Sierpniowe Panny Młode cz.II

[lasoa]

a pasuje upięcie na bok przy welonie ?

[gwiazdeczka26]

Napisane przez jusztyska

Z fryzurą to trzeba wiedzieć w czym się dobrze czuje no i na jakie uczesanie włosy pozwalają

Witaj ardillka

za 2 godz jadę do rodziców
trzymajcie jutro za mnie kciuki jak się uda to powiem Wam za co, a jak się nie uda, to też sobie ponarzekam...

Ja to bym najchetniej miala luzno rozpuszczone wloski. Gdybym tylko wiedziala, ze po 10 godzinach beda wygladaly tak jak na poczatku - a to nierealne
A kciuki trzymam

Napisane przez lasoa

pochwale sie, w sobote bierzemy złoto i idziemy za obraczkami a potem za welonem

Napisane przez lasoa

a pasuje upięcie na bok przy welonie ?

Ja mysle, ze pasuje.

Zgodnie z obietnica, wklejam fryzurki ze swoich zbiorow.
Na ostatnim zdjeciu, bardzo podoba mi sie bransoletka Podobna troche do bransoletki Butterfly

[paula54]

Napisane przez butterfly20

A ja mam pierwszą przymiarkę dopiero końcem lipca. Czy to dziwne?

Ja bym chyba umarła ze stresu. Dla mnie ten 20 czerwca mój to późno... nie żebym Cię jakoś stresowała. Po prostu mówię

Napisane przez thea2

paula, ta zabawa (jeśli jeszcze można ją tak nazwać) z butelkami w rozporku to mnie po prostu rozwaliła... Dla mnie byłoby to poniżające. Podejrzewam, że większość gości nie była trzeźwa i kiedy obejrzy siebie na filmie to będzie wstyd (bo ja bym się tak czuła, mimo że nie jestem jakąś cnotką )

Zdziwisz się, jak Ci powiem, że owszem, niektórzy byli pijani, ale np. siostra młodej nie (bo ma małe dziecko i karmi)... Taka mentalność. A bawili się, że ho ho. Aż się dziwnie z Łosiem czuliśmy, że nas ta zabawa nie śmieszy....

Napisane przez BebiBebi

Zabawa dla hazardzistów

Też o czymś takim słyszałam, tylko ja bym zamieniła mąkę na konfetti - mniej brudzi i łatwiej strzepnąć z siebie, a równie łatwo lata przy podmuchu Bo szkoda wybrudzić się mąką i później pół wieczoru to z siebie strzepywać...

[QUOTE=jusztyska;25579129]Mój TŻ to w ogóle uważa, że welon zbędny :P i w sumie może faktycznie kupie sobie jakiś ładny kwiat i upnę go /QUOTE]
Mi Łoś przytaknął tylko, jak powiedziałam, że chcę długaśny

Napisane przez jusztyska

Witaj ardillka

trzymajcie jutro za mnie kciuki jak się uda to powiem Wam za co, a jak się nie uda, to też sobie ponarzekam...

To trzymam kciuki i zastanawiam się, o co chodzi

Napisane przez lasoa

a pasuje upięcie na bok przy welonie ?

Właśnie też mam taką wątpliwość. Bo też mi się podobają upięcia na bok, tylko jak to z welonem pogodzić? A jeszcze w dodatku takim długaaaaśnym....

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja to bym najchetniej miala luzno rozpuszczone wloski. Gdybym tylko wiedziala, ze po 10 godzinach beda wygladaly tak jak na poczatku - a to nierealne

Właśnie zastanawiam się też, czy po tych 10 h tańców włosy nie będą nie tylko przyklapnięte i smętne, ale też przyklejone do spoconego karku. Bo przecież nie da się całej imprezy przetańczyć i się ani odrobinę nie spocić....

