Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-10, 19:28   #3001
ibyza
Wtajemniczenie
 
Avatar ibyza
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 633
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

hehe wyrzuty sumienia mówisz
my w tą niedzielę też zaczynamy nauki ale u nas jest tak, że niczego nie podpisujemy wcześniej tylko idziemy tam na 1 spotkanie i on dopiero wszystko mówi zobaczymy
ibyza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 19:45   #3002
ppaauullaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 182
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

wogóle mnie chyba depresja przedślubna wzięła o ile coś takiego jest wszystko super przygotowania ślub itd ale tak zastanawiam się co będzie dalej jesteśmy z małej miejscowości tż związany tu praca itd ja jeszcze studiuje 3 rok i zawsze myślalam ze bede bizneswoman hehe nie no zart ale jakos wyobrazalam siebie pracujacej w jakims biurze boje sie tego ze po slubie poprostu zycie tak to wszystko zweryfikuje ze bede siedziala w domu oj nie wiem cos mi sie chyba we lbie poprzestawialo i ciagle mi sie chce ryczec na dodatek tz cale dnie ma zajecia a ja siedze i wymyslam powiedzcie ze to nie tylko ja tak mam boje sie czegos ale nie wiem czego dokladnie jeszcze nie mam zadnej kolezanki na miejscu ktorej moglabym sie wygadac ehhh zycie
ppaauullaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 19:54   #3003
ibyza
Wtajemniczenie
 
Avatar ibyza
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 633
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

odreagowujesz zimę, to minie wraz z nastaniem cieplejszych dni (oby jak najszybciej) takie przesilenie wiosenne, ja też powoli w to wchodzę ,ale jeszcze jakoś się trzymam. Powiem, Ci, że ja też miałam coś takiego związanego ze ślubem i ogólnie cały czas jest taki lęk jak to póóźniej będzie, ale niestety nie dowiemy się tego wcześniej ;/
ibyza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 21:23   #3004
Magda_84
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 795
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

dzięki dziewczynki za wierszyki
tak ich dużo, że nie wiadomo który wybrać
Magda_84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 21:32   #3005
_agatka
Rozeznanie
 
Avatar _agatka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 801
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

iovaa - super ten przepis na własnoreczne zaproszenia
ja jestem na etapie buszowania po necie, jesli nic w rozsądnej cenie nie znajdę ładnego, to może podrzucę siostrze wytyczne i niech dziewczyna się wykazuje

przypomniał sie mój patent na zaginanie sztywnej kalki, moze do brystolu i innych papierów sie nada - składałam brzeg do brzega, kładłam na to linijkę, jak najszerszą i najdłuższą i jechałam prawie prawie aż do końca, czyli punktu zagięcia, wtedy linijkę przykładałam prostopadle w jednym rogu zagięcia i jechałam do dolnego rogu zagięcia - ale czy to w ogóle jest zrozumiałe:brzy dal:

chyba zbyt późna pora na myslenie......pozdrawiam
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...

_agatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-10, 23:11   #3006
nimportequoi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: [lublin]
Wiadomości: 69
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
byliśmy u księdza spisaliśmy część protokołu i od niedzieli nauki ale okłamaliśmy księdza że nie mieszkamy razem teraz mam wyrzuty sumienia heh
Niedobrze, mogliście się od razu przyznać. Pomyśl, co zrobicie ze spowiedzią, bo nie można tego faktu zataić, inaczej będzie to spowiedź "niegodziwa" i ślub też chyba za taki się uważa. My nie kryliśmy mieszkania razem przed księdzem. Spytał się tylko, co nas do tego skłoniło i tyle.
nimportequoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 04:20   #3007
jedynaczkams
Raczkowanie
 
Avatar jedynaczkams
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 63
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez nimportequoi Pokaż wiadomość
Niedobrze, mogliście się od razu przyznać. Pomyśl, co zrobicie ze spowiedzią, bo nie można tego faktu zataić, inaczej będzie to spowiedź "niegodziwa" i ślub też chyba za taki się uważa. My nie kryliśmy mieszkania razem przed księdzem. Spytał się tylko, co nas do tego skłoniło i tyle.
oj tam oj tam, nie mówie że kłamstwo jest dobre ALE uwazam, że grzechem jest to- co my czujemy i uwazamy za grzech. Dla mnie głupotą jest się spowiadac z sexu przedmałżeńskiego, bo celem spowiedzi jest żal za grzechy, a raczej wątpie aby pary tego żałowały. Wiec jaki to grzech że młodzi mieszkają razem, skoro im tak dobrze, kochają się i nikogo tym nie krzywdzą?! Noi raczej nie żałują. Gadałam kiedys na ten temat z księdzem i w sumie przyznał mi rację, w końcu nie od parady na końcu spowiedzi mówisz "więcej grzechów nie pamiętam, serdecznie za nie żałuję..."

