|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
| Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł następnego wątku?? | |||
| Nasz autobus na porodówkę gna, wypatrujemy go każdego dnia, mamy III-IV |
|
4 | 7,02% |
| Autobus na przystanku staje, codziennie któraś z nas mamą zostaje, mamy III-IV |
|
5 | 8,77% |
| Autobus na porodówce staje, codziennie któraś z nas mamą zostaje, mamy III-IV |
|
3 | 5,26% |
| Autobus do porodu gna, przybywają dzieciaczki każdego dnia, mamy III-IV |
|
0 | 0% |
| Autobus do porodu gna, dzieciaczki rodzą się każdego dnia, mamy III-IV |
|
13 | 22,81% |
| Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV |
|
32 | 56,14% |
| Głosujący: 57. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4501 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
dobijcie mnie
już myslałam, że to przeziębienie już sobie poszło a tu nagle popołudniu temperatura skoczyła do 38.5 - zaczęło mnie telepotać z zimna i trafia mnie. nie mam na nic siły, wzięłam apap i gorączka spadła, robię okłady z wody i octu i rano idę do internisty. Ale i tak nie jestem spokojna, choc mała kopie i się wypina - boję się, że może jej ta gorączka zaszkodzić
__________________
"Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu" (H. Elzenberg) |
|
|
|
#4502 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
ja ogladalam
Cytat:
|
|
|
|
|
#4503 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
. Ja też już wczoraj myślałam, że u mnie lepiej, a w nocy kaszel chciał mnie udusić. Brzuch mnie boli od kasłania. Ale Dzidziulowi chyba nic nie jest, bo rusza się jak zawsze (ale on specjalnie ruchliwy nie jest). Rozciągał się i wypinał przez cały X-Factor. Zobaczę jak będzie w nocy i jeśli nadal nie lepiej, to też wybiorę się do internisty. Tylko czy jest w stanie mi pomóc? Nie mam gorączki, katar jest niewielki, tylko ten kaszel |
|
|
|
|
#4504 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: miasto - wieś
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Harrods mnie dobija ta gorączka
bo przez nią się martwię o Niunię. Tyle się naczytałam o wysokiej temp. w ciąży, że siwieję. Też wątpię czy internista coś poradzi tym bardziej, że wiem jacy sa lekarze u mnie w przychodni
__________________
"Celem życia jest:
w swojej małej jednostkowej duszy odbić jak najwięcej kosmosu" (H. Elzenberg) |
|
|
|
#4505 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
ale super
i urósł dużo Cytat:
to w końcu wasze dziecko ![]() Cytat:
ale co mają się oni mniej męczyć niż my ![]() *kaalinaa* ogromne gratulacje a to niespodzianka ![]() ![]() Cytat:
tyle że ja mam mniej troszkę procent bo dopiero 4 lata pracuję no w lipcu będzie 5 dobra lecę spać trzymam kciuki aby znów jutro szybko się któraś rozpakowała
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą moje głośniej, twoje dobitniej... |
|||
|
|
|
#4506 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 228
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
![]() Strasznie jestem ciekawa, jak ten poród w domu przebiegał, koniecznie coś napisz ![]() nika, Harrods, współczuję Wam dziewczyny, wracajcie szybko do zdrowia z reguły takie przeziębienia trzeba wysiedzieć po prostu, ale męczące to jak diabli i o dziecko też się bez przerwy człowiek denerwuje... ale jeśli gorączkę obniżać apapem, to raczej nie powinno mu się nic dziać |
|
|
|
|
#4507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
ja tak przypadkowo w sumie, ale calkiem mi sie podobalo
![]() płyn po płukania ma tez zmiękczać, rzeczy, ale te dzidziowe są mięciutkie, nastawiłam sobie podwójne płukanie, wiec tez powypłukiwałam nadmiar proszku.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
#4508 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
nika, współczuję przeziębienia, mam nadzieję, że szybko wydobrzejesz
a ja dziś zaczynam 40 tydzień boję się coraz bardziej, ale mogłoby się coś ruszyć.... dziś chyba zmolestuje tż (chociaż szczerze, nie mam na to ochoty ), ale może na jutrzejszym KTG wyjdzie coś więcej niż jeden skurczyk....
|
|
|
|
#4509 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
A ja dzisiaj urodzę naszą NIUNIĘ !!!!!!!
