Przyczajone Mamy Wizażowe :) - Strona 42 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-07, 14:09   #1231
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

No właśnie, też mnie to niepokoi więc, zaraz zadzwonię i się umówię tak dla świętego spokoju.
Fajnie że Pan Was przepuścił, jednak ludzie jeszcze zwracają na to uwagę, ja kiedyś na poczcie przepuściłam kobietę w ciąży bo była naprawdę gigantyczna kolejka a ona była dosłownie na ostatnich nogach, to tłum by mnie ukamieniował
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 15:42   #1232
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
tak, wczoraj zrobiłam test i jest kreska, ale nadal jaśniejsza, no ale jest widoczna więc zakładam ze tam jest jutro chcę jechać na badanie krwi przed pracą, tak dla pewności powiedzcie mi dziewczyny jako te doświadczone kiedy wybrałyście się do gina jak wiedziałyście o ciąży?
Bo chciałam iść w tym tygodniu, ale koleżanki mi doradzają żebym poczekała trochę bo teraz to jeszcze za wcześnie że nic nie zobaczę
klask i:
Lepiej iść do lekarza Jeśli cokolwiek cię niepokoi to trzeba sprawdzić
A ogólnie jak się czujesz? Masz jakieś dolegliwości?
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 15:59   #1233
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Karolina, no właśnie oprócz tych bóli brzucha nie mam nic co mogłoby wskazywać ze jednak jestem w ciąży
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 16:13   #1234
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
tak, wczoraj zrobiłam test i jest kreska, ale nadal jaśniejsza, no ale jest widoczna więc zakładam ze tam jest jutro chcę jechać na badanie krwi przed pracą, tak dla pewności powiedzcie mi dziewczyny jako te doświadczone kiedy wybrałyście się do gina jak wiedziałyście o ciąży?
Bo chciałam iść w tym tygodniu, ale koleżanki mi doradzają żebym poczekała trochę bo teraz to jeszcze za wcześnie że nic nie zobaczę
Wielkie gratulacje klask i:
Ja również radzę dla świętego spokoju wybrać się do lekarza, ja osobiście byłam na wizycie u lekarza zawsze do tygodnia od zrobienia testu ciążowego w każdej ciąży, ale u mnie było to konieczne z powodu problemów i tego że musiałam zacząć przyjmować leki.
Trzymam mocno kciuki, a bóle o których mówisz mogą być spowodowane rozciąganiem się macicy i więzadeł (chyba tak to się nazywa ) i ból taki występuje w bardzo wielu ciążach.
~~~~
U mnie dziewczyny piękna pogoda za oknem
Aż ma się na wszystko ochotę, jestem już po spacerku i właśnie czekam na koleżankę, która ma wpaść do mnie na kawkę.


---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Karolina, no właśnie oprócz tych bóli brzucha nie mam nic co mogłoby wskazywać ze jednak jestem w ciąży
Grunt to dobre nastawienie na pewno jest wszystko ok, a dolegliwości pojawiają się w różnych tygodniach ale z całego serduszka życzę Ci mdłości i całej reszty objawów , bo wiem że wtedy jest się choć trochę spokojniejszym o ciążę, choć nie zawsze jest to mega przyjemne
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 17:40   #1235
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 983
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Karolina, no właśnie oprócz tych bóli brzucha nie mam nic co mogłoby wskazywać ze jednak jestem w ciąży
Kobieto spokojnie! Jeszcze będziesz miała dosyć objawów a bóle brzucha nie zawsze oznaczają problemy. Mnie tam zawsze na początku pobolewał brzuch tak jak przy @. Na rozciąganie więzadeł to chyba też jeszcze ciut za wcześnie Ale do lekarza koniecznie idź, niech po pierwsze potwierdzi ciążę i uspokoi Cię, że wszystko jest dobrze, bo na pewno jest! Trzymam kciuki!
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 18:58   #1236
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzięki dziewczyny, wiecie jak jest, to moja pierwsza ciąża więc trochę jestem "zielona" w tej kwestii. Zapisałam się do lekarza na czwartek więc jestem troszkę spokojniejsza
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 19:27   #1237
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

marejta serdeczne GRATULACJE
Tak na pocieszenie powiem Tobie, że mnie na początku każdej ciąży pobolewał brzuch jak na @
Do lekarza trafiałam koło 5,6 tyg

Z niecierpliwością czekam na czwartek i wiadomości od Ciebie



Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
U nas też piękna pogoda. Rano o 8.00 byłam z małą pobrać krew żeby sprawdzić tą jej anemię. Nie wierzę, ale znalazł się mężczyzna z prawdziwego zdarzenia w kolejce (mega kolejce) który szybko przepuścił nas przed sobą bo sam ma malutkie dziecko i wie co to znaczy. Miło że istnieją jeszcze takie osoby . Na 12.30 rehabilitacja i pierwszy raz Maja płakała na niej ale łącze to z tym pobieraniem krwi. Teraz śpi biedactwo a ja zajadam orzeszki ziemne ikruszę skorupkami
Jak Majeczka zniosła pobranie krwi?