A ślub uwaza się za nie ważny( z punktu kościoła, a nie prawa) gdy zataisz istotne fakty takie jak bezpłodność czy generalnie powie niechęci do posiadania potomstwa.


Z innej beczki- czy wiecie coś o Zajeździe Gościnnym? Oczywiście szukałam w innych wątkach, ale wszelkie info jest z baaaardzo dawna np 2008 a chciałabym świezych opinii. Mojego taty kolega, żenił tam syna w ten weekend i chwali, ale myśle że żaden rodzic nie jest obiektywny jeśli chodzi o tą kwestię

Póki co, ja już zaczynam się wpieniać, wczoraj z TŻ zwiedziliśmy Horyzont i Kasztany. Oba ok, ALE oni (rodzina TŻ) czepiają się takich dupereli że coraz częściej myśle że do wesela nie dojdzie, a jak dojdzie to bedziemy wszyscy ze sobą pokłóceni. Dla nich wszystko jest ważne- od kibli po okolicę.
A ja uważam, że przede wszystkim sala i cena, reszta to pierdoły na które się później i tak nie zwraca uwagi, a wydać 200zł/na os jest łatwo tylko po co skoro można wydać dużo mniej, ale z brzydszym kiblem?
No nie mam racji?!?

Edytowane przez jedynaczkams
Czas edycji: 2011-03-11 o 04:27
jedynaczkams jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 06:53   #3008
moniczkar_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 330
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

ibyza głowa do góry ja niestety też tak miałam ale samo przeszło mi jakoś.Świeżo upieczone żonki straszą mnie znowu przed kryzysem z Tż-cikiem Wahania czy to na pewno"to" że zacznie mnie starsznie denerwować itpNa radzie mój Tomaszek jest na dobrej drodze do tego
jedynaczkams niestety żadnego z lokali nie znam od strony organizacji wesel ale zgadzam się z Tobą że nie sztuką jest wydać 200zl/0s.Niestety często cena nie świadczy o jakości np samego jedzenia a przede wszystkim o jego ilości.Ja juz byłam raz w Jedlinie.Młodzi zapłacili krocie za wesele a na talerzach oprócz ładnej dekoracji było tak mało jedzenia ze jak wrocilismy z wesela to zamiast pójsc spac to cala rodzina po lodówce buszowała
moniczkar_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 08:13   #3009
ppaauullaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 182
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Już mi lepiej jednak nie żałuje bo jak ten ksiądz do nas mówi no że mieszkanie razem to problem że dużo par niedostaje rozgrzeszenia i niepotrzebne stresy przed ślubem a ja nie uważam tego za grzech wsumie tak samo jak antykoncpecji a wyspowiadać może sie wyspowiadam w święta
ppaauullaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 08:58   #3010
iovaa
Raczkowanie
 
Avatar iovaa
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez _agatka Pokaż wiadomość
iovaa - super ten przepis na własnoreczne zaproszenia
ja jestem na etapie buszowania po necie, jesli nic w rozsądnej cenie nie znajdę ładnego, to może podrzucę siostrze wytyczne i niech dziewczyna się wykazuje
hehe a może spróbujesz sama? Wiesz ile to daje radochy? Nie potrzeba wcale nieziemskich talentów, tylko sprawdzonych sposobów na radzenie sobie z poszczególnymi elementami, a tego rodzaju wsparcie zapewniają koleżanki-wizażanki

Co do tej spowiedzi, to też się zastanawiam, jak to będzie wyglądało, pewnie zależy, na jakiego księdza się trafi...

