Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2 - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-18, 14:03   #3211
kociak1335
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cyberprzestrzeń ;]
Wiadomości: 89
GG do kociak1335
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez kociak1335 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja naprawdę długo się wahałam czy się z nim wiązać czy nie, ale jak już się zdecydowałam to zaufałam mu na 100% i to był mój błąd. Błagam Was nie poddajcie się zupełnie uczuciom, emocjom bo nie każdy facet okazuje się coś wart.
Gdybyś czytała uważnie to zauważyłabyś, że pisałam o tym, a nie tylko to co chciałaś zobaczyć.
kociak1335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 14:20   #3212
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Owszem, masz rację, przeoczyłam ten fragment, jednakowoż to nie jest dokładnie to, o co mi chodzi. Według mnie partnerowi właśnie powinno się zaufać na 100%, ale zanim do tego dojdzie, powinnyśmy się dowiedzieć, czy partner na to zaufanie zasługuje. U ciebie poszło to zdecydowanie za szybko.
No i zaufanie nie zwalnia od myślenia.

A nawet jeśli chodzi nam o to samo, lecz w inny sposób, to i tak nikomu na złe nie wyjdzie, jeśli po raz dziesiąty podkreślę - dziewczyny, trzeba MYŚLEĆ.

Bo jak widać w tym wątku jedynie ja zauważyłam, że jesteś w obecnej sytuacji mimo wszystko z własnej winy, cała reszta rzuciła się na tego faceta.

A to o czymś świadczy, niestety.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 15:25   #3213
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

oooo Jeeezu ...
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 16:30   #3214
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Owszem, masz rację, przeoczyłam ten fragment, jednakowoż to nie jest dokładnie to, o co mi chodzi. Według mnie partnerowi właśnie powinno się zaufać na 100%, ale zanim do tego dojdzie, powinnyśmy się dowiedzieć, czy partner na to zaufanie zasługuje. U ciebie poszło to zdecydowanie za szybko.
No i zaufanie nie zwalnia od myślenia.

A nawet jeśli chodzi nam o to samo, lecz w inny sposób, to i tak nikomu na złe nie wyjdzie, jeśli po raz dziesiąty podkreślę - dziewczyny, trzeba MYŚLEĆ.

Bo jak widać w tym wątku jedynie ja zauważyłam, że jesteś w obecnej sytuacji mimo wszystko z własnej winy, cała reszta rzuciła się na tego faceta.

A to o czymś świadczy, niestety.
Ale przyznasz, że nawet jeśli wina leży po obu stronach to facet jest jej winny o wiele bardziej niż ona. Ona jest może winna temu że się zakochała i zaufała. Nigdy nie można wiedzieć jak będzie a to co zrobił ten facet było chamskie.

Nawet po kilku latach może się okazać że żyjemy zupełnie z kimś innym niż myślałyśmy. A dzieci wychowują się często bez jednego z rodziców nie dlatego, że jak to ujęłaś dziewczyny za szybko ufają.

Ludzie się rozstają po latach, po ślubie, bo się okazuje że ślub z daną osobą był pomyłką. Osoba się zmieniła itp. I to już nie zależy od tego ile się znają bo czy po ślubie czy przed może coś takiego się stać.

Nigdy nie wiemy jak będzie. Za chwilę któraś z nas również może być w takiej sytuacji mimo większego stażu w związku.

Jej winą jest jedynie to że zaufała mu i się zakochała ale co to za wina? Tyle co żadna. To on jest gnojem, tak się zachował.

My wierzymy parę lat naszym TŻtom i może się okazać że na darmo...

Nic nie jest do przewidzenia.

ale to co napisałaś, że zawsze zauroczenie bierze górę, ufamy w 100% są motylki w brzuchu, bajka, to jest złe. I tu się z tobą zgadzam. Dziewczyny powinny bardziej uważać bo gdy mija zauroczenie to dopiero wtedy widzi się wady i zalety. Wtedy żyje się normalnie.
Bo jak wiadomo zawsze na początku jest pięknie bo jesteśmy zakochani. Dopiero gdy bardziej poznamy człowieka to wszystko dostrzegamy, nawet to, że przeszkadza nam jego chrapanie albo mlaskanie. Coś na co wcześniej w ogóle nie zwracałyśmy uwagi.

