Wasze opisy na GG! Część XXIII

[Inna_odCiebie]

All emotions forbidden /Wszystkie emocje zakazane

I promise I will always be in your nightmares /Obiecuję, że zawsze będę w Twoich koszmarach

I wanna do crazy things with you /Chcę robić z Tobą szalone rzeczy

[grise]

Oddychaj, oddychaj powietrzem
Nie bój się troszczyć
Odejdź, ale nie ode mnie

Krzyczę przez sen.
Może cena jest zwyczajnie zbyt wysoka?
Budzę się z początkiem
po prostu na dźwięk swego serca.
Żegluje po morzu
zamierzchłych myśli i wspomnień.
Moje fantazje zlewają się z
szorstką rzeczywistością.
I wtedy żagiel się unosi, a ja odkrywam,
że moje oczy stają się wilgotne.
Wszystkie lęki, które nigdy nie miały głosu
mówią, że muszę dokonać ostatecznego wyboru.
Kim jesteś ty i kim jestem ja,
by powiedzieć, że wiemy jaki jest tego powód?

Gdzie byłeś gdy byłam wypalona i załamana?
Gdy obserwowałam zza okna mijające kolejno dni
Gdzie byłeś gdy byłam zraniona i osamotniona?
Ja wpatrywałam się wprost w oślepiające gwiazdy

Odbyłam podróż poprzez naszą wspólną ciszę
Wiedziałam, że nadszedł ten moment
By zabić przeszłość i powrócić do życia

[eajAgnes]

Napisane przez _niebanalna

Wiem, że chcecie usłyszeć, że ja to nie czas teraźniejszy,
Doskonale rozumiem wasze potrzeby zobaczenia mnie w złym humorze.
Ale ja jestem szczęśliwa! I na przekór wszystkim taka zostanę

cudo!

najgorzej było skoncentrować się na czymś.
jakiś głos w mojej głowie cały czas powtarzał "zostawił
cię, jesteś sama". to nie pozwało się skupić.

to że facet ma wykreowany obraz kobiety-ideału, nie
znaczy, że chce abyś ty taka była. bo najgorzej by chyba
było, gdybyś zmieniła się w ten jego ideał, a na koniec
usłyszała, że kochał cię za to jaka byłaś z natury, prawda?

uśmiechnij się szeroko i wmawiaj wszystkim,
że jest idealnie, dopóki sama w to nie uwierzysz.

popatrz, róże od ciebie zaschły, a ty
nadal przy mnie jesteś. to takie cudowne.

nie uśmiechaj się do mnie. ostatnim co chcę
zobaczyć, to uśmiech na twojej twarzy.

[kontrastowa0]

dziękuję



I nie bolało najbardziej Twoje odejście,
tylko słowa, które wypowiadałeś przy rozstaniu,
że żałujesz każdej spędzonej ze mną sekundy,
i zmarnowanego na mnie oddechu.

A gdy będziemy mieć po 80 lat, podbiegnę do Ciebie
ze swoim balkonikiem i stwierdzę, że skoro nie żyliśmy razem
to chociaż umrzeć powinniśmy wspólnie.

Są takie elementy naszego serca,
które umierają bezpowrotnie.
Którym nawet respiracja nie pomoże,
a zmartwychwstanie jest niemożliwością.

Możesz zajść mi drogę z pistoletem w ręku.
I tak się nie przyznam do błędu.
Możesz przyłożyć nóż do mojego gardła, podczas czkawki.
I tak nie przeproszę.
Możesz mnie zakneblować i schować w swojej szafie.
I tak nie wydukam, że tęskniłam.

Miło mi Cię, pustko gościć w moim sercu.
Zaparzyć herbaty?

Obawiam się, że przez Ciebie umrę
na chroniczny brak snu,
spowodowany Twoim przebiegłym
buszowaniem, wśród moich myśli.