Kiedy wyniki? Daj znać jak wyszły, ok?


Moje dzieciaki już smacznie śpią, mam posprzątane, pomyte okna i podłogi, pościerane kurze, pranko zrobione....czekam tylko aż Tż wróci z pracy i jadę do koleżanki na ploty....a potem na kije


mamz co tam u Ciebie?
Jak Ewcia?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 21:36   #1238
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 983
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Moje dzieciaki już smacznie śpią, mam posprzątane, pomyte okna i podłogi, pościerane kurze, pranko zrobione....czekam tylko aż Tż wróci z pracy i jadę do koleżanki na ploty....a potem na kije


mamz co tam u Ciebie?
Jak Ewcia?
To Ty takie "nocne" życie prowadzisz? Ja już o 19-20 padam z nóg, ale nie z jakiegoś wielkiego zmęczenia, tylko z braku snu. Oczywiście nie chodzę tak wcześnie spać, bo jak małą położę, to mam trochę luzu i wykorzystuję ten błogi święty spokój

A z Ewcią dobrze, pochwalę się, że już potrafi chodzić trzymana za jedną rączkę mam nadzieję, że na roczek będzie chodzić już bez niczyjej pomocy.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-07, 22:25   #1239
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość

A z Ewcią dobrze, pochwalę się, że już potrafi chodzić trzymana za jedną rączkę mam nadzieję, że na roczek będzie chodzić już bez niczyjej pomocy.
Super klask i:
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 08:03   #1240
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witajcie Dziewczyny

Wcześniej wstałyśmy z Natalką tzn ona już chciała wstać z wyrka i się ubrać
Popijamy sobie herbatkę z miodem, oglądamy bajki i ogarnia mnie mały leń namawia mnie, żebym się położyła na kanapie, okryła kocykiem i zdrzemnęła się razem z Natalką
Chętnie bym go posłuchała ale....muszę ugotować zupę fasolową, na 12 musi być gotowa, bo potem wychodzimy z domu i wrócimy po przedszkolu koło 15 i wszyscy będziemy głodni

Nikoś truje o zaproszeniu kolegi z przedszkola do domu
Od kilku tyg nic innego nie mówi, jak tylko o Adasiu, co mu pokaże u siebie w domu, czym go poczęstuje, w co się będą bawić....
Na początku powiedziałam mu, że latem go zaprosimy. Jak będzie basen, słonko, kupimy arbuza,lody, picie...itd
Niby się zgodził,a wczoraj z przedszkola przyszedł i od drzwi miauczał, że " Adaś nie lubi arbuza, nie będzie czekał do lata, chcę go zaprosić już teraz...bla...bla...bla.. ."
Ten chłopiec mieszka niedaleko nas, na nowym osiedlu, pomyślałam sobie, że może w sobotę zaproszę tego kolegę na 2h.
Wcześniej zapytam tatę Adasia w przedszkolu o zgodę, mój Tż z Nikosiem pójdą po niego, a potem go odprowadzą...

Tylko zastanawiam się czy tak wypada, czy oni nie są za mali na takie odwiedziny...
Powinnam się zgodzić?

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
To Ty takie "nocne" życie prowadzisz? Ja już o 19-20 padam z nóg, ale nie z jakiegoś wielkiego zmęczenia, tylko z braku snu. Oczywiście nie chodzę tak wcześnie spać, bo jak małą położę, to mam trochę luzu i wykorzystuję ten błogi święty spokój

Oj tak!!!!
Jestem nocnym markiem
Mój dzień kończy się zwykle koło 1 w nocy.

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
A z Ewcią dobrze, pochwalę się, że już potrafi chodzić trzymana za jedną rączkę mam nadzieję, że na roczek będzie chodzić już bez niczyjej pomocy.
Kiedy świętujecie pierwsze urodzinki?
dla dzielnej dziewczynki
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 10:36   #1241
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość


A z Ewcią dobrze, pochwalę się, że już potrafi chodzić trzymana za jedną rączkę mam nadzieję, że na roczek będzie chodzić już bez niczyjej pomocy.

Do urodzin jeszce trochę więc myślę ,że będzie już chodzić

Mój mały troszkę się uspokoił-ten debridat,który wciąga kilka tygodni chyba zaczyna działać Wieczorem tak do 22.00 czasami już udaje mu się zasnąć Budzi się wtedy od3.30 na jedzonko.
