Scent Bar XXIV

[Szara Róża]

Napisane przez gryx82

Obawiam się że tak "całościowo" bardziej, tj. ogonek i ze dwie łapki (bo małpa głupia położy się w ciemnym przedpokoju, centralnie w rogu)

Oł noł! Tylko nie to!

Napisane przez Miciel

czekaj, ostawię kawałek upierdzielonego dla Redsika

Napisane przez rachell111

ałć, uuuuuu

strsne - czyżby klasyczne podcięcie - jakby ktoś zwinał ci dywan/chodnik spod stóp - czy potknięcie i przodem na glebę?

Nom, kombinacja norweska - podcięcie z potknięciem

na prawdę cuf ze nic sie gorszego nie stało

Na przykład jakaś świeża koopa w linii padu....

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez gryx82

Bieeedna

Ktoś widział?

Nie wiem, bo pojękując i utykając, czmychnęłam spłoniona w ciemności przejścia podziemnego (gdyż incydent przed przejściem owym miał miejsce )

[rachell111]

do wanny biere to http://www.youtube.com/watch?v=dHYDF...eature=related

[kamena]

Napisane przez vesenka

tjaaa...dobrze,że nie czuję przez sen zapachów

o, ciekawe, nigdy nie czujesz?

ja czuję zapachy przez sen, i to takie prawdziwe, np. śni mi się że jestem w piekarni to czuję zapach pieczywa..
taka full wypas iluzja, nic dziwnego że czasem nie wiem czy coś mi się śniło czy było naprawdę

Napisane przez Miciel

cebula pasuje

czemu cebula? skojarzenie z czosnkiem?

Napisane przez rachell111

kurde to Warszawe i Krakał juz chyba opanowało suszi i sfinki na amen - u mnie na jednej ulicy miasteczka małego jest to chyba w 5 sklepach, na drugiej w kolejnych 3, nie wspominając o realu - serio jest w 99% sklepach

a ja wiem, może do nieodpowiednich sklepów zaglądam? fakt faktem, indyka rzadko widzę, w mięsnych wybór raczej nędzny, a takie prawdziwe mięso podzielone na klasyczne części o klasycznych nazwach widziałam tylko na targu przy Hali Mirowskiej

- za to nie ma tapet (łotpowiednich)

od czego sieciunia?

Napisane przez Szara Róża

Ależ miałam dzisiaj ujowo wypierdzielisty w kosmos dzień Wypierdzieliłam się na prostej, równiusienieńkiej drodze Ciamajda, sierota, niedojda! Skutek: stłuczone kolana, piszczele, kostka lewa, lewe biodro, lewe ramię, przedramię i łokieć + bezlik fioletowych siniaków, zdarte dłonie sztuk dwie (w tym utrata krwi), zdarty bok i czubek buta (który i tak był zdarty, bo jak chodzę, to kopię w schody, więc tak bardzo nie widać ), dwie dziury w gaciach i usyfiony w resztkach pozimowych odzień wierzchni
Ale nic to, najważniejsze, że przeżyłam

aż tyle zniszczeń? zdolna jesteś

Napisane przez gryx82

Aaaa, faktycznie, niedawno wklejałaś (prosty i na pewno pyszny, a już tym bardziej z curry)

bardzo bardziej z curry

A co do mnie pasuje? No weeeź powiedz

yyyy, piwo?

Napisane przez gryx82

albowiem z zasady nie oglądam tv/youtube/itp.

jak można nie oglądać yt?



---
pytanie mam: jak często pucuje wewnątrz lodówkę perfekcyjna pani domu?

[agnes_bdg]

Napisane przez kamena

pytanie mam: jak często pucuje wewnątrz lodówkę perfekcyjna pani domu?

a jest tu taka w ogóle??