Ale tak to już jest. Zakochanie a potem szara rzeczywistość. I albo rzeczywistość się zaakceptuje i nadal jest prawie idealnie albo wszystko zupełnie się zmienia.

Ale powtarzam, nikt nie przewidzi tego co się stanie. To NIE JEJ WINA.
Powinno się ufać ludziom, bo z podejściem "nie zaufam bo może coś odwalić" też by było kiepsko.
Ludzie nie są idealni. Najlepiej uczy się na własnych błędach.
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 16:42   #3215
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez annaboleyn Pokaż wiadomość
nie chodzilo mi o studia, tylko jak taki facet po 40stce idzie odebrac swoje dziecko ze szkoly, a czasami niejeden zn ich wyglada na dziadka, jako pedagog obserwuje to ostatnio bardzo czesto. uwazam, ze to zle i grozne zjawisko.
Od kiedy 40 latek wygląda jak dziadek ? 40 lat to jeszcze młody wiek, sama mam takie kolezanki dżagi, ze by ci szczeka opadła i niejedna młoda marzy, zeby tak wygladac i miec takie ciałko
Cytat:
Napisane przez annaboleyn Pokaż wiadomość
co do kolezanek, to po krotkim czasie przejzaly na oczy co i jak, ja mam duzo znajomych w roznym wieku, szczegolnie pare lat starszych, bo m.in. z podyplomowki, moge sie z takim starszym chlopakiem przyjaznic czy kolegowac, ale nic wiecej, kinia, 24 lata, to nie gowniarz, ludzie w tym wieku juz dawno dzieci maja, a jak do szkoly przychdoza tatusiowie po 40ste, to czsami ma sie problem czy to aby nie dziadek przyszedl u nas jest odwrotnie, TŻ wyglada powaznie, na 30 lat, bo ma ciemny typ urody a'la Wloch czy Hiszpan, a mnie co chwile o dowod prosza jak po piwko pojde, wiec na kogo ma mnie zamienic? ja sie o to nie boje.jakos moj Tata jest mlodszy od Mamy o 6 lat i jakos na nikogo ja nie zamienil
Kolezanki zle wybrały, zdarza sie niezaleznie od wieku partnera, to chyba oczywiste Nie potrafisz pojąc, ze dla kogos starszy facet moze byc o niebo bardziej seksowny niz taki np 24 latek? Raz zdarzyło mi sie byc z młodszym i była to porazka na całej linii. Niedoswiadczone to, nieopierzone, durne jeszcze, jednym słowem beznadzieja. Nigdy wiecej. O czym to swiadczy? Ze wszyscy młodzi sa beznadziejni? Czy, ze mi ktos nie podszedł, albo trafił sie beznadziejny egzemplarz?
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 17:34   #3216
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Od kiedy 40 latek wygląda jak dziadek ?
ja Ci powiem, od kiedy
od wtedy, gdy za dorosle tematy zabieraja sie nastolatki
dla kogo 30-tka, 40-tka to juz blisko smierci?
dla nastolatkow, ot caly wiek pani "pedagog " anny
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 18:38   #3217
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

ja wam powiem że jak byłam młodsza to jak słyszałam że np. umarł ktoś kto miał np. 30 lat i moi rodzice mówili i babcie "Rany, toż to dopiero na świat wyszedł, taki młody" a ja sobie myślałam "przecież to już stary;/"

Ale z wiekiem mi się zmieniło i mimo że dopiero zaczynam "dzieścia" lat to wiem że 30 lat to dopiero zaczyna żyć i jest dziewczyna czy facet sexowny itp:P

Fryzjerka do której chodzę... byłam przekonana że ma max 25lat.. a jak rozmawiałyśmy to mówiła że jeszcze chwila i ma 30 lat :O byłam w szoku. Tak wygląda młodziutko i ładnie.

