Kopniak tu, kopniak tam, nowe życie w sobie mam. Mamusie wyjątkowe majowo-czerwcowe

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez migotka03

Wczoraj moja teściowa stwierdziła że jest za wcześnie na łóżeczko (na które i tak musimy troszkę poczekać, a wiadomo że trzeba je trochę wywietrzyć) nie mówiąc o całej reszcie. Mówi że kiedyś kupowało się wszystko dopiero jak dziecko się urodziło. Czyli co? Jak się dziecko urodzi to mam je zawinąć w jakiś koc i położyć spać na podłodze tak? I mimo że w dzisiejszych czasach jest inaczej to ja mam robić tak jak było kiedyś? I jak ktoś odwiedzi moją dzidzię to ona będzie nie ubrana leżała byle gdzie. Co ludzie pomyślą? Ale ona nie widzi nic poza tym co było kiedyś.
Niestety nie powiedziała tego do mnie, bo inaczej to bym jej powiedziała co myśle. Ta kobieta doprowadza mnie do szału. Wybaczcie ze was zamęczam ale musiałam się wygadać

moje dwie mamusie tez mowia ze za wczesnie na zakupy, ale ja i tak robie po swojemu. Powiedzialam, ze w II trym chce zrobic wiekszosc zakupow, bo w III nie wiem jak sie bede poruszac. I bardzo dobrze zrobilam. Jeszcze mnostwo rzeczy trzeba kupic, ale czuje juz objawy III trym choc to dopiero poczatek takze nie sluchaj nikogo - dziecko musi byc w cos ubrane, w czyms spac itd, a nie daj Boze urodzi sie wczesniej i co wtedy?

[Dziewczonka]

Napisane przez moria44

Dziewczonka o kurka! No to nieciekawie, nie wiedziałam, że przy tej chorobie kości są aż tak słabe

Niestety taka to paskudna choroba, babcia już przez to miała złamaną rękę, nogę i coś w biodrze - a teraz znowu noga. Najgorzej, że też kości się ciężko zrastają, a ona ma juz 81 lat

Napisane przez migotka03

A ja dziś mam wizytę u gina. Mam nadzieję że wszystko w porządku. Wyniki krwi odbiorę dopiero przed wizytą, więc nie wiem jak wyszły, mam nadzieję że lepiej. Trochę się boję...

za wizytę

Napisane przez kasia1361

Witam
Aguś zrobili mi cc,ponieważ miałam bardzo wysokie leukocyty i mocno podwyższone crp.
Zagrażało to infekcją wewnątrzmaciczną co prowadzi do obumarcia płodu.

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

Zakupki wszystkie macie prześliczne
brzucholki też bardzo fajne.

Oj Kasiu to nieciekawie, leż i dużo wypoczywaj, chociaż przy dwójce łobuziaków to pewnie niełatwe . Będzie dobrze, trzymam kciuki

[migotka03]

JanuszAgnieszka napewno nie zamierzam jej słuchać, szkoda tylko, że ona ciągle tak gada i przez to doprowadza do białej gorączki. Twoje argumenty na nią by nie podziałały Ona wogóle dziwi się że kupujemy ubranka, bo kiedyś dziecko tylko się owijało w coś tam (nie wiem w co).
A na dodatek jest chyba zazdrosna jak robimy jakiekolwiek zakupy. Pewnie myśli że lepiej dla niej powinniśmy dać te pieniądze. Bo jak pokazywaliśmy wyprawke to nawet nie patrzyła.

Dobra głęboki oddech i już o niej nie myśle i wam nie truję

[Aliczka88]

Napisane przez moria44

No i najważniejsze: eweska, Camomile i ja zaczynamy dziś 34 tydzień

Ło matko!! Torba do szpitala spakowana??
Byle do końca dziewczyny!

Witam z rana!
Ja znowu całą noc praktycznie nie spałam! Misiek w nocy miał ADHD i teraz coś znowu dokucza. Ale dobrze niech ćwiczy

Ugotowałam już jarzynową zupkę a na drugie pewno zrobie piersi z surówką i ziemniakami pieczonymi z rękawa

Wstawie jeszcze pranie i posprzątam.
Miłego dnia

[gusiagatko]

Napisane przez migotka03

Witajcie Mamuśki!