ppaauullaaa, tylko wtedy, żeby mieć czyste sumienie, musicie żyć w celibacie do ślubu
iovaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 09:45   #3011
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
oj tam oj tam, nie mówie że kłamstwo jest dobre ALE uwazam, że grzechem jest to- co my czujemy i uwazamy za grzech. Dla mnie głupotą jest się spowiadac z sexu przedmałżeńskiego, bo celem spowiedzi jest żal za grzechy, a raczej wątpie aby pary tego żałowały. Wiec jaki to grzech że młodzi mieszkają razem, skoro im tak dobrze, kochają się i nikogo tym nie krzywdzą?! Noi raczej nie żałują. Gadałam kiedys na ten temat z księdzem i w sumie przyznał mi rację, w końcu nie od parady na końcu spowiedzi mówisz "więcej grzechów nie pamiętam, serdecznie za nie żałuję..."

A ślub uwaza się za nie ważny( z punktu kościoła, a nie prawa) gdy zataisz istotne fakty takie jak bezpłodność czy generalnie powie niechęci do posiadania potomstwa.


Z innej beczki- czy wiecie coś o Zajeździe Gościnnym? Oczywiście szukałam w innych wątkach, ale wszelkie info jest z baaaardzo dawna np 2008 a chciałabym świezych opinii. Mojego taty kolega, żenił tam syna w ten weekend i chwali, ale myśle że żaden rodzic nie jest obiektywny jeśli chodzi o tą kwestię

Póki co, ja już zaczynam się wpieniać, wczoraj z TŻ zwiedziliśmy Horyzont i Kasztany. Oba ok, ALE oni (rodzina TŻ) czepiają się takich dupereli że coraz częściej myśle że do wesela nie dojdzie, a jak dojdzie to bedziemy wszyscy ze sobą pokłóceni. Dla nich wszystko jest ważne- od kibli po okolicę.
A ja uważam, że przede wszystkim sala i cena, reszta to pierdoły na które się później i tak nie zwraca uwagi, a wydać 200zł/na os jest łatwo tylko po co skoro można wydać dużo mniej, ale z brzydszym kiblem?
No nie mam racji?!?
oooo skąd ja to znam wiesz ile ja za salą latałam miesiąc bo rodzicom TŻ a raczej jego mamuśce też nie pasowały pierdoły. W końcu był przełom jak byłam w Anastazji powiedziała "To młodych wesele oni niech decydują my możemy tlko doradzić" aż mi kopara opadła ona i takie słowa no szok . Jak wróciliśmy do domu przeanalizowaliśmy wszystkie sale w których byliśmy i wybraliśmy anastazję. To ona że ok a potem za 3h że może inną bo może tam coś pójść nie tak itd zaczeła kręcić że jej koleżanka (która jest dla niej jakimś góry zawsze stara się jej przypodobać) mówi że w Oli jest fajnie w jabłonnie i żeby robić tam. A mój TŻ powiedział że on postanowił Anastazja i koniec. A jego ojciec nas poparł. To się działo dwa dni temu. Wczoraj byliśmy podpisać umowę z teściem. Wyszliśmy wszyscy zadowoleni. Teściowa jest mniej szczęśliwa ale <nie będę robiła wesela w oli żeby przypodobać się jej koleżance o nie a znam jej tą koleżankę bo to była też kiedyś koleżanka mojej mamy> jakoś to przełknie. Noclegi też wczoraj załatwiłam. Dzisiaj jadę do fotografa a w poniedziałek spotkanie z zespołem.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 09:58   #3012
Kicur
Raczkowanie
 
Avatar Kicur
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lublin/ odchłań medycyny
Wiadomości: 101
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

ja tylko na chwilkę jeśli ktoś rozważa fontannę z czekolady to polecam odwiedzić dzisiejszy groupon lublin mam nadzieję, że nikt nie potraktuje tego jako spam czy reklamę- znalazłam, dzielę się Pmki muszą trzymać się razem
__________________
'Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, bo wiedza jest ograniczona.' A.Einstein
Kicur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 10:18   #3013
nimportequoi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: [lublin]
Wiadomości: 69
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
oj tam oj tam, nie mówie że kłamstwo jest dobre ALE uwazam, że grzechem jest to- co my czujemy i uwazamy za grzech. Dla mnie głupotą jest się spowiadac z sexu przedmałżeńskiego, bo celem spowiedzi jest żal za grzechy, a raczej wątpie aby pary tego żałowały. Wiec jaki to grzech że młodzi mieszkają razem, skoro im tak dobrze, kochają się i nikogo tym nie krzywdzą?! Noi raczej nie żałują. Gadałam kiedys na ten temat z księdzem i w sumie przyznał mi rację, w końcu nie od parady na końcu spowiedzi mówisz "więcej grzechów nie pamiętam, serdecznie za nie żałuję..."

