Desperate Youngwives, PM-ki do 23 lat

[agulaaabar]

Napisane przez Ani_qa

No właśnie ja też wcześniej nie słyszałam, że to ma jakąś datę ważności, ale skoro tak mówiła...tym bardziej, że moja mama się z nią zna, więc nie sądzę, żeby ściemniała, zresztą po co miałaby to robić, skoro za to się płaci...

Ale to tak chyba na lewo się płaci, żeby nie musieć chodzić, bo za normalne spotkania w poradni nie placisz nic.

Nie wiem czy poradnia ma ważnośc - pierwsze słyszę, i my nie mielismy wystawianego zaświadczenia, tylko pieczątki i podpisy zbieralismy na specjalnej kartce od księdza.


Wyprałam, wyprasowałam wszystko i tak mnie spanie zmozylo, że musialam się polozyć..... z tym że tel mnie obudził i teraz jestem nie do zycia.... pasowałoby sie napić kawy ale nie wiem czy mnie dalej od kawy nie odrzuca....

[Almariel]

My płacimy, 30 zł normalnie w poradni.

[agulaaabar]

Napisane przez Almariel

My płacimy, 30 zł normalnie w poradni.

To mnie teraz zaskoczyłyście. za każde spotkanie czy za wszystkie 30??

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

Ale to tak chyba na lewo się płaci, żeby nie musieć chodzić, bo za normalne spotkania w poradni nie placisz nic.

Nie wiem czy poradnia ma ważnośc - pierwsze słyszę, i my nie mielismy wystawianego zaświadczenia, tylko pieczątki i podpisy zbieralismy na specjalnej kartce od księdza.


Wyprałam, wyprasowałam wszystko i tak mnie spanie zmozylo, że musialam się polozyć..... z tym że tel mnie obudził i teraz jestem nie do zycia.... pasowałoby sie napić kawy ale nie wiem czy mnie dalej od kawy nie odrzuca....

to chyba zależy gdzie, bo u nas się płaci i ta Pani bierze 100 zł, bo ona się jeszcze z księdzem rozlicza, my jak byliśmy u księdza i pytaliśmy czy jakieś skierowanie on nam musi dać, to powiedział, że nie. Tylko tam idziemy, są chyba 3 spotkania, dostajemy papierek na koniec że byliśmy i tyle.

Napisane przez Almariel

My płacimy, 30 zł normalnie w poradni.

za jedno spotkanie, czy za całość?

[agulaaabar]

Napisane przez Ani_qa

to chyba zależy gdzie, bo u nas się płaci i ta Pani bierze 100 zł, bo ona się jeszcze z księdzem rozlicza, my jak byliśmy u księdza i pytaliśmy czy jakieś skierowanie on nam musi dać, to powiedział, że nie. Tylko tam idziemy, są chyba 3 spotkania, dostajemy papierek na koniec że byliśmy i tyle.

za jedno spotkanie, czy za całość?

No to Ty mnei jeszcze bardziej zaskoczyłaś...

[zaaaabcia]

Napisane przez Almariel

Widziałyście te nagrania ? http://www.youtube.com/user/RatujcieSzymona

Jestem w ciężkim szoku, jak można tak dziecko traktować. taką matkę to tylko

szok!

Napisane przez morsmordre

Tak może być tylko w Polsce... zeby prokuratura z tym nic nie zrobiła!

ojj zdziwilabys sie ... wszedzie sa takie sytuacje

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

No to Ty mnei jeszcze bardziej zaskoczyłaś...

w sumie ja się spodziewałam, że jak będzie już jakaś opłata to że to będzie 100 zł, więc nawet już zaskoczona nie byłam. U nas tak jest...

[Almariel]

Za całość płacimy 30 zł, a spotkania są 3.

[Ani_qa]

Napisane przez Almariel

Za całość płacimy 30 zł, a spotkania są 3.

to faktycznie nie dużo, my też będziemy mieć 3 spotkania. Ale udamy się dopiero pod koniec maja, skoro to jest ważne 3 miesiące...

