Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[ligotka]

Moja maruda dopiero spi spokojnie, na spacerku spala ale wtedy ja nie moglam nic zrobic, bo jechalam wozkiem... no i jak juz mam czas to sily mnie opuscily!

mariko stol piekny!! Kurde przydalabys mi sie zeby i moj ustroic Mala sliczna, a kurteczke dzis podobna w lumpku kupilam
mikam mnie pomoglo, apap, cieple kapiele, cieple oklady i masowac, masowac, masowac, masowac, przeszlo juz po 12 godzinkach!

Poza tym to znikam mam kupe prasowania

[make_up_istka]

Z tymi szczepionkami to jest tak, że co osoba to inna opinia. Każda ma swoje plusy i minusy. Ja wybrałam Infanrix IPV+Hib (płaciłam za nią w przychodni 120zł) i nie żałuję. Mniej ukłuć, a mała zniosła ją dobrze. Z jednej strony słyszę że po tych 5 i 6 w 1 mogą być powikłania, a z drugiej inni (dwie położne) mówią że te refundowane są starej generacji i każda z nich przez to również może doprowadzić do powikłań. Tak szczerze to mamy chyba 50 na 50% szans.

[LadySith]

marika - stół extra, zdolniacha tort - cytrynowy!!

sanetka - super z tym orzeczeniem i życzę dużo siły na te kolejne wizyty i dużo zdrówka dla synka

u nas szczepionka w przychodni tansza niz w aptece, znajoma - pielęgniarka dziecięca mówi, ze mniejsze skutki uboczne po skojarzonych...
idziemy w srode się szczepić

[Justyna M]

Witajcie , nie mam na nic czasu ledwo coś podczytam i zaraz lecę do dzieci , synek był chory cały tydzień i teraz mała podłapała katar jutro idziemy z nią do kontroli .Ręce opadają.

widzę że temat szczepień aktualny więc napiszę Wam jak rozpisała Nam nasza pani doktor szczepienia małej ................... o już się obudziła jakaś niespokojna dzisiaj jest .

po.6 tydz,
1. infanrix 125 zł
+ rotarix 300 zł (rotawirusy)

ok.10 tydz.
1. synforix 180 zł (pneumokoki)

ok.14.tydz.
2. dawka infanrix 125 zł
+2 dawka rotarix 300 zł

ok.18 tydz.
2.dawka synforix 180 zł

ok.22 tydz.
3 dawka infanrix 125 zł

[Justine1988]

Hej mamusie. Pytałyście ile przytyłam ja bardzo duzo w ciązy przytyłam, aż 30 kg. I myślicie , że to dlatego mnie kregosłup boli?? No i faktycznie dużo lezałam to może i racja , że kręgosłup nie przyzwyczajony do takiego ruchu. Ale kolezanka tez miała straszne problemy z kregosłupem po cc. Mówiła, że bolał ja do pół roku. A może mnie tak boli przez to znieczulenie zzo ( gdzie anastezjolog wbijał się aż 6 razy)

W ogole jestem zła,wczoraj zgubiłam telefonmusze zablokowac numer, ale niewiem jakim cudem, gdzie i kiedy mi wypadł z torby

Muron więc ty nie miałas tego drenażu(drenu) czy jak to tam???

[cytrynka3002]

Napisane przez Justine1988

Hej mamusie. Pytałyście ile przytyłam ja bardzo duzo w ciązy przytyłam, aż 30 kg. I myślicie , że to dlatego mnie kregosłup boli?? No i faktycznie dużo lezałam to może i racja , że kręgosłup nie przyzwyczajony do takiego ruchu. Ale kolezanka tez miała straszne problemy z kregosłupem po cc. Mówiła, że bolał ja do pół roku. A może mnie tak boli przez to znieczulenie zzo ( gdzie anastezjolog wbijał się aż 6 razy)

W ogole jestem zła,wczoraj zgubiłam telefonmusze zablokowac numer, ale niewiem jakim cudem, gdzie i kiedy mi wypadł z torby

Muron więc ty nie miałas tego drenażu(drenu) czy jak to tam???

Justine mnie też po cc bolą plecy...chociaż w sumie nie wiem, czy to po cc, czy po ciągłym noszeniu Malucha. Mnie nieraz tak bolą, że ciężko mi leżeć na plecach jest, najgorzej, jak robię coś przy Małym i się schylam - potem ciężko jest się mi wyprostować.

Ja drenażu też nie miałam po cc. Miałam po operacji wyrostka i wyjęcie tej rurki bolało mnie gorzej, niż zdjęcie szwów.

Zmykam, Mały się zbudził.

[karinaaa]

Justyna wspolczuje zgubienia tel ,ale moze pomysl gdzie bylas i sie znajdzie ,mowilas ze rodzine odwiedzaliscie ,to moze tam zostal?
Przypomnialam sobie jak kiedys ja zgubilam telefon ,a wybralam sie na uzywki szukac wtedy jeszcze dla mojej malutkiej Amelki ciuszkow i wypadl mi do kosza tel z tymi spiochami ,bo potem tam go znalazlam

My szczepimy w UK a tutaj wszystko jest rozpisane na tyg i nie mozna wybierac chyba ze calkiem sie nie chce szczepic ,ale ja chce wszystko mam za darmo nawet na meningo i pneumokoki.