[patrysiowa_]

Napisane przez Naughty_

patrysiowa_

Napisane przez Toogether93

patrysiowa <3

Odległość naszych ciał przygnębia mnie,
zachowuję spokój myśląc, że serca są przecież tuż obok.

Napisane przez caroline060

Pozostają tylko momenty,
jeśli nie docenimy ich, nie zapamiętamy
zostaną tylko puste luki w czasie,
nic nie znacząca biała przestrzeń i nirwana.

przypomnę Ci jutro jak wyglądałeś wczoraj,
żałuję poprzedniego dnia,
świat się zmienia, może i Ty kiedyś zmienisz strony.

niektóre rzeczy po prostu wypadają z pamięci.
dlaczego nie pamiętamy zła które wyrządziliśmy?
dlaczego nie zapominamy o złych rzeczach które nam wyrządzili?


psychoza? być może, kiedy mówisz mi, że jestem jedyna,
słyszę jak przesuwasz palcem po moim ramieniu,
jak po LSD czuję oczy w plecach, serce na dłoni.

Daria, Oleńka - dziękuję, że ktoś o mnie pamięta ♥ ; *
Oleńka - zabieram na podpis, opis genialny, cudny, wprost idealny ♥
Karo - najlepsza cudotwórczyni m o j a ! ; *

Zamknę Cię w tekturowym pudle, podziurawionym byś miał dostęp do powietrza.
Jak dorośniesz i zrozumiesz, że to mnie kochasz, wypuszczę Cię.
Będziemy żyli długo i szczęśliwie.


Pamiętasz, jak mnie kochałeś?
Smakowała Ci moja herbata do śniadania szkolnego.


Jesteś nikim, a kiedyś byłeś kimś tak bardzo ważnym.


Otulił mnie swym ramieniem, wtulałam się w jego koszulkę przesiąkniętą dobrymi perfumami.
Trzymał moją dłoń w swojej, a ustami muskał czubek mojej głowy, a co jakiś czas szeptał mi do ucha jak bardzo mnie kocha.
Tam gdzie nie widział Nas nikt, nasze nogi leżały na delikatnym złotym piasku, a oczy wpatrywały się w horyzont...
A my tkwiliśmy w bezruchu, razem, czyli tak jak nam jest najlepiej... ♥

jestem wyjątkowo utalentowana, by psuć to co łączy mnie z ludźmi na których mi najbardziej zależy.


Odczuwam brak Ciebie, chcę to zmienić.
Czy mógłbyś się tu zjawić chociaż na chwilę?


Nie pozwól mi zatęsknić tak bardzo, bym płakała w nocy.


Ostatni raz widziałam Cię niedawno, lecz trochę niewyraźnie...
Łzy, które wywołałeś, utrudniały mi by patrzeć na Ciebie po raz ostatni.


Zaadresowałam właśnie ostatni list do Ciebie.


Słodko nazywasz mnie kotkiem, kotku.


nie wiem gdzie jesteś i nawet wcale mnie to nie obchodzi.


Rozbierasz mnie wzrokiem. Tylko na tyle możesz sobie pozwolić.

[Paralogiczna]

dziękuje ;3
kaaate90, grise - cudowne <3

zrozumiała, że wszystkie znaki, spojrzenia i potwierdzenia
próśb to tylko jej nadzieja idąca w parze z wyobraźnią.

okropne uczucie dla serca gdy czuje, że ktoś kogo kocha
jest najzwyczajniej w świecie szczęśliwy trzymając w ramionach
kogoś zupełnie innego.

Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.

wyszło słońce, ogrzewa promieniami, wywołuje coraz częstsze
uśmiechy, coraz więcej par na poszarzałych chodnikach, a w
życiu jak w moim życiu dość skomplikowanie, bez zmian.

nie zrozumie Cię ktoś kto nie przeżył dotychczasowego życia.

pusta puszka czy sześciopak nie sprawia, że czuję się dumna, a
puste pudełko po wypalonych fajkach nie daje mi odczuć, że jest
mi lżej. po prostu wyczerpałam wszystkie możliwe sposoby i dziś
chwytam brzytwy gdy ostatnia deska z tratwy tonie.

ile sekund udało Ci się żyć w postanowieniu ' koniec wspomnień i gdybania' ?

znowu nie dałam rady gdy cały świat wiruje w barwach tęczy,
leżę przymrużając oczy, mając ciągłe wrażenie, że alkohol miesza
mi się z krwią. och, przecież ja nic nie piłam.

wracaj jak masz wracać.
daj mi spać jeśli nie.

gdy nie ma pożegnania nie ma co mówić o dojrzałej miłości. pozostaje tylko zawiedzione
zaufanie, czekające serce i dziwna pustka.

czy gdy byłeś mały stojąc na małych stópkach, a w zasadzie
na ich przedniej części, sięgając opuszkami palców od rączki
po słoiczek z czekoladowymi ciasteczkami zastanawiałeś się
co się stanie jeśli słoik spadnie Ci na główkę? no zastanawiałeś?
to czemu zacząłeś? byłoby nam łatwiej...

nic nie pomoże wyklinanie świata, ludzi i życia.

" to ten jedyny " brzmi tak samo prawdopodobnie
jak stwierdzenie " to mój jedyny błąd jaki popełniłam".

nie byłam jedyną. byłam jedną z tych do których mówiłeś, że są tymi jedynymi.

[rumuneczkaxd]

Napisane przez patrysiowa_

Otulił mnie swym ramieniem, wtulałam się w jego koszulkę przesiąkniętą dobrymi perfumami.
Trzymał moją dłoń w swojej, a ustami muskał czubek mojej głowy, a co jakiś czas szeptał mi do ucha jak bardzo mnie kocha.
Tam gdzie nie widział Nas nikt, nasze nogi leżały na delikatnym złotym piasku, a oczy wpatrywały się w horyzont...
A my tkwiliśmy w bezruchu, razem, czyli tak jak nam jest najlepiej... ♥

Ostatni raz widziałam Cię niedawno, lecz trochę niewyraźnie...
Łzy, które wywołałeś, utrudniały mi by patrzeć na Ciebie po raz ostatni.

Napisane przez kontrastowa0

I nie bolało najbardziej Twoje odejście,
tylko słowa, które wypowiadałeś przy rozstaniu,
że żałujesz każdej spędzonej ze mną sekundy,
i zmarnowanego na mnie oddechu.

okradam .

patrysiowa_ - uwielbiam Cię.

"W moim innych świecie możemy gadać do rana.
I rozumiesz mnie bezsprzecznie i jemy wspólne śniadania.
I należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas <3

nie lubię, kiedy tylko na dźwięk Twojego imienia mimowolnie się uśmiecham. nie cierpię tego jak tracę oddech, gdy mierzysz mnie tym cudownym spojrzeniem. nie znoszę Cię, głuptasie. nie znoszę, a tak wiele oddałabym, żeby teraz, właśnie w tym momencie, słyszeć Twój głos, napawać się Twoją obecnością.

znam Jego byłe. doskonale kojarzę historie ich rozstań. wiem jak ranił, jak ignorował, ile bólu zadawał, jaki potrafił być podły. zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli dam się wciągnąć do cna sytuacji, która się jakiś czas temu rozpoczęła, będę cierpieć. jednak chcę to zrobić. mając w poważaniu późniejsze efekty, tudzież nieprzespane noce, nieme wpatrywanie się w gwiazdy, te nieustanne drgawki, postanowiłam. zwiążę się z Nim, dla tego miliona chwil szczęścia."

[zaczaaroowanaa]

Ciekawe co byś zrobił gdybym powiedziała,że miałam wypadek. Też nie interesowałoby Cię to ?

Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.



Ciekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią? Bo wiesz. Ja Twoją tak. Mimo wszystko, byłeś swego czasu dla mnie całym światem i tego już nie zmienię .


zastanów się dobrze . jeśli teraz odejdziesz pewnie zawali się mój świat , pewnie będę płakała , pewnie będzie bardzo źle ale za jakiś czas się pozbieram . powrotów nie będzie .


dlaczego płaczesz ? i to na dodatek beze mnie ?

“W związku silniejszy jest ten komu mniej zależy”

[ratatamm]

Napisane przez MUTD

caroline060, grise, paralogiczna, ratatamm - cuda ! ;*

dziękuję!


_________


'nie mam siły na zabawę w przyjaźń

Trzeba umieć zauważyć, kiedy jakiś etap życia dobiega końca. Zakończyć cykl, zatrzasnąć drzwi, zamknąć rozdział – nieważne, jak to nazwiemy, ważne, żeby zostawić za sobą to, co już minęło.


Spojrzała na niego wzrokiem przepełnionym bezgraniczną i podeptaną miłością...


Chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: "Tak jestem cholernie szczęśliwa" '

[i_nie_zmienia_sie_nic]

,,Pamiętaj, że nawet najczarniejsza chmura ma zawsze jasną stronę, tę zwróconą do słońca.

Zerwanie jest żałobą, ale też odrodzeniem"

[notcool]

Napisane przez siatkaara

(...) notcool (...)
no gdzie Wy.!?

obecna! dziękuję za pamięć. ♥



+ widziałam, że jeszcze gdzieś przewinął się mój nick. dziękuję, dziękuję. ♥


. . . . . . . . . . . . . . . .


no i popatrz. tak, ja tęsknię.

Nie daję rady. Nie wiem co dalej.
Mamo, ukryj gdzieś jutro.

chciałabym iść spać, ale nie mogę,
boję się,
że znowu mi się przyśnisz

Mój domek z kart już prawie runął.
Chcę się uśmiechnąć do Ciebie, do Was, do butelki.
Porozmawiać o problemach. A na końcu się z nich pośmiać.
Tylko tyle...

Siedem dni w tygodniu
każdą minutę godziny
wyciągam na maksa
Jeżeli ktoś mi powie
że życie nie jest piękne
zacznę się śmiać

Nie, nie przeszło mi.

wypuścił moją rękę, gdy zamknęłam oczy.

24 na dobę w bani meksyk…
lecz są na szczęście ludzie, w których jeszcze wierzę

Gdyby każdy dzień był jak te chwile, teraz byłbym panem świata.

Wczoraj piłem w kroplach deszczu
Dziś tańczyłem w kroplach śmiechu
A jutro mam kurs tańca na przystanku

Póki radość jest w nas
Słońca dłoń gładzi twarz

Póki śmiech tłumi łzy
Cieszą nas zwykle dni

Kropelki deszczu niech nas muskają,
Niech Twoje łzy się za nimi schowają.

soboto! przyjdź szybko.

Nie mogę spać, nie mogę jeść, niech to szlag
Jest Was wiele, dlaczego akurat Ty?

[Laawendaa]

Po raz pierwszy w życiu miała wrażenie, że otacza ją pustka. Usiłowała wmówić sobie, że złe samopoczucie to skutek zdenerwowania, ale w głębi duszy wiedziała, że się oszukuje. Bo tak naprawdę chciała kochać i być kochana.


Musiała przyznać, że odpowiadało jej jego towarzystwo. Przy nim czuła się szczęśliwa.


Lubiła sposób, w jaki do niej przemawiał, jego spojrzenie, jego dłoń dotykającą jej dłoni.


Przyglądała mu się spod wpółprzymkniętych powiek, aby nie zauważył.

_________________________ _________________

[poprostuAsiss]

Wiem, że na to wszystko poradzić nic nie mogę.
Więc ja i ta bezsilność zapraszamy na podłogę.
Połóż się, zaśnij, po prostu bądź tuż obok,
bo wśród tych problemów mogę przeżyć tylko z Tobą..