Poza tym tak się zastanowiłam, jak ANNA pisała o tym, że to śmieszne jak 40latek idzie po dziecko do szkoły do podstawówki.. to znaczy że ludzie mają mieć dzieci w wieku naście lat? przecież podstawówka trwa 6 lat o ile się nie mylę a dziecko idzie do szkoły w wieku 6 lat tak? czy 7.

To jak ty sobie to wyobrażasz? Lepiej żeby dzieci szły po dzieci? Czy dorośli?

To ty się lepiej śpiesz, rób sobie już dziecko bo inaczej też będziesz przychodziła po dziecko w wieku 40 lat ;/
Jak się teraz za dziecko nie weźmiesz to tak czy siak będziesz mamą w wieku 40 lat bo twoje ew. dziecko bedzie wtedy w liceum.

Ale zapewne za dziecko się jeszcze nie bierzesz czyli będziesz miała dziecko później. Już teraz jakbyś miała dziecko to byś się doczekała 40 lat i twoje dziecko byłoby w liceum czy zawodówce. Więc jeśli chcesz poczekać jeszcze parę lat na dziecko to też będzie miało mamę 40 letnią w podstawówce lub gimnazjum ;/

No i co?

Będziesz starą babą (40 lat) nie pomyślałaś o tym? No chyba że już dzieci nie chcesz bo jak tu się pokazać w takim wieku w szkole :O
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-18, 21:56   #3218
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez kinia656 Pokaż wiadomość
ja wam powiem że jak byłam młodsza to jak słyszałam że np. umarł ktoś kto miał np. 30 lat i moi rodzice mówili i babcie "Rany, toż to dopiero na świat wyszedł, taki młody" a ja sobie myślałam "przecież to już stary;/"

Ale z wiekiem mi się zmieniło i mimo że dopiero zaczynam "dzieścia" lat to wiem że 30 lat to dopiero zaczyna żyć i jest dziewczyna czy facet sexowny itp:P

Fryzjerka do której chodzę... byłam przekonana że ma max 25lat.. a jak rozmawiałyśmy to mówiła że jeszcze chwila i ma 30 lat :O byłam w szoku. Tak wygląda młodziutko i ładnie.

Poza tym tak się zastanowiłam, jak ANNA pisała o tym, że to śmieszne jak 40latek idzie po dziecko do szkoły do podstawówki.. to znaczy że ludzie mają mieć dzieci w wieku naście lat? przecież podstawówka trwa 6 lat o ile się nie mylę a dziecko idzie do szkoły w wieku 6 lat tak? czy 7.

To jak ty sobie to wyobrażasz? Lepiej żeby dzieci szły po dzieci? Czy dorośli?

To ty się lepiej śpiesz, rób sobie już dziecko bo inaczej też będziesz przychodziła po dziecko w wieku 40 lat ;/
Jak się teraz za dziecko nie weźmiesz to tak czy siak będziesz mamą w wieku 40 lat bo twoje ew. dziecko bedzie wtedy w liceum.

Ale zapewne za dziecko się jeszcze nie bierzesz czyli będziesz miała dziecko później. Już teraz jakbyś miała dziecko to byś się doczekała 40 lat i twoje dziecko byłoby w liceum czy zawodówce. Więc jeśli chcesz poczekać jeszcze parę lat na dziecko to też będzie miało mamę 40 letnią w podstawówce lub gimnazjum ;/

No i co?

Będziesz starą babą (40 lat) nie pomyślałaś o tym? No chyba że już dzieci nie chcesz bo jak tu się pokazać w takim wieku w szkole :O

ja juz sie strasznie staro czuje od tego wszystkiego, chociaz nie jestem moim tż'tem
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-18, 23:29   #3219
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez kinia656 Pokaż wiadomość
Ale przyznasz, że nawet jeśli wina leży po obu stronach to facet jest jej winny o wiele bardziej niż ona. Ona jest może winna temu że się zakochała i zaufała. Nigdy nie można wiedzieć jak będzie a to co zrobił ten facet było chamskie.

