Mdłości w niepamięć puszczamy, na pierwsze ruchy czekamy - mamy IX/X :)

[MalgosiaM8]

Napisane przez Caltea

Oj, tak! Idealny tak gdzieś na 24-28 tydzień ciąży

No co Ty to ja mam podobny teraz to coś też się pośpieszyłam

[archinta]

Napisane przez Caltea

Wy tu sobie , a ja zmykam, bo dziecko pomyśli, że matka o nim zapomniała.
Jutro postaram się nadrobić waszą produkcję

No właśnie już Cię chciałam wyganiać bo już kolejny raz się żegnasz
Wynocha!

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Ja mam to samo. I strasznie mnie dziwi ten pęd za wszystkim bianeczki, ale ja to już się w tym temacie wypowiadałam i w sumie każdy robi jak chce

Tak dokładnie każdy zrobi jak chce, nie czujcie się urażone dziewczęta , na nas trochę później przyjdzie pora
Idę spacer ... na taras heh ale jestem rozbiegana nie ma co

Jakk mi strasznie drętwieją nogi, pól godziny temu jak wstałam z krzesła , musiałam się chwilkę czegoś przytrzymać bo nie mogłam ustać na nogach , jak babuleńka stara

[19natka88]

Napisane przez archinta

No to próbuję - coś dla miłośniczek kotów:
FILMIK

udało się

Napisane przez Caltea

To ja jeszcze przed wyjściem pokażę swój wczorajszy (14 tyg+2 dni) brzusio. Niemały, co? Na podłodze leży zdechły kapeć mojego dziecka. Można go pominąć
No Anciaahk, pochwal się swoim "potworem"

Faktycznie nie mały ale taki fajny okrąglutki

[bianeczkaa]

Napisane przez Caltea

To ja jeszcze przed wyjściem pokażę swój wczorajszy (14 tyg+2 dni) brzusio. Niemały, co? Na podłodze leży zdechły kapeć mojego dziecka. Można go pominąć
No Anciaahk, pochwal się swoim "potworem"

świetny!

Napisane przez MalgosiaM8

Jezu Baineczko już łóżeczko, ja będąc w tym tygodniu co Ty bałam się zapeszyć , powiedzieć na głos że jestem w ciąży, co by się nie rozczarować. A jak zobaczysz ładniejsze łóżeczko to nie będziesz żałować że tak wcześno kupiłaś ? Masz jeszcze 30 tyg przed sobą OMG

E tam. Ja tam się w te bzdury o zapeszaniu nie bawię Trafiła się dobra okazja to na co czekać? Później bym sobie pluła w brodę a nie dałabym za takie samo nowe 1000 zł A jakbym miała myśleć, że później będzie coś ładniejszego to bym do samego końca nic nie kupiła. Jak mi się coś spodoba to się już nie odpodoba Pasuje nam idealnie do ciemnej dębowej szafy, która będzie oddzielała kącik dziecinny Na razie u nas krucho z kasą więc jak miałam okazje to kupiłam a tak bym przepuściła kasiorę na bzdury. Będzie sobie czekało Jest rozłożone więc miejsca nie zajmie. Tż protestował trochę że takie drogie ( cena nowego pilśniowego ok 600 zł) ale jak zobaczył to uznał że było warte i że dobrze zrobiłam a ta opinia wystarcza mi w zupełności

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez MalgosiaM8

Tak dokładnie każdy zrobi jak chce, nie czujcie się urażone dziewczęta , na nas trochę później przyjdzie pora
Idę spacer ... na taras heh ale jestem rozbiegana nie ma co

Jakk mi strasznie drętwieją nogi, pól godziny temu jak wstałam z krzesła , musiałam się chwilkę czegoś przytrzymać bo nie mogłam ustać na nogach , jak babuleńka stara

a za co tu się obrażać mnie też okropnie cierpną nogi, chwila wygięcia i normalnie nie da się wytrzymac.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Ale i tak mam chęćje złożyć i zobaczyć w pełnej okazałości

[AgnesD]

rozkładaj i strzelaj fotę - z chęcią zobaczę

[golgie]

dziewczyny, czy Wam też się zdarza, że pobolewa dół pleców już na tak wczesnym etapie jak mój?Bo ja mam czasem takie bóle,ale może dlatego,że mam tyłozgięcie macicy?