[agulaaabar]

My nie płacilismy nic, niby na ostatnim spotkaniu było na biurku pudełeczko i tak z tż podejrzewaliśmy, że to na "co łaska" ale tz stwierdził, że musiało by go .... cenzura żeby za to płacić.... ale nikt nam nic o płatnościach nie mówił.

Kurczę od początku ciąży mi schudły palce.... i strasznie musze się pilnować z obrączką... już 2 razy mi w sklepie spadła! w domu to samo..... a od początku była ok....

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

My nie płacilismy nic, niby na ostatnim spotkaniu było na biurku pudełeczko i tak z tż podejrzewaliśmy, że to na "co łaska" ale tz stwierdził, że musiało by go .... cenzura żeby za to płacić.... ale nikt nam nic o płatnościach nie mówił.

Kurczę od początku ciąży mi schudły palce.... i strasznie musze się pilnować z obrączką... już 2 razy mi w sklepie spadła! w domu to samo..... a od początku była ok....

Ojej, to faktycznie musisz uważać. A może przełóż na inny palec? Siostra cioteczna mojego Tż-ta też nosi teraz na innym palcu bo jej schudły i na siłę próbuje przytyć ale nie może.
Ja mam tak z pierścionkiem zaręczynowym, schudły mi palce i noszę na środkowym palcu lewej ręki, a obrączkę już mam kupioną w mniejszym rozmiarze..

[agulaaabar]

Napisane przez Ani_qa

Ojej, to faktycznie musisz uważać. A może przełóż na inny palec? Siostra cioteczna mojego Tż-ta też nosi teraz na innym palcu bo jej schudły i na siłę próbuje przytyć ale nie może.
Ja mam tak z pierścionkiem zaręczynowym, schudły mi palce i noszę na środkowym palcu lewej ręki, a obrączkę już mam kupioną w mniejszym rozmiarze..

Zaręczynowy też miałam dosyc luźny, ale kiedy obrączka zajęła jego meijsce to musiałam powędrować na środkowy lewej reki bo tylko tam pasował i nie spadał - teraz nawet tam jest luźny, obrączka o rozmiar mniejsza (zaręczynowy 14, obrączka 13) była ok,a teraz mi nie tyle lata co zsuwa! a jak jeszcze mam zimne ręce to już wogóle..... czekam aż zaczne tyć, puchnąć przy ciąży to przynajmniej z tym problemu nei będzie...

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

Zaręczynowy też miałam dosyc luźny, ale kiedy obrączka zajęła jego meijsce to musiałam powędrować na środkowy lewej reki bo tylko tam pasował i nie spadał - teraz nawet tam jest luźny, obrączka o rozmiar mniejsza (zaręczynowy 14, obrączka 13) była ok,a teraz mi nie tyle lata co zsuwa! a jak jeszcze mam zimne ręce to już wogóle..... czekam aż zaczne tyć, puchnąć przy ciąży to przynajmniej z tym problemu nei będzie...

a może chwilowo ściągniesz obrączkę? szkoda byłoby zgubić, bo jednak to jest obrączka. Powiem Ci, że moja nauczycielka ze studium od praktyk, jak była w ciąży to schudła! strasznie wymiotowała i to bardzo długo a później już nie przytyła...ona sama w sobie była zawsze chuda, a w ciąży to jej spodnie sprzed ciąży były na niż luźne...

[agulaaabar]

Napisane przez Ani_qa

a może chwilowo ściągniesz obrączkę? szkoda byłoby zgubić, bo jednak to jest obrączka. Powiem Ci, że moja nauczycielka ze studium od praktyk, jak była w ciąży to schudła! strasznie wymiotowała i to bardzo długo a później już nie przytyła...ona sama w sobie była zawsze chuda, a w ciąży to jej spodnie sprzed ciąży były na niż luźne...

