Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[adaikaka]

Napisane przez angy

Wiesz co neguje każdy mój nowy pomysł (żeby coś udoskonalić, lepiej wykorzystać pow. itp.-nie to, że wymyślam niestworzone rzeczy)-od razu jest wywracanie oczami, wzdychanie itd. Wczoraj skwitował, że co drugi mój pomysł jest "bzdurny" i niemożliwy do zrealizowania (chodziło konkretnie o szafkę narożną i jej rozwiązanie "w środku"). Ewidentnie się nie zrozumieliśmy, bo ja mówiłam o innym rozwiązaniu i on o innym, ale po drodze tak mnie wkurzył, że już nie miałam ochoty mu niczego tłumaczyć.
Na koniec stwierdziłam, że nie jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie, jeżeli mi fachowiec powie, że czegoś tam nie wolno to wtedy uwierzę.
Rano powiedział, że na niego krzyczałam i że... podwarzam jego kompetencje Jakie ja się pytam?? Nie jest alfą i omegą, nie wszystko wie najlepiej, a śmiem twierdzić, że w tej chwili o kuchniach wiem dużo więcej od niego
No załamał mnie.
I wcale mi od wczoraj nie przeszło. Zadzwonił 15 minut temu i nasza rozmowa skończyła się rzuceniem przeze mnie słuchawki. O.

No to się wyklikałam.

upsss to sobie nagrabił
ale faceci już tacy są... oni zawsze wiedzą najlepiej...
nie wiedzą niestety najważniejszego... że, bez nas by zginęli

[czekoladka21]

Napisane przez katarzynka00

ojej, ale mi się żal ciebie zrobiło

:d

[angy]

Napisane przez adaikaka

upsss to sobie nagrabił
ale faceci już tacy są... oni zawsze wiedzą najlepiej...
nie wiedzą niestety najważniejszego... że, bez nas by zginęli

Taaaa..... Uraziłam męskie ego, On-Niefachowiec?? Tosz to niemożliwe.

[Miramej]

Napisane przez magi77

Ja dzisiaj rano podpisywałam i przyszedł odrazu

Nie no, konkrety, kiedyś była Peppa, później Kitka i Pompon, teraz Tomek



---

Nie pisałam Wam jeszcze. Mój Małż wyjeżdża na tydzień w delegację... do Serbii

To nie wiem dlaczego do nas nie doszły

Jak konkrety, to nie jest źle



, kiedy?

Napisane przez UnholyOne

Dzień Dobry

Napisane przez angy

Super.

Napisane przez czekoladka21

czesc

jak wczoraj pisalam ze nocka super tak dzisiaj nie bardzo mala strasznie plakala, nawet tulona jeszcze dlugo lkala a potem reszte nocy pojekiwala i sie wiercila echh
(...)
super

Napisane przez adaikaka

Miramej super że Kubuś dochodzi do siebie

Napisane przez mariolasl

Miramej, super, ze Kuba lepiej
(...)
Maz raportowal, ze Antonio znowu wstal o 4.30, kilka dni bylo dobrze, tzn pobudka w okolicach 6.00 i znowu to samo , dieta zmieniona, pora spania tez, staramy sie, aby byl wymeczony na spacerach i zabawach w dzien... juz nie wiem o co chodzi...
mam nadzieje, ze z tego wyrosnie.
pomysly mi sie skonczyly, jakby tu jeszcze zadzialac

to bede juz

pa

Właśnie miałam zamiar Cię pytać o to wstawanie , nie mam pomysłów, ale jak coś wyczytam, albo wymyślę, to dam znać

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez angy

Wiesz co neguje każdy mój nowy pomysł (żeby coś udoskonalić, lepiej wykorzystać pow. itp.-nie to, że wymyślam niestworzone rzeczy)-od razu jest wywracanie oczami, wzdychanie itd. Wczoraj skwitował, że co drugi mój pomysł jest "bzdurny" i niemożliwy do zrealizowania (chodziło konkretnie o szafkę narożną i jej rozwiązanie "w środku"). Ewidentnie się nie zrozumieliśmy, bo ja mówiłam o innym rozwiązaniu i on o innym, ale po drodze tak mnie wkurzył, że już nie miałam ochoty mu niczego tłumaczyć.
Na koniec stwierdziłam, że nie jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie, jeżeli mi fachowiec powie, że czegoś tam nie wolno to wtedy uwierzę.
Rano powiedział, że na niego krzyczałam i że... podwarzam jego kompetencje Jakie ja się pytam?? Nie jest alfą i omegą, nie wszystko wie najlepiej, a śmiem twierdzić, że w tej chwili o kuchniach wiem dużo więcej od niego
No załamał mnie.
I wcale mi od wczoraj nie przeszło. Zadzwonił 15 minut temu i nasza rozmowa skończyła się rzuceniem przeze mnie słuchawki. O.