[19natka88]

Napisane przez golgie

dziewczyny, czy Wam też się zdarza, że pobolewa dół pleców już na tak wczesnym etapie jak mój?Bo ja mam czasem takie bóle,ale może dlatego,że mam tyłozgięcie macicy?

Boli cię w tzw. krzyżu? Bo jeśli tak to ja już mam takie bóle od miesiąca, najgorzej jak długo siedzę albo leżę płasko na plecach Tyłozgięcia nie mam.

[cotynato]

Napisane przez golgie

dziewczyny, czy Wam też się zdarza, że pobolewa dół pleców już na tak wczesnym etapie jak mój?Bo ja mam czasem takie bóle,ale może dlatego,że mam tyłozgięcie macicy?

Mnie ból, jakby nerkowo lędźwiwowy trzyma od ok 8 tygodnia do teraz czyli 15. Jeżeli o takim mówisz. Towarzyszy mi często przy chodzeniu, wstawaniu z łóżka itp. Aaa i tyłozgięcie też mam.

[danika]

Napisane przez Caltea

Tusiu!
I po coś Ty mi kazała to robić!!! O ja biedna, nieszczęśliwa!!! Obie moje córki to chłopaki!

sprawdziłam siebie i braciaków - no i ja powinnam być chłopcem, średni brat dzieczynką i tylko najstarszy sie zgadza mnie teraz wychodzi chłopiec - nie mam nic przeciwko temu

Napisane przez aa2

gdyby to jeszcze było L4 a to mój urlop he he

ty to faktycznie pracoholiczką jesteś bedziesz miała niezły odwyk na l4 i macierzyńskim

Napisane przez Caltea

To ja jeszcze przed wyjściem pokażę swój wczorajszy (14 tyg+2 dni) brzusio. Niemały, co? Na podłodze leży zdechły kapeć mojego dziecka. Można go pominąć
No Anciaahk, pochwal się swoim "potworem"

wow ekstra brzuchol u mnie juz coś tam zaczyna byc widać, ale do takiego brzuszka to chyba jeszcze kawałek....

Napisane przez golgie

matko,dziś mam usg o 18 i strasznie się denerwuję,czy aby na pewno wszystko ok,wariatka ze mnie, wiem

trzymam mocno daj znać

Napisane przez golgie

dziewczyny, czy Wam też się zdarza, że pobolewa dół pleców już na tak wczesnym etapie jak mój?Bo ja mam czasem takie bóle,ale może dlatego,że mam tyłozgięcie macicy?

mnie też czasem boli, zwłaszcza jak siedzę za długo....właśnie dziś mnie znów boli, ale wyłożyłam się po pracy prawie na płasko i przechodzi pomału

Archinta kocio na filmie jest boski fajny ma ogon taki kolorowy

moja kociura poczuła wiosnę i do domu jej zagonić nie idzie łazi całymi dniami i juz 3 myszy mi przyniosła pod drzwi...na szczescie wysterylizowana to małych nie bedzie

w sobotę wizyta u nowej lekarki i juz przebieram nogami, żeby zobaczyć malucha a potem się wybieramy ze znajomymi do jakiejs knajpki - fajnie, że teraz nie palą raczej w lokalach to przynajmniej spokojnie mozna wychodzić

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Ania21 właśnie doczytałam o twoich kłopotach... mam nadzieję, że to nic poważnego tylko jakieś pęcherzowe kłopoty, dostaniesz leki i przejdzie trzymam

[golgie]

dzięki za odpowiedzi,czyli nie jestem wyjątkiem, dobrze wiedzieć

[acelinka]

Napisane przez tusia872

a tak pytanie z innej beczki wybieracie sie gdzies na urlop??
ciepłe kraje odpadaja to napewno ale tak myslałam zeby na tydzien wyskoczyc w gory/ nad morze/ albo na słowacje hmm tak by sie przydał taki relaksik

jak fundusze pozwolą to może gdzieś się wybierzemy na kilka dni, ale raczej w góry, bo bliżej a marzy mi się za rok jechać z dzidziolkiem nad morze