[Miciel]

Napisane przez kamena

czemu cebula? skojarzenie z czosnkiem?

i z ziemniakami, i z fasolką po bretońsku i innymi rzeczami, co ten gryx wtucza w siebieu

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez kamena

pytanie mam: jak często pucuje wewnątrz lodówkę perfekcyjna pani domu?

no ten tego... jak podłogi umyje

[agnes_bdg]

w weekend robię guacamole narobiliście mi smaka

znowu szukaliśmy długo kota - ona wlazła do szafy i chyba zasunęła sama drzwi...

aaa i nie polecam truskawkowego żwirku, wraz z zawartością kuwety jest aromat taki że nic tylko

[rachell111]

Napisane przez kamena

bardzo bardziej z curry

yyyy, piwo?

to juz bardziej woodka

jak można nie oglądać yt?

no jak muzy słucham to nie oglądam - ale jak chce pooglądać coś filmowo/serialowego to oglądam

pytanie mam: jak często pucuje wewnątrz lodówkę perfekcyjna pani domu?

nie wiem jak często perfekcyjna, ale ta praktyczna i leniwa wówczas jak zaczyna coś niedobrze pachnieć i to tak niedobrze lub wyglondać niedobrze - czyli baaaardzo rzadko

sufit w pralni

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Ja już mam doła

Nie mogę czytać o szczęśliwych ludziach

nom

A mnie od czasu związania się z Nataszą drażni, to jego zadzieranie nosa, "dla mojej żony nie ma w Polsce odpowiedniej stacji telewizyjnej" itp.

nom...to w sumie prawda..ze nie ma...bo kto by ja chciał ,
troche mi jej zal serio , bo głos niby i ma ale osobowosci i haryzmy to za przeproszeniem ma mniej niz ja (czyli dno totalne)

Urbańskiego też nie lubię (a kiedyś wprost przeciwnie)

teraz to nawet nie wim jal wyglanda ani co robi , ale dawno dawno temu to mialam nawet plan zapoznania z nim , ktory nawet zaczełam nieco chaotycznie realizowac po pijaku..niestety bez skutku

Napisane przez kamena

---
pytanie mam: jak często pucuje wewnątrz lodówkę perfekcyjna pani domu?

fcale ,
jak juz nie moge zdzierżyc to sugeruję perfekcyjnemu panu domu ze cos capi niemiłosiernie i moze by cos z tym zrobic

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

wogle to mnie dzis kultura zaatakowała , spadł mi na noge samym kantem ciężki album w twardej okładce..prosto na stope..az mi łzy ciurkiem poleciały

[Miciel]

Napisane przez agnes_bdg

w weekend robię guacamole narobiliście mi smaka

znowu szukaliśmy długo kota - ona wlazła do szafy i chyba zasunęła sama drzwi...

aaa i nie polecam truskawkowego żwirku, wraz z zawartością kuwety jest aromat taki że nic tylko

ad. 1 srup, srup, możesz od razu w 3 wersjach
klasik, druga to moja (bez pomidora, ale z sosem tajskim) i american (z dodatkiem jogurtu greckiego/śmietany)

aaa, robisz ze świeżą kolendrą?
bo bez kolendry to jest zupełnie inna rzecz

ad. 2 trza mieć drugiego, który delikwenta odsunie

ad. 3 w ogóle żwirasy zapachowe to rzyciowa rzecz - żwir warto najtańszy kupować, jaki się znajdzie, bo zachwalania producenckie o wystarczaniach itp można o kant zadka - ino wybrać rodzaj: naturals drzewny (nie zbryla, można klozetować, ale zwierza mogą roznaszać kłujące wiórko/drzezgi), bentonit gliniany (zbryla, nie wrzucać do kanalizy, zwierza roznoszą grudki gliny), silikonowy (lepiej pochłania zapach, ale trzymie kolor , zwierza roznoszą grudki desykantu)

[Spoora]

Napisane przez Florens

ficisz jak mi ciężko mófie Wam posiadanie mensza chudego to katorga podwójna przy odchudzaniu

