TE PERFUMY, a nie "ta perfuma" czy też "ten perfum"

[dzika truskawa]

Napisane przez Twitter

No dobra, jakbym to na własne uszy usłyszała, to też bym padła... ze śmichu Już niedługo będzie można zjeść pyszną pączkę w tłustą czwartkę

Napisane przez beyza

ona stojała, ja się bojałam itp itd.

Mam dzień lingwistycznych zadziwień

[Emiks]

Napisane przez beyza

Kontrol znam, kakał znam i moje ulubione, najczęściej używane przez ludzi, troszkę gorzej wykształconych niż przeciętny obywatel: ona stojała, ja się bojałam itp itd. Jeśli to regionalizm, to przepraszam za wcześniejszy komentarz, jednakże słyszałam takie hasła zawsze w dość specyficznym środowisku, które trudno byłoby mi przyporządkować do konkretnej gwary.

Kakał czy kakało - a i tak ciasto z kakałem (skakałem ) jest pyszne

[zania]

Jedziemy dalej...

dosc czesto slysze "patrzałam/em" albo "dźwigłem" (te ciezke rzeczy).

Ale takich kfiatków jest jak mrówków

O tych pączkach to nie slyszalam. Za rzadko chyba jem

[Twitter]

Ja chcę jeszcze więcej! Uwielbiam takie perełki, z masochistyczną świadomością, że przecież jeden wspólny język mamy, c'nie?

Napisane przez siarka40

pore znalam, paczke tez (ale nie, zebym sama uzywala, oczywiscie). a znacie kontrol? rodzaju zenskiego nadal, zeby nie bylo

A jak! The Limits of Control?

Napisane przez beyza

Kontrol znam, kakał znam i moje ulubione, najczęściej używane przez ludzi, troszkę gorzej wykształconych niż przeciętny obywatel: ona stojała, ja się bojałam itp itd. Jeśli to regionalizm, to przepraszam za wcześniejszy komentarz, jednakże słyszałam takie hasła zawsze w dość specyficznym środowisku, które trudno byłoby mi przyporządkować do konkretnej gwary.

Kakał, kakał i wykakał? Nie znałam - 10 pkt!
A stojałam i bojałam - wydaje mi się, że może być gwarowe, może regionalne? W każdym razie, też nie słyszałam

Napisane przez Emiks

Kakał czy kakało - a i tak ciasto z kakałem (skakałem ) jest pyszne

Kakał rulz!

Napisane przez zania

Jedziemy dalej...

dosc czesto slysze "patrzałam/em" albo "dźwigłem" (te ciezke rzeczy).

Ale takich kfiatków jest jak mrówków

O tych pączkach to nie slyszalam. Za rzadko chyba jem

Ach, to kawałki standardowe

A czyje zwierza się lenią, czyli zmieniają szerść na zimową lub letnią?

Wywalą nas za te nieperfumeryjne dygresje?

[szabeli]

Napisane przez siarka40

pore znalam, paczke tez (ale nie, zebym sama uzywala, oczywiscie). a znacie kontrol? rodzaju zenskiego nadal, zeby nie bylo

I tu cię Siarko zaskoczę, bo jedna pani doktór polonistyczka uparcie twierdziła, że TA KONTROL to jedyna poprawna forma. I my studenty musieliśmy jej wierzyć, bo inaczej byłoby ciężko z zaliczeniem.
No a dwutysięczny któryś tam to był standard u większości doktorów

[siarka40]

Napisane przez szabeli

I tu cię Siarko zaskoczę, bo jedna pani doktór polonistyczka uparcie twierdziła, że TA KONTROL to jedyna poprawna forma. I my studenty musieliśmy jej wierzyć, bo inaczej byłoby ciężko z zaliczeniem.
No a dwutysięczny któryś tam to był standard u większości doktorów

polonistka mojego kumpla mowila "wziasc" i on byl swiecie przekonany dlugie lata, ze tak sie wlasnie mowi^^

a co do dwutysiecznego, to wiecej niz co druga oosba z mojego otoczenia chyba tak mawia...

[zania]

Napisane przez siarka40

polonistka mojego kumpla mowila "wziasc" i on byl swiecie przekonany dlugie lata, ze tak sie wlasnie mowi^^

a co do dwutysiecznego, to wiecej niz co druga oosba z mojego otoczenia chyba tak mawia...

"Lepsze" to twoje niz opcja wzionołem

[rousse]

Napisane przez Chloestic

les parfums - liczba mnoga ( osoba mówiaca po francusku zrozumie, iz chodzi o kilka buteleczek)

le parfum- liczba pojedyncza ( w tym przypadku, Francuz, Belg, czy Kanadyjczyk, pomyśli sobie, ze baba jest mniej zachłanna i chce tylko jedną flaszke )

Jesli chodzi o jezyk mówiony, to raczej nie pomyśli, bo wymowa "le parfum" i "les parfums" jest z grubsza taka sama, bo"s" nie jest wymawiane tu .

