Wasze opisy na GG! Część XXIII

[absorbeed]

pooddychaj przez chwilę za mnie.

fundamenty mojego życia buduje jego miłość.

[Laawendaa]

"zdrajca" to jego drugie imię.


Dzięki niemu zyskała serce z kamienia.

_________________________ _____________

[September_11]

Czasem większą krzywdę można komuś wyrządzić dając mu nadzieję, niż odbierając ją...

Udajemy, że to nas nie wzruszyło,
nie pokazujemy, że kochamy,
staramy się nie myśleć, by do tego nie wracać.

Nawet jeśli kochałam i jeśli rozstanie cholernie mnie boli, to potrafię stworzyć sobie mur, który oddziela serce od rozumu.

Nigdy nie byłam dziewczyną, która czekała, tęskniła, płakała. I teraz też nie będę tylko dlatego, że się zakochałam.

[Paralogiczna]

chciałabym się wkraść skrawkiem mojej sukni w jego życie, musnąć paznokciem o jego tors przeciskając się przez tłum, zakraść się barwą głosu, a raczej zwykłym "cześć" by przez chwile pozwolił mi wejść w swoje myśli, chciałabym...

ile sukni to ja już kupiłam by sprawić żebyś żałował? ile to nieudanych prób?

słuchaj, proszę Cię posłuchaj mnie raz, nie musisz nic mówić tylko posłuchaj mnie. chciałabym Ci tylko powiedzieć, że są ludzie na świecie, którzy Cię zrozumieją i tacy dla których będzie liczyła się twoja pozycja w towarzystwie, dla których będzie ważna twoja uroda a nie stan psychiczny, które będą Cię kochać za to kogo zgrywasz, a nie kogo ukrywasz w najgłębszym wnętrzu i wiesz co? wybierz taką, która Ci pomoże, która pokocha Twoje wady na równi z twoimi zaletami ... jeśli nie chcesz mnie to wybierz taką.

gdybym mogła oddałabym Ci całe przeznaczone mi szczęście w małym czerwonym pudełeczku i postawiła pod drzwiami, ja i tak bez Ciebie z niego nie skorzystam.

wyrzekłeś się przeznaczenia, nie wiedziałam, że tak można.

lubię mój balkon i parapet. parapet jest tak obszerny, że mieszczę na nim swój mało zgrabny tyłek i czuję się bezpiecznie, nie boję się, że spadnę, otulam się swetrem i palę, a całe miasto śpi, czasem zastanawiam się czy on też śpi z miastem...

dzielimy ze sobą jedną ziemię pod stopami, jedno niebo nad głową i patrzymy w te same gwiazdy, oglądamy ten sam serial, kto wie czy przypadkiem nie uśmiechamy się w tych samych momentach, kto wie czy za kilka lat o sobie nie zapomnimy...

z każdą minutą wydaje mi się, że coraz bardziej się przyzwyczajam, a tak naprawdę coraz mniej sobie radzę.

wiesz co jest najpiękniejszego w powrotach? że cały czas oczekiwań przestaje być zmarnowanym czasem, że tym razem płaczemy ze szczęścia.

nigdy już nie wrócisz, prawda?

podaruj mi jedną noc gdy zasnąć będę mogła na twym przedramieniu, abym mogła ucałować twe usta i uświadomić sobie dlaczego warto tyle cierpieć dla jednego człowieka...

[smileandsweet14]

Względem osi x jesteś zakochany , względem osi y ja jestem zakochana.


Było za dużo przypadków. Za dużo związanych z Tobą , z nami. Kiedyś.


Nauczyłeś mnie mówić o przyszłości zanim się zakochałam. Rozkochiwałeś mnie w sobie za nim mi się spodobałeś.



A dziś między nami mogą stawiać proste krestki narysowane dzięki linijce.


Zabierz mi serce. Bezużyteczne i nie potrzebna do kochania.