Napisane przez rachell111

Rozterko - no niebagatelne rozterki masz - rozumiem inwestycja na lata, jak kupno samochoda

Napisane przez rachell111

Spooro- dostałam takiego pałera od Twojego avka - czas i na mnie czas zmienić, odkurzyć starocie
moze tapete wcisnę w avek

Nie ma fajnych avków (chyba będę w związku z tym swe zdjęcie musiała wstawić ) Kciałam jakiegoś wiosennego, tulipsy czy coś ale nii ma fajnych, no to niech będzie cokolwiek innego, byle nie zima - padło na bratka, a co tam

Napisane przez Eenax

Przez miesiąc mój P. był na diecie bez cukrowej, bez solnej bez ostrzejszych przypraw, bez wzdęciowarzywnej, bez pieczonej i bez smażonej itp. i mdłej jak 150.
No i to głownie P. gotuje

Czyli na diecie wodnej?

Napisane przez Szara Róża

Ależ miałam dzisiaj ujowo wypierdzielisty w kosmos dzień Wypierdzieliłam się na prostej, równiusienieńkiej drodze Ciamajda, sierota, niedojda! Skutek: stłuczone kolana, piszczele, kostka lewa, lewe biodro, lewe ramię, przedramię i łokieć + bezlik fioletowych siniaków, zdarte dłonie sztuk dwie (w tym utrata krwi), zdarty bok i czubek buta (który i tak był zdarty, bo jak chodzę, to kopię w schody, więc tak bardzo nie widać ), dwie dziury w gaciach i usyfiony w resztkach pozimowych odzień wierzchni
Ale nic to, najważniejsze, że przeżyłam

Współczuję, ale zastanowiło mnie to pogrubione










Później pomyślałam, że chodzi Ci chyba o spodnie

[Florens]

Napisane przez Eenax

ale ja fiem
Przez miesiąc mój P. był na diecie bez cukrowej, bez solnej bez ostrzejszych przypraw, bez wzdęciowarzywnej, bez pieczonej i bez smażonej itp. i mdłej jak 150.
No i to głownie P. gotuje

a to insza sprawa

nie zacytowało więcej

perfekcyjnapani wymiany pościeli myje lodówkę:
a) jak podśmiarduje
b) jak się lepi
c) jak się gości spodziewa


i tulam Sałać potłuczoną i obdrapaną i Polly zaatakowaną


i czytam ksionszke w której jedna z głównych postaci ma na imię Polly i wcionsz widzę Polly


i robiem pizzę

[Polly_]

Napisane przez Florens

i czytam ksionszke w której jedna z głównych postaci ma na imię Polly i wcionsz widzę Polly

i jak ci wyglądam?

[Miciel]

Napisane przez Florens

i robiem pizzę

z czem i czy na vesenkowym?

[kamena]

Napisane przez Miciel

no ten tego... jak podłogi umyje

tego się właśnie obawiałam bo ostatnio dwa razy odkurzyłam i umyłam podłogę czyli ani chybi czas na lodówkę i może jeszcze okna

Napisane przez agnes_bdg

znowu szukaliśmy długo kota - ona wlazła do szafy i chyba zasunęła sama drzwi...

taka sama szafowa zdolniacha jak moja

Napisane przez rachell111

nie wiem jak często perfekcyjna, ale ta praktyczna i leniwa wówczas jak zaczyna coś niedobrze pachnieć i to tak niedobrze lub wyglondać niedobrze - czyli baaaardzo rzadko

mów mi jeszcze

sufit w pralni

w palarni

Napisane przez Polly_

Napisane przez Polly_

fcale ,

pocieszyłaś mnie

wogle to mnie dzis kultura zaatakowała , spadł mi na noge samym kantem ciężki album w twardej okładce..prosto na stope..az mi łzy ciurkiem poleciały

ała

Napisane przez Spoora

padło na bratka, a co tam

i jest wiosennie

[agnes_bdg]

