Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI - Strona 106 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-22, 12:18   #3151
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:28   #3152
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Wszystkie ciężarne!!
Nosimy w sobie nowe życie i to wcale nie małe więc oczywistym jest posiadanie brzucha nie chodzimy w ciąży z chomikami


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Ktosiu ja jestem niziutka (155 cm) i każdy dodatkowy kilogram bardzo u mnie widać. Ja już przed ciążą przytyłam 12 kg, więc mam obawy, że jednak będę gruba

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------


pisząc o cenie nie wiedziałam że jest to TBS

co do leczenia najbliższych to mimo wszystko leczenie to trochę coś innego niż budowanie domu. Tu oprócz wiedzy ogromne znaczenie mają również emocje, a one często nie pozwalają na racjonalne myślenie.
Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Klionku podpiszę się tylko pod słowami Rosi - nic dodac nic ująć

Nareszcie się ubrałam. Chodzenie w piżamie do 12.30 to lekkie przegięcie
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:29   #3153
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:32   #3154
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
A my mieliśmy sesję w poniedziałek po ślubie i powiem Ci ,że bardzo się ztego cieszę,bo w dniu ślubu byłam mega spięta i niestety widać to na zdjęciach.A w pn już był pełen luzik i zdjęcia piękne wyszły

To co się stało? W ogóle nie mieliście sesji?
od razu po naszym weselu nasz fotograf wyjechał na 2 m-ce i zrobiło się zimno, później był pomysł na wiosnę, ale mój mąż jakoś zwlekał z tym i teraz ostatnia szansa była we wrześniu (w zasadzie na rocznicę ślubu), ale nasz fotograf nie dał rady.

Już odchorowałam, choć jakby mąż stwierdził, że mam wskoczyć w sukienkę, że sobie zrobimy - to jestem pierwsza

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
otóż to

Ktosia! Znowu mnie dobijasz! do 12:30? To jak ja w sobotę pospałam to już dawno o tej godzinie byłam ubrana
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:33   #3155
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Tez tak myślę.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:47   #3156
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
co do leczenia najbliższych to mimo wszystko leczenie to trochę coś innego niż budowanie domu. Tu oprócz wiedzy ogromne znaczenie mają również emocje, a one często nie pozwalają na racjonalne myślenie.
Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
mi chodziło o leczenie według swojej specjalnosci. Ok, z ginekologiem to się trochę zgodzę ale to też zależy od faceta-męża-ginekologa- czy odbierajac poród zachowałyby zimną krew myślac racjonalnie czy poddał się emocjom Ale jezeli ktoś jest lekarzem rodzinnym to nie wiem jakie emocje mogłyby mu przeszkodzić w wyleczeniu rodziny z przeziębienia Ja nie jestem lekarzem ale jak tż ma katar to lecę i kupuję jakieś krople, jak kaszle to syrop, itd. Ale jeżeli byłabym po iluś tam latach wałkowania budowy człowieka, mikrobiologi, po stażach, praktykach to nie wiem czemu miałabym dać się ponieść emocjom i postawić złą diagnozę Myślę, że jezeli ktoś wybiera taki zawód to powinien umieć myślec trzeźwo obojetnie co by sie działo!, w końcu brał pod uwagę to że będzie RATOWAŁ ZDROWIE I ŻYCIE to nie jest zawód dla wszystkich