[ciiri]

grise & Laawendaa - Promyczki cieszę się, że się spodobało!





Chest to chest
Nose to nose
Palm to palm
We were always just that close
Wrist to wrist
Toe to toe
Lips that felt just like the inside of a rose
So how come when I reach out my fingers
It feels like more than distance between us
Pierś w pierś
Nos w nos
Dłoń do dłoni
Byliśmy zawsze tak blisko
Nadgarstek do nadgarstka
Palec w palec
Usta poczuły się jak wewnątrz pąka róży
To dlaczego, kiedy sięgam palcami,
Czuję więcej niż dystans między nami.


Eye to eye
Cheek to cheek
Side by side
You were sleeping next to me
Arm to arm
Dusk to dawn
With the curtains drawn
And a little last night on these sheets
So how come when I reach out my fingers
It seems like more than distance between us
Oko w oko
Policzek przy policzku
Bok przy boku
Spałeś obok mnie
Ramię w ramię
Od zmierzchu do świtu
Z zasłoniętymi zasłonami
I z resztką zeszłej nocy na pościeli.
To dlaczego, kiedy sięgam palcami,
Wydaje się, że jest więcej niż dystans między nami.


In this California king bed
We're ten thousand miles apart
I bet California wishing on these stars for your heart for me
My California king
W tym królewskim kalifornijskim łożu
Jesteśmy dziesięć tysięcy mil od siebie
Założę się, że Kalifornia życzy sobie od tych gwiazd twojego serca dla mnie
Mój kalifornijski król


Just when I felt like giving up on us
You turn around and give me one last touch
That made everything feel better
And even then my eyes got better
So confused wanna ask you if you love me
But I don't wanna seem so weak
Maybe I've been California dreaming
Kiedy czułam, że odpuszczam sobie nas,
Odwróciłeś się i dałeś mi poczuć swój ostatni dotyk
który sprawia, że wszystko wydaje się lepsze
I nawet wtedy moje oczy miały się lepiej
Więc zagubiona chcę cię zapytać czy mnie kochasz
Ale nie chcę, żeby postrzegł mnie jako słabą
Może byłam kalifornijskim marzeniem



Rihanna - California King Bed
(Martuś - BananowaBrazylijka, dzięki Tb poznałam tę piosenkę. dziękuję!)

[so_steadfast]

Napisane przez _niebanalna

so_steadfast

Dziękuję Ci.

pamiętam, jak trzymałeś mnie za rękę. potem niechcący uszczypnąłeś. i wtedy się obudziłam.


słowa są niczym według uczuć, które wiszą nad nami.


mówiłam, ale nie działało, dlatego zaczęłam krzyczeć.


jak masz życie bezbarwne, to zapier*alaj po kredki.


tak bardzo chcę, ale nie potrafię. nie jestem w stanie oderwać od Ciebie oczu.


nie będę już z Tobą. ale już zawsze, przechodząc obok tego miejsca, przed oczyma będę miała Ciebie.

kto by pomyślał, że bez Ciebie też można żyć?

[tyyyy]

joł!

Całkiem fajne te opisy,ale mogłybyście się trochę lepiej postarać.

pozdro

[istny_paradoks]

...

wisisz nad moją głową,
nie dajesz mi spać,
kuźwa choć raz pomyślałbyś o tym,
że muszę jutro normalnie rano wstać .

podkrążone oczy, zaczerwieniony nos,
nie to nie dlatego, że cierpię,
bo czy miłość można nazwać cierpieniem ?

a teraz pewnie ją utulasz do snu,
tak samo jak zwykłeś mnie tulić .

poczekaj, kochasz mój brzuch, moje oczy i dupę,
ale gdzie w tym wszystkim jestem ja,
nie lepiej będzie jak ci kupię lalkę ?
ją też będziesz mógł pokochać za wygląd,
a przynajmniej nie będzie Cię denerwować jak ja ...

wczorajszy dzień był za✂✂✂isty,
a najfajniejsze w nim było to że cię spotkałam i minęłam od tak, bez żadnych uniesień serca .

bo ona proszę Pana chciałaby tylko utonąć w ramionach tamtego Pana,
tak dobrze Pan myśli proszę Pana,
jej serce ma już swojego Pana.