[Sharmila]

*****

" I zawsze pamiętaj,
że jesteś kimś wyjątkowym.
Jedyne co musisz zrobić,
to pozwolić innym zobaczyć,
że taki jesteś. "

*****

[_niebanalna]

Napisane przez eajAgnes

cudo!

Napisane przez rumuneczkaxd

zabieram .

Dziękuję kwiatuszki! Motywujecie

Nie obiecam, iż zostanę po wsze czasy.
Nie wyrzeknę się przyjaciół na rzecz spotkania Ciebie,
Na pierwszym miejscu nigdy nie będziesz.

Gdy świat się walił, gdzie Oni byli?
Gdzie byli przyjaciele Moi?

Nienawidzę patrzeć w oczy przepełnione bólem mając świadomość własnej ingerencji w ich wypełnianie.

Chciałabym choć raz być tą drugą księżniczką z sąsiedztwa, które włoży tą cholerną ładniejszą sukienkę!

Bo w miłości chodzi o to by egoizm zostawić w kieszeni spodni których nie lubisz.

Schowała się w szafie jak mała dziewczynka, mając nadzieję, że tam problemy jej nie dosięgną,
Zacisnęła powieki z całych sił nie chcąc widzieć tych oczu , które nie patrzyły już na Nią z miłością.
Wetknęła palce do uszów śpiewając głośno pod nosem myśląc, że to zagłuszy podświadomość, która mówiła jej, że to koniec.


Wszystko komplikuję wtedy gdy mam możliwość uproszczenia.

Stał się synonimem słowa szczęście.

Kim Ty jesteś i jakim prawem wpraszasz się do mojego serca?

I nawet stokrotki były przeciw Nam. Za każdym razem mówiły, że nie kochasz.

Każdy mężczyzna jest egoistą. Niektórzy po prostu doskonale udają, że przejmują się losem innych.

Gdy mowa o Tobie to wrogowie krzyczą najgłośniej.

[Martusssia]

lubię, gdy spanie z kimś znaczy więcej niż seks.
lubię, gdy szepczesz, że bezgranicznie mi ufasz
i doceniam, że spędzasz ze mną te chwile,
gdy jesteś bezbronny, nie kłamiesz, jesteś sobą.

mam nadzieję, że podczas, gdy ona rozbiera się u ciebie, myślisz o mnie,
że gdy cię całuje, tęsknisz za tym,
jak moje palce błądziły po twoich plecach,
że zdałeś sobie sprawę, że to był ogromny błąd
zostawić mnie samą, bez opieki.
i liczę na to, że wbiłeś sobie w końcu do tej popieprzonej głowy,
że jeśli do mnie zadzwonisz to nie zrobię nic prócz wybuchnięcia śmiechem.

wspomnienia wywołują miłość, a miłość zabija.

czuję, jakbym się zmuszała, by go lubić,
jakbym nie była zadowolona z bycia samotną.
bo gdy kogoś nie lubię, niczego nie oczekuję,
nic nie wyciąga mnie rano z łóżka i nie wygląda cudnie.

nie jest lekko walczyć o coś, co mogłam mieć.
do tego myślę, że może jest już za późno.

nie miałam dziś nawet okazji, by o tobie pomyśleć,
bo nie dokończyłam myśli z wczoraj.

[Issuee]

Nie rób priorytetu z kogoś, kto ma Cię tylko za opcję.

Wypijmy za Twoje grzechy, kotku.

[Malinowa Girl]

Napisane przez umbrelaa

kradnę !


byle się w tym nie zagubić ,
byle się tym wszystkim nie upić.

proszę btw. podoba mi się opis

Napisane przez Drift

Malinowa Girl(...) - wielbię <3 i wyczekuję na każdy post :biglove:


Jak szukać miłości?
Czy tracić nadzieję,
gdy widzę ją w oczach lecz nie jest dla mnie?