A ja dziś mam wizytę u gina. Mam nadzieję że wszystko w porządku. Wyniki krwi odbiorę dopiero przed wizytą, więc nie wiem jak wyszły, mam nadzieję że lepiej. Trochę się boję...

To za wizytę

Napisane przez kasia1361

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

Rzeczywiście nie za dobrze. Odpoczywaj jak najwięcej Trzymam kciuki

[violisia]

czesc kochane

Napisane przez gusiagatko

A ja rosnę i rosnę i rosnę.... Z tygodnia na tydzień widać różnice Was już jednak nie dogonię. Fotka sprzed 10 minut, po kąpieli 25tydz3dzień

no ślicznie rosniesz

Napisane przez kasia1361

Witam
Aguś zrobili mi cc,ponieważ miałam bardzo wysokie leukocyty i mocno podwyższone crp.
Zagrażało to infekcją wewnątrzmaciczną co prowadzi do obumarcia płodu.

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

Zakupki wszystkie macie prześliczne
brzucholki też bardzo fajne.

no kasiula to ty teraz odpoczywaj ,lez leż i jeszcze raz leż, dzidziolek najważniejszy no i bądź dobrej myśli

Napisane przez JanuszAgnieszka

moje dwie mamusie tez mowia ze za wczesnie na zakupy, ale ja i tak robie po swojemu. Powiedzialam, ze w II trym chce zrobic wiekszosc zakupow, bo w III nie wiem jak sie bede poruszac. I bardzo dobrze zrobilam. Jeszcze mnostwo rzeczy trzeba kupic, ale czuje juz objawy III trym choc to dopiero poczatek takze nie sluchaj nikogo - dziecko musi byc w cos ubrane, w czyms spac itd, a nie daj Boze urodzi sie wczesniej i co wtedy?

dokladnie zgadzam sie z tym co Aga napisałaś, mi tez kazdy mowil ze czas na zakupy, a ja caly czas mowilam ze wole teraz bo po pierwsze nie wyobrazam sobie bym mial tyle kasy wydac naraz, ciagle cos dokupuje mimo ze co jakis czas mam wieksze zakupy na kilka stow a to ciuszki, a to butle i duperelki, a to znowu wanienka przewijak, a to kosmetyki i pampersy, a to jakies ciuszki, i ciagle cos musze dokupic bo i tak doszlam do wniosku ze nei mam zadnych klapek pod prysznic i do chodzenia po szpitalu, a jeszcze lozeczko i wozek musze kupic, ale nad lozeczkiem kombinuje a wozek jade zamowic w przyszlym tygodniu..

teraz niewyobrazam sobie jazdy i chodzenia po sklepach z wozkami i wybierania, ogladania, czuje sie juz jak czolg, chodze co 15 minut siusiu, i wogole szybko sie mecze..

[agus87]

Napisane przez andziot

monika21121984 jeśli zdajesz sobie sprawę że bez sensu się go czepiasz to już połowa sukcesu odpuść sobie trochę to jemu też odpuścisz

matallewar moja Zosia żyrafę dopiero niedawno zaczęła poznawać, ale widzę że Edzik to już od niemowlaka będzie wiedział kto ma centki i dłuuugą szyję

mary poziomkowa mary nas przeleciała i to mniej dokładnie
nie dżwigałam Zosiaczka wczoraj, ale przeleciałam 4 sklepy żeby znależć kurtkę dla niej na wiosne

moria44 odpoczywaj dużo !! dźwigamy teraz tyle kilo więcej że nasze ciało ma prawo się buntować ... tym bardziej jak kiedyś miałaś uraz w tym miejscu ... co do kuli to nie głupi pomysł, bo lepiej żebyś tej nogi nie obciążała za bardzo

eweska mój mąż oracował we francuskiej firmie i w sumie nauczył się rozumieć o czym mówią francuzi, ale sam jakoś nie mówi mimo że mieliśmy francuski przez 3 lata w liceum .. uważam że to bardzo trudny język

Renessme1985 bardzo dobre nastawienie dziś masz ale to przez tą kołyskę pewnie czekamy na fotki



Dzień dobry !
ja wczoraj poszłam spać o 21,
znów brzuch mnie bolał ...
łyknęłam 3 magnesy i w kimono ..
teraz jakoś się uspokoiło ale dziś już chyba z kanapy się nie ruszę
chyb muszę do gina zadzwonić jednak ...

pogoda kiepska ....
zimno

oj bidulo, zadzwon zadzwon
ja rano mialam znowu przepowiadajacy
myslalam, ze @ dostane!!!!