Nawet po kilku latach może się okazać że żyjemy zupełnie z kimś innym niż myślałyśmy. A dzieci wychowują się często bez jednego z rodziców nie dlatego, że jak to ujęłaś dziewczyny za szybko ufają.

Ludzie się rozstają po latach, po ślubie, bo się okazuje że ślub z daną osobą był pomyłką. Osoba się zmieniła itp. I to już nie zależy od tego ile się znają bo czy po ślubie czy przed może coś takiego się stać.

Nigdy nie wiemy jak będzie. Za chwilę któraś z nas również może być w takiej sytuacji mimo większego stażu w związku.

Jej winą jest jedynie to że zaufała mu i się zakochała ale co to za wina? Tyle co żadna. To on jest gnojem, tak się zachował.

My wierzymy parę lat naszym TŻtom i może się okazać że na darmo...

Nic nie jest do przewidzenia.

ale to co napisałaś, że zawsze zauroczenie bierze górę, ufamy w 100% są motylki w brzuchu, bajka, to jest złe. I tu się z tobą zgadzam. Dziewczyny powinny bardziej uważać bo gdy mija zauroczenie to dopiero wtedy widzi się wady i zalety. Wtedy żyje się normalnie.
Bo jak wiadomo zawsze na początku jest pięknie bo jesteśmy zakochani. Dopiero gdy bardziej poznamy człowieka to wszystko dostrzegamy, nawet to, że przeszkadza nam jego chrapanie albo mlaskanie. Coś na co wcześniej w ogóle nie zwracałyśmy uwagi.

Ale tak to już jest. Zakochanie a potem szara rzeczywistość. I albo rzeczywistość się zaakceptuje i nadal jest prawie idealnie albo wszystko zupełnie się zmienia.

Ale powtarzam, nikt nie przewidzi tego co się stanie. To NIE JEJ WINA.
Powinno się ufać ludziom, bo z podejściem "nie zaufam bo może coś odwalić" też by było kiepsko.
Ludzie nie są idealni. Najlepiej uczy się na własnych błędach.
Znaczy jeszcze inaczej. Gdyby to było po prostu bolesne rozstanie, gdyby dziewczyna zaufała a potem została boleśnie zraniona, gdyby tylko tyle - to wtedy łagodniej spojrzałabym na sprawę. Bo to się zdarza, niestety, człowiek, w kim się zakochujemy, czasem okazuje się być świnią i oszustem.

Ale mnie najbardziej wzburzył fakt, że dziewczyna zaszła w ciążę z facetem, którego nie znała. Zaszła w ciążę niemalże na samym początku znajomości, z kimś, kto nawet nie miał rozwodu. Ona nawet nie miała czasu poznać go, zaufać! No bo niby kiedy miała to zrobić, na kilku pierwszych spotkaniach?


Po prostu mierzi mnie u ludzi tak nieodpowiedzialne podejście do rodzicielstwa. I dlatego aż tak się tutaj przyczepiłam.


Z całą resztą twojego posta się zgadzam
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 09:00   #3220
kociak1335
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cyberprzestrzeń ;]
Wiadomości: 89
GG do kociak1335
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Tak się jakoś dziwnie składa, że to moje życie się tak potoczył, a nie czyjeś inne. Jakbym nie była w takiej sytuacji pewnie też bym ostro do tego podeszła. Jednak jestem i wiem, że w życiu różnie się układa. A i wpadki bywają. Ale to znaczy, że dziecko ma być mniej kochane, a matka skazana na samotność ? Nie wydaje mnie się.
Poza tym Narrhien nie rozliczaj mnie czasowo kiedy co się stało, bo ja Ci do łóżka nie wchodzę z butami.
kociak1335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 09:45   #3221
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Oj no, a zaprzeczysz temu? To ma kluczowe znaczenie. Nie wchodzę ci do łóżka, zrobiłam proste wyliczenie na podstawie podanych przez ciebie faktów, nie możesz mieć komuś na złe, że analizuje twoje słowa napisane na publicznym forum.

