Koniec opierniczania dziewczynki z wspólnego odchudzania wracają do dietkowania!!

[Limone]

Napisane przez heroine86

dzięki dla mnie- słodyczożercy to duże poświęcenie ale udowodnię sobie i tu licznym niedowiarkom że dam radę, że jestem silna w pracy było ptasie mleczko, cukierki (oczywiście moje najukochańsze śliwki w czekoladzie , paluszki i inne pyszne świństwa, a ja nic )

Widzisz, jak nasza niewiara Cię motywuje I o to chodziło I oczywiście brawa dla Ciebie

[heroine86]

Napisane przez Limone

Widzisz, jak nasza niewiara Cię motywuje I o to chodziło I oczywiście brawa dla Ciebie

Taaaa, i teraz mam uwierzyć, że to niby podpucha była ale dzięki
Paula to już na pewno we mnie nie wierzyła

[Mordsith]

Napisane przez heroine86

co oglądacie? jak bym sobie coś obejrzała

obiad spoko loko zjadłam sałatkę grecką i wypiłam pół lampki czerwonego wina półwytrawnego
nie, nie chciał mnie upić

wiesz co nie oglądamy nic konkretnego, bo gadamy, także nawet nie wiem co leci na tych kanałach

Dobrze, że upić się nie dałaś, bo ja nie ufam temu Twojemu szefowi, jak dla mnie to on zabujany w Tobie na maksa

[heroine86]

Napisane przez Mordsith

wiesz co nie oglądamy nic konkretnego, bo gadamy, także nawet nie wiem co leci na tych kanałach

Dobrze, że upić się nie dałaś, bo ja nie ufam temu Twojemu szefowi, jak dla mnie to on zabujany w Tobie na maksa

Aha

Ja też mu nie ufam ale ufam sobie póki co
nie zaprzeczam, że ON coś ten teges biednyyy w ogóle zaproponował mi, że mnie odwiezie po pracy (znaczy po obiedzie ) do domu, no ale mu zdeczka nie posżło bo ja byłam swoim autem codziennie zresztą jestem i się biedaczek nie załapał na kawę

[Limone]

Napisane przez heroine86

Taaaa, i teraz mam uwierzyć, że to niby podpucha była ale dzięki
Paula to już na pewno we mnie nie wierzyła

Ale ja nie mówię przecież że to była podpucha Tylko to, że ta niewiara Cię mobilizuje

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez heroine86

Aha

Ja też mu nie ufam ale ufam sobie póki co
nie zaprzeczam, że ON coś ten teges biednyyy w ogóle zaproponował mi, że mnie odwiezie po pracy (znaczy po obiedzie ) do domu, no ale mu zdeczka nie posżło bo ja byłam swoim autem codziennie zresztą jestem i się biedaczek nie załapał na kawę

Nie masz litości dla tego biednego szefa Ale fakt, że nie wiem czy na Twoim miejscu ten awans bym przyjęła...

A tak w ogóle to piernik piekę

[201608251020]

Napisane przez OkoPani

paollino, podjadanie jest ZŁE!! zwłaszcza o tej porze. od tego zacznij: wyzwanie na jutro - 0 podjadania!

Hmmm... wiesz, ja chodzę zwykle spać o 1.00 więc o tej porze nic mi nie groziło, tym bardziej że to była moja kolacja po prostu więc proszę mnie nie besztać za niewinność

[Mordsith]

Napisane przez heroine86

Aha

Ja też mu nie ufam ale ufam sobie póki co
nie zaprzeczam, że ON coś ten teges biednyyy w ogóle zaproponował mi, że mnie odwiezie po pracy (znaczy po obiedzie ) do domu, no ale mu zdeczka nie posżło bo ja byłam swoim autem codziennie zresztą jestem i się biedaczek nie załapał na kawę

No to ja też Tobie ufam Idę spać kochane, |Dobranoc

[heroine86]

Napisane przez Limone

Ale ja nie mówię przecież że to była podpucha Tylko to, że ta niewiara Cię mobilizuje

Nie masz litości dla tego biednego szefa Ale fakt, że nie wiem czy na Twoim miejscu ten awans bym przyjęła...