że ja? tyle razy cię okradałam i to dla mnie b.ważne słowa

Napisane przez kontrastowa0

Miło mi Cię, pustko gościć w moim sercu.
Zaparzyć herbaty?

Obawiam się, że przez Ciebie umrę
na chroniczny brak snu,
spowodowany Twoim przebiegłym
buszowaniem, wśród moich myśli.

świetna jak zawsze!

I najbardziej boli fakt,
że wszystko to tylko moje urojenia,
bo miłość dawno zakopałeś na cmentarzu uczuć.








Wypijmy za błędy,
które ciągle śnią się nam po nocach.










Pamiętam tylko,
jak łzy płynęły mi z oczu..
A za rogiem znikał cień naszych marzeń.

[Paralogiczna]

notcool, Martusssia, poprostuAsiss - <3

znowu zastał się świat, utknął w przestrzeni zwaną bezsilnością. wszystko ucichło okryte białą kołdrą beznadziejności, a w tle grają skrzypce, ktoś gdzieś komuś mierzwi palcami włosy i wdycha perfum płci przeciwnej. gdzieś, nie tu.

ja już nie reaguję, ja się pogłębiam w bezsilności.

na jej kręgosłupie grał jak na pianinie, a w między czasie mierzwił jej włosy niczym struny gitary. to była melodia dusz, poskładana z niewidocznych dla oka nut. było zimno, ale były uczucia.

który to już raz pytasz sama siebie choć tak naprawdę nie znasz odpowiedzi na zadane pytanie?

nic nie mogę zrobić to ten ból.

palenie jest dobre gdy nie pozostaje nic innego. gdy nie zależy nam na wstaniu rano, na pięknym głosie czy wypiciu ciepłej kawy. gdy nam nie zależy skończyło się coś ważnego, coś niezastąpionego. wtedy pozwala się palić, wtedy palenie jest dobre.

słońce łaskotało łokcie i policzki, a trawa wplatała się we włosy, wszystko szeptało, że to nowy świat, lepszy, który niesie ze sobą beztroskę i czystą kartkę. nie chciała jej to była klatka, klatka dla duszy.

nie ubieram stanika, noszę za dużą bluzę i dres, związuje włosy w koka i otwieram szeroko okno gdy jestem w domu. szukam po torebce papierosów. Zapalam jedną sztukę czy tam dwie, słońce świeci mi na twarz, a myśli zagłusza zbyt głośna muzyka. psuję się wiem. wypaliłam się, a może to już skład rozkładu? słońce pieści mą twarz. czuję się bezpieczna, ale nie szczęśliwa.

czuję się dobrze jak na stan w którym się znajduję.

- jak się miewasz?
- kiepsko się miewam... - cicho rzekła dławiąc się własnym powietrzem z płuc - to wszystko nie tak miało być, rozumiesz? nie, nie rozumiesz.

mogłabym, ale nie chcę, a jak chcę to nie mogę.

logika nas zabiła.

[NieMowNic]

- Poznałem kogoś…
- (?)
- Odchodzę.
- (?)
- Dlaczego nic nie mówisz?
- Nie chcę powiedzieć, czegoś, czego będę żałować do końca życia.
Powodzenia w nowym życiu. Bądź szczęśliwy.

SparklyAngel

nazywał je wszystkie kotkami, miśkami, skarbami. nie mógł spamiętać ich imion.

[dolorees]

Ile jeszcze razy jeszcze siądziesz, okryjesz się kołdrą,
tak szczelnie- by uwierzyć, że schowasz się przed tym światem?



Otóż nie pragnę Cię już. Jest tak, że zobojętniałeś mi strasznie.
Bądź, albo wypluj mi w twarz wszystkie słowa i wyjdź.



Bałam się, że nie pokocham. Myślałam, że nie odważę się, że serce bo się zbyt mocno. Zna przecież już ten ból, jakby właśnie minęło życie. Ale serce nie miało wyboru, tortur przecież nigdy za wiele.