Gdybyś w ciążę zaszła z facetem, którego znasz już od jakiegoś czasu, z którym długo jesteś, z którym już wiele przeżyłaś - i potem on okazałby się dupkiem, który cały czas cię oszukiwał - to moja reakcja byłaby inna. Wtedy byłabyś dla mnie tylko ofiarą i bardzo bym ci współczuła, bo niestety, sa na świecie dranie maskujacy się tak,że żadna kobieta ich nie rozgryzie.

Ale ty nawet nie dałaś sobie szansy na to, by go poznać, by dowiedzieć się, jaki jest, a co dopiero żeby mu zaufać. A w takich warunkach dzieci się nie płodzi.


Aczkolwiek wcale nie uważam, żebyś przez to miała mniej kochać dziecko. Żal mi go, bo będzie się wychowywało bez ojca, natomiast wierzę w to,że ty będziesz je kochać całym sercem, bo z twoich postów widać miłość do tego maluszka i z tego się cieszę
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 10:53   #3222
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

No cóż, życie płata figle tak jak zauroczenie. Wtedy się o niczym nie myśli i czasem wychodzi jak wychodzi. Ale mimo wszystko gratuluję kociakowi optymizmu. Że nie załamała się tym (chyba?) że będzie sama wychowywać dziecko (bynajmniej narazie). Ja pewnie na jej miejscu nie mogłabym się pozbierać.

Także widzę że jesteś silna i na pewno sobie poradzisz. I pamiętaj nie słuchaj głupot że już jesteś skazana na samotność z dzieckiem. Na pewno poznasz wartościowego mężczyznę, wierzę w to.
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 11:49   #3223
linka711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 143
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez kinia656 Pokaż wiadomość
ja wam powiem że jak byłam młodsza to jak słyszałam że np. umarł ktoś kto miał np. 30 lat i moi rodzice mówili i babcie "Rany, toż to dopiero na świat wyszedł, taki młody" a ja sobie myślałam "przecież to już stary;/"

Ale z wiekiem mi się zmieniło i mimo że dopiero zaczynam "dzieścia" lat to wiem że 30 lat to dopiero zaczyna żyć i jest dziewczyna czy facet sexowny itp:P

Fryzjerka do której chodzę... byłam przekonana że ma max 25lat.. a jak rozmawiałyśmy to mówiła że jeszcze chwila i ma 30 lat :O byłam w szoku. Tak wygląda młodziutko i ładnie.

Poza tym tak się zastanowiłam, jak ANNA pisała o tym, że to śmieszne jak 40latek idzie po dziecko do szkoły do podstawówki.. to znaczy że ludzie mają mieć dzieci w wieku naście lat? przecież podstawówka trwa 6 lat o ile się nie mylę a dziecko idzie do szkoły w wieku 6 lat tak? czy 7.

To jak ty sobie to wyobrażasz? Lepiej żeby dzieci szły po dzieci? Czy dorośli?

To ty się lepiej śpiesz, rób sobie już dziecko bo inaczej też będziesz przychodziła po dziecko w wieku 40 lat ;/
Jak się teraz za dziecko nie weźmiesz to tak czy siak będziesz mamą w wieku 40 lat bo twoje ew. dziecko bedzie wtedy w liceum.

Ale zapewne za dziecko się jeszcze nie bierzesz czyli będziesz miała dziecko później. Już teraz jakbyś miała dziecko to byś się doczekała 40 lat i twoje dziecko byłoby w liceum czy zawodówce. Więc jeśli chcesz poczekać jeszcze parę lat na dziecko to też będzie miało mamę 40 letnią w podstawówce lub gimnazjum ;/

No i co?