Napisane przez Miciel

ad. 1 srup, srup, możesz od razu w 3 wersjach
klasik, druga to moja (bez pomidora, ale z sosem tajskim) i american (z dodatkiem jogurtu greckiego/śmietany)

aaa, robisz ze świeżą kolendrą?
bo bez kolendry to jest zupełnie inna rzecz

ad. 2 trza mieć drugiego, który delikwenta odsunie

ad. 3 w ogóle żwirasy zapachowe to rzyciowa rzecz - żwir warto najtańszy kupować, jaki się znajdzie, bo zachwalania producenckie o wystarczaniach itp można o kant zadka - ino wybrać rodzaj: naturals drzewny (nie zbryla, można klozetować, ale zwierza mogą roznaszać kłujące wiórko/drzezgi), bentonit gliniany (zbryla, nie wrzucać do kanalizy, zwierza roznoszą grudki gliny), silikonowy (lepiej pochłania zapach, ale trzymie kolor , zwierza roznoszą grudki desykantu)

Taki przepis znalazłam
świeżej kolendry ni mom, wersja z jogurtem greckim brzmi ciekawie
dzięki za typy

wiem, wiem to o drugim kocie....pomyślimy
póki co mam problem, kot, który rzekomo nie zna agresji, jest agresywny wobec dziecka, co dziecko robi z kotem to inna sprawa

żwirek u nas się sprawdza najlepiej ten bardzo drobny, typu compact, ale pierwszy raz kupiłam o zapachu truskawek, bleeee

jagoda w szafie

[kamena]

Napisane przez Florens

perfekcyjnapani wymiany pościeli myje lodówkę:
a) jak podśmiarduje
b) jak się lepi
c) jak się gości spodziewa

wybieram bramkę b)

[Florens]

Napisane przez Polly_

i jak ci wyglądam?

nooo jak na zdjęciach

Napisane przez Miciel

z czem i czy na vesenkowym?

na własnym, na oko, bez oleju
ze fetom, oliwkami, salami i mozarelom i jeszcze cebula

to był poryw chwili i zamiast sosu dałam keciup

[rachell111]

Napisane przez kamena

w palarni

tera ja leze - nie przeczytałąm się co mi wyszło

az nie zmienie - zostawieu dla pośmiechu innym ( albo jako rebus, czemu w pralni ???????) o mamo

[Miciel]

Napisane przez agnes_bdg

Taki przepis znalazłam
świeżej kolendry ni mom, wersja z jogurtem greckim brzmi ciekawie
dzięki za typy

wiem, wiem to o drugim kocie....pomyślimy
póki co mam problem, kot, który rzekomo nie zna agresji, jest agresywny wobec dziecka, co dziecko robi z kotem to inna sprawa

żwirek u nas się sprawdza najlepiej ten bardzo drobny, typu compact, ale pierwszy raz kupiłam o zapachu truskawek, bleeee

ad. 1 ten przepis mnie się średnio widzi - jest taki na mdło - aż 3 awokado i mało dodatków? pomidorów plasticzanych przed sierpniem/wrześniem nie dodaję, chociaż kusi mię, coby miksnąć z suszonymi w oleju - odrobinką; cebule daję 1 małą na 1 awokado, czosnku wedle uznania, sok z limonki może być sokiem z cytryny - co tam akurat ma lepszy stosunek cena/świeżość, pieprz, troszkę soli, paprykę proszkową/cayenne do smaku, odrobinę oliwy dla zmieszu, niekanonicznie można oliwki wsiec albo właśnie dodać sosu tajskiego (słodko-ostry, nie trzeba dosładzać); a z kolendrą warto choć raz wypróbować - w bomi bywa i w innych takich - z tej serii ziółek za 5 zyla; najpierw zrobiłam ściśle według przepisu, potem zaczęłam modyfikować - twardy, kwaśny pomidor niezapasował mi jako pierwszy

ad. 2 jak agresywny? w sensie co robi/jak to wygląda?

ad. 3 jak compact to bentonitowy, w sumie wielkość ziarna ma niewielkie znaczenie - najdrobniejszy jest ten dla persów, ale spokojnie można wielkość ziarna mieszać, o ile to kotu nie przeszkadza

[vesenka]

Napisane przez Florens

na własnym, na oko, bez oleju
ze fetom, oliwkami, salami i mozarelom i jeszcze cebula

to był poryw chwili i zamiast sosu dałam keciup

właśnie, zapomniałam spytać ostatnio...czemu Ci Twoja pizza nie smakuje?

