Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

myszka maj dostaje sie maila ze jest juz w danej aptece towar. albo status przesylki na koncie doz. pl mozna sprawdzic

a po jakim czasie mialas zwykle do odbioru??

[zaaaabcia]

Napisane przez myszka_maj

ja prezent juz wymyslilam teraz tylko czeka nas kupno a TZ jest chrzestnym

a co wymyslilas na prezent?

napewno kupisz cos fajnego dla siebie

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

myszka maj dostaje sie maila ze jest juz w danej aptece towar. albo status przesylki na koncie doz. pl mozna sprawdzic
jak ja zamawiam w poniedzialek to spokojnie w srode mozna isc nie sprawdzajac maila

ale cukier puder jest w polkilkowych paczuszkach tylko
w ogole to wlasnioe u nas nie ma tego cukru drobnego do wypiekow

no ja wlasnie w poniedzialek zamawialam a jeszcze meila nie dostalam

[Madzialenka12344321]

Zabicia wow.. 4 razy w tygodniu zumba. Zazdroszczę zaparcia

strippi ja też bym z chęcią zobaczyła pokoik Julci.

Ale mnie głowa boli i mi zimno mam 37,4 stopnie wrrrr nie mogę byc chora. Mam w tym miesiącu 4 szkolenia + hospitację zajęć + diagnozę muszę przeprowadzić. Nie mam czasu na bycie chorym. wrrr idę chyba aspirynkę wezmę.

[myszka_maj]

Napisane przez zaaaabcia

a co wymyslilas na prezent?

napewno kupisz cos fajnego dla siebie

kupimy chyba aparat i złote kolczyki tak przynajmniej planujemy jak myslicie dobry pomysł??

a sobie niewiem czy bede cos kupowac.... czy starczy kasy wydatków ostatnio masa.......

[zaaaabcia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Zabicia wow.. 4 razy w tygodniu zumba. Zazdroszczę zaparcia

.

dzieki
mam nadzieje ze wytrwam

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez myszka_maj

kupimy chyba aparat i złote kolczyki tak przynajmniej planujemy jak myslicie dobry pomysł??

a sobie niewiem czy bede cos kupowac.... czy starczy kasy wydatków ostatnio masa.......

mysle ze dobry pomysl
a aparat cyfrowke nie?

[myszka_maj]

Napisane przez zaaaabcia

mysle ze dobry pomysl
a aparat cyfrowke nie?

tak, cyfrówke

[kliwia]

myszka, zamawialam w w sobote albo niedziele plyn dla malej, ale nie wiem o ktorej godzinie, ale do poludnia jakos.
o 15.20 w niedziele dostalam maila ze przyjeto zamowiene - tzw informaja o zamowieniu
i w poniedzialek o 9 rano dostalam maila, ze towar jest w aptece juz.

[myszka_maj]

Napisane przez kliwia

myszka, zamawialam w w sobote albo niedziele plyn dla malej, ale nie wiem o ktorej godzinie, ale do poludnia jakos.
o 15.20 w niedziele dostalam maila ze przyjeto zamowiene - tzw informaja o zamowieniu
i w poniedzialek o 9 rano dostalam maila, ze towar jest w aptece juz.

kurcze a ja od wczoraj mam status opuscilo hurtownie.... no nic moze moja apteka daleko od tej hutrowni jest

[baja_86]

SSR gratulacje dla rodziców i buziaki dla małej Łucji

Napisane przez aniaaa84

Swoją drogą już drugi raz byłam na szkoleniu z Kamą Palińska i polecam dziewczyny super kobitka (pewnie powinnam to napisać w K. żeby tu nie śmiecić)

potwierdzam, kobieta jest rewelacyjna

Napisane przez aniaaa84

No jeśli wiesz, że będzie ankieta to zgłoś swoją drogą nas wczoraj było 60 pare kobitek na tym szkoleniu i wiecie co Wam powiem, że miałam momenty, żeby wstać i podejść do paru osób i na głos im przeliterować PROSZĘ O CISZĘ, normalnie przyjechały sobie pogadać o promocjach w sklepach, duże dzieci normalnie

też to zauważyłam, od dzieci wymagają, ale same w ciszy słuchać nie potrafią

[ktosia86]

Napisane przez Gucia0987

Ooo. dobrze wiedzieć z tym jedwabiem. Dziękuję Wam ślicznie!