Nie daję rady z tą dietą przy karmieniu zaczynam poważnie myśleć o przejściu na mm. Tylko,że nikt nie da mi gwarancji,że jego skóra się poprawi na mm
Szkoda mi wygody karmienia piersią i tych wszystkich przeciwciał,które dostaje z mlekiem Coraz częściej mam mysli,by zacząć normalnie jeść i "niech się dzieje wola nieba" ale nie wiem czy tym nie zrobiłabym mu krzywdy. mały ładnie przybiera-teraz ma 9 tygodni i waży 6100 ale widzę na skórze charakterystyczne objawy alergii-suche policzki,pojawiają się już suche placki na zgięciach nóg i rąk, za jednym uchem już się robi sucho...
Nie wiem co robić
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 10:56   #1242
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 983
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witam w ten piękny dzień!


Koralik pewnie że się zgódź! Zobaczysz jak się bawią i zachowują, a potem pewnie re-wizyta Będziesz miała dzieciaki na oku, więc spokojna głowa.

A my urodzinki mamy 14 maja!


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość

Do urodzin jeszce trochę więc myślę ,że będzie już chodzić

Mój mały troszkę się uspokoił-ten debridat,który wciąga kilka tygodni chyba zaczyna działać Wieczorem tak do 22.00 czasami już udaje mu się zasnąć Budzi się wtedy od3.30 na jedzonko.
Nie daję rady z tą dietą przy karmieniu zaczynam poważnie myśleć o przejściu na mm. Tylko,że nikt nie da mi gwarancji,że jego skóra się poprawi na mm
Szkoda mi wygody karmienia piersią i tych wszystkich przeciwciał,które dostaje z mlekiem Coraz częściej mam mysli,by zacząć normalnie jeść i "niech się dzieje wola nieba" ale nie wiem czy tym nie zrobiłabym mu krzywdy. mały ładnie przybiera-teraz ma 9 tygodni i waży 6100 ale widzę na skórze charakterystyczne objawy alergii-suche policzki,pojawiają się już suche placki na zgięciach nóg i rąk, za jednym uchem już się robi sucho...
Nie wiem co robić
To znaczy, że jesteś na takiej ścisłej diecie, typowej przy karmieniu? Może spróbuj jakieś pojedyncze nowe produkty wprowadzić i obserwuj młodego. Przyznaję, że nie ma to jak wygoda przy karmieniu piersią, ale z czasem chce się już normalnie jeść. A te suche placki o których piszesz, to alergia pokarmowa? Pytam, bo nawet nie mam pojęcia jak się to objawia, myślałam zawsze że jakaś wysypka wychodzi.

Edytowane przez mamz
Czas edycji: 2011-03-08 o 11:04
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 12:09   #1243
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Witajcie dziewczyny
Wszystkiego najlepszego w naszym dniu


Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość

Tylko zastanawiam się czy tak wypada, czy oni nie są za mali na takie odwiedziny...
Powinnam się zgodzić?

Oczywiście że warto się zgodzić, mnie takie zapraszania ciągle spotykają , a mój mały ma dopiero 3,5 roku, i zaprasza kolegów z piaskownicy do domu, z tym że oni zawsze przychodzą z rodzicami.
Jest potem trochę sprzątania, ale radość dzieci wielka
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 12:31   #1244
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość

To znaczy, że jesteś na takiej ścisłej diecie, typowej przy karmieniu? Może spróbuj jakieś pojedyncze nowe produkty wprowadzić i obserwuj młodego. Przyznaję, że nie ma to jak wygoda przy karmieniu piersią, ale z czasem chce się już normalnie jeść. A te suche placki o których piszesz, to alergia pokarmowa? Pytam, bo nawet nie mam pojęcia jak się to objawia, myślałam zawsze że jakaś wysypka wychodzi.
Próbowałam wprowadzić trochę żółtego sera (zjadłam 2 plasterki). Po pierwszej próbie wyła mega wysypa na buzi, po drugiej już nie
Ale alergia może wyjść po kilku dniach od podania alergenu. Poza tym smaruję chleb delmą a tam i tak jest dodatek mleka więc teoretycznie mały cały czas przyjmuje alergen I sama już nie wiem czy to od tego
Nie jem przetworzonej żywności,wołowiny,mleka,s erów,orzechów, czekolady,cytrusów, potraw wzdymających...
Może się okazać ,że on ma wysypę po jakimś konserwancie (np z chleba) i wtedy moja uboga dieta jest bez sensu bo uczula go coś innego
Długotrwałe przyjmowanie alergenu może doprowadzić w przyszłości do astmy...