Próbowalam, ale dziwnie sie bez niej czuje.....

No własnie ja poki co też jestem wagowo na minusie.... w sumie to dopiero 5 miesiąc, brzuchol mi się już pokazuje a waga się nie podnosi.... i od początku ciąży schudłam ponad 2 kg a przytyłam .... 70dag....

[Almariel]

A ja mam obrączkę i zaręczynowy w tym samym rozmiarze, ale zaręczynowy mam wrażenie, że jest mniejszy ciut. A zresztą to zależy od dnia, bo czasami mi lata na palcu, a czasami go nie mogę zdjąć. Obrączka leży idealnie, ale wiadomo, że jeszcze jej nie nosiłam a to zawsze inaczej. Ale bałabym się , że ja zgubię, jakby mi na palcu latała.

[Karo89]

Byłam na uczelni i muszę się pochwalić, zaliczyłam egzamin zaległy z pierwszego semestru teraz aktualny semestr jeszcze został do zaliczenia Nie wiem czy mówiłam, kupiłam papier na zaproszenia, muszę później przelew zrobić, żeby Pan mi wysłał je jutro i żeby szybciutko przyszły

Zgłodniałam, macie jakieś propozycje na kolację ?

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

Próbowalam, ale dziwnie sie bez niej czuje.....

No własnie ja poki co też jestem wagowo na minusie.... w sumie to dopiero 5 miesiąc, brzuchol mi się już pokazuje a waga się nie podnosi.... i od początku ciąży schudłam ponad 2 kg a przytyłam .... 70dag....

Też pewnie dziwnie bym się czuła, ale jednak gdybym zgubiła obrączkę to bym sobie nie darowała ( ja tak mam, nawet gdybym zgubiła zaręczynowy to bym do końca życia przeżywała). Ja bym chciała schudnąć w ciąży, a nie przytyć..bo ja musiałam się wziąć poważnie za siebie, żeby wyglądać tak jak wyglądam teraz, dlatego nawet jak przytyję kilogram, to jest dla mnie tragedia.

Napisane przez Karo89

Byłam na uczelni i muszę się pochwalić, zaliczyłam egzamin zaległy z pierwszego semestru teraz aktualny semestr jeszcze został do zaliczenia Nie wiem czy mówiłam, kupiłam papier na zaproszenia, muszę później przelew zrobić, żeby Pan mi wysłał je jutro i żeby szybciutko przyszły

Zgłodniałam, macie jakieś propozycje na kolację ?

Super, że zaliczyłaś egzamin, gratuluję.

Ja chyba nic nie ruszę na kolację, przez wczorajszą pizzę cały dzień dziś umierałam, więc jedzenia mam dość na dziś, tym bardziej, że obiad miałam za tłusty...

[Karo89]

Napisane przez Ani_qa

Super, że zaliczyłaś egzamin, gratuluję.

dzięki

[agaaga89]

Napisane przez Ani_qa

Też pewnie dziwnie bym się czuła, ale jednak gdybym zgubiła obrączkę to bym sobie nie darowała ( ja tak mam, nawet gdybym zgubiła zaręczynowy to bym do końca życia przeżywała). Ja bym chciała schudnąć w ciąży, a nie przytyć..bo ja musiałam się wziąć poważnie za siebie, żeby wyglądać tak jak wyglądam teraz, dlatego nawet jak przytyję kilogram, to jest dla mnie tragedia.

Przepraszam, naprawdę bardzo Cię lubię, ale to co napisałaś mnie zabiło. Chyba jeszcze musi przyjść czas, żebyś zrozumiała, że macierzyństwo to nie wygląd modelki, nawet nie wiesz ile kobiet ma problem z przybieraniem wagi w ciąży i modli się o każdy gram więcej... Naprawdę uraziłabyś wiele mam...

