Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

[trzyrazyi]

Napisane przez kampasiula

ja miałam podczas ciązy robione 4 usg i one nie trwały chyba nawet dłużej jak 15 min (samo badanie).No nie wiem,ale mi sie wydaje że to wystarcza.Bo jak dziecko jest ułożone tak,ze lekarz może zobaczyć i zmierzyć parametry to jest chyba ok.A jak ktos lubi się wpatrywac w dziecko długo no to 15 min nie starczy na pewno.
Ja jestem zadowolona ze swojego gin.Prowadzi moją 2 ciążę.Chodzę państwowo.
Jak mieszkałam w Sopocie to chodziłam prywatnie,bo państwowo były mega długie terminy na wizytę.Potem jakoś się udało i chodziłam do tej lekarki państwowo.

Placisz za badania???Krew,mocz i takie tam???

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez traicionera

ja sie nawet nie zastanawialam nad tym, co zaloze po porodzie
w szlafroku wroce najwyzej

W sumie jak ja bede teraz tyle jesc to chyba tylko w szlafrok wejde ...o ile wejde..wlasnie zszamalam pol ptasiego mleczka

[kampasiula]

Napisane przez trzyrazyi

Placisz za badania???Krew,mocz i takie tam???

nie,chodze państwowo.

jak chodziłam an prywatne wizyty to babka dawałą skierowanie na badania i nie płaciłam.Płaciłam za 1 usg

[trzyrazyi]

Napisane przez traicionera

ada, no to ciśnienie mamy takie samo, a dzidzi to średnio wyszło 14o, najniżej kolo 118, najwyżej 160.

co do usg tez nie miałam dłuższego niż 15 minut.

Moje w 20tc.trwalo prawei pol godzinki...zadawalam troche pytan maz ogladal i fajnie bylo........naj pierw z pelnym pecherzem ok.15min.i potem po oproznieniu hihihih,,,a to 13tc.to ok.15 minutek albi i mniej...a w miedzyczasie mialam chyba ze 3 bo sprawdzali czy wsio ok jak plamilam czy mialam skurcze i takie tam....plus jedno moje prywatne 3d

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez kampasiula

nie,chodze państwowo.

jak chodziłam an prywatne wizyty to babka dawałą skierowanie na badania i nie płaciłam.Płaciłam za 1 usg

No i super....moja siostra (urodzila)miesiac temu corcie i cala ciaze prywatnie wszystko robila,badania jakies i usg..to masakra

[kampasiula]

ja po wyjściu ze szpitala kazałam męzowi przywieżć dżinsy .. przywiózł spodnie ciążoweDobrze,ze je zabrał a nie tamte co chciałam bo bym w gaciach wyszła.Myślałam,że po porodzie jak się dziecko urodzi to i brzucha nie będzie
tu chłop pomyślał dobrze.ale za to kurtki zapomniał.. i w zimę wyszłam w jego kurtce.Wyglądałam jak obłąkana matka w za dużej kurtce i dzieckiem apatulonym w koc na ręku

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez trzyrazyi

No i super....moja siostra (urodzila)miesiac temu corcie i cala ciaze prywatnie wszystko robila,badania jakies i usg..to masakra

też mam znajomą ,która cały czas robiła wszystko prywatnie.Kosztowało ją to trochę.Poza tym ona straszna panikara była i ze wszystkim latała do gin. A kazda wizyta 70 zł

[tajka88]

