wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[katarzynka013]

Napisane przez jlys

"teściowa''powiedzial a ze jej prezentem jest to ze tz nie musi placic jej czynszu i daje mu zbierac na slub bez komenatarza..;p. zobaczymy co wymysli, ja powiedzialam i tż ze dj nie musimy miec mozna muzyke puscic i tyle.Z tego co rozmawialismy to tak 2-3 dania , deser itd tort wiadomo ,myslelismy ok 5 godzin, jutro pogadamy z ta wlascicielka co i jak , ale menu to ustala sie dokladnie 2 tyg przed impreza i podaje im ile dokladnie osób
Nie mam zadnych zdjec nie robilam :P
a co do tżta..to poznalismy sie w internecie ! Na jednym portalu spolecznosciowym nie bede go reklamowac :d Rozmawialismy ze soba raz na gg i po 3 dniach spotkalismy sie ( okazalo sie ze mieszkamy na tym samym osiedlu - nie znalismy sie bo ja dpiero co sie przeprowadzilam do tego miasta).A teraz lece do tżta bo dziś nie chwaląc się sa moje imieny i stawiam jakies winko czy coś

wszystkiego najlepszego z okazji imieninek. Z mama tZ widze kolorowo macie


niedziela i wszystkie wywialo;/

[evvcia_]

Napisane przez BeautifulShe

Evvcia a co tam się dzieje?

a w sumie złego to nic, tylko a to szkoła, to cały weekend miałam rajd po puszczy kampinoskiej, to urodziny współlokatorki, to goście, to zakupy i tak na nic czasu nie ma... nie lubię tak a w dodatku zaprzepaściłam moją dietę i słodyczy przez ten tydzień to się najadłam jak nigdy, tonami normalnie :kwasy: ale od jutra koniec i zamierzam kupić karnet na basen

rzeczywiście jakoś przy niedzielnym wieczorze cisza wszystkie się rrrrelaksują?

[BeautifulShe]

Napisane przez evvcia_

a w sumie złego to nic, tylko a to szkoła, to cały weekend miałam rajd po puszczy kampinoskiej, to urodziny współlokatorki, to goście, to zakupy i tak na nic czasu nie ma... nie lubię tak a w dodatku zaprzepaściłam moją dietę i słodyczy przez ten tydzień to się najadłam jak nigdy, tonami normalnie :kwasy: ale od jutra koniec i zamierzam kupić karnet na basen

rzeczywiście jakoś przy niedzielnym wieczorze cisza wszystkie się rrrrelaksują?

Aj, już się bałam, że coś złego się dzieje Tyle dobrze, że to "tylko" takie coś Bo już się przestraszyłam To ty basen, a My z Tż bieganie
Co do pustek tutaj takich... Sądzę, że tak niestety chyba będzie przez to, że wiosna idzie i robi się coraz cieplej

[katarzynka013]

wiosna...
a u mnie jeszcze resztki po wczorajszych silnych opadach sniegu.

[BeautifulShe]

Napisane przez katarzynka013

wiosna...
a u mnie jeszcze resztki po wczorajszych silnych opadach sniegu.

A, no tak Mama przesyłała mi zdjęcia jak tam wczoraj i przedwczoraj wysypało mocno

[kasia.diet]

u mnie wczoraj rano bylo odrobine sniegu ale na szczescie sladu juz po nim nie ma

[miss_bennet]

Napisane przez netali

Miss niezle z tym skasowaniem weźmiesz się za to jutro z nową werwą, nie martw się a jakie masz pomysły na uzupełniające? chcesz zostać u siebie na uczelni?

Taaak... Szkoda, że dziś - po wizycie mamusi - nie mam już siły na pisanie. Miałam taki plan, ale muszę odpocząć. Może później się wezmę.
Na magisterkę chcę iść też na gp, ale na polibudę. Druga opcja to studia od nowa na transporcie, inżynierskie. Ale sama już nie wiem, czy mi się chce.

Napisane przez Mutny

Miss, a co to za wolontariat we Włoszech?? Mówiłaś nam już cos o tym?? Bo ja nic nie pamiętam tell me more about it

Tak, pisałam kilka razy o tym, ale nie pogrubiałam, może dlatego nie zauważyłaś. A tak serio, to staram się za dużo nie podniecać i nie chwalić, bo najpierw czekamy na decyzję, czy się dostaniemy.