Agula co z Twoją wagą? Ginka się nie martwi? Chyba za mało pizzy jadasz

[monnilp]

Napisane przez alonka00

http://moda.allegro.pl/bajkowa-sukni...493900591.html ta jest fajna tylko szkoda że z tyłu nie ma jeszcze tych perełek
http://moda.allegro.pl/suknia-slubna...474869629.html
ta tez jest fajna tylko szkoda że 2 częściowa... chyba bardziej jednoczęściowa odpowiadałaby mi
http://moda.allegro.pl/suknia-slubna...474869629.html ta też ok tylko szkoda że..... hmm co by tu wymyślić... jest z tyłu prześwitująca
i tak w kółko, ale ja beznadziejna jestem

ale wielkie są, ale ładne

Napisane przez alonka00

no są, mi dużo podoba się tak nawet, w każdym sklepie tak z jedna, max 2 ale zawsze coś wymyślę w sumie dzisiaj miałam ochotę na tę którą wysłałam ale cena jest godna zastanowienia bo 3500... a inna, co mi się na zdjęciu podobała w katalogu, to jak zobaczyłam ją na żywa to cos okropnego, ale właśnie ta znowu niedroga była, no i ba, denerwujące to jest
normalnie w tym lbl jest katastrofa bo jak jest coś ładnego to jest bardzo drogie, czy oni nie mogą zejść z ceny?? nie wierze ze kazdy kupuje sukienki na ponad 3 koła

to jest masakra, że suknie tyle kosztują na jeden raz założenia jej. A sprzedać później też jest ciężko, bo tanio to szkoda, a jest taki wybór, że kobity wolą nowe kupować za taką samą cenę, co używaną. Ja mam o tyle dobrze, że szwagierka jest krawcową i jako prezent ślubny uszyje mi taką suknię, jaką sobie tylko wymarzę

Napisane przez Ani_qa

Ja mam jakiś Perfecta Spa ( z tesco) czekoladowo kokosowy chciałam jakiś cytrusowy, ale nie było wyboru

też go mam, bardzo ładnie pachnie

Napisane przez agulaaabar

My już obskoczylismy zakupy, bo w lodówce tylko światło... ja i zresztą w spiżarni... zrobiłam obiadek, zjedliśmy, teraz tż się zbiera do pracy, bo ma dzisiaj 4 spotkania trzymajcie kciuki żeby cos podpisal

Przyszła pierwsza paka z dzieciaczkowymi ciuchami sa śliiiiiczne i zdziwilam sie, bo wszystko drogich firm, myslałam że troche gorsze beda, a tu prawie jak nówki napatrzeć się nie mogę...

super z tymi ciuszkami, naprawdę Ci się bardzo udało z nimi i trzymam kciuki za TŻ

Napisane przez Almariel

Widziałyście te nagrania ? http://www.youtube.com/user/RatujcieSzymona

Jestem w ciężkim szoku, jak można tak dziecko traktować. taką matkę to tylko

straszne.. jak tak można... i to dziecko jeszcze wcale od mamy nie uciekało, wolałoby być z nią niż z tatą.. smutne, bardzo smutne

Napisane przez agulaaabar

Kurczę od początku ciąży mi schudły palce.... i strasznie musze się pilnować z obrączką... już 2 razy mi w sklepie spadła! w domu to samo..... a od początku była ok....

no to faktycznie musisz uważać, żeby nie zgubić obrączki, bo byłoby bardzo szkoda.. moją koleżankę niedawno okradli, zabrali z domu wszystko, w tym jej pierścionek zaręczonowy
a tak w ogóle, Agula, to normalne jest, że nie tyjesz w ciąży?

Napisane przez Almariel

A ja mam obrączkę i zaręczynowy w tym samym rozmiarze, ale zaręczynowy mam wrażenie, że jest mniejszy ciut. A zresztą to zależy od dnia, bo czasami mi lata na palcu, a czasami go nie mogę zdjąć. Obrączka leży idealnie, ale wiadomo, że jeszcze jej nie nosiłam a to zawsze inaczej. Ale bałabym się , że ja zgubię, jakby mi na palcu latała.