A ślub uwaza się za nie ważny( z punktu kościoła, a nie prawa) gdy zataisz istotne fakty takie jak bezpłodność czy generalnie powie niechęci do posiadania potomstwa.
Z punktu widzenia Kościoła takiego faktu nie można zataić. Nie mówię, że żałuję, tylko, że powiedzieliśmy o tym księdzu, bo nie chcieliśmy kłamać. A na spowiedzi tylko poinformuję spowiednika, dlaczego mam jedną spowiedź i nie wymienię tego jako grzech, bo jakby tak było, to bym nie mieszkała przed ślubem z przyszłym mężem. Ja wiem, że wiele dziewczyn się wstydzi do tego przyznać przed obcym facetem w sutannie. Ale jeśli już się podjęło decyzję o ślubie kościelnym, trzeba ponieść konsekwencje swoich wcześniejszych decyzji, które mogą być dla nas dobre, a według innych nie do przyjęcia.
nimportequoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 10:56   #3014
lila26
Raczkowanie
 
Avatar lila26
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 198
GG do lila26
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

hej! mam prośbę możecie polecić jakiegos dobrego i niedrogiego jublilera w Lublinie, szukamy obrączek a jak popatrzyłam na ceny w aparcie i innych firmach podobnych to trochę mnie zmroziło....
__________________
Porażka inspiruje zwycięzców. To jest ich największy sekret.
lila26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 11:16   #3015
ppaauullaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 182
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

a ja uważam że jeżeli księża nierobiliby problemu nie byłoby trzeba się z tym kryć każdy robi jak uważa ale znam mnóstwo par które zataiły ten fakt i napewno ślub przez to nie jest nieważny tak samo jak antykoncpecja wg Kościoła to grzech a napewno niejedna z nas ją stosuje i nie lata z kalendarzykiem a w protkole też jest takie pytanie z drugiej storny jakoś szczerze Wam powiem że niewyobrażam sobie ślubu bez wcześniejszego zamieszkania pamiętam nasze początki matko jakbym miała to przeżywać tuż po ślubie to nie wiem co by było :/ pierwsze 3 miesiące to jest docieranie do siebie i niektóre powiedzą o my wyjeżdzamy gdzies na tydzień dwa miesiąc ale to nie jest to samo co co mieszkanie 24 h na dobe 7 dni w tygodniu wtedy dopiero można się poznać idealnie
ppaauullaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 11:52   #3016
basienka666
Raczkowanie
 
Avatar basienka666
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 207
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
...pierwsze 3 miesiące to jest docieranie do siebie i niektóre powiedzą o my wyjeżdzamy gdzies na tydzień dwa miesiąc ale to nie jest to samo co co mieszkanie 24 h na dobe 7 dni w tygodniu wtedy dopiero można się poznać idealnie
Właśnie o to "próbowanie siebie" chodzi kościołowi. Chodzi o to, że jak to można próbować drugiego cłowieka, jak jakąś rzecz.
A co do mieszkania razem: samo mieszkanie razem nie jest grzechem, księża łączą to: mieszkanie = współżycie - a to już jest grzechem.
Chodzi o to, że mieszkanie ze sobą prowokuje do grzechu.
Rozmawiałam osobiście z księdzem i pytałam się jak to jest (do tego nakłoniła mnie rozmowa ze znajomymi). Ksiądz wytłumaczył mi, że w każdym momencie można sobie postawić nowy cel. Jeśli współżyło się przed ślubem, pójść do spowiedzi, a potem jako poprawę, można sobie postawić cel, że do ślubu nie będzie współżycia.
Moi znajomi tak zrobili i ponad rok przed ślubem taki cel mieli i wytrwali, choć z ich opowieści było im baaardzo ciężko.
__________________
10 lipiec 2010r.
basienka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 12:38   #3017
Emir1994
Zakorzenienie
 