Będziesz starą babą (40 lat) nie pomyślałaś o tym? No chyba że już dzieci nie chcesz bo jak tu się pokazać w takim wieku w szkole :O
Przecież Anna ma juz dziecko-swojego "faceta";]

Od ponad 4 lat trwam w bardzo szczesliwym zwiazku, od roku jesteśmy po ślubie i jestem non stop nabuzowana pozytyna energia) w naszym przypadku różnica wieku wynosi zaledwie 23lata i jestem z tego dumna
linka711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 11:49   #3224
kociak1335
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cyberprzestrzeń ;]
Wiadomości: 89
GG do kociak1335
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Ja po prostu nie miałam innego wyjścia jak pogodzenie się z sytuacją i tyle. Bo niby co innego mogłam zrobić ? Poza tym mam dla kogo żyć i walczyć teraz i to jest dla mnie najważniejsze.
Chociaż wiadomo, że bywają chwile zwątpienia, ale kopniak Maluszka stawia mnie do pionu.

Narrhien miałam go okazje poznać bo można powiedzieć, że chwilowo u mnie mieszkał, poza tym nie zostawił mnie od razu tylko w 4msc. A tak pięknie grał do tego czasu Zresztą mówi się trudno.
kociak1335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 12:02   #3225
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

kociak ale co z jego żoną? ona wie o wszystkim? nie zostawiła go po takim czymś? on ma swoje dzieci z żoną?
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 12:22   #3226
kociak1335
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cyberprzestrzeń ;]
Wiadomości: 89
GG do kociak1335
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Podobno wie tyle, że ktoś go próbuje wrobić w dziecko. A on się wypiera,że to jego.
Mają dorosłą córke
kociak1335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 12:40   #3227
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

zrob test na ojcostwo :P plus wysokie alimenty. Ale pisalas wczesniej ze to nie pierwszy raz jak on tak robi z dziewczynami.. jego zona o wczesniejszych rzeczach nie wiedziala? ja bym sobie z nia porozmawiala jakbym miala test na ojcostwo xD i zobaczyla ich miny.. Zal mi jego zony.. biedna
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 14:15   #3228
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

mnie jest żal każdej kobiety, która na drodze swojego zycia spotyka takich facetów. Tu nieważny jest wiek.
Współczuję kociakowi. że wpadła w taką sytuację, ale myślę, że uda jej się przez to przejść. Dziecko to nie tragedia, to nie jest coś, co ograniczy, i nie jest coś co nie pozwoli na bycie szczęśliwym.
A rzucanie sie na kogoś, że zaszlo sie w ciążę nie jest tez dobrym pomysłem. Na składową tego faktu złożyło się wiele czynników. I na pewno, gdyby kociak wiedziała, że to taki facet nie poszłaby z nim do łóżka. On przedstawił jej swój inny obraz niż jest rzeczywisty. Teraz pokutuje, bo została sama i sama musi sobie radzić, ale to nie powód do tego, żeby rozliczać ją z kim i kiedy sypia.
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 20:15   #3229
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Kociak, i to mi się u ciebie mimo wszystko podoba, proste stwierdzenie, że pogodziłaś się z sytuacją no bo musiałaś i teraz patrzysz do przodu.

Chociaż z moich postów mogło wynikać inaczej, to ja naprawdę do ciebie samej nie jestem źle nastawiona. Ja jestem źle nastawiona do tego typu sytuacji i dlatego tak to w kółko podkreślam, bo choć tobie już moje czepianie nie pomoże, to może jakaś dziewczyna przeczyta to i zastanowi się sto razy, gdy będzie w takiej sytuacji, jak ty.

Jednak dobrze, że nie załamujesz się ani nic, tylko znajdujesz pozytywy sytuacji.


Mam jednak nadzieję, że wystąpisz o alimenty i nie dasz się zbyć temu facetowi? Na twoim miejscu powiadomiłabym dokładnie żonę o sytuacji, no i oczywiście zrobiła test ojcostwa.