Napisane przez 19natka88

Też chcielibyśmy gdzieś wyskoczyć ale jestem na L4 i nie wiem czy ryzykować

a co ryzykujesz? Przecież L4 jest dla zdrowia a Ty sobie możesz zdrówko reperować gdzie chcesz

bianeczko, szybko z tym łóżeczkiem ja bym chyba oszalała jakby mi takie rzeczy już w domu stały bo chciałabym mieć dzidziusia przy sobie juz i teraz

a chińczyka wyszła dziewczynka ciekawe
teraz zmykam robić obiad, a potem jak da rade nadrobie reszte

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

Mój mąż dalej za tym żeby po porodzie kupować wszsytko , zaczyna mnie do tego przekonywać, ALE wybiorę już wszsytko wcześniej, a on kupi jak się dziecko urodzi ooo! Mama się zaoferowała że go przypilnuje jak zechce co innego kupić

Ps. 16 tydzień dziś się zaczął

Gratuluję Małgosiu .
Mój z kolei chce, żebym już zaczynała robić zakupy, bo jak w wakacje będę jak wieloryb plus dojdą upały, to ostatnią rzeczą, na jaką będę miała ochotę, to zakupy. I ma rację.

Napisane przez Caltea

Ostatnio załamał mnie małż (chyba o tym nie pisałam; jak tak to przepraszam za powtórkę). Rozmawialiśmy o wózkach, i mój akuratny małżonek stwierdził, że na razie ten problem odpada i wózek kupimy dopiero na wiosnę. Pytam oburzona: to przez całą jesień i zimę nie będziesz wychodził z dzieckiem na spacer? Na to mój małż z rozbrajającym uśmiechem: a niech siedzi w domu!

Caltea rozbroił mnie Twój mąż, oni to mają wyobraźnię .

Napisane przez spray

Zgodnie z planami robienia wyprawki na raty kupiliśmy pierwsze dwie megapaki pampersów newborn - wydane 94zł

Zaczynacie od pampersów? A nie lepiej zbierać te pieniążki?

Napisane przez MalgosiaM8

Cieszę się że nie mam jeszcze pociągu do zakupów , na wszsytko będzie czas i zrobie mam nadzieje przemyślane zakupy

Poproszę przepis na sos węgierski, to raz.
A dwa też bym chciała zrobić przemyślane, a zacznę chyba tak od maja.

Napisane przez Caltea

To ja jeszcze przed wyjściem pokażę swój wczorajszy (14 tyg+2 dni) brzusio. Niemały, co? Na podłodze leży zdechły kapeć mojego dziecka. Można go pominąć
No Anciaahk, pochwal się swoim "potworem"

Super brzunio, mój chyba podobny. Mój stary zabrał aparat do pracy, jak wróci to już go przymuszę do zdjęć!

Napisane przez golgie

matko,dziś mam usg o 18 i strasznie się denerwuję,czy aby na pewno wszystko ok,wariatka ze mnie, wiem

Golgie przecież wiesz, że będzie dobrze, trzymam kciuki kochana . Ktory Ty masz tydzień?

Napisane przez golgie

dziewczyny, czy Wam też się zdarza, że pobolewa dół pleców już na tak wczesnym etapie jak mój?Bo ja mam czasem takie bóle,ale może dlatego,że mam tyłozgięcie macicy?

Mnie początkowo częściej kłuło, teraz więcej leżę to jest dużo lepiej.

