|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3151 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#3152 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Cytat:
Nareszcie się ubrałam. Chodzenie w piżamie do 12.30 to lekkie przegięcie
|
||
|
|
|
#3153 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#3154 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Już odchorowałam, choć jakby mąż stwierdził, że mam wskoczyć w sukienkę, że sobie zrobimy - to jestem pierwsza ![]() otóż to Ktosia! Znowu mnie dobijasz! do 12:30? To jak ja w sobotę pospałam to już dawno o tej godzinie byłam ubrana
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#3155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
|
|
|
|
#3156 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Ale jezeli ktoś jest lekarzem rodzinnym to nie wiem jakie emocje mogłyby mu przeszkodzić w wyleczeniu rodziny z przeziębienia Ja nie jestem lekarzem ale jak tż ma katar to lecę i kupuję jakieś krople, jak kaszle to syrop, itd. Ale jeżeli byłabym po iluś tam latach wałkowania budowy człowieka, mikrobiologi, po stażach, praktykach to nie wiem czemu miałabym dać się ponieść emocjom i postawić złą diagnozę Myślę, że jezeli ktoś wybiera taki zawód to powinien umieć myślec trzeźwo obojetnie co by sie działo!, w końcu brał pod uwagę to że będzie RATOWAŁ ZDROWIE I ŻYCIE to nie jest zawód dla wszystkichCytat:
|
||
|
|
|
#3157 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Chodzi właśnie o to, żeby też takich sytuacji uniknąć. I nie tylko jeśli chodzi o lekarza, ale właśnie nauczyciel jest podobnym przykładem. Rodzic, który jest też nauczycielem zrobi wszystko, żeby nie uczyć swojego dziecka, znajomych dziecka itp.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" Edytowane przez Gucia0987 Czas edycji: 2011-03-22 o 12:55 |
|
|
|
|
#3158 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#3159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Ach... z dwoma kotami byłam na małej wycieczce i znowu muszę od nowa ogarniać
Ale już jest całkiem nieźle.
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#3160 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#3161 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Jak się nie ubiorę zaraz po wstaniu z łóżka, to potem tak chodzę
|
|
|
|
|
#3162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
dokładnie
Cytat:
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#3163 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Dziękuję Rosi
Co do męża-ginekologa to mąż mojej koleżanki jest ginekologiem, ale nigdy jej nie badał. Choć czasem sie nabijamy, że może to robi podczas sexiku. Teraz to już muszę się z Wami zgodzić ... jesteście w większości Cytat:
Piszesz o tym, że nie nadaje się na lekarza ten kto poddaje się emocjom, zapytaj naszych mamuś czy kiedy dzieje się coś nie tak z ich dzieckiem, to potrafią opanować emocje? Nawet najtwardszy człowiek w obliczu choroby swoich bliskich traci zimną krew. Mój kolega jest chirurgiem, ale kiedy trzeba było usunąć guz jego dziadkowi nie zdecydował się na to. Bał się, że nie opanuje drżenia rąk. A jest twardzielem jakich mało.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ... |
|
|
|
|
#3164 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Cytat:
Ja też mam przykład z mojego życia. Pojechałam do szpitala, gdzie pielęgniarką jest moja ciocia. Bardzo bałam się założenia wenflonu i chciałam, żeby to ona zrobiła... zgodziła się (w końcu to jedna z czynności, które pielęgniarki wykonują na co dzień i ogólnie nie groźna), ale powiedziała, że mogę być jeszcze bardziej zmasakrowana niż gdyby to zrobiła jej koleżanka... a ręce to się jej tak trzęsły jakby to pierwszy raz w życiu robiła
|
||
|
|
|
#3165 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#3166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
moja mama poszła dalej i nie dość, że nas nie uczyła to jeszcze wysłała do zupełnie innej szkoły. I chwała jej za to!
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
#3167 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
|
|
|
|
|
#3168 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ... |
|
|
|
|
#3169 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Cytat:
Nareszcie twarze!
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
||
|
|
|
#3170 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Cytat:
No nic babeczki, idę ogarnąć moje włosy i spadam do lekarza. Będę wieczorkiem |
||
|
|
|
#3171 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ... |
|
|
|
|
#3172 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Kochana trzymam kciuki za lekarza! Cytat:
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
||
|
|
|
#3173 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Treść usunięta
|
|
|
|
#3174 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
ooooo to prawda święta prawda
Cytat:
![]() Cytat:
i czekam na wiesci![]() Martus ciociu gratulacje ![]() juz prawie chciałam wam odpisywać, zanim was nadrobiłam te kilka stron, mała sie obudziła znow na jedzenie
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
||
|
|
|
#3175 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
bo by było tak jak pisze ktosia - żeby nie być posądzonym o faworyzowanie moje dzieci były by ostatnie... dziekuję
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
|||
|
|
|
#3176 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
ale jakos nie widzę problemu w tym, skoro mój mąż by POTRZEBOWAŁ konsultacji chirurga. Tym bardziej bym mu pomogła. Czemu miałabym go wysyłać do innego lekarza i mieć nadzieję, że tamten moze mu wystawi to skierowanie a moze nie. Czekać na łaskę innego lekarza? Może ja juz mam taki charakter, że ufam sobie do tego stopnia, że nawet po wizycie u lekarza najczęściej nie wykupuje wszystkich zapisanych leków jezeli uznam, że są nie potrzebne taki charakterek... najlepsze ze tż też ma taki charakterek, więc jak oboje uważamy ze mamy rację to jest wojna |
|
|
|
|
#3177 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cytat:
Haha, mówisz, że trafił swój na swego! To nie wyobrażam sobie waszych kłótni no i kto zazwyczaj idzie na kompromis?\ Aniczko, jak się dzisiaj czujesz?
__________________
"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków! Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły" |
|
|
|
|
#3178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
gold kiedy wstawisz mebelki?
|
|
|
|
#3179 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 564
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
Cześć dziewczyny!
Znów tyle naskrobałyście, mam conajmiej godzine nadrabiania. Byłam dziś w Opolu bo chciałam kupić tą kurtkę, tak ciepło a ja chodze w wełnianej kurtce z kożuszkiem, więc oblatałam 2 Reservedy(na 3) i nie ma Ale w końcu kupiłam w innym sklepie bo musze w czymś chodzić, o taką http://avanti24.pl/moda/p/Kurtka_Str...53200126/10499
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia Nasz Ślub 30.05.2009 |
|
|
|
#3180 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI
dzis lepiej
![]() karmie mała na żądanie i teraz po dwóch dokarmieniach zasnęła znów, nie śpi tak mocno jak po mm ale śpi
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.





więc oczywistym jest posiadanie brzucha 

Ja nie jestem lekarzem ale jak tż ma katar to lecę i kupuję jakieś krople, jak kaszle to syrop, itd. Ale jeżeli byłabym po iluś tam latach wałkowania budowy człowieka, mikrobiologi, po stażach, praktykach to nie wiem czemu miałabym dać się ponieść emocjom i postawić złą diagnozę






zgodziła się (w końcu to jedna z czynności, które pielęgniarki wykonują na co dzień i ogólnie nie groźna), ale powiedziała, że mogę być jeszcze bardziej zmasakrowana niż gdyby to zrobiła jej koleżanka... a ręce to się jej tak trzęsły jakby to pierwszy raz w życiu robiła

Co do kilogramów to idziemy równo, ja też 5 kg schudłam ograniczając się z jedzeniem i chodząc pieszo do pracy.
. Dla mnie to nie było przyjemne, ale na pewno nie było krwawienia - nic nie bolało - jestem w szoku!