A tak wogole to moje dziecko w koncu od 15 spi ,tylko nie w gondoli a na kanapie.Kurcze moze ona nie lubi w wozku spac

i na ebay znalazlam przesliczna hustawke ,czekam na odp czy sprzedadza ja od reki bo nie chcem czekac do konca aukcji a i tak nikt jej nie licytuje ,ciekawe tylko co moj maz na to powie ale bede go przekonywac ze warto ,najlepszy argument mam taki ze wsadzisz do hustawki i nie bedzie plakacmoze go przekona

przykladowo podsylam link

http://allegro.pl/hustawka-butterfly...365699973.html

[Justine1988]

A pokaze wizażowym ciociom foteczki Nadii

[Justine1988]

Napisane przez cytrynka3002

Justine mnie też po cc bolą plecy...chociaż w sumie nie wiem, czy to po cc, czy po ciągłym noszeniu Malucha. Mnie nieraz tak bolą, że ciężko mi leżeć na plecach jest, najgorzej, jak robię coś przy Małym i się schylam - potem ciężko jest się mi wyprostować.

Ja drenażu też nie miałam po cc. Miałam po operacji wyrostka i wyjęcie tej rurki bolało mnie gorzej, niż zdjęcie szwów.

Zmykam, Mały się zbudził.

tak zgadzam się, bo to boli dużo bardziej niż ściągnięcie szwów.

karinaaa nie został u rodziny, dzwoniłam i zaangazowałam rodzine do szukania, siostra dokładnie suzkała i nigdzie nie ma..musiał mi gdzies wypaśc,ale gdzie i kiedy , przeciez bym zauwazyła i usłyszała...a wycigałam tylko raz na dworzu cos z torby, nawilżone chusteczki dla kolezanki córki jak bylismy w lesie bo sie oblepiła żelkami ale nie widziałam by wypadł.. no nic trzeb sie pogodzić i szybko zablokowac nr bo mam tel na umowe niestety...

[la'Mbria]

Napisane przez Patrilla

dziewczyny po cesarce ja jestem niemal 2 tyg po i nadal mnie dosć mocno boli (szczypie i ciągnie) i czuję jakby spuchnięty brzuch a jak sie Wasze brzuchy mają - pielęgnujecie je jakoś szczególnie??

ja jestem trzy tygodnie po cc i nadal brzuch mam jak w 5 miesiacu ciąży- taki jakby właśnie spuchnięty, chociaż ważę dokładnie tyle co przed ciążą!rece i nogi mi schudły, a brzuchol został
Do tego boli mnie przy dotykaniu- jakbym miała tam sińce, takie obolałe miejsce jak po mocnym uderzeniu.
a w konsystencji to galareta i mnie też czasem jeszcze boli, szczypie...no i zostało mi pod skórą takie jakby zgrubienie jak zrost...nie wiem jak to okreslić- bolesny w dotyku "wałeczek" pod skórą...coś takiego
co do pielęgnacji- myję bliznę szarym mydłem choć nietrawię tego zapachu poza tym smaruję brzuch olejkiem na rozstępy, co prawda rozstępów nie mam ale czymś muszę skórę ujędrniać- został mi ten olejek więc zużywam (oczywiście smaruję wszędzie oprócz blizny)

[marleen32]

Marika piekna dekoracja, ja zastanawiam sie nad smoczkami lub butelkami (mini oczywiscie) na deko.
My chyba bedziemy chrzcili w kwietniu, ale cii , bo potencjalni chrzestni jeszcze nic nie wiedza.
Sara piekna, juz tak slicznie patrzy ze zrozumieniem
Moja spala krotko na spacerze, teraz spi troche dluzej, wiec zrobilam porzadek w szafach starszych, dwa wory ubran do caritasu oddalam, a drugie dwa schowalam do piwnicy, dla sredniej po starszej, nie wiem skad sie tyle tego bierze.
Justine wspolczuje zguby telefonu, a Nadia slodka jest
Madelinem slicznie sie Twoja corunia usmiecha
Lilijko jak na piersi, to pewno zapalenie jakies

[la'Mbria]

Napisane przez cytrynka3002

Justine mnie też po cc bolą plecy...chociaż w sumie nie wiem, czy to po cc, czy po ciągłym noszeniu Malucha. Mnie nieraz tak bolą, że ciężko mi leżeć na plecach jest, najgorzej, jak robię coś przy Małym i się schylam - potem ciężko jest się mi wyprostować.

spróbuj się nie schylać tylko kucać, albo obniżać się na ugiętych kolanach- wygląda to komicznie, ale pomaga na kregosłup- wiem coś o tym, bo ja na razie tylko tak mogę sobie np. buty założyć...dobre są też ćwiczenia (jesli masz czas) takie ortopedyczne na kręgosłup i umiejętne wstawanie z łóżka (przekładanie się na bok, a nie od razu do góry) żeby dodatkowo nie obciążac kręgosłupa
ja młodego nie mogę kąpac z powodu bólu pleców- nie daję rady i musi go TŻ trzymać w wanience

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Ja na chwilkę bo mój Bączek się właśnie obudził po porannej drzemce
Chciałam Wam pokazać stronkę z tortami....Dziewczyna ma talent
Normalnie działa sztuki

muron dla Ciebie ten drugi jak znalazł

http://www.tortlandia.pl/103/0/galeria-tortow/

zmienię avatar na truskawę;-)

My tez dziś spacerowałysmy Nogi mi odpadają no i okres przyszedł-nieeeeeeeeee

[MARIKA.S]

Dziewczyny po cc często zostaje taka fałda zamiast brzucha Często pacjentki się na to skarżą niestety. Po SN jakoś lepiej się to wszystko wchłania nie wiedzieć czemu.