No to się wyklikałam.

, oczyścicie atmosferę i znów coś wspólnego postanowicie , a Twój Małż gotuje?

Napisane przez katarzynka00

***
To ja też się pożalę - nic nie dostałam wczoraj

[angy]

Napisane przez Miramej

, oczyścicie atmosferę i znów coś wspólnego postanowicie , a Twój Małż gotuje?

***
To ja też się pożalę - nic nie dostałam wczoraj

Mam nadzieję.
W zasadzie nie ma czego postanawiać, już wszystko jest ustalone, a i dzisiaj rano już wayjaśniłam, o co mi chodziło i stwierdził, że rzeczywiście-JEST to do zrobienia
Dzisiaj poszło o to, kto ma zadzwonić do fachowca i powiedzieć mu o nowym projekcie

Tak, umie trochę więcej niż ugotować wodę i ewentualnie ziemniaki

Uuuu....

[Miramej]

Napisane przez angy

Mam nadzieję.
W zasadzie nie ma czego postanawiać, już wszystko jest ustalone, a i dzisiaj rano już wayjaśniłam, o co mi chodziło i stwierdził, że rzeczywiście-JEST to do zrobienia
Dzisiaj poszło o to, kto ma zadzwonić do fachowca i powiedzieć mu o nowym projekcie

Tak, umie trochę więcej niż ugotować wodę i ewentualnie ziemniaki

Uuuu....

No widzisz, trzeba DRUKOWANYMI literami, powolutku...
Hehe

Nie, no to rozumiem, dlaczego tak chce forsować swoje poglądy

No

***
Kurczę, Laura znów ma przełożoną operację Dzielne są te Dziewczyny

[angy]

Napisane przez Miramej

No widzisz, trzeba DRUKOWANYMI literami, powolutku...
Hehe

Nie, no to rozumiem, dlaczego tak chce forsować swoje poglądy

No

***
Kurczę, Laura znów ma przełożoną operację Dzielne są te Dziewczyny

No mają rzeczywiście pecha.... Ale jak słodka jest Laurka

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

***
Kurczę, Laura znów ma przełożoną operację Dzielne są te Dziewczyny

też właśnie przeczytałam że znowu muszą czekać 3-4 tyg

[Miramej]

Wiecie co? My już całkiem odpiersiowani jesteśmy

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Wiecie co? My już całkiem odpiersiowani jesteśmy

Ja i tak mam do Was TAKIII szacun za to karmienie, że szok
Z drugiej strony karmienie piersią to taka cudowna więź z dzieckiem czasem mi tego brakuje

dzieć poszedł spać a ja idę zupkę pożywną gotować co by o 3 wyjść już z domu...

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

Ja i tak mam do Was TAKIII szacun za to karmienie, że szok
Z drugiej strony karmienie piersią to taka cudowna więź z dzieckiem czasem mi tego brakuje

Dla mnie to była przyjemność, nie miałam żadnych problemów, nawet na początku. Właśnie tak sentymentalnie mi szkoda, to takie pożegnanie z maleńkim Kubusiem

[mayaha]

Napisane przez Miramej

W końcu

***
Uwaga! Kuba spał do 6.30 Wysypka się trochę nasiliła, ale ogólnie widać, że Kubuś już dobrze się czuje . Wraca Mu apetyt

to super
wysypka sio

Napisane przez magi77

Nie pisałam Wam jeszcze. Mój Małż wyjeżdża na tydzień w delegację... do Serbii

a to juz postanowione?

