Offtopowe zapuszczanie - kto raz wejdzie już zostanie! Część XXIX

[kocurzyca]

Napisane przez patu323

co do wyjątkowości niektórych- ja znam wyjątkowy przypek dziewczyny, którego nie umiem sobie sama wyjaśnić...

w domu jak mają 18-19 stopni to na prawdę góra. ale są przezwyczajeni już. ja mam bardzo ciepło, bo tak lubimy. 22-23 stopnie. i dla mnie jest u niej lodówka... a jak gdzies jestesmy razem to zawsze ja w bluzce, ona w kurtce...

Ja tez znam takie osoby i strasznie mnie to dziwi.

Dla mnie 22-23 to juz zdecydowanie za duzo. Ja mam 20.5, ale to jak siedze i sie mie ruszam. A jak robie cos w domu, sprzatam gotuje to 18 mi wystarczy, ale chodze po domu w dresie (z bluza).

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

W moim domu rodzinnym jak wstawalam do pracy o 5 z pewnych powodow potrafilo byc 11 stopni i ja w tej temperaturze bralam prysznic i szykowalam sie do pracy

[n0emi]

ten efekt w kuchni nie jest zamierzony, po prostu ogrzewanie podlogowe jest do dupy:[
Ale w domu moge miec gora 20 stopni a i tak chodze w koszulce. Jak jest ponad 20 to ja nie moge zasnac np i jest mi za goraco, az normalnie czuje ze powietrze jest za geste. W nocy najlepiej jak jest z 18 stopni, wtedy najlepiej mi sie spi.
Na podworku tez nie cierpie upalow, tak 25 stopni z lekkim wiaterkiem to najlepsza pogoda

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Tak wlasnie. Ale nie w kurtkach zimowych. Jaks plaszczyk czy taka kurtka z materialu. Pod to bluza lub sweter i koszulka.
Przy 20 moge pozbyc sie swetra spod spodu i zalozyc sama cienka kurtke. W samej koszulce moge wyjsc przy ponad 25.

No to dla mnie to jest dziwne Ja rozumiem, że nie każdy przy 16 stopniach się poci jak ja, ale przy 20 to już spokojnie można w samej koszulce chodzić (przy założeniu, że dzień jest słoneczny i nie ma zimnego wiatru).
Ja przy 20 stopniach się topię, przy 25 umieram, a przy 30 to już zdycham po prostu

Podejrzewam ze niewiele osob poza toba przy tych 16 stopniach bylo w krotkich rekawkach. Jednak dla wiekszosci 16 stopni to jeszcze chlodno.

Ale większość była w grubych kurtkach Sweterki czy inne takie to mnie nie dziwiły, ale te grube kurtki to już tak.

[n0emi]

nawet jak bylam malutka i chodzilam w zime do babci w bloku to krzyczalam mamie ze jestg goraco to latalam w samych rajstopach i koszulce po mieszkaniu, gdzie babcia miala koszulke, swetrek i kamizelke
bo babcia w bloku miala nastawiony grzejnik na 2-3 a i tak zawsze bylo tam goraco, ponad 20 na pewno

a jak jestem u kolezanek ktore tak mocno grzeja od razu robie sie spiaca i zaczynam ziewac, nie wiem od czego to zalezy i czy ma jakies wytlumaczenie

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

W moim domu rodzinnym jak wstawalam do pracy o 5 z pewnych powodow potrafilo byc 11 stopni i ja w tej temperaturze bralam prysznic i szykowalam sie do pracy

to musiała być masakra... ja jak mam wstać z łóżka gdy nie dołożymy na noc do kominka i nad ranem jest 18-19 stopni, to już dla mnie jest coś strasznego. i umycie się rano wtedy jest dla mnie czymś okropnym. może dlatego, ze mam problemy z krążeniem nieco, więc wydaje mi się szczególnie rano że jest zimniej niż reszcie

[n0emi]

patu mozliwe ze masz takie krazenie. Ja za to mam zawsze cieple rece, czesto nawet w zimie jak ide szybko znaczy nie stoje w miejscu to mam rece bardzo cieple. Czasem bylo tak ze wchodzilam z mrozu do domu i mama mnie lapala za rece i nie mogla sie nadziwic ze mam cieple rece
a za to jak jest mi za goraco to zawsze mam zimny brzuch pokazuje to wszystkim, znaczy daje macac bo nie moga w to uwiezyc