...

[eajAgnes]

koniec jest tylko początkiem czegoś nowego.

gdyby odkochanie się przychodziło tak szybko, jak
zakochanie, wszystko byłoby nieco łatwiejsze, nie sądzisz?

ranił ją bez opamiętania. nigdy nie pomyślał, że i ona go kiedyś zrani.

miłość do ciebie jest najsłodszym zniewoleniem.

bo ty przecież nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego,
że to twoje istnienie mobilizuje mnie do walki.

[krysztalik]

tyyyy - przejadły mi się osoby zakładające nowe konta by móc zrobić tutaj szum.

'Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej przez trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.

Pocałuję Cię delikatnie. Przypadkowe spotkanie dłoni zamienię w rozkoszny dotyk. Dotknę Twej twarzy. Czule spojrzę w oczy i jeszcze raz okryję ciepłem pocałunków. Wyczaruję noc. Zatańczymy przy blasku księżyca, przy muzyce ciepłych szeptów. Zamknij oczy a wraz z nimi - mnie w swoim sercu...

Strzelamy do siebie z serc, uśmiechamy się
Alarmy chronią nas, lecz nikt nie słucha ich
Musimy kochać, bo ktoś zapisał to w DNA
Zaziębiać się oddechem
Raz na tysiąc lat, codziennie'

[nikotynowe niebo]

i think you're the one which can reconcile my heart and mind.
myślę, że jesteś jedynym, który może pogodzić moje serce i umysł.

[agatka944]

ruda wiewiora - apeluję o Twój powrót !

budzik:
6.00...
6.05
6.10
7.49 -> o.0 ja pier**le!




kocham te dni, gdy śpię do której chce, nie nakładam make-up'u, nie zakładam stanika i mogę chodzić w piżamie przez cały dzień ♥



największe i niekontrolowane ataki śmiechu dostaję wtedy, kiedy powinnam siedzieć cicho.



"kur*a, ale piździ" zimowe "cześć" do kumpli.


Proszę o usprawiedliwienie nieobecności mojego dziecka (...) z powodu..." z jakiego powodu mam napisać?!



Jeżeli blondynka ma ciemne odrosty to znaczy, że jej mózg jeszcze walczy...



Nie chodzę do kościoła, bo mają słabego didżeja.



-Mamo, mogę? - Spytaj taty. - Tato, mogę? - Spytaj mamy - Dobra dzięki.



Jeśli wydaje Ci się, że coś jest nie tak, po prostu Ją przytul.


tak - Ty możesz budzić mnie o trzeciej w nocy, nawet najbardziej durnym sms'em.



Najpierw rzucam wszystkie rzeczy na krzesło, nie mam gdzie usiąść więc przerzucam je na łóżko, potem chcę się położyć spać i wszystkie rzeczy z łóżka zrzucam na ziemię lub z powrotem na krzesło.





Gdy zaczynam się uczyć zaczyna do mnie gadać ściana, szklanka z herbatą tańczy cha-chę, a komputer woła błagalne WŁĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄCZ MNIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEE

[zaczaaroowanaa]

Paląc kolejnego papierosa, myślę o tym -co by było gdyby. Myślenie w takich kategoriach jest śmiertelne. Żal spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija mnie z większą prędkością niż dym nikotynowy buszujący w moich płucach

Największą władzę nad mężczyzną ma kobieta, która wprawdzie nie oddaje mu się, ale potrafi utrzymać go w wierze, iż odwzajemnia jego miłość.