Ostatnio w YR pani konsultantka mi pojechała z "perfumą" trochę dziwnie to brzmiało...

[7medeis]

to ja Wam sprzedam hit wszech czasów. Na pewnym forum zwróciłam dziewczynie uwagę odnośnie słowa perfuma...W odwecie usłyszałam parę przymiotników określających mój stan wiedzy na temat fleksji języka polskiego i pouczenie mówiące:

ta perfuma (w sensie zapach dla kobiet bo to rodzaj żeński)
ten perfum (dla męskiego zapachu bo to rodzaj męski)
te perfumy (dla więcej niż jednej flaszki bo to liczba mnoga)
(czekam na "to perfumo" dla rodzaju nijakiego)

edit: pisała studentka filologii polskiej, nieświadoma nowych zasad pisowni, pouczona przez anonimową 15-latkę


Poza tym ostatnio widziałam w sklepie "brązową rajstopę"

[mynameisola]

często słyszę 'moja perfumka', nie wiem skąd się to ludziom bierze, w telewizji raczej nikt tak nie mówi, w radio tez nie sądzę...
no ale cóź, ja z natury jestem nadgorliwa, więc i tak zawsze wszystkich poprawiam .

[szabeli]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Reb%27l_Fleur

No oczywiście "pierwszy perfum", bo jak inaczej?

[Emiks]

Napisane przez szabeli

http://pl.wikipedia.org/wiki/Reb%27l_Fleur

No oczywiście "pierwszy perfum", bo jak inaczej?

"Reb'l Fleur pierwszy perfum od barbadoskiej piosenkarki Rihanny. Produkt przeznaczony jest dla kobiet."

W świetle klasyfikacji rodzaj - owej o której pisze 7medeis, powiedziałabym raczej, że produkt przeznaczony jest dla mężczyzn

ten 'perfum'

[vea7]

Napisane przez 7medeis

to ja Wam sprzedam hit wszech czasów. Na pewnym forum zwróciłam dziewczynie uwagę odnośnie słowa perfuma...W odwecie usłyszałam parę przymiotników określających mój stan wiedzy na temat fleksji języka polskiego i pouczenie mówiące:

ta perfuma (w sensie zapach dla kobiet bo to rodzaj żeński)
ten perfum (dla męskiego zapachu bo to rodzaj męski)
te perfumy (dla więcej niż jednej flaszki bo to liczba mnoga)
(czekam na "to perfumo" dla rodzaju nijakiego)

edit: pisała studentka filologii polskiej, nieświadoma nowych zasad pisowni, pouczona przez anonimową 15-latkę


Poza tym ostatnio widziałam w sklepie "brązową rajstopę"

No i się zgadza ta rajstopa czyli liczba pojedyncza, rodzaj żeński, tak samo jak damska skarpeta... gorzej z męskimi, bo tu wg. rozumowania cytowanej forumowiczki powinien być jeden skarpet bo liczba pojedyncza, rodzaj męski
Tylko w takim razie czy para czyli liczba mnoga męskich brzmiałaby te skarpety czy ci skarpeci? I czy ja szukałabym swoich skarpet, a Mąż, bądź co bądź chłop noszący męskie ubrania szukałby skarpetów

Z dzisiaj zasłyszanych, Pani w cukierni poprosiła dwóch pączków z advocatem

[ladyan]

Ach, wczoraj też usłyszałam od koleżanki, że kiedyś, gdy była młoda, kupowała sobie perfum w Baltonie.

[Sandomierzanka]

Często widzę błędy na forach. Sama staram się ich nie popełniać, ale jakoś szczególnie mi nie przeszkadza, gdy ktoś zrobi jakiś ort. Dla mnie jest tylko ważne, co ktoś chciał przekazać. Zastanawiam się tylko, czy "perfumy" to słowo zapożyczone i stąd te pomyłki z odmianą tego.

[kamisia_17]

Napisane przez rousse

Jesli chodzi o jezyk mówiony, to raczej nie pomyśli, bo wymowa "le parfum" i "les parfums" jest z grubsza taka sama, bo"s" nie jest wymawiane tu .

Ostatnio w YR pani konsultantka mi pojechała z "perfumą" trochę dziwnie to brzmiało...

Oczywiście, że pomyśli rodzajnik le czytamy jak "ly" mniej więcej, a les jako czyste "le". Także jest ogromna różnica Szczególnie słychać to potem przy odmianach z formą de i tak dalej

także reasumując:
[ly parfę] - jeden flakon perfum
[le parfę] - więcej

[rousse]

Napisane przez kamisia_17

także reasumując:
[ly parfę] - jeden flakon perfum
[le parfę] - więcej

A ja sie będę upierać, że to krótkie e, krótsze niż w "les" ale na pewno nie "y",
http://en.wiktionary.org/wiki/le#French
Poza tym napisałam "z grubsza tak samo" a nie "tak samo". Pozdrawiam.