[thea2]

ardillka
cześć Bardzo ładną masz sukienkę, zajrzałam na stronkę

butterfly, ja też mam dopiero w lipcu, więc jestem z Tobą Będzie dobrze W ogóle to podałam w salonie inną datę ślubu, o tydzień wcześniejszą, żeby mieć pewność, że zdążą
gwiazdeczka, ja też się nie widzę w koczku, to jest takie lekkie, luźne upięcie, taki bardziej kokon niż koczek nie widać dobrze na zdjęciu
jusztyska, cokolwiek by to nie było to trzymam kciuki mocno !! Powiedz jak tam poszło
Almariel, dziękuję, mam nadzieję, że mi się nie zmieni do ślubu i że sukienka nie przestanie mi się podobać na razie podoba mi się bardzo
paula, no to widocznie niektórych bawią takie "zabawy"


Aaaa no i oczywiście wszystkiego dobrego z okazji naszego święta !

[ardillka]

Napisane przez thea2

ardillka
cześć Bardzo ładną masz sukienkę, zajrzałam na stronkę

Dziękuję Jak ją zauważyłam i ubrałam to wiedziałam że to ta i żadna inna

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Dobranoc

[lasoa]

Napisane przez paula54

Właśnie też mam taką wątpliwość. Bo też mi się podobają upięcia na bok, tylko jak to z welonem pogodzić? A jeszcze w dodatku takim długaaaaśnym....

myslałam że tylko ja mam taki problem

[BebiBebi]

na szczęście mi nie pasuje welon i będę miała tylko wpiętą różę we włosy spięte na bok

[paula54]

Napisane przez lasoa

myslałam że tylko ja mam taki problem

Właśnie też się zastanawiam. Może gdzieś w sieci znajdę zdjęcia, bo nie mam totalnie pomysłu gdzie taki welon wpiąć...

Napisane przez thea2

paula, no to widocznie niektórych bawią takie "zabawy"

I to jest dla mnie masakryczne i niezrozumiałe totalnie. Mam nadzieję, że u mnie nie będzie się nikt takich zabaw domagał.

Napisane przez ardillka

Dziękuję Jak ją zauważyłam i ubrałam to wiedziałam że to ta i żadna inna

I to jest najważniejsze ja mam nadzieję, że krawcowe w sklepie, gdzie zamawiałam swoją, dobrze zrozumieją moją wizję i zrobią ją taką, jak chcę. Bo boję się, że czegoś nie zrozumieją i zrobią źle.

[jusztyska]

Dzięki za kciuki
Byłam na castigu o pracę, casting, nie bez przyczyny, sama przewidnicząca komisji tak to nazwała... 29 osób poszło mi... sama nie wiem nie liczę na zatrudnienie, choć byłaby to idealna dla mnie sprawa praca w zawodzie

a ze spraw ślubnych odwiedziłam też salon w któym suknie zamawiałąm i w piątek przed południem mam przymiarkę

odnośnie welonu.. też się zastanawiam, z jednej sytrony bardzo bym chciałą, z drugiej, nei wiem jak go wpiąc do takiej fryzury, no a po trzecie TŻ się średnio podoba welon :P

[gwiazdeczka26]

Napisane przez paula54

Właśnie też się zastanawiam. Może gdzieś w sieci znajdę zdjęcia, bo nie mam totalnie pomysłu gdzie taki welon wpiąć...

Ja myslalam, zeby ta fryzurka na bok skladala sie jakby z dwoch czesci. czesc wlosow, z gory i z bokow jest spieta z tylu glowy, mniej wiecej w polowie - i tam wlasnie idzie welon, a reszta wlosow od tej czesci idzie dopiero na bok. Nie wiem czy cos zrozumialyscie z tego
Mysle, ze fryzjerka napewno cos wymysli