Justine dlaczego tak się martwisz tym drenem? To nic poważnego jeśli się go ma A wyciąganie ni jest przyjemne jeśli się to robi szybko i na odpieprz, no powinien go usuwać lekarz a zazwyczaj robią to położne

Córcia genialna

cytrynka3002 o której sukience mówisz? O tej co miałam na spacerze? jest odcinana pod biustem a kupiona w BonPrixie, niestety nie polecam Jeśli założę kurtkę to jeszcze jakoś wygląda, jest zakładana kopertowo i strasznie na brzuchu odstaje, że wyglądam jak w ciąży...

Louboutinka kwestia wyboru z tymi szczepionkami, ja postawiłam na refundowane plus ten zastępczy na bł+krzt.+tęż.
Mimo, że Mała jest kłuta trzy razy....Jednak większość osób doradzało mi żeby nie szczepić skojarzonymi. Nawet nasza pediatra.
A co tak na prawdę lepsze....nie wiem, bo tak jak pisze make_up_istka co osoba to inne zdanie

make_up_istka mogłabyś mi na priva podać namiary na tą pediatrę która w Poznaniu przyjmuje? chciałabym mieć jakąś alternatywę jak naszej nie będzie bo do rodzinnego z Małą nie pójdę
Link do pudełeczek podałam kilka postów niżej, saj też podawała

Cieszę się, że stół się podoba W takim razie nic więcej nie będę dodawała oprócz kwiatów i serwetnika. Kupiłam dzisiaj piękne serwetki ze srebrnym ornamentowym wzorem
Zostawiłam Sarę na tę okoliczność z mężem. Zasnęła 20 minut przed tym jak pojechałam do sklepu 10 km od naszej wsi. Po pół godzinie dzwoni mąż i pyta co ma zrobić bo Mała płacze. Faktycznie słyszałam w telefonie ryk Obudziła się małpka i coś się jej nie podobało, jak tylko TŻ położył ja na przewijak i ściągnał spodenki od razu przestała
Cwaniara
Haha ale jak przyjechałam do domu to TŻ daje mi ją i mówi....Boże mam już dosyć Po godzinie!!!

[muron]

Napisane przez lilijka3

ja wzięłabym cytrynowy

ja miałam waniliowo cytrynowy na przyjeciu weselny. nawet Ci którzy tortów nie jedzą-ja na przykład;-) zajadali się

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez MARIKA.S

Chyba wezmę w końcu ten cytrynowy z jakimś innym smakiem
Ja tam nie patrzę czy komuś smakuje czy nie.....na każdej rodzinnej imprezie są tak ohydne torty że mnie wykręca. Nie cierpię jeść mydła... a takimi nas tortami rodzina raczy. Więc trudno, ważne ze mi i TŻ będzie smakowało haha

karinaaa miło tak jak mąż tak powie....mój kilka tygodni po porodzie powiedział mi że mam już fajną pupę

vilya jest to jakiś sposób, żeby szczepić co tydzień....Nam lekarz powiedział, żeby nie szczepić skojarzonymi....no proszę może akurat nic z tego nie ma

Koperco może to skok rozwojowy? Ani się obejrzysz a będzie znowu ok

Doszły te butki co zamawiałam dla siebie na All....są zaje.....iste Nie wiem tylko czy wygodne

Robię dzisiaj próby przed chrzcinami.....pierwszy raz zrobiłam zrazy. Duszą się właśnie a pachnie w całym domu....Mniam.
I zrobiłam dekorację stołu....co myślicie? Jeszcze jakieś ozdóbki poukładać....bo chyba byłoby wtedy za dużo...Stół oczywiście będzie o wiele większy i obrus wyprasowany
Ale mam usprawiedliwienie, zdjęłam go dopiero z suszarki
I powiem Wam jeszcze, że strasznie żałuję, że nie kupiłam więcej tych kieliszków Kurcze a ta huta szkła już nie istnieje....To była pamiątka z naszej podróży poślubnej
I zdjęcia z wczorajszego spacerku, jej jak było cudnie, ciepło aż Małą z wózka wyciągnęliśmy żeby świat pooglądała. I w końcu ma jakieś zdjęcie z rodzicami a nie sama.

mnie się podoba szwagierka miała niuebiezkie wózeczki

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

UWAGA


czy przy powtóce szczepionki 12-13 tydzien, pneumokoki też się powtarza???? Czyli wyskakuję z 400 stów czy tlko ze stówy?

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Justine1988

Hej mamusie. Pytałyście ile przytyłam ja bardzo duzo w ciązy przytyłam, aż 30 kg. I myślicie , że to dlatego mnie kregosłup boli?? No i faktycznie dużo lezałam to może i racja , że kręgosłup nie przyzwyczajony do takiego ruchu. Ale kolezanka tez miała straszne problemy z kregosłupem po cc. Mówiła, że bolał ja do pół roku. A może mnie tak boli przez to znieczulenie zzo ( gdzie anastezjolog wbijał się aż 6 razy)

W ogole jestem zła,wczoraj zgubiłam telefonmusze zablokowac numer, ale niewiem jakim cudem, gdzie i kiedy mi wypadł z torby

Muron więc ty nie miałas tego drenażu(drenu) czy jak to tam???

coś ty nie miałam drenu zakładanego, nikt w szpitalu, musiałaś mnieć jakś problem, albo rzeżnicki szpital;-)

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez cytrynka3002

Justine mnie też po cc bolą plecy...chociaż w sumie nie wiem, czy to po cc, czy po ciągłym noszeniu Malucha. Mnie nieraz tak bolą, że ciężko mi leżeć na plecach jest, najgorzej, jak robię coś przy Małym i się schylam - potem ciężko jest się mi wyprostować.

