Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[SAMBAdiJANEIRO]

Cześć laseczki
Witam po dlugiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem do kalisza... tak jak mowilam szef zalatwil mi droge "na skroty" i jechalam do kalisza przez wroclaw chyba z 6h mi na tym zeszlo, no ale nic... potem maz mial do mnie dojechac, ale oczywiscie sprawa sie rypla, bo hotelik w kaliszu malutki, malo gosci, mialam pokoj na parterze wiec nie dalo by sie przemycic tzta tak bysmy nie musieli doplacac za druga osobe w pokoju... a niestety byly to koszty niemale wiec zdecydowalismy ze tz nie przyjedzie...mamy inne wydatki... no i tak siedzialam w tym kaliszu sama, wynudzilam sie za wszelkie czasy, szkoda ze nie wzielam sobie laptopa bo w hotelu byl dostep do wi fi, ale niestety mamy tylko jeden komp w domu i tz na nim pracuje wiec to nie wchodzilo w gre... no i tak wynudzilam sie w tym kaliszu ze szok, po pracy szlam na miasto, troche pochodzic i cos zjesc (ale samemu to lipa w dodatku zimno bylo), a potem do pokoju przed tv i spac przynajmniej wypoczelam

Z powrotem wracalam juz pociagiem, ale tak zimno bylo w tym pociagu ze oczywiscie mnie przewialo i teraz jestem chora... wypadalo by jutro isc do lekarza, a nie do pracy i to nie wiadomo na ile godzin jeszcze bo bede tam sama, wiec biezacych spraw bedzie full i troche, no a jeszcze na pewno zaleglosci tez sporo tak wiec ekstra bedzie... a ja ledwo zyje, tak mam nos zawalony i wszystko mnie boli ehhh...

Powoli rozpoczynamy przygotowania do budowy mamy juz projekt przylacza wody, koles ma nam niedlugo podpiac prad..., w przyszla sobote ma przyjsc geodeta wytyczyc nam domek na dzialce i mozna kopac aaaa i zakupilam tablice informacyjna o budowie zeby nie bylo ze sie nie wlaczam w przygotowania :P

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

(...)

ktosia super twój brat wybrnął! no udał się udał ajj dasz rade!

Moja krew

Napisane przez Ana***

No to brat załatwił "fachowca" i dobrze! Zastanawia mnie tylko co, jeżeli tamten odmówiłby zapłaty? jakiś haczyk na niego?

(...)

Wiesz, brat poszedł wtedy na żywioł, nie wiem czy miał jakąś opcję awaryjną. Był tak pewny siebie w tym co zrobił, że wykonawcę zatkało i grzecznie zrobił co powinien. Tym bardziej, że wiedział, że schrzanił robotę.

Napisane przez atomufka

Dużo zdrówka dla babci!

ktosia dzięki,rozważę to...sama już nie wiem co robić,bo w sumie zostały tylko jakieś małe rzeczy no i mamy mu do oddania 450 zł tylko....
(...)

Ja bym mu tego nie zapłaciła Albo poprawi co zepsuł i dostanie kasę, albo nie dostanie tego co zostało, bo żeby to poprawić musicie i tak wezwać pewnie kogoś innego.

Napisane przez Gucia0987

udanych imprez!

(...)
Ale mi szybko minął dzisiejszy dzień. Fakt, pospałam do 11:30 pozniej poszłam na zakup i na krótki spacer. Później trzeba było posprzątać - oj straszny miałam bałagan! Na szczęście szybko się z tym uporałam! Później ugotowałam na jutro mężowi obiad (żeby mógł zabrac do pracy) dla siebie obiad, zrobilam pastę z makreli na kolacje i oglądnęłam "usta usta" uff. jestem wykończona.

A jutro widzę się z moimi wariotami

Dziękuję Było nawet całkiem miło, chociaż ledwo się mogłam ruszać z przejedzenia
Zaszalałaś ze spaniem

Napisane przez Madzialenka12344321

(...)Kiedyś zachwalałyście takie worki próżniowe na ubrania. Chciałabym sobie takie kupić na allegro i teraz się zastanawiam czy warto kupić takie tanie (po 3-5 zł) czy brac te drogie (po 16). Czy te tanie mogą okazać się lipne?? Ktoś z was je kupił na allegro??

Moja mama kupowała na allegro i chyba te tańsze z tego co wiem. Mamy kilka różnych rodzajów i są ok. Generalnie zawsze może się trafić sztuka, która nie będzie dobrze trzymać, ale to możliwe zarówno w tych tańszych jak i droższych.