Napisane przez aluniaaaaa

O ja, o ja! fajowe! masz przepis?

Miss, mozesz podac linka do tej dziewczyny co paznokcie robi?

Aluś, nie mam przepisu, bo to zdjęcie z kwejka, ale pewnie zrobię zwykłe pierniczki w kształcie serduszek, poodcinam im końcówki i przyozdobię specjalnymi, kolorowymi pisakami/lukrem.

Ależ proszę:
http://tipsyzielonagora.bloog.pl/kat...010,index.html

Napisane przez Gajaa

Pączek, rzadko zasypiamy, bo ja jestem wiercipiętek to raz, a dwa - muszę mieć duuuużo przestrzeni dla siebie na łóżku, żeby zasnąć (żeby móc się bez problemu walać po wyrze ).

Też jestem wiercipiętek. Ale my się zazwyczaj przytulamy na łyżeczki. Jak śpimy u mnie to spycham TŻ pod ścianę. A jak u niego, to składamy dwa łóżka i mamy więcej miejsca. Wtedy to ja "uciekam", a on za mną i w końcu to ja śpię na ścianie...

Napisane przez kinia860

Miss ladna sukienka ,a ty zgrabniutka i wysoka to bedziesz bosko w niej wygladac

Dziękować.

Napisane przez BeautifulShe

Miss nie smutasiaj się Kochana Pieniążki są niestety straszną przeszkodą do wszystkiego, co chcielibyśmy sobie zrealizować itp. Ale nie możesz się poddawać, bo to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić! Walcz, walcz i jeszcze raz walcz! Wpychaj się gdzie możesz, łap się czego możesz Szukaj doświadczenia i jakiś dodatkowych zarobków Rób co tylko możesz zrobić, a nawet staraj się więcej Licencjatem się nie przejmuj, może akurat dzisiaj albo jutro będziesz miała taką wenę, że trzaśniesz 10 strona na raz? Też ciężko coś tam bazgrolić jak się ma gorszy humor Dlatego nie poddawaj się tylko walcz Kochana Wierzę w Ciebie

Dziękuję. Dlatego cieszę się, że mam tę pracę. Ale powiem Wam coś jeszcze: jak się zacznie pracować, to już się nie chce studiować. Bo studia poza kontaktami i "wiedzą" nie dają nam tego co praca. Tam pracujesz od-do i masz święty spokój. A dzięki zarobionym pieniądzom, masz większe możliwości by spełniać wreszcie swoje marzenia/pragnienia. Przynajmniej ja tak mam: nawet nie chce mi się myśleć o rzeczach do zrobienia na studia. Wolę planować co kupię, gdy dostanę wypłatę, albo na co zacznę zbierać. Anyway, dziś mam lepszy nastrój, ale nie mam siły na pisanie. Może później, odpocznę trochę, to się zabiorę za to.

Napisane przez anannke

Niom dopiero 3 rok to jest... nie dość że mi się to studiowanie już nie podoba to mam świadomość że dopiero po studiach ruszymy coś konkretnie z tż...

Patrz wyżej.

Napisane przez anannke

Bjuti kochana piona za poglądy też się pocieszam że jakoś to zleci w sumie pamiętam niedawno październik a już"połowa" drugiego semestru więc czas leci jakoś No ale czasem mam taki nastrój że czuję że nie chcę już czekać... dziś też tak mam nie wiem czy to kwestia paskudnej pogody czy koszmarnych projektów w sumie to ja już sobie oszczędzam jak mi jakaś kasa wpadnie to zbieram niekoniecznie jest to na wesele ale że tak na przyszłość samochód, mieszkanie zawsze coś... już troszkę się uzbierało ale mój tż to nie myśli chyba tak przyszłościowo niestety... wiem że nie ma zbyt takiej luźnej kasy ale wiem też że jak coś dostanie już to zawsze coś sobie za to kupuje na co ma ochotę a to nowe słuchawki a to konsola a to coś tam... w sumie ma prawo nie ma obowiązku zbierać kasy... ale chyba byłoby mi to łatwiej znieść jakby było widać że on też już myśli o przyszłości i planuje coś a tak to mam wrażenie że nie bardzo...