Objawy na skórze rozpoznaję bezbłędnie,bo córka miała to samo. Miała tak zaawansowane zmiany,że musiałam ją smarować maściami sterydowymi.Buźkę rozdrapywała sobie do krwi a za uszkami miała aż strupki. Jak rozwijała motorykę rąk to zakres jej ruchów było widać po tym jak daleko potrafiła się podrapać Miała atopowe zapalenie skóry, potem kilka miesięcy nieuleczalny katar, potem zaczęły się pojawiać astmatyczne skurcze oskrzeli-to objawy tzw marszu alergicznego. Można go spowolnić stosując odpowiednią dietę.
Małego podejrzewam o to samo bo tak samo się to zaczyna
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 13:33   #1245
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 875
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez marejta Pokaż wiadomość
Karolina, no właśnie oprócz tych bóli brzucha nie mam nic co mogłoby wskazywać ze jednak jestem w ciąży
każda kobieta inaczej przechodzi ciąże, ja nie miałam wcale mdłości i wymiotów, wiec nie ma się czym sugerować. i tez druga kreskę miałam taka jaśniutką.
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 14:48   #1246
22Kamila22
Rozeznanie
 
Avatar 22Kamila22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ----
Wiadomości: 544
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Wszystkiego najlepszego kobietki z okazji naszego święta

koralik Słońce po pobraniu krwi Majka była bardzo marudna, nawet rehabilitacje wczesniej musiałyśmy skończyć bo jak nigdy płakała. Nie uwierzycie ale ja płacz mojego dzieck słyszę może zprzez 5 minut w ciagu całego dnia więc było to dziwne. Łaczyłam to własnie z pobraniem krwi. Wyniki posiewu wczoraj przyszły i jakieś tam bakterie są ale z flory bakteryjnej więc przypuszczalnie od złego pobrania moczu (ciężka ta sprawa ze złapaniem siuśków ). Wyniki krwi - oczywiście anemia. Wiec po wizycie mamy tak: dawać żelazo 2 x dziennie, witamine C 2 razy dziennie, smarowac głowe specjalnym olejkiem 30 minut przed kąpiel i później zmyć, witamine D wieczorem podawać a do tego potwierdziło się to czego się bałam - Majka jest alergikiem najprawdopodobniej. Myślałam że herbatka ja uczula ale to nie to. Wczoraj popołudniu wysypało ją strasznie. Kolana suche i w wykwitach, łokcie, zgięcie na stópkach... No i niestety musimy przejśc na Bebilon Pepti...

Teraz Majeczka w wózku na balkonie śpi sobie smacznie bo jest przepiękna pogoda. TŻ w pracy do 22.00 własnie wpadł do domku po jakąs kartkę. Jutro mamy dzień wyjazdowy - musimy jechac odebrać małej sukienkę do chrztu bo sie szyje, zrobic mega zakupy przed chrzcinami, jechac do NFZ
__________________
"Jestem z Tobą od pierwszego grama, tyś moje dziecko a ja Twoja mama "
22Kamila22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 15:34   #1247
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

hej dziewczyny..

ja właśnie wróciłam ze szpitala z Adasiem, więc dlatego się nie odzywałam... byliśmy 6 dni, ale już jest dobrze...
jak się ogarnę to napiszę...
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 16:02   #1248
marejta
Zadomowienie
 
Avatar marejta
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 344
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Farahh, mam nadzieje, ze to nic poważnego
__________________
19.06.2010 Szczęśliwa żonka

Wiktoria 3570, 58 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/9f62d41b5c.png


Nie taki diabeł straszny jak go malują obrona zaliczona - Pani Magister
marejta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 16:04   #1249
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Ale się naspacerowałyśmy z przerwą na kawkę oczywiście
O 12 wyruszyłyśmy i dopiero niedawno dotarłyśmy do domku...
a tam Tż z Nikosiem czekali z kwiatkami



Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Oczywiście że warto się zgodzić, mnie takie zapraszania ciągle spotykają , a mój mały ma dopiero 3,5 roku, i zaprasza kolegów z piaskownicy do domu, z tym że oni zawsze przychodzą z rodzicami. Jest potem trochę sprzątania, ale radość dzieci wielka
Często odwiedzają nas znajomi z dziećmi ale jakoś nie uśmiecha mi się kolega z przedszkola
Pewnie będę musiała się zgodzić, bo dziś też o niczym innym nie gada jak o Adasiu

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Próbowałam wprowadzić trochę żółtego sera (zjadłam 2 plasterki). Po pierwszej próbie wyła mega wysypa na buzi, po drugiej już nie
Ale alergia może wyjść po kilku dniach od podania alergenu. Poza tym smaruję chleb delmą a tam i tak jest dodatek mleka więc teoretycznie mały cały czas przyjmuje alergen I sama już nie wiem czy to od tego
Nie jem przetworzonej żywności,wołowiny,mleka,s erów,orzechów, czekolady,cytrusów, potraw wzdymających...