Napisane przez kliwia

ja tez mam te worki z biedornki. super mi sie kapa ozdobna zmiescila z biduchami tam.
madzia, moze kup na probe ? ktosia polecala z takim bialym tylem w kolka worki i one z tych tanszych byly

dzieki za wsparcie.

ale wiecie jak to jest przez gg , maz filuje i zobaczy
ale pogadalismy szykujac kapiel dla dziecia. moj maz pomaga mi, ale wiecie, czasem jeden tekst i ja mam nerwa ze robi mi laske ze wezmie dziecko do odbicia
ale jest ok.poprzytulalismy sie jak zuzia poszla spac

Kliwiuś mam nadzieję, że będzie dobrze między Wami. Pogadajcie szczerze, powiedz czego oczekujesz w związku z opieką nad Zuzią. Szkoda, że nie masz tam koleżanek, że nie masz gdzie wyskoczyć wieczorkiem. Ale spróbujcie zaangażować troszkę teściów do pomocy, żebyś mogła chociaż raz na jakiś czas wyskoczyć gdzieś z mężem tylko we dwoje, chociaż nawet na spacer. Trzymam kciuki, żeby się wszystko poukładało

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Ana***

(...)
Czekam z niecierpliwością! ...i widoki zapowiadają się obiecująco
a co do benzyny i dojazdów to znam ten ból... szczególnie koszt benzyny...

Dlatego my mamy auto na gaz

[kliwia]

sambus szkoda ze przez pile do kalisza nie jechalas

wlasnie w tv leciala ta piosenka, podoba mi sie :
http://www.youtube.com/watch?v=KMkyS...eature=related


ktosia

szukam lampki nocnej/stolowej w stylu glamour z chromowanym trzonem, widziala ktoras cos fajnego?

[Ana***]

Napisane przez atomufka

indiuś łączę się w bólu z tym sprzątaniem tydzień temu wyszorowałam wszystkie listwy przypodłogowe ,wczoraj zauważyłam że wyglądają tak jak przed czysczeniem skąd to się bierze
Wiesz co ja chętnie bym sobie pomieszkała w mieście,ale coś za coś ,w mieście musielbyśmy się zadowolić 40 metrami w bloku a tu w tym mieszkanku jest taka przestrzeń,że szok
Ok postaram się wkleić jakieś fotki szybciej ,dziś mamy gości wiec może jutro.
W ogóle dziewczyny proszę o dużo kciuków ,wszystko odnośnie pracy powinno się wyjaśnić w nadchodzącym tygodniu

cena benzyny szok w ciągu 2 tygodni o 20 gr w górę...mam nadzieję,że już bardziej nie zdrożeje...

Dokładnie coś za coś...
Kciuki za pracę trzymam, żeby na to paliwo było
Tez mam nadzieję, że nie zdrożeje, ale jak przeczytałam jedno na demotywatory. pl..., że może kosztować 9,99 bo na tyle jest miejsca w cennikach to mi szczęka opadła
i do śmiechu już nie było

Napisane przez kliwia

maz poszedl z mala na spacer
umylam podloge w kuchni bo juz sie kleila
zrobilam bita smietane do deseru, i zaraz zrobie karte ktora wreczy zuzinka swoim chrzestnym [martucha wykorzystalismy Twoj teks w calosci, chyba jakis tantiem Ci sie nalezy ]
pokroilam ciasto, nasyzkowalam talerzyki, aaaa jeszce kubasy na kawe [bo lubia we wiadrekach pic jak to mowie sie na duze kubki, albo nocniki haha]

atomufka fajnie tak podrinkowac, jak mi sie chce winka aaaa chyba kupie sobie biale winko i bede po lyku przez 2 miesiace je pic

jeszcze musze zuzince jakis stroj naszykowac :mysli:

a To co za imprezka dzisiaj? chrzestnych robicie chrzestnymi?

[Madzialenka12344321]

Kliwia oo to dziś imprezka??

ktosia dobra, kupię te tańsze i zobacze

Samba oooo pokazywałaś projekt??

[kliwia]

a co do cukru, na rynku u nas widzialm cukier z niemiec za 3,70kilo

przychodzi tomka siotra z mezem i dziecmi na kawe i bedziemy prosic ich na chrzestnych