A nam się dzisiaj wszystko skomplikowało. Właśnie dzwonił mąż, że nie podbili mu przeglądu samochodu, więc właśnie szukamy mechanika. W piątek musi pojechać do teściowej, a ma tez rozmowę o pracę w Krk i na 15:00 idzie do pracy- nie wiem jak to pogodzi. zawsze pod górkę...

Oj współczuję, ale mam nadzieję, że mąż wszystko załatwi

Napisane przez myszka_maj

(...)

mi ten Chi pachnie meskimi perfumami

(...)

dokładnie

Napisane przez martucha84

(...)
oj tak jest pięknie a może w domku kurz albo suche powietrze ci przeszkadza?

(...)

Bardzo możliwe. Mąż na szczęście przywiózł mi syrop i się leczę. Jeszcze później zrobię sobie mleko z miodem, zawsze mi pomagało.

Napisane przez śliweńka

mam nadzieję że TŻ weźmie sobie te wyniki do serca
ja też używam CHI włosy są lepsze po nim

(...)

Ja używam na zmianę CHI i Biosilk, zależy, który wpadnie mi w ręce

Napisane przez śliweńka

kupiłam na zapas 7kg cukru w biedronce za 3,99zł a już widziałam za 4,39zł TŻ stwierdził że jak będzie 7zł to albo przestaniemy słodzić albo będziemy kg na miesiąc zużywać

Nam 1kg cukru starcza na jakieś 3 miesiące

Napisane przez Ana***

Cześć, a ja nadal chora... mówie Wam czuje się jak siedem nieszczęść... i tak już jest o niebo lepiej bo temp. mam 37.7 ale jestem mega osłabiona... no i cały ten tydzień miałam robić różne rzeczy na zajęcia w weekend a tu nic nie ruszyłam, eh... bosko

Ale Cię trzyma to choróbsko. Dużo zdrówka życzę

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny Wam też te dni lecą jak nie wiem co??

Oj tak, ja już jestem 3 miesiące na l4 i nawet nie wiem kiedy to minęło

Napisane przez Gucia0987

Żabciu, Agatka teraz będzie brała ślub cywilny

wow! będziesz chodziła 4 razy w tygodniu! podziwiam!

A co do dziecka, o hmm... zobaczymy! Ja chyba na ten rok jeszcze nie jestem gotowa. no chyba,że mi się odmieni



no to pięknie!



Do wieczora!

Kochana, jeszcze tylko w tym miesiącu masz szansę załapać się z dzidzią na ten rok, a od kwietnia to już dzidziuś będzie 2012, więc wiesz

[martucha84]

PAT ZACZĄŁ RACZKOWAĆ
ale się cieszę - mianowicie jakąś godzinkę temu przemierzył 3 długości swojego łóżeczka w celu dorwania grzechotki którą rodzice mu przesuwali dalej no i na czworaka pięknie przekładając nogami raz prawa raz lewa przemieszcza się do przodu
potem na podłodze mu się już nie chciało - nawet na dywanie bo na panelach się ślizga.. no ale teraz mam nadzieję ruszy w świat

[Madzialenka12344321]

Marta ładnie. A ile on już ma??

[201803111825]

Treść usunięta

[anika222]

Napisane przez martucha84

PAT ZACZĄŁ RACZKOWAĆ
ale się cieszę - mianowicie jakąś godzinkę temu przemierzył 3 długości swojego łóżeczka w celu dorwania grzechotki którą rodzice mu przesuwali dalej no i na czworaka pięknie przekładając nogami raz prawa raz lewa przemieszcza się do przodu
potem na podłodze mu się już nie chciało - nawet na dywanie bo na panelach się ślizga.. no ale teraz mam nadzieję ruszy w świat

BRAWO!!!!!!

a ja ledwie dokulałam z koscioła kurna ledwie wysiedziałam jeszcze taka długa msza (1,5 godziny) bo sie u nas misje dzis zaczynaja i mamy opata z klasztoru cystersów z jedrzejowa jak sie darł do mikrofonu matko kochana a ja gupia jeszcze se siadłam pod samym głosnikiem

i sie taki wiatr zebrał i zimnoooooo jak diabli

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

jak to się mówi - na coś trzeba umrzeć a cukier puder do ciast też dajemy

Napisane przez Ana***

No przyznaj się po ile słodzicie? my kiedyś słodziliśmy po 2 łyżeczki ale teraz dla mnie taka herba jest nie do wypicia... niecała łyżeczka i gitara
No i słodzę tylko zwykłą herbatę a zielonej i czerwonej nie.