Napisane przez trzyrazyi

Tak czytam i czytam co piszesz o uk i o usg i wogole o tym wszystkim.....i sie dziwie skoro tak zle to czemu nie chodzisz prywatnie????Ja nie narzekam jestem tu pare lat i uwazam,ze moze i chca wszystko leczyc paracetamolem ale jak cos sie dzieje to cie nie odsylaja tylko zaraz robia badania i sprawdzaja ....nie wiem do jakiej przychodni czy spzitala chodzisz ale u mnie jest super..usg 20tc.trwalo prawie 30min.pani ktora je robila wszystko mi opowiedziala dala zdjecia pokazala....jezeli mialam obawy co do tokso...skora swedziala.to co 2 tyg.mialam robione badania krwi az do teraz,jakiego bym nie miala problemu zawsze sie mna zajeli,tez mialam plamienie w ciazy<od razu zprawdzone>jedno poronienie i jestem zadowolona z opieki faktycznie rozni sie od tej co w polsce ale czy jest gorsza????ja nie byalabym taka pewna... w pl.idziesz do lekarza z bolem i zaraz antybiotyk a tu szukaja onnych srodkow,antybiotyk ostatecznosc....zauwaz ze tu leczysz sie za free leki,dentysta wsio masz za free...a teraz zapytaj jakas dziewczyne z forum ile wydaly za badania czy usg podczas calej ciazy??????albo te ktore chodzily do panstwowego gina czy zawsze byly zadowolone ?????.... gdzie bysmy nie byly zawsze wszystko bedzie sie roznilo od tego co mielismy w polsce i do czego przyzwyczajone bylysmy....ja uwazam ze wszedzie sa plusy i minusy czy tutaj czy gdziekolwiek indziej

Nie napisalam, ze to zle. Juz kiedys pisalam, ze przynajmniej sie tak nie denerwuje itp. Jakies badanie mogloby byc zrobione, bo tak troszke malo wiadomosci. Co do dentysty, badan krwi i darmowych lekow jestem zadowolona i nigdy nie zaprzeczylam. Jednak bylam w 3 szpitalach, poniewaz sie przeprowadzilam i w pierwsyzm dwa razy pomylili mnie z inna pacjetka i w ogole jacys niekumaci byli. W drugim byly straszne warunki, zreszta go teraz zamykaja. Polozne z 3 co chwilke mnie pytaja dlaczego jestem w tej klinice a nie innej i co chwilke zmienia sie polozna i marudzi na poprzednia...:P. Ogolnie nie jest zle, na prywatne chodzenie do lekarza mnie nie stac i chyba bym psychicnzie nie wytrzymala nadmiaru wiadomosci. Dzis poszlam odebrac wyniki badan krwi i polozne stwierdzily ze nie maja czasu wydrukowac, jednak je przekonalam i zajelo jednej babce to nie wiecej niz 5 sekund
W Polsce za duzo do lekarzzy nie chodzilam, wiec za bardzo nie mialam sie do czego przyzwyczajac. Wyjechalam jak mialam 18 lat;p.
Zreszta i tak zmieniamy miejscowke na inny kraj wiec bedzie inaczej

[ada32]

Napisane przez traicionera

ja sie nawet nie zastanawialam nad tym, co zaloze po porodzie
w szlafroku wroce najwyzej

właśnie miałam to napisac... hi hi też szlafrok brałam pod uwagę .. w sumie cały czas w ciąży to ja ''dresiara" jestem he he wiec i wróce ze szpitala też w dresie... wygodnie i pewniej

[traicionera]

ważne, żeby dzidziusia mieć w co ubrać, a my już sobie poradzimy jakoś

[iizabelaa]

Napisane przez trzyrazyi

No i super....moja siostra (urodzila)miesiac temu corcie i cala ciaze prywatnie wszystko robila,badania jakies i usg..to masakra

ja chodzę prywatnie i płacę za wszystko

ale przynajmniej miałam przy każdej wizycie USG
czyli ok 11 plus jeszcze 2 razy zrobiłam w innym miejscu
i jestem zadowolona,

wiadomo, zawsze można iść państwowo ale wtedy tylko 3 usg przez całą ciążę, no i jest mniejszy wybór lekarzy,
a dobry ginekolog to wg mnie podstawa

[megi2015]