[agus87]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Cześć laseczki
Witam po dlugiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem do kalisza... tak jak mowilam szef zalatwil mi droge "na skroty" i jechalam do kalisza przez wroclaw chyba z 6h mi na tym zeszlo, no ale nic... potem maz mial do mnie dojechac, ale oczywiscie sprawa sie rypla, bo hotelik w kaliszu malutki, malo gosci, mialam pokoj na parterze wiec nie dalo by sie przemycic tzta tak bysmy nie musieli doplacac za druga osobe w pokoju... a niestety byly to koszty niemale wiec zdecydowalismy ze tz nie przyjedzie...mamy inne wydatki... no i tak siedzialam w tym kaliszu sama, wynudzilam sie za wszelkie czasy, szkoda ze nie wzielam sobie laptopa bo w hotelu byl dostep do wi fi, ale niestety mamy tylko jeden komp w domu i tz na nim pracuje wiec to nie wchodzilo w gre... no i tak wynudzilam sie w tym kaliszu ze szok, po pracy szlam na miasto, troche pochodzic i cos zjesc (ale samemu to lipa w dodatku zimno bylo), a potem do pokoju przed tv i spac przynajmniej wypoczelam

Z powrotem wracalam juz pociagiem, ale tak zimno bylo w tym pociagu ze oczywiscie mnie przewialo i teraz jestem chora... wypadalo by jutro isc do lekarza, a nie do pracy i to nie wiadomo na ile godzin jeszcze bo bede tam sama, wiec biezacych spraw bedzie full i troche, no a jeszcze na pewno zaleglosci tez sporo tak wiec ekstra bedzie... a ja ledwo zyje, tak mam nos zawalony i wszystko mnie boli ehhh...

Powoli rozpoczynamy przygotowania do budowy mamy juz projekt przylacza wody, koles ma nam niedlugo podpiac prad..., w przyszla sobote ma przyjsc geodeta wytyczyc nam domek na dzialce i mozna kopac aaaa i zakupilam tablice informacyjna o budowie zeby nie bylo ze sie nie wlaczam w przygotowania :P

no popatrz tak blisko mnie bylas zaledwie 25 minut

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

sambus szkoda ze przez pile do kalisza nie jechalas

wlasnie w tv leciala ta piosenka, podoba mi sie :
http://www.youtube.com/watch?v=KMkyS...eature=related


ktosia

szukam lampki nocnej/stolowej w stylu glamour z chromowanym trzonem, widziala ktoras cos fajnego?

Fajna ta piosenka

Nie wiem czy to glamour, ale te są ładne, choć ceny takie, że z kapci można wyskoczyć
http://miviena.pl/tableandfloor_stol...m,33,1118.html
http://miviena.pl/radiance___lampa_s...al,33,181.html
http://miviena.pl/table_lamps_stolow...m,33,1076.html

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez kliwia

sambus szkoda ze przez pile do kalisza nie jechalas

Ten "skrót" opanuje pewnie następnym razem za 2 tygodnie jade na tydzien do Warszawy..., ale wtedy mam nadzieje ze lepiej bedzie bo w tym samym czasie bedzie tam jeszcze druga dziewczyna z kalisza, takze po pracy bede miala towarzystwo

W ogole to nie znalam za bardzo tych dziewczyn z kalisza (tylko telefonicznie), ale jak sie okazalo zarabiste sa... taka tam maja fajna atmosfere w tym biurze...nie to co u nas ehhh


Anika gratuluje narodzin slicznej coreczki

[ktosia86]

Napisane przez kliwia

a co do cukru, na rynku u nas widzialm cukier z niemiec za 3,70kilo

przychodzi tomka siotra z mezem i dziecmi na kawe i bedziemy prosic ich na chrzestnych

A kiedy planujecie chrzciny?

[*Agatek*]

Napisane przez atomufka

agatku
wow jaka gwiazda z Ciebie a jak Ci się układa z Tż?

No nie wiem czy te 30 km to tak niedaleko teraz po powrocie troszkę zaczyna mnie to przerażać,bo dojazdy mi nie przeszkadzają tylko trzeba zarobić na benzynę ech ... Ale póki co jestem dobrej myśli a mieszkamy w wiosce ,w której dotąd mieszkało 300 osób,ale po rozbudowie naszego osiedla przybędzie kolejnych 300 mieszkańców Na razie jest cisza i spokój,przez pierwsze dni nie mogłam spać przez tą ciszę z okna mamy widok na piękny las Okolica jest przepiękna ,niedaleko mamy Park krajobrazowy ech nic tylko czekać na wiosnę

Dziewczyny powoli dojrzewam do wklejenia zdjęć mieszkania na forum tylko w tym tygodniu dokupimy krzesełka i parę rzeczy w ikei i coś wrzucę Tż jak słyszy ikea to mdleje