Ale powiem Ci, że ja też póki co mam zamiar w siebie zainwestować. Zarobione pieniądze przeznaczyć na konkretne cele, ale związane ze mną. Odkładać będę (np. na samochód właśnie), ale dopóki nie zobaczę, że TZ chociażby myśli o pierścionku, to po co mam zbierać na wesele? Już raz tak w życiu zrobiłam: kupiłam sexy bieliznę na pierwszy raz z facetem, z którym niedługo po tym zaczęło się coś psuć, aż w końcu zerwał ze mną... Fakt, że później ją wykorzystałam z moim M., ale nauczyłam się wtedy by nie myśleć o niedzieli... przed sobotą.
I też się strasznie cieszę, że to już połowa marca, bo jeszcze tylko 3 miesiące i pożegnam moich "ukochanych" współlokatorów.

Jlys no i dobrze, ja bym już nie zawierzyła "teściowej" i sama wszystko planowała.

Mnie wywiało, bo miałam "wizytację", ale już jestem.

[Gajaa]

Siema! Wróciłam z dzisiejszego rajdu po Warszawie. Za tydzień 16 rocznica śmierci dziadka, więc dziś obskoczyłyśmy z mamą cmentarz i sklep. Kopiłyśmy mi skarpetki, mnóóóóstwo żarcia i ... kieckę na wesele siostry ciotecznej (które jest w lipcu). Spontan totalny, kosztowała kupę kasy, ale mama nie chciała odpuścić, jak mnie w niej zobaczyła jest piękna! W gratisie od rodzicielki też koszulka nocna z Lidla

Miss, piona za wiercipiętka. My nie umiemy zasypiać na łyżeczki. Łyżeczki mnie ograniczają

Święte słowa o braku chęci do studiowania po znalezieniu pracy! Obserwuję u siebie dokładnie to o czym piszesz W ogóle to masz piękny plan inwestowania w siebie. Oby więcej takich

Eva rajdowała. jak prawdziwa harcerka. W błocie i deszczu. szacun. ja się rozleniwiłam ostatnio i rajdy już mnie tak nie kręcą

Jlys, super, że się dogadaliście i super, że macie salę, a teściowa niech sobie w poślady wepchnie kasę na DJa najlepszego z okazji imienin

Studi, łączę się w bólu. Ja wracam do małych w środę i boli mnie sama myśl o tym tak dobrze było się polenić

[sylvi_86]

Napisane przez miss_bennet

Ależ proszę:
http://tipsyzielonagora.bloog.pl/kat...010,index.html

no ładniutkie extra sa. troche nie lubie jak mowi sie tipsy zelowe bo tpisy to sa te plastikowe płytki przyklejane do paznokcia ale wykonaniem to nadrabia

[Mutny]

Napisane przez evvcia_

rzeczywiście jakoś przy niedzielnym wieczorze cisza wszystkie się rrrrelaksują?

a ja siedziałam w pracy, podczytywałam, ale nie miałam nic ciekawego do powiedzenia, więc siedziałam cicho a teraz się biore za licencjat

Napisane przez miss_bennet

Tak, pisałam kilka razy o tym, ale nie pogrubiałam, może dlatego nie zauważyłaś. A tak serio, to staram się za dużo nie podniecać i nie chwalić, bo najpierw czekamy na decyzję, czy się dostaniemy.

musiałaś napisać o tym akurat wtedy, kiedy mnie nie było i potem tego nie nadrobiłam W każdym razie trzymam kciuki Ehh, Włochy... Może się tam spotkamy

[_kamea_]

Napisane przez jlys

Hej dziewczyny wiec dzis rano pojechalam z tżtem i moja mama ogladac ta salke i powiem wam ze jstem bardzo zadowolona , mysle ze wesele byloby tam ciezko zrobic na 50 osob. facet pokazywal nam zdjęcia jak tam stroją itd i bardzo nam sie podobalo.Co do daty to nie mial terminarza bo zona zabrala (maja 2 sale jedna u nas druga w innym miescie i zona zajmuje sie naszym miastem :p) i jutro mamy iść i wplacic zaliczke no i ta date uzgodnić. Tż rozmawial z matka i mu powiedziala ze zaplaci nam za dj...w mam to , jeszcze sto razy sie rozmysli..no ale zobaczymy ciekawe..

Poka poka salkę czy to ta co kiedyś już przysyłałaś linka?