[Florens]

Napisane przez agnes_bdg

Taki przepis znalazłam
świeżej kolendry ni mom, wersja z jogurtem greckim brzmi ciekawie
dzięki za typy

jagoda w szafie

przepis za ubogi we dodatki

a Jagoda

Napisane przez vesenka

właśnie, zapomniałam spytać ostatnio...czemu Ci Twoja pizza nie smakuje?

nie wiem, nie smakuje mi i koniec, niezależnie od przepisu

[vesenka]

Napisane przez Miciel

ad. 1 ten przepis mnie się średnio widzi - jest taki na mdło - aż 3 awokado i mało dodatków? pomidorów plasticzanych przed sierpniem/wrześniem nie dodaję, chociaż kusi mię, coby miksnąć z suszonymi w oleju - odrobinką; cebule daję 1 małą na 1 awokado, czosnku wedle uznania, sok z limonki może być sokiem z cytryny - co tam akurat ma lepszy stosunek cena/świeżość, pieprz, troszkę soli, paprykę proszkową/cayenne do smaku, odrobinę oliwy dla zmieszu, niekanonicznie można oliwki wsiec albo właśnie dodać sosu tajskiego (słodko-ostry, nie trzeba dosładzać); a z kolendrą warto choć raz wypróbować - w bomi bywa i w innych takich - z tej serii ziółek za 5 zyla; najpierw zrobiłam ściśle według przepisu, potem zaczęłam modyfikować - twardy, kwaśny pomidor niezapasował mi jako pierwszy

ja najczęściej robię prostszą wersję taką
teraz, jak pomidory są bez smaku też daję suszonego z oleju, albo takiego z puszki.
Ale wersje eksperymentalne też mi się zdarzają

[agnes_bdg]

Napisane przez Miciel

ad. 1 ten przepis mnie się średnio widzi - jest taki na mdło - aż 3 awokado i mało dodatków? pomidorów plasticzanych przed sierpniem/wrześniem nie dodaję, chociaż kusi mię, coby miksnąć z suszonymi w oleju - odrobinką; cebule daję 1 małą na 1 awokado, czosnku wedle uznania, sok z limonki może być sokiem z cytryny - co tam akurat ma lepszy stosunek cena/świeżość, pieprz, troszkę soli, paprykę proszkową/cayenne do smaku, odrobinę oliwy dla zmieszu, niekanonicznie można oliwki wsiec albo właśnie dodać sosu tajskiego (słodko-ostry, nie trzeba dosładzać); a z kolendrą warto choć raz wypróbować - w bomi bywa i w innych takich - z tej serii ziółek za 5 zyla; najpierw zrobiłam ściśle według przepisu, potem zaczęłam modyfikować - twardy, kwaśny pomidor niezapasował mi jako pierwszy

ad. 2 jak agresywny? w sensie co robi/jak to wygląda?

ad. 3 jak compact to bentonitowy, w sumie wielkość ziarna ma niewielkie znaczenie - najdrobniejszy jest ten dla persów, ale spokojnie można wielkość ziarna mieszać, o ile to kotu nie przeszkadza

coś pokombinuję, kolendra i dobre pomidorki nie będą łatwe do zdobycia ale limonkę koniecznie, między limonką a cytryną jest mega różnica, nawet w drinkach

dziś kota się na nią rzuciła, ja wiem to wina młodej, bo robi jej taczkę itp ale widzę, że kota nerwowo na nią reaguje i autentycznie próbuje ją gryźć i drapać. z drugiej strony, chodzi za nią, jak młoda leży to jagoda pcha się do niej i kładzie się obok. ale i tak nie mogę ich spuścić ani na chwilę z oka