[kamisia_17]

no wiem że nie "ly" ale nie wiedziałam jak to zapisać po prostu francuski jest zagmatwany bardzo ale nasza Pani mówiła, że właśnie Francuzi bardzo zwracają uwagę na inną wymowę le i les, no ale nie ma się co sprzeczać i każdy ma innego nauczyciela

[mar_ysia]

ha ha, jakbym slyszala siebie i mojego Francuza xD oj, kochane, nie ma co sie sprzeczac, wymowa francuska jest moze i nawet na tym samym poziomie co wymowa polska (oczywiscie dla obcokrajowcow ) a nawet oni sami nie do konca wiedza co i jak jak sie ich spytac... a przeciez "le" czy "ly" i tak zrozumieja

A tak na marginesie to uwielbiam francuskie perfumy!)

[freestate]

Jako osoba żyjąca z krzewienia poprawnego języka powiem: BRAWO ZA ŚWIETNY WĄTEK!

[Parabelka]

A Mickiewicz pisał o Telimenie "Skrapia Zosię wokoło WYBORNĄ PERFUMĄ" i wieszczem oraz wielkim poetą jest

[dzika truskawa]

Napisane przez Parabelka

A Mickiewicz pisał o Telimenie "Skrapia Zosię wokoło WYBORNĄ PERFUMĄ" i wieszczem oraz wielkim poetą jest

Musiał tak żenująco napisac, bo inaczej by się liczba zgłosek nie zgadzała

Poza tym mamy XXI wiek i nie jesteśmy na Litwie Jakbym znała kogoś, kto mówi językiem, którego używa Mickiewicz to i na perfumę bym okiem nie mrugnęła. Ale doświadczenie uczy, że "perfuma" mówią raczej buraki niż poeci...

[beyza]

Napisane przez dzika truskawa

Musiał tak żenująco napisac, bo inaczej by się liczba zgłosek nie zgadzała

Poza tym mamy XXI wiek i nie jesteśmy na Litwie Jakbym znała kogoś, kto mówi językiem, którego używa Mickiewicz to i na perfumę bym okiem nie mrugnęła. Ale doświadczenie uczy, że "perfuma" mówią raczej buraki niż poeci...

Dzika truskawo: Jak ktoś jeszcze raz wyjedzie z tym cytatem w tym wątku, będę z miejsca wnioskować o ban dla delikwenta.

[dzika truskawa]

Napisane przez beyza

Dzika truskawo: Jak ktoś jeszcze raz wyjedzie z tym cytatem w tym wątku, będę z miejsca wnioskować o ban dla delikwenta.

Jak się powoła na "Przedwiośnie" to też

Ludzie, mamy inne czasy, jesteśmy w innym miejscu Chcecie mówić "perfuma"? Okej, ale mówcie też "waćpanna" i "azaliż"

[Parabelka]

Miałam wrażenie , że ikonka na końcu mojej wypowiedzi jednoznacznie oddaje mój stosunek to tej formy językowej , chociaż najwyraźniej powinnam była umieścić , nie pisałam tego poważnie . Jeżeli tak to odebrałyście - przepraszam .

[beyza]

Napisane przez Parabelka

Miałam wrażenie , że ikonka na końcu mojej wypowiedzi jednoznacznie oddaje mój stosunek to tej formy językowej , chociaż najwyraźniej powinnam była umieścić , nie pisałam tego poważnie . Jeżeli tak to odebrałyście - przepraszam .

Heh, to doszło do nieporozumienia. Po prostu w tym wątku już kilka osób wymachiwało szabelkami i broniło formy: "perfuma" między innymi zasłaniając się Mickiewiczem. Dlatego my lekko przewrażliwione jesteśmy Sorrrrry

[dzika truskawa]

Napisane przez Parabelka

Miałam wrażenie , że ikonka na końcu mojej wypowiedzi jednoznacznie oddaje mój stosunek to tej formy językowej , chociaż najwyraźniej powinnam była umieścić , nie pisałam tego poważnie . Jeżeli tak to odebrałyście - przepraszam .

Eeee, nie ma za co

Kamień z serca

[Parabelka]

Ja broń Boże nie zamierzam tej formy bronić , ani mi to w głowie , wiem przecież , że przestarzała , tylko tak mi się przekornie skojarzyło , a przez cały wątek nie zdołałam się przekopać (jeszcze )

[Basiek93]

a ja ostatnio ledwo co powstrzymałam się od wybuchu,

na angielskim babka kazała mi przetłumaczyć zdanie z pol na ang
"jesli będzie mieć dużo pieniędzy to kupi perfumę"

[beyza]

Napisane przez Basiek93

a ja ostatnio ledwo co powstrzymałam się od wybuchu,

na angielskim babka kazała mi przetłumaczyć zdanie z pol na ang
"jesli będzie mieć dużo pieniędzy to kupi perfumę"

Chyba jaja sobie ze mnie robisz teraz. Ała, to boli.