Może się okazać ,że on ma wysypę po jakimś konserwancie (np z chleba) i wtedy moja uboga dieta jest bez sensu bo uczula go coś innego
Długotrwałe przyjmowanie alergenu może doprowadzić w przyszłości do astmy...

Objawy na skórze rozpoznaję bezbłędnie,bo córka miała to samo. Miała tak zaawansowane zmiany,że musiałam ją smarować maściami sterydowymi.Buźkę rozdrapywała sobie do krwi a za uszkami miała aż strupki. Jak rozwijała motorykę rąk to zakres jej ruchów było widać po tym jak daleko potrafiła się podrapać Miała atopowe zapalenie skóry, potem kilka miesięcy nieuleczalny katar, potem zaczęły się pojawiać astmatyczne skurcze oskrzeli-to objawy tzw marszu alergicznego. Można go spowolnić stosując odpowiednią dietę.
Małego podejrzewam o to samo bo tak samo się to zaczyna
Karolka niezły spec z Ciebie!!!
Obcykana jesteś w temacie

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość

koralik Słońce po pobraniu krwi Majka była bardzo marudna, nawet rehabilitacje wczesniej musiałyśmy skończyć bo jak nigdy płakała. Nie uwierzycie ale ja płacz mojego dzieck słyszę może zprzez 5 minut w ciagu całego dnia więc było to dziwne. Łaczyłam to własnie z pobraniem krwi. Wyniki posiewu wczoraj przyszły i jakieś tam bakterie są ale z flory bakteryjnej więc przypuszczalnie od złego pobrania moczu (ciężka ta sprawa ze złapaniem siuśków ). Wyniki krwi - oczywiście anemia. Wiec po wizycie mamy tak: dawać żelazo 2 x dziennie, witamine C 2 razy dziennie, smarowac głowe specjalnym olejkiem 30 minut przed kąpiel i później zmyć, witamine D wieczorem podawać a do tego potwierdziło się to czego się bałam - Majka jest alergikiem najprawdopodobniej. Myślałam że herbatka ja uczula ale to nie to. Wczoraj popołudniu wysypało ją strasznie. Kolana suche i w wykwitach, łokcie, zgięcie na stópkach... No i niestety musimy przejśc na Bebilon Pepti...
Co za pech z tymi uczuleniami!!!!
Nas dopadła wziewna u Nikosia, Natalka jak na razie bez żadnych objawów oby tak zostało!!!

Cytat:
Napisane przez 22Kamila22 Pokaż wiadomość
Teraz Majeczka w wózku na balkonie śpi sobie smacznie bo jest przepiękna pogoda. TŻ w pracy do 22.00 własnie wpadł do domku po jakąs kartkę. Jutro mamy dzień wyjazdowy - musimy jechac odebrać małej sukienkę do chrztu bo sie szyje, zrobic mega zakupy przed chrzcinami, jechac do NFZ
Szykuje się wielka imprezka.
Majeczka będzie pewnie wyglądać jak księżniczka
A mama jak Królowa

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..

ja właśnie wróciłam ze szpitala z Adasiem, więc dlatego się nie odzywałam... byliśmy 6 dni, ale już jest dobrze...
jak się ogarnę to napiszę...
O matko!!!
Jak tylko będziesz mogła to napisz co się stało
Uściski dla Adasia i dużo zdrówka!!!

A ja myślałam, że Fejsik Cie tak pochłonął i nie miałaś czasu na wizaż
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 16:45   #1250
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 983
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Próbowałam wprowadzić trochę żółtego sera (zjadłam 2 plasterki). Po pierwszej próbie wyła mega wysypa na buzi, po drugiej już nie
Ale alergia może wyjść po kilku dniach od podania alergenu. Poza tym smaruję chleb delmą a tam i tak jest dodatek mleka więc teoretycznie mały cały czas przyjmuje alergen I sama już nie wiem czy to od tego
Nie jem przetworzonej żywności,wołowiny,mleka,s erów,orzechów, czekolady,cytrusów, potraw wzdymających...
Może się okazać ,że on ma wysypę po jakimś konserwancie (np z chleba) i wtedy moja uboga dieta jest bez sensu bo uczula go coś innego
Długotrwałe przyjmowanie alergenu może doprowadzić w przyszłości do astmy...

Objawy na skórze rozpoznaję bezbłędnie,bo córka miała to samo. Miała tak zaawansowane zmiany,że musiałam ją smarować maściami sterydowymi.Buźkę rozdrapywała sobie do krwi a za uszkami miała aż strupki. Jak rozwijała motorykę rąk to zakres jej ruchów było widać po tym jak daleko potrafiła się podrapać Miała atopowe zapalenie skóry, potem kilka miesięcy nieuleczalny katar, potem zaczęły się pojawiać astmatyczne skurcze oskrzeli-to objawy tzw marszu alergicznego. Można go spowolnić stosując odpowiednią dietę.