[kocurzyca]

Napisane przez n0emi

ten efekt w kuchni nie jest zamierzony, po prostu ogrzewanie podlogowe jest do dupy:[
Ale w domu moge miec gora 20 stopni a i tak chodze w koszulce. Jak jest ponad 20 to ja nie moge zasnac np i jest mi za goraco, az normalnie czuje ze powietrze jest za geste. W nocy najlepiej jak jest z 18 stopni, wtedy najlepiej mi sie spi.
Na podworku tez nie cierpie upalow, tak 25 stopni z lekkim wiaterkiem to najlepsza pogoda

Ja na noc ogrzewanie wylaczam. A w zimie ustawiam na 16. Nie lubie spacw cieplych pomieszczeniach. Musze miec gruba koldre, ale dookola ma byc rzesko.

Napisane przez Chatul

No to dla mnie to jest dziwne Ja rozumiem, że nie każdy przy 16 stopniach się poci jak ja, ale przy 20 to już spokojnie można w samej koszulce chodzić (przy założeniu, że dzień jest słoneczny i nie ma zimnego wiatru).
Ja przy 20 stopniach się topię, przy 25 umieram, a przy 30 to już zdycham po prostu



Ale większość była w grubych kurtkach Sweterki czy inne takie to mnie nie dziwiły, ale te grube kurtki to już tak.

Zimowe to juz przegiecie.

Widzialam kilka dni temu dziewczyne w zimowej kurtce i wiem jak byla gruba bo mam identyczna. A ja w mojej cieniutkiej i sweterku. Wiec jesli ja nie marzlam to znaczy, ze bylo cieplo.


A moze z tymi temperaturami to ja juz troche przesadzam bo 16 stopni w UK jest odczuwane inaczej niz 16 w PL. Tu jest zawsze lodowaty powiew i cholerna wilgoc.
I wyglada to tak ze trzeba sie ubrac przez ten lodowaty powiew ale wilgos powoduje ze mimo wszystko czlowiek poci sie jak swinia. Takze nie mozna sie rozebrac tylko marznac ipocic jednoczesnie. nienawidze tego. Jak przyjezdzam do PL to mam takie cudowne uczucie czystosci bo w ogolw sie nie poce i moglabym nawet sie nie myc. A tu mycie 3 razy dziennie nie jest wystarczjace

[patu323]

a ja lodowate dłonie mam wiecznie... nawet jak mi ciepło.

[n0emi]

Napisane przez patu323

a ja lodowate mam wiecznie... nawet jak mi ciepło.

o widzisz
mi TZ zawsze mowi ze grzeje jak piecyk

[kocurzyca]

Napisane przez n0emi

a jak jestem u kolezanek ktore tak mocno grzeja od razu robie sie spiaca i zaczynam ziewac, nie wiem od czego to zalezy i czy ma jakies wytlumaczenie

Mam takie same objawy. to jest zwykle niedotlenienie mozgu moim zdaniem.
Wogole ja tak mam jak wchodze do supermarketow, aczytalam ze z oszczednosci cos tam jest pokickane w klimatyzatorach w supermarketach i jest za malo tlenu w powietrzu. ja moge tylko na szybkie zakupy chodzic bo po kilkunastu minutach zaczynam zewac, nie moge myslec i najchetniej poszklabym spac gdzies w kacie.

A dzis wlasnie w szkole tak mi sie zrobilo. Ostatnie zajecia mielismy wtakiej sali gdzie bylo strasznie goraco. I mimo ze caly dzien czulam sie swietnie to nagle dopadlo mnie takie zmeczenie ze wyszlam godzine wczesniej ze szkoly. Nie bylam stanie nic robic (cwiczenia na kompie mialam do zrobienia).