mam bóle, boli jak jasny pieron nie wiem czy jest wolny autobus no ale biorę miotłę zawijam kiece i lece TRZYMAJCIE KCIUKI !!!! będę pisać do Eirene z aktualnościami. narazie licze skurcze i czekam na TZta ![]() i życzę powodzenia tym które do mnie dzisiaj dołączą paaaaaa
Edytowane przez Castia Czas edycji: 2011-03-07 o 07:19 |
|
|
|
#4510 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Hej dziewczyny tak szybko, się postaram bo mały pewnie się zaraz obudzi
![]() Wczoraj wyszliśmy ze szpitala ![]() We wtorek jeszcze przed wyjazdem jeszcze położyliśmy się obejrzeć serial, żeby szybciej zleciał czas, a tu w połowie odcinka chlup.... No to pojechaliśmy, 2 godziny leżałam ze skurczami pod ktg i potem mnie uśpili, pocięli, po obudzeniu zaraz dali mi Leosia i tak z nim leżałam kilka godzin Niestety muszę karmić przez kapturek, ale je jak smok i jestem wykończona. Jeszcze mi się nie udało przespać 2 godzin ciurkiem. Mam nadzieję, że z czasem to się unormuje. Skurcze miałam dość mocne jak leżałam, ale do wytrzymania, chociaż co 5 i co 2 minuty, w drodze do szpitala i w szpitalu ciągle przeciekałam i trochę niekomfortowo było. Najnieprzyjemniejszą częścią było leżenie w skurczach z cewnikiem. Ale długo to nie trwało. Po obudzeniu czułam się jak świadoma wszystkiego roślinka, ani oczkiem, ani rączką i bardzo bolało, ale potem już coraz lepiej. Jeszcze 2 dni brałam leki przeciwbólowe. Po 24 h dopiero pozwolili mi wstać, kręciło się w głowie, ale nawet zaszłam do łazienki o własnych siłach. Tak już nieźle się poruszam od przedwczoraj, chociaż ciągle boli i piecze, ale to już niebo a ziemia. To tak ze strony technicznej, chociaż pewnie mało która z Was będzie usypiana Jak już zaczęłam dobrze widzieć po przebudzeniu, przynieśli mi niunia, oh jak sobie wzdychał biedniutki Co zje to sru Ale podobno to normalne na początku Noce w szpitalu były truudne, chociaż mój najmniej płakał, ale dwie dziewczynki z sali tak czadu dawały, że ogłuchnąć można było. No i mały ciągle chciał jeść i też często kwilił, już mi położne zaczęły współczuć bo jak zombie w nocy siedziałam ciągle, na leżąco nie mogłam go karmić i lulać bo musiałam go dźwignąć do łóżka, a to ponad moje siły było jeszcze. Później się okazało, że chciał być przy mamusi, bo spał dłużej i dał mi pospać jak czuł, że jestem blisko. A dzisiaj to już bajka po prostu obudził się w środku nocy tylko raz i potem dopiero nad ranem ![]() No to z grubsza tyle ![]() Aha no i opieka w szpitalu w takiej pipidówie jak moja była boska. Tylko dziecko chwilę dłużej płakało to przychodziły, cały czas opowiadały jak się zajmować, doradzały itd. itp. Bardzo jestem zadowolona z pobytu ![]() Cytat:
nie martw się będzie dobrze ![]() Cytat:
No i widzę, że się nowe mamusie rozpakowały, więc serdecznie gratuluję!!!!! Wstawiam jeszcze zdjęcie mojego uśmiechniętego słoneczka
|
||
|
|
|
#4511 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
weź mnie, weź mnie ze sobą, razem będzie nam dzielniej, plizzzzzz tity jaki słodziaczek, cudo!!
__________________
miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png Edytowane przez bosti Czas edycji: 2011-03-07 o 07:29 |
|
|
|
|
#4512 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
![]() życze powodzenia TITY, Twój synuś jest uroczy
Edytowane przez iweczka Czas edycji: 2011-03-07 o 07:33 |
|
|
|
|
#4513 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 228
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#4514 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 6 756
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Kalina gratuluję przyjścia córci na świat!!!