Jeszcze tylko ostatnie moje słowo do taka_sobie_jedna - ja nie mam nic przeciwko chodzeniu do łóżka kogokolwiek z kimkolwiek, generalnie seks jest dla ludzi i jak tylko chcą go uprawiać, to niech uprawiają z kimkolwiek.
Ja mam coś przeciwko płodzeniu dziecka z kimś, kogo prawie się nie zna.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 20:50   #3230
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko ostatnie moje słowo do taka_sobie_jedna - ja nie mam nic przeciwko chodzeniu do łóżka kogokolwiek z kimkolwiek, generalnie seks jest dla ludzi i jak tylko chcą go uprawiać, to niech uprawiają z kimkolwiek.
Ja mam coś przeciwko płodzeniu dziecka z kimś, kogo prawie się nie zna.

na jedno wychodzi - idąc z kimś do łóżka masz tego świadomośc przecież, że mogą być tego konsekwencje.

Ale nie o to mi konkretnie chodziło. Odniosłam się do Twojego stwierdzenia "płodzenie dziecka z kimś kogo prawie się nie zna"
To jest wg mnie nie na miejscu. Przecież kociak nie przeszła się ulicą, nie wybrała sobie faceta i nie powiedziała sobie w duchu "spłodzimy sobie dziecko" - upraszczam to już jak mogę, żeby była jasnść o co mi chodzi.
Kociak przyznała, że to była wpadka, ale też mówiła, że widziała w nim innego faceta.
I to jest wina faceta. On ją okłamywał, pokazywał kogoś zupełnie innego niz jest.
Poza tym - poznanie kogoś nie mierzy się na lata z kimś spędzone a na jakość tego czasu z nim spędzonego.
I tutaj po raz kolejny podkreślę, że kociak została oszukana. To on pokazał jej złudne widzenie swojej osoby. A ona nie miała podstaw, żeby nie wierzyć w to, że taki jest.
A jeszcze co do stwierdzenia, że współczujesz dziecku, że nie będzie miało ojca, to myślę też, że lepiej nie mieć takiego ojca. I ja wcale temu dziecku nie współczuję, bo ma bardzo dzielną mamę, która mimo przeciwności daje radę. Pomimo tekstów "ty naiwna sama sobie jestes winna", daje radę. I wierzę w nią, bo jest tego warta. Za jej siłę, której mozna jej tylko zazdrościć


Ale ale ale..
Zgadzam się z Tobą, że zachodzenie w ciąże z przypadkowymi partnerami jest nieodpowiedzialne. Nie popieram też tego. Tylko, że akurat tutaj mamy do czynienia ze zgoła inną sytuacją
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 20:54   #3231
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Mysle, ze pora skonczyc z kwestia, jak to u kociaka do tego doszlo i przyznaje, ze jestem z Ciebie kociak dumna !
i mysle, ze powinnas omawianemu panu zycie przeslodzic
zreszta, nie wiem, na jakiej bazie jest to "podobno"
ale jesli do jego zony dotarlo, ze ktos go wrabia w dziecko, to jednak owa zona bierze pod uwage fakt, ze maz tu i owdzie sypia
w zwiazku z czym zabijcie mnie, ale takie sytuacje sa niestety tez zasluga kobiet, ktore udaja ze nie widza
nie przejmuj sie wiec ani nia, ani nim, niech wiedza gdzie ich miejsce, wrrr
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 21:26   #3232
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez patricia13 Pokaż wiadomość
Mysle, ze pora skonczyc z kwestia, jak to u kociaka do tego doszlo i przyznaje, ze jestem z Ciebie kociak dumna !
i mysle, ze powinnas omawianemu panu zycie przeslodzic
zreszta, nie wiem, na jakiej bazie jest to "podobno"
ale jesli do jego zony dotarlo, ze ktos go wrabia w dziecko, to jednak owa zona bierze pod uwage fakt, ze maz tu i owdzie sypia
w zwiazku z czym zabijcie mnie, ale takie sytuacje sa niestety tez zasluga kobiet, ktore udaja ze nie widza
nie przejmuj sie wiec ani nia, ani nim, niech wiedza gdzie ich miejsce, wrrr
Ja tam nie zabiję, zgadzam się.