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Nie martw się ,my mamy nowe mieszkanie dopiero co wybudowane i ściany też są krzywe,drzwi tak wprawili ,że musimy też akrylem je wyrówynywać O też macie białe drzwi a z jakiej firmy? Bo my z porta i już złożyliśmy reklamację,a drzwi zamontowali 1.5 tygodnia temu.
Co do wykończenia to masz rację ,lepiej sprawy typu listwy załaltwić od razu ,bo potem przez lata możesz ich się nie dorobićNam jedynie na szafy nie starczyło,ale i tak jestem zadowolona z tego ,że mamy większość mebli.
wybraliśmy Vasco Bragę z mlecznym przeszkleniem nawet nie wiedziałam, ze Porta robi białe drzwi. Pokaż model.Brałam pod uwagę jeszcze Polscone.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 12:54   #3157
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
mi chodziło o leczenie według swojej specjalnosci. Ok, z ginekologiem to się trochę zgodzę ale to też zależy od faceta-męża-ginekologa- czy odbierajac poród zachowałyby zimną krew myślac racjonalnie czy poddał się emocjom Ale jezeli ktoś jest lekarzem rodzinnym to nie wiem jakie emocje mogłyby mu przeszkodzić w wyleczeniu rodziny z przeziębienia Ja nie jestem lekarzem ale jak tż ma katar to lecę i kupuję jakieś krople, jak kaszle to syrop, itd. Ale jeżeli byłabym po iluś tam latach wałkowania budowy człowieka, mikrobiologi, po stażach, praktykach to nie wiem czemu miałabym dać się ponieść emocjom i postawić złą diagnozę Myślę, że jezeli ktoś wybiera taki zawód to powinien umieć myślec trzeźwo obojetnie co by sie działo!, w końcu brał pod uwagę to że będzie RATOWAŁ ZDROWIE I ŻYCIE to nie jest zawód dla wszystkich
Nie zgodzę się z Tobą. I jeśli nawet nie chodzi o emocje, to postaram się to przedstawić obrazkowo: jak masz jeszcze jedno skierowanie do chirurga. Pani Kowalska jest chora i wymaga takiej konsultacji, ale jest też Twój mąż, który też wymaga tej konsultacji. To komu dasz skierowanie?

Chodzi właśnie o to, żeby też takich sytuacji uniknąć. I nie tylko jeśli chodzi o lekarza, ale właśnie nauczyciel jest podobnym przykładem. Rodzic, który jest też nauczycielem zrobi wszystko, żeby nie uczyć swojego dziecka, znajomych dziecka itp.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2011-03-22 o 12:55
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:02   #3158
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:06   #3159
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ach... z dwoma kotami byłam na małej wycieczce i znowu muszę od nowa ogarniać Ale już jest całkiem nieźle.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:10   #3160
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:11   #3161
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
(...)

Ktosia! Znowu mnie dobijasz! do 12:30? To jak ja w sobotę pospałam to już dawno o tej godzinie byłam ubrana
Tak jakoś wyszło Jak się nie ubiorę zaraz po wstaniu z łóżka, to potem tak chodzę
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:19   #3162
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
dokładnie

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Tak jakoś wyszło Jak się nie ubiorę zaraz po wstaniu z łóżka, to potem tak chodzę
mnie też się to zdarza - częściej niż rzadziej
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:20   #3163
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dziękuję Rosi

Co do męża-ginekologa to mąż mojej koleżanki jest ginekologiem, ale nigdy jej nie badał. Choć czasem sie nabijamy, że może to robi podczas sexiku.
Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Klionku podpiszę się tylko pod słowami Rosi - nic dodac nic ująć
Teraz to już muszę się z Wami zgodzić ... jesteście w większości
Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
mi chodziło o leczenie według swojej specjalnosci. Ok, z ginekologiem to się trochę zgodzę ale to też zależy od faceta-męża-ginekologa- czy odbierajac poród zachowałyby zimną krew myślac racjonalnie czy poddał się emocjom Ale jezeli ktoś jest lekarzem rodzinnym to nie wiem jakie emocje mogłyby mu przeszkodzić w wyleczeniu rodziny z przeziębienia Ja nie jestem lekarzem ale jak tż ma katar to lecę i kupuję jakieś krople, jak kaszle to syrop, itd. Ale jeżeli byłabym po iluś tam latach wałkowania budowy człowieka, mikrobiologi, po stażach, praktykach to nie wiem czemu miałabym dać się ponieść emocjom i postawić złą diagnozę Myślę, że jezeli ktoś wybiera taki zawód to powinien umieć myślec trzeźwo obojetnie co by sie działo!, w końcu brał pod uwagę to że będzie RATOWAŁ ZDROWIE I ŻYCIE to nie jest zawód dla wszystkich
Podam ci przykład z mojego życia. Kiedy, jak już wcześniej pisałam, jakieś 2 lata temu przyjęto mnie do szpitala z podejrzeniem SM, jedną z przesłanek był dysproporcja w mojej twarzy, tzn. jedną stronę mam minimalnie przesuniętą względem drugiej. Moja mam nie mogła sobie wybaczyć, że tego wcześniej nie zauważyła, ale tak bardzo się do mnie przyzwyczaiła, że po prostu tego nie widziała, zresztą nikt nie widział.