Ja drenażu też nie miałam po cc. Miałam po operacji wyrostka i wyjęcie tej rurki bolało mnie gorzej, niż zdjęcie szwów.

Zmykam, Mały się zbudził.

po CC nie mogą Was plecy boleć. Co ma nacięcie na brzuchu?> To ciąza, dużo kilkogramów u niektórych, skrzywienia kregosłupa, noszenie dziecka- czy wcześniej tak się schylałyście często? Chyba nie;-)

[lilijka3]

Napisane przez marleen32

Lilijko jak na piersi, to pewno zapalenie jakies

po karmieniu piecze i boli cała pierś
a teraz przystawiłam małą spod pachy i już tego nie mam......
Mariko może mi pomożesz??

[kaskup]

czesc dziewczynki

przyszedl mi dzis lezaczek.. i powiem Wam że jak na razie był strzalem w 10
liwia spi w nim jak zabita, nawet jak sie budzi to juz nie wyje tylko grzecznie leży..

z czystym sercem moge go polecic dzieciaczkom które lubia sie bujac i nie daja mamie nic zrobic


no i kilka fotek.. na dowód też w bujaczku

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Dziewczyny po cc często zostaje taka fałda zamiast brzucha Często pacjentki się na to skarżą niestety. Po SN jakoś lepiej się to wszystko wchłania nie wiedzieć czemu.

Justine dlaczego tak się martwisz tym drenem? To nic poważnego jeśli się go ma A wyciąganie ni jest przyjemne jeśli się to robi szybko i na odpieprz, no powinien go usuwać lekarz a zazwyczaj robią to położne

Córcia genialna

cytrynka3002 o której sukience mówisz? O tej co miałam na spacerze? jest odcinana pod biustem a kupiona w BonPrixie, niestety nie polecam Jeśli założę kurtkę to jeszcze jakoś wygląda, jest zakładana kopertowo i strasznie na brzuchu odstaje, że wyglądam jak w ciąży...

Louboutinka kwestia wyboru z tymi szczepionkami, ja postawiłam na refundowane plus ten zastępczy na bł+krzt.+tęż.
Mimo, że Mała jest kłuta trzy razy....Jednak większość osób doradzało mi żeby nie szczepić skojarzonymi. Nawet nasza pediatra.
A co tak na prawdę lepsze....nie wiem, bo tak jak pisze make_up_istka co osoba to inne zdanie

make_up_istka mogłabyś mi na priva podać namiary na tą pediatrę która w Poznaniu przyjmuje? chciałabym mieć jakąś alternatywę jak naszej nie będzie bo do rodzinnego z Małą nie pójdę
Link do pudełeczek podałam kilka postów niżej, saj też podawała

Cieszę się, że stół się podoba W takim razie nic więcej nie będę dodawała oprócz kwiatów i serwetnika. Kupiłam dzisiaj piękne serwetki ze srebrnym ornamentowym wzorem
Zostawiłam Sarę na tę okoliczność z mężem. Zasnęła 20 minut przed tym jak pojechałam do sklepu 10 km od naszej wsi. Po pół godzinie dzwoni mąż i pyta co ma zrobić bo Mała płacze. Faktycznie słyszałam w telefonie ryk Obudziła się małpka i coś się jej nie podobało, jak tylko TŻ położył ja na przewijak i ściągnał spodenki od razu przestała
Cwaniara
Haha ale jak przyjechałam do domu to TŻ daje mi ją i mówi....Boże mam już dosyć Po godzinie!!!

zdanie na temat szczepien - pół na pół. Nam doradzono skojarzonymi. ja innych zreztą nie chciałam.

[lilijka3]

Napisane przez muron

coś ty nie miałam drenu zakładanego, nikt w szpitalu, musiałaś mnieć jakś problem, albo rzeżnicki szpital;-)

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------


po CC nie mogą Was plecy boleć. Co ma nacięcie na brzuchu?> To ciąza, dużo kilkogramów u niektórych, skrzywienia kregosłupa, noszenie dziecka- czy wcześniej tak się schylałyście często? Chyba nie;-)

ja mam prob;emy z kręgosłupem więc boli mnie
a co do drenu to pewnie stosują metody stare jak za króla ćwieczka
a ja miałam tort węgierski z wiśnią w marcepanie i wszystkim smakował

Napisane przez MARIKA.S

Zostawiłam Sarę na tę okoliczność z mężem. Zasnęła 20 minut przed tym jak pojechałam do sklepu 10 km od naszej wsi. Po pół godzinie dzwoni mąż i pyta co ma zrobić bo Mała płacze. Faktycznie słyszałam w telefonie ryk Obudziła się małpka i coś się jej nie podobało, jak tylko TŻ położył ja na przewijak i ściągnał spodenki od razu przestała
Cwaniara
Haha ale jak przyjechałam do domu to TŻ daje mi ją i mówi....Boże mam już dosyć Po godzinie!!!

mój wymięka po 5 minutach usypiania.........