A tak w ogóle to piernik piekę

no ładnie a już myślałam, że we mnie uwierzyłaś
ja nie mam litości? dla mnie to zwykła relacja pracodawca-pracownik jeśli dla niego to coś innego, to cóż... its not maj biznes
piernik! Tyyyy z kolei nie masz litości dla mnie o tej porze drażnić moje kubki smakowe

Napisane przez Mordsith

No to ja też Tobie ufam Idę spać kochane, |Dobranoc

dzieki dobranoc!

[Paula_M]

mnie tu nie ma i nie będę się do czegokolwiek odnosić ale zaintrygowała mnie końcówka podpisu Narkotyku

Ja wiem, że taka 'nie wiara' mobilizuje a cichcem trzymam jak się chce, to można i jestem tego przykładem a kocham słodycze

[OkoPani]

halo laseczki
zrobiłam sobie śniadanko zaraz idę je zjeść. faktycznie wątek nam odżył

dziś:
owsianka + duplo
3 wafle ryżowe z philadelphią i pomidorkiem
pulpety z sosem grzybowym (jak najbardziej dietetycznym oczywiście)
wieśniak

zerknę na swój jadłospis na przyszły tydzień żeby może coś pozmieniać bo mi się pozmieniały ochotki

z ćwiczeń dziś: rowerek (min 30min), wszystkie 8 rano + brzuch i nogi wieczorem. + spacer pewnie bo babcia Tżta mnie nachodzi codziennie i namawia, więc dziś chyba będę musiała ulec w końcu :P ale ani długi ani szybki nie będzie...

buziole

* paollino, skoro tak to to nie było podjadanie, kajam się ale lepiej płatki zastąpić serkiem jakimś wiejskim albo bieluchem albo chociaż jogurtem naturalnym

idę jeść

[201608251020]

Napisane przez OkoPani

* paollino, skoro tak to to nie było podjadanie, kajam się ale lepiej płatki zastąpić serkiem jakimś wiejskim albo bieluchem albo chociaż jogurtem naturalnym

idę jeść

A ja dziś nie mogę zjeść prędko, bo jakieś obce mi w kuchni siedzą Jacyś goście właścicielki stancji. A nie będę paradować w pidżamie tam. Także póki co - niestety kawa, bo mleko w pokoju mam od wczoraj

[aassiiaa1988]

Napisane przez Limone

Ale ja nie mówię przecież że to była podpucha Tylko to, że ta niewiara Cię mobilizuje

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------



Nie masz litości dla tego biednego szefa Ale fakt, że nie wiem czy na Twoim miejscu ten awans bym przyjęła...

A tak w ogóle to piernik piekę

piernik
jak możesz tak nas kusić?! ja tu z Heroinko walczymy z nałogiem a Ty piernik bezkarnie pieczesz?

a tak w ogóle to Siemanko

jestem w totalnym szoku.. bo:
1. ostatnio jem zupełnie normalnie tylko bez słodkiego
2. nie ćwiczę regularnie (dziś chcę to zmienić)
3. mam @
4. nie byłam po wizycie w wc

a waga pokazała 45,7 kg

więc albo waga się popsuła albo nie wiem o co kaman

dziś zjadłam póki co:
I śn: kanapka wieloziarnistego chlebka z pasztetem drobiowym + herbata miętowa
na II śn: bedzie jogurt
na obiad: nie wiem
podwieczorek: grejfrut
kolacja: nie wiem ;P

a za godzinkę poćwiczę

no i dziś 3 dzień bez słodkiego

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

mnie tu nie ma i nie będę się do czegokolwiek odnosić ale zaintrygowała mnie końcówka podpisu Narkotyku

Ja wiem, że taka 'nie wiara' mobilizuje a cichcem trzymam jak się chce, to można i jestem tego przykładem a kocham słodycze

no i znowu się ze mnie śmieje

Napisane przez OkoPani

faktycznie wątek nam odżył

bo ja jestem

Napisane przez OkoPani

dziś:
owsianka + duplo
3 wafle ryżowe z philadelphią i pomidorkiem
pulpety z sosem grzybowym (jak najbardziej dietetycznym oczywiście)
wieśniak

jakoś mało

Napisane przez paollino

A ja dziś nie mogę zjeść prędko, bo jakieś obce mi w kuchni siedzą Jacyś goście właścicielki stancji. A nie będę paradować w pidżamie tam. Także póki co - niestety kawa, bo mleko w pokoju mam od wczoraj

nie zepsuło się w pokoju?