Piszesz o tym, że nie nadaje się na lekarza ten kto poddaje się emocjom, zapytaj naszych mamuś czy kiedy dzieje się coś nie tak z ich dzieckiem, to potrafią opanować emocje?
Nawet najtwardszy człowiek w obliczu choroby swoich bliskich traci zimną krew.
Mój kolega jest chirurgiem, ale kiedy trzeba było usunąć guz jego dziadkowi nie zdecydował się na to. Bał się, że nie opanuje drżenia rąk. A jest twardzielem jakich mało.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:28   #3164
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą. I jeśli nawet nie chodzi o emocje, to postaram się to przedstawić obrazkowo: jak masz jeszcze jedno skierowanie do chirurga. Pani Kowalska jest chora i wymaga takiej konsultacji, ale jest też Twój mąż, który też wymaga tej konsultacji. To komu dasz skierowanie?

Chodzi właśnie o to, żeby też takich sytuacji uniknąć. I nie tylko jeśli chodzi o lekarza, ale właśnie nauczyciel jest podobnym przykładem. Rodzic, który jest też nauczycielem zrobi wszystko, żeby nie uczyć swojego dziecka, znajomych dziecka itp.
W życiu nie podjęłabym się, aby być nauczycielem własnego dziecka.

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Dziękuję Rosi

Co do męża-ginekologa to mąż mojej koleżanki jest ginekologiem, ale nigdy jej nie badał. Choć czasem sie nabijamy, że może to robi podczas sexiku.

Teraz to już muszę się z Wami zgodzić ... jesteście w większości

Podam ci przykład z mojego życia. Kiedy, jak już wcześniej pisałam, jakieś 2 lata temu przyjęto mnie do szpitala z podejrzeniem SM, jedną z przesłanek był dysproporcja w mojej twarzy, tzn. jedną stronę mam minimalnie przesuniętą względem drugiej. Moja mam nie mogła sobie wybaczyć, że tego wcześniej nie zauważyła, ale tak bardzo się do mnie przyzwyczaiła, że po prostu tego nie widziała, zresztą nikt nie widział.

Piszesz o tym, że nie nadaje się na lekarza ten kto poddaje się emocjom, zapytaj naszych mamuś czy kiedy dzieje się coś nie tak z ich dzieckiem, to potrafią opanować emocje?
Nawet najtwardszy człowiek w obliczu choroby swoich bliskich traci zimną krew.
Mój kolega jest chirurgiem, ale kiedy trzeba było usunąć guz jego dziadkowi nie zdecydował się na to. Bał się, że nie opanuje drżenia rąk. A jest twardzielem jakich mało.
Zgadzam się, emocje to emocje...
Ja też mam przykład z mojego życia. Pojechałam do szpitala, gdzie pielęgniarką jest moja ciocia. Bardzo bałam się założenia wenflonu i chciałam, żeby to ona zrobiła... zgodziła się (w końcu to jedna z czynności, które pielęgniarki wykonują na co dzień i ogólnie nie groźna), ale powiedziała, że mogę być jeszcze bardziej zmasakrowana niż gdyby to zrobiła jej koleżanka... a ręce to się jej tak trzęsły jakby to pierwszy raz w życiu robiła
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:29   #3165
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
dokładnie



mnie też się to zdarza - częściej niż rzadziej


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Dziękuję Rosi

Co do męża-ginekologa to mąż mojej koleżanki jest ginekologiem, ale nigdy jej nie badał. Choć czasem sie nabijamy, że może to robi podczas sexiku.

Teraz to już muszę się z Wami zgodzić ... jesteście w większości
(...)
Zawsze mnie intryguje, czy facet ginekolog potrafi patrzeć na swoją żonę jak na kobietę, a nie jako obiekt badań. I czy właśnie w sytuacjach intymnych potrafi zapomnieć o różnych przypadkach które widział
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:30   #3166
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
W życiu nie podjęłabym się, aby być nauczycielem własnego dziecka.
moja mama poszła dalej i nie dość, że nas nie uczyła to jeszcze wysłała do zupełnie innej szkoły. I chwała jej za to!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:33   #3167
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intryguje, czy facet ginekolog potrafi patrzeć na swoją żonę jak na kobietę, a nie jako obiekt badań. I czy właśnie w sytuacjach intymnych potrafi zapomnieć o różnych przypadkach które widział
Też się nieraz nad tym zastanawiałam
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:34   #3168
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość




Zawsze mnie intryguje, czy facet ginekolog potrafi patrzeć na swoją żonę jak na kobietę, a nie jako obiekt badań. I czy właśnie w sytuacjach intymnych potrafi zapomnieć o różnych przypadkach które widział
Wczoraj był chyba nawet taki artykuł na Onecie albo na WP ale nie miałam czasu go przeczytać. W każdym razie ze wstępu wynikało, że widząc kobietę na fotelu mężczyzna ginekolog widzi podobno tylko obiekt do badań, nie kobietę.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:42   #3169
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Zawsze mnie intryguje, czy facet ginekolog potrafi patrzeć na swoją żonę jak na kobietę, a nie jako obiekt badań. I czy właśnie w sytuacjach intymnych potrafi zapomnieć o różnych przypadkach które widział
kiedyś czytałam artykuł, że wbrew temu co się potocznie sądzi, to ginekolodzy i seksulodzy są najmniej zadowoleni ze swojego życia intymnego, bo w robocie mają tego przesyt - to co inni robią dla przyjemności oni widzą na co dzień jako element pracy
Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Wczoraj był chyba nawet taki artykuł na Onecie albo na WP ale nie miałam czasu go przeczytać. W każdym razie ze wstępu wynikało, że widząc kobietę na fotelu mężczyzna ginekolog widzi podobno tylko obiekt do badań, nie kobietę.
Znasz ten dowcip co mówi ginekolog wychodząc z pracy?


Nareszcie twarze!
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:46   #3170
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
moja mama poszła dalej i nie dość, że nas nie uczyła to jeszcze wysłała do zupełnie innej szkoły. I chwała jej za to!
Moja mama miała mnie w swojej grupie i to fatalne rozwiązanie, ale nie miała innego wyjścia. Ja miałam przegrzebane, bo zawsze byłam "na końcu", najpierw do wszystkiego (przedstawień, czytania itp) były brane inne dzieci a ja na samiutkim końcu. I teraz mama powiedziała, że jak Małą poślemy do przedszkola, to ona nie chce mieć jej w grupie (a tak to rocznikowo wypadnie), poprosi dyrektorkę o przeniesienie do innej grupy, żeby wnuczka nie była tak poszkodowana jak córka.

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
kiedyś czytałam artykuł, że wbrew temu co się potocznie sądzi, to ginekolodzy i seksulodzy są najmniej zadowoleni ze swojego życia intymnego, bo w robocie mają tego przesyt

Znasz ten dowcip co mówi ginekolog wychodząc z pracy?


Nareszcie twarze!


No nic babeczki, idę ogarnąć moje włosy i spadam do lekarza.
Będę wieczorkiem
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:49   #3171
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość

Znasz ten dowcip co mówi ginekolog wychodząc z pracy?


Nareszcie twarze!
Racja a pewnie faceci nie-ginekolodzy po wyjściu z pracy wręcz odwrotnie - chętnie popatrzyliby na to co twarzą nie jest
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:56   #3172
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Moja mama miała mnie w swojej grupie i to fatalne rozwiązanie, ale nie miała innego wyjścia. Ja miałam przegrzebane, bo zawsze byłam "na końcu", najpierw do wszystkiego (przedstawień, czytania itp) były brane inne dzieci a ja na samiutkim końcu. I teraz mama powiedziała, że jak Małą poślemy do przedszkola, to ona nie chce mieć jej w grupie (a tak to rocznikowo wypadnie), poprosi dyrektorkę o przeniesienie do innej grupy, żeby wnuczka nie była tak poszkodowana jak córka.





No nic babeczki, idę ogarnąć moje włosy i spadam do lekarza.
Będę wieczorkiem
oj, to faktycznie fatalnie. Nie chciałabym tak.

Kochana trzymam kciuki za lekarza!