No gwiazda jak ta lala Ja tam się cieszę, że mogłam powiedzieć co mnie boli... chociaż i tak nic nie robią w kierunku, żeby był chodnik i oświetlenie... teraz to już autem śmigam, to już jakoś teraz mnie przestało interesować... egoistka
Z mężem teraz jest ok, przyjechał 5 marca, 2,5 miesiąca mieliśmy rozłąki to był najtrudniejszy okres... jak przyjechał to się go bałam, nie poznałam zmienił się, zmężniał... przytył, zestarzał obiecał, że już będzie normalnie, co 3 tyg zjazd, bo wtedy nie mieli pracy i było ciężko. Za tydzień ma być. No i możliwe, że mieszkanie załatwią zobaczymy co to będzie...
30 km powiadasz?? Ale codziennie dojeżdżasz do Poznania?? czy jak to wygląda?? Ja myślałam, że raz na jakiś czas... a jak codziennie to będzie udręka, bo 60 km dziennie wtedy ja mam do Torunia 8 km także chwila moment i jestem. A samochód to jednak wygoda, wsiadasz i jedziesz, a nie myślałaś, żeby zrobić na gaz? Będzie trochę taniej, chodź gadają, że ma i gaz do 5 zł podskoczyć nie wiem ile w tym prawdy no ale wiesz...
A okolicę jak opisujesz, to musi być naprawdę piękna Ja kiedyś też miałam ciszę i spokój... ale jak zamknęli autostradę i jeżdżą moją ulicą co chwile tiry to jest masakra Pracy w swoim miasteczku nie znajdziesz jakiejś?
Czekam na zdjęcia

Napisane przez india83

oo jaka sie ostatnio medialna zrobiłas ja tylko wtedy widziałam te krotka wypowiedz w nowosciach.

a przeprowadzka pewnie niedługo

tak w ogole dzis dzwoniła do mnie moja przyjaciolka z Cypru, ale za nia tesknie ale w okolicach wakacji zjawi sie tu na urlopie

Nie?? w realu jestem znana
Fajnie, że niedługo się wprowadzacie!
A jak z mężem, wszystko ok?

Napisane przez Corii

W dzień wagarowicza, no popatrz- a ja głupia cały czas zastanawiałam sie, czemu on taki leniwy

Kliwia cieszę się, że pogadaliście sobie i jest ok

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Cześć laseczki
Witam po dlugiej nieobecnosci spowodowanej wyjazdem do kalisza... tak jak mowilam szef zalatwil mi droge "na skroty" i jechalam do kalisza przez wroclaw chyba z 6h mi na tym zeszlo, no ale nic... potem maz mial do mnie dojechac, ale oczywiscie sprawa sie rypla, bo hotelik w kaliszu malutki, malo gosci, mialam pokoj na parterze wiec nie dalo by sie przemycic tzta tak bysmy nie musieli doplacac za druga osobe w pokoju... a niestety byly to koszty niemale wiec zdecydowalismy ze tz nie przyjedzie...mamy inne wydatki... no i tak siedzialam w tym kaliszu sama, wynudzilam sie za wszelkie czasy, szkoda ze nie wzielam sobie laptopa bo w hotelu byl dostep do wi fi, ale niestety mamy tylko jeden komp w domu i tz na nim pracuje wiec to nie wchodzilo w gre... no i tak wynudzilam sie w tym kaliszu ze szok, po pracy szlam na miasto, troche pochodzic i cos zjesc (ale samemu to lipa w dodatku zimno bylo), a potem do pokoju przed tv i spac przynajmniej wypoczelam

Z powrotem wracalam juz pociagiem, ale tak zimno bylo w tym pociagu ze oczywiscie mnie przewialo i teraz jestem chora... wypadalo by jutro isc do lekarza, a nie do pracy i to nie wiadomo na ile godzin jeszcze bo bede tam sama, wiec biezacych spraw bedzie full i troche, no a jeszcze na pewno zaleglosci tez sporo tak wiec ekstra bedzie... a ja ledwo zyje, tak mam nos zawalony i wszystko mnie boli ehhh...

Powoli rozpoczynamy przygotowania do budowy mamy juz projekt przylacza wody, koles ma nam niedlugo podpiac prad..., w przyszla sobote ma przyjsc geodeta wytyczyc nam domek na dzialce i mozna kopac aaaa i zakupilam tablice informacyjna o budowie zeby nie bylo ze sie nie wlaczam w przygotowania :P

Oj bidulko wracaj do zdrowia
szkoda, że nie udało się męża przemycić, byście mieli małe wakacje

No i budowa, ahhhh... u nas teoretycznie murarz ma zaczynać we wtorek ale chyba trzeba będzie go trochę przesunąć, bo po primo to deszcz ostatnio przylał i jest mega a mokro a po drugie primo to my jeszcze nic oprócz najważniejszego materiału nie mamy, ani cementu, piachu nic... brrr w ogóle to mam takie stres, że trudno to opisać... boję się, że tego nie ogarnę

Napisane przez ktosia86

Wiesz, brat poszedł wtedy na żywioł, nie wiem czy miał jakąś opcję awaryjną. Był tak pewny siebie w tym co zrobił, że wykonawcę zatkało i grzecznie zrobił co powinien. Tym bardziej, że wiedział, że schrzanił robotę.