Napisane przez jusztyska

Dzięki za kciuki
Byłam na castigu o pracę, casting, nie bez przyczyny, sama przewidnicząca komisji tak to nazwała... 29 osób poszło mi... sama nie wiem nie liczę na zatrudnienie, choć byłaby to idealna dla mnie sprawa praca w zawodzie

a ze spraw ślubnych odwiedziłam też salon w któym suknie zamawiałąm i w piątek przed południem mam przymiarkę

odnośnie welonu.. też się zastanawiam, z jednej sytrony bardzo bym chciałą, z drugiej, nei wiem jak go wpiąc do takiej fryzury, no a po trzecie TŻ się średnio podoba welon :P

To trzymam kciuki, zeby udalo sie z ta praca
No i fajnie, ze przymiarka juz pojutrze

[aga-6]

Napisane przez lasoa

myslałam że tylko ja mam taki problem

jeśli chodzi o upięcia na bok, w salonie zaproponowano mi do którkiego welonu na czas trwania samej uroczystości ślubnej założenie pod spód dłuższego welonu (doczepiany) tak aby po ceremonii na weselu nie utrudniał zabawy

[QUOTE=paula54;25597957]Ja bym chyba umarła ze stresu. Dla mnie ten 20 czerwca mój to późno... nie żebym Cię jakoś stresowała. Po prostu mówię
QUOTE]

Spokojnie, ja mam przymiarkę na początku lipca, luzik bezstresowo, w końcu ci ludzie wiedzą co robią

[Almariel]

Ja też mam w lipcu i się tym wcale nie stresuję.

[aga-6]

zapomniałam jeszcze zapytać, dziewczyny jakie kwiaty wybrałyście do bukietu ślubnego?
Ja chciałam mieszankę z anemonami ale okazało się, że to wiosenne kwiaty i pod koniec sierpnia już ich nie ma, a bynajmniej się nie opłaca z nich robić bukietu. Przyznam się, że nie znam się na kwiatach i liczę na wasze podpowiedzi jakie kwiaty sezonowe można wykorzystać.

[paula54]

jusztyska - no to oby się udało czekamy na zdjęcia z przymiarki

Napisane przez aga-6

jeśli chodzi o upięcia na bok, w salonie zaproponowano mi do którkiego welonu na czas trwania samej uroczystości ślubnej założenie pod spód dłuższego welonu (doczepiany) tak aby po ceremonii na weselu nie utrudniał zabawy

Spokojnie, ja mam przymiarkę na początku lipca, luzik bezstresowo, w końcu ci ludzie wiedzą co robią

Właśnie też tak będę miała. Na ceremonię długi (2,8m) plus tzw. motylek (dwuczęściowy 50 i 70 cm), a po pierwszym tańcu (albo jak mi będzie wygodnie to wogóle) ściągnąć długi i zostaje tylko ten króciutki.
Nie wątpię, że wiedzą co robią, tylko wątpię, że wiedzą co ja chcę i że nie będzie już czasu na przeróbki

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja myslalam, zeby ta fryzurka na bok skladala sie jakby z dwoch czesci. czesc wlosow, z gory i z bokow jest spieta z tylu glowy, mniej wiecej w polowie - i tam wlasnie idzie welon, a reszta wlosow od tej czesci idzie dopiero na bok. Nie wiem czy cos zrozumialyscie z tego
Mysle, ze fryzjerka napewno cos wymysli

Właśnie też jakoś tak kombinuję. Bardzo chciałabym mieć dużą część włosów rozpuszczoną, ale czy to praktyczne przy tych wszystkich pląsach i tańcach?

Napisane przez aga-6

zapomniałam jeszcze zapytać, dziewczyny jakie kwiaty wybrałyście do bukietu ślubnego?
Ja chciałam mieszankę z anemonami ale okazało się, że to wiosenne kwiaty i pod koniec sierpnia już ich nie ma, a bynajmniej się nie opłaca z nich robić bukietu. Przyznam się, że nie znam się na kwiatach i liczę na wasze podpowiedzi jakie kwiaty sezonowe można wykorzystać.