A ja po obiadku u teściów - źle nie było, teść przeziębiony, to mało się odzywał a z obiadem mało zjadłam tradcyjnie i skończyłam jako ostatnia, więc teściowa co 5 minut pytała, czy mi smakuje a ja zawsze po prostu wolno jem - tak jakoś mam
Przyklęku oczywiście nie było, ale...teść zapytał dlaczego nie mam pierścionka, a T złapał mega buraka

Masakra, słyszałyście co się dzieje w Libii?

[evvcia_]

Napisane przez Gajaa

Siema! Wróciłam z dzisiejszego rajdu po Warszawie. Za tydzień 16 rocznica śmierci dziadka, więc dziś obskoczyłyśmy z mamą cmentarz i sklep. Kopiłyśmy mi skarpetki, mnóóóóstwo żarcia i ... kieckę na wesele siostry ciotecznej (które jest w lipcu). Spontan totalny, kosztowała kupę kasy, ale mama nie chciała odpuścić, jak mnie w niej zobaczyła jest piękna! W gratisie od rodzicielki też koszulka nocna z Lidla

Eva rajdowała. jak prawdziwa harcerka. W błocie i deszczu. szacun. ja się rozleniwiłam ostatnio i rajdy już mnie tak nie kręcą

Świetny kolor tej sukienki! ja kocham różowy a pokażesz nam się w niej?
Mnie nigdy nie kręciły i robię to tylko dlatego, że muszę... Jeszcze w kolejną sobotę od 7:30 do 19:00 i koniec

[Mutny]

Gaja, ładna ta kiecka

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez _kamea_

Przyklęku oczywiście nie było, ale...teść zapytał dlaczego nie mam pierścionka, a T złapał mega buraka

Masakra, słyszałyście co się dzieje w Libii?

hahah, i dobrze mu tak hehe

No słyszałyśmy... ale co poradzić...

[Gajaa]

Jak to musisz? Chyba mnie coś ominęło

Pokażę, ale nie dziś, bo nie umiem sama suwaka z tyłu zapiąć, a J. poszedł na sesję Nie różowy tylko fuksja

Kamea, może rodzinka zmobilizuje TŻta do przyklęku. Dobrze, że obiad się udał Pierwsze koty za płoty

Ja dziś powiedziałam mamie o obiadku zapoznawczym. Przyjęła do wiadomości, będzie. Jutro TŻ jedzie do swojej mamy po garniaka na imprę rodzinną na nd i przy okazji też powie. Czuję się jak skazaniec pod ścianą

[katarzynka013]

Napisane przez Gajaa

Siema! Wróciłam z dzisiejszego rajdu po Warszawie. Za tydzień 16 rocznica śmierci dziadka, więc dziś obskoczyłyśmy z mamą cmentarz i sklep. Kopiłyśmy mi skarpetki, mnóóóóstwo żarcia i ... kieckę na wesele siostry ciotecznej (które jest w lipcu). Spontan totalny, kosztowała kupę kasy, ale mama nie chciała odpuścić, jak mnie w niej zobaczyła jest piękna! W gratisie od rodzicielki też koszulka nocna z Lidla

Miss, piona za wiercipiętka. My nie umiemy zasypiać na łyżeczki. Łyżeczki mnie ograniczają

Święte słowa o braku chęci do studiowania po znalezieniu pracy! Obserwuję u siebie dokładnie to o czym piszesz W ogóle to masz piękny plan inwestowania w siebie. Oby więcej takich

Eva rajdowała. jak prawdziwa harcerka. W błocie i deszczu. szacun. ja się rozleniwiłam ostatnio i rajdy już mnie tak nie kręcą

Jlys, super, że się dogadaliście i super, że macie salę, a teściowa niech sobie w poślady wepchnie kasę na DJa najlepszego z okazji imienin

Studi, łączę się w bólu. Ja wracam do małych w środę i boli mnie sama myśl o tym tak dobrze było się polenić

swietna sukienka czyli spontaniczne zakupy, a jak udane

[BeautifulShe]

Napisane przez kasia.diet

u mnie wczoraj rano bylo odrobine sniegu ale na szczescie sladu juz po nim nie ma

I oby to było ostatni raz przed wakacjami

Miss wizytacja przeszłą dobrze? Co do tej pracy... Nie dziwię Ci się, bo szczerze teraz na studiach nie widać żadnej przyszłości, siedzisz jak na razie nad książkami, można powiedzieć, że marnujesz czas, bo przecież i tak nie wiesz czy pracę później dostaniesz w zawodzie czy nie Koszmar

[kasia.diet]

Napisane przez miss_bennet

Ależ proszę:
http://tipsyzielonagora.bloog.pl/kat...010,index.html

jakies nie za ladne te paznokcie, duzo jest nierownych albo jakichs niedorobionych

a w ogole to jak sie idzie do maniciurzystki to z dlugimi paznokciami i ona obcina czy samemu trzeba w domu?