[Elewyn]

Napisane przez n0emi

a za to jak jest mi za goraco to zawsze mam zimny brzuch pokazuje to wszystkim, znaczy daje macac bo nie moga w to uwiezyc

teraz jest mi gorąco i mam zimny brzuch

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

Mam takie same objawy. to jest zwykle niedotlenienie mozgu moim zdaniem.
Wogole ja tak mam jak wchodze do supermarketow, aczytalam ze z oszczednosci cos tam jest pokickane w klimatyzatorach w supermarketach i jest za malo tlenu w powietrzu. ja moge tylko na szybkie zakupy chodzic bo po kilkunastu minutach zaczynam zewac, nie moge myslec i najchetniej poszklabym spac gdzies w kacie.

A dzis wlasnie w szkole tak mi sie zrobilo. Ostatnie zajecia mielismy wtakiej sali gdzie bylo strasznie goraco. I mimo ze caly dzien czulam sie swietnie to nagle dopadlo mnie takie zmeczenie ze wyszlam godzine wczesniej ze szkoly. Nie bylam stanie nic robic (cwiczenia na kompie mialam do zrobienia).

tak, masz rację, to jest niedotlenienie.
kiedyś nauczycielka nam to tłumaczyła. że ziewamy jak nam zaczyna brakować tlenu, natychmiastowa reakcja organizmu. dlatego często uczniowie w szkole ziewają nie dlatego, ze nauczyciel przynudza, tylko dlatego, ze jest w klasie za duszno

[kocurzyca]

Napisane przez patu323

to musiała być masakra... ja jak mam wstać z łóżka gdy nie dołożymy na noc do kominka i nad ranem jest 18-19 stopni, to już dla mnie jest coś strasznego. i umycie się rano wtedy jest dla mnie czymś okropnym. może dlatego, ze mam problemy z krążeniem nieco, więc wydaje mi się szczególnie rano że jest zimniej niż reszcie

No masakr, ale moim rodzicom nie wydawalo sie zeby zepsute ogrzewanie bylo priorytetem do naprawy i uwazali ze przesadzam, bo preciez wcale nie jest tak zimno.
Jak ja wyjechalam zreperowali. Bez moich prob ogrzania domu chyba zaczeli marznac.

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

A moze z tymi temperaturami to ja juz troche przesadzam bo 16 stopni w UK jest odczuwane inaczej niz 16 w PL. Tu jest zawsze lodowaty powiew i cholerna wilgoc.
I wyglada to tak ze trzeba sie ubrac przez ten lodowaty powiew ale wilgos powoduje ze mimo wszystko czlowiek poci sie jak swinia. Takze nie mozna sie rozebrac tylko marznac ipocic jednoczesnie. nienawidze tego. Jak przyjezdzam do PL to mam takie cudowne uczucie czystosci bo w ogolw sie nie poce i moglabym nawet sie nie myc. A tu mycie 3 razy dziennie nie jest wystarczjace

No właśnie. Wszystko zależy jeszcze od tego jak odczuwalna jest temperatura. Bo wiadomo, że 16 stopni w słoneczny i bezwietrzny dzień to co innego niż 16 stopni w dzień pochmurny, deszczowy i wietrzny. Ale naprawdę jak ja widziałam tych ludzi w kurtkach to ciepło było. Zero wiatru, pełno słońca... Ze mnie pot już spływał. A ludzie dziarsko szli w zimowych kurtkach

[xxxMikixxx]

Dobry wieczór Postarałyście się dzisiaj, tyle stron do nadrobienia. Pewnie nie dam rady wszystkiego przeczytać, mam lekkie zawirowania. Chrześnica u mnie pomieszkuje do końca tygodnia więc same rozumiecie

Byłam dziś w Biedronce i kupiłam żel do mycia twarzy z Be Beauty jakiś nawilżająco - odświeżający. Właśnie umyłam nic buzię i wydaje się super, ładnie oczyścił i nie wysuszył Był też jakiś micelarny ale wyglądał inaczej niż ten co Agusia pokazywała (może opakowanie zmienili ) Tamten był w przezroczystej tubce z różowymi elementami.