Chciałam tylko, byś był. Byś potrzebował mnie w sposób bardziej dogłębny. Bym była potrzebna Ci bynajmniej nie tylko do prostych zajęć dnia codziennego, lecz byś mną oddychał i pływać chciałam w żyłach.



I dziękuję ma miłości, bo wiem, że serce moje potrafi wciąż kochać. Ostatnio myślałam, że kamień pozostał i pusto w duszy aż dudni. Udowodniłeś, że czuję tak mocno, jak każdy człowiek z sumieniem. I kiedy wiem, to myślę po prostu: miłość zbytecznym talentem.



Chodź, mam dla Ciebie resztki życia.
Zmarnowaliśmy 16 lat, nie trzeba więcej, chodź.



Nie mów proszę już nic.
Nic na prawdę nie poradzisz.
Bo przecież prawdziwe nieszczęście polega na tym, gdy
umiemy kochać,
nie umiemy być kochani.



Konsekwencją tego parszywego dnia jest to, że mam ochotę Cię tak strasznie mocno przytulić, poczuć zapach szczęścia.



Chciałabym Ci powiedzieć o moich strachach,
które wyszły ze strychu, ze starej piwnicy, z pod łózka i
zamieszkały w sercu i w głowie.
I boje się o życie, o jutro się boję i o nas.

[happyend]

patrysiowa_ - wspaniała


' Ludzie wszystko chcą zmechanizować.
Ciekawe czy uda im się to z miłością.


Marzyła o jego pachnących włosach na swojej poduszce,
o jego oczach patrzących na nią gdy zasypia


Im bardziej stajesz się największym głuptasem świata, tym bardziej Cię lubię.


Nie trać czasu z kimś kto niema go, aby go spędzać z tobą.


użytkownik tymczasowo niedostępny.
P.S. dla ciebie szczególnie.

z Tobą zawsze i wszędzie pójdę, dam łapkę jak będzie źle,
przytulę, dam buziaka. Zrobiła bym wszystko z miłości do Ciebie. '

[poprostuAsiss]

Paralogiczna kochanie, dziękuję <3

*

Wiedziałeś, że mam trudny charakter.
Uprzedzałam, że nie będzie łatwo i przyjemnie.
Byłeś ponad to, za to mnie uwielbiałeś.
Za tą odrębność od całej banalnej reszty,
za oryginalność wśród wszystkich trzpiotek
z żałosnymi pobudkami 14letnich dziewczynek marzących o księciu z bajki,
za to, że mam swoje zdanie, i nie przymknę oka na nic, nawet na "niby-bzdurę",
za to, że bez szczerego "przepraszam" nie ruszymy się dalej po kłótni.
Uwielbiałeś mnie. I ja uwielbiałam Ciebie.
Błyski w Naszych oczach należały do siebie.
Co się zmieniło?
Ja przecież nie.

[grise]

;*


Wszystko, na co pada słońce jest piękne
ale słońce jest zaćmione przez księżyc

Leżałam w chłodnym cieniu morskich fal
Znajome wizje znów spowiła mgła
A księżyc sprawił, że płakałam cały czas

Wzdłuż długiej drogi i dalej po pagórkach szosą
Czy oni wciąż spotykają się tam?

Czy to była miłość, czy tylko myśl o miłości?
Czy może zrządzenie losu
Które zdawało się idealnie pasować?

Każde słowo, każdą myśl, każdy dźwięk
Każde dotknięcie, każdy uśmiech,
Każde zmarszczenie brwi
Cały ból, jaki znieśliśmy dotychczas
Całą nadzieję, którą zgubiłam, znalazłeś ty

[i_nie_zmienia_sie_nic]

Okradam : notcool


,,W słowach wszyscy mężczyźni są podobni do siebie...Czyny dopiero odsłaniają różnicę ..."