![]() ![]() Castia trzymam kciuki za rozwiązanie, czas najwyższy!!! Za te wszystkie dni w bólu Mała powinna przyjść na świat w mgnieniu oka
__________________
|
|
|
|
#4515 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Tity, jaki umsiechniety twoj syneczek, nie wiedzialam nawet, ze takie male dziudziusie juz potrafia sie usmiechac
Castia-trzymam kciuki za latwy i szybki porod. Czy wy tez sie krztusicie kazdym piciem? Ja mam chyba dziurawe gardlo, bo co i rusz a to mlekiem, a to woda czy jakims sokiem, jak jakas ostatnia ofiara losu.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
#4516 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
witajcie
tity Leonek slicznie sie usmiecha dobrze ze powoli dochodzicie do pełnego zrozumienia z synkiem castia trzymam kciuki i pisz jak tylko bedziesz mogla
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png |
|
|
|
#4517 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() A ja dzisiaj miałam pobudkę o 6.20 Moja mądra sąsiadka wczoraj zeszła do piwnicy po węgiel i zostawiła świeczkę
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK" 03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url] |
|||
|
|
|
#4518 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
co za glupia baba, wspolczuje, ciekawe, czy wie o wynaleieniu czegos takiego jak latarka.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
#4519 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
Oj chyba nie. A najlepsze jest to, że jak zeszła na dół to powiedziała "ja na pewno zgasiłam świeczkę, to chyba u sąsiada w piwnicy się pali ale nie u mnie!!!" Wziąć taką za głowę i trzy razy o ścianę walnąć. Masakra
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK" 03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url] |
|
|
|
|
#4520 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
dzien dobry
![]() castia - trzymamy kciuki zeby szybko i zgrabnie poszlo ![]() tity - sliczny aniolek, a ten usmiech... ach... a ja juz objechalam przychodnie, krew oddana na badania, siki zostawione, wymazy na paciorkowca zrobione i jak tak lezalam na tym fotelu to przed oczami mialam kalendarz i tak strasznie rzucilo mi sie w oczy ze to jeszcze tylko 5 tygodni do tp!!!!!! chociaz nie wydaje mi sie zebym dotrzymala bo maly coraz nizej i wszystko coraz bardziej boli - az czuje ze mi sie caly dol rozchodzi a dzis takie piekne slonko... milego dnia dziewczynki i samych lekkich porodow ![]() co robicie dzis na obiad??? bo nie mam zadnej koncepcji...
__________________
Remik - 21.04.2011 |
|
|
|
#4521 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 947
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
kaalinaa i mokra6 GRATULACJE
![]() ![]() ![]() Castia wow, ale akcja Trzymam mocno kciuki aby szybko i łatwo poszło Tity ale cudeńko A ja siedzę jak na szpilkach, bo czekam na kuriera, ma przywieźć wózek
|
|
|
|
#4522 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
izunia niestety bezmyślność ludzka nie zna granic
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png |
|
|
|
#4523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
izunia, ognisko powinna rozpalić jeszcze
![]() mam nadzieje, ze jej założą jakąś sprawę o zaprószenie ognia. Jak ja się nie mogę już doczekać, aż przyjdzie deska do prasowania i łóżeczko.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
#4524 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Wklejam Wam fajnego linka z objawami porodu
![]() http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK" 03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url] |
|
|
|
#4525 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
biore sie za podloge i reszte sprzatania bede zagladac w przerwach
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png |
|
|
|
#4526 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
izunia bardzo fajna ta stronka
__________________
miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png |
|
|
|
#4527 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
fajna stronka, ja mam na razie główkę przyparta, przepowiadacze, plamienie krwią z szyjki i oczywiście obniżone dno macicy.
oprócz tego zgładzoną szyjkę i rozwarcie 1 cm
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania Edytowane przez traicionera Czas edycji: 2011-03-07 o 08:39 |
|
|
|
#4528 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- Jak skończysz to zapraszam do mnie na prasowanko
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK" 03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url] |
|
|
|
|
#4529 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
|
|
|
|
|
#4530 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 287
|
Dot.: Mamusie jak pączusie, miłością nadziane czekające na szczęśliwe rozwiązanie III
Cytat:
Cytat:
w końcu się doczekałaś!!Tity dzięki za opis porodu!! Te opisy Wasze podtrzymują nas przy duchu ![]() a maleństwo Twoje przeeeeeśliczne!! a ja jak zwykle melduję się w dwupaku
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:55.







. Ja też już wczoraj myślałam, że u mnie lepiej, a w nocy kaszel chciał mnie udusić. Brzuch mnie boli od kasłania. Ale Dzidziulowi chyba nic nie jest, bo rusza się jak zawsze (ale on specjalnie ruchliwy nie jest). Rozciągał się i wypinał przez cały X-Factor. Zobaczę jak będzie w nocy i jeśli nadal nie lepiej, to też wybiorę się do internisty. Tylko czy jest w stanie mi pomóc? Nie mam gorączki, katar jest niewielki, tylko ten kaszel
bo przez nią się martwię o Niunię. Tyle się naczytałam o wysokiej temp. w ciąży, że siwieję. Też wątpię czy internista coś poradzi tym bardziej, że wiem jacy sa lekarze u mnie w przychodni
i urósł dużo 

![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
No to pojechaliśmy, 2 godziny leżałam ze skurczami pod ktg i potem mnie uśpili, pocięli, po obudzeniu zaraz dali mi Leosia i tak z nim leżałam kilka godzin
Co zje to sru 