Napisane przez kasia1361

Witam
Aguś zrobili mi cc,ponieważ miałam bardzo wysokie leukocyty i mocno podwyższone crp.
Zagrażało to infekcją wewnątrzmaciczną co prowadzi do obumarcia płodu.

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

Zakupki wszystkie macie prześliczne
brzucholki też bardzo fajne.

aha, rozumiem



ja juz w pracy
wstalam o 9.30 tz tez bo budzik zaspal hehe:P

i znow slysze od klienta, ze w ciazy bardzo ladnie wygladam
kurcze moze Oleńka naprawde jest Olkiem
ale beda jaja ( doslownie)


noc niezbyt
spac nie moglam
bylam tu po 1
pozniej biodro bolalo
eh na siku co godzina

[Dziewczonka]

No i własnie sobie przypomniałam, że kupiłam łóżeczko, a zapomniałam o przewijaku , mam nadzieję, że jeszcze nie wysłali

[Mango08]

Cześć,

Ja już po badaniach, wczoraj nie dotarłam z natłoku zajęć i mojego zbudynienia, zapomniałam zrobić siku do pojemniczka, także przełożyłam na dzisiaj. Niestety pierwszy raz miałam tak kiepsko pobieraną krew, pielęgniarka naciskała na rękę bardzo mocno, myślałam, że igła wyjdzie łokciem, non stop ruszała tą strzykawką, a po pobraniu normalnie leciała mi krew. Na pocieszenie zakupiłam pączka.
anulinka super, że wizyta udana i z nereczkami wszystko w porządku!

gusiagatko wyglądasz rewelacyjnie, naprawdę! brzuszek bardzo ładny!

anula za mamę, na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz!

moria super, że już dzisiaj będziesz miała wózek, czekamy na zdjęcia. Gratuluję kolejnego tygodnia! Teraz czas biegnie zdecydowanie szybciej!

kasiu odpoczywaj jak najwięcej, a wszystko będzie dobrze. Masz kogoś do pomocy przy chłopakach?

migotka współczuję teściowej, takie gadanie może naprawdę uprzykrzać życie.

violisia zazdroszczę karnacji.

Jutro mam wizytę dopytam gina jak wygląda szyjka...

[andziot]

Napisane przez kasia1361

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

kurcze niewesoło
leż grzecznie
to chyb ide do tego gina dzwonic, choc w sumie za tydzien wizyte mam
a czułaś jakies skurcze ???????????

Napisane przez Dziewczonka

Niestety taka to paskudna choroba, babcia już przez to miała złamaną rękę, nogę i coś w biodrze - a teraz znowu noga. Najgorzej, że też kości się ciężko zrastają, a ona ma juz 81 lat

dużo siły dla babci

[eweska]

Witam po drzemce :P

Napisane przez andziot

eweska mój mąż oracował we francuskiej firmie i w sumie nauczył się rozumieć o czym mówią francuzi, ale sam jakoś nie mówi mimo że mieliśmy francuski przez 3 lata w liceum .. uważam że to bardzo trudny język

Dzień dobry !
ja wczoraj poszłam spać o 21,
znów brzuch mnie bolał ...
łyknęłam 3 magnesy i w kimono ..
teraz jakoś się uspokoiło ale dziś już chyba z kanapy się nie ruszę
chyb muszę do gina zadzwonić jednak ...