Oto tort..................

[Supernovaja]

z osłonkami jest tak, że mały nie chwyci chocby nie wiem co, bedzie ryczał z głodu ale nie wezmie do dziuba to samo było z butelka, ale teraz jest tak, że moj mąż go karmi butlą bo ode mnie nie ma szans

z tym skokiem rozwojowym, to moze byc faktycznie to, tylko czemu mnie te sutki tak cholernie bolą ide jutro na wiztyte do pediatry, moze mi poleci jakies mleko, mela byla karmiona enfamilem, wiec teoretycznie mogłabym kupic w ciemno, tylko z mlodym jest zupełnie odwrotnie niz z amelką

[madelinem]

Zapomniałam wcześniej zapytać:
może któraś z was chce WIT. K i D w kapsułkach, mam prawie całe opakowanie, chyba 34 szt. szkoda by się zmarnowało, mogę wysłać pocztą.

wyjec mój już się wypłakał. przysypia na rękach u tż a w łóżeczku się budzi...

jutro kontrola u gin, w końcu krwawienie się skończyło

[cytrynka3002]

A ja sama sobie zrobiłam dziś prezent - zamówiłam sobie nowy płaszczyk na wiosnę - teraz czekać na kuriera.

Ja komórki nie zgubiłam, ale totalnie mi się stara rozwaliła, musiałam nową zamówić, ciekawe, ile orange będzie mi ją słało. Oczywiście namówili mnie od razu na zmianę abonamentu na większy, ale byłam nieugięta i zgodziłam się tylko na wzrost o 5 zł.

Karol śpi, a ja idę z mężem poleniuchować trochę!

Justine - Twoja Nadia jest większa, niż mój 6-cio tygodniowy Karol. Duża dziewuszka - ale to dobrze, niech rośnie zdrowo.

Napisane przez la'Mbria

Do tego boli mnie przy dotykaniu- jakbym miała tam sińce, takie obolałe miejsce jak po mocnym uderzeniu.
a w konsystencji to galareta i mnie też czasem jeszcze boli, szczypie...no i zostało mi pod skórą takie jakby zgrubienie jak zrost...nie wiem jak to okreslić- bolesny w dotyku "wałeczek" pod skórą...coś takiego

Ja za to nadal mam ciemną kreskę i pępek na wierzchu - czy on się kiedyś schowa i z powrotem będzie normalny?
Mi brzuch cały czas się wchłania, ale super nadal nie jest...mam nadzieję, że do końca Marca płaski się zrobi.

Napisane przez la'Mbria

spróbuj się nie schylać tylko kucać, albo obniżać się na ugiętych kolanach- wygląda to komicznie, ale pomaga na kregosłup- wiem coś o tym, bo ja na razie tylko tak mogę sobie np. buty założyć...dobre są też ćwiczenia (jesli masz czas) takie ortopedyczne na kręgosłup i umiejętne wstawanie z łóżka (przekładanie się na bok, a nie od razu do góry) żeby dodatkowo nie obciążac kręgosłupa
ja młodego nie mogę kąpac z powodu bólu pleców- nie daję rady i musi go TŻ trzymać w wanience

Dzięki za rady. Postaram się skorzystać.

Napisane przez muron

zmienię avatar na truskawę;-)

My tez dziś spacerowałysmy Nogi mi odpadają no i okres przyszedł-nieeeeeeeeee

Bidulko! Ja przez ciążę zapomniałam, czym jest @, ale połóg skutecznie mi przypomniał.

Napisane przez MARIKA.S

Dziewczyny po cc często zostaje taka fałda zamiast brzucha Często pacjentki się na to skarżą niestety. Po SN jakoś lepiej się to wszystko wchłania nie wiedzieć czemu.
cytrynka3002 o której sukience mówisz? O tej co miałam na spacerze? jest odcinana pod biustem a kupiona w BonPrixie, niestety nie polecam Jeśli założę kurtkę to jeszcze jakoś wygląda, jest zakładana kopertowo i strasznie na brzuchu odstaje, że wyglądam jak w ciąży...

Kurczę - mam nadzieję, że mi żadna fałda nie zostanie. Najwyżej pozbieram na operację plastyczną i dam uciąć.
A co do sukienki - szkoda, że nie polecasz - na fotce bardzo fajnie się w niej prezentujesz, a ja lubię takie sukienki.

Napisane przez kaskup

no i kilka fotek.. na dowód też w bujaczku

Ale słodko się przytuliła do pieluszki (lub kocyka).

[agape]

Napisane przez lilijka3

kulka wodna tylko to boli, piecze, a to bardziej na piersi jest

to napewno zapalenie albo zatkany kanalik- bardzo czesto zatykaja sie kanaliki pod pachami rozmasuj i zrób ciepły okład i po każdy karmieniu spraswdzaj czy małą dobrze opróżniła pierś i czy gdzies takie zgrubienia sie nie robia

a ja dziś spróbowałam ponownie z osłonkami karmić i mały w końcu załapał teraz to chyba polubie to karmienie komfort ogromny

Mariko stół slicznie przystrojony

dzieciaczki bardzo ładne i jakie już duże! ale ten czas teraz szybko leci

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez cytrynka3002

Ja za to nadal mam ciemną kreskę i pępek na wierzchu - czy on się kiedyś schowa i z powrotem będzie normalny?
Mi brzuch cały czas się wchłania, ale super nadal nie jest...mam nadzieję, że do końca Marca płaski się zrobi.

ja miałabym brzuch już wręcz wklęsły gdyby nie tłuszczyk który sie nazbierał teraz czeka mnie niezła walka tylko kiedy jak zaczeły się spacerki to starcza tylko czasu na troche zabawy z małym, posprzątanie i zrobienie obiadu a kiedy czas na ćwiczenia? wieczorem to padam i nic już nie robie... a sterta prasowania rośnie

[muron]

Napisane przez cytrynka3002

A ja sama sobie zrobiłam dziś prezent - zamówiłam sobie nowy płaszczyk na wiosnę - teraz czekać na kuriera.