No u mnie też zależy od dnia, czasami mam grubszy palec i nie mogę zdjąć, a czasami chudszy i mi lata. Zresztą chyba wszyscy tak mamy

Napisane przez Karo89

Byłam na uczelni i muszę się pochwalić, zaliczyłam egzamin zaległy z pierwszego semestru teraz aktualny semestr jeszcze został do zaliczenia Nie wiem czy mówiłam, kupiłam papier na zaproszenia, muszę później przelew zrobić, żeby Pan mi wysłał je jutro i żeby szybciutko przyszły

Zgłodniałam, macie jakieś propozycje na kolację ?

Gratulacje!

Ja dziś dzień spędziłam w mieście z TŻ, a właściwie to w parku i było bardzo miło, bo dawno się tam nie zapuszczalismy no i dostałam od niego bardzo ładny, wiosenny bukiecik żonkili i od taty jeszcze goździka


Kobietki drogie, już późno, ale ciągle 8 marca także i ja życzę Wam dużo, dużo radości na codzień, dużo miłości, dużo zdrowia i wszystkiego co najlepsze

[agulaaabar]

Napisane przez agaaga89

Przepraszam, naprawdę bardzo Cię lubię, ale to co napisałaś mnie zabiło. Chyba jeszcze musi przyjść czas, żebyś zrozumiała, że macierzyństwo to nie wygląd modelki, nawet nie wiesz ile kobiet ma problem z przybieraniem wagi w ciąży i modli się o każdy gram więcej... Naprawdę uraziłabyś wiele mam...

Agula co z Twoją wagą? Ginka się nie martwi? Chyba za mało pizzy jadasz

No co do tej wagi to się z Tobą zgodzę, chudnięcie w ciąży to nie raz śmiertelne zagrożenie dla dziecka....... wolę przytyć nawet 20kg, bo później to przy odrobinie chęci zrzuce, niż modlić się o każdy gram, byleby dziecko było zdrowe....

No własnie na ostatniej wizycie jej się to nie spodobało, że jeszcze nie przytyłam.... no ale póki co czekamy do nastepnej wizyty, wyniki mam dobre, wszystko w normie, więc witaminami mnie nie chciała katować.... Apetyt mi jeszcze calkiem nie wrócił, chociaż staram się jeśc ile mogę....

A Ty mamusiu jak? Synek sie jeszcze nie pcha na świat??

Własnie czytam wątek 17-latki która zaszła w ciąże... i dwie babki mi tam normalnie podnoszą ciśnienie

[dalenka8]

Napisane przez Karo89

Byłam na uczelni i muszę się pochwalić, zaliczyłam egzamin zaległy z pierwszego semestru teraz aktualny semestr jeszcze został do zaliczenia Nie wiem czy mówiłam, kupiłam papier na zaproszenia, muszę później przelew zrobić, żeby Pan mi wysłał je jutro i żeby szybciutko przyszły

Zgłodniałam, macie jakieś propozycje na kolację ?

Gratuluję zdanego egzaminu ! To super, że kupiłaś papier! Ja wczoraj i dziś byłam w kilku papierniczych i nigdzie nie ma takiego fioletowego brystolu, jak chcemy :/. Na all też nie :/. Jutro jadę do domu i popatrzę w moim mieście, a jak nie, to się przejadę do Kato, czy gdzieś...

Napisane przez agulaaabar

No co do tej wagi to się z Tobą zgodzę, chudnięcie w ciąży to nie raz śmiertelne zagrożenie dla dziecka....... wolę przytyć nawet 20kg, bo później to przy odrobinie chęci zrzuce, niż modlić się o każdy gram, byleby dziecko było zdrowe....

No własnie na ostatniej wizycie jej się to nie spodobało, że jeszcze nie przytyłam.... no ale póki co czekamy do nastepnej wizyty, wyniki mam dobre, wszystko w normie, więc witaminami mnie nie chciała katować.... Apetyt mi jeszcze calkiem nie wrócił, chociaż staram się jeśc ile mogę....