pogoda kiepska ....
zimno

Mój musiał się nauczyć nie miał wyjścia, ponad 5 lat we Francji praktycznie z samymi francuzami, więc musiał zrozumieć i nauczyć się mówić po francusku i nie źle mu idzie, prawie wszystko rozumie, czasem jak jakies nowe słowa, wyrażenia usłyszy to ma problem, ale znajomy francuz lub szef zaraz mu staraja się tłumaczyć żeby zrozumiał

Zadzwoń kochana do gina.
Ja mam wizytę we wtorek, muszę się jeszcze umówić, ciekawe jak tam moja szyjka mam nadzieję, że się nie skaraca bo z tego co widzę na wątku mamy z tym problem

Napisane przez Dziewczonka

Ja dzisiaj zawitałam do Was o tak wczesnej porze (jak dla mnie), bo niestety miałam w domu niemiły wypadek - moja babcia złamała sobie nogę , przewróciła się ścieląc łóżko i strzeliła jej kośc w udzie (ma osteoporoze, więc kości jak z papieru). Zabrało ją pogotowie i teraz czekam na wieści, oby nie musiała zostawac w szpitalu.

Ojej, mam nadzieję, że będzie dobrze, zdrówka dla babci, dobrze że byłaś w domku z nią.

Napisane przez moria44

Acha i będzie dziś wózek na pewno bo już kurier wysłał mi jak zwykle sms'a więc czekam na niego z wielkim utęsknieniem

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

No i najważniejsze: eweska, Camomile i ja zaczynamy dziś 34 tydzień

aaa wózeczek będziesz miała, super

No świętujemy, świętujemy to już poważnie wygląda

Napisane przez kasia1361

Witam
Aguś zrobili mi cc,ponieważ miałam bardzo wysokie leukocyty i mocno podwyższone crp.
Zagrażało to infekcją wewnątrzmaciczną co prowadzi do obumarcia płodu.

Teraz napisze jak po wizycie u gina.
Nie jest za dobrze,szyjka bardzo mi się skróciła(nie powiedział ile),powiedział,że jest pełna gotowośc i ze mam non stop leżeć.
w dodatku crp mam podwyższone,kazał powtórzyć badanie w innym labku,we wtorek mam przyjść jeszcze raz.
Jeśli nic się nie zmieni a szyjka dalej bedzie się skracać to do szpitala mnie połozy.
Nie robił usg więc nie wiem ile mała waży.
W piątek idę do lekarki po l4 to ją poproszę o usg .
Strasznie się boję aby mała nie pchała się zbyt szybko na świat.
Tak więc leżę i odpoczywam.

Zakupki wszystkie macie prześliczne
brzucholki też bardzo fajne.

Oj i następna musi leżeć i wypoczywać.
Leż kochana, nie wstawaj niepotrzebnie, trzymam kciuki mocno Za wcześnie aby mała na świat się pchała.


Dziewczyny ja zaczynam od czasu do czasu mieć taki bóle jak na @, tzn. boli mnie jajnik i promieniuje do pachwiny jak zwykle, zawsze tak mam przed @ i teraz już od jakiegoś czasu takie bóle odczuwam ale nie codziennie.


Dzisiaj będe miała paczuchę Kursier dziś zawita jeszcze nie wiem o której, przyjedzie wanienka i inne rzeczy dla maluszków Będzie mozna pomału torbę pakować do szpitala

[migotka03]

Dziewczonka, Gusiagatko dziękuję za

Kasia1361 trzymaj sie będzie dobrze

[agus87]

Napisane przez Dziewczonka

No i własnie sobie przypomniałam, że kupiłam łóżeczko, a zapomniałam o przewijaku , mam nadzieję, że jeszcze nie wysłali

ja musialam pracic osobno za przewijak, bo w jedna przesylke sie nie miescilo

[Dziewczonka]

Napisane przez andziot

kurcze niewesoło
leż grzecznie
to chyb ide do tego gina dzwonic, choc w sumie za tydzien wizyte mam
a czułaś jakies skurcze ???????????
dużo siły dla babci

Dziękuję kochana , właśnie się dowiedziałam, ze bedzie jeszcze dzisiaj operowana...strasznie sie boję .

[eweska]

Napisane przez Dziewczonka

Dziękuję kochana , właśnie się dowiedziałam, ze bedzie jeszcze dzisiaj operowana...strasznie sie boję .

