Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[india83]

atomufka trzymam kciuki za prace

Agatka skoro sa wątpliwosci i cien nieufnosci to moze rzeczywiscie lepiej troszke poczekac. wiem, że R Cie nie zawiodl i obawy masz przez poprzedni zwiazek, ale niestety obraczka na palcu nie jest lekarstwem na wszystko. zrob jak ci serce podpowiada....

[

Napisane przez Katunia:)

India - sliczna sypilania!! bardzo mi sie podoba to polaczenie kolorow, tym bardziej ze ja mam sypialni takie same zestwaienie kolorow scian i mebli

My tez planujemy wyjazd nad morze z tym roku-Tomus bedzie mial 9mcy i mam nadzieje ze wyjazd sie uda. Na razie najbardziej boje sie samej jazdy i jak on to wytrzyma...

goldfish - mieszkanko juz po woli przypomina coraz bardziej przytulne gniazkao - super, ladne kolorki!

Stokrotka - pokaz wasze postepy remontowe!

U mnie po staremu...
aaaa jezdze coraz wiecej autkiem i idzie mi coraz lepiej, wczoraj u babci bylam.
Wiecie we wtorek na zajeciach z dzieciakmi czulam sie jak pod ostrzalem gestapo
Dziecaiki sa na tych zajecich z rodzicami i mi tak to w ogole nie przeszkadza, nawet pomaga bo to maluchy nawet 2 latek niektore nie maja. A teraz we wt byl z jedna dziewczynka tatus. Tak sie patrze na niego i mysle - skad sie znam.... Po chwili zajarzylam ze to radny z miasta. Taki mlody dosc rozpoznawalny u nas. Ponoc lekarz, jak mi potem tz powiedzial. Ale taki mruk z takim przeszywajacym wzrokiem ze szok!! czulam ze kontroluje kazdy moj ruch i zaraz zadzowni do kuratorium, na policje jak tylko cos zle zrobie! normalnie czulam sie dziwnie! do tego do nikogo sie nie odzywal tylko z coreczka siedzial, a ona taka ze z dziecmi sie na razie nie bardzo umie bawic i duzo placze... ja do nie podchodzilam co jakis czas zeby sie coraz bardziej oswajała ze mna, z grupa z miejscem ale normalnie ten chlod tatuska mnie mrozil bo norlamnie wszystkie mamy to tak gadaja, wymieniaja sie myslami, radami, pomyslami i jest fajnie i przyjemnie. Jak potem gadalam z moja kolezanka szefowa-to sie smialysmy ze mruk jest ale trzyba go trzymac bo sie moze przydac haha

dziekuje, chyba mamy podobny gust
a mrukiem sie nie przejmuj
Justyna dla mnie ta oferta to kosmos przez dojazdy, na pewno bym sie nie zdecydowała, no chyba, ze rozwazasz przeprowadzke
e sumie czasem warto postawic wszystko na jedna karte

ania84 to troche nerwow stracilas. my z TZ tez zauwazylismy , ze w PKO niekompetentne osoby pracuja. po ostatnim ponad 40 min oczekiwaniu na realizacje czeku myslalam, ze padne

tak w ogole to od kilku godzin mi niedobrze i zle sie czuje
dobrze, ze jutro ostatni dzien pracy

[Ana***]

Napisane przez atomufka

No właśnie nie wiem jakie zarobki...pytał się ile ja oczekuję
A decyzja szybka ,bo prezes firkmy wyjezdza w pn do Japonii,on tam mieszka na stałe

A Ty co odpowiedziałaś?

A auto byś dostała czy swoim?

[atomufka]

india dzięki dlaczego Ci niedobrze?

Napisane przez Ana***

A Ty co odpowiedziałaś?

A auto byś dostała czy swoim?

służbowe auto,telefon i laptop
Wpierw powiedziałam ,że to trudne pytanie ,ale był nieugięty ,więc powiedziałam,że 3 tyś razem z premią na początek Moim zdaniem to jest mega głupie pytanie ,bo to jest chyba oczywiste,że nie chcę zarabiać tysiąca... Więc nie powiem,że chcę np 1.5 tyś skoro chcę wiecej

a propos PKO to prawda,mamy tam kredyt hipoteczny niestet y

[201803111825]

Treść usunięta

[kasiaher]

czesc

[Ana***]

Napisane przez kasiaher

czesc

Cześć Kasiu, myslałam dzisiaj o Tobie

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

a ja poza kiepskim nastrojem i niewyspaniem to ok, jutro ide do lekarza zeby mi szwy posciagał
i mała idziemy zwazyc

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę!