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez aassiiaa1988

piernik
jak możesz tak nas kusić?! ja tu z Heroinko walczymy z nałogiem a Ty piernik bezkarnie pieczesz?

no właśnie zero współczucia

Napisane przez aassiiaa1988

a waga pokazała 45,7 kg

więc albo waga się popsuła albo nie wiem o co kaman

jaka waga nic tylko się cieeeeszyć a nie rozkminiać co i jak

Napisane przez aassiiaa1988

dziś zjadłam póki co:
I śn: kanapka wieloziarnistego chlebka z pasztetem drobiowym + herbata miętowa
na II śn: bedzie jogurt
na obiad: nie wiem
podwieczorek: grejfrut
kolacja: nie wiem ;P

mało

Napisane przez aassiiaa1988

no i dziś 3 dzień bez słodkiego

nooo

Tak w ogóle to dzień dobry siedzę se w pracy i zasypiam

[aassiiaa1988]

Napisane przez heroine86

no właśnie zero współczucia


jaka waga nic tylko się cieeeeszyć a nie rozkminiać co i jak


mało


nooo

Tak w ogóle to dzień dobry siedzę se w pracy i zasypiam

cieszę się ale w szoku jestem :P
menu może ulec modyfikacji, zalezy co bedzie na obiad. a to wielka niewiadoma
miłej pracy Słońce i oby szybko mineła

ja teraz film obejrze a potem się biorę za swój gruby tyłek i ćwiczę !!

[heroine86]

Napisane przez aassiiaa1988

miłej pracy Słońce i oby szybko mineła

ja teraz film obejrze a potem się biorę za swój gruby tyłek i ćwiczę !!

dzięki
ja Ci dam gruby tyłek z taką wagą to na pewno gruby tyłek to mam ja

[OkoPani]

aassiiaa, gratulacje za wagę i niejedzenie słodyczy, tak trzymać!

heroine liczyłam kalorie i akurat wychodzi mniej więcej tyle ile mam na celu zjadać. może do pulpetów kuskusa trochę dorzucę jak będę bardzo głodna :P
a mleko pod presją psychiczną właściciela może długo stać jak ja mieszkałam na stancji z przerażającym dziadkiem który biegał po mieszkaniu w samych gaciach i jego pasierbem który miał zielone włosy trzymałam wszystko między szybami okna (tzn takie podwójne miałam no) i trzymało się jakoś nawet wiosną

no. to poćwiczyłam, zaraz prysznic i am am
a i jeszcze ja też chcę pokusić: jutro chyba będę robiła rogale z ciasta francuskiego z czekoladą w środku bo duplo mi się już znudziło :P ale kuszę Was z dobrej woli bo jednak takie pisanie to Was tylko wzmocni - powinnyśmy zdjęcia wklejać albo Wam tymi piernikami i rogalami przed nosem wymachiwać - jeśli będzie robił to ktoś inny, to będziecie odporniejsze na pokusy :P

[aassiiaa1988]

Napisane przez OkoPani

aassiiaa, gratulacje za wagę i niejedzenie słodyczy, tak trzymać!

heroine liczyłam kalorie i akurat wychodzi mniej więcej tyle ile mam na celu zjadać. może do pulpetów kuskusa trochę dorzucę jak będę bardzo głodna :P
a mleko pod presją psychiczną właściciela może długo stać jak ja mieszkałam na stancji z przerażającym dziadkiem który biegał po mieszkaniu w samych gaciach i jego pasierbem który miał zielone włosy trzymałam wszystko między szybami okna (tzn takie podwójne miałam no) i trzymało się jakoś nawet wiosną

no. to poćwiczyłam, zaraz prysznic i am am
a i jeszcze ja też chcę pokusić: jutro chyba będę robiła rogale z ciasta francuskiego z czekoladą w środku bo duplo mi się już znudziło :P ale kuszę Was z dobrej woli bo jednak takie pisanie to Was tylko wzmocni - powinnyśmy zdjęcia wklejać albo Wam tymi piernikami i rogalami przed nosem wymachiwać - jeśli będzie robił to ktoś inny, to będziecie odporniejsze na pokusy :P

ehe.. nie ma to jak znęcac się nad biednymi :P

ja już po cwiczeniach zraz idę cosik zjeść
a słodkie póki co nie kusi

[Paula_M]

Dobry!