Jeszcze nadejdzie taki dzień, gdy spojrzysz w malinowe niebo, uśmiechniesz się do siebie i wyszeptując: "wreszcie jestem szczęśliwa". A po chwili podejdzie facet twojego życia, przytuli cię mocno i pocałuje w kark.

Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa...Absolutnie nic.

[Paralogiczna]

mam dziś chwilę wolnego czasu także postanowiłam wymienić moje ulubienice, które zawsze sprawiają, że zastanawiam się czy ktoś potrafi czytać mi w myślach i niekiedy dają mi nieświadomie rady, a więc:
chocolaaate, bajkowa, dresowa, martusssia, latin, CaMa, ciiri, bananowaDelma, the_end, ruda wiewióra, ratatamm, affen, parala, guziki xD, otojest, grise, mandarynka, poprostuAsiss, kontrastowa0, sharmila, kaaate90, caroline060, beautiful_lie, marikab, PaniJana, notcool, YourViewOfLife.
dziękuje za waszą twórczość <3

nie chcę byś mówił, że wrócisz jeśli
zamiaru wracać wcale nie masz.

How many women say that you love them on Monday, and how many on Saturday?
/ Ilu kobietom mówisz, że je kochasz w poniedziałek, a ilu w sobotę?/

a jeśli on ją naprawdę pokochał?

tears don't flow without a cause.
/ łzy nie płyną bez przyczyny. /

wypaliłam się, ułożyłeś życie z kimś innym w innej scenerii.
och, jak moje serce dławi się nocami, jak chce bym coś zrobiła,
gdybym mogła zrobić cokolwiek na pewno bym to uczyniła...

nie mogę się przyzwyczaić, że stałeś się czasem przeszłym.

feel the difference between her lips, and my? I hope so.
/ poczułeś różnice między jej ustami, a moimi? mam nadzieję, że tak./

często zastanawiam się czym różni się poniedziałek od wtorku,
a środa od czwartku, od czasu kiedy nie mam nic, kiedy wszystko
przepadło...

skończyłam się, nie czuję się dobrze.

usiądź wygodnie, chętnie posłucham co masz do powiedzenia,
co tym razem wymyśliłeś. napiję się z przyjemnością drinka i
zastanowię się czy ci tym razem uwierzę, bo wiesz nie wierzę
komuś kto opuścił mnie na tak długi czas tylko po to by przelecieć
inną.

chyba nie rozumiesz, że od bardzo długiego czasu czuję się pusta
w środku jakby odeszły jelita, serce i wątroba jakby krew wyciekła
przez rozcięty naskórek. Och, Ty wcale nie rozumiesz jak czuję się
wewnętrznie wypalona i lekka, a jaki ciężar noszą moje ramiona za
dnia i wieczorami. Och, Ty rozumiesz tylko telewizyjne gry słów.

kochanie potrzebuję Twojego powrotu chociaż okazałeś się takim skur*#synem.

Do you really want to bitch at home?
/ czy naprawdę chcesz dzi*kę w domu?/

która to już łza bezsilności?

[Laawendaa]

Kilka słów, które tak naprawdę przybliżyły fakt, że zupełnie nic dla Ciebie nie znaczę.


To obrzydliwe, kiedy teraz jesteś tu ze mną, a wcześniej byłeś z inną.


Nic z tego co miałam mu do powiedzenia, nie był łatwe do przekazania.


Wyciągnął rękę, która zamarła między nimi w takim bezruchu, jak liście na wyschniętych gałęziach drzewa.


Przyglądał się niepewnie. Po czym unosiły się jego kąciki ust.