Na 10000% będę miała frezje. Choćby ich nie można było łatwo dostać, bo kocham te kwiaty. Do tego chciałam storczyki, ale pani kwiaciarka zastrzegła, że to koszt około 20 zł za jednego, czyli bukiet drożeje o jakieś 40-60 zł. Co już jest dużą kwotą. A ostatnio spodobały mi się goździki. Także coś takiego. I raczej na pewno bez róż, chyba, że takie malutkie (nie wiem jak się ta odmiana nazywa).

[sanderek5]

A u mnie obecnie stanęło na niebieskich różach :P

Póki co faworytem jest bukiet w załączniku.

[jusztyska]

Sanderek - piękny bukiet chcę podobny, ale z bordowymi różami

[kasikkkkka]

Hej! Bardzo dawno mnie tu z wami nie było, ale poczytałam co tam u was słychać i powiem wam, że podziwiam was Mnie te przygotowania jakoś wcale nie kręcą Najchętniej bym to komuś zleciła i przyszła na gotowe
Widzę, że większość z was ma już sukienki, bo rozmawiacie o terminach przymiarek....hm....ja muszę przyznać, że nawet jeszcze nie chodziłam po salonach. W ten weekend jadę do domu rodzinnego (tam też będzie wesele) i planuję odwiedzić salon i pewnie coś pomierzę Chciałabym coś wybrać, bo miałabym to już z głowy. Butów ani biżuterii jeszcze nie szukałam, bo skoro nie mam kiecki, to bez sensu by było
Jedyne co robię to myślę o bukiecie i włosach, to mi najbardziej myśli zaprząta
Aha, mam plan załatwić w marcu zaproszenia, a w kwietniu obrączkami się zajmę
Jakoś tak cały czas wydaje mi się, że mam jeszcze tyyyle czasu Coś mi się wydaje, że to zgubne jest

[BebiBebi]

Mi się coś takiego podoba
Do tego chciałam dołożyć jakiś element fioletu

P.S. Mama mówi, ze kalie to kwiatki na pogrzeb co wy o tym sądzicie?

[jusztyska]

wg mnie nie ma czegos takiego jak kwiatki na pogrzeb więc jeśli tylko Ci się podobają to jak najbardziej!
Choć ja osobiście średnio kalie lubię

Chciałam kupić dziś stanik na jutrzejszą przymiarkę, bo nie mogę się zdecydować czy wszywać biustonosz czy nie do sukienki, i w mojej mieścinie nie ma rozmiarów 70C ani 65D! zgroza:P

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

a tak w ogóle, popatrzyłam na suwaczek :P
170 dni do ślubu

[JennyAniolek]

Napisane przez jusztyska

Chciałam kupić dziś stanik na jutrzejszą przymiarkę, bo nie mogę się zdecydować czy wszywać biustonosz czy nie do sukienki, i w mojej mieścinie nie ma rozmiarów 70C ani 65D! zgroza:P

jeśli masz w swoim mieście sklep Esotiq to polecam, tam kupiłam swój stanik w rozmiarze 70F

Napisane przez jusztyska

a tak w ogóle, popatrzyłam na suwaczek :P
170 dni do ślubu

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez sanderek5

A u mnie obecnie stanęło na niebieskich różach :P

Póki co faworytem jest bukiet w załączniku.

na grudniowym ślubie, na którym byliśmy PM miała taki bukiet, bardzo ładny

[ninitoja]

Napisane przez BebiBebi

Mi się coś takiego podoba
Do tego chciałam dołożyć jakiś element fioletu

P.S. Mama mówi, ze kalie to kwiatki na pogrzeb co wy o tym sądzicie?

Bardzo eleganckie kwiaty. Mi się podoba . Choć ja planuję nieduży okrągły bukiecik. Bladego pojęcia nie mam w jakim kolorze . Chciałam mieć kremowy, ale kupiłam suknię i toczek w kolorze ecru i wyszłoby to zbyt mdło. Może wielokolorowy lub taki z przewagą fioletu i dodatkiem jasnej zieleni.... Ech, chyba zdam się na florystkę.