A Ty mamusiu jak? Synek sie jeszcze nie pcha na świat??

Własnie czytam wątek 17-latki która zaszła w ciąże... i dwie babki mi tam normalnie podnoszą ciśnienie

A co piszą ?

[agulaaabar]

Dalenka ogólnie chodzi o to, że dziewczyna ma 17 lat, zaszła w ciaże i nie linczuje się, nie załamuje że to jej zlamie życie, tylko po prostu się cieszy, wie że łatwo nie będzie ale chce dla dziecka jak najlepiej.... no ale zawsze zyczliwe się znajdą, dla których radość z ciązy jest dziwnie podejrzana, więc dziewczyna nie wie co robi, nie wie co ją czeka i ogólnie jest niedojrzała bo dziecko to taaaaaaka katorga,...

[agaaga89]

Napisane przez agulaaabar

No co do tej wagi to się z Tobą zgodzę, chudnięcie w ciąży to nie raz śmiertelne zagrożenie dla dziecka....... wolę przytyć nawet 20kg, bo później to przy odrobinie chęci zrzuce, niż modlić się o każdy gram, byleby dziecko było zdrowe....

No własnie na ostatniej wizycie jej się to nie spodobało, że jeszcze nie przytyłam.... no ale póki co czekamy do nastepnej wizyty, wyniki mam dobre, wszystko w normie, więc witaminami mnie nie chciała katować.... Apetyt mi jeszcze calkiem nie wrócił, chociaż staram się jeśc ile mogę....

A Ty mamusiu jak? Synek sie jeszcze nie pcha na świat??

Własnie czytam wątek 17-latki która zaszła w ciąże... i dwie babki mi tam normalnie podnoszą ciśnienie

Ja w ciągu pierwszych wizyt też schudłam łącznie 2 kg, ale to właśnie kwestia mdłości i zwracania większości posiłków ale potem jak zaczęłam się odbijać, to powoli, powoli... Najciekawiej się zaczęło ok.30 tc co tydzień +1 kg obecnie przyznaję się, że mam już prawie 13 kg do przodu Może u Ciebie to kwestia właśnie tego apetytu, nie da się jeść na siłę, a maluch tak naprawdę dopiero zaczyna poważną fazę wzrostu więc może to jak jazda rollercoasterem, powoli w górę, a jak zaraz polecisz, to lepiej się trzymaj ściskam kciuki za skok do normy

No właśnie wg gina i jego pomiarów z ost. 3 miesięcy termin wychodził mi 8/9 marzec, ale dziś jakoś nic się nie dzieje prócz paru bolesnych skurczy obstawiam, że jeszcze trochę zaczekamy, a przynajmniej dzisiejszy wieczór bo planujemy pizzę !!

Które dziewczyny Cię tam denerwują? Widziałam wątek, ale jakoś się nie wczytywałam

[Almariel]

Oj, tam , dziewczyny. Moja mama przytyła w ciąży ze mną...30 kg. I ogólnie po 2 ciążach nie ma nawet rozstępu, a obecnie waży mniej, niż ja. Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy.

[agulaaabar]

Napisane przez agaaga89

Ja w ciągu pierwszych wizyt też schudłam łącznie 2 kg, ale to właśnie kwestia mdłości i zwracania większości posiłków ale potem jak zaczęłam się odbijać, to powoli, powoli... Najciekawiej się zaczęło ok.30 tc co tydzień +1 kg obecnie przyznaję się, że mam już prawie 13 kg do przodu Może u Ciebie to kwestia właśnie tego apetytu, nie da się jeść na siłę, a maluch tak naprawdę dopiero zaczyna poważną fazę wzrostu więc może to jak jazda rollercoasterem, powoli w górę, a jak zaraz polecisz, to lepiej się trzymaj ściskam kciuki za skok do normy

No właśnie wg gina i jego pomiarów z ost. 3 miesięcy termin wychodził mi 8/9 marzec, ale dziś jakoś nic się nie dzieje prócz paru bolesnych skurczy obstawiam, że jeszcze trochę zaczekamy, a przynajmniej dzisiejszy wieczór bo planujemy pizzę !!