Dlatego my mamy auto na gaz

Aaa no chyba, że tak

Nie każde auto da i opłaca się zrobić na gaz niektóre pod jego wpływem bardzo się psują i więcej wynoszą później koszta naprawy silnika i czegoś tam jeszcze, niż oszczędność
Najlepsze były polonezy je śmiało na gaz można było

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kliwia oo to dziś imprezka??

ktosia dobra, kupię te tańsze i zobacze

Samba oooo pokazywałaś projekt??

pokazywalam

ale jak cos to wklejam 2 raz: http://www.z500.pl/projekt/z1,maly,d...,budowie,.html

Napisane przez kliwia

a co do cukru, na rynku u nas widzialm cukier z niemiec za 3,70kilo

przychodzi tomka siotra z mezem i dziecmi na kawe i bedziemy prosic ich na chrzestnych

nooo super... i za niedlugo to bedzie tak ze w niemczech beda mieli nizsze ceny od nas, a zarobki duuuuzo wyzsze...

Napisane przez agus87

no popatrz tak blisko mnie bylas zaledwie 25 minut

w ostrowie tez bylam w tamta strone przejezdzalam, a spowrotem to kolega mnie zawiozl do ostrowa na pociag bo stamtad mialam jedyny bez przesiadek no i siedzialam na dworcu prawie godzine bo byl opozniony

[kliwia]

samba tez nzam fajnych ludzi z kalisza

ktosia chrzciny beda 22go maja 1 lapmka mi sie podoba, ale cena
ja tak za 150zl max szukam

ide sie zdrzemnac jak dam rade usnac

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

Oj bidulko wracaj do zdrowia
szkoda, że nie udało się męża przemycić, byście mieli małe wakacje

No i budowa, ahhhh... u nas teoretycznie murarz ma zaczynać we wtorek ale chyba trzeba będzie go trochę przesunąć, bo po primo to deszcz ostatnio przylał i jest mega a mokro a po drugie primo to my jeszcze nic oprócz najważniejszego materiału nie mamy, ani cementu, piachu nic... brrr w ogóle to mam takie stres, że trudno to opisać... boję się, że tego nie ogarnę

o jak fajnie my na razie mamy tylko bloczki fundamentowe i bloczki na sciany... tez piachu, cementu ani niczego takiego nie mamy jeszcze... no ale my musimy zaczac od kopania dziury pod fundament a na razie jeszcze ziemia jest zmarznieta (zwlaszcza ze w piatek dowalilo sniegiem) wiec na razie trzeba czekac... no ale juz ten czas zbliza sie coraz bardziej

Tez sie boimy ze tego nie ogarniemy, na pewno bedzie ciezko, ale trzeba wierzyc ze damy rade Wy braliscie jakis kredyt czy na razie budujecie z oszczednosci?

[Madzialenka12344321]

Samba bardzo fajny domek (nie pamiętałam go). A garaż będzie oddzielnie?? podoba mi się wielki salon i połączenie z kuchnią

Zamówiłam te worki. W sumie 4 sztuki ( 60x50, 80x60 (2 razy), 98x68) za wszystkie z przesyłką zapłaciłam 26 zł

[Ana***]

Kliwia miłej drzemki

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

o jak fajnie my na razie mamy tylko bloczki fundamentowe i bloczki na sciany... tez piachu, cementu ani niczego takiego nie mamy jeszcze... no ale my musimy zaczac od kopania dziury pod fundament a na razie jeszcze ziemia jest zmarznieta (zwlaszcza ze w piatek dowalilo sniegiem) wiec na razie trzeba czekac... no ale juz ten czas zbliza sie coraz bardziej

Tez sie boimy ze tego nie ogarniemy, na pewno bedzie ciezko, ale trzeba wierzyc ze damy rade Wy braliscie jakis kredyt czy na razie budujecie z oszczednosci?

Narazie budujemy z oszczędności i na ten rok na bank nie bierzemy kredytu, a co dalej to się zobaczy a Wy już teraz bierzecie kredyt?

Z budową to jest tyle załatwiania... ooo zapomniałam, mamy jeszcze stemple kupione
No i powoli chcielibyśmy się rozglądać za krokwiami na dach, bo podobno trzeba zamawiać bo lepiej, żeby były wysuszone...
w ogóle Wy w tym roku do jakiego momentu chcielibyście dojść?