Napisane przez angy

Maju a już się pogodziliście?
Powiem na marginesie, że my o.... kuchnie
Czekam na fotki, bom ciekawa

nie do końca, co do teśiowej to chyba nigdy sie nie dogadamy, myślenie musze i próbuje zmienić, może ja ją tylko tak czarno postrzegam
o wystrój się raczej nie kłóciliśmy, z reguły podobało nam się to samo, oboje lubimy minimalizm i ostre kształty, tylko kolorki różne

Napisane przez adaikaka

mayaha ja też czekam na fociochy. Zaczyna się wiosna bo wszystkie po kolei bierze na metamorfozy

pewnie masz rację

Napisane przez mariolasl

Mayaszko, czekam na zdjecia

Maz raportowal, ze Antonio znowu wstal o 4.30, kilka dni bylo dobrze, tzn pobudka w okolicach 6.00 i znowu to samo , dieta zmieniona, pora spania tez, staramy sie, aby byl wymeczony na spacerach i zabawach w dzien... juz nie wiem o co chodzi...
mam nadzieje, ze z tego wyrosnie.
pom

kurcze nieiwem co Ci doradzic
a jak sie obudzi to bierzesz go do siebie do łóżka? zapalasz światło?

Napisane przez Wojtusia

angy, ale ze co, nie podoba sie TZ? juz pogodzeni?
Maju a wy?

j/w
trudna sprawa.......

Napisane przez angy

Wiesz co neguje każdy mój nowy pomysł (żeby coś udoskonalić, lepiej wykorzystać pow. itp.-nie to, że wymyślam niestworzone rzeczy)-od razu jest wywracanie oczami, wzdychanie itd. Wczoraj skwitował, że co drugi mój pomysł jest "bzdurny" i niemożliwy do zrealizowania (chodziło konkretnie o szafkę narożną i jej rozwiązanie "w środku"). Ewidentnie się nie zrozumieliśmy, bo ja mówiłam o innym rozwiązaniu i on o innym, ale po drodze tak mnie wkurzył, że już nie miałam ochoty mu niczego tłumaczyć.
Na koniec stwierdziłam, że nie jest dla mnie autorytetem w tej dziedzinie, jeżeli mi fachowiec powie, że czegoś tam nie wolno to wtedy uwierzę.
Rano powiedział, że na niego krzyczałam i że... podwarzam jego kompetencje

dogadacie się napewno

[Miramej]

Napisane przez mayaha

to super
wysypka sio
(...)
nie do końca, co do teśiowej to chyba nigdy sie nie dogadamy, myślenie musze i próbuje zmienić, może ja ją tylko tak czarno postrzegam

***
Karo, a coś Ty taka rozmowna dziś?

Ciekawe, jak Antoś Unholy?

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Dla mnie to była przyjemność, nie miałam żadnych problemów, nawet na początku. Właśnie tak sentymentalnie mi szkoda, to takie pożegnanie z maleńkim Kubusiem

bardzo trafne określenie


Jestem na dniach @ i właśnie pożeram ostatnie ciastka z całego opakowania familijnych po co ja dzisiaj poszłam do tego sklepu

[angy]

Napisane przez Miramej

Wiecie co? My już całkiem odpiersiowani jesteśmy

WOW
Ale chyba bezproblemowo Wam to poszło, co?

Napisane przez mayaha

nie do końca, co do teśiowej to chyba nigdy sie nie dogadamy, myślenie musze i próbuje zmienić, może ja ją tylko tak czarno postrzegam
o wystrój się raczej nie kłóciliśmy, z reguły podobało nam się to samo, oboje lubimy minimalizm i ostre kształty, tylko kolorki różne

(...)

dogadacie się napewno

No teściowa to ciężki kaliber Ja na szczęście nie mam problemów ze swoją póki co.

No my o kształty/kolory się nie kłócimy-tu mam totalnie wolną rękę (no może gdybym wyskoczyła z jakimś fioletem to by zaprotestował), chodzi bardziej o ustawienie, ergonomię.
Jest np. nieprzejednany jeśli chodzi o ustawienie lodówki obok piekarnika. To by było najlepsze rozwiązanie dla mnie, bo daje najwięcej blatu roboczego, ale uparł się i koniec. Tu odpuściłam, ale narożna musi byc tak ja chcę

[gorgulek]

[magi77]

Napisane przez adaikaka

...magi
...

Napisane przez Miramej

...
, kiedy?
...

15. marca

Napisane przez Miramej

Wiecie co? My już całkiem odpiersiowani jesteśmy

Napisane przez mayaha

...
a to juz postanowione?
...

Niestety tak, napisałam Wam dopiero, jak decyzja zapadła. Ma już wykupiony bilet

---

Byliśmy na spacerze. Fajnie, tak wiosennie się robi

Czy któraś bierze bądź brała Qlairę?

