Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-07, 09:40   #751
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
Dzieki dziewczyny, ale tak szybko to raczej nie pojdzie... Zazwyczaj to ja pierwsza wyciagalam reke na zgode bo nie lubie sie zbyt dlugo gniewac (zreszta jakos zbyt czesto sie nie klocimy), ale tym razem nie zamierzam i w ogole chodza mi rozne czarne scenariusze po glowie... moze na razie je przemilcze... w kazdym razie nie odzywamy sie do siebie od 15 - tak dlugo to sie nigdy nie zdazylo, jestesmy w bielsku u mojej mamy i czas spedzalismy w osobnych pokojach... teraz nawet posciel sobie przynioslam i ide spac do drugiego pokoju... mam go w 4 literach... przegial i to grubo... ostatnio ciagle mi jakies aluzje robi ile to on robi a ze ja rzekomo nic... i jeszcze dzis przy mojej mamie wypalil: "ze taka nierobotna baba mu sie trafila i ze on ja dopiero musi uczyc roboty" przegial i to grubo... jak mu sie nie podoba to niech sie rozwiedzie i bedzie mu lepiej... zreszta ja sie za nierobotna nie uwazam i rania mnie takie slowa...

W kazdym razie pokazalam mu jaka jestem nierobotna dzisiaj, bylam odwiezc mame na spotkanie z kolezankami, wrocilam, weszlam do kuchni, on tam akurat siedzial, nastawilam wode do czajnika, bez slowa zrobilam 1 herbate i wyszlam potem zrobilam sobie jeszcze kolacje - jemu nie

co do tego czy on taki robotny... hmmm nie wiem, jak mu cos kaze to zrobi, ale bez przesady... nigdy nie ocenialam go w kategoriach robotny, nierobotny bo wiadomo ze kazdy ma lepsze i gorsze dni i jedno mu idzie lepiej a co inne gorzej...ale chyba zaczne...nie robi raczej wiecej ode mnie
Samba, cieszę się, że się pogodziliście! Mam nadzieje, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku. Mężczyźni tak już mają, że nie doceniają rzeczy, które robimy na co dzień, natomiast sprawy które oni załatwiają urastają do "wyczynów". Dlatego musisz porozmawiać z mężem, powiedz o tym jak się czujesz, powiedz, że jest Ci przykro, że nie możesz załatwiać spraw papierkowych związanych z budową domu, ale po prostu jest to nie możliwe. Musisz mu unaocznić te wszystkie sprawy.

Kochana trzymam kciuki za Wasze relacje. Musisz z nim porozmawiać, wszystko na spokojnie wytłumaczyć.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
*Agatek* do nas nie zagląda
Ale i tak składam życzenia urodzinowe! 100 lat!
Dołączam się do życzeń! Sto lat!

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Przyłączam się do życzeń Ciekawe co u niej słychać.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Atomufka wszystkiego najlepszego w dniu Urodzin. Radości z mężą i nowego mieszkanka oraz szybkiego odnalezienia się w PL
Także dołączam się do życzeń! Atomufka, spełnienia marzeń i realizacji wszystkich planów!



Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Laski a ja wylądowałam na izbie przyjęć temperatura mi rosła w mega tempie...co 15 min kolejne dwie kreski i ostatni raz mierzyłam miałam 38,4 ale sądzę że była wyższa bo czułam się coraz gorzej...
No i lekarz przepisał mi coś na wirusa, generalnie pierwszy raz spotkałam się, że lekarz nie jest za antybiotykiem... w sumie to dobrze, ale uprosiłam go żeby go przepisał, choć narazie nie będę go brać, chyba że to co przepisał nie poskutkuje i wtedy nie będę musiała stać w kolejce... i zadziałam już szybko...
Mówię Wam, zdycham... mega męczy mnie kaszel, ból nóg i pleców... a skórę to miałam taką wrażliwą, że nawet ręcznik mnie drapał
Oj, Ania, ale Cię rozłożyło! Poleż, odpocznij, mam nadzieje, że Ci szybko przejdzie!

A co do lekarz, którzy nie dają antybiotyków - dla mnie to właśnie są dobrzy doktorzy

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Witam po dluugim ale bardzo udanym weekendzie w piatek przed zabawa wybralam sie do kosmetyczki super mnie wymalowala jedynie troszke musialam sie poprawic bo jak dla mnie za ciemno na impreze bylo bardzo fajne super jedzenie , fajna muzyka gral dj takze puszczal rozne rodzaje do domu wrocilismy przed 3 posiedzielismy ze znajomymi do 4 rano i poszlismy spac .. Rano Mezul musial jechac na godzinke do pracy takze pojechal ze znajomym a ja z dziewczynami pojechalam na zakupy pozniej wybralismy sie na obiad do chinczyka na 21 zaczynala sie u nas domowka goscie dopisali siedzielismy az do 5 rano Mezul ma dzisiaj kaca jak nie wiem ja nie pilam duzo wiec sie nie mecze

Znajomi pojechali pol godzinki temu wiec zagladam do was .. a mezul wlasnie usnal na sofie .. chyba jest troszke zmeczony

Mam tylko jedno zdjecie bo z tego wszystkiego zapomnialam aparatu wziasc swojego i mam tylko to co znajomi robili

p.s nie mialam dobrego dnia z wlosami nie wygladaly zbyt fajnie

pozdrawiam !
Cieszę się, że mieliście udany weekend! Wyszalałaś się za wsze czasy! Ekstra!

No i wyglądaliście świetnie! Włoski też dobrze (zawsze chciałam mieć takie kręcone włoski )

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
HEj
Agatek - NAJLEPSZEGO !!!