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

(...)

Aaa no chyba, że tak

Nie każde auto da i opłaca się zrobić na gaz niektóre pod jego wpływem bardzo się psują i więcej wynoszą później koszta naprawy silnika i czegoś tam jeszcze, niż oszczędność
Najlepsze były polonezy je śmiało na gaz można było

Ja tam mechanikiem nie jestem, ale z opinii kilku bardzo dobrych mechaników wiem, że to częstsze psucie auta przez instalację gazową to mit. Stopień oszczędności zależy od tego ile się jeździ, my jeździmy bardzo dużo, cały czas na gazie i nic się z samochodem nie dzieje, a to nie polonez

Napisane przez kliwia

samba tez nzam fajnych ludzi z kalisza

ktosia chrzciny beda 22go maja 1 lapmka mi sie podoba, ale cena
ja tak za 150zl max szukam

ide sie zdrzemnac jak dam rade usnac

Tak? A kogo?
Mówiłam, że ceny powalające

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

Samba bardzo fajny domek (nie pamiętałam go). A garaż będzie oddzielnie?? podoba mi się wielki salon i połączenie z kuchnią

Zamówiłam te worki. W sumie 4 sztuki ( 60x50, 80x60 (2 razy), 98x68) za wszystkie z przesyłką zapłaciłam 26 zł

tak bedzie oddzielnie, bo mamy waska dzialke i razem sie nie zmieszczą, garaz bedzie przed domkiem, skierowany brama wjazdową w stronę drogi zeby prosto z drogi skrecac do garazu no ale garaz to w pozniejszym okresie sie wybuduje chyba

a co to za worki i do czego sie je uzywa?

Napisane przez Ana***

Kliwia miłej drzemki



Narazie budujemy z oszczędności i na ten rok na bank nie bierzemy kredytu, a co dalej to się zobaczy a Wy już teraz bierzecie kredyt?

Z budową to jest tyle załatwiania... ooo zapomniałam, mamy jeszcze stemple kupione
No i powoli chcielibyśmy się rozglądać za krokwiami na dach, bo podobno trzeba zamawiać bo lepiej, żeby były wysuszone...
w ogóle Wy w tym roku do jakiego momentu chcielibyście dojść?

nie my na razie tez nie bierzemy kredytu... chcemy jak najwiecej wybudowac ze swoich srodkow... ja to bym sie juz chciala koncem roku wprowadzac :brzyda l: a tak na serio to mam nadzieje ze bedziemy mieli do zimy chociaz stan surowy zamkniety... no ale zobaczymy bo budujemy sami... ale koledzy tzta z pracy obiecali nam pomagac w weekendy tzn za kase ale wiadomo ze nie bedzie to taka kasa jaka trzeba zaplacic fachowca juz sie nie moge doczekac

Pokaz mi prosze jeszcze raz link do waszego projektu bo cos znalezc nie moge

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Ja tam mechanikiem nie jestem, ale z opinii kilku bardzo dobrych mechaników wiem, że to częstsze psucie auta przez instalację gazową to mit. Stopień oszczędności zależy od tego ile się jeździ, my jeździmy bardzo dużo, cały czas na gazie i nic się z samochodem nie dzieje, a to nie polonez

My mieliśmy gaz w polonezie i było boskoooo, ale to stare dzieje a o tym, ze auto się psuje to wiem po tym, bo teście mają i im się autko rozwala chyba, że akurat ich samochód (marka czy model) jest na tyle pechowe

[Scio]

Napisane przez Madzialenka12344321

Samba bardzo fajny domek (nie pamiętałam go). A garaż będzie oddzielnie?? podoba mi się wielki salon i połączenie z kuchnią

Zamówiłam te worki. W sumie 4 sztuki ( 60x50, 80x60 (2 razy), 98x68) za wszystkie z przesyłką zapłaciłam 26 zł

To jak dojdą to daj znać bo właśnie takie mniejsz chciałam

Chybami mdłości wróciły

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nie my na razie tez nie bierzemy kredytu... chcemy jak najwiecej wybudowac ze swoich srodkow... ja to bym sie juz chciala koncem roku wprowadzac :brzyda l: a tak na serio to mam nadzieje ze bedziemy mieli do zimy chociaz stan surowy zamkniety... no ale zobaczymy bo budujemy sami... ale koledzy tzta z pracy obiecali nam pomagac w weekendy tzn za kase ale wiadomo ze nie bedzie to taka kasa jaka trzeba zaplacic fachowca juz sie nie moge doczekac