[parala]

Przywiązać się do kogoś,
to tak jak przywiązać swoje serce do serca drugiej osoby
za pomocą sznurówki swoich ulubionych trampek.

Przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie,
że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie
wypełniona odbiciem osoby od której
zależny jest rytm bicia Twojego serca.

Siedzisz na parapecie w za dużym swetrze,
nasłuchując odgłosu kropel uderzających o szybę okna.
Upuszczasz niezdarnie papierosa, który złośliwie wypala
w Twoich rajstopach, dziurę w kształcie serca.

A teraz mnie nienawidzi,
jakbym była odpowiedzialna za to
w jakim rytmie bije moje serce.

Mam urlop od ironicznego zanoszenia się płaczem
po każdym ze spotkań z Twoim nieskazitelnym spojrzeniem.

Nadchodzi moment, kiedy nawet poranna kawa
jest zbyt monotonna, aby ją pić.
Masz dość codzienności, pragnąc żyć
z wciąż przyspieszonym tętnem.

Te błahe momenty, kiedy siedzisz i nie wiedząc dlaczego
uśmiechasz się do szklanki mrożonej kawy, trzymanej w ręku.

[eajAgnes]

nie będę się uśmiechała, gdy łzy mam w oczach.

to co jest między miłością, a nienawiścią
jest tak cienkie, że nie ma nawet nazwy.

gdy zobaczyła go całującego się z inną, zaczęła zastanawiać się czy może
nie ma on rozdwojenia jaźni. żeby tylko go usprawiedliwić i móc kochać dalej.

[_mandarynka]

dziękuje
Martusssia - zauroczyłaś mnie

___

Naucz mnie tych wszystkich drobiazgów
Poczerniałych od kawy kolorów twych ubrań

Mój pokój jest wypełniony sekretami miłości,
które zaczęły się w szkole i idą dziś spać w regałach
i pudełkach pełnych chusteczek .

Łowiąc pocałunki,
Polując na pieszczoty

Opowiedz mi czego pragniesz
Czułością słów, słodyczą pocałunków... w snach.

Było tam niebo z karuzelami i gołębicami i ja płakałam.
Było tam jezioro i łabędzie ze skrzydłami
białymi jak zima, która mnie czekała.
Pomiędzy nią a nim rozgrywało się moje przeznaczenie.
Bawiłam się mając nadzieję, że on weźmie mnie ze sobą,
Ale moje serce dzieliło się na pół za każdym razem
Już zdecydował.. Odwrócił się plecami, widziałam jak odchodzi.. z nią.

[zaczaaroowanaa]

I co z tego ze Ci zaufałam jak robiłeś wszystko żeby to się zmieniło . Udało Ci się zmieniłam zdanie co do Ciebie ale Ty znowu chciałeś to naprawić uwierzyłam a teraz znowu olewanie co to kurde, jestem jakaś zabawką czy moim imieniem nazwałeś grę w której wygrywa ten kto najwięcej zrani. . ?

Teraz jak się kogoś nie lubi, to się go kasuje ze znajomych, zamiast po ludzku zepchnąć ze schodów.

Kto powiedział, że piekło jest pod ziemią.?

.. Ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótkim czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem.



Czas powiedzieć, że byłam Twoją jedną wielką pomyłką..

[ratatamm]

'Nie jak przyjaciel, lecz jak tchórz
chowałam głowę w piach.
wybacz mi


a teraz drogie dzieci, pocałujcie misia w dupę.


A piękniejszych oczu od jego nie widziałam. wypadało mi tylko się w nich zakochać - tak więc zrobiłam.


Zamieszkam na odludziu, tam nikt nie zabija marzeń.


Zainstaluj mnie w swoim czerwonym kawałku mięsa


w poświacie stu niemych księżyców.


Czas potrafił nas połączyć, chociaż do siebie nie pasowaliśmy.


każdy dźwięk, każdy szept... wszystko przypomina Ciebie.'