Które dziewczyny Cię tam denerwują? Widziałam wątek, ale jakoś się nie wczytywałam

No ja niby dużo nie wymiotowałam, może ze 3 razy... ale apetytu zero.... teraz powoli powoli zaczynam jeść, ale nigdy nie wiem czy dzidzia przyjmie czy pogardzi i wszystko wyląduje w kiblu... normalnie każdy obiad to rosyjska ruletka
To przytyłaś tak w sumie tylko na potrzeby dziecka! wiele do zrzucania nie masz Czytałam wypowiedzi Montii, że od porodu już 12 kg jej spadło, a jest tyle co po porodzie

Przez te Twoje plany to zaraz na nogach do pizzeri pójdę!! a tż wróci za jakieś 1,5-2h bo ma ostatnie spotkanie....

A że udało się dzisiaj sprzedać blotnik z mojej rozwalonej hondy to może nam za to pizze kupić w końcu ma już dwie kobiety

A są takie dwie, jedna chyba paula czy jakoś tak i druga...bu nie kojarze nicka, w każdym razie jest nauczycielem w gimnazjum, jest w ciąży i ma 6 letnia córkę.... jakoś mi podniosły cisnienie....

[monnilp]

Napisane przez agaaga89

Ja w ciągu pierwszych wizyt też schudłam łącznie 2 kg, ale to właśnie kwestia mdłości i zwracania większości posiłków ale potem jak zaczęłam się odbijać, to powoli, powoli... Najciekawiej się zaczęło ok.30 tc co tydzień +1 kg obecnie przyznaję się, że mam już prawie 13 kg do przodu Może u Ciebie to kwestia właśnie tego apetytu, nie da się jeść na siłę, a maluch tak naprawdę dopiero zaczyna poważną fazę wzrostu więc może to jak jazda rollercoasterem, powoli w górę, a jak zaraz polecisz, to lepiej się trzymaj ściskam kciuki za skok do normy

No właśnie wg gina i jego pomiarów z ost. 3 miesięcy termin wychodził mi 8/9 marzec, ale dziś jakoś nic się nie dzieje prócz paru bolesnych skurczy obstawiam, że jeszcze trochę zaczekamy, a przynajmniej dzisiejszy wieczór bo planujemy pizzę !!

Które dziewczyny Cię tam denerwują? Widziałam wątek, ale jakoś się nie wczytywałam

kurcze, Aga.. Ty lada dzień, lada chwila(!) zostaniesz mamusią..!!! niesamowite jak się z tym czujesz, że właściwie w każdej chwili Wasz maluch może być już z Wami? No i powiedz mi, wiadomo już co z imieniem?

[agaaga89]

Napisane przez Almariel

Oj, tam , dziewczyny. Moja mama przytyła w ciąży ze mną...30 kg. I ogólnie po 2 ciążach nie ma nawet rozstępu, a obecnie waży mniej, niż ja. Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy.

szacun dla Twojej Mamuśki

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez monnilp

kurcze, Aga.. Ty lada dzień, lada chwila(!) zostaniesz mamusią..!!! niesamowite jak się z tym czujesz, że właściwie w każdej chwili Wasz maluch może być już z Wami? No i powiedz mi, wiadomo już co z imieniem?