Napisane przez iweczka

Hej,
ja już po wizycie i jest tak srednio....
tak więc mam nadciśnienie ciążowe, stąd popuchniete nogi i stopy :/
dostałam tabletki na obniżenie i zalecenie mierzenia cisnienia. Dzis znowu miałam 160/110
teraz jak bedę miała powyżej 140/100 to odrazu szpital i patologia.
Rozwarcia brak, więc wg lekarza jeszcze na poród się nie zapowiada i jak tak dalej cisnienie będzie mi skakało to albo zaczną wywoływać albo cc bo nadcisnienie jest niebezpieczne dla maleństwa.
A na dodatek kolejny problem, mój gin zmienił szpital tydzien temu. Już nastawiłam się na tamten i d.... Teraz nie wiem czy zostać przy tamtyn czy jechać za lekarzem
czy słyszałyście coś o szpitalu bielańskim ??
Niunia wazy ok. 3500 więc wagowo jest ok, no ale na wyjście się jej nie zbiera......
mam doła, przez to nadcisnienie

zaraz postaram się nadrobić co naskrobalyście przez ten czas co mnie nie było

oj kochana to kontroluj to ciśnienie....

Napisane przez ada32

witajcie kochane...... jeesteeeem wkońcu... co prawda podczytuje was troche co dzień ale nie mogłam pisać.... nie miałam do tego głowy... przepraszam... ... bardzo dużo się u mnie działo ale to sprawy osobiste... wiec wolałabym się nimi nie dzielic ... mam nadzieję że rozumiecie... czasami tak bywa ze chrzani się wszystko dookoła jak coś innego chce się naprawić..i tyle...

tak dużo już mamuś urodziło swoję maleństwa... serdecznie gratuluję i mocno całuje wszystkie (bez wyjątku) nowe mamusie i dzieciątka...

kochane myślami i sercem jestem zawsze z wami.. nawet nie wiecie jak bardzo mnie ciągnie do was... bez wyjątku... wszystkie jesteście mi jakby znane ... hmmm. wizażowe przywiązanie....


trzymam kciuki i to bardzo mocno za czarna... biedna meczy się tyle czasu....

mamusie wasze dzieciątka takie śliczne i slodkie jak cukiereczki... ...


widze też ze mordka jeszcze nie w rozpakowanych i co się dzieje... najdłużej przeterminowana czy coś nie doczytałam???


mój skarb oczywiście jeszcze w brzuchu... wierci się i rozpycha.. ... w środę mam wizytę ... zobaczymy co teraz się święci ... bo cały czas mam wrażenie i doktorek też ze za dwa tygodnie bede mogła już urodzić...... oooo akurat malutki ma czkawkę ... biedactwo ... męczy go to bardzo czesto..... pisałyście o kłuciu w szyjce albo w tych miejscach ... od paru dni też tego typu bóle odczuwam... i tak właśnie odczuwa się skracanie szyjki...

jutro robię ostatnie badania krewki przed porodem ... oszsz... będę musiała być na czczo .. a tego nie znoszę .. i rzadko się stosuję do tego ... bo chyba bym zemdlała gdybym z domu na głodno wyszła a wyniki jakby zawsze w normie ...

fajnie że myslisz o nas tak ciepło.....ze wzajemnością

Napisane przez kampasiula

ja po wyjściu ze szpitala kazałam męzowi przywieżć dżinsy .. przywiózł spodnie ciążoweDobrze,ze je zabrał a nie tamte co chciałam bo bym w gaciach wyszła.Myślałam,że po porodzie jak się dziecko urodzi to i brzucha nie będzie
tu chłop pomyślał dobrze.ale za to kurtki zapomniał.. i w zimę wyszłam w jego kurtce.Wyglądałam jak obłąkana matka w za dużej kurtce i dzieckiem apatulonym w koc na ręku

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

też mam znajomą ,która cały czas robiła wszystko prywatnie.Kosztowało ją to trochę.Poza tym ona straszna panikara była i ze wszystkim latała do gin. A kazda wizyta 70 zł

ja chodzę do przychodni przyszpitalnej i jestem bardzo zadowolona nie chodzi o pieniądze, ale ogólnie.