Ja komórki nie zgubiłam, ale totalnie mi się stara rozwaliła, musiałam nową zamówić, ciekawe, ile orange będzie mi ją słało. Oczywiście namówili mnie od razu na zmianę abonamentu na większy, ale byłam nieugięta i zgodziłam się tylko na wzrost o 5 zł.

Karol śpi, a ja idę z mężem poleniuchować trochę!

Justine - Twoja Nadia jest większa, niż mój 6-cio tygodniowy Karol. Duża dziewuszka - ale to dobrze, niech rośnie zdrowo.



Ja za to nadal mam ciemną kreskę i pępek na wierzchu - czy on się kiedyś schowa i z powrotem będzie normalny?
Mi brzuch cały czas się wchłania, ale super nadal nie jest...mam nadzieję, że do końca Marca płaski się zrobi.



Dzięki za rady. Postaram się skorzystać.



Bidulko! Ja przez ciążę zapomniałam, czym jest @, ale połóg skutecznie mi przypomniał.



Kurczę - mam nadzieję, że mi żadna fałda nie zostanie. Najwyżej pozbieram na operację plastyczną i dam uciąć.
A co do sukienki - szkoda, że nie polecasz - na fotce bardzo fajnie się w niej prezentujesz, a ja lubię takie sukienki.



Ale słodko się przytuliła do pieluszki (lub kocyka).

to bardzo proste czemu po SN się wchłania;-) Nikt nie nacina skóry na podbrzuszu, bo mięśni juz się nie tnie, a naciąga, ale może tez im trudniej zaskoczyc. Mnie nic fałdy nie zwiastuje. Ot lekka galaretka jak u dziewczyn po SN. A ten wałeczek to zgrubienie- szyte jesteśmy i na skórze i na macicy, normalny jest też obrzęk wewnętrzny

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez lilijka3

ja mam prob;emy z kręgosłupem więc boli mnie
a co do drenu to pewnie stosują metody stare jak za króla ćwieczka
a ja miałam tort węgierski z wiśnią w marcepanie i wszystkim smakował

mój wymięka po 5 minutach usypiania.........


Oto tort..................

ale boli Cię z winy problemu z kręgosłupem, operacja na to wpływu nie miała

[lilijka3]

Napisane przez muron

ale boli Cię z winy problemu z kręgosłupem, operacja na to wpływu nie miała

ból to problem z kręgosłupem od lat , napewno nie z operacji bo to przecież nie ma wpływu

[make_up_istka]

Też mi się wydaje, że kręgoslup to boli ale po ciąży a nie po CC! Mnie też w krzyżu boli jak cholera. Pewnie od tego że często mając w ciąży brzuch pod wpływem jego ciężaru wyginamy odcinek lędźwiowy za bardzo do przodu - tak nam mówiła fizjoterapeutka w SR.

MARIKA to nie ja tylko chyba JeSuis pisała o tym pediatrze

Mam pytanie - miałam małe nacięcie, zostałam idealnie zszyta, tak że ledwo widać - jedynie lekkie zaczerwienienie, moja blizna bardzo ładnie się zagoiła, no i tu pojawia się pytanie - czy to normalne, że mimo wszystko do dziś po dłuższym spacerze lub siedzeniu po turecku nadal czuję nieprzyjemne ciągnięcie, napinanie blizny?? Jak wcześniej nie narzekałam na to, bo nie cierpiałam jakoś mocno z powodu nacięcia, jak niektóre, to teraz ten dyskomfort jednak się ciągnie i denerwuje. Jak długo to może potrwać?

[make_up_istka]

A to moja Princessa (cały czas dziadkowie tak na nią mówią ) na rękach u mamy - skończyła 7 tygodni!

[gabishing]

Napisane przez ligotka

A poza tym te chlopy to normalnie tylko lac by trza, wystroilam sie dzis jak nie wiem, gacie sprzed ciazy, wysoki stan rozm 36 - wlazlam bez problemow, nawet bez wciagania brzuszka, nowa bluzka, ukochane perfumy, wyprostowane wlosy i co i nic.... jak go wieczorem zapytalam czy sie mu dzis podobalam to zmierzyl mnie wzrokiem (siedze juz w leginsach i wyciagniejtej koszulce) i mowi, "A co zrobilas?" I po cholere sie odchudzamy, stroimy, dbamy o siebie.... wrrrr

buehuehue no to ładnie mój mnie cały czas pociesza że nie widzi tej galarety na moim brzuchu i rozstępów...