[niunia32]

Napisane przez aga-6

zapomniałam jeszcze zapytać, dziewczyny jakie kwiaty wybrałyście do bukietu ślubnego?
Ja chciałam mieszankę z anemonami ale okazało się, że to wiosenne kwiaty i pod koniec sierpnia już ich nie ma, a bynajmniej się nie opłaca z nich robić bukietu. Przyznam się, że nie znam się na kwiatach i liczę na wasze podpowiedzi jakie kwiaty sezonowe można wykorzystać.

róże - różowe z fioletowymi

jak tylko buty przyjdą i będą ok to chcę się umówić na przymiarkę sukni, by ewentualnie dopasować dół sukni do butów :P i chcę zrobić zdjęcie :P

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez jusztyska

a tak w ogóle, popatrzyłam na suwaczek :P
170 dni do ślubu

u mnie też

[aga-6]

Napisane przez kasikkkkka

Hej! Bardzo dawno mnie tu z wami nie było, ale poczytałam co tam u was słychać i powiem wam, że podziwiam was Mnie te przygotowania jakoś wcale nie kręcą Najchętniej bym to komuś zleciła i przyszła na gotowe
Widzę, że większość z was ma już sukienki, bo rozmawiacie o terminach przymiarek....hm....ja muszę przyznać, że nawet jeszcze nie chodziłam po salonach. W ten weekend jadę do domu rodzinnego (tam też będzie wesele) i planuję odwiedzić salon i pewnie coś pomierzę Chciałabym coś wybrać, bo miałabym to już z głowy. Butów ani biżuterii jeszcze nie szukałam, bo skoro nie mam kiecki, to bez sensu by było
Jedyne co robię to myślę o bukiecie i włosach, to mi najbardziej myśli zaprząta
Aha, mam plan załatwić w marcu zaproszenia, a w kwietniu obrączkami się zajmę
Jakoś tak cały czas wydaje mi się, że mam jeszcze tyyyle czasu Coś mi się wydaje, że to zgubne jest

kwestia ogarnięcia wszystkiego i się zmieścisz w czasie, ja lubię jak mam wszystko zaplanowane i zaklepane, dlatego trochę rzeczy już załatwione. Chciałam zacząć kupować wodę i napoje ale rodzice nie mają gdzie tego trzymać więc nici z planu.
Widzę, że ślubujesz w ten sam dzień

Napisane przez BebiBebi

Mi się coś takiego podoba
Do tego chciałam dołożyć jakiś element fioletu

P.S. Mama mówi, ze kalie to kwiatki na pogrzeb co wy o tym sądzicie?

Koleżanka na swoim ślubie miała bardzo podobny bukiet co w twoim załączniku z czerwoną wstążeczką wzdłuż łodygi i dodatkiem czerwonych koralików i wyglądało pięknie.

[JennyAniolek]

Cześć

byłam dziś na 1 przymiarce... babka zaznaczyła dekolt, że ma być w serduszko, nawaliła na skrawek materiału szpilek i to tyle, więc póki co suknia wygląda o tak ale pooglądałam sobie model salonowy i zdecydowałam, że welon kupię w salonie, bo mają tylko o jakieś 10-20 zł drożej niż bym kupiła na all

[lasoa]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

byłam dziś na 1 przymiarce... babka zaznaczyła dekolt, że ma być w serduszko, nawaliła na skrawek materiału szpilek i to tyle, więc póki co suknia wygląda o tak ale pooglądałam sobie model salonowy i zdecydowałam, że welon kupię w salonie, bo mają tylko o jakieś 10-20 zł drożej niż bym kupiła na all

Też kupuje w salonie, bo moge sobie macnąć

[thea2]

Napisane przez jusztyska

wg mnie nie ma czegos takiego jak kwiatki na pogrzeb więc jeśli tylko Ci się podobają to jak najbardziej!
Choć ja osobiście średnio kalie lubię

Chciałam kupić dziś stanik na jutrzejszą przymiarkę, bo nie mogę się zdecydować czy wszywać biustonosz czy nie do sukienki, i w mojej mieścinie nie ma rozmiarów 70C ani 65D! zgroza:P

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

a tak w ogóle, popatrzyłam na suwaczek :P
170 dni do ślubu

Ale Ci zazdroszczę tej przymiarki Suuuper Tylko nie zapomnij zabrać aparatu
Aha, trzymam kciuki za pracę, oczywiście!
A te 170 dni.... !!