Małego podejrzewam o to samo bo tak samo się to zaczyna
No to masz przynajmniej doświadczenie po córce i wiesz co robić, ale tak czy inaczej, szkoda wielka, że synuś też alergik. Straszne są teraz te alergie u dzieci, mało które nic nie ma.

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..

ja właśnie wróciłam ze szpitala z Adasiem, więc dlatego się nie odzywałam... byliśmy 6 dni, ale już jest dobrze...
jak się ogarnę to napiszę...
Ojejku, to buziaki dla Adasia, dobrze, że jesteście już w domu. Napisz potem co się działo.

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Ale się naspacerowałyśmy z przerwą na kawkę oczywiście
O 12 wyruszyłyśmy i dopiero niedawno dotarłyśmy do domku...
a tam Tż z Nikosiem czekali z kwiatkami
Jakie to musiało być urocze i miłe
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 17:04   #1251
ciaputka01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 147
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..

ja właśnie wróciłam ze szpitala z Adasiem, więc dlatego się nie odzywałam... byliśmy 6 dni, ale już jest dobrze...
jak się ogarnę to napiszę...
Całuski dla Adasia , ja również mam nadzieję że to nic poważnego? Napisz co słychać u Was.

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Ale się naspacerowałyśmy z przerwą na kawkę oczywiście
O 12 wyruszyłyśmy i dopiero niedawno dotarłyśmy do domku...
a tam Tż z Nikosiem czekali z kwiatkami
Ale super niespodzianka
Ja co prawda kwiatków nie dostałam ale za to od razu jak się obudziłam, mój synek mnie wycałował i przyniósł mi z tatą śniadanko do łóżka.
ciaputka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 17:30   #1252
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez ciaputka01 Pokaż wiadomość
Ale super niespodzianka
Ja co prawda kwiatków nie dostałam ale za to od razu jak się obudziłam, mój synek mnie wycałował i przyniósł mi z tatą śniadanko do łóżka.

Fajna niespodzianka i taka smaczna
Moi mężczyźni wstają o 6 do pracy i do przedszkola, my zwykle smacznie jeszcze śpimy
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-08, 21:18   #1253
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
hej dziewczyny..

ja właśnie wróciłam ze szpitala z Adasiem, więc dlatego się nie odzywałam... byliśmy 6 dni, ale już jest dobrze...
jak się ogarnę to napiszę...
mam nadzieję,że już wszystko dobrze

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
No to masz przynajmniej doświadczenie po córce i wiesz co robić, ale tak czy inaczej, szkoda wielka, że synuś też alergik. Straszne są teraz te alergie u dzieci, mało które nic nie ma.
Ja sądzę,że to wszystko wina środowiska, tego co jemy i jak żyjemy. We wszystkim jest tak dużo chemii,że młody organizm nie potrafi sobie poradzić i reaguje alergią. Jest to tak powszechne u dzieci,że nie uważam moich dzieci za chore. Nie traktuję tego jako choroby ( o jejku dziecko chore -trzeba leczyć) bo większość dzieci to ma czyli wszystkie dzieci są chore?
Trzeba z tym żyć
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 10:20   #1254
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dzień Dobry Dziewczyny

Farahh daj znać jak się macie?
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 16:35   #1255
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 983
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

U Was też dziewczyny taka piękna dziś pogoda? Pewnie tak, bo cisza na wizażu...Nareszcie aż chce się żyć jak słońce świeci i tak cieplutko, może wreszcie wiosna zawita na dobre
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 18:08   #1256
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
U Was też dziewczyny taka piękna dziś pogoda? Pewnie tak, bo cisza na wizażu...Nareszcie aż chce się żyć jak słońce świeci i tak cieplutko, może wreszcie wiosna zawita na dobre

Oj tak, u nas też tak pięknie
Cały dzień prawie spędziliśmy na dworze, trochę na spacerze i trochę na podwórku.
Jutro podobno pogoda ma się zepsuć

Dziś Nikodem w przedszkolu użył brzydkiego słowa na k****
Jak pani go zapytała gdzie to słyszał, to powiedział, że mama tak mówi do niego jak się zdenerwuje
Normalnie MASAKRA i WSTYD!!!
Nigdy przy dzieciach tak się nie wyrażam
Nie mówię, że w ogóle nigdy, ale NIGDY w ich towarzystwie!!!
Jak Tż pojechał po niego to przy pani plątał się Nikodem w zeznaniach, że może tata....bla, bla, bla....
W domu się przyznał, że w sobotę jak byliśmy u znajomych to wuja Waldek tak powiedział
No nic, jutro będzie musiał przeprosić jeszcze raz panią i powiedzieć gdzie to usłyszał.