W tym momencie racja "nie znamy dnia ani godziny" czekałabym grzecznie do terminu, ale Tż powtarza, że on czuje, że w tym tygodniu wylądujemy na porodówce i co mi strzyknie, co zaboli to od razu panikuję a Tż razem ze mną, już by mnie 2 razy na porodówkę zawiózł od wczoraj Szczerze, to już się nie mogę doczekać, już chciałabym zobaczyć jak nasz kruszynek wygląda, już bym go chciała karmić, posłuchać jak marudzi
A co do imienia, ostatecznie stanęło dziś na dwóch, ale nie będę się zdradzać po porodzie się wygadam

[agulaaabar]

Napisane przez Almariel

Oj, tam , dziewczyny. Moja mama przytyła w ciąży ze mną...30 kg. I ogólnie po 2 ciążach nie ma nawet rozstępu, a obecnie waży mniej, niż ja. Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy.

Dokładnie tak Nasz organizm wie co robi i tyje tyle ile potrzeba dla dobra dziecka ale o dziwo brzuchol mi już dosyć wywaliło, a waga stoi

[alonka00]

Napisane przez dalenka8

Ale w moim zawodzie wszelkie zmiany wymowy- a kolczyk może to spowodować, przynajmniej na początku (opuchlizna, itp) jest niewskazana :P.



A czemu tam nie pójdziesz? Może jednak warto?

bo gadałam z tą babką przez telefon i mówiła że nie ma typowo tiulowych księżniczek i przemyślałam to i stwierdziałam że pół miasta na darmo nie bede jechać, ale dzisiaj znowu w jakichś 7 salonach byłam i powiem że zszokowało mnie to że w demi suknia kosztowała 2600 a prawie ilentyczna w oliwii 1300 wiadomo ta z demi pewnie jest z lepszego materiału, ale suknia nowa za taka kase to na prawde cos, zainteresowała mnie też księżniczka za 1800 u pani która też sama szyje, pamietasz, byłyśmy u takiej babki co salon miała aktualnie w remoncie, no i pogadałam z nią i bardzo miła była

CZAICIE!!!! JEDNA BABKA W SALONIE NIE POZWOLIŁA MI ZMIERZYĆ SUKNI, BO POWIEDZIAŁA ŻE I TAK ZA DUŻA BEDZIE, CO ZA CHAMIDŁO!!! a była na prawde ładna i kosztowała 1050!! z halką!! nowa!!

Napisane przez agulaaabar

Dalenka ogólnie chodzi o to, że dziewczyna ma 17 lat, zaszła w ciaże i nie linczuje się, nie załamuje że to jej zlamie życie, tylko po prostu się cieszy, wie że łatwo nie będzie ale chce dla dziecka jak najlepiej.... no ale zawsze zyczliwe się znajdą, dla których radość z ciązy jest dziwnie podejrzana, więc dziewczyna nie wie co robi, nie wie co ją czeka i ogólnie jest niedojrzała bo dziecko to taaaaaaka katorga,...

co za prostaczki! a jakby mówiła że nie chce tego dziecka to objechałyby ją od góry do dołu


dzisiaj mam fatalny humor, nie poszłam na te łyżwy bo jak to określił kolega ładnie: dzisiaj jest dzień kobiet i on się musi swoją karoliną zająć indywidualnie
nie mam mu wcale tego za złe tylko mi się przykro zrobiło że ja sama musze siedziec w dzień kobiet i że większość naszych małych świąt spędzamy oddzielnie i chandra mnie złapała i poszłam spać
i jeszcze mnie wkurzyła współlokatorka bo mówi że w czwartek dziewczyna z jej pokoju ma urodziny to ja ok, co jej kupimy i mówie że jutro mam zajęcia do 16 i później korki i nie mam iedy iść po prezent a ta mówi że ona jutro musi się uczyć kurka czy ona dzisiaj nie może się uczyć??? ona mnie dobija, wiecznie się uczy i wiecznie nie zalicza i mature ma w dupe ale to już inna historia jestem wściekła

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

matko jeszcze denerwują mnie ci ludzie na allegro zaznaczam w wyszukiwarce suknie typu princess a tam połowa wyskakuje w literę A i jeszcze trafiają się empire
czy ci ludzie są na tyle głupi że nie rozróżniają już takich typów jak empire i princess??