ja pije zwykłą herbate z cytryną po zielonej język mam cierpki jak nieoheblowana deska FUJ ale co kto lubi
tyle że my dużo pijemy - oboje mamy duże kubki - prawie pół litrowe ja w dzień wypijam z 3-4 herbaty lekko mąż 2 ale tez dwie kawy... i każdy z nas słodzi
a ile to będzie słodka tajemnica

Napisane przez myszka_maj

wogole uswiadomilam sobie dzis ze w maju idziemy na komunie a ja nie wiem co na siebie włożę chyba worek

nie gadaj dasz rade

Napisane przez ktosia86

Bardzo możliwe. Mąż na szczęście przywiózł mi syrop i się leczę. Jeszcze później zrobię sobie mleko z miodem, zawsze mi pomagało.

trzymam kciuki

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta ładnie. A ile on już ma??

skończył w piątek 7 mce, czyli leci mu 8

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

nie straszzzz

Napisane przez anika222

BRAWO!!!!!!

a ja ledwie dokulałam z koscioła kurna ledwie wysiedziałam jeszcze taka długa msza (1,5 godziny) bo sie u nas misje dzis zaczynaja i mamy opata z klasztoru cystersów z jedrzejowa jak sie darł do mikrofonu matko kochana a ja gupia jeszcze se siadłam pod samym głosnikiem

i sie taki wiatr zebrał i zimnoooooo jak diabli

no to miałaś test ile wytrzymają twoje bebenki w uszach

[aniaaa84]

dotarłam do Was, felernie się dziś czuje jakby powietrze ze mnie uszło, mam nadzieję, że to nie choroba tylko zmęczenie, jutro na 6

Napisane przez martucha84

Katunia przytulam cię nie smutkaj trzymam kciuki za bioderka

Gucia mrrr uwielbiam masaż stóp, a taki horror plecowy to ja mężowi robię uwielbiam znęcać się nad nim szczególnie w okolicach kręgosłupa... zresztą sama też lubie

aniaaa84 olej to niech gadają same były to pewnie nie gadały a teraz twoja kolej... a co do nauczycielek to hahaha najśmieszniejsze jest to że same wymagają ciszy od dzieci hahaha... mnie też zawsze bawili na wywiadówkach rodzice jak gadali, kiedyś już nie wytrzymałam i powiedziałam Pani Asiu i Pani Magdo już wiem po kim synowie pań są takimi gadułami... do końca zebrania się nie odezwały hahaha

Rosette

idziemy na spacer

Marta tak robię, niech sobie gadają jak ma im to przynieść ulgę to niech mielą językami. A mamy jak widać skutecznie uciszyłaś

Napisane przez klion78

Ja w tamtych okolicach bywam rzadko, ale kiedy już sie wprowadzisz na pewno będziemy musiały się spotkać.

A co do tych parówek to też mi się zdarzało nie jeść na przykład przez miesiac mięsa, a akurat w post robiłam sobie śniadanie z wędliną.

Koniecznie się będziemy musiały spotkać a o parówkach Klionku nawet mi nie przypominaj...miały być jak zwykle tosty, ale stwierdziłam, że zaszaleję no i Wy mnie oświeciłyście, że dziś popielec. Podobno jak się nieświadomie zjadło to się nie liczy muszę babci fachowca zapytać

Napisane przez myszka_maj

kupimy chyba aparat i złote kolczyki tak przynajmniej planujemy jak myslicie dobry pomysł??

a sobie niewiem czy bede cos kupowac.... czy starczy kasy wydatków ostatnio masa.......

Myszko fajnie, że już macie obmyślony prezent my też mamy komunię w dodatku chrześniak męża i nie wiem czy dac kasę, a jeśli tak to ile, czy zainwestować w prezent. Dodam tylko, że dzieciak jest psują i nie szanuje zabawek...a pieniążki też mi się wydaje, że zostaną źle zainwestowane...