Czy ktoś potrafi mnie zrozumieć, że moje nerwy sięgnęły zenitu!!!!!!
Myślałam, że się wścieknę, jestem nadal zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!


Na kijach nocą muszę wychodzić zła energię

Zaraz zabieram się za kąpiel i zapanuje spokój!!!!
A jak Tż wróci z zakupów to śmigam do koleżanki na kawkę.
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 19:24   #1257
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez koralik_1982 Pokaż wiadomość
Oj tak, u nas też tak pięknie
Cały dzień prawie spędziliśmy na dworze, trochę na spacerze i trochę na podwórku.
Jutro podobno pogoda ma się zepsuć

Dziś Nikodem w przedszkolu użył brzydkiego słowa na k****
Jak pani go zapytała gdzie to słyszał, to powiedział, że mama tak mówi do niego jak się zdenerwuje
Normalnie MASAKRA i WSTYD!!!
Nigdy przy dzieciach tak się nie wyrażam
Nie mówię, że w ogóle nigdy, ale NIGDY w ich towarzystwie!!!
Jak Tż pojechał po niego to przy pani plątał się Nikodem w zeznaniach, że może tata....bla, bla, bla....
W domu się przyznał, że w sobotę jak byliśmy u znajomych to wuja Waldek tak powiedział
No nic, jutro będzie musiał przeprosić jeszcze raz panią i powiedzieć gdzie to usłyszał.
Czy ktoś potrafi mnie zrozumieć, że moje nerwy sięgnęły zenitu!!!!!!
Myślałam, że się wścieknę, jestem nadal zła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!


Na kijach nocą muszę wychodzić zła energię

Zaraz zabieram się za kąpiel i zapanuje spokój!!!!
A jak Tż wróci z zakupów to śmigam do koleżanki na kawkę.
Przy dzieciach trzeba uważać ze słowami. Nawet nie wiadomo kiedy załapie jakieś brzydkie słowo Wujek waldek będzie miał pewnieTeż bym się zdenerwowała taką sytuacją.
Już jakiś czas temu zauważyłam,że dziecko niby nie słucha-gałuje na bajkę a za kilka dni mówi o czymś oczym wtedy romawialiśmy Jakby miało podzielną uwagę Przypomniał mi się kawał:
W pierwszy dzień w przedszkolu pani pyta dziecko jak ma na imię.Ono milczy.
-to jak ma na imię twoja mama?
Dziecko milczy.
-to jak tata mówi do mamy?
-ty k****


Ja nadal staram się zrozumieć o co małemu chodzi jak ryczy. Wieczorami nie wytrzymuję tego ryku-idę spać na podłogę do pokoju dzieci a w dużym tz słucha jak mały się wydziera. Jak już się wykoncertuje i zaśnie to przynosi go do łóżeczka a mnie budzi i połamana przenoszę się do łóżka.
Alergia strasznie mu wychodzi na skórze-muszę podjąć decyzję o końcu karmienia bo z tą dietą nie wydolę. Włosy mi już zaczęły wypadać-czyli skończyły się już zapasy
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-09, 21:56   #1258
koralik_1982
Rozeznanie
 
Avatar koralik_1982
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 803
GG do koralik_1982
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Przy dzieciach trzeba uważać ze słowami. Nawet nie wiadomo kiedy załapie jakieś brzydkie słowo Wujek waldek będzie miał pewnieTeż bym się zdenerwowała taką sytuacją.

No tak
My się pilnujemy, a tu raz ktoś coś i d***
Szkoda słów!!!!

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
W pierwszy dzień w przedszkolu pani pyta dziecko jak ma na imię.Ono milczy.
-to jak ma na imię twoja mama?
Dziecko milczy.
-to jak tata mówi do mamy?
-ty k****



Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Ja nadal staram się zrozumieć o co małemu chodzi jak ryczy. Wieczorami nie wytrzymuję tego ryku-idę spać na podłogę do pokoju dzieci a w dużym tz słucha jak mały się wydziera. Jak już się wykoncertuje i zaśnie to przynosi go do łóżeczka a mnie budzi i połamana przenoszę się do łóżka.
Alergia strasznie mu wychodzi na skórze-muszę podjąć decyzję o końcu karmienia bo z tą dietą nie wydolę. Włosy mi już zaczęły wypadać-czyli skończyły się już zapasy

Myślę, że przejście na mm wyjdzie Wam obojgu na dobre.
To nie koniec świata
Wszystko ma plusy i minusy
Będzie dobrze!!!

Właśnie wróciłam z kawki, teraz zbieram się na kije.