Avatar Emir1994
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 2 750
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
mnóstwo par które zataiły ten fakt i napewno ślub przez to nie jest nieważny
Ślub jest ważny bo jedynie co może co może spowodować stwierdzenie nieważności ślubu to tzw. wada zgody.
Natomiast spowiedź jest nie ważna.
__________________
<ciach_reklama>
Emir1994 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 12:59   #3018
jedynaczkams
Raczkowanie
 
Avatar jedynaczkams
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 63
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez nimportequoi Pokaż wiadomość
Z punktu widzenia Kościoła takiego faktu nie można zataić. Nie mówię, że żałuję, tylko, że powiedzieliśmy o tym księdzu, bo nie chcieliśmy kłamać. A na spowiedzi tylko poinformuję spowiednika, dlaczego mam jedną spowiedź i nie wymienię tego jako grzech, bo jakby tak było, to bym nie mieszkała przed ślubem z przyszłym mężem. Ja wiem, że wiele dziewczyn się wstydzi do tego przyznać przed obcym facetem w sutannie. Ale jeśli już się podjęło decyzję o ślubie kościelnym, trzeba ponieść konsekwencje swoich wcześniejszych decyzji, które mogą być dla nas dobre, a według innych nie do przyjęcia.
mówimy o fakcie czy o grzechu z ktorego się trzeba wyspowiadać? Spowiedz jest dla nas, nie dla kościoła czy księdza.
Uważam że o mieszkaniu razem można powiedzieć, bo nikt przez to ślubu nie odmówi. Chodzi mi o sex, antykoncepcje itd. Oczywiście to kwestia każdej z nas indywidualna. Ale przypominam- spowiedz jest po to aby żałować za grzechy.
Tylko nie rozumiem syt kiedy osoba spowiada się z sexu, nie dostaje rozgrzeszenia, idzie do innego księdza i jest już ok. Znam taki przypadek.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez lila26 Pokaż wiadomość
hej! mam prośbę możecie polecić jakiegos dobrego i niedrogiego jublilera w Lublinie, szukamy obrączek a jak popatrzyłam na ceny w aparcie i innych firmach podobnych to trochę mnie zmroziło....

Salon sukni ślubnych Oliwia przy Świętoduskiej. Ew szukaj po bramach małych zakładów jubilerskich, napewno nie w sieciówkach typu Apart.



A powiedzcie mi jeszcze, jak to własnie z tą spowiedzią przedślubną, dlaczego aż 2? w jakiejs konkretnej odległości czasowej?

Edytowane przez jedynaczkams
Czas edycji: 2011-03-11 o 13:02
jedynaczkams jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 13:18   #3019
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi jeszcze, jak to własnie z tą spowiedzią przedślubną, dlaczego aż 2? w jakiejs konkretnej odległości czasowej?
Chyba nie ma jakiejś odległości czasowej. Nam mówiono, że pierwsza po daniu na zapowiedzi, ale w sumie to można chyba i wcześniej. A czemu 2 to nie wiem. Może po to, żeby móc się jeszcze poprawić przed ślubem

A odnośnie mieszkania razem, sexu i przyznawana się do tego księdzu. Zdecydowaliśmy się na taki a nie inny ślub, nikt przecież nie zmusza do kościelnego, i dobrowolnie decydujemy się na zasady kościoła. Są takie a nie inne, sporo osób robi inaczej, ale ja bym się chyba głupio czuła zaczynając nowy etap w życiu od kłamstw i oszukiwania wszystkich, że nie mieszkamy razem. Nie sądzę, aby przez ten fakt ksiądz nie udzielił nam ślubu, więc po co kłamać?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 13:23   #3020
bluesky89
Zakorzenienie
 
Avatar bluesky89
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 10 773
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Pomocy!
Chce sama zrobić zaproszenia, już wiem jakie, tylko jak zrobić coś podobnego do kwiatka na zaproszeniu?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1_f.jpg (29,0 KB, 47 załadowań)
__________________
Kacperek
bluesky89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 13:35   #3021
jedynaczkams
Raczkowanie
 
Avatar jedynaczkams
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 63
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez bluesky89 Pokaż wiadomość
Pomocy!
Chce sama zrobić zaproszenia, już wiem jakie, tylko jak zrobić coś podobnego do kwiatka na zaproszeniu?
to jet zwykła różyczka z pasmanterii, zrobiona z tasiemki, zszywana od spodu.
jedynaczkams jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 14:31   #3022
kruczydło
Raczkowanie
 
Avatar kruczydło
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Dziewczyny dzięki za pomoc przy papierniczych W przyszłym tygodniu zrobię rajd po sklepach i zaczynamy produkcję.