[kocurzyca]

Napisane przez Elewyn

teraz jest mi gorąco i mam zimny brzuch

Ja mam zawsze zimny tylek

[patu323]

Napisane przez kocurzyca

No masakr, ale moim rodzicom nie wydawalo sie zeby zepsute ogrzewanie bylo priorytetem do naprawy i uwazali ze przesadzam, bo preciez wcale nie jest tak zimno.
Jak ja wyjechalam zreperowali. Bez moich prob ogrzania domu chyba zaczeli marznac.

dobrze, ze naprawili, tylko szkoda, że tak późno gdy Ciebie już nie było

[n0emi]

Napisane przez kocurzyca

Mam takie same objawy. to jest zwykle niedotlenienie mozgu moim zdaniem.
Wogole ja tak mam jak wchodze do supermarketow, aczytalam ze z oszczednosci cos tam jest pokickane w klimatyzatorach w supermarketach i jest za malo tlenu w powietrzu. ja moge tylko na szybkie zakupy chodzic bo po kilkunastu minutach zaczynam zewac, nie moge myslec i najchetniej poszklabym spac gdzies w kacie.

A dzis wlasnie w szkole tak mi sie zrobilo. Ostatnie zajecia mielismy wtakiej sali gdzie bylo strasznie goraco. I mimo ze caly dzien czulam sie swietnie to nagle dopadlo mnie takie zmeczenie ze wyszlam godzine wczesniej ze szkoly. Nie bylam stanie nic robic (cwiczenia na kompie mialam do zrobienia).

to masz tak samo jak ja.
Ja mam czesto omdlenia, kiedys mdlalam doslownie wszedzie, na nocniku(nie smiac sie) w kolejce u lekarza, na przedstawieniach szkolnych, w utobusie. mialam robione badania mozgu hehe nalozyli mi zel na glowe i taki kask ale nic nie wykryli teraz umiem wyczuwac te momenty i siadam/klade sie
a w galeriach mam podobnie

Napisane przez Elewyn

teraz jest mi gorąco i mam zimny brzuch

moze tak sie organizm ochladza

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez kocurzyca

Ja mam zawsze zimny tylek

mi na mrozie najbardziej marznie tylek i uda

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

No właśnie. Wszystko zależy jeszcze od tego jak odczuwalna jest temperatura. Bo wiadomo, że 16 stopni w słoneczny i bezwietrzny dzień to co innego niż 16 stopni w dzień pochmurny, deszczowy i wietrzny. Ale naprawdę jak ja widziałam tych ludzi w kurtkach to ciepło było. Zero wiatru, pełno słońca... Ze mnie pot już spływał. A ludzie dziarsko szli w zimowych kurtkach

Tu ludzie sie strasznie dziwia jak to strasznie zimno jest w PL zima jak temperatura potrafi spasc do -20 -30. I jak mozna taka temperature wytrzymac. A prawda jest taka ze -5 w UK dla mnie jest odczuwalne jak -15-20 w PL. Wlasnie prze ta wilgotnoc. Tu -5 to jest trzaskajacy mroz.

[patu323]

Napisane przez xxxMikixxx

Dobry wieczór Postarałyście się dzisiaj, tyle stron do nadrobienia. Pewnie nie dam rady wszystkiego przeczytać, mam lekkie zawirowania. Chrześnica u mnie pomieszkuje do końca tygodnia więc same rozumiecie

a w jakim wieku chrzesnica? to ciekawie będzie

[n0emi]

hhehe ogladalam program o rosji gdzie ludzie mieszkaja na syberii, dla nich -40 stopni to nic takieego. Dziadek siedial sobie w tym mrozie na laweczce i pil herbate. W pewnym momencie tak wylal ta herbate na mroz i wszystko w 1 sekunde jeszcze w locie zzamarzlo. A rekord u nich to chyba -47 stopni

[Elewyn]

Napisane przez n0emi

\

moze tak sie organizm ochladza

\

hm... może mój wujek mówi, że ma gorące stopy i twierdzi że mu przez nie ciepło ucieka

[patu323]

ja idę spac... do jutra

[kocurzyca]

Napisane przez n0emi

to masz tak samo jak ja.
Ja mam czesto omdlenia, kiedys mdlalam doslownie wszedzie, na nocniku(nie smiac sie) w kolejce u lekarza, na przedstawieniach szkolnych, w utobusie. mialam robione badania mozgu hehe nalozyli mi zel na glowe i taki kask ale nic nie wykryli teraz umiem wyczuwac te momenty i siadam/klade sie
a w galeriach mam podobnie