Napisane przez OYE

to raczej nie dieta tylko poprostu zdrowy styl odzywiania.

też mam płyty, dzięki za linki, poszukam jeszcze i poprzeglądam ale to jest OK jako wstęp jakiś co do dietyto tak myślałam ze to raczej zdrowy tryb życia niz jakaś specjalna dieta na biust ale wolałam spytać zastanawiam sie czy można przejść z powrotem na montignaca jak się karmi piersią

Napisane przez Louboutinka

ooooooooo właśnie..
to co z tego mariko polecasz.... zresztą proszę o odpowiedz i inne ciotki wizazowe
my właśnie w środę na szczepienie mamy isc a jeszcze nie wiem co wybrac.. sklaniam sie do refundowanych bo ja lekarzem nie jestem ale podobno lepiej osobno tak mi polecil ktos kto sie na tym zna.. ale wiem ze z 90% mam wybiera skojarzone.. wiec ja juz sama nie wiem co wybrac

ja zaszczepiłam małego 6 w 1 + pneumokoki i będę doszczepiać na rota, rozmawiałam w 3 pediatrami i wszyscy polecają 6 w 1 no ale co człek to opinia

Napisane przez cytrynka3002

Dziewczyny przestraszyłyście mnie trochę z tymi szczepionkami skojarzonymi...ja na początku chciałam brać refundowane, ale pediatra polecała tak tą skojarzoną 5w1, położna też, że w końcu ją z mężem zamówiliśmy w przychodni...teraz już nie odmówię. Ja nie chcę żadnych powikłań.

u nie póki co żadnych skutków ubocznych, maly miał lekki obrzęk i zaczerwienie w miejscach wkłucia ale soda pomogła, poza tym nie miał nawet gorączki tylko płakał nam godzinę ale myślę że go poprostu nóżki bolały

Napisane przez lilijka3

kulka wodna tylko to boli, piecze, a to bardziej na piersi jest

Kochana to pewno zator, rozmasuj sobie najlepiej w ciepłej kąpieli robiąc najpierw ciepły okład z pieluszek albo małych ręczniczków, masuj sobie ruchem okrężnym od pachy do brodawki, powinno pomóc

Napisane przez make_up_istka

Z tymi szczepionkami to jest tak, że co osoba to inna opinia. Każda ma swoje plusy i minusy. Ja wybrałam Infanrix IPV+Hib (płaciłam za nią w przychodni 120zł)

jakie u was tanie te szczepionki ja za 6 w 1 płaciłam 220 zł za pneumokoki 320 a rota kosztuje też chyba cos koło 300 zł

Napisane przez MARIKA.S

Haha ale jak przyjechałam do domu to TŻ daje mi ją i mówi....Boże mam już dosyć Po godzinie!!!

heheh mój się co prawda zajmuje ale też czasem oddaje smrodka do rąk mówiąc że on nie wie co z nim zrobić

Napisane przez kaskup

czesc dziewczynki

śliczny ten leżaczek
ale masz cudne córki gratulacje

Napisane przez cytrynka3002

A ja sama sobie zrobiłam dziś prezent - zamówiłam sobie nowy płaszczyk na wiosnę - teraz czekać na kuriera.

ech ja szukam jakiegos fajnego płaszczyka dla siebie i nic nie wpadło mi w oko... czy zamawiałaś z allegro??

Napisane przez make_up_istka

Mam pytanie - miałam małe nacięcie, zostałam idealnie zszyta, tak że ledwo widać - jedynie lekkie zaczerwienienie, moja blizna bardzo ładnie się zagoiła, no i tu pojawia się pytanie - czy to normalne, że mimo wszystko do dziś po dłuższym spacerze lub siedzeniu po turecku nadal czuję nieprzyjemne ciągnięcie, napinanie blizny?? Jak wcześniej nie narzekałam na to, bo nie cierpiałam jakoś mocno z powodu nacięcia, jak niektóre, to teraz ten dyskomfort jednak się ciągnie i denerwuje. Jak długo to może potrwać?

może zostały ci jakieś szwy wewnętrzne i one tak ciagną?? mnie kłuje od wczoraj i ginka mi powiedziała ze szwy to nawet parę miesięcy mogą wychodzić...

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Napisane przez make_up_istka

A to moja Princessa (cały czas dziadkowie tak na nią mówią ) na rękach u mamy - skończyła 7 tygodni!

cudna

[anka_bzzz]

Córa śpi, tatuś śpi, mamusia nadrabia, bo przez 3 dni internetu nie mieliśmy. Potem doszedł rozrywkowy weekend

Napisane przez s_a_j

w takim razie na pewno poproszę pediatrę o receptę na ten debridat, kurcze, że też wcześniej nic o nim nie słyszałam;

Jakbyś miała receptę i był potrzebny to ja mam całe opakowanie, nowy, nierozpuszczony. Używaliśmy Delicolu. Teraz (odpukać) jest w porządku, problemy raczej z kupką, brzuszek miękki. Będę teraz inwestować w probiotyki, Debridat mogę oddać.

Napisane przez LadySith

ja ostatnio tylko 2 kurteczki kupiłam na wiosnę, i szlafroczek
nie licząc butków których młody ma chyba 7 par

chrzciny już za nami, młody przespał całą Mszę i imprezkę dostał kasę i leżaczek żabka, na razie melodyjek i wibracji nie testowalismy bo nie mam baterii, ale leżenie mu się podoba

Moja Ala też ma sporo par => załącznik

Bardzo fajnie się prezentowaliście na chrzcinach. Fajnie jest mieć to z głowy.