W temacie łóżeczek - chyba kupię 2, bo mam 2-poziomowe mieszkanie i na gorze będzie tradycyjne drewniane, a na dole jakieś turystyczne na dzień, żeby nie latać po schodach.
Podobają mi się takie mebelki, co o nich myślicie:
http://www.meble.vox.pl/kolekcje-meb...-ivory-mapple/

[19natka88]

Napisane przez acelinka

jak fundusze pozwolą to może gdzieś się wybierzemy na kilka dni, ale raczej w góry, bo bliżej a marzy mi się za rok jechać z dzidziolkiem nad morze


a co ryzykujesz? Przecież L4 jest dla zdrowia a Ty sobie możesz zdrówko reperować gdzie chcesz

W zasadzie nic ale nie np nie wiem czy są jakieś kontrole na L4 W ciąży chyba nie, bo ciężko symulować

[anciaahk]

Czy któraś z Was też tak miała, że miała tyłozgięcie i już go nie ma? Bo ja nie mam, a pytałam specjalnie lekarza. Czy to od ciąży się zmienia?

[cotynato]

Chyba dlatego że L4 to nie wakacje/urlop ale zwolnienie lekarskie. , ale może ja się nie znam

[anciaahk]

Napisane przez 19natka88

W zasadzie nic ale nie np nie wiem czy są jakieś kontrole na L4 W ciąży chyba nie, bo ciężko symulować

Ja jestem już 3 miesiąc prawie na L4 i żadnej kontroli nie miałam. Co oni sprawdzą, czy brzucha pilnuję?

[danika]

Napisane przez anciaahk

W temacie łóżeczek - chyba kupię 2, bo mam 2-poziomowe mieszkanie i na gorze będzie tradycyjne drewniane, a na dole jakieś turystyczne na dzień, żeby nie latać po schodach.
Podobają mi się takie mebelki, co o nich myślicie:
http://www.meble.vox.pl/kolekcje-meb...-ivory-mapple/

ja też mam pięterko w domu i na początek planuję 2 kołyski - jedną mam po bratanku, a drugą taką w której ja spałam tata mi je już odnawia. A pozniej na dół chyba kupimy taki kojec z siatki a na górę łóżeczko drewniane. Wogóle sobie nie wyobrażam jak to bedzie z tym bieganiem po schodach z dzieckiem
a te mebelki fajne, ale pewnie koszmarnie drogie, co?

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Czy któraś z Was też tak miała, że miała tyłozgięcie i już go nie ma? Bo ja nie mam, a pytałam specjalnie lekarza. Czy to od ciąży się zmienia?

Ja czytałam o tym jak tylko dowiedziałam się, że mam i podobno ono podczas ciąży nawraca się na odpowiednie tory pod ciężarem maluszka i przez to że "wie" że tak ma być a po ciąży wraca znowu to tyłozgięcie. I podobno to nie żadna wada tylko taki urok niektórych kobiet.

[anciaahk]

Napisane przez danika

ja też mam pięterko w domu i na początek planuję 2 kołyski - jedną mam po bratanku, a drugą taką w której ja spałam tata mi je już odnawia. A pozniej na dół chyba kupimy taki kojec z siatki a na górę łóżeczko drewniane. Wogóle sobie nie wyobrażam jak to bedzie z tym bieganiem po schodach z dzieckiem
a te mebelki fajne, ale pewnie koszmarnie drogie, co?

No własnie, albo kojec, albo łóżeczko turystyczne, bo też biegać po schodkach sobie z dzieciątkiem nie wyobrażam. Góry nie mamy co prawda jeszcze zrobionej, ale może w maju ruszymy, to jakoś do końca czerwca wybrniemy z remontem. Mam nadzieję przynajmniej. A łazienkę masz na górze czy na dole?

Cały komplet tych mebelków kosztuje 1900 zł, w to wchodzi łózeczko, szafa, komoda, przewijak i półeczka, to chyba nie jest dużo. Nie znam się na cenach, a tą cenę akceptuję.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez cotynato

Ja czytałam o tym jak tylko dowiedziałam się, że mam i podobno ono podczas ciąży nawraca się na odpowiednie tory pod ciężarem maluszka i przez to że "wie" że tak ma być a po ciąży wraca znowu to tyłozgięcie. I podobno to nie żadna wada tylko taki urok niektórych kobiet.

to akurat mi się nie podoba, że się naprostowało, to dobrze, ale po co ma wracać?