[_kamea_]

Gaja, sukienka urocza - taka akurat na letnie wesele

[Gajaa]

i jesienne, bo we wrześniu kolejne się szykuje dzięki

[katarzynka013]

Napisane przez kasia.diet

jakies nie za ladne te paznokcie, duzo jest nierownych albo jakichs niedorobionych

a w ogole to jak sie idzie do maniciurzystki to z dlugimi paznokciami i ona obcina czy samemu trzeba w domu?

powinna sama wiekszosc zajmuje sie tego typu sprawami, chyba ze zdecyduje sie zazelowac swoje wlasne paznokcie

Ja na szczescie moich paznokietkow nie musze truc tego typu zdobieniami

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Gajaa

i jesienne, bo we wrześniu kolejne się szykuje dzięki

taki promienny kolor w takies sukni to lato przez caly rok swietna jest

[kasia.diet]

Napisane przez katarzynka013

powinna sama wiekszosc zajmuje sie tego typu sprawami, chyba ze zdecyduje sie zazelowac swoje wlasne paznokcie

Ja na szczescie moich paznokietkow nie musze truc tego typu zdobieniami

ja tez nie marnuje czasu i pieniedzy na maniciury jakies, jedyne co to moze przed wlasnym slubem sie wybiore

[baby montana]

Napisane przez katarzynka013

wszystkiego najlepszego z okazji imieninek. Z mama tZ widze kolorowo macie


niedziela i wszystkie wywialo;/

mnie nie wywiało, tylko dalej przesilenie wiosenne mnie męczy albo w ciąży jestem i ciągle śpię

Napisane przez _kamea_

Poka poka salkę czy to ta co kiedyś już przysyłałaś linka?


Masakra, słyszałyście co się dzieje w Libii?

dla mnie masakra tylko dlatego, że to powtórka z Iraku. usa chcą się dorwać do ropy pod pretekstem "interwencji humanitarnej", a ich polityka kierowana takimi interesami doprowadza mnie do szału.

Napisane przez evvcia_

Świetny kolor tej sukienki! ja kocham różowy a pokażesz nam się w niej?
Mnie nigdy nie kręciły i robię to tylko dlatego, że muszę... Jeszcze w kolejną sobotę od 7:30 do 19:00 i koniec

a to dlaczego musisz?

Napisane przez kasia.diet

jakies nie za ladne te paznokcie, duzo jest nierownych albo jakichs niedorobionych

a w ogole to jak sie idzie do maniciurzystki to z dlugimi paznokciami i ona obcina czy samemu trzeba w domu?

obcina jeśli się poprosi

[kasia.diet]

Gaja a gdzie te sukienke nabylas jesli wolno spytac?

[Gajaa]

Czyżbyś była szczęśliwą posiadaczką długich, zdrowych i mocnych pazurów? farciara moje są tragiczne, ale na fachowe pazury się jeszcze nigdy nie wybrałam. Nie lubię takich jak na tych wszystkich zdjęciach. Klasyczny french wygląda ładnie, ale przy moim stylu życia więcej szkody by to przyniosło niz pożytku. Nie podobają mi się też takie łopatowate. Mam wrażenie, że non stop by się o coś zaczepiała i pewnie bym je zeżarła zaraz w akcie frustracji

Kupiłam w Galerii Handlowej na Bemowie (tam gdzie Cinema City, naprzeciwko lotniska) w For you Prestige

[kasia.diet]

a ja nie wiem co sie dzieje w libii i szczerze mowiac chyba nie chce wiedziec nie interesi mnie to zbytnio..