_________________________ ________________

[cornflower_]

przez cale życie szukałam czegoś co było tak blisko

wierzysz że jest coś jeszcze coś ponad wszystko

odwróć się i zejdź z obłoków na ziemię
ile można żyć marzeniami

musisz mnie złapać jeśli chcesz mnie mieć

jeszcze jeden dzień i będziesz szczęśliwy
przez ile można to sobie powtarzać ?

ale Ty dobrze wiesz że on zawsze będzie się błąkał w Twoim sercu

[umbrelaa]

Paralogiczna ; uwielbiam ubóstwiam kocham Twoje opisy
ciiri ; świetne świetne <3
Laawendaa ; cudo


Mogłeś zdobyć każdą. Ale nawet nie wiesz jak łatwe byłoby dla Ciebie zdobycie mnie.

najszczersze musi być serce.. no i dusza.

w ciepłym lawendowym szlafroku robię kolejny krok w mieszkaniu.
pijąc ciepłą herbatę i spoglądając w okno przypomina mi się Twoja twarz.
wspominam te ciemnoczekoladowe spojrzenia którego tak bardzo mi brakuje.

każdy chłopak w podobnej bluzie kojarzy mi się z Tobą.
brakuje mi tlenu , nogi się uginają.. to jednak nie Ty.

ten sam sen , ten sam tlen , ten sam sens.

bo tak pięknych oczu się nigdy nie zapomina.

jednego trzymasz za rękę , a ten którego naprawdę kochasz przechodzi obok Was.

oficjalnie nieodwołalnie brutalnie zamordowałeś moje małe naiwne serce.

[ratatamm]

Paralogiczna- dziękuję dziękuję dziękuję

________


'Może czasami musimy trochę pocierpieć, by potem móc docenić jak pięknym uczuciem jest brak bólu

wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące

zabiorę cię do takiego nieba, gdzie nawet anioły grzeszą'

[Malinowa Girl]

Napisane przez parala

Malinowa Girl (...)- znów okradam jesteście niezawodne.


Powinieneś mieć tak ze sto rodzajów uśmiechów.
Dla każdej naiwnej po jednym.

podoba mi się

`z lekką głową, papierosem za uchem i bez kropli nadziei w sercu"

Z. Herbert- ,,Ze szczytu schodów"

Twoje spojrzenie wybija mnie z równowagi.
Jesteś taki nieobecny i bezwładny.








I kolejne słowa nie znaczą nic,
skoro wciąż zatrzymujemy się na poprzednich.

[zaczaaroowanaa]

Gdyby moja dupa chudła za każdym razem gdy mi ją ktoś obrabia,
miałabym teraz niezła figurę.

Są ludzie za którymi jeszcze niedawno wskoczyłabym w ogień.
Dzisiaj bym już nie skoczyła, dzisiaj bym podlewała ten ogień benzyną

Wszyscy faceci, których imię zaczyna się na literę : A,B,C,D,E,F,G,H,I,J,K,L,M ,N,O,P,R,S,T,U,V,W,X,Y albo Z - to frajerzy.

Odziana w obojętność z satysfakcją,
udowadniając sobie, że jestem silna
osiągnę dużo więcej niż stracę.

[Naughty_]

Co jeśli mnie zostawisz albo skrzywdzisz?
Jeśli mnie oszukasz, zdradzisz, zranisz albo znikniesz?
Widzisz? To jest duże ryzyko, dla mnie zbyt duże.

Prawdziwe słowa nie zawsze są piękne.
Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe.

Nie odkładaj mnie na potem.

Jeszcze wczoraj myślałam,
że Ty się dla mnie liczysz, że Ciebie chcę.

Zbyt prosta, byś mógł być ze mną.

Jest mi wszystko jedno,
a przecież stoimy tak blisko siebie.

Zabierz mnie. Wszystko jedno gdzie.

Kto powiedział, że wolno ci się przyzwyczajać?
Kto powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?

Moje serce akceptuje tylko Ciebie. I nie znam,
żadnego wytłumaczenia, ani nie mam konkretnych
argumentów, żeby mu się sprzeciwiać.