Madzialenka ja już mówiłam, że jestem zwolenniczką Twojego wyglądu w blondzie i długich włosach Ale jak Ty się dobrze czujesz tak jak teraz, to jest najważniejsze !!! Tez oglądałam Tron w Imaxie 3D, fajny

CHyba zdecydujemy się na ślub w tym roku, narazie orientujemy się w terminach jeśli chodzi o salę.
Hej! No pięknie! Cóż za nowina! Na pewno uda się Wam wszystko załatwić. Trzymam kciuki w takim razie!

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Byliśmy wczoraj z Tż na spacerze i, co zdarzyło mi się chyba pierwszy odkąd skończyłam 3 latka, przewróciłam się na prostym chodniku. Robiłam wszystko by nie upaść na brzuch, ale mimo wszystko trochę się wystraszyłam. Mam nadzieję, że nic fasolce nie grozi.
Mocno przytulam! I uważaj na siebie! Może na wszelki wypadek dzisiaj więcej odpocznij



Hello! Po weekendzie!
Wczoraj pojechałam do rodziców, zafarbowałam się, odwiedziłam babcie - super! Szkoda tylko, że mąż był w pracy. Ale spędziliśmy za to miły wieczór, więc rewelacja!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:41   #752
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Agatko z exem psuło się wam już przed ślubem chyba, prawda?? pamiętam jak były problemy z teściową. teraz jest wam super. Ja bym ryzykowała i brała ślub

ktosiu no to dobrze, że wszystko już ok.
Jak na razie przynajmniej Coś czuję, że poważna rozmowa i tak wisi w powietrzu, kwestia czasu.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:41   #753
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Madzia no ona teraz jest w Warszawie ale ślub będzie w Głogowie i mało tego to mieli wybór chyba w 3 salach wolnych, zespoły to samo


Lecę bo tż zaraz wraca i muszę lecieć do mamy bo on tam przyjedzie a później do fryzjera...nie wiem po co ale idę tzn chcę obciąć włosy teraz by w razie czego mogły odrosnąć do narodzin maleństwa i bym mogła je związać. Teraz już są za długie, odwykłam od takich (są za łopatki).
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:45   #754
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Ja też muszę się z fryzjerką umówić. Włosy juz mi odrosły, ostatnio jakoś inaczej były podcięte i nie układają się tak jak zawsze. Chyba się fryzjerka nie przyłożyła, ale teraz zapisze się do innej, do koleżanki brata, ostatnio mi włosy modelowała na 50-lecie dziadków i miałam fryz jak ta lala, mam nadzieję,że ze ścinaniem też sobie dobrze radzi.
Wiosna idzie trzeba coś w sobie zmienić
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:47   #755
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Baja dokładnie wiosna idzie idzie trzeba się odświeżyć

Gucia jaki kolorek sobie zrobiłaś??

Ktosiu mam nadzieję, że jednak Pani sama zrozumie i rozmowa nie będzie już potrzebna.

Bzyczka widac u nas był bum na sluby

u mnie 2 cieniu jest -5 stopni a na słonku 15 wow
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:48   #756
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Wiecie, z tym ślubem to jeszcze nic pewnego - wszystko narazie w fazie planowania. Ja nie wiem czy to dobry pomysł, żeby to był ten rok...z jednej strony bym chciała, a z drugiej to trochę się boję, że po ślubie się coś popsuje czy coś. Mam już jakieś lęki po poprzednim razie
Oczywiście, że Was nie zostawię !!!

Dzwoniłam po kilku salach i terminy o dziwo na wrzesień, październik są, także chyba coś sie zmieniło w interesie weslenym, nie trzeba juz planować z dwuletnim wyprzedzeniem.
Termin na pewno się jakiś znajdzie. Nie rób nic z "presją" jak czujesz, że wolisz poczekać, ze będziesz spokojniejsza, to tak zrób Zawsze możecie zorganizować ślub na maj, kwiecień przyszłego roku.

Najważniejsze, że jesteś szczęśliwa a czy ślub weźmiecie w tym roku czy przyszłym tego nie zmieni!

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
A potem będzie jeszcze fajniej Wczoraj nawet do męża powiedziałam, że przerażające jest to jaką pokraką się stałam Jak się położę na wznak, to nie ma bata żebym sama wstała
a jak tam brzuchol? Pochwal się!

Kasiaher, jak tam obrona? Pewnie główka boli po oblewaniu

Anika, jak się czujesz laska?


Dziewczynki dzisiaj będę robić tortille i zawsze kupowałam placki, a dzisiaj chcę zrobić sama. Macie może jakiś przepis? Albo jak robicie burito, to robicie normalne naleśniki czy z jakąś inną mąką?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Baja dokładnie wiosna idzie idzie trzeba się odświeżyć

Gucia jaki kolorek sobie zrobiłaś??

Ktosiu mam nadzieję, że jednak Pani sama zrozumie i rozmowa nie będzie już potrzebna.

Bzyczka widac u nas był bum na sluby

u mnie 2 cieniu jest -5 stopni a na słonku 15 wow
Jak zwykle - hebanowa czerń


Martucha, jak samopoczucie?
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2011-03-07 o 09:55
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:56   #757
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Termin na pewno się jakiś znajdzie. Nie rób nic z "presją" jak czujesz, że wolisz poczekać, ze będziesz spokojniejsza, to tak zrób Zawsze możecie zorganizować ślub na maj, kwiecień przyszłego roku.

Najważniejsze, że jesteś szczęśliwa a czy ślub weźmiecie w tym roku czy przyszłym tego nie zmieni!



a jak tam brzuchol? Pochwal się!