Pokaz mi prosze jeszcze raz link do waszego projektu bo cos znalezc nie moge

No i dobrze niech pomagają
My to liczymy, że budowa zajmie nam ze 4 lata to na bank, ale się okaże jak z finansami będzie
Sambuś, a czym Wy chcecie ogrzewać? bo macie kotłownie w środku domu...
a to nasz domek: http://archiprojekt.com.pl/projekty_domow_220.html o powierzchni użytkowej 158m2 tylko, że my robimy z podwójnym garażem

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

My mieliśmy gaz w polonezie i było boskoooo, ale to stare dzieje a o tym, ze auto się psuje to wiem po tym, bo teście mają i im się autko rozwala chyba, że akurat ich samochód (marka czy model) jest na tyle pechowe

Czasem się trafi jakiś felerny egzemplarz auta, choćby i najlepszej marki i gaz nie ma tu nic do rzeczy Ale wiele osób na takiej podstawie wysnuwa wnioski, że psuje się, bo gaz. Z jednej strony może trudno im się dziwić

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez Scio

To jak dojdą to daj znać bo właśnie takie mniejsz chciałam

Chybami mdłości wróciły

Oj bidulko, a może się czymś strułaś?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

No i dobrze niech pomagają
My to liczymy, że budowa zajmie nam ze 4 lata to na bank, ale się okaże jak z finansami będzie
Sambuś, a czym Wy chcecie ogrzewać? bo macie kotłownie w środku domu...
a to nasz domek: http://archiprojekt.com.pl/projekty_domow_220.html o powierzchni użytkowej 158m2 tylko, że my robimy z podwójnym garażem

Ładny ten Wasz domek... szczególnie układ dołu strasznie mi się podoba...ta jadalnia i pokój dzienny

Chcemy zrobić ogrzewanie podłogowe + piec z podajnikiem.... chyba bo ten temat niestety ciagle nie jest do konca ustalony a myslelismy nawet zeby z czasem przeniesc ta kotlownie do garazu tzn za garazem planujemy takie pomieszczenie gospodarcze i wtedy jakos to cieplo rurami doprowadzic czy cos (bylismy u jednego architekta i wlasnie tak to mial rozwiazane i sobie chwalil)ale to sie jeszcze zobaczy

To na dlugo sobie ta budowe rozplanowaliscie, my chcemy jak najszybciej bo niestety juz coraz bardziej wkurza nas pomieszkiwanie u tescia i jego wieczne wpieprzanie sie do wszystkiego

[Ana***]

Napisane przez ktosia86

Czasem się trafi jakiś felerny egzemplarz auta, choćby i najlepszej marki i gaz nie ma tu nic do rzeczy Ale wiele osób na takiej podstawie wysnuwa wnioski, że psuje się, bo gaz. Z jednej strony może trudno im się dziwić

Możliwe choć słyszałam już to od paru osób.

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ładny ten Wasz domek... szczególnie układ dołu strasznie mi się podoba...ta jadalnia i pokój dzienny

Chcemy zrobić ogrzewanie podłogowe + piec z podajnikiem.... chyba bo ten temat niestety ciagle nie jest do konca ustalony a myslelismy nawet zeby z czasem przeniesc ta kotlownie do garazu tzn za garazem planujemy takie pomieszczenie gospodarcze i wtedy jakos to cieplo rurami doprowadzic czy cos (bylismy u jednego architekta i wlasnie tak to mial rozwiazane i sobie chwalil)ale to sie jeszcze zobaczy

To na dlugo sobie ta budowe rozplanowaliscie, my chcemy jak najszybciej bo niestety juz coraz bardziej wkurza nas pomieszkiwanie u tescia i jego wieczne wpieprzanie sie do wszystkiego

Dziękuję
A co do pieca to nie wiem jak to rozwiążecie w środku domku.... ale za to pomysł z pomieszczeniem godposarczym świetny tylko lepiej by to było zrobić od razu, bo jak po jakimś czasie tak będziecie chcieli to chyba byście musieli podłogi zrywać itp. a szkoda by było... tylko niestety od razu większy koszt...
Generalnie to sąsiad rodziców ma pomieszczenie gospodarcze i to je najpierw pobudował, tam podłączył ciepło i piec... a dopiero potem budował dom...
Powiem Ci, że znam też przypadek gdzie ktoś ma kotłownie za łazienką, a właściwie w pralni i baaaardzo narzeka, bo nie dość że że ciągle brudno w łazience to już się nie mówi, że kotłownia jest połączona z pralnią jak tam jakieś ciuszki w ogóle rozwiesić... no i jak przenosić węgiel? w wiaderku przez cały dom? najlepszym rozwiązaniem jest albo przez garaż o ile dołączony jest do domu, albo bezpośrednio z dworu wejście do kotłowni.... no albo to pomieszczenie gospodarcze

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

Możliwe choć słyszałam już to od paru osób.