[ania21_21]

ja właśnie wróciłam z pobrania krwi jak wcześniej się czułam słabo to teraz padam na twarz co najgorsze z prawej dłoni nie mogła mi znaleźć żyły dopiero z lewej. Może dlatego że tydzień temu pobierali mi krew czy dzidzia nie ma dawna. Dziewczyny to dobrze że krew była jasno brązowa i dość gęsta bo ja się nie znam a pielęgniarka dziwnie na nią patrzyła ale ja jestem jak zwykle przewrażliwiona. Nigdy nie patrzyłam jak moja krew wygląda. Tż dopatrzył się w zwolnieniu że lekarz podał anemię prawdopodobną przyczynę a mnie wysłał na zbadanie właśnie żelaza a badanie krwi inną drogą i dlaczego mam krew w moczu

[cotynato]

Po prostu taką „urodę” ma ok. 25 proc. kobiet. Nietypowa budowa macicy nie wywołuje bezpłodności ani kłopotów w ciąży i podczas porodu. U ciężarnych kobiet macica wraz z rozwojem płodu zaczyna się powoli prostować, a po porodzie powraca do poprzedniej budowy. Nie wiadomo dokładnie, co jest przyczyną tyłozgięcia. W niektórych przypadkach macica może się niewłaściwie ustawiać po zbyt intensywnym wysiłku fizycznym we wczesnym okresie po porodzie. Niekiedy bywa to następstwem schorzeń ginekologicznych, np. zapalenia przydatków czy endometriozy. Zwykle tyłozgięcie nie jest związane z żadnymi dolegliwościami. Choć niektóre pacjentki narzekają czasem na nieco bardziej bolesne miesiączki, bóle w dole brzucha lub w okolicy krzyża. W takim przypadku najlepiej skonsultować się z ginekologiem. Czasem zdarza się, że tyłozgięcie daje dolegliwości przy współżyciu. Wówczas najlepiej poszukać „bezbolesnej” pozycji.

Ja to czytałam.

[danika]

Ancia e to jeszcze nie taka tragiczna cena faktycznie muszę pokazać TZ-owi

Łazienkę taką większą, gdzie się zmieści wanienka mam na górze, na dole tylko kibelek i malutką kabinę prysznicową. Najgorsze, że kuchnia jest na dole a jakby się nie udało karmić piersią to trzeba będzie jakoś robić mleko - muszę obmyslić na to jakieś rozwiązanie.

[anciaahk]

Ania21_21 pisałam Ci wcześniej o mojej siostrze, która miała krew w moczu. też miała anemię i problemy z nerkami, jakiś piasek w nerkach czy coś, do tego zapalenie pęcherza. To wszystko złozyło się na krew w moczu, kilka razy to nawracało, ale w końcu to wyleczyła - brała leki na pęcherz, anemię i ma rzadko nawroty.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez cotynato

Ja to czytałam.

A to już wiem skąd mam tyłozgięcie, dzięki za ten cytat.

Napisane przez danika

Ancia e to jeszcze nie taka tragiczna cena faktycznie muszę pokazać TZ-owi

Łazienkę taką większą, gdzie się zmieści wanienka mam na górze, na dole tylko kibelek i malutką kabinę prysznicową. Najgorsze, że kuchnia jest na dole a jakby się nie udało karmić piersią to trzeba będzie jakoś robić mleko - muszę obmyslić na to jakieś rozwiązanie.

Cena jak za cały komplet mebli nie jest zła, muszę tylko te mebelki oblookać na żywo.

Kuchnię też mam na dole, a łazienki na górze nie chciałam jeszcze robić (ze względów finansowych), ale chyba ze względu na wygodę zrobię, bo jakoś sobie nie wyobrażam, by dziecko kąpać na dole, potem biec na górę, za dużo zamieszania.