Napisane przez sanetka

hey.
mogę się pochwalić że dostaliśmy orzeczenie o niepełnosprawności na 2 lata

a poza tym wsystko do d... synek za mało przybiera (0,5 kg w miesiąc, teraz waży 4,5) a ja nie jestem w stanie wcisnąć mu więcej mleka bo albo wypluwa smoczek jak dam wcześniej albo rzyga jak dam więcej na raz.
do tego ma asymetrię i słabe napięcie mięśniowe (w ogóle nie dźwiga główki ani leżąc na brzuszku ani jak jest podnoszony za rączki), dostaliśmy skierowanie na fizjoterapię i do neurologa dziecięcego.
czy to ciągłe latanie po lekarzach kiedyś się skończy...

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. I oczywiście gratuluję orzeczenia. Bardzo się cieszę, że będziecie mieć choć trochę łatwiej.
Współczuję tych wędrówek po lekarzach, wiem jakie to męczące, gdy byliśmy u pediatry laryngologa (x2) w przeciągu dwóch dni, a w sumie to pikuś był w porównaniu w problemami Waszego synka. Dużo siły i cierpliwości życzę. No i zdrowia dla Bartka.

Napisane przez make_up_istka

Mam pytanie - miałam małe nacięcie, zostałam idealnie zszyta, tak że ledwo widać - jedynie lekkie zaczerwienienie, moja blizna bardzo ładnie się zagoiła, no i tu pojawia się pytanie - czy to normalne, że mimo wszystko do dziś po dłuższym spacerze lub siedzeniu po turecku nadal czuję nieprzyjemne ciągnięcie, napinanie blizny?? Jak wcześniej nie narzekałam na to, bo nie cierpiałam jakoś mocno z powodu nacięcia, jak niektóre, to teraz ten dyskomfort jednak się ciągnie i denerwuje. Jak długo to może potrwać?

To może jeszcze się zdarzać z tego co słyszałam. Ja póki co na żaden dyskomfort nie narzekam.

[vilya]

Napisane przez MARIKA.S

mika_am szczepionka jest na receptę, kosztuje ok. 60 zł (błonica+tężec+krztusiec)
Dzieci mają w szpitalach szczepienie na gruźlice i WZW, więc ta szczepionka jest zupełnie na co innego. Jednak jak zaczepisz nią raz to potem tylko tą jeszcze dwa razy.
Podczas tego szczepienia na które się wybieracie będzie właśnie Bł+tęż+krzt. i jeszcze polio i HIB osobno.
Tak to mnie więcej wyglada:
Refundowane :
1 wkłucie - polio
2 wkłucie - Hib
3 wkłucie - Bł+tęż+krzt (z błoną komórkową)

Refundowane i zamiennik:
1 wkłucie - polio
2 wkłucie - Hib
3 wkłucie(zamiennik Infanrix) - Bł+tęż+krzt (same antygeny)

Skojarzone:
1 wkłucie (Bł+tęż+krzt) + polio+Hib (szczepionka 5w1) na Twojej recepcie Pentaxim, słyszałam, że nie ma pochlebnych opinii i lepszy jest Infanrix+IPV+Hib
lub
1 wkłucie (Bł+tęż+krzt) + polio+Hib+ WZW (6w1) na Twojej recepcie Hexa, szczepisz tym tylko wtedy gdy Maleństwo nie miało w szpitalu WZW

nasza w szpitalu miała wzw a teraz jeszcze raz ja szczepili WZW że to niby dawka przypominająca

śliczny stół - też bym już niczego nie dawała bo będzie za duzo tego. Tort nie wiem ja uwielbiam capucino

dziewczyny wczoraj wybrałam sie prywatnie z małą do lekarza no i się okazało że debridat jest dobry ale na zaparcia a nie na gazy - przepisał nam bobotic.
W sumie tak myślałam czytając ulotkę ale bylo tam coś tez o kolce. W przychodni w sumie lekarka się nie dopytała odnośnie teg0o tematu. Ja mówiłam ze mała ma problemy z wypróznianiem ale nie dodałam ze przez gazy a kupka jest luźna - no ale chyba sama powina była się dopytać.
Zapomniałam tylko zapytać o te nocne karmienia. Ale w sumie dzisiaj mała się obudziła o 3 a potem o 6 - ostatnie karmienie wieczorne było 22.30. Wiec chyba ok.

Co do wizyt lekarskich ja ez mam dość - bo chodzimy z mała raz w miesiącu na rehabilitację ( w sumie chyba niepotrzebnie nawet)
no i do neurologa skierowanie dostaliśmy - mamy iść prywatnie bo terminy odległe w szpitalu. No i ten lekarz prywatny powiedział że mała powinna byc szczepiona nie w przychodni tylko w poradni do spraw szczepień - przez ten incydent z zakrztuszeniem. lekarka w przychodni nie dała mi skierowania na to czekając na opinie neurologa.


miłego dnia życzę musze coś zrobić póki mała śpi.


A i jeszcze jedno dziewczyny, których pociechy płaczą z powodów brzuszka nie ograniczajcie nabiału gdy dziecko ma śliczną skórkę bo to znaczy że nie jest uczulone. O nietolerancji laktozy swiadczą pryszcze, liszaje itp.

A robiłam wczoraj badania sobie i aż sie zdziwilam - wszystko w normie.

Kaskup fajny leżaczek i podoba mi się smoczek co to za firma???