[kampasiula]

u nas jest b. dobry szpital.Specjalistyczny.W dodatku jest dość nowy i strasznie zadbany.Leżałam w ciązy raz,potem poród i z córką raz i nie narzekam.Widzę go w samych superlatywach.także teraz spokojnie idę rodzićpołożne,pielęgniarki,lek arze wszyscy skaczą nad Tobą.Nawet salowePo porodzie poprosiłam,żeby mi pościel zminiła salowa,bo miałam we krwi.Wstydziłam się trochę.A ona tak się zakręciła,że potem pytała czy nie tzreba prześcieradła nowego czy cuś

[megi2015]

ale ma krzywy brzuch mały się wypiął z lewej strony i wyglądam jak karykatura

[traicionera]

Ja chodziłam do Luxmedu i Medycyny Rodzinnej, ale zadowolona nie jestem. O wiele bardziej kompetentni wydaja mi się lekarze ze szpitala.

[kampasiula]

Napisane przez iizabelaa

ale przynajmniej miałam przy każdej wizycie USG
czyli ok 11 plus jeszcze 2 razy zrobiłam w innym miejscu
i jestem zadowolona,

o matko aż tyle razywow.To byłaś na prawdę na bierząco z maluszkiem.

mi te 4 razy wystrczyłyza kazdym razem nie mogłam się doczekać.

do szpitala trzeba zabrać opis ost usg z 36 TC.Mój gin nie daje mi opisów.Nawet nie robi chyba,tylko wpisuje mi do karty ciąży i do swojej karty ciąży.Myślicie ,ze opis z Karty wystarczy na porodówkę?

[trzyrazyi]

Napisane przez tajka88

Nie napisalam, ze to zle. Juz kiedys pisalam, ze przynajmniej sie tak nie denerwuje itp. Jakies badanie mogloby byc zrobione, bo tak troszke malo wiadomosci. Co do dentysty, badan krwi i darmowych lekow jestem zadowolona i nigdy nie zaprzeczylam. Jednak bylam w 3 szpitalach, poniewaz sie przeprowadzilam i w pierwsyzm dwa razy pomylili mnie z inna pacjetka i w ogole jacys niekumaci byli. W drugim byly straszne warunki, zreszta go teraz zamykaja. Polozne z 3 co chwilke mnie pytaja dlaczego jestem w tej klinice a nie innej i co chwilke zmienia sie polozna i marudzi na poprzednia...:P. Ogolnie nie jest zle, na prywatne chodzenie do lekarza mnie nie stac i chyba bym psychicnzie nie wytrzymala nadmiaru wiadomosci. Dzis poszlam odebrac wyniki badan krwi i polozne stwierdzily ze nie maja czasu wydrukowac, jednak je przekonalam i zajelo jednej babce to nie wiecej niz 5 sekund
W Polsce za duzo do lekarzzy nie chodzilam, wiec za bardzo nie mialam sie do czego przyzwyczajac. Wyjechalam jak mialam 18 lat;p.
Zreszta i tak zmieniamy miejscowke na inny kraj wiec bedzie inaczej

ja na szczescie zadnych badan krwi i innych takich odbierac nie musze wsio juz jest u poloznej jak ide na wizycie a za kazdym razem ona mi tlumaczy jakie sa wyniki takze jest dobrze:P....

[iizabelaa]

... ja zaczynam myśleć, że mam za mało ciuszków
chyba dokupię coś jeszcze w rozmiarze 62,
bo 56 chyba mi wystarczy,

tylko tak sobie myślę czy to już z krótkim czy długim rękawem

znalazłam kilka fajnych aukcji

http://allegro.pl/babaluno-bielizna-...495764214.html
http://allegro.pl/babaluno-spodenki-...495766200.html
http://allegro.pl/bambini-2szt-cudo-...496135389.html
http://allegro.pl/babaluno-cudne-bod...508211576.html

[traicionera]

Mojej gince kiedyś nie wystarczyło usg bez opisu, a opisu nie miałam, bo się skończył papier w drukarce
wszystkich usg miałam w ciąży 5