[Karolinak82]

Napisane przez mayaha

my też się pokłóciliśmy......... o teściową....

no właśnie już nie
i własnie na te krótsze mi wystarczy
powiedziała że lepiej jest tej farby więcej nałożyc bo zawsze to i lepiej i dokładniej złapie a nie tak dziubdziać żeby stykło
a woda 6%

no właśnie...z drugiej strony myślę i myślę, bo w sumie to wyjdzie cenowo to samo co u fryca

Napisane przez Miramej

Przepraszam, że nie napisałam, że drastyczne , byłam tak roztrzęsiona, że nie pomyślałam o tym.

Uwaga! Kuba spał do 6.30 Wysypka się trochę nasiliła, ale ogólnie widać, że Kubuś już dobrze się czuje . Wraca Mu apetyt

ale tu można było najpierw poczytać wtedy włączyć lub nie

super

Napisane przez magi77

Nie pisałam Wam jeszcze. Mój Małż wyjeżdża na tydzień w delegację... do Serbii

o kurka na szczęście masz Nas

Napisane przez p4w

dzień dobry

Napisane przez UnholyOne

Dzień Dobry

Napisane przez angy

Powiem na marginesie, że my o.... kuchnie

Napisane przez Miramej

Karo, a coś Ty taka rozmowna dziś?

no coś Ty roboty fulll

Napisane przez angy

Jest np. nieprzejednany jeśli chodzi o ustawienie lodówki obok piekarnika.

ale wiesz że tu ma rację bo lodówka nie powinna stać obok źródeł ciepła...raz że może paść...dwa że więcej prądu będzie zużywać


Joluś jeszcze wielkie za odmlekowanie

Gorgulku

Magi ja wieleeee lat brałam tylko Mercilon

[czekoladka21]

hej

bylam z malzem w miescie , kupilam dla Werki sweterek i czapke na wiosne wiazana, bo ma 2 azurowe ale bez wiazania i sciaga
kupilam jej tez witaminki sanostola , a i malej leci z noska wiec zaczyna sie katar

Napisane przez Miramej

To ja też się pożalę - nic nie dostałam wczoraj

[angy]

Napisane przez Karolinak82

ale wiesz że tu ma rację bo lodówka nie powinna stać obok źródeł ciepła...raz że może paść...dwa że więcej prądu będzie zużywać

I Ty przeciwko mnie???

A tak poważnie to są na ten temat bardzo sprzeczne dane-bardzo dużo się tak teraz projektuje. Wiem, że to o niczym nie świadczy...
Zresztą napisałam, że odpuściłam ten temat

[Karolinak82]

Napisane przez angy

I Ty przeciwko mnie???

A tak poważnie to są na ten temat bardzo sprzeczne dane-bardzo dużo się tak teraz projektuje. Wiem, że to o niczym nie świadczy...
Zresztą napisałam, że odpuściłam ten temat

E tam przeciwko od razu dbam o Ciebie, Twoje nerwy, Twoją lodówkę, Twój portfel etc

[czekoladka21]

wlasnie dzwonila ksiegowa do malza ze do zwrotu mamy 1400zł
wreszcie zrobie pokoik dla Werki

[Miramej]

Napisane przez angy

WOW
Ale chyba bezproblemowo Wam to poszło, co?

Bardzo bezproblemowo, Kubuś nawet raz nie płakał Wcześniej wspominałam Mu, że mleczka już jest mało, że niedługo się skończy, a tego dnia, kiedy pierwszy raz nie dostał piersi po kąpieli dużo w dzień Mu tłumaczyliśmy i jakoś poszło

Napisane przez gorgulek

Napisane przez magi77

15. marca


(...)
Czy któraś bierze bądź brała Qlairę?

To już niedługo



Ja nie

Napisane przez Karolinak82

super
(...)
no coś Ty roboty fulll
(...)
Joluś jeszcze wielkie za odmlekowanie

Napisane przez czekoladka21

, ale tak trochę z przymrużeniem oka napisałam


magi, poprawiło się Maciejce ze spaniem choć ciut ciut?