[_niebanalna]

Nie smakuję to nie jesz.
Nie pasuje to nie bierzesz.
Nie lubisz to nie słuchasz.
Nie podoba się to nie patrzysz.
Więc czemu nie kochasz a udajesz miłość?

Uciekaj póki możesz. Ode mnie łatwo jest się uzależnić.

Przed czym uciekasz? Ogólnie przed miłością? A może akurat przed tą którą ja Ci daję?

Zignorujmy to. Mimo, że coś szepcze Nam do ucha, że to się dzieję dla Nas.

Gdyby nie te Twoje czarne oczy powiedziałabym żebyś spie*dalał.

Jesteś wrażliwy, przystojny, romantyczny, czuły, kochający. Czy aby na pewno jesteś heteroseksualistą?

Złamałeś daną obietnicę. Miało być na zawsze.

A pamiętasz jak cudowanie Nam razem było? Powiedz, że nie zapomniałeś jak całowałeś moje dłonie, jak oglądaliśmy horror a ja udawałam, że się boję żebyś mnie objął.

Uwielbiała jeść z Nim Arbuza. Śmiali się w głos, umorusani Jego sokiem a On tak delikatne go z Niej scałowywał.

Dlaczego nie puściłeś mojej dłoni? Czemu nadal tak uparcie starasz sobie wmówić, że jednak Cię kocham?

Ta słynna smuga cienia przypętała się. Przeraziła mnie.

Tylko Ty wiedziałeś gdzie stopy me prowadzić gdy sił już było brak.

I co by było gdyby nie było tego co Nas łączyło?

Pozwól, że sama zadecyduję o tym co jest dla mnie dobre. A tak się składa, że Twoje odejście mi się nie uśmiecha.

Robimy wszystko byleby tylko tego nie naprawić.

Nie planuj ze mną przyszłości. Nie mów, że będziemy mieć trójkę dzieci. Nie obiecuj wielkiego domu z basenem. Oboje dobrze wiemy, że odejdziesz.

Emanowała z Niego nieszczerość. Roztaczał wokół siebie aurę egoistycznego idioty. Miała nadzieję, że to tylko pozory. Rozczarowała się.

Jesteś chory na nienawiść.

Każda gwiazda nosi Twoje imię.
To ja je tak nazwałam.

Powiew letniego wiatru przypomina Twój ciepły oddech na mojej szyi w zimowy dzień.

Nie zacznę interesować się piłką nożną czy też motoryzacją tylko dlatego że Ty się tym jarasz. Nadal będę chodziła po sklepach, słuchała reggae. A Ty jeśli nie potrafisz zaakceptować tego, że jestem sobą to NARA.

Nie wydawało Ci się dziwne to, że bez względu na pogodę, pomimo tego, że mnie znienawidziłeś ciągle miałam na twarzy uśmiech? Gdy mówiono, że jestem niezłą aktoreczką śmiałam się... Teraz wiem, że to prawda. Potrafię cierpienie, które uparcie chcę się wydostać na zewnątrz uciszyć i zmusić się do uśmiechu w który wkładam całe serce. Po co codziennie słuchać nic nie znaczących pytań ludzi którzy się litują.

Z Twoich oczu biła niewypowiedziana radość. Z moich ból i wyrzuty sumienia. W końcu to nie ja jestem powodem tych iskierek w Twoich oczach.

Nie chce idealnego życia. Nikogo o nie nie proszę. Jednak gdy jesteś przy mnie właśnie takie Ono się staję.

Zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, że człowiek może po prostu zwyczajne w świecie mieś dość? Dość ludzi, dość kłamstw, dość wszystkiego. Myślałeś kiedyś, że JA mogę po prostu być za słaba na to aby nieść ze sobą odpowiedzialność za drugiego człowieka, zbyt głupia by zrozumieć Twoją miłość? Pomyślałeś kiedykolwiek, że nie potrafię Cię kochać?