[n.ik.a]

iizabelaa ja na początku ciązy też chodziłam prywatnie i za wszystko płaciłam ale lekarz później kazał mi chodzić do przychodni w której przyjmował. byłam tam może 3 razy i zaczęły sie komplikacje więc zmieniłam lekarza i od 18 tyg. chodzę prywatnie - płacę za każde badanie +plus wizyta z usg. początkowo jeździłam raz w miesiącu a od momentu założenia szwu co 3 tyg. Badanie USG przy każdej wizycie sprowdza się tylko do podejrzenia serduszka Niuni i sprawdzeniu wszystkich wymiarów. Dodatkowo miałam dwa badania prenatalne i za każdym razem gdy leżałam w szpitalu miałam 1 dokładne USG wraz z przepływami dzidzi (ok. 20 min.) i 1 takie podglądanie - ale dzięki nim jestem spokojniejsza

kochane chcę zamówić kilka rzeczy od tego sprzedawcy r_p77 ale nie wiem jak to zrobic aby nie płacic za przesyłkę za każdy zakup. Tzn. jak to wszystko zliczyć i jak zapłacić skoro płace przez allegro

[Harrods]

Napisane przez kampasiula

też mam znajomą ,która cały czas robiła wszystko prywatnie.Kosztowało ją to trochę.Poza tym ona straszna panikara była i ze wszystkim latała do gin. A kazda wizyta 70 zł

Ja też całą ciążę mam prowadzoną prywatnie i za wszystko płacę sama. Każda wizyta 100 - 150 zł plus badania (tych na szczęście miałam mało, bo wszystkie wychodziły ok). Ale to bardzo dobry lekarz ginekolog-położnik i mam do niej pełne zaufanie. Już wcześniej do niej chodziłam na wizyty kontrolne i nie wyobrażałam sobie, żeby moją ciążę miał prowadzić inny lekarz. Koszty są spore, ale na opiekę medyczną nie szkoda mi pieniędzy. Miesięcznie te 100 - 150 zł na szczęście jakoś byliśmy w stanie przeznaczyć na wizytę.

[iizabelaa]

Napisane przez kampasiula

o matko aż tyle razywow.To byłaś na prawdę na bierząco z maluszkiem.

mi te 4 razy wystrczyłyza kazdym razem nie mogłam się doczekać.

no tyle
tak się złożyło, że mój gin robi usg co wizytę, więc się z nim nie kłóciłam

ale gdyby np. robił 4 to też bym do niego chodziła, i pewnie też by mi to wystarczyło

U nas w szpitalu wystarczy ten wpis w Kartę ciąży, najważniejsze żeby było napisane ułożenie dziecka, łożyska oraz przybliżona waga.

[traicionera]

n.ik.a, zanim przejdziesz do opcji z wyborem banku, to masz taka podstrone, ze na dole ci poakzuja inne przedmioty tego sprzedawcy i mozesz sobie cos z nich dobrac i wtedy rboszi wplate laczna.

[diatoma]

witam wieczorem,
ja się budzę z takimi sztywnymi dłońmi ze szok, trudno mi szklanke w nocy zlapac zeby sie napic wody;/ i zauwazylam ze na to co wypijam to mało siusiam.widac ta woda zostaje mi w organizmie.
od rana od 7 wyczekiwałam ruchow małego jak głupia, troche mnie teraz ogarnela paranoja. no powiercil sie wiec zjadlam, potem troszke i pojechalismy na ktg do przychodni.
to jest bardzo ciekawe bo zaznaczylam przez 30 minut 6 ruchow, bo tyle wyczulam, a aparat zakodował 14. takze o tyle dobre to ze samo zapisuje swoje spostrzezzenia.uspokoiło mnie to troche. wszytsko w normie, puls małego 140. i mialam 2 skurcze takie na 80% juz wiem jak je rozpoznawac jak mi sie trafiaja, to sa te ze jak mi sie brzuch napina to mam parcie na pęcherz. jutro znowu ide na 10 na ktg. i w srrode tez, a w czwartek jak nie urodze do tego czasu mam sie skontaktowac z ginem i ma zdecydowac pewnie po zrobieniu usg co dalej.
ale musze przyznac ze po odstawieniu fenotrenolu te ruchy dzidzi sa zueplnie inne, takie jakby przytłumione, moze przez to ze teraz mam bardzo czesto skurcze.