Oj no to mocno trzeba trzymać kciuki za babcię

[Weredka]

Witam wszystkie mamy. Ja ostatnio podczytuję tylko, ale się nie bardzo odzywam. Jakoś nie mam nastroju. Czuję się momentami tak słabo, że myślę tylko o tym, gdzie by się tu wyłożyć. I humor jakiś taki nie fajny... Musiałabym się w końcu wziąć za sprzątanie, ale jakoś mi to nie idzie.

[andziot]

Napisane przez Dziewczonka

Dziękuję kochana , właśnie się dowiedziałam, ze bedzie jeszcze dzisiaj operowana...strasznie sie boję .

oj, no ale dobrze że szybko reagują
tak nagle może się coś złego stać człowiekowi

[bzyczka1]

ehh wiecie co dzisiaj zrobiłam...z lenistwa nie chciało mi się sięgnąć po kubeczek od suchej karmy dla kota i sypnęłam z pojemnika (o 6 rano usprawiedliwia mnie to chociaż odrobinę? ) no i wysypałam całą karmę na podłogę czyli lenistwo nie popłaca bo musiałam to posprzątać..oczywiście zrobiłam to jak wstałam o 7,30


byłam dzisiaj robić morfologię, mocz i alat..jutro wyniki, zobaczymy jak tam morfo. A wizyta w poniedziałek

[Dziewczonka]

Napisane przez eweska

Ojej, mam nadzieję, że będzie dobrze, zdrówka dla babci, dobrze że byłaś w domku z nią.

Napisane przez agus87

ja musialam pracic osobno za przewijak, bo w jedna przesylke sie nie miescilo

Oby się zmieściło, gośc już odpisał, żeby podac jaki przewijak to dorzuci do paczki

[kasia1361]

Napisane przez andziot

kurcze niewesoło
leż grzecznie
to chyb ide do tego gina dzwonic, choc w sumie za tydzien wizyte mam
a czułaś jakies skurcze ???????????




dużo siły dla babci

Czy skurcze to raczej nie ,twardniałmi brzuch bardzo często,czasem było to bolesne czasem nie,oprócz tego okropnie bolało mnie krocze tak jakby dziecko parło główką.
Zadzwoń lepiej do gina nie zaszkodzi

Problem w tym,że ja sama z chłopcami jestem,mąż wraca dopiero w sobotę.Tłumaczyłam chłopakom,że muszę więcej leżeć i odpoczywać aby Martynka nie urodziła się za szybko.
Pewnie coś zrozumieli a ile to sie okaże.
Zaprowadzam dzieci do przedszkola ,wchodzę do pobliskiego sklepu kupuję najpotrzebniejsze rzeczy i do domku leżeć.
Wspominał coś o krążku ale wyczytałam z jego twarzy ,że jednak wolałby położyć mnie do szpitala,ogólnie nie zbył zadowolony.Długo mnie badał i macał tą szyjkę.
Jak sobie pomyślę to wyć mi się chce od razu

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez migotka03

JanuszAgnieszka napewno nie zamierzam jej słuchać, szkoda tylko, że ona ciągle tak gada i przez to doprowadza do białej gorączki. Twoje argumenty na nią by nie podziałały Ona wogóle dziwi się że kupujemy ubranka, bo kiedyś dziecko tylko się owijało w coś tam (nie wiem w co).
A na dodatek jest chyba zazdrosna jak robimy jakiekolwiek zakupy. Pewnie myśli że lepiej dla niej powinniśmy dać te pieniądze. Bo jak pokazywaliśmy wyprawke to nawet nie patrzyła.