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Miałam Wam napisać, że robię Kubie pastę z ryby (łososia/dorsza/soli) - rybę gotuję w parowarze, dodaję jajko, jogurt naturalny i blenderuję. Do tego szczypiorek/koperek - już na kanapkę i/lub ogórek kiszony. Pycha


I mam prośbę - napiszcie jak robicie makaron na słodko

[Karolinak82]

Napisane przez czekoladka21

wlasnie dzwonila ksiegowa do malza ze do zwrotu mamy 1400zł
wreszcie zrobie pokoik dla Werki

super

Napisane przez Miramej

Bardzo bezproblemowo, Kubuś nawet raz nie płakał Wcześniej wspominałam Mu, że mleczka już jest mało, że niedługo się skończy, a tego dnia, kiedy pierwszy raz nie dostał piersi po kąpieli dużo w dzień Mu tłumaczyliśmy i jakoś poszło

Miałam Wam napisać, że robię Kubie pastę z ryby (łososia/dorsza/soli) - rybę gotuję w parowarze, dodaję jajko, jogurt naturalny i blenderuję. Do tego szczypiorek/koperek - już na kanapkę i/lub ogórek kiszony. Pycha

I mam prośbę - napiszcie jak robicie makaron na słodko

dla Kubusia...jak pięknie zrozumiał

no i dla Mamy za pastę

ja nie robię na słodko...


SZOK Zamiast karetką, jechał samochodem. 2-latek zmarł

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

dla Kubusia...jak pięknie zrozumiał

no i dla Mamy za pastę

ja nie robię na słodko...


SZOK Zamiast karetką, jechał samochodem. 2-latek zmarł

Ja też jestem z Niego dumna

, nic nie da się zepsuć

Ja też nie, dlatego zapytałam, bo wiem, że dziewczyny robią

Eh...

[magi77]

Napisane przez Karolinak82

...o kurka na szczęście masz Nas
...
Magi ja wieleeee lat brałam tylko Mercilon

No


Ja Logest, ale teraz lekarz zmienił mi na Qlairę i okresu ni widu ni słychu

Napisane przez Miramej

...
To już niedługo


Ja nie
...
magi, poprawiło się Maciejce ze spaniem choć ciut ciut?

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Miałam Wam napisać, że robię Kubie pastę z ryby (łososia/dorsza/soli) - rybę gotuję w parowarze, dodaję jajko, jogurt naturalny i blenderuję. Do tego szczypiorek/koperek - już na kanapkę i/lub ogórek kiszony. Pycha


I mam prośbę - napiszcie jak robicie makaron na słodko

Niestety



Nawet ciut nie , a przedostatnia nocka, to był jakiś koszmar. Niestety teraz przez tydzień będę sama z Maciulkiem dzień i noc. Będzie troszkę ciężko

Wow. Brzmi pycha

Ja nie robię makaronu, robię ryż. Ryż naturalny, do tego porządnie zblenderowany banan i trochę cynamonu. Też pycha

Jola możesz mi na pw przysłać mój nr gg, bo po awarii kompa nie mogę się zalogować. Niestety nie pamiętam

[Karolinak82]

Zagłosujcie na Mamę Laurki (chyba że chcecie na kogoś innego)

[Miramej]

Napisane przez magi77

Niestety
(...)
Nawet ciut nie , a przedostatnia nocka, to był jakiś koszmar. Niestety teraz przez tydzień będę sama z Maciulkiem dzień i noc. Będzie troszkę ciężko

Wow. Brzmi pycha

Ja nie robię makaronu, robię ryż. Ryż naturalny, do tego porządnie zblenderowany banan i trochę cynamonu. Też pycha

Jola możesz mi na pw przysłać mój nr gg, bo po awarii kompa nie mogę się zalogować. Niestety nie pamiętam

No ja się nie dziwię, że płaczesz

Ale twardy z Niego zawodnik , a nadal w dzień nie śpi?

Jest pyszne

, a banan sam czy z jakimś dodatkiem blenderujesz, np. jogurtem? Też brzmi pysznie

Wysłałam

Napisane przez Karolinak82

Zagłosujcie na Mamę Laurki (chyba że chcecie na kogoś innego)

Ja już głosowałam

[magi77]

Napisane przez Miramej

No ja się nie dziwię, że płaczesz

Ale twardy z Niego zawodnik , a nadal w dzień nie śpi?

Jest pyszne

, a banan sam czy z jakimś dodatkiem blenderujesz, np. jogurtem? Też brzmi pysznie

Wysłałam
...

No

Pudzian Nie śpi

Spróbuję...

I tak i tak robiłam

Coś jednak mi się pokićkałow gg, bo wcięło moje kontakty. Jutro nad tym posiedzę.

[adaikaka]

Wróciłam
ależ ten mój syn jest zajmujący... nie miałyśmy szans zbyt wiele pogadać