[justynaneyman]

Napisane przez Polly_

[/COLOR]wogle to mnie dzis kultura zaatakowała , spadł mi na noge samym kantem ciężki album w twardej okładce..prosto na stope..az mi łzy ciurkiem poleciały

To była Sztuka Ciężka Gatunkowo


Serdecznie ucałowywuję Różę - z tąkupą może nie byłoby źle?

Napisane przez agnes_bdg

jagoda w szafie

O rany, jak piękna- uwielbiam kocią minę "No ale o co chodzi?..."

[vesenka]

Napisane przez Florens

nie wiem, nie smakuje mi i koniec, niezależnie od przepisu

podrążę temat, bo może da się to zmienić. Nie smakuje ciasto czy góra? A jak ciasto to co nie pasuje? smak/konsystencja/grubość, twardość?
Pizza to jedna z moich ulubionych potraw i nie widzę przewagi knajpianej nad domową

[agnes_bdg]

Napisane przez vesenka

ja najczęściej robię prostszą wersję taką
teraz, jak pomidory są bez smaku też daję suszonego z oleju, albo takiego z puszki.
Ale wersje eksperymentalne też mi się zdarzają

Vesenko, dlaczego nie szukałam na Twoim blogu?

Jagoda nam też się od razu spodobała, ale charakter ma troszkę trudny

[justynaneyman]

Jak również byłam u fryzjera - niestety, nie dość, że przy drugim spotkaniu okazała się sympatyczna, to była w lokach- co wróży szybką ciążę

ale ostrzygła mnie jak chciałam, podcięła te bidne pojedyncze włosy po degażowaniu (końcówki) i wzięła za wszystko 27zł


Czując nie przepartą chęć użycia już na dworze jakichś nowych perfum, weszłam do jedynego sklepu po drodze do fryzjera- ciuchy, biżuteria i drogeria- i tam odkryłam agenta Provocateura dla ubogich- Le Jardin amour jest bossski- używam mgiełki perfumowanej do ciała, a wali ode mnie na 5m.
kocham wiosnę

[vesenka]

właśnie, zapomniałam przytulić Sałatki-o-naderwanym-liściu-i-dwóch-dziurach-w-gaciach. Pójdź w me ramiona bidulko
Ciocia vesenka przytuli i da ciasteczko. Z mumijkiem

[Miciel]

Napisane przez agnes_bdg

dziś kota się na nią rzuciła, ja wiem to wina młodej, bo robi jej taczkę itp ale widzę, że kota nerwowo na nią reaguję i autentycznie próbuję ją gryźć i drapać. z drugiej strony, chodzi za nią, jak młoda leży to jagoda pcha się do niej i kładzie się obok. ale i tak nie mogę ich spuścić ani na chwilę z oka

a owszem, dzieciaka trzeba mieć na oku - większość kotów reaguje na nielubiane "pieszczoty" po prostu wyrwaniem się i odejściem, no ale dzieć pójdzie za zwierzem i będzie próbował, próbował... aż do wkurzenia i odgryzienia się; taczki ogólnie koty oczywiście nie lubią, część z nich nie znosi w ogóle dotykania tylnych nóg, i w ogóle tylnej części ciała

jeśli kota nie jest taka, że można z nią wszystko zrobić (nosić, przytulać, zakrywać głowę, chować za pazuchę) to niestety pozostaje uczenie dzieciaka, czego z kotem ma nie robić

[justynaneyman]

Napisane przez vesenka

Pizza to jedna z moich ulubionych potraw i nie widzę przewagi knajpianej nad domową

Mój eks robił fantastyczną pizzę ze śledziem
a takiego ciasta w knajpie nie spotkałam- tak pysznego