Napisane przez martucha84

no i mam wieść - syn mój ma dolną prawą jedynkę nie jest to wprawdzie cały ząb haha bo na to trzeba będzie poczekać ale PRZEBIŁ SIĘ myślę że samo już rośnięcie nie będzie bolesne
nad wyraz był dziś spokojny i zasnął sam 2 razy a nie jak w ciągu ostatnioch dwóch dni to mu zaglądam szoruje palcem po dziąsłach a tam twardy ostry ząbek i puka pod łyżeczką

no i rewelacja! Teraz już z górki!

Napisane przez Ana***

Zrobiłam już ale kompletnie nie mam pomysłu z czym je podać ja wsunęłam jednego z kromką chleba i pomidorem ale coś mi się nie zgrały te smaki
A i skoro już mówisz, ze robisz to mam pytanie... jak smażyłam to po kilku kotlecikach wytworzyło się duużo piany na patelce to normalne? i ogólnie s ą bardzo kruche i kombinowałam jak je zlepić, żeby się nie rozpadały. Wyszły, ale namęczyłam się nad nimi

Ja też je robię dość często i podaję z ziemniaczkami i sałatą (zielona sałatę drę, solę, cukruję i zalewam śmietaną)

Napisane przez Justyna33333

byłam na rozmowie w Rossmannie, bieda strasznia
niska pensja, nocki, dźwiganie, kiepski dojazd w nocy do domu, pół etatu z możliwością dorabiania pojedynczych godzin

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

wczoraj do mnie zadzwonili z redakcji, praca idealna dla mnie ale... w Katowicach...

jak liczę to dojazd ze Skawiny do Krakowa zajmie mi 35 minut, później na dworzec, potem do Katowic 1,5 h czyli już 2,20 h i jeszcze z centrum Katowic do redakcji ze 30 minut
czyli koło 3 godzin w jedną stronę

nie wiem co robić, jechać czy nie jechać na rozmowę? dojazd mi wyjdzie ok. 30 zł dziennie czyli z 600-700 zł miesięcznie

Justyś, ja bym pojechała na ta rozmowę. zawsze warto sprawdzić co proponują i czy na pewno pracę w Katowicach. Myślę, że warto.

No i trzymam kciuki za rozmowę co do opieki na dzieckiem. Daj znać koniecznie.

Napisane przez Scio

Ja też nie lubie pko bp jakoś z samą niekompetencją się tam spotkałam, zakładałam tam konto na 1 roku studiów i nawet raz nie skorzystałam z karty. Najpierw wystawili mi na błędne nazwisko, mówie, ze jest złe, a pani ze to nic takiego w bankomacie i tak mi wyłaci. I potem coś z ta karta ciagle było nie tak i podziękowałam

Potrzebuje pigułki motywacyjnej, zeby w koncu skonczyc mojego mgr-a

Wy mnie nawet nie straszcie tym PKO, bo my otworzyliśmy tam konto w piątek. I fakt, był problem z zalogowaniem, bo Paniusia zapomniała wszystkiego podpiąć (taka błahostka), ale ja mam u nich konto już od 5 lat i nie narzekam. Ale faktem jest, że nigdy większych rzeczy u nich nie załatwiałam - jak założyłam konto tak wszystko działało, no oprócz zmiany nazwiska po ślubie, Ale to długa historia

Napisane przez kliwia

martuchajeahhh zabek haha

ania uuuuuuu pozabijalabym, i zlozyla pisemna skarge do kierownika oddzialu co to ma byc

a teraz dla posiadaczy konta w PKO - bank wydal nowe karty ktore niestety nie dzialaja w supermarketach w terminalach w sensie. przez foliowa jednorazowke jak sie odczyta w terminalu to wtedy sie da, czaicie porazka.

Zuu byla dzielna na szczepieniu, ale co sie naplakala to jej

justyna mi bylo szkoda zycia na dojazdy, chyba ze bys sie tam przeprowadzila

Nie strasz tymi kartami! Jeśli faktycznie tak będzie to jak szybko założyliśmy to konto, tak szybko zrezygnujemy!

Cieszę się, że dałyście radę na szczepieniu!

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

oooo, pamiętam ją. Ale dawno jej u nas nie było, ciekawe co u niej.

No i jakoś nie dziwi, że to właśnie Ty ją wyszpiegowałaś

Napisane przez atomufka

W końcu byłam tylko na jednej rozmowie.Zapowiada się obiecująco,jutro mają dać odpowiedź.A jutro mam jeszcze jedną rozmowę

Justynka nie wiem co Ci poradzić,ale widzisz w końcu ktoś oddzwonił to już jest jakiś pozytyw.

wow! Brzmi bardzo ciekawie! Trzymam kciuki za jutro! Daj znać koniecznie!

Kasia hej!

Emilka, cześć!


Z moimi oczami nie najlepiej. teraz już mam oba spuchnięte i troszkę swędzą, troszkę bolą, ale nie są czerwone. Jak mi nie przejdzie to w sobotę przejdę się do okulisty. Liczę na to, że jednak wszystko mi przejdzie, bo w sobotę mamy z mężem ambitne plany: wycieczka, obiad na mieście, spotkanie z przyjaciółmi - nie chcę, żeby mnie to ominęło.