Dziękuję
A co do pieca to nie wiem jak to rozwiążecie w środku domku.... ale za to pomysł z pomieszczeniem godposarczym świetny tylko lepiej by to było zrobić od razu, bo jak po jakimś czasie tak będziecie chcieli to chyba byście musieli podłogi zrywać itp. a szkoda by było... tylko niestety od razu większy koszt...
Generalnie to sąsiad rodziców ma pomieszczenie gospodarcze i to je najpierw pobudował, tam podłączył ciepło i piec... a dopiero potem budował dom...
Powiem Ci, że znam też przypadek gdzie ktoś ma kotłownie za łazienką, a właściwie w pralni i baaaardzo narzeka, bo nie dość że że ciągle brudno w łazience to już się nie mówi, że kotłownia jest połączona z pralnią jak tam jakieś ciuszki w ogóle rozwiesić... no i jak przenosić węgiel? w wiaderku przez cały dom? najlepszym rozwiązaniem jest albo przez garaż o ile dołączony jest do domu, albo bezpośrednio z dworu wejście do kotłowni.... no albo to pomieszczenie gospodarcze

kurde o tym to ja w ogole nie myslalam jeszcze... jedyne co to w projekcie jest to pomieszczenie gospodarcze polaczone z lazienka na dole i wchodzi sie do niego przez lazienke, a my stwierdzilismy ze zrobimy osobne 2 pomieszczenia i 2 drzwi... koles ktory adoptowal nam projekt zrobil nam w tym miejscu poprawke... no ale faktycznie musimy to jeszcze przemyslec... jakbysmy mieli garaz przy domu to wtedy mozna by kombinowac tak jak wy, no ale niestety garaz sie nie zmiesci..

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

kurde o tym to ja w ogole nie myslalam jeszcze... jedyne co to w projekcie jest to pomieszczenie gospodarcze polaczone z lazienka na dole i wchodzi sie do niego przez lazienke, a my stwierdzilismy ze zrobimy osobne 2 pomieszczenia i 2 drzwi... koles ktory adoptowal nam projekt zrobil nam w tym miejscu poprawke... no ale faktycznie musimy to jeszcze przemyslec... jakbysmy mieli garaz przy domu to wtedy mozna by kombinowac tak jak wy, no ale niestety garaz sie nie zmiesci..

Patrząc na Wasz domek widzę jeszcze jedną możliwość abyście na boku domu zrobili sobie wyjście na dwór z kotłowni i sprawa wyglądałby dużo lepiej... węgiel prosto z dworu się wtedy zanosi do kotłowni... a do tego to przyszłe pomieszczenie gospodarcze albo jakaś inna szopka mogłaby zawierać zapas węgla albo luzem i na taczkę prosto do kotłowni albo w workach... ( trochę drożej ale czyściej )... a przez dom to ja naprawdę cięzko to widzę, bo to jednak się kurzy
u rodziców jest przejście z garażu do kotłowni to i tak się tata denerwuje bo jak kładzie do pieca to od razu musi sprzątać cały garaż, bo taki syf... dlatego my robiliśmy z osobnym wejściem, żeby nie roznosić tej sadzy... Mam nadzieję, że w czymś pomogłam

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

Ktosiu raczej nie, bo to samo uczucie co w I trymestrze, jakbym zjadła zgniłe jajo i siedziało mi na żołądku.

W ogóle nie mam dziś humoru.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Ana***

Patrząc na Wasz domek widzę jeszcze jedną możliwość abyście na boku domu zrobili sobie wyjście na dwór z kotłowni i sprawa wyglądałby dużo lepiej... węgiel prosto z dworu się wtedy zanosi do kotłowni... a do tego to przyszłe pomieszczenie gospodarcze albo jakaś inna szopka mogłaby zawierać zapas węgla albo luzem i na taczkę prosto do kotłowni albo w workach... ( trochę drożej ale czyściej )... a przez dom to ja naprawdę cięzko to widzę, bo to jednak się kurzy
u rodziców jest przejście z garażu do kotłowni to i tak się tata denerwuje bo jak kładzie do pieca to od razu musi sprzątać cały garaż, bo taki syf... dlatego my robiliśmy z osobnym wejściem, żeby nie roznosić tej sadzy... Mam nadzieję, że w czymś pomogłam

dzięki muszę to przedyskutować z tztem... tez pomyslalam o drugim wejsciu ale to jest z przodu budynku i chyba nie bedzie to za fajnie wygladac... z boku nie mozemy zrobic bo mamy 3 metry od granicy dom...