Napisane przez baja_86

SSR gratulacje dla rodziców i buziaki dla małej Łucji

potwierdzam, kobieta jest rewelacyjna

też to zauważyłam, od dzieci wymagają, ale same w ciszy słuchać nie potrafią

Prawda Baju, na medal czlowiek widać, że to co robi to jej życiowa pasja bo oddaje się swojej pracy bez reszty, przy tym ma wiele dystansu do życia, kobita z jajem.
W wakacje są kursy min. przez nią prowadzone...gdyby nie kredyt chętnie bym pojechała

Babki wczorajsze okropne, tak jak piszesz w przedszkolu uczą same, żeby nie rozmawiać kiedy nie czas na to, a jak się potrem okazuje wzorami nie są

Napisane przez martucha84

PAT ZACZĄŁ RACZKOWAĆ
ale się cieszę - mianowicie jakąś godzinkę temu przemierzył 3 długości swojego łóżeczka w celu dorwania grzechotki którą rodzice mu przesuwali dalej no i na czworaka pięknie przekładając nogami raz prawa raz lewa przemieszcza się do przodu
potem na podłodze mu się już nie chciało - nawet na dywanie bo na panelach się ślizga.. no ale teraz mam nadzieję ruszy w świat

matko jak ten czas leci, w ogóle dziewczyny wszystkie nasze/Wasze ciąże wizażowe i później każde kolejne etapy po narodzinach dzieciaczków tak mi śmigają, że szok. Pamiętam jak dopiero co czytałam o dwóch kreskach na testach przez Was robionych, a tu już prosze się dziecie za chodzenie zabiera

Napisane przez anika222

BRAWO!!!!!!

a ja ledwie dokulałam z koscioła kurna ledwie wysiedziałam jeszcze taka długa msza (1,5 godziny) bo sie u nas misje dzis zaczynaja i mamy opata z klasztoru cystersów z jedrzejowa jak sie darł do mikrofonu matko kochana a ja gupia jeszcze se siadłam pod samym głosnikiem

i sie taki wiatr zebrał i zimnoooooo jak diabli

Ja nie zdążyłam na ostatnią mszę, ale w sumie mogłam iść rano na 6 chyba, echhh zawsze się znajdzie jakieś wytłumaczenie

za chwile idę do chlopaków, wiecie co "mamy" na zadanie domowe? narysowac komiks składający się 9 scen dotyczący mitu "Demeter i Kora"...nie mam jakoś weny na myślenie dziś, a mój kuzyn to ścisłowiec, więc to będzie droga przez mękę

[india83]

czesc dziewuszki

ja nawet nie nadrabiam, nie mam sił. znowu kijowo sie czue, cos mnie dopada. scisk w gardle, na migdałkach ropne kropki- mam nadzieje, ze anginy z tego nie bedzie temp. 37,3 wiec na razie nie ma sie czym martwic, ale po pracy przespałam całe popołudnie

[Madzialenka12344321]

Aniu , India widzę, że was też coś pobiera

[aniaaa84]

Napisane przez india83

czesc dziewuszki

ja nawet nie nadrabiam, nie mam sił. znowu kijowo sie czue, cos mnie dopada. scisk w gardle, na migdałkach ropne kropki- mam nadzieje, ze anginy z tego nie bedzie temp. 37,3 wiec na razie nie ma sie czym martwic, ale po pracy przespałam całe popołudnie

Bidulko kuruj się, i niech Cie angina ominie

Napisane przez Madzialenka12344321

Aniu , India widzę, że was też coś pobiera

Madziu nawet nie chcę myśleć, że na nowo mam być chora, ostatnio miałam taki kaszel, że bałam się kasłać

lecę dziewczynki do jutra, bo dziś pewnie po zmaganiach z komiksem wrócę odmożdżona

[baja_86]

Martucha brawo dla Patryka

Napisane przez india83

czesc dziewuszki

ja nawet nie nadrabiam, nie mam sił. znowu kijowo sie czue, cos mnie dopada. scisk w gardle, na migdałkach ropne kropki- mam nadzieje, ze anginy z tego nie bedzie temp. 37,3 wiec na razie nie ma sie czym martwic, ale po pracy przespałam całe popołudnie

na gardło tantum verde polecam, mi na początki anginy ostatnio pomógł

Napisane przez aniaaa84

Prawda Baju, na medal czlowiek widać, że to co robi to jej życiowa pasja bo oddaje się swojej pracy bez reszty, przy tym ma wiele dystansu do życia, kobita z jajem.
W wakacje są kursy min. przez nią prowadzone...gdyby nie kredyt chętnie bym pojechała

rzeczywiście, nam też opowiadała o tych wakacyjnych kursach- to dopiero musi być czad. Ona potrafi tak niesamowicie opowiadać, łatwo się od niej zarazić tym zapałem. Jej kursy to powinny być zapisywane jako lekarstwo na wypalenie zawodowe

[bzyczka1]

Martuś gratulacje dla Patryka uściskaj go od cioci bzyczki

[Gucia0987]

Napisane przez zaaaabcia

aha bo myslalam ze cos mi umknelo

no mam taki zamiar mam nadzieje ze mi sie uda

Jak widzę Twoje -4kg to Ty nawet nie wiesz jak mnie motywujesz!
Mam zamiar chodzić 2 razy w tygodniu - zobaczymy co mi z tego wyjdzie.