Szczególnie fajny jest Twój "przepis na zaproszenie" Iovaa, jak to już ktoś napisał
kruczydło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 15:15   #3023
nimportequoi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: [lublin]
Wiadomości: 69
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość

A odnośnie mieszkania razem, sexu i przyznawana się do tego księdzu. Zdecydowaliśmy się na taki a nie inny ślub, nikt przecież nie zmusza do kościelnego, i dobrowolnie decydujemy się na zasady kościoła. Są takie a nie inne, sporo osób robi inaczej, ale ja bym się chyba głupio czuła zaczynając nowy etap w życiu od kłamstw i oszukiwania wszystkich, że nie mieszkamy razem. Nie sądzę, aby przez ten fakt ksiądz nie udzielił nam ślubu, więc po co kłamać?
I o taką postawę chodzi Ja bym czuła się dziwnie kłamiąc. Jestem dorosła, więc poniosę konsekwencje tego, że zamieszkaliśmy razem. Ksiądz może mnie zjechać, wysłucham go i tyle.

I w żadnym momencie nie powiedziałam, że ślub przez to zatajenie nie będzie ważny, będzie dla mnie przyjęty niegodziwie i w kłamstwie. "Świetny" początek nowego życia by był ...

Cytat:
lila26
hej! mam prośbę możecie polecić jakiegos dobrego i niedrogiego jublilera w Lublinie, szukamy obrączek a jak popatrzyłam na ceny w aparcie i innych firmach podobnych to trochę mnie zmroziło....
Ja mogę polecić jubilera na Narutowicza 21. Zamówiliśmy lekko zaokrąglone z żółtego złota. Co prawda mieliśmy swoje do przetopienia. Robocizna to około 450 zł. A, że złota zostało, to musieliśmy dopłacić tylko 27 złotych !! Obsługa jest bardzo miła. Jestem zadowolona. Ogólnie mają duży wybór wzorów
nimportequoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 17:13   #3024
Kris1234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
usunięte przez moderatora
Jestem oburzony wraz z żoną powyższą chorą wypowiedzią Pani jedynaczkims, która to pisze rzekome zasłyszane plotki od swoich rzekomych znajomych, którzy nie są właściwie jej znajomymi co podkreśla. Nie tak dawno byłem klientem Akropolu (wesele) i mam jak najlepsze zdanie na temat tego miejsca i obsługi, która jest na 6. Pani nie jest dobrze zorientowana, skoro nie wie, że tamtejsza obsługa rozlicza się z pustych butelek po alkoholu, co było też w moim przypadku. Jeśli chodzi o napoje to są to przeważnie własnością
Akropolu, co jest zawarte zresztą w ogólnie dostępnej ofercie (Pani znowu nie zorientowana). Moi Goście byli zachwyceni całą organizacją wesela, jedzeniem i obsługą. Czym Pani się kieruje pisząc "rzekomo" zasłyszane plotki, a może tu chodzi o czarny PR dla Akropolu?
Pozdrawiam zadowolony z wesela
Krzysztof z żoną

Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2011-03-23 o 18:42
Kris1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 17:20   #3025
Telka10
Zakorzenienie
 