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Racja a pewnie faceci nie-ginekolodzy po wyjściu z pracy wręcz odwrotnie - chętnie popatrzyliby na to co twarzą nie jest
haha no fakt
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 13:58   #3173
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:11   #3174
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ooooo to prawda święta prawda

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Ostatnio rzadko się udzielałam, chociaż starałam się w miarę na bieżąco czytać. Jakoś nie miałam natchnienia na pisanie

Anika gratuluję urodzenia dzidzi, Natusia jest śliczna

Bzyczka śliczny brzuszek, chudziutka jesteś tylko taka mała piłeczka Ci wystaje, super wyglądasz

Gold fish fajne to wasze mieszkanko, kolorki świetne, szczególnie ten żółty w pokoju dla dziecka mi się podoba

Żabciu gratuluję spadku wagi, ja tez chcę chodzić na zumbę, ale u nas w mieście to mogę sobie pomarzyć Co do kilogramów to idziemy równo, ja też 5 kg schudłam ograniczając się z jedzeniem i chodząc pieszo do pracy.

Martucha gratuluje ciociu, fajnie, ze dzidzia ma nosek po tobie

Madzia folik zaczęłaś brać, widzę, że powoli mąż zaczyna cię przekonywać do dzidzi, fajne ma podejście ten twój mąż

atomufka fajnie, ze już w Polsce jesteś Oby z pracą twojego tz szybko się wyjaśniło i żeby mu potwierdzili na 100 %

klion jak się czujesz? już brzuszek rośnie?

AgatkaL super, ze już datę ślubu wyznaczyliście. Mi się podobały te sukienki ślubne które na początku pokazywałaś, takie zwiewne były

Gucia spóźnione życzenia urodzinowe, sto lat i znalezienia swojego wymarzonego M

india mebelki macie super jak dla mnie to wszystko pasuje do siebie

Dla pozostałych dziewczyny przesyłam pozdrowienia bo muszę już do pracy uciekać

U mnie po staremu, dalej się remontujemy idzie powoli bo tz ciągle nie ma w domu. Ale już bliżej niż dalej. W niedzielę na chrzciny idziemy i tz będzie chrzestnym nie wyobrażam sobie jego w tej roli ale pewnie da radę
a dziekujemy

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Mój mąż się tak wyrzekał, wyrzekał, aż któregoś dnia, nie mówiąc nic nikomu sobie założył. Ale on fajnie do tego podchodzi - zaprasza tylko te osoby, z którymi ma na prawdę kontakt,a nie kogo popadnie, kogo widziało się raz w życiu.

Ale mnie też na razie nie ciągnie



co mnie ominęło? Jakie spotkanie, z jaką mamuśką?



Ty chyba żartujesz. Dla mnie to nie było przyjemne, ale na pewno nie było krwawienia - nic nie bolało - jestem w szoku!

Przykro mi, że tak się wycierpiałaś!



Wielkie gratulacje dla Kasi! No i będę pamiętać o dacie urodzin Aleksandra, bo mój TŻet też z pierwszego dnia wiosny

Szkoda tylko, że się tyle nie odzywali, że się tak denerwowaliście, ale najważniejsze, że zdrowy, że Kasia dobrze się czuje i że są szczęśliwy!

Ja też wychodzę z założenia, że może kiedyś to fb założę.



do jakiego dentysty Wy chodzicie . Jestem w szoku, na prawdę! Dla mnie to było bardzo nie przyjemne, ale o żadnym krwawieniu nie było mowy.... A już z tym wiertłem do borowania to mnie osłabiłaś. U mnie moja dentystka ma specjalną maszynę do tego, ba osobny gabinet! I jak miało być nie przyjemnie, to mnie ostrzegła, zajęło jej to jakieś 30-45min. Na prawdę jestem w szoku. Teraz mnie tak nastraszyłyście, że będę się sama bała iść ponownie



Dziękuję

Da radę, co ma nie dać!


A ja wczoraj zawaliłam w pracy jedna rzecz. Dzisiaj są tego konsekwencje. Tak to jest, jak się robi kilka rzeczy na raz i staje się nie dokładnym. Muszę zmienić plan dnia, żeby jednak nie robić fefnastu rzeczy na raz.