Napisane przez myszka_maj

kupimy chyba aparat i złote kolczyki tak przynajmniej planujemy jak myslicie dobry pomysł??
.

świetny pomysł!

Napisane przez ktosia86

Kochana, jeszcze tylko w tym miesiącu masz szansę załapać się z dzidzią na ten rok, a od kwietnia to już dzidziuś będzie 2012, więc wiesz

ale ja bym chyba wolała, żeby był wiosenny 2013 Tak czy siak, oby był wiosenny

Napisane przez martucha84

PAT ZACZĄŁ RACZKOWAĆ
ale się cieszę - mianowicie jakąś godzinkę temu przemierzył 3 długości swojego łóżeczka w celu dorwania grzechotki którą rodzice mu przesuwali dalej no i na czworaka pięknie przekładając nogami raz prawa raz lewa przemieszcza się do przodu
potem na podłodze mu się już nie chciało - nawet na dywanie bo na panelach się ślizga.. no ale teraz mam nadzieję ruszy w świat

wow!!!! No brawo! Zdolny chłopczyk!
No to ja teraz czekam na jakiś filmik, który to uwieczni!

Napisane przez india83

czesc dziewuszki

ja nawet nie nadrabiam, nie mam sił. znowu kijowo sie czue, cos mnie dopada. scisk w gardle, na migdałkach ropne kropki- mam nadzieje, ze anginy z tego nie bedzie temp. 37,3 wiec na razie nie ma sie czym martwic, ale po pracy przespałam całe popołudnie

zdrowiej kochana zdrowiej!

Ktosiu, Ty też pij to mleko z tym miodem jak Ci pomagają!

Ana, ciebie też pięknie rozłożyło. Mam nadzieje, że jutro już będzie lepiej

Madzia, aspirynka powinna pomóc

Ania, powodzenia w wymyślaniu komiksu! Ale nauczyciel ma fantazję

Martucha, no powiedz... ile słodzicie? ciekawość mnie zżera!
Mój kolega z pracy słodzi 6 łyżeczek i kawę i herbatę. To mniej czy więcej na osobę?

Katunia, jak tam po usg?

A ja właśnie wróciłam ze stepa. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, ze o mały włos a bym tam zemdlała. Fakt, było bardzo duszno tam, ale bez przesady. Nie wiem ja zawsze jestem felerna jeśli o to chodzi!

[Madzialenka12344321]

Gucia wzięłam aspirynkę i leżę pod kocykiem Mąz leży obok i ogląda mecz Tak tam duszno było, że prawie byś zemdlała??


Jejku jutro gin

[Ana***]

Napisane przez bzyczka1

Mówicie cukier puder...ale przecież on jest z kryształu tylko zmielony więc i jego cena skoczy

U nas pół kilo cukru pudru kosztuje 1,80/1,90 czyli ok. 3,70 za 1kg... a normalnie cukier ponad 4zł, także póki co jest tańszy

Napisane przez Madzialenka12344321

Ale mnie głowa boli i mi zimno mam 37,4 stopnie wrrrr nie mogę byc chora. Mam w tym miesiącu 4 szkolenia + hospitację zajęć + diagnozę muszę przeprowadzić. Nie mam czasu na bycie chorym. wrrr idę chyba aspirynkę wezmę.

Nie chcę Cię straszyć, ale u mnie się tak zaczęło, tylko rozwijało się w tri miga! Miałam 37,2, potem 37,4...37,6... 38,3 i rosło w zastraszającym tempie...

ktosia86 nie daj się chorobie, grypa teraz jest podobno straszna w skutkach!
Swoją drogą to moja mama dzisiaj się dowiedziała, że jej znajomej mąż umarł na zapalenie płuc... 54 lata...