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

byłam dziś na 1 przymiarce... babka zaznaczyła dekolt, że ma być w serduszko, nawaliła na skrawek materiału szpilek i to tyle, więc póki co suknia wygląda o tak ale pooglądałam sobie model salonowy i zdecydowałam, że welon kupię w salonie, bo mają tylko o jakieś 10-20 zł drożej niż bym kupiła na all

Ja też chciałabym sobie model salonowy pooglądać (jak pojadę po biustonosz w kwietniu to obejrzę ), ale chciałabym też przymierzyć... Bardzo bym chciała I chyba powiem, że muszę przymierzyć ten salonowy wraz z nowym biustonoszem, żeby wiedzieć, czy czasem nie wystaje czy coś Bo ten salon jest strasznie ciasny i zawsze mają mało czasu dla klientek (położenie- tuż przy Wawelu- sprawia, że zagląda tam wiele osób), więc jakąś wymówkę trzeba mieć. Ale mimo warunków w salonie, miłość do sukni wygrała

Ja swój welon także kupuję w salonie.


Aaaa, pochwalę się, że w końcu skończyłam robić zawieszki Wystarczy tylko zawiązać wstążeczki, które mi dziś przyszły

[JennyAniolek]

Napisane przez thea2

Aaaa, pochwalę się, że w końcu skończyłam robić zawieszki Wystarczy tylko zawiązać wstążeczki, które mi dziś przyszły

[Almariel]

Napisane przez thea2

Ale Ci zazdroszczę tej przymiarki Suuuper Tylko nie zapomnij zabrać aparatu
Aha, trzymam kciuki za pracę, oczywiście!
A te 170 dni.... !!

Ja też chciałabym sobie model salonowy pooglądać (jak pojadę po biustonosz w kwietniu to obejrzę ), ale chciałabym też przymierzyć... Bardzo bym chciała I chyba powiem, że muszę przymierzyć ten salonowy wraz z nowym biustonoszem, żeby wiedzieć, czy czasem nie wystaje czy coś Bo ten salon jest strasznie ciasny i zawsze mają mało czasu dla klientek (położenie- tuż przy Wawelu- sprawia, że zagląda tam wiele osób), więc jakąś wymówkę trzeba mieć. Ale mimo warunków w salonie, miłość do sukni wygrała

Ja swój welon także kupuję w salonie.


Aaaa, pochwalę się, że w końcu skończyłam robić zawieszki Wystarczy tylko zawiązać wstążeczki, które mi dziś przyszły

Fajnie, że już zawieszki niemal skończone.
A mnie coś ogarnęło lenistwo i przygotowania stoją w miejscu
Ale za tydzień mamy ostatnie spotkanie w poradni.

[thea2]

My jeszcze nie myśleliśmy nawet o poradni, całe szczęście, że nauki już mamy Ale podobno u nas w parafii kobieta, która prowadzi tą "poradnię" (bo to taka poradnia pożal się Boże) chętnie wbija pieczątki za kawę i czekoladki, więc może się uda to załatwić. Nie stracimy wiele, bo i tak niczego byśmy się od niej nie dowiedzieli.

[Almariel]

No u nas to prowadzi fajna młoda babeczka, nie jakaś nawiedzona, więc nie jest źle. Przynajmniej będziemy mieć te sprawy już za sobą, bo nauki też już oczywiście mamy.