Dobra głęboki oddech i już o niej nie myśle i wam nie truję

rad matek nalezy wysluchiwac - czasem sa pomocne, ale tak naprawde nie wiedza jak jest w dzisiejszych czasach jesli chodzi o ciaze, porod. Moja mama np nigdy nie mialam usg wykonywanego. O ciazy wiedziala, bo nie miala @ i dopiero w 3 m-cu postanowila pojsc do lekarza. Dzisiaj to raczej nie do pomyslenia, bo tyle poronien, chorob i w ogole...Najlepiej jesli obie strony sie rozumieja, a przyszle babcie nie sa zołzami tylko daja szanse mlodym, by nabyli doswiadczenia i robili po swojemu

Napisane przez violisia

dokladnie zgadzam sie z tym co Aga napisałaś, mi tez kazdy mowil ze czas na zakupy, a ja caly czas mowilam ze wole teraz bo po pierwsze nie wyobrazam sobie bym mial tyle kasy wydac naraz, ciagle cos dokupuje mimo ze co jakis czas mam wieksze zakupy na kilka stow a to ciuszki, a to butle i duperelki, a to znowu wanienka przewijak, a to kosmetyki i pampersy, a to jakies ciuszki, i ciagle cos musze dokupic bo i tak doszlam do wniosku ze nei mam zadnych klapek pod prysznic i do chodzenia po szpitalu, a jeszcze lozeczko i wozek musze kupic, ale nad lozeczkiem kombinuje a wozek jade zamowic w przyszlym tygodniu..

teraz niewyobrazam sobie jazdy i chodzenia po sklepach z wozkami i wybierania, ogladania, czuje sie juz jak czolg, chodze co 15 minut siusiu, i wogole szybko sie mecze..

ja dlatego naogladalam sie wozkow w II trym, a kupilam przez allegro w czwartek. Jak moglam wiecej chodzic to moglam podziwiac a teraz tylko zamawiam co mi potrzebne wszystko na spokojnie, a nie pozniej raz dwa bo do porodu czas jechac

[agus87]

Napisane przez Dziewczonka

Oby się zmieściło, gośc już odpisał, żeby podac jaki przewijak to dorzuci do paczki

no to w porzadku kolo

[violisia]

Napisane przez Mango08

Cześć,

Ja już po badaniach, wczoraj nie dotarłam z natłoku zajęć i mojego zbudynienia, zapomniałam zrobić siku do pojemniczka, także przełożyłam na dzisiaj. Niestety pierwszy raz miałam tak kiepsko pobieraną krew, pielęgniarka naciskała na rękę bardzo mocno, myślałam, że igła wyjdzie łokciem, non stop ruszała tą strzykawką, a po pobraniu normalnie leciała mi krew. Na pocieszenie zakupiłam pączka.
anulinka super, że wizyta udana i z nereczkami wszystko w porządku!

gusiagatko wyglądasz rewelacyjnie, naprawdę! brzuszek bardzo ładny!

anula za mamę, na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz!

moria super, że już dzisiaj będziesz miała wózek, czekamy na zdjęcia. Gratuluję kolejnego tygodnia! Teraz czas biegnie zdecydowanie szybciej!

kasiu odpoczywaj jak najwięcej, a wszystko będzie dobrze. Masz kogoś do pomocy przy chłopakach?

migotka współczuję teściowej, takie gadanie może naprawdę uprzykrzać życie.

violisia zazdroszczę karnacji.

Jutro mam wizytę dopytam gina jak wygląda szyjka...

dziekuje

Napisane przez JanuszAgnieszka

rad matek nalezy wysluchiwac - czasem sa pomocne, ale tak naprawde nie wiedza jak jest w dzisiejszych czasach jesli chodzi o ciaze, porod. Moja mama np nigdy nie mialam usg wykonywanego. O ciazy wiedziala, bo nie miala @ i dopiero w 3 m-cu postanowila pojsc do lekarza. Dzisiaj to raczej nie do pomyslenia, bo tyle poronien, chorob i w ogole...Najlepiej jesli obie strony sie rozumieja, a przyszle babcie nie sa zołzami tylko daja szanse mlodym, by nabyli doswiadczenia i robili po swojemu


ja dlatego naogladalam sie wozkow w II trym, a kupilam przez allegro w czwartek. Jak moglam wiecej chodzic to moglam podziwiac a teraz tylko zamawiam co mi potrzebne wszystko na spokojnie, a nie pozniej raz dwa bo do porodu czas jechac

dokladnie Agnieszka ja tak samo, teraz wiem co chce i tylko nad kolorem mysle

[listopadowa80]