A dzisiaj mam wizytę u endo o 22:00. uwielbiam te jej terminy
trzymam kciuki za wizyte i czekam na wiesci


Martus ciociu gratulacje


juz prawie chciałam wam odpisywać, zanim was nadrobiłam te kilka stron, mała sie obudziła znow na jedzenie
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:23   #3175
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Wszystkie ciężarne!!
Nosimy w sobie nowe życie i to wcale nie małe więc oczywistym jest posiadanie brzucha nie chodzimy w ciąży z chomikami
pieknie napisane

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Martucha , gratulacje dla siostry, teraz na pewno będziesz jej potrzebna
pewnie tak - aczkolwiek jest tak daleko że pozostaje pomoc przez skypa

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
moja mama poszła dalej i nie dość, że nas nie uczyła to jeszcze wysłała do zupełnie innej szkoły. I chwała jej za to!
ja jakbym uczyła w szkole to też bym tak zrobiła, a jeśli chodzi o przedszkole to na bank inna grupa no chyba że się uda zapisać do innego przedszkola ale miejsc jest tak mało że nie wiem
bo by było tak jak pisze ktosia - żeby nie być posądzonym o faworyzowanie moje dzieci były by ostatnie...

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
Martus ciociu gratulacje
dziekuję
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:30   #3176
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 512
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą. I jeśli nawet nie chodzi o emocje, to postaram się to przedstawić obrazkowo: jak masz jeszcze jedno skierowanie do chirurga. Pani Kowalska jest chora i wymaga takiej konsultacji, ale jest też Twój mąż, który też wymaga tej konsultacji. To komu dasz skierowanie?.
oczywiscie że mężowi ale jakos nie widzę problemu w tym, skoro mój mąż by POTRZEBOWAŁ konsultacji chirurga. Tym bardziej bym mu pomogła. Czemu miałabym go wysyłać do innego lekarza i mieć nadzieję, że tamten moze mu wystawi to skierowanie a moze nie. Czekać na łaskę innego lekarza?

Może ja juz mam taki charakter, że ufam sobie do tego stopnia, że nawet po wizycie u lekarza najczęściej nie wykupuje wszystkich zapisanych leków jezeli uznam, że są nie potrzebne taki charakterek... najlepsze ze tż też ma taki charakterek, więc jak oboje uważamy ze mamy rację to jest wojna
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:07   #3177
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
oczywiscie że mężowi ale jakos nie widzę problemu w tym, skoro mój mąż by POTRZEBOWAŁ konsultacji chirurga. Tym bardziej bym mu pomogła. Czemu miałabym go wysyłać do innego lekarza i mieć nadzieję, że tamten moze mu wystawi to skierowanie a moze nie. Czekać na łaskę innego lekarza?

Może ja juz mam taki charakter, że ufam sobie do tego stopnia, że nawet po wizycie u lekarza najczęściej nie wykupuje wszystkich zapisanych leków jezeli uznam, że są nie potrzebne taki charakterek... najlepsze ze tż też ma taki charakterek, więc jak oboje uważamy ze mamy rację to jest wojna
No tak, oboje mieli prawo do skierowania, ale dlaczego Pani Kowalska nie miałaby być pierwsza... i myślę, że też o to chodzi. Tym bardziej, że Pani Kowalska będzie musiała szukać tego skierowania. Niby nic w tym złego, oboje potrzebowali, ale mimo wszystko najważniejsza jest dla nas rodzina (nawet jak się jest lekarzem) i innych potrzeby schodzą na dalszy plan. Jesteśmy pod tym względem egoistami i myślę, że nic tego nie zmieni.

Haha, mówisz, że trafił swój na swego! To nie wyobrażam sobie waszych kłótni no i kto zazwyczaj idzie na kompromis?\

Aniczko, jak się dzisiaj czujesz?
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:34   #3178
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

gold kiedy wstawisz mebelki?
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:37   #3179
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 564
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć dziewczyny!
Znów tyle naskrobałyście, mam conajmiej godzine nadrabiania.
Byłam dziś w Opolu bo chciałam kupić tą kurtkę, tak ciepło a ja chodze w wełnianej kurtce z kożuszkiem, więc oblatałam 2 Reservedy(na 3) i nie ma w jednym była tylko czerwona, a ja chciałam fioletową.
Ale w końcu kupiłam w innym sklepie bo musze w czymś chodzić, o taką http://avanti24.pl/moda/p/Kurtka_Str...53200126/10499
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:38   #3180
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

dzis lepiej

karmie mała na żądanie i teraz po dwóch dokarmieniach zasnęła znów, nie śpi tak mocno jak po mm ale śpi
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.