Kasiaher, jak tam obrona? Pewnie główka boli po oblewaniu

Anika, jak się czujesz laska?


Dziewczynki dzisiaj będę robić tortille i zawsze kupowałam placki, a dzisiaj chcę zrobić sama. Macie może jakiś przepis? Albo jak robicie burito, to robicie normalne naleśniki czy z jakąś inną mąką?

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



Jak zwykle - hebanowa czerń
Brzuchol rośnie Nawet dzisiaj rano myślałam, ze muszę zrobić fotkę dla porównania z ostatnią.
Ale wczoraj to mi się przykro zrobiło przez mamę

Ja mam dobry przepis na tortillę, tylko muszę poszukać
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 09:58   #758
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Brzuchol rośnie Nawet dzisiaj rano myślałam, ze muszę zrobić fotkę dla porównania z ostatnią.
Ale wczoraj to mi się przykro zrobiło przez mamę

Ja mam dobry przepis na tortillę, tylko muszę poszukać
A dlaczego? Co Ci mama powiedziała?

Kochana, jak znajdziesz to będę wdzięczna. Ja mam sprawdzone "nadzienie" ale właśnie samych placków nie robiłam.

Chyba Aguś kiedyś podawała.. hmm muszę znaleźć jej bloga


Madzia, zapomniałam Ci napisać, podoba mi się wersja z opaską. Jeszcze możesz szaleć z kolorami - super! A kolor całkiem ładny i faktycznie nie wchodzi w rudy. Daj znać jak się trzyma ta farba na włosach.

Mnie się w sumie podobasz i w ciemnych i w blond - ciężko powiedzieć w których lepiej.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2011-03-07 o 10:00
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:03   #759
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość


Madzia, zapomniałam Ci napisać, podoba mi się wersja z opaską. Jeszcze możesz szaleć z kolorami - super! A kolor całkiem ładny i faktycznie nie wchodzi w rudy. Daj znać jak się trzyma ta farba na włosach.

Mnie się w sumie podobasz i w ciemnych i w blond - ciężko powiedzieć w których lepiej.
dziękuję
mąż mi kupił 4 kolory opasek tylko cieńsze. mam czerwoną, zieloną, niebieską, fioletową (czyli takie, jak najczęściej się ubieram)

Dam znać jak farba. Myję włosy co drugi dzień więc szybko sie pewnie przekonam. Normalnie co miesiąc castingiem farbowałam bo mi mega szybko włosy rosną.

Ktosiu o tez chętnie bym wzięła przepis na placek tortilli. To może w k. wklej.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:11   #760
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny Na razie nic mi nie dolega bo upadłam w zasadzie na bok, ale powiem Wam że w moim obecnym stanie jestem strasznie niezdarna. Ciągle gdzieś się potykam, włażę we framugi, wszystko mi z rąk leci.
Kasiu pociesze Cie, ze to sie chyba nie zmieni
Ja ostatnio wlazłam w bramke przy wejsciu w deichmanie - takie szerokie wejscie, a ja akurat musiałam wpaść w bramke,
A jakies dolegliwości Cię już dopadły?

Mam dzis mega smutny dzień

Agatko ja zgadzam się z Gucią, ze najlpeiej słuchać serca i intuicji, a najważniejsze, ze jesteś z R. szczęśliwa i kochacie się do szaleństwa. Trzymam kciuki za Was
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:12   #761
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
A dlaczego? Co Ci mama powiedziała?

Kochana, jak znajdziesz to będę wdzięczna. Ja mam sprawdzone "nadzienie" ale właśnie samych placków nie robiłam.

Chyba Aguś kiedyś podawała.. hmm muszę znaleźć jej bloga


Madzia, zapomniałam Ci napisać, podoba mi się wersja z opaską. Jeszcze możesz szaleć z kolorami - super! A kolor całkiem ładny i faktycznie nie wchodzi w rudy. Daj znać jak się trzyma ta farba na włosach.

Mnie się w sumie podobasz i w ciemnych i w blond - ciężko powiedzieć w których lepiej.
Przepis na ciasto, wklejam tu i w k.

Ciasto:
2szkl. mąki pszennej
1/3 szkl. oleju
1/4 szkl. wody (gorącej)
sól

A mama wczoraj mi powiedziała, że jak patrzy na mój brzuch to jest przerażona jaki on jest ogromny i że do czerwca będę wyglądać jak słoń.
Tak jak ja bym miała jakikolwiek wpływ na wielkość mojego brzucha
Od początku ciąży przytyłam 300g (a w czwartek zaczynam 7 miesiąc), a to że brzuch urósł, no to kurcze, kiedyś musiał
Ona na pewno nie powiedziała tego złośliwie, ale zrobiło mi się przykro. A wszystko tak naprawdę zależy od ubrania, bo jak mam bluzkę odcinaną pod biustem, to brzuch automatycznie wygląda na większy.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:12   #762
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

walnęłam wam elaborat w klubie. nie przeraźcie się poniosło mnie
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:13   #763
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Kasiu pociesze Cie, ze to sie chyba nie zmieni
Ja ostatnio wlazłam w bramke przy wejsciu w deichmanie - takie szerokie wejscie, a ja akurat musiałam wpaść w bramke,
A jakies dolegliwości Cię już dopadły?

Mam dzis mega smutny dzień

Agatko ja zgadzam się z Gucią, ze najlpeiej słuchać serca i intuicji, a najważniejsze, ze jesteś z R. szczęśliwa i kochacie się do szaleństwa. Trzymam kciuki za Was
Scio czemu smutasz?
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:14   #764
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Scio co się stało??

ktosiu jak dla mnie to każda kobieta w ciąży ślicznie wygląda.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:17   #765
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Ja też, bo jak nie, to zobaczą jak to jest wkurzyć ciężarną
hahahah znam to

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny Na razie nic mi nie dolega bo upadłam w zasadzie na bok, ale powiem Wam że w moim obecnym stanie jestem strasznie niezdarna. Ciągle gdzieś się potykam, włażę we framugi, wszystko mi z rąk leci.
to takie ciążowe niezdarstwo dasz radę i na pewno wszytko jest ok

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Ja też muszę się z fryzjerką umówić. Włosy juz mi odrosły, ostatnio jakoś inaczej były podcięte i nie układają się tak jak zawsze. Chyba się fryzjerka nie przyłożyła, ale teraz zapisze się do innej, do koleżanki brata, ostatnio mi włosy modelowała na 50-lecie dziadków i miałam fryz jak ta lala, mam nadzieję,że ze ścinaniem też sobie dobrze radzi.
Wiosna idzie trzeba coś w sobie zmienić
ja nie wiem kiedy pójdę do fryzjera.. a przydało by się no cóż najwyżej będę modna bo z odrostami
trzymam kciuki za umówienie się

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Dziewczynki dzisiaj będę robić tortille i zawsze kupowałam placki, a dzisiaj chcę zrobić sama. Macie może jakiś przepis? Albo jak robicie burito, to robicie normalne naleśniki czy z jakąś inną mąką?
ja robiłam 2 podejścia do tortilli i za każdym razem ciasto lądowało w koszu hahahaha

Scio głowa do góry!!


jak moje samopoczucie, dobrze acz bez rewelacji
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:19   #766
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Kasiu pociesze Cie, ze to sie chyba nie zmieni
Ja ostatnio wlazłam w bramke przy wejsciu w deichmanie - takie szerokie wejscie, a ja akurat musiałam wpaść w bramke,
A jakies dolegliwości Cię już dopadły?

Mam dzis mega smutny dzień

Agatko ja zgadzam się z Gucią, ze najlpeiej słuchać serca i intuicji, a najważniejsze, ze jesteś z R. szczęśliwa i kochacie się do szaleństwa. Trzymam kciuki za Was
Lasencja, a co to się dzieje? Tak po prostu... smutny dzień, czy coś się wydarzyło?

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Przepis na ciasto, wklejam tu i w k.

Ciasto:
2szkl. mąki pszennej
1/3 szkl. oleju
1/4 szkl. wody (gorącej)
sól

A mama wczoraj mi powiedziała, że jak patrzy na mój brzuch to jest przerażona jaki on jest ogromny i że do czerwca będę wyglądać jak słoń.
Tak jak ja bym miała jakikolwiek wpływ na wielkość mojego brzucha
Od początku ciąży przytyłam 300g (a w czwartek zaczynam 7 miesiąc), a to że brzuch urósł, no to kurcze, kiedyś musiał
Ona na pewno nie powiedziała tego złośliwie, ale zrobiło mi się przykro. A wszystko tak naprawdę zależy od ubrania, bo jak mam bluzkę odcinaną pod biustem, to brzuch automatycznie wygląda na większy.
A robiłaś z tego przepisu? I faktycznie wychodzą? hmm, no to będę dzisiaj próbować

Kochana, mama na pewno nie chciała Cię zranić. Zazdroszczę tych 300g!!!! Jesteś mistrzem! No i pochwal się nam brzuszkiem!

I masz racje, nie masz na to wpływu jaki masz brzuch. Moja znajoma teraz jest w trzeciej ciąży i ona w 3 m-cu zawsze ma brzuch jakby była w 7m-cu. Nie tyje w żaden inny sposób, tylko brzuch jej rośnie. I pięknie tak jest! Dlatego na pewno wyglądasz bosko!



Martucha, jak Tobie nie wyszły - mistrzyni patelni naleśnikowej, to mi tym bardziej nie wyjdą... no to muszę to przemyśleć...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2011-03-07 o 10:22
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:27   #767
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

a bo tak czytam sobie na mamusiowym i dziewczyny piszą, ze ich mamy wpadają we wnuczkowy szał, a moja mam ma takie podejscie jakbym wcale nie była w ciąży, nie zapyta się jak się czuje, nie interesuje ją nic zwiążanego z dzieckiem, juz nie wspominając żeby cos kupiła. Zero zainteresowania (a przynajmniej tego nie okazuje) i mi okropnie smutno bo myślałam, ze moze to nas troche do siebie zblizy, ale niestety nie. Wiem, ze moge na nia liczyc, ze zawsze pomoze, ale chciałabym odczuc odrobine zainteresowania, takiej troski.

Poza tym jestem u babci i babcia jakaś kiepska jest, nie chce jej sie wstawac z łóżka, nie chce jesc. jakos tak gasnie w oczach

i jeszcze sie martwie o moja kocine (moze to głupie - ale ona jest czescia naszej rodziny), bo sie rozchorowała.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:36   #768
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
a bo tak czytam sobie na mamusiowym i dziewczyny piszą, ze ich mamy wpadają we wnuczkowy szał, a moja mam ma takie podejscie jakbym wcale nie była w ciąży, nie zapyta się jak się czuje, nie interesuje ją nic zwiążanego z dzieckiem, juz nie wspominając żeby cos kupiła. Zero zainteresowania (a przynajmniej tego nie okazuje) i mi okropnie smutno bo myślałam, ze moze to nas troche do siebie zblizy, ale niestety nie. Wiem, ze moge na nia liczyc, ze zawsze pomoze, ale chciałabym odczuc odrobine zainteresowania, takiej troski.

Poza tym jestem u babci i babcia jakaś kiepska jest, nie chce jej sie wstawac z łóżka, nie chce jesc. jakos tak gasnie w oczach

i jeszcze sie martwie o moja kocine (moze to głupie - ale ona jest czescia naszej rodziny), bo sie rozchorowała.
Oj kochana mocno przytulam

Przykro mi, że mama tak reaguje. Nie dziwie się, że jest Ci przykro. Mam nadzieje, że jeszcze się zmienią Wasze relacje.

Kochana, mam nadzieje, że babcia lepiej się poczuje. teraz ciężki czas, przejście z zimy na wiosnę jest trudnym okresem dla starszych ludzi, więc trzeba przetrzymać ten okres. Moja babcia też wczoraj nie najlepiej się czuła i nie powiem, też troszkę się martwię. Kochana trzymam kciuki za babcię!

No i mam nadzieje, że kitek też wyzdrowieje!

Laseczka, ściskam Cię mocno!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:42   #769
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Scio co się stało??

ktosiu jak dla mnie to każda kobieta w ciąży ślicznie wygląda.
Też tak uważam (i to nie dlatego, że sama jestem w ciąży ). Bo w każdym brzuszku jest coś uroczego, bez względu na jego rozmiar i kształt.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
hahahah znam to


to takie ciążowe niezdarstwo dasz radę i na pewno wszytko jest ok


ja nie wiem kiedy pójdę do fryzjera.. a przydało by się no cóż najwyżej będę modna bo z odrostami
trzymam kciuki za umówienie się


ja robiłam 2 podejścia do tortilli i za każdym razem ciasto lądowało w koszu hahahaha

Scio głowa do góry!!


jak moje samopoczucie, dobrze acz bez rewelacji
Przeczytałam wiadomość w k. Faktycznie elaborat ci wyszedł

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Lasencja, a co to się dzieje? Tak po prostu... smutny dzień, czy coś się wydarzyło?



A robiłaś z tego przepisu? I faktycznie wychodzą? hmm, no to będę dzisiaj próbować

Kochana, mama na pewno nie chciała Cię zranić. Zazdroszczę tych 300g!!!! Jesteś mistrzem! No i pochwal się nam brzuszkiem!

I masz racje, nie masz na to wpływu jaki masz brzuch. Moja znajoma teraz jest w trzeciej ciąży i ona w 3 m-cu zawsze ma brzuch jakby była w 7m-cu. Nie tyje w żaden inny sposób, tylko brzuch jej rośnie. I pięknie tak jest! Dlatego na pewno wyglądasz bosko!



Martucha, jak Tobie nie wyszły - mistrzyni patelni naleśnikowej, to mi tym bardziej nie wyjdą... no to muszę to przemyśleć...
robiłam z tego przepisu kilka razy już i wychodzą super. Dobrze się rozwałkowują i nie rwą na strzępy. Smaży się je na bardzo mocno rozgrzanej patelni, bez tłuszczu.

Brzuszek wkleję najpewniej jutro.
Nie mam kompletnie wpływu na swój brzuch, mam taką a nie inną budowę ciała i trudno, ale nigdy nie będę mieć takiej okrąglutkiej piłeczki jak szczupłe dziewczyny. No ale przecież się nie pochlastam przez to
Długo w ogóle nie miałam brzucha, więc w którymś momencie musiał urosnąć, a że teraz jeszcze przesuwa się ku górze to już w ogóle.

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
a bo tak czytam sobie na mamusiowym i dziewczyny piszą, ze ich mamy wpadają we wnuczkowy szał, a moja mam ma takie podejscie jakbym wcale nie była w ciąży, nie zapyta się jak się czuje, nie interesuje ją nic zwiążanego z dzieckiem, juz nie wspominając żeby cos kupiła. Zero zainteresowania (a przynajmniej tego nie okazuje) i mi okropnie smutno bo myślałam, ze moze to nas troche do siebie zblizy, ale niestety nie. Wiem, ze moge na nia liczyc, ze zawsze pomoze, ale chciałabym odczuc odrobine zainteresowania, takiej troski.

Poza tym jestem u babci i babcia jakaś kiepska jest, nie chce jej sie wstawac z łóżka, nie chce jesc. jakos tak gasnie w oczach

i jeszcze sie martwie o moja kocine (moze to głupie - ale ona jest czescia naszej rodziny), bo sie rozchorowała.
Nie dziwię się, że jest ci przykro z powodu mamy. Twoja mama jest osobą raczej skłonną do okazywania uczuć, czy wylewność nie jest w jej naturze?
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 10:49   #770
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Kasiu pociesze Cie, ze to sie chyba nie zmieni
Ja ostatnio wlazłam w bramke przy wejsciu w deichmanie - takie szerokie wejscie, a ja akurat musiałam wpaść w bramke,
A jakies dolegliwości Cię już dopadły?

Mam dzis mega smutny dzień

Agatko ja zgadzam się z Gucią, ze najlpeiej słuchać serca i intuicji, a najważniejsze, ze jesteś z R. szczęśliwa i kochacie się do szaleństwa. Trzymam kciuki za Was
to tak jak ja siedze i rycze przed monitorem
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:02   #771
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
to tak jak ja siedze i rycze przed monitorem
A Ty dlaczego?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Ktosia, pytanie w K. nieaktualne. No to będę próbować
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:08   #772
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Kasiu pociesze Cie, ze to sie chyba nie zmieni
Ja ostatnio wlazłam w bramke przy wejsciu w deichmanie - takie szerokie wejscie, a ja akurat musiałam wpaść w bramke,
A jakies dolegliwości Cię już dopadły?

Mam dzis mega smutny dzień
Scio ja nigdy nie byłam zbyt zgrabna w poruszaniu się ale teraz to już się zaczynam bać. Wczoraj zanim się przewróciłam to sobie normalnie z Tż szliśmy, ani mi się noga nie podwinęła, ani się nie potknęłam. Jak już zaczynam coś robić w domu to Tż cały blady, że coś nawywijam. Tragedia
Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
A mama wczoraj mi powiedziała, że jak patrzy na mój brzuch to jest przerażona jaki on jest ogromny i że do czerwca będę wyglądać jak słoń.
Tak jak ja bym miała jakikolwiek wpływ na wielkość mojego brzucha
Od początku ciąży przytyłam 300g (a w czwartek zaczynam 7 miesiąc), a to że brzuch urósł, no to kurcze, kiedyś musiał
Ona na pewno nie powiedziała tego złośliwie, ale zrobiło mi się przykro. A wszystko tak naprawdę zależy od ubrania, bo jak mam bluzkę odcinaną pod biustem, to brzuch automatycznie wygląda na większy.
Ktosiu bo ja nie wiem czy dobrze doczytałam. Przytyłaś 300 gram przez całą ciążę ???? Jak to się robi bo ja też bym chciała. ja przybieram chyba 300 gram dziennie
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
a bo tak czytam sobie na mamusiowym i dziewczyny piszą, ze ich mamy wpadają we wnuczkowy szał, a moja mam ma takie podejscie jakbym wcale nie była w ciąży, nie zapyta się jak się czuje, nie interesuje ją nic zwiążanego z dzieckiem, juz nie wspominając żeby cos kupiła. Zero zainteresowania (a przynajmniej tego nie okazuje) i mi okropnie smutno bo myślałam, ze moze to nas troche do siebie zblizy, ale niestety nie. Wiem, ze moge na nia liczyc, ze zawsze pomoze, ale chciałabym odczuc odrobine zainteresowania, takiej troski.

Poza tym jestem u babci i babcia jakaś kiepska jest, nie chce jej sie wstawac z łóżka, nie chce jesc. jakos tak gasnie w oczach

i jeszcze sie martwie o moja kocine (moze to głupie - ale ona jest czescia naszej rodziny), bo sie rozchorowała.
Kochana bardzo mi przykro. Wyobrażam sobie jak Ci przykro, ale pamietam jak pisałaś, że Twoja mama nigdy nie była jakoś bardzo wylewna, może to taki typ osoby. Ty się niczym nie przejmuj, jak zobaczy wnuczkę to oszaleje. A nawet jeśli nie to i tak będzie cudnie !!!
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
to tak jak ja siedze i rycze przed monitorem
Anika czemu?
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:27   #773
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 564
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć!

Madzia w brązowych włosach ładniej! A czym farbowałaś, tą pinką z Schwarzkopfa? Ja sobie w zeszłym tyg kupiłam ta farbę, odcień 400, ale jeszcze nie użyłam.

Atomufka sto lat!

Ana kuruj się, dużo zdrówka.

Żabcia no to zabalowaliście, ładnie wyglądałaś w tej sukience
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:32   #774
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
A Ty dlaczego?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Ktosia, pytanie w K. nieaktualne. No to będę próbować
Nieaktualne, ale i tak odpowiem
Placków wychodzi około 8, zależy jakie duże je wykroisz (ja wykrawam takie jak duży talerz). Są elastyczne Najlepiej je składać jeszcze ciepłe, to wtedy na pewno się nie pokruszą. gdyby zdążyły wystygnąć to zawsze możesz wrzucić na chwilkę do mikrofali albo do piekarnika i podgrzać.

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Scio ja nigdy nie byłam zbyt zgrabna w poruszaniu się ale teraz to już się zaczynam bać. Wczoraj zanim się przewróciłam to sobie normalnie z Tż szliśmy, ani mi się noga nie podwinęła, ani się nie potknęłam. Jak już zaczynam coś robić w domu to Tż cały blady, że coś nawywijam. Tragedia

Ktosiu bo ja nie wiem czy dobrze doczytałam. Przytyłaś 300 gram przez całą ciążę ???? Jak to się robi bo ja też bym chciała. ja przybieram chyba 300 gram dziennie

Kochana bardzo mi przykro. Wyobrażam sobie jak Ci przykro, ale pamietam jak pisałaś, że Twoja mama nigdy nie była jakoś bardzo wylewna, może to taki typ osoby. Ty się niczym nie przejmuj, jak zobaczy wnuczkę to oszaleje. A nawet jeśli nie to i tak będzie cudnie !!!

Anika czemu?
Tak, od początku ciąży przytyłam 300 g. Jak to się robi? Dobre pytanie
Generalnie od początku ciąży najpierw schudłam 8 kg, w ogóle nie miałam apetytu, sniadania najczęściej kończyły się sprintem do toalety i tak wyszło. Do 16 tyg chudłam, potem przez kolejne 4 tyg waga się nie zmieniła w żadną stronę, a na ostatniej wizycie w 24 tyg pokazała 300 g więcej. A mała w tym czasie zdążyła nabrać 700 g wagi
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:36   #775
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

halo

Nadrobilam troche w koncu bo moje dziecie spi juz druga godzine

Klion - kurcze nie moge sobie wybaczyc ze przeoczylam wiesci o twojej fasolce! teraz czytam o twoim upadku i ze sie martwisz o fasolke - ale sie ciesze - gratukuje-ale mam zawiasa co

Madziu - ladny kolorek! uwielbiam kolor ciemna czekolada, tez kidys mialam taki. Fajny pomysl i widze sprawdza sie z ta farba w piance.

Atomufka, Agatek - spoznione zyczenia-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Kasiaher - chodz tu do nas i chwal sie jak obrona - mnie wczoraj az rece bolaly od trzymania za Ciebie kciukow!!

Ktosiu - kochanie ja kolejny raz wysylalam do Ciebie muzyke bobasa i znow moj komp sie zbuntowal....nie wiem juz cos jest nie tak ale nie bedzie dla mnie problemem jesli masz ochote zeby Ci wyslac plytke stara dobra tradycyja poczta polską

kliwia - i jak wykorzystalas spacerek meza z Zuza ? zrobilas sobie maly relaks ?

Zabcia - no pani imorezowo wygladala fajnie ze imprezka sie udala.

Scio- domyslam sie ze to przykre i czujecie sie jakby ciaza byla dla bliskich niczym specjalnym! glowa do gory - dla nas kazda ciaza jest szczegolnym momentem i ja uwielbiam sluchac o waszych przecyciach, nowych zakupach i razem z wami cieszych sie z kazdej drobnostki. Mysle ze jak mamy zobacza wnuka, wnuczke i bede mogly przytulic malenstwo to sie od razu w zakochaja w tym malenstwie!

Ja dzis jade na dodatkowe zajecia-kolezanka mnie poprosila zebym ja zastapila bo ma szkolenie. Wiec wykorzystujemy sytuacje zeby pojezdzic autkiem. Tomcia pod opieke babci a maz ze mna jedzie
U mnie ladne sloneczko ale mimo to zimno jeszcze. ale to slonce zmusilo mnie do umycia okna - juz nic nie bylo prze nie widac. Powiesilam tez nowe makarony, ale brakuje mi jeszcze jednego wiec polaczylam je z woalowa firanka-dosc niecodziennie to wyglada to moje okno
AAAA w sobote udalo mi sie zaliczyc fajne zakupy-kupilam plaszczyk wiosenny i dwa sweterki tunikowe

Edytowane przez Katunia:)
Czas edycji: 2011-03-07 o 18:38
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:42   #776
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Oj kochana mocno przytulam

Przykro mi, że mama tak reaguje. Nie dziwie się, że jest Ci przykro. Mam nadzieje, że jeszcze się zmienią Wasze relacje.

Kochana, mam nadzieje, że babcia lepiej się poczuje. teraz ciężki czas, przejście z zimy na wiosnę jest trudnym okresem dla starszych ludzi, więc trzeba przetrzymać ten okres. Moja babcia też wczoraj nie najlepiej się czuła i nie powiem, też troszkę się martwię. Kochana trzymam kciuki za babcię!

No i mam nadzieje, że kitek też wyzdrowieje!

Laseczka, ściskam Cię mocno!
Moja kochana Guciulka Ja tez ciagle mam nadzieje - tylko ile lat mozna.

Moja mama nie jest wylewna nie okazuje uczuc ani emocji (od tego zawsze był tata) - ja jestem podobna. ale miałam nadzieje, ze troche sie to zmieni... zreszta mama ma teraz trudny okre, musi sie opiekować babcią (prawie jak niemowlakiem, tylko złośliwym i upartym i w sumie nie ma jej kto odciążyć), wiem, ze mama zrobilaby dla mnie wszytsko, ale czasem zazdroszcze takiego zwykłego telefonu, hej co tam słychać dziecko

Klionku moj kochany uważaj na siebie Masz racje moja mama zawsze taka była - nie raz żaliłam się na nią przed ślubem, może oszaleje ze szczęścia nie wiem, jednego jestem pewna, moj ojciec na pewno będzie Gagatka rozpieszczał.

Anika co to za smuteczkoy dzień

z dobrych wieści odkryłam w Lewiatanie coś wspaniałego - orzeszki i rodzynki w mlecznej czekoladzie ich marki - są boskie, a kosztują tylko 1,60, prawie jakl milki
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 11:45   #777
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Nieaktualne, ale i tak odpowiem
Placków wychodzi około 8, zależy jakie duże je wykroisz (ja wykrawam takie jak duży talerz). Są elastyczne Najlepiej je składać jeszcze ciepłe, to wtedy na pewno się nie pokruszą. gdyby zdążyły wystygnąć to zawsze możesz wrzucić na chwilkę do mikrofali albo do piekarnika i podgrzać.



Tak, od początku ciąży przytyłam 300 g. Jak to się robi? Dobre pytanie
Generalnie od początku ciąży najpierw schudłam 8 kg, w ogóle nie miałam apetytu, sniadania najczęściej kończyły się sprintem do toalety i tak wyszło. Do 16 tyg chudłam, potem przez kolejne 4 tyg waga się nie zmieniła w żadną stronę, a na ostatniej wizycie w 24 tyg pokazała 300 g więcej. A mała w tym czasie zdążyła nabrać 700 g wagi
ok, to będę próbować

Kochana! Ja chcę jak Ty! 7 m-c i 300g!

A ja ostatnio przytyłam. Może nie jakoś dużo, ale źle się z tym czuję. Zaniedbałam mój fitness i jakoś tak wszystko wraca. Dzisiaj idę kupić karnet i zaczynam od nowa. W końcu wiosna idzie, lato - trzeba jakoś wyglądać.

Katunia, super zakupy no i teraz jak już powiedziałaś, to musisz pokazać!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 12:02   #778
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Moja kochana Guciulka Ja tez ciagle mam nadzieje - tylko ile lat mozna.

Moja mama nie jest wylewna nie okazuje uczuc ani emocji (od tego zawsze był tata) - ja jestem podobna. ale miałam nadzieje, ze troche sie to zmieni... zreszta mama ma teraz trudny okre, musi sie opiekować babcią (prawie jak niemowlakiem, tylko złośliwym i upartym i w sumie nie ma jej kto odciążyć), wiem, ze mama zrobilaby dla mnie wszytsko, ale czasem zazdroszcze takiego zwykłego telefonu, hej co tam słychać dziecko

Klionku moj kochany uważaj na siebie Masz racje moja mama zawsze taka była - nie raz żaliłam się na nią przed ślubem, może oszaleje ze szczęścia nie wiem, jednego jestem pewna, moj ojciec na pewno będzie Gagatka rozpieszczał.

Anika co to za smuteczkoy dzień

z dobrych wieści odkryłam w Lewiatanie coś wspaniałego - orzeszki i rodzynki w mlecznej czekoladzie ich marki - są boskie, a kosztują tylko 1,60, prawie jakl milki
Scio mocno Cię przytulam
Trzymam kciuki, żeby mamie jednak się odmieniło i zainteresowała się i tobą i wnusią. Z drugiej strony rozumiem sytuację, w jakiej ona teraz się znajduje, bo my też mamy w domu babcię-duże dziecko i wiem jak opieka nad taką osobą jest wyczerpująca. Może spróbuj mamę jakoś wciągnąć w przygotowania do narodzin wnuczki, może zaproponuj jej wspólne zakupy?
Rozumiem co czujesz, mnie boli takie zachowanie ze strony teściowej, a co dopiero jak chodzi o wlasną mamę. Wiesz, Agatka i tak dla Ciebie i dla męża będzie tą wymarzoną, najsłodszą i najcudowniejszą i tak powinno być, a reszta niech robi i myśli co chce. Dziecko i tak wyczuje kto mu jest życzliwy i odpłaci miłością temu, od kogo ją dostało, a reszta niech ma potem żal do siebie.
Nie smutaj już

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
(...)
Ktosiu - kochanie ja kolejny raz wysylalam do Ciebie muzyke bobasa i znow moj komp sie zbuntowal....nie wiem juz cos jest nie tak ale nie bedzie dla mnie problemem jesli masz ochote zeby Ci wyslac plytke stara dobra tradycyja poczta polską

(...)
Ja dzis jade na dodatkowe zajecia-kolezanka mnie poprosila zebym ja zastapila bo ma szkolenie. Wiec wykorzystujemy sytuacje zeby pojezdzic autkiem. Tomcia pod opieke babci a maz ze mna jedzie
U mnie ladne sloneczko ale mimo to zimno jeszcze. ale to slonce zmusilo mnie do umycia okna - juz nic nie bylo prze nie widac. Powiesilam tez nowe makarony, ale brakuje mi jeszcze jednego wiec polaczylam je z woalowa firanka-dosc niecodziennie to wyglada to moje okno
AAAA w sobote udalo mi sie zaliczyc fajne zakupy-kupilam plaszczyk wiosenny i dwa sweterki tunikowe
Katuniu nie chciałabym Ci robić problemu ani kosztów z wysyłaniem do mnie płyt, już i tak mi glupio, że tyle się z tym męczysz.

Gratuluję udanych zakupów

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
ok, to będę próbować

Kochana! Ja chcę jak Ty! 7 m-c i 300g!

A ja ostatnio przytyłam. Może nie jakoś dużo, ale źle się z tym czuję. Zaniedbałam mój fitness i jakoś tak wszystko wraca. Dzisiaj idę kupić karnet i zaczynam od nowa. W końcu wiosna idzie, lato - trzeba jakoś wyglądać.

Katunia, super zakupy no i teraz jak już powiedziałaś, to musisz pokazać!
Tylko wiesz jaką ja teraz presję czuję? Wszyscy są tacy ze mnie dumni, łącznie z lekarzem, a to kolejna rzecz, która odbywa się bez mojego udziału Bo apetyt mam potężny i przed każdą wizytą drżę ile będzie na wadze, bo gin powiedział, ze mam nie tyć więcej niż 1,5 kg na 4 tygodnie

A z Ciebie taka chudzinka, więc co się martwisz jeśli przytyłaś? Ale rozumiem ból z powodu braku formy, bo to chyba jest najbardziej odczuwalne. Teraz dni będą coraz dłuższe, pogoda coraz ładniejsza, więc na pewno szybko wrócisz do formy
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 12:09   #779
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Ktosi z zakupami nie da rady, bo moja mam z tych co uważają, ze się ze wszystkim zdąży.
Tak a propo babci to moja mama ma jeszcze siostre, mieszka ok. 2-3 km od nas i cholera, zeby przyszła coś pomogła to nie, bo nie chce patrzeć, a babcia jest coraz mniej samodzielna (czasem nie zdąży do łazienki, trzeba umyć, przebrać) podać jesc, czy zrobic herbate. A przy tym babcia charakteru nie ma łatwego i wiele razy potrafi powiedzieć coś przykrego. A najbardziej mi jest żal mamy, ze ona sie nia opiekuje, wszytsko robi, wciska leki, dzwoni po lekarza, a i tak jest zła a jej siostra jest ta dobra i ukochana córka.

moja mam bedzie z tych nieciumkajacych nad dzieckiem babc. w przeciwienstwie do mamy M. ktora zagłaska dziecko i zaciumka je.

ktosia ja tez musze mało przytyc. na razie ciagle jestem na minusie, ale w tym miesiacu chyba sporo przytyłam, bo najchetniej to bym jadla orzeszki w czekoladzie i brzoskwinie w puszce
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 12:21   #780
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

napisałam wam...
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.