Avatar Telka10
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3 890
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez lila26 Pokaż wiadomość
hej! mam prośbę możecie polecić jakiegos dobrego i niedrogiego jublilera w Lublinie, szukamy obrączek a jak popatrzyłam na ceny w aparcie i innych firmach podobnych to trochę mnie zmroziło....
Przejrzyj ten wątek. Niejedna PMka polecała już jubilera.
Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
z drugiej storny jakoś szczerze Wam powiem że niewyobrażam sobie ślubu bez wcześniejszego zamieszkania pamiętam nasze początki matko jakbym miała to przeżywać tuż po ślubie to nie wiem co by było :/ pierwsze 3 miesiące to jest docieranie do siebie i niektóre powiedzą o my wyjeżdzamy gdzies na tydzień dwa miesiąc ale to nie jest to samo co co mieszkanie 24 h na dobe 7 dni w tygodniu wtedy dopiero można się poznać idealnie
My nie mieszkaliśmy razem przed ślubem. A docieranie się jest świetnym etapem małżeństwa ja na pewno nie polecam mieszkania z teściami czy swoimi rodzicami - to może najwięcej zniszczyć. Nie mam nic do osób które mieszkają razem przed ślubem. Jednak mieszkanie lub też niemieszkanie przed ślubem nie gwarantuje udanego małżeństwa. Ono przede wszystkim zależy od nas.
Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
oj tam oj tam, nie mówie że kłamstwo jest dobre ALE uwazam, że grzechem jest to- co my czujemy i uwazamy za grzech.
Wiesz...gdyby tak było to balibyśmy się wyjść na ulicę, bo dla jednego grzechem byłoby zabicie człowieka (bo on tak czuje) a dla drugiego już nie (bo on nie czuje że to grzech).
Telka10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 17:54   #3026
Kris1234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez jedynaczkams Pokaż wiadomość
...
Po przeczytaniu kolejnej wypowiedzi Jedynaczkims zauważyłam, że kręcisz. Najpierw opowiadasz że słyszałaś plotki od znajomych - nieznajomych o Akropolu a w drugim poście piszesz, że sama byłaś i widziałaś - jeśli ktoś tak kłamie... musi to robić dobrze i trzymać się jednej wersji - brak szacunku dla potencjalnego czytelnika, którego chyba uważasz za infantylnego. I ty piszesz, że studiujesz dwa kierunki??? Wątpię w to bardzo, bo skąd w takim razie takie błędy ortograficzne i stylistyczne!!!!
Pozdrawiam
Czytelniczka

Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2011-03-25 o 10:52
Kris1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 18:57   #3027
8mouse3
Rozeznanie
 
Avatar 8mouse3
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 789
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez Kris1234 Pokaż wiadomość
Jestem oburzony wraz z żoną powyższą chorą wypowiedzią Pani jedynaczkims, która to pisze rzekome zasłyszane plotki od swoich rzekomych znajomych, którzy nie są właściwie jej znajomymi co podkreśla. Nie tak dawno byłem klientem Akropolu (wesele) i mam jak najlepsze zdanie na temat tego miejsca i obsługi, która jest na 6. Pani nie jest dobrze zorientowana, skoro nie wie, że tamtejsza obsługa rozlicza się z pustych butelek po alkoholu, co było też w moim przypadku. Jeśli chodzi o napoje to są to przeważnie własnością
Akropolu, co jest zawarte zresztą w ogólnie dostępnej ofercie (Pani znowu nie zorientowana). Moi Goście byli zachwyceni całą organizacją wesela, jedzeniem i obsługą. Czym Pani się kieruje pisząc "rzekomo" zasłyszane plotki, a może tu chodzi o czarny PR dla Akropolu?
Pozdrawiam zadowolony z wesela
Krzysztof z żoną
Ale to nie jest jedyna osoba, która w bardziej lub mniej negatywny sposób wypowiada się o tym lokalu. Oczywiście zdania pozytywne o Akropolu także się pojawiały- jak to w życiu. Jednak, jak już podkreślałam niejednokrotnie, jeśli pojawiają się opinie negatywne, nie pisane przez jedną osobę, to "coś w tym musi być".
A tak na marginesie, to Pańska wypowiedź mnie nie przekonała...jest jak dla mnie, pisana przez zwolennika lokalu, który jest np.znajomym właścicielki Akropolu. Ale to tylko moje zdanie.
__________________
11 września to dopiero początek wielkich zmian w Naszym Życiu
8mouse3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:07   #3028
lila26
Raczkowanie
 