Cześć Brzuchatki

Ja pokrótce pogratuluję ślicznych brzuszków Siaśkowi, Matall i Gusiagatko (Gusia - urocza pidżamka, a komplecik z pandą)
a Agusi, Anulince i Lolce udanych wizyt u ginów

Migotka, śliczną wyprawkę kupiłaś. A ja zamiast kupować, to marudzę, że nic nie mam
Eweska, Twój synuś ma 40? Toż to 'kajaki' . Ale w sumie co się dziwić - ja noszę 36 (zimowe 37), a mój prawie 7 latek już 32/33
Renessme, wcale nie jesteś wyrodną matką. Huśtawka nastrojów w ciąży to nic nadzwyczajnego, masz prawo czuć się źle, zmęczona itp.. Ja niedawno też tu narzekałam, że już chciałabym urodzić, bo jestem zmęczona ciążą
Aguś, mnie też wszyscy mówią, że ładnie w ciąży wyglądam i cały czas powinnam chodzić w ciąży (taaa), a córeczkę potwierdzona przez 2 lekarzy (prowadzącego i specjalistę od usg genetycznych)

Anula, życzę dużo zdrówka Twojej Mamie
Dziewczonka, trzymam kciuki za operację Twojej Babci

Co do tytułów - chyba pierwszy raz mam aż taki dylemat. Nie wiem jeszcze na który zagłosuję, ale gratuluję autorkom weny twórczej

A czy w części ósmej któraś z Nas się rozpakuje? Myślę, że tak
...w co trudno mi uwierzyć, bo jeszcze tak niedawno wklejałyśmy pierwsze fotki naszych fasolek

No i wklejam mój brzuchol w 34 tyg.

[andziot]

Napisane przez kasia1361

Czy skurcze to raczej nie ,twardniałmi brzuch bardzo często,czasem było to bolesne czasem nie,oprócz tego okropnie bolało mnie krocze tak jakby dziecko parło główką.
Zadzwoń lepiej do gina nie zaszkodzi

Problem w tym,że ja sama z chłopcami jestem,mąż wraca dopiero w sobotę.Tłumaczyłam chłopakom,że muszę więcej leżeć i odpoczywać aby Martynka nie urodziła się za szybko.
Pewnie coś zrozumieli a ile to sie okaże.
Zaprowadzam dzieci do przedszkola ,wchodzę do pobliskiego sklepu kupuję najpotrzebniejsze rzeczy i do domku leżeć.
Wspominał coś o krążku ale wyczytałam z jego twarzy ,że jednak wolałby położyć mnie do szpitala,ogólnie nie zbył zadowolony.Długo mnie badał i macał tą szyjkę.
Jak sobie pomyślę to wyć mi się chce od razu

jak cię położą do szpitala to nie prędko wyjdziesz pewnie
wiem jak trudno nagle się wyłączyć z rodziny jak się ma dzieci
ale chyba nie masz wyjścia teraz ...
a nie dał Ci żadnych leków na te skurcze ???

[violisia]

Napisane przez listopadowa80

Cześć Brzuchatki

Ja pokrótce pogratuluję ślicznych brzuszków Siaśkowi, Matall i Gusiagatko (Gusia - urocza pidżamka, a komplecik z pandą)
a Agusi, Anulince i Lolce udanych wizyt u ginów

Migotka, śliczną wyprawkę kupiłaś. A ja zamiast kupować, to marudzę, że nic nie mam
Eweska, Twój synuś ma 40? Toż to 'kajaki' . Ale w sumie co się dziwić - ja noszę 36 (zimowe 37), a mój prawie 7 latek już 32/33
Renessme, wcale nie jesteś wyrodną matką. Huśtawka nastrojów w ciąży to nic nadzwyczajnego, masz prawo czuć się źle, zmęczona itp.. Ja niedawno też tu narzekałam, że już chciałabym urodzić, bo jestem zmęczona ciążą
Aguś, mnie też wszyscy mówią, że ładnie w ciąży wyglądam i cały czas powinnam chodzić w ciąży (taaa), a córeczkę potwierdzona przez 2 lekarzy (prowadzącego i specjalistę od usg genetycznych)

Anula, życzę dużo zdrówka Twojej Mamie
Dziewczonka, trzymam kciuki za operację Twojej Babci

Co do tytułów - chyba pierwszy raz mam aż taki dylemat. Nie wiem jeszcze na który zagłosuję, ale gratuluję autorkom weny twórczej

A czy w części ósmej któraś z Nas się rozpakuje? Myślę, że tak
...w co trudno mi uwierzyć, bo jeszcze tak niedawno wklejałyśmy pierwsze fotki naszych fasolek

No i wklejam mój brzuchol w 34 tyg.