Ja tylko po to wpadłam, w sensie przywitać się i zabieram się do roboty. Muszę skończyć zbiórkę przygotowywać i wybywam. Jak wrócę to do książek, itp. ale może uda mi się zajrzeć na dłużej

Asiu, a może po prostu tyle już ważysz?

OK, lecę.

Buziolki

[Limone]

Napisane przez aassiiaa1988

piernik
jak możesz tak nas kusić?! ja tu z Heroinko walczymy z nałogiem a Ty piernik bezkarnie pieczesz?

Piernik się spierniczył a ja gości dzisiaj mam i już nowego nie upiekę

[201608251020]

Napisane przez heroine86

nie zepsuło się w pokoju?

U mnie w pokoju jak jest w nocy minusowa temp. i położysz coś przy szybie to jakby na polu więc prosto "z lodówki" było

[OkoPani]

paollino, ja mam ten sam problem, zimno jak cholera u mnie :P ale są plusy - im zimniej tym szybciej się chudnie podobno

limone mamy za swoje, mi też rogaliki francuskie nie wyszły jak trzeba, czy raczej to włoskie gotowe ciasto francuskie jest jakieś dziwne. pewnie te baby jagi co to słodyczy nie jedzą na nas urok jakiś rzuciły :P

Paula, biedna zapracowana

[201608251020]

Ehhh, dziś nie mam ochoty na tuptanie do muzyki, jestem zmęczona całym dniem na uniwerku. Zrobiłam sobie mały stretching. Ale powiem Wam że czuję znaczną różnicę w jednej rzeczy! Kiedyś robiąc skłon, kuliłam plecy, a teraz pochylam się jakby w miednicy, tak całym tułowiem, bezproblemowo normalnie progres!

[heroine86]

Napisane przez paollino

U mnie w pokoju jak jest w nocy minusowa temp. i położysz coś przy szybie to jakby na polu więc prosto "z lodówki" było

aaa pamiętam te pomysłowe studenckie czasyyy to było tooo

Napisane przez OkoPani

limone mamy za swoje, mi też rogaliki francuskie nie wyszły jak trzeba, czy raczej to włoskie gotowe ciasto francuskie jest jakieś dziwne. pewnie te baby jagi co to słodyczy nie jedzą na nas urok jakiś rzuciły :P

ooo wypraszam sobie

Napisane przez paollino

Ehhh, dziś nie mam ochoty na tuptanie do muzyki, jestem zmęczona całym dniem na uniwerku. Zrobiłam sobie mały stretching. Ale powiem Wam że czuję znaczną różnicę w jednej rzeczy! Kiedyś robiąc skłon, kuliłam plecy, a teraz pochylam się jakby w miednicy, tak całym tułowiem, bezproblemowo normalnie progres!

nooo superancko! niedługo będziesz trzaskać te skłony jak szalona

Ja padam na pysk właśnie wróciłam do domu może Wam lepiej nie będę opowiadać mojego dnia

[Mordsith]

Napisane przez aassiiaa1988

jestem w totalnym szoku.. bo:
1. ostatnio jem zupełnie normalnie tylko bez słodkiego
2. nie ćwiczę regularnie (dziś chcę to zmienić)
3. mam @
4. nie byłam po wizycie w wc

a waga pokazała 45,7 kg

więc albo waga się popsuła albo nie wiem o co kaman

Jejku jaka waga Mnie to już 10 kg więcej od Ciebie by zadowoliło

Napisane przez heroine86

Ja padam na pysk właśnie wróciłam do domu może Wam lepiej nie będę opowiadać mojego dnia

Opowiadaj

Ja zaraz zbieram się do pracy. Po pracy muszę zrobić zakupy, bo dziś planujemy z dziewczynami z pracy imprezkę z okazji zaległego Dnia Kobiet i musze zrobić koreczki Dziś mam dużo do zrobienia i nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię, więc Miłego Dnia życzę, bo nie jestem pewna czy uda mi się do Was zajrzeć choć na chwilkę

[OkoPani]

halo lasencje
szybko napiszę co dziś jem bo zaraz do sklepu.
a więc:
owsianka + rogal francuski z czekoladą (nie wiem czy jadłam kiedyś coś gorszego :/)
3 wafle ryżowe z philadelphią, szynką, ogórkiem
naleśniki dukanowe + mięso mielone z sosem pomidorowym
jogurt/ pomarańcza
serek wiejski

z ćwiczeń to co zwykle, może spacer jakiś mi się uda zaliczyć bo jeszcze o dziwo pogoda jest spoko.
buziole

[Praan]

Dzień dobry! Pamięta mnie tu jeszcze ktoś?