No dalej! Powiedz to! Powiedz, że mnie nie kochasz. Mam tylko nadzieję, że rozumiesz co niosą za sobą te słowa. Tak kochany, nie będziesz mógł wrócić.

Nie potrafiła zakodować w głowie, że Jego już nie ma. Każdego ranka odwracała głowę w prawo w przekonaniu, że On tam jest, że leży obok niej. Każdego wieczoru zostawała drzwi otwarte by była pewna, że znów tak jak to zwykł robić wejdzie niezapowiedzianie i powita ją ciepłym uśmiechem, wzrokiem pełnym pożądania i słowem 'Kocham' na ustach.

[Missi_]

'Ty masz na twarzy uśmiech, a ja na sercu bliznę...'

'Pokochałam standard.
Samej mi dobrze, ale nie wiem czy lepiej,
bo czasem wracasz i podnosisz ciśnienie.'

'Zapamiętałam to sobie wyraźnie, smak Twych ust pobudzający jak Tiger'

[Laawendaa]

Napisane przez umbrelaa

Laawendaa ; cudo

dziękuję kochana

_________________________ ____________

Wraz z zapadaniem ciemności czuła strach przed własnymi myślami.


I wciąż coś było nie tak, wydawało się jej, że wystarczy wyciągnąć rękę, by to zmienić.


Tak bardzo chciała, żeby wszystko było jak dawniej. Tak spokojne i bezpieczne.


Serce w jej piersi było jak konające zwierze.

_________________________ _________________

[naiwnie__]

Napisane przez krysztalik

♥♥♥ naiwnie__ _niebanalna (znowu ) absorbeed

dziękować. ; *

Uwielbiasz mój uśmiech,
A potrafisz jedynie wywoływać łzy...


Już nie mogę przepraszam,
Obiecałam sobie że się nie zakocham,
A Twoja obecność sprawia że nie mogę spać w nocy,
Za dużo Ciebie w moich myślach..w sercu.
Proszę wyjdź...

Tak naprawdę umarłam kiedy Cię pokochałam,
Popełniłam pewnego rodzaju samobójstwo
Choć mogłoby się wydawać że nadal żyje.

[xxgroszek07xx]

przymiotniki single and self-dependent pasują do siebie jak fast and the furious.

kto by pomyślał, że moje życie stanie się popularnym filmem pełnometrażowym o którym każdy mówi.

nie można przez całe życie trzymać się za ręce.

zagrajmy w monpol, ugotujmy obiad, umyjmy podłogi, kochajmy się.

przeznaczenie zna drogę.

[Drift]

Myślałeś, że to deszcz.
To tylko ona płakała.
Myślała, że to miłość.
To tylko wiosna.


W miłości unikaj spojrzeń innych,
to oczy najchętniej zdradzają.

[eajAgnes]

agatka944, zabrałam coś.

już nie przyjaźń, jeszcze nie miłość.

co byś zrobił, gdybyś wiedział, że od twojego
kolejnego ruchu, zależy twoja i moja przyszłość?

pozwól mi być twoim aniołem.

boję się jutra, bo wiem, że mogę coś spieprzyć.
ale to chyba dobrze, że się boję. to znaczy, że mi zależy.

mój feminizm go śmieszył. "i tak wiem, że lubisz, gdy mówię,
że należysz do mnie" - stwierdzał, całując mnie w czoło.

[z innej bajki]

"

Mężczyźni pożerają młode dziewczęta jak owoce, a serca ich wypluwają jak pestki.

Kobieta, aby pójść do łóżka z mężczyzną, potrzebuje bliskości, zaufania i poczucia więzi. Mężczyzna - przeważnie potrzebuje tylko miejsca..

Rozumna kobieta słucha komplementów, głupia im wierzy.

Sprytna kobieta potrafi ubrać się za grosik, a rozebrać za fortunę.

Kobieta niezależna, jest to taka kobieta, która nie może znaleźć nikogo, kto by chciał zależeć od niej.

"