[miss_bennet]

Napisane przez Gajaa

Siema! Wróciłam z dzisiejszego rajdu po Warszawie. Za tydzień 16 rocznica śmierci dziadka, więc dziś obskoczyłyśmy z mamą cmentarz i sklep. Kopiłyśmy mi skarpetki, mnóóóóstwo żarcia i ... kieckę na wesele siostry ciotecznej (które jest w lipcu). Spontan totalny, kosztowała kupę kasy, ale mama nie chciała odpuścić, jak mnie w niej zobaczyła jest piękna! W gratisie od rodzicielki też koszulka nocna z Lidla

Miss, piona za wiercipiętka. My nie umiemy zasypiać na łyżeczki. Łyżeczki mnie ograniczają

Święte słowa o braku chęci do studiowania po znalezieniu pracy! Obserwuję u siebie dokładnie to o czym piszesz W ogóle to masz piękny plan inwestowania w siebie. Oby więcej takich

Oby tylko udało mi się ten plan zrealizować, to będę super szczęśliwa.
A dla nas łyżeczki to najlepsza pozycja, bo inaczej przygniatam TŻ rękę, która w dodatku mnie uwiera...

Ładna sukienka! Koniecznie się nam w niej zaprezentuj w całej okazałości, jak będziesz się szykowała na wesele.

Napisane przez Mutny

musiałaś napisać o tym akurat wtedy, kiedy mnie nie było i potem tego nie nadrobiłam W każdym razie trzymam kciuki Ehh, Włochy... Może się tam spotkamy

A to zależy, bo ja jadę na południe, ale nie do jakiegoś kurortu. Ale i tak mam nadzieję, że będzie super.

Napisane przez _kamea_

A ja po obiadku u teściów - źle nie było, teść przeziębiony, to mało się odzywał a z obiadem mało zjadłam tradcyjnie i skończyłam jako ostatnia, więc teściowa co 5 minut pytała, czy mi smakuje a ja zawsze po prostu wolno jem - tak jakoś mam
Przyklęku oczywiście nie było, ale...teść zapytał dlaczego nie mam pierścionka, a T złapał mega buraka

Dobrze mu tak, ale jeszcze lepiej, że Ty dałaś radę i nie było źle.

Dziewczyny, kurna, może już o tym gadałyśmy, ale tak między słowami. A ja zaczęłam się właśnie zastanawiać nad tym.. Co myślicie o oczepinach? Będziecie miały? Ja, jak tak sobie przemyśliwuję, to mam ochotę zorganizować "sztywniackie" przyjęcie, a nie tandetne, kiczowate, zlatujące wiochą wesele, które wszyscy znają i "kochają". TŻ twierdzi, że chce kamerzystę (ja nie chciałam), no ale na to mogę się jeszcze zgodzić. Natomiast oczepiny i śpiewanie o ptaszku mojego M., którego ma wpuścić, żeby se podziobał - sorry, nie przemawia to do mnie. Mówię temu: kategoryczne NIE!

[katarzynka013]

Napisane przez baby montana

mnie nie wywiało, tylko dalej przesilenie wiosenne mnie męczy albo w ciąży jestem i ciągle śpię

jeja to drugie podejrzennie jakos bardziej uzasadnione?



Kasia, a ja ze swoimi paznokciami nic nie musze robic bo sa tak dlugie i w miare ksztaltne ze im to wystarczy jestem z nich dumna

[Gajaa]

U nas będą oczepiny, ale takie bez głupich zabaw. Chcemy zabawę z chorągiewkami, ja chętnie rzucę kwiatkiem czy czymś innym, bo welonu mieć nie będę, zobaczymy co nam wodzirej zaproponuje.

Ale nic na siłę. Jak zobaczymy, że ludzie nie są chętnie to zrezygnujemy

[kasia.diet]

Miss ale oczepiny to tylko rzucanie welonem i krawatem nie podoba Ci sie to?
ja sie musze zastanowic czy w ogole bedzie komu rzucac, bo jak sie okaze ze beda 2-3 panny to sensu nie ma

[BeautifulShe]

Napisane przez sylvi_86

no ładniutkie extra sa. troche nie lubie jak mowi sie tipsy zelowe bo tpisy to sa te plastikowe płytki przyklejane do paznokcia ale wykonaniem to nadrabia

A powiesz mi z czego są te kwiatuszki, które ona tam przykleja? No i czy to sama robi? No i czy takie da się na naturalne paznokietki przylepić?

Kemauś i co? Tż głupio się zrobiło, co? Dobrze mu taaaaak!

Gajuś to ty musisz nam zdjęcie siebie w tej sukience zrobić

Baby jestem całkowicie tego samego zdania jeśli chodzi o Libię! Chociaż ten Kaddafi to ma nieźle nawalone we łbie... Bo jak się czyta o tym, co zrobił to....