Moja waga to 68,8kg

Do jutra
koralik_1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 07:42   #1259
Farahh
Rozeznanie
 
Avatar Farahh
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 562
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, za moją chwilową niedyspozycję, ale po powrocie ze szpitala dom mam w stanie tragicznym, masę prania, a jeszcze chcę każdą wolną chwilą z Bartusiem spędzić, bo się stęsknił za mną... jednak tydzień nas nie było... to był ciężki czas...

Adaś miał zapalenie obturbacyjne oskrzeli... trafiliśmy do szpitala 2.03 z dusznością i małego nie chcieli już wypuścić... no ale po lekach, inhalacjach itd.. szybko nastąpiła poprawa... wyszliśmy 8 marca.. dzieci cały oddział, wszystkie na zapalenie płuc i oskrzeli chore... jakiś okropny wirus panuje... jeszcze się bałam, żebyśmy czegoś do domu nie przynieśli ze szpitala, no ale na razie nic się nie dzieje.. tfu tfu...

Adaś jeszcze kaszle, jeszcze daję mu antybiotyk i ambrosol na wykrztuszanie... Teraz jak z jajkiem, ja chyba przesadzam, ale nie chcę żeby znowu coś złapał, bo wiadomo, że po szpitalu jest osłabiony i może znowu coś złapać.. teście się obrazili, bo ich nie wpuściłam na kawę... teściowa zasmarkana, antybiotyk jeszcze bierze i ona mi na kawę przyszła, bo się stęskniła za wnusiem... wszystko dobrze, tylko dlaczego nie pomyślała, że może go teraz zarazić i trafi znowu do szpitala
Szwagier ma kaszel, że słychać go na całym osiedlu i przyszedł mi złożyć życzenia z okazji dnia Kobiet... wyszłam na klatkę, przeprosiłam, ale powiedziałam, że do domu nie wejdzie, bo Adam jest po szpitalu jeszcze chory... Obraził się... Ogólnie to mam w dupie ich obrażanie, dla mnie najważniejsze jest teraz to, żeby Adaś niczego nie złapał.

W piątek jedziemy na kontrolę..

Całuję Was mocniasto
__________________

Farahh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-10, 08:39   #1260
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: Przyczajone Mamy Wizażowe :)

Cytat:
Napisane przez Farahh Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja Was bardzo przepraszam, za moją chwilową niedyspozycję, ale po powrocie ze szpitala dom mam w stanie tragicznym, masę prania, a jeszcze chcę każdą wolną chwilą z Bartusiem spędzić, bo się stęsknił za mną... jednak tydzień nas nie było... to był ciężki czas...

Adaś miał zapalenie obturbacyjne oskrzeli... trafiliśmy do szpitala 2.03 z dusznością i małego nie chcieli już wypuścić... no ale po lekach, inhalacjach itd.. szybko nastąpiła poprawa... wyszliśmy 8 marca.. dzieci cały oddział, wszystkie na zapalenie płuc i oskrzeli chore... jakiś okropny wirus panuje... jeszcze się bałam, żebyśmy czegoś do domu nie przynieśli ze szpitala, no ale na razie nic się nie dzieje.. tfu tfu...

Adaś jeszcze kaszle, jeszcze daję mu antybiotyk i ambrosol na wykrztuszanie... Teraz jak z jajkiem, ja chyba przesadzam, ale nie chcę żeby znowu coś złapał, bo wiadomo, że po szpitalu jest osłabiony i może znowu coś złapać.. teście się obrazili, bo ich nie wpuściłam na kawę... teściowa zasmarkana, antybiotyk jeszcze bierze i ona mi na kawę przyszła, bo się stęskniła za wnusiem... wszystko dobrze, tylko dlaczego nie pomyślała, że może go teraz zarazić i trafi znowu do szpitala
Szwagier ma kaszel, że słychać go na całym osiedlu i przyszedł mi złożyć życzenia z okazji dnia Kobiet... wyszłam na klatkę, przeprosiłam, ale powiedziałam, że do domu nie wejdzie, bo Adam jest po szpitalu jeszcze chory... Obraził się... Ogólnie to mam w dupie ich obrażanie, dla mnie najważniejsze jest teraz to, żeby Adaś niczego nie złapał.

W piątek jedziemy na kontrolę..

Całuję Was mocniasto
Teściowa chyba niepoważna
Lepiej dmuchać na zimne i chronic adasia
A teściowa i szwagier niech się obrażają-jak będzie po wszystkim to im wytłumaczysz dlaczego ich nie wpuściłaś i powinni zrozumieć.
Mi w tłumaczeniu czegoś teściowej pomagają autorytety-mówię,że lekarz zalecił to czy tamto i tak ma być! Mówię tak nawet jak lekarz tego nie zalecił ale łatwiej ją wtedy przekonać.
Trzymam kciuki przesyłam całuski
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.