No i zgadzam się, że czas skończyć wałkować sytuację kociaka. Swoje powiedziałam, więcej mi nie trzeba
Mam nadzieję, że sytuacja się jakoś rozwiąże - tzn że kociak znajdzie faceta, który pokocha ją i Maluszka, a przy okazji dostanie grube alimenty od ojca dziecka.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 21:28   #3233
foremka001
Rozeznanie
 
Avatar foremka001
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 783
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Cytat:
Napisane przez kinia656 Pokaż wiadomość
A tak swoją drogą.. ciekawe co się stało z tymi co zakładały wątek? Żyją sobie szczęśliwie i nie mają czasu pisać pewnie :P
Cytat:
Napisane przez patricia13 Pokaż wiadomość
no, roznie moglo byc.. niektore dziewczyny w trakcie sie rozstawaly i wypadaly z obiegu tych ze starymi dziadami, wiec sie wycofywaly
nie wiadomo..
ale miejmy nadzieje, ze Ty masz racje
Ja ciagle mam swojego "starego" niezmiennie od 5,5 r
__________________
foremka001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 22:04   #3234
wywa
Zakorzenienie
 
Avatar wywa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 4 413
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Dobry wieczór,
też mam starego;-) Różnica 10 lat i cały czas problemy;-))
Mogę się podłączyć?
__________________
Ubrania 44-46,dla chłopca 110-116, decoupage
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265168
Kosmetyczny
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1262590


Chudnę sobie...
83kg-78kg -75......................6 2 kg





wywa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-19, 23:17   #3235
kinia656
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

wywa a cóż to za problemy? :P
kinia656 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:53   #3236
Messuah
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Co tu tak cicho, haaloooo ?
Messuah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 20:22   #3237
_Caramel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 220
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Zauważyłam, że dziewczyny zazwyczaj wypowiadają się tu, jak mają jakiś problem. Więc chyba dobrze, że na razie cisza.
_Caramel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 21:13   #3238
honey6678
Raczkowanie
 
Avatar honey6678
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 166
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Witam wszystkie dziewczyny
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego wątku. Natrafiłam dopiero teraz na niego, ale tylko będę miała wolny czas to nadrobię i poczytam.
To może napiszę trochę o sobie o swoim związku.
Mam 18 lat, mój partner 30. Znaliśmy się i przyjaźniliśmy odkąd miałam 16. W związku jesteśmy od pół roku. Jest bardzo dobrze super się dogadujemy.
Jest tylko 1 rzecz, która mnie smuci -otoczenie. Nie raz na ulicy ludzie patrzą, komentują. Dużą wagę przykładam do wyglądu długie blond włosy, tipsy. Mój partner ma firmę i codziennie słyszę opinie, że jestem z nim dla kasy itpd. Bardzo przykro mi słyszeć takie rzeczy od ludzi którzy nawet mnie nie znają.
Jak wy sobie radzicie z otoczeniem? Też macie podobną sytuację?
honey6678 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 21:15   #3239
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

no to ja powiem, że już nie jestem w związku z "panem starszym."
Rozstaliśmy się miesiąc temu, ale będę o Was czytać na bieżąco i trzymam kciuki za Wasze związki
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 21:46   #3240
_Caramel
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 220
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2

Witaj, honey.
Otoczeniem się nie przejmuj. Kiedy zaczęłam być ze swoim TŻ, ludzie, którzy nawet nas nie znali, też komentowali nasz związek w podobny sposób, jak u Ciebie. Były momenty, kiedy się tym przejmowałam, ale później doszłam do wniosku, że nie ma sensu tracić nerwów. Ludzie zawsze będą gadać.

Szkoda, że tak się skończyło u Ciebie, SamaraMorganx. Ale widocznie będzie lepszy.
_Caramel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-03 10:43:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.