[agus87]

czesc

ja tez codziennie gesto was czytam

u mnie w sumie okej
cisnienie sie dosc unormowalo
jutro mam znow ktg
oczywiscie dzieki poloznej
bo moj zidiocialy lekarzsie nie pali do ktg, zobaczymy co powie w poniedzialek

[aniaaa84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Moja droga nie dałaś mi szans najważniejsze, że ciekawość została zaspokojona, bo nie lubię tego uczucie, kiedy mam wrażenie, że coś wiem, a jednak nie wiem
no to wytłumaczyłam

Napisane przez Emilia211

witajcie koleżanki
często Was podczytuje, bo praca nie pozwala mi tu często zaglądać

cześć, co słychac?

Napisane przez atomufka

(...)
W końcu byłam tylko na jednej rozmowie.Zapowiada się obiecująco,jutro mają dać odpowiedź.A jutro mam jeszcze jedną rozmowę (...).

ja też ruszam w pn z cv-kami

Napisane przez kitosa

O rany Dziewczyny! Że dopiero teraz tu zaglądam! Nie ma to jak spotkanie po latach!

witaj następna zbłąkana owieczko...
dziewczyny jak tak dziś szperałam po naszym wątku ślubnym to masakra jak wiele z nas już się nie udziela

Napisane przez india83

(...)
ania84 to troche nerwow stracilas. my z TZ tez zauwazylismy , ze w PKO niekompetentne osoby pracuja. po ostatnim ponad 40 min oczekiwaniu na realizacje czeku myslalam, ze padne

tak w ogole to od kilku godzin mi niedobrze i zle sie czuje
dobrze, ze jutro ostatni dzien pracy

India czuję, że to nie koniec problemów, jak mam iść do tego banku to mnie słabi.
Bank z taką renomą, a sztab niekompetentnych ludzi nas obługuje

zdrowiej
ja umyłam dziś okna i już gardło mnie boli
przez całe 26 lat nie chorowałam tyle co teraz odkąd jestem z dzieciakami

Napisane przez atomufka

india dzięki dlaczego Ci niedobrze?

służbowe auto,telefon i laptop
Wpierw powiedziałam ,że to trudne pytanie ,ale był nieugięty ,więc powiedziałam,że 3 tyś razem z premią na początek Moim zdaniem to jest mega głupie pytanie ,bo to jest chyba oczywiste,że nie chcę zarabiać tysiąca... Więc nie powiem,że chcę np 1.5 tyś skoro chcę wiecej

a propos PKO to prawda,mamy tam kredyt hipoteczny niestet y

Nigdy nie lubiałam pytania o kasę, bo człowiek nie wie na kogo trafi i jakiej ten ktoś oczekuje odp.
Moja koleżanka będąc na rozmowie miała odpowiedzieć jak widzi swój rozwój w tej firmie - rozmawiała z prezesem i odpowiedziała, że jest pewna iż w przeciągu roku zajmie jego stołek
ryzykownie, ale pracę dostała

widzę, że wiele z nas darzy "sympatią" ten bank

Napisane przez kasiaher

czesc

co słychać ?

Napisane przez agus87

czesc

ja tez codziennie gesto was czytam

u mnie w sumie okej
cisnienie sie dosc unormowalo
jutro mam znow ktg
oczywiscie dzieki poloznej
bo moj zidiocialy lekarzsie nie pali do ktg, zobaczymy co powie w poniedzialek

Fajnie, że masz taką położną no i dobrze, że ciśnienie ok oby tak już do końca

[*Agatek*]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Zamówiliśmy w sobotę obrączki. Robimy z powierzonego złota. Bo za komplet obrączek takich zwykłych , półokrągłych trzeba dać teraz ok. 2 tys. Za tydzień odbieramy

super my dawaliśmy 800 zł w elizie za obrączki, więc taniutko, jeszcze z rabatem było 2 tys dasz chyba w aparcie, albo kruku, bo oni tam takie ceny mają

ja się dziś dowiedziałam, że nie przedłużają mi umowy, a mam do 30 kwietnia oczywiscie szeptem przez mojego nowego kierownika spodziewałam się, szczerze mówiąc, więc psychicznie byłam nastawiona... nawet się cieszę. Skorzystam z kuroniówki, pojadę do Andrzeja tylko tak jakoś dziwnie się dziś czułam, że to już koniec, miesiąc, i wypad... a tylu ludzi tu poznałam, przywykłam do pracy... ehh, ale czas na zmiany!

[martucha84]

Justyna pojechać na rozmowę możesz zobaczysz co ci zaproponują, no i coś więcej będziesz wiedzieć...

aniaaa i super podejście

baja u nas jest zwyczaj że ten kto znