BEZROBOTNI łączmy się część 2

[AsiaW**]

Napisane przez n-nika

Dostałam prace
jako kosmetyczka w SPA.... które znajduje się 6 km od mojego domu
choć na najmniejszej krajowej ale + 10% od zabiegu i 8zł na godz.
No i oczywiście umowa o prace to najważniejsze

gratulacjekl aski:

[Ariena]

Napisane przez sande

to ja się przyłącze...
od maja tamtego roku szukam pracy ... rozłożyłam już ręce...

Czas szukania taki jak ja, też tyle szukam. I też powoli się poddaję....albo już to zrobiłam, nie wierzę że się to odmieni. ;(

N-Nika gratulacje!! Pamiętam że też dłuugo szukałaś.

[martusia205]

ja szukam od ponad pół roku..a ile macie lat? i co robicie w tym kierunku żeby znalezc tą pracę?

[anusiak16]

Cześć dziewczyny Podczytuje już was jakiś czas i postanowiłam się dołączyć.Obecnie zasilam grono bezrobotnych i zaczyna brakować mi już sił a nawet wiary,że to kiedyś się zmieni;/ Nie pracuje od skończenia LO w tamtym roku, nie licząc stażu z UP gdzie byłam 4 miesiące. Studiuje zaocznie i poważnie się zastanawiam nad rzuceniem tych studiów, nie wiem czy mnie to interesuje, zresztą jaki to ma sens....skoro ludzie po studiach też mają problem ze znalezieniem pracy....Zaczynam mieć tego wszystkiego dość...

[sande]

Powiem Wam, że ja pracuje od 18 roku życia (nie miałam łatwo) i dla mnie to siedzenie w domu na bezrobociu już mnie dołuje
a naprawdę już nie wiem gdzie szukać dzień w dzień przeglądam internet nawet już chodziłam po sklepach galeriach itp. i po prostu zostawiałam CV nawet jak nie było ogłoszenia nie mówiąc o setkach wysłanych mailem.
Już straciłam wiarę na jakąkolwiek zmianę....
a jeszcze dodam , że jak się z kimś znajomym widzę i mi mówi, że znalazł/znalazła pracę to oczywiście gratuluję ale po tym usłyszę wiesz ten i ten mi załatwił... no tak znajomości "lekarstwo" na bezrobocie :|

[Robaczywka]

Napisane przez Onnaa88

kurcze większość z was ma wykształcenie wyższe i pracy nie ma,a co ja mam powiedzieć jak mam tylko średnie,jak teraz średnie to sprzątaczka musi mieć,pracowałam już w wielu ciężko fizycznych pracach,i wykanczających psychicznie tylko na umowę zlecenie,mam 23 lata,jak tu planować mam np dzieci?smutne

Znam osoby, które skończyły zawodówkę a są na stanowiskach kierowniczych, więc nie tylko "kariera" sprzątaczki Ci pozostaje Dochodzę do podobnych wniosków...
I powoli zaczynam czuć się jak jakiś śmieć Cóż z tego, że skończyłam studia z wyróżnieniem i zaproponowali mi robienie doktoratu? Nobla ani złamanego grosza za to nie dostanę, a gdzie nie pójdę, to patrzą na mnie jak na wariatkę Mina moich przyszłych potencjalnych pracodawców mówi sama za siebie "czego ona tu szuka?"

Nienawidzę poniedziałków. Dlatego, że przed 8 lecę do kiosku kupić gazety z ogłoszeniami, przy śniadaniu je przeglądam, a chwilę później obdzwaniam min. 10 najciekawszych

Wszędzie: wymagane doświadczenie (ciekawe kiedy i gdzie miałam je sobie zdobyć), znajomość języków obcych (cóż, jedni mają do tego smykałkę, inni nie, angielskiego uczę się od gimnazjum, a moja wiedza z tego języka jest na poziomie obecnego pierwszoklasisty, kolejny powód do tego by czuć się tępą), albo praca w takich godzinach, że musiałabym wstawać o 4 rano, jechać ponad godzinę pociągiem w jedną stronę i wracałabym do domu na 19-20, albo umowa o dzieło/zlecenie

Na lepsze stanowiska nawet nie startuję, bo jak widzę "wymagana biegła znajomość j. angielskiego", to łzy mi stają w oczach. Na "gorsze" mnie nie chcą, bo mam zbyt wysokie kwalifikacje np. ja (pracownik fizyczny) mam wyższe, a dyrektor ma średnie i jego zdaniem kiedyś go wygryzę

Dajcie sznur

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez Ariena

Chyba wszystkie tak mamy... Mogłabym tak samo powiedzieć o sobie.

Nic dodać, nic ująć

[sande]

...a jeszcze najlepsze jest to , że nie należy mi się nawet status bezrobotnego bo mam rentę po Ś.P Tatusiu i przekracza mi parę zł brutto. no normalnie ja mam już dość

[forumkowiczka]

Dołączę się i ja

W czerwcu ubiegłego roku skończyłam studia KOSMETOLOGIA I stopnia. Od września starałam się o staż, a jednocześnie rozglądałam się za pracą. Masakra....potrzebni sa jedynie kierowcy, murarze, tynkarze, ślusarze, dekarza....nikt poza tym.
Dzisiaj załamałam się juz chyba kompletnie. Zero pracy, zero perspektyw...jak mam miec doswiadczenie jak nigdzie nie daja mi go zdobyc? Nawet na staz nie chca przyjmoac ;/

[Ariena]

Ja też nienawidzę poniedziałków. Dochodzę do wniosku że praca jest dla wybrańców, dla osób które kiedyś mają/miały mega fuksa lub miały porządne znajomości. Osobiście nie znam nikogo kto by tak po prostu odpowiedział na ogłoszenie i dostał pracę. Aż się dziwię bo rok temu właśnie tak dostałam pracę, teraz jest to nierealne.

Pocieszcie się że za niedługo sporo ludzi wyjedzie do Niemiec do pracy - mniejsza konkurencja będzie.

[gwiazdeczka172]

Hej Kobietki

U mnie również też nic nowego sie nie dzieje, ciągle czekam na konkurs na staże. Mam nadzieję, że jakoś to będzie... Bo jak nie to nie wiem co mi pozostaje. Może znajdę sobie takiego Czarka Mończyka z Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym?

[n-nika]

Napisane przez _Ewelka___

moje marzenie!
sawka nie jest zła, a z procentami to naprwde fajna sumka sie uzbiera

masz doswiadczenie, kursy? napisz cos

Skończyłam szkole policealna na kierunku technik usług kosmetycznych, miałam praktyki w spa a potem pracowałam na weekendy, bo do tamtego mialam 40km drogi

a do tego mam 6 km szczerze mówiąc świeżo otwarte spa... więc dlatego mam szczęście

Mam nadzieje, że bedzie oki.... Już przeszłam szkolenie z kosmetyków i sprzetów jakie tam będe używać. A teraz sprawy organizacyjne, jutro do lekarza rano jade na badania....

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez Ariena

N-Nika gratulacje!! Pamiętam że też dłuugo szukałaś.

No szukałam takiej stałej od stycznia 2010...

[fiolka208]

n-nika gratuluję
Ja się cieszyłam jak szczur na otwarcie kanałów,że przeszłam casting,że w poniedziałek zadzwonią...I kopa! Chyba,że zadzwonią przed 24Albo jutro...ale wątpię.Z każdą chwila tracę nadzieję.Kiedyś ich jeszcze wszystkich zaskoczę,tych...tych tych złych pracodawców jednych.

[alexandrika]

n-nika gratulacje:ro za:

ja dzisiaj nie wysłałam ani jednego Cv- interesujących ofert pracy brak

[Ariena]

Gwiazdeczka ja też czekam na staż. Ale mi odwala hehheeh. Ostatnio dzwonili do mnie z tej mojej firmy gdzie mam mieć staż z pytaniem kiedy UP mi ten wniosek rozpatrzy bo im się pali pod nogami i mają mnóstwo roboty i mnie potrzebują. To niech mnie zatrudniąąąąąąą!!!!!!

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Ariena

Gwiazdeczka ja też czekam na staż. Ale mi odwala hehheeh. Ostatnio dzwonili do mnie z tej mojej firmy gdzie mam mieć staż z pytaniem kiedy UP mi ten wniosek rozpatrzy bo im się pali pod nogami i mają mnóstwo roboty i mnie potrzebują. To niech mnie zatrudniąąąąąąą!!!!!!

No dokładnie niech zatrudnią skoro potrzebują, ściema, szukają darmowej siły roboczej dupki. Ale cóż nam pozostaje?

U mnie jeszcze konkursu nie ma nawet... Czekam i czekam, a damy w UP nic nie wiedzą.



Poważnie myślę nad jakimś sponsoringiem czy coś . Kurdę gdyby spotkac takiego Mończyka, wziąłby mnie na walki w kisielu, makaronie, oleju etc. albo do jakiejs myjni samochodowej topless a potem wyjechałabym jak niektóre z tamtych dziewczyn do słonecznej Italii i trzepała kase na grubych bogatych Włochach

[Melissa86]

Ehhh...to i ja się z Wami łączę,chociaż to nic fajnego... ;/

W październiku u.r. obroniłam tytuł magistra pedagogiki kulturoznawczej (wczoraj minęło 5 miesięcy) i od tamtej pory bezskutecznie szukam pracy. ;/ W listopadzie nawet na 2 tygodnie pojechałam do Wawy szukać pracy,ale też lipa. ;/ Wydałam w tym czasie z 800 zł (sama nie wiem na co ;/) i wróciłam do domu. Od stycznia jestem zarejestrowana jako bezrobotna. Starałam się o staż w policji,ale nie dostali oni żadnych stażystów,bo co roku ich biorą,ale jeszcze nikogo nie zatrudnili. Teraz chyba złożę wniosek imienny ze szkoły tańca,ale to minimum kolejny miesiąc czekania... ;/

Sama już nie wiem co robić. Bardzo chciałabym pracować,ale jest tak cholernie ciężko coś znaleźć,że dzisiaj mam taki dzień,że tylko usiąść i płakać. ;(

[fiolka208]

Napisane przez gwiazdeczka172

Poważnie myślę nad jakimś sponsoringiem czy coś . Kurdę gdyby spotkac takiego Mończyka, wziąłby mnie na walki w kisielu, makaronie, oleju etc. albo do jakiejs myjni samochodowej topless a potem wyjechałabym jak niektóre z tamtych dziewczyn do słonecznej Italii i trzepała kase na grubych bogatych Włochach

A propos sponsorowanych tańców na rurze,na otarcie bezrobotnych łez goryczy polecam film.Niby dokument,niby poważny,ale ja się uśmiałam szczerze mówiąc nad jego bohaterami,jest o braku pracy i o wyginaniu na golasa w wiejskich dyskotawkach za 200 (!) zł....
Na yt znalazłam pełną wersję,wrzucam Wam link Kochane Bezrobotniaczki
http://www.youtube.com/watch?v=WbWucCJXiNw

PS.Te Trawniki z początku,to w moich okolicach (z jakieś 40 km ode mnie),nawet za młodych lat jeździłam na te dyskoteki.Głupia byłam-trzeba było tam tańczyć za kasę,a nie na piwo i wjazd jeszcze przepuszczać,oj głupia ja,głupia

[gwiazdeczka172]

Napisane przez fiolka208

A propos sponsorowanych tańców na rurze,na otarcie bezrobotnych łez goryczy polecam film.Niby dokument,niby poważny,ale ja się uśmiałam szczerze mówiąc nad jego bohaterami,jest o braku pracy i o wyginaniu na golasa w wiejskich dyskotawkach za 200 (!) zł....
Na yt znalazłam pełną wersję,wrzucam Wam link Kochane Bezrobotniaczki
http://www.youtube.com/watch?v=WbWucCJXiNw

PS.Te Trawniki z początku,to w moich okolicach (z jakieś 40 km ode mnie),nawet za młodych lat jeździłam na te dyskoteki.Głupia byłam-trzeba było tam tańczyć za kasę,a nie na piwo i wjazd jeszcze przepuszczać,oj głupia ja,głupia

A to oglądałam juz dawno
Masakra

[martusia205]

kochane! co myslicie o pracy 12h na 24? bo mam taką propozycję za jakieś 2 tys brutto na koleji

[Ariena]

Napisane przez fiolka208

A propos sponsorowanych tańców na rurze,na otarcie bezrobotnych łez goryczy polecam film.Niby dokument,niby poważny,ale ja się uśmiałam szczerze mówiąc nad jego bohaterami,jest o braku pracy i o wyginaniu na golasa w wiejskich dyskotawkach za 200 (!) zł....
Na yt znalazłam pełną wersję,wrzucam Wam link Kochane Bezrobotniaczki
http://www.youtube.com/watch?v=WbWucCJXiNw

PS.Te Trawniki z początku,to w moich okolicach (z jakieś 40 km ode mnie),nawet za młodych lat jeździłam na te dyskoteki.Głupia byłam-trzeba było tam tańczyć za kasę,a nie na piwo i wjazd jeszcze przepuszczać,oj głupia ja,głupia

Ojj ja też to widziałam dość dawno, straszne i dołujące.

[88Ekaterina88]

Napisane przez martusia205

kochane! co myslicie o pracy 12h na 24? bo mam taką propozycję za jakieś 2 tys brutto na koleji

wiesz zalezy jaka to praca. moja teściowa pracuje jako pielegniarka na 1,5 czy 2 etaty w takim systemie albo jeszcze ciut wydłużonym i daje radę

[martusia205]

to jest praca na koleji hah dziś będę znała szczegóły.

[88Ekaterina88]

Napisane przez martusia205

to jest praca na koleji hah dziś będę znała szczegóły.

no ale na kolei to jako konduktor, maszynista, pani w okienku itd.

[doriiska]

Napisane przez fiolka208

PS.Te Trawniki z początku,to w moich okolicach (z jakieś 40 km ode mnie),nawet za młodych lat jeździłam na te dyskoteki.Głupia byłam-trzeba było tam tańczyć za kasę,a nie na piwo i wjazd jeszcze przepuszczać,oj głupia ja,głupia

Też widziałam ten film - o masakra Dziewczyna tańczyła zupełnie nago i to jeszcze w zasięgu męskich dłoni.

[morenica]

U mnie też bez zmian. cisza niestety
Złożyłam trzy CV - dwa do policji, i jeszcze może jutro jedno złoże i jedno do urzedu. Ale narazie cisza

[forumkowiczka]

Nie wiem co to sie dzieje na tym swiecie. Zeby mlodzi wyksztalceni ludzie w kierukach ktore ich inetersuja nie mogla nigdzie znalezc pracy, ani nawet stazu....

[Agrh]

nie wiem już co ze sobą zrobić... w moim miasteczku nie pracy , mam Kraków 50 km od siebie, ale znów dojazdy mnie zrujnują 400zł na dojazdy za miesiąc czy to się opłaca

[88Ekaterina88]

Napisane przez Agrh

nie wiem już co ze sobą zrobić... w moim miasteczku nie pracy , mam Kraków 50 km od siebie, ale znów dojazdy mnie zrujnują 400zł na dojazdy za miesiąc czy to się opłaca

mam to samo kochana ale daję sobie jeszcze trochę czasu. do czerwca nie mam co liczyć na wolne weekendu więc praca w CH odpada chociaż wysyłam CV, a niech zaproszą, pogadamy. Szukam u siebie w okolicy, jutro idę się zapytać mojego potencjalnego pracodawcy czy juz złożył wniosek o mój staż a na razie poświęcam się pasji i tak czas leci w ciągu dnia

[sande]

...a ja dzisiaj obliczyłam sobie PIT 2010 i wiecie co?
Będę miała zwrot podatku aż całe 1zł
ręce mi opadły ... ale to i to bo jak rozliczałam się pierwszy raz to musiałam zwrócić 450zł bo mi coś pokombinowała księgowa z byłej pracy z ZUS-em czy jakoś tak pomimo tego, że z dniem podpisania umowy dałam ksero dokumentów potwierdzających , że mam rentę rodzinną ...

a co do pracy? dzisiaj nie poszło ani jedno CV brak ofert pracy ja się chyba załamię

[alexandrika]

Napisane przez sande

...a ja dzisiaj obliczyłam sobie PIT 2010 i wiecie co?
Będę miała zwrot podatku aż całe 1zł
ręce mi opadły ...

a co do pracy? dzisiaj nie poszło ani jedno CV brak ofert pracy ja się chyba załamię

ja też dzisiaj ZNOWU ani jednego CV nie wysłałam

a ze zwrotu podatku będe mieć 12 zł