[woszczyk]

Ja też miałam USG za każdym razem. Ale ginekolog nie dał mi opisu z ostatniej wizyty (38 tyg...) mam tylko kartkę z 35 tyg. Ale chyba starczy

Tak sobie myślę, że chodzenie do szkoły to już nie na moje siły :P Byłam dzisiaj tylko 4 godziny a jestem zmęczona jak po orce na polu :P

[traicionera]

diatoma, tez tak miałam, ze sama nie wyczuwałam wszystkich ruchów dziecka, a ktg tak. a co do sikania, to potrafię półtoralitrową butelkę wybębnić i nic.

[woszczyk]

Ja jeszcze nie miałam ktg...

[n.ik.a]

traicionera bardzo dziękuję co dwie głowy to nie jedna ja też ostatnio bardzo duzo piję a mało sikam, nie zauważyłam jednak żeby puchły mi nogi czy ręce. Nawet (tfu,tfu,tfu) nie cierpna mi dłonie - za to odczuwam wciąż to lewe żebro teraz jednak mniej mnie boli ale swędzi i szczypie w środku - takie dziwne uczucie może się goi a i mam wrażenie, że moja córcia zmieniła pozycję bo teraz lewy bok mam bardziej wypchany- małż się śmieje, że taka piłeczka mi się zrobiła

[traicionera]

te swędzenie i pieczenie zebra jest nieprzyjemne, ja mam tak z prawym.

[Ahtaga]

Hej!
Ja dziś do fryzjera na podcięcie końcówek się wybrałam
Byłam też na ktg i wyniki odebrać badań i o ile morfologia dobra to mocz nie...cukier, leukocyty i liczne bakterie Jutro mam zrobić posiew moczu i do gin. Boje się, że mnie położy do szpitala;/

Czy któraś z Was miała problemy z układem moczowym w ciąży? Jakie było leczenie?

[diatoma]

pocieszam sie ze moze bede miala latwy porod skoro chodze z tym 4cm rozwarciem,a moze mi sie powiekszylo od soboty po spacerze mam duzo sluzu, dzis sie wystraszylam ze mi wody odchodza bo nagle mi sie mokro i zimno w gaciach zrobilo, a tu patrze ze na polowie wkladki mokry sluz.
tż jest zabawny budzi sie rano i pyta, mialas w nocy skurcze? po spacerze no masz te skurcze? byl ze mna i w piatek i w sobote caly czas na wizytach i ciagle slyszal ze nazajutrz urodze, ja mu mowie ze to nie tak szybko. wiadomo ze wmojej sytuacji najlepiej by bylo zebym jaknajszybciej urodzila-najbezpieczniej. i mysle ze w czwartek mnie ginka po prostu polozy zeby byc pod ciagla obserwacja.

[woszczyk]

Napisane przez Ahtaga

Hej!
Ja dziś do fryzjera na podcięcie końcówek się wybrałam
Byłam też na ktg i wyniki odebrać badań i o ile morfologia dobra to mocz nie...cukier, leukocyty i liczne bakterie Jutro mam zrobić posiew moczu i do gin. Boje się, że mnie położy do szpitala;/

Czy któraś z Was miała problemy z układem moczowym w ciąży? Jakie było leczenie?

Nooo, ja miałam ostatnie badanie moczu takie nie fajne... Ale ginekolog nic na to nie powiedział, położna też nie a ona zawsze mówiła jak jej coś choćby odrobinkę nie pasowało.

[ada32]

megi ......

mi tez mały tak się wypycha z jednej strony że aż normalnie skóra na maxa się rozciąga... smiesznie... ale najzabawniejszy jest wtedy jak tatus głaszcze go po tej pupci ( bo tak myślimy ze to pupcia) to normalnie się domaga tych pieszczot wypychając się z całych sił..... tak się nauczył że tatuś wieczorkiem (jak już w łóżku sobie lezymy) robi mu delikatny masaż

mnie to czasami ( właśnie przed chwilką też) tak strasznie zaboli w miejscu gdzieś koło pęcherza ze aż musze wstac i przez chwilkę pochodzić...tak jakby mnie główką naciskał ... takie zabawy sobie chyba robi... bo ten ból jest wtedy gdy jest bardzo aktywny...