ślicznyyyyyyyyyyyyyyyyyyy y!!!!!!!!!!!!!


a tu wklejam cos dla żyrafomaniaczek

http://allegro.pl/6134-sliczny-kocyk...488168840.html

[andziot]

Napisane przez listopadowa80

A czy w części ósmej któraś z Nas się rozpakuje? Myślę, że tak
...w co trudno mi uwierzyć, bo jeszcze tak niedawno wklejałyśmy pierwsze fotki naszych fasolek

No i wklejam mój brzuchol w 34 tyg.

no właśnie to takie niewiarygodne że w końcu nasze dzieciaczki będą po drugiej stronie brzuszka
niedawno miały po 2mm

no i Twoja piłeczka też okazała już

[ania2631]

Dzień dobry brzucholki.
U mnie dziś pięknie słoneczko świeci,a wczoraj było 18 stopni .. Widziałam żółte kwiaty forsycji i żonkile rozwinięte... czyżby to już wiosna?! Małżu mnie wczoraj totalnie zaskoczył.Przyszedł o14 z pracy i mówi do mnie że zabiera mnie na pyszne lody,dosłownie szczęka mi opadła,bo do niego to nie podobne w środku tygodnia wrócić z roboty tak wcześnie i na dodatek z takim zamiarem...Lody były pyszne z truskawkami i bitą śmietaną..

Gusia piękny brzuszek
Za wizyty
Dziewczonka dużo zdrówka dla babci
Anula dla mamy również zdrówka.

[Dziewczonka]

Napisane przez listopadowa80

Dziewczonka, trzymam kciuki za operację Twojej Babci
No i wklejam mój brzuchol w 34 tyg.

ślicznie wyglądasz i brzuszek już jaki duży

[ania2631]

Napisane przez listopadowa80

Cześć Brzuchatki

Ja pokrótce pogratuluję ślicznych brzuszków Siaśkowi, Matall i Gusiagatko (Gusia - urocza pidżamka, a komplecik z pandą)
a Agusi, Anulince i Lolce udanych wizyt u ginów

Migotka, śliczną wyprawkę kupiłaś. A ja zamiast kupować, to marudzę, że nic nie mam
Eweska, Twój synuś ma 40? Toż to 'kajaki' . Ale w sumie co się dziwić - ja noszę 36 (zimowe 37), a mój prawie 7 latek już 32/33
Renessme, wcale nie jesteś wyrodną matką. Huśtawka nastrojów w ciąży to nic nadzwyczajnego, masz prawo czuć się źle, zmęczona itp.. Ja niedawno też tu narzekałam, że już chciałabym urodzić, bo jestem zmęczona ciążą
Aguś, mnie też wszyscy mówią, że ładnie w ciąży wyglądam i cały czas powinnam chodzić w ciąży (taaa), a córeczkę potwierdzona przez 2 lekarzy (prowadzącego i specjalistę od usg genetycznych)

Anula, życzę dużo zdrówka Twojej Mamie
Dziewczonka, trzymam kciuki za operację Twojej Babci

Co do tytułów - chyba pierwszy raz mam aż taki dylemat. Nie wiem jeszcze na który zagłosuję, ale gratuluję autorkom weny twórczej

A czy w części ósmej któraś z Nas się rozpakuje? Myślę, że tak
...w co trudno mi uwierzyć, bo jeszcze tak niedawno wklejałyśmy pierwsze fotki naszych fasolek

No i wklejam mój brzuchol w 34 tyg.

piękny...kurcze już 34 tydz,ale zleciało.