Avatar lila26
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 198
GG do lila26
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

dziękuję ślicznie za podpowiedzi
__________________
Porażka inspiruje zwycięzców. To jest ich największy sekret.
lila26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 20:06   #3029
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 641
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Cytat:
Napisane przez ppaauullaaa Pokaż wiadomość
a ja uważam że jeżeli księża nierobiliby problemu nie byłoby trzeba się z tym kryć każdy robi jak uważa ale znam mnóstwo par które zataiły ten fakt i napewno ślub przez to nie jest nieważny tak samo jak antykoncpecja wg Kościoła to grzech a napewno niejedna z nas ją stosuje i nie lata z kalendarzykiem a w protkole też jest takie pytanie z drugiej storny jakoś szczerze Wam powiem że niewyobrażam sobie ślubu bez wcześniejszego zamieszkania pamiętam nasze początki matko jakbym miała to przeżywać tuż po ślubie to nie wiem co by było :/ pierwsze 3 miesiące to jest docieranie do siebie i niektóre powiedzą o my wyjeżdzamy gdzies na tydzień dwa miesiąc ale to nie jest to samo co co mieszkanie 24 h na dobe 7 dni w tygodniu wtedy dopiero można się poznać idealnie
Czyli gdyby te 3 pierwsze miesiące były w małżeństwie i byłoby trudno to co, byście się rozwodzodzili? Skoro bez małżeństwa przetrwaliście ciężkie chwilę, to tym bardziej w małżeńtwie je przetrwacie, motywacja jest dużo silniejsza.
Ja, tak jak Telka nie mam nic przeciwko osobom, które mieszkają razem przed ślubem, ale jestem przeciwna zatajaniu prawdy, bo tak jest wygodniej, bo po co ksiądz ma kręcić nosem itd. Tak jak pisała Monika.g, skoro chcemy ślub kościelny to musimy uszanować zasady, które w Kościele panują, czy się z nimi nie zgadzamy czy nie.

Z własnego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że można współżyć i a potem postanowić, że się czeka do ślubu. My z TŻem tak mieliśmy. Długo dojrzewałam do tej decyzji i kiedy ją podjęłam to byłam pewna, że tego chcę -czekać. No i na razie trwamy. Do ślubu jeszcze ponad 3 miesiące więc wiele może się wydarzyć, ale mamy nadzieję, że damy radę. A łatwo nie jest...
Chcę, żeby ślub był prawdziwym przełomem w naszym życiu,przejściem na inny etap, a nie jedynie przypieczętowaniem status quo. Niestety nie od początku naszego związku byliśmy na tyle "trzeźwi", dlatego decyzja podjęta została z opóźnieniem.
Co do kalendarzyka i antykoncepcji, nie biorąc nawet pod uwagę Koscioła, uważam, że to metoda najbardziej nieinwazyjna, pozwalająca poznać siebie, naturalna, dlatego dobra. I to do mnie przemawia. Wymaga dużo zachodu to fakt, ale jak się dojdzie do wprawy to jest zadziwiająco trafna. Jeszcze nie zaczełam mierzyć temp itd, ale czas się niedługo zacząć uczyć
I jeszcze raz, nie mam nic przeciwko tabletkom i innym metodom (o ile nie są wczesnoporonne), wiele moich koleżanek je stosuje ale sama nie chcę się na nie decydować. Przynajmniej na razie mam takie zdanie.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 21:02   #3030
psuj_a
Raczkowanie
 
Avatar psuj_a
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie:)
Wiadomości: 78
Dot.: Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

Nie jestem szczególnie religijna, ale uważam, że kościół ma racje. Czystość przedmałżeńska jest po to, żeby nie popełniać głupich błędów. Takie rzeczy trzeba zachować dla meża. Pisze to, bo do końca życia będe żałować tego, że mój TŻ nie był tym pierwszym, wiem, że jego to boli i mnie też bo ja byłam jego pierwszą... I ksiadz miał kiedyś rację gdy powiedział mi-co Ty potem dasz meżowi? Dlatego też nie jestem za tym żeby z kimś mieszkać i Go "próbować"-zostawiam to dla tego jedynego i nie zostawię Go nawet jeśli będziemy się długo "docierać". A co do kalendarzyka-sama chciałabym to stosować, ale u mnie to chyba nierealne bo mam strasznie nieregularne i długie @-ale po ślubie spróbuje. A teraz planujemy celibat Na spowiedzi przed ślubem powiem wszystko-bo na poważnie traktuję sakrament Małżeństwa a nie jako formalność.
__________________
23.12.2006r.
23.12.2009r.
25.06.2011r.

Oto jest miłość:
dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,
a okazuje się,
że czekali na siebie całe życie...
O'Cangeceiro
psuj_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.