Ja w kolejkach i autobusach tez mdleje ale to chba bardziej z nerwow niz niedotlenienia. Zaczynam sie wkrecac, ze jestm zmeczona, ze musze tyle czasu stac, ze goraco i nagle nie moge oddychac, robi mi sie duszno i ciemno w oczach..

mi na mrozie najbardziej marznie tylek i uda

Mi nie na mrozie. Ja teraz siedze przed kompem, na cieplej podusi, jest mi cieplo, wrecz bardzo a posladki mam lodowate.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez n0emi

hhehe ogladalam program o rosji gdzie ludzie mieszkaja na syberii, dla nich -40 stopni to nic takieego. Dziadek siedial sobie w tym mrozie na laweczce i pil herbate. W pewnym momencie tak wylal ta herbate na mroz i wszystko w 1 sekunde jeszcze w locie zzamarzlo. A rekord u nich to chyba -47 stopni

Znajomy moich rodzicow pracowal na Syberii i wlasnie opowiadal ze tam wcale sie tak tego nie czuje. Ze zwykle jest ladna pogoda, nie ma wiatru i przy tych -30-40 mozna w swetrze chodzic.

[xxxMikixxx]

Napisane przez patu323

a w jakim wieku chrzesnica? to ciekawie będzie

4 lata A no ciekawie, wszystko robi to co ja idę się napić to ona też, normalnie jak mój cień. Rozwaliła mnie dzisiejsza rozmowa. Mała siedziała na dywanie, chomik sobie śmigał i wlazł jej na rajstopki. Mówię do niej uważaj bo jeszcze gdzieś Ci wejdzie a ta do mnie kochaniutka nigdzie nie wejdzie, tam za mała dziurka albo mówię do niej ale masz gadki (w sensie teksty) a ta przecież nie mam gatek tylko mam majteczki

[kocurzyca]

Napisane przez xxxMikixxx

4 lata A no ciekawie, wszystko robi to co ja idę się napić to ona też, normalnie jak mój cień. Rozwaliła mnie dzisiejsza rozmowa. Mała siedziała na dywanie, chomik sobie śmigał i wlazł jej na rajstopki. Mówię do niej uważaj bo jeszcze gdzieś Ci wejdzie a ta do mnie kochaniutka nigdzie nie wejdzie, tam za mała dziurka albo mówię do niej ale masz gadki (w sensie teksty) a ta przecież nie mam gatek tylko mam majteczki

[xxxMikixxx]

Uwielbia wąchać moje odżywki i maski do włosów Siadamy w łazience i wszystkie po kolei odkręcamy. A jaką pamięć ma, odkręcamy Kallosa Placentę a ta od razu o to ta co śmierdzi łożyskami

[Elewyn]

Napisane przez xxxMikixxx

4 lata A no ciekawie, wszystko robi to co ja idę się napić to ona też, normalnie jak mój cień. Rozwaliła mnie dzisiejsza rozmowa. Mała siedziała na dywanie, chomik sobie śmigał i wlazł jej na rajstopki. Mówię do niej uważaj bo jeszcze gdzieś Ci wejdzie a ta do mnie kochaniutka nigdzie nie wejdzie, tam za mała dziurka albo mówię do niej ale masz gadki (w sensie teksty) a ta przecież nie mam gatek tylko mam majteczki

Ciekawe gdzie podłapała takie teksty

[xxxMikixxx]

Jak pokazałam jej nowe szampony i odżywki, skomentowała - nie za dużo tych pachnideł

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez Elewyn

Ciekawe gdzie podłapała takie teksty

Oprócz kochaniutka mówi do mnie jeszcze dziubasku ale nie zawsze jest różowo. Nakrzyczałam dzisiaj na nią a ta pod nosem, głupia ciocia, głupia ciocia ale później przepraszała

[kocurzyca]

Napisane przez xxxMikixxx

Uwielbia wąchać moje odżywki i maski do włosów Siadamy w łazience i wszystkie po kolei odkręcamy. A jaką pamięć ma, odkręcamy Kallosa Placentę a ta od razu o to ta co śmierdzi łożyskami

To jak moja siostrzenica. Nalozylam kiedys na wlosy Burt's Bees Avocado butter. A ono boooosko pachnie. A mala pyta co tak pachnie,ja ze odzywka,a ona - a moge zjesc