Napisane przez martucha84

PAT ZACZĄŁ RACZKOWAĆ
ale się cieszę - mianowicie jakąś godzinkę temu przemierzył 3 długości swojego łóżeczka w celu dorwania grzechotki którą rodzice mu przesuwali dalej no i na czworaka pięknie przekładając nogami raz prawa raz lewa przemieszcza się do przodu
potem na podłodze mu się już nie chciało - nawet na dywanie bo na panelach się ślizga.. no ale teraz mam nadzieję ruszy w świat

woww bombaa
Kurcze ten czas leci nieubłaganie

Napisane przez martucha84

ja pije zwykłą herbate z cytryną po zielonej język mam cierpki jak nieoheblowana deska FUJ ale co kto lubi
tyle że my dużo pijemy - oboje mamy duże kubki - prawie pół litrowe ja w dzień wypijam z 3-4 herbaty lekko mąż 2 ale tez dwie kawy... i każdy z nas słodzi
a ile to będzie słodka tajemnica

a ja właśnie napiłam się herbaty malinowej z dodatkiem minerałów i zapomniałam, że nie za bardzo mogę pić herbatę z malin, bo mi gardło podrażnia...
A zielona lubię i to bardzo, a szczególnie mój żołądek
My też duuuużo pijemy, ale bardziej jesteśmy zwolennikami picia wody mamy taki kranik z filtrem oczyszczającym i jest to woda gotowa do spożycia... no i pijemy właśnie w kubkach 0,5l
a herbatki swoją drogą

Napisane przez india83

ja nawet nie nadrabiam, nie mam sił. znowu kijowo sie czue, cos mnie dopada. scisk w gardle, na migdałkach ropne kropki- mam nadzieje, ze anginy z tego nie bedzie temp. 37,3 wiec na razie nie ma sie czym martwic, ale po pracy przespałam całe popołudnie

Napisane przez aniaaa84

dotarłam do Was, felernie się dziś czuje jakby powietrze ze mnie uszło, mam nadzieję, że to nie choroba tylko zmęczenie, jutro na 6

Nie wiem co poradzić, bo mi nic pomogło... a próbowałam chyba wszystkiego, łącznie z odkażaniem % miód, cytryna, czosnek, maliny, czosnek w tabletkach, rutinoscorbin i taak mi zaatakowało... grrr

Napisane przez Gucia0987

Ana, ciebie też pięknie rozłożyło. Mam nadzieje, że jutro już będzie lepiej

A ja właśnie wróciłam ze stepa. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, ze o mały włos a bym tam zemdlała. Fakt, było bardzo duszno tam, ale bez przesady. Nie wiem ja zawsze jestem felerna jeśli o to chodzi!

Kochana może zbyt intensywnie ćwiczysz, po malutku
Ja też mama taką nadzieję, bo jutro wybieram się do biblioteki...

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia wzięłam aspirynkę i leżę pod kocykiem Mąz leży obok i ogląda mecz Tak tam duszno było, że prawie byś zemdlała??


Jejku jutro gin

wszystko się złożyło. Duży wysiłek plus duchota plus moja zdolność skupiania się na zapamiętaniu układu i zapominanie o oddychaniu....

Napisane przez Ana***

Kochana może zbyt intensywnie ćwiczysz, po malutku
Ja też mama taką nadzieję, bo jutro wybieram się do biblioteki...

bo ja to taki właśnie narwaniec jestem. Dawno nie ćwiczyłam i jak się dorwałam tak o mało się to źle nie skończyło! Ale w piątek już będzie lepiej

[Madzialenka12344321]

Gucia

Ana nie mam czasu chorować w tym miesiącu więc musi mnie minąć


Idę wziąć gorącą kąpiel.

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

wszystko się złożyło. Duży wysiłek plus duchota plus moja zdolność skupiania się na zapamiętaniu układu i zapominanie o oddychaniu....

bo ja to taki właśnie wyrwaniec jestem. Dawno nie ćwiczyłam i jak się dorwałam tak o mało się to źle nie skończyło! Ale w piątek już będzie lepiej

Nie rwij się tak!
Wdech, wydech, wdech, wydech
łooo matko poczułam się jak na porodówce (choć nie byłam )

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

Nie rwij się tak!
Wdech, wydech, wdech, wydech
łooo matko poczułam się jak na porodówce (choć nie byłam )

znam teorię, gorzej z praktyką

[Ana***]

Nie no laski załamałam się! Bidnemu t zawsze wiatr w oczy
W poniedziałek miałam jechać do biblioteki ale od niedziele leże rozłożona... miałam jechać jutro, wchodzę na ich stronę a biblioteka nieczynna!!! jestem wściekła...
Mogę jechać do innej oddalonej o 30km... ale w tym stanie boję się jechać taką odległość sama i mąż chyba musi mnie zawieść i się spóźni do pracy... grrrrr