Nie mam czasu pisać uczelnia, praca, przygotowania do półmaratonu i TŻ pochłaniają mi masę czasu.
Ale pochwalę się Wam, że wszystko idzie dobrze i chudnę Ładnie biegam i dużo. No i już 12 dni bez słodyczy i nawet mnie nie ciągnie

Tulę Was cieplutko i zbieram się do pracy.

[heroine86]

Napisane przez Mordsith

Opowiadaj

Ja zaraz zbieram się do pracy. Po pracy muszę zrobić zakupy, bo dziś planujemy z dziewczynami z pracy imprezkę z okazji zaległego Dnia Kobiet i musze zrobić koreczki Dziś mam dużo do zrobienia i nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię, więc Miłego Dnia życzę, bo nie jestem pewna czy uda mi się do Was zajrzeć choć na chwilkę

Oj, to był ciężki, wyczerpujący dzień dobrze, że dziś sobota, znaczy wolne

Miłego imprezowania!

Napisane przez OkoPani

halo lasencje
szybko napiszę co dziś jem bo zaraz do sklepu.
a więc:
owsianka + rogal francuski z czekoladą (nie wiem czy jadłam kiedyś coś gorszego :/)
3 wafle ryżowe z philadelphią, szynką, ogórkiem
naleśniki dukanowe + mięso mielone z sosem pomidorowym
jogurt/ pomarańcza
serek wiejski

z ćwiczeń to co zwykle, może spacer jakiś mi się uda zaliczyć bo jeszcze o dziwo pogoda jest spoko.
buziole

Mniami! Ale smacznie znowu! no pogoda piękna!

Napisane przez Praan

Dzień dobry! Pamięta mnie tu jeszcze ktoś?

Nie mam czasu pisać uczelnia, praca, przygotowania do półmaratonu i TŻ pochłaniają mi masę czasu.
Ale pochwalę się Wam, że wszystko idzie dobrze i chudnę Ładnie biegam i dużo. No i już 12 dni bez słodyczy i nawet mnie nie ciągnie

Tulę Was cieplutko i zbieram się do pracy.

Pamiętamy, pamiętamy i tęsknimy no jak chudniesz to superowo!!!! No i super sukces bez słodyczy! Ja dopiero 4 dzień ale od czegoś trzeba zacząć


Doooobry w ogóle

[201608251020]

Ja dziś rano zjadłam 2 kromeczki z przecierem pomidorowym (bardzo zbija cholesterol! ) i polędwicą sopocką i do tego jajeczko na twardo.

Na obiad niestety nie powstrzymałam się i jak mama zrobiła hot doga to zjadłam
Więc odpokutowałam 15 km na rowerku i stretchingiem

Na podwieczorek będzie Bieluch ze słonecznikiem, a na kolację filet śledziowy w pomidorach

[heroine86]

Napisane przez paollino

Ja dziś rano zjadłam 2 kromeczki z przecierem pomidorowym (bardzo zbija cholesterol! ) i polędwicą sopocką i do tego jajeczko na twardo.

Na obiad niestety nie powstrzymałam się i jak mama zrobiła hot doga to zjadłam
Więc odpokutowałam 15 km na rowerku i stretchingiem

Na podwieczorek będzie Bieluch ze słonecznikiem, a na kolację filet śledziowy w pomidorach

Niech Ci na zdrowie pójdzie ten hot dog wszakże zdrowszy niż kupiony w budce rozgrzeszam Cię

[201608251020]

Napisane przez heroine86

Niech Ci na zdrowie pójdzie ten hot dog wszakże zdrowszy niż kupiony w budce rozgrzeszam Cię

No była tylko bułka, parówka, keczup i musztarda