[cotynato]

Napisane przez ania21_21

ja właśnie wróciłam z pobrania krwi jak wcześniej się czułam słabo to teraz padam na twarz co najgorsze z prawej dłoni nie mogła mi znaleźć żyły dopiero z lewej. Może dlatego że tydzień temu pobierali mi krew czy dzidzia nie ma dawna. Dziewczyny to dobrze że krew była jasno brązowa i dość gęsta bo ja się nie znam a pielęgniarka dziwnie na nią patrzyła ale ja jestem jak zwykle przewrażliwiona. Nigdy nie patrzyłam jak moja krew wygląda. Tż dopatrzył się w zwolnieniu że lekarz podał anemię prawdopodobną przyczynę a mnie wysłał na zbadanie właśnie żelaza a badanie krwi inną drogą i dlaczego mam krew w moczu

Krew ma różny kolor więc nie doszukiwałabym się sensacji dostaniesz zapewne jutro wyniki to będziesz wiedziała. Ja idę po te moje toxo, ujemne czy pozytywne to dobrze? Ujemne nie? głupieję haha.

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Krew ma różny kolor więc nie doszukiwałabym się sensacji dostaniesz zapewne jutro wyniki to będziesz wiedziała. Ja idę po te moje toxo, ujemne czy pozytywne to dobrze? Ujemne nie? głupieję haha.

To chyba zależy od tego czy robiłaś w klasie IgG czy IgM.

[ania21_21]

anciahk przepraszam musiałam nie zauważyć tego posta
Uspokoiłaś mnie. Chociaż ciekawe co mi zapiszą mam nadzieję że nie paracetamol to ich lekarstwo na wszystko
cotynato u mnie na skierowaniu pisało że wyniki mogą być w ciągu nawet pięciu dni roboczych

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

To chyba zależy od tego czy robiłaś w klasie IgG czy IgM.

Obie robiłam. W ogóle nie wiem czy wam mówiłam, ale już miałam wydać na to 100 zł tam gdzie chodzę od prywatnej, bo za jednym razem chciałam , ale jeszcze dla pewności spytałam w mojej przychodni a tam za to IgG i IgM łącznie 40 zł + 2 za pobieranie, czyli 58 zł w kieszeni... I jeszcze tą nieszczęsną grupę za 25 zł zrobiłam dla świętego spokoju. Ale wyobrażacie sobie jak zdzierają? Teraz będę porównywać. Niby przeważnie róznica to nieduże pieniądze, ale tyle wydatków się szykuje, że lepiej mieć te nadwyżki chociazby na śpioszki czy cokolwiek

Napisane przez ania21_21

anciahk przepraszam musiałam nie zauważyć tego posta
Uspokoiłaś mnie. Chociaż ciekawe co mi zapiszą mam nadzieję że nie paracetamol to ich lekarstwo na wszystko
cotynato u mnie na skierowaniu pisało że wyniki mogą być w ciągu nawet pięciu dni roboczych

Ja też właśnie czekam na tokso. Pobierałam we wtorek, ale powiedziała, że moga być już w piątek to podjadę, dopiero teraz się zaczynam bać, jak wcześniej zupełnie mnie nie ruszało to

[19natka88]

Napisane przez anciaahk

Ja jestem już 3 miesiąc prawie na L4 i żadnej kontroli nie miałam. Co oni sprawdzą, czy brzucha pilnuję?

Czyli spokojnie mogę jechać na krótki odpoczynek

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

A dwa też bym chciała zrobić przemyślane, a zacznę chyba tak od maja.

W temacie łóżeczek - chyba kupię 2, bo mam 2-poziomowe mieszkanie i na gorze będzie tradycyjne drewniane, a na dole jakieś turystyczne na dzień, żeby nie latać po schodach.
Podobają mi się takie mebelki, co o nich myślicie:
http://www.meble.vox.pl/kolekcje-meb...-ivory-mapple/

mebelki cudowne cena rzeczywiście do zaakcpetowania, myślałam że bardziej zaszaleli z ceną
ja też tak chyba zaczne pierwsze rzeczy kupować najwięcej pewnie kupimy jak tż będzie miał urlop

Caltea, superancki brzusio duuuuży i przesłodki

golgie za wizyte, na pewno wszystko jest ok

ale mi się chce spaaaaać i głowa mnie boli, znowu muszę do sklepu iść, bo zapomniałam kupić jakiegoś "smarowidła" do chlebka to nawet dobrze bo mam ochote na chipsy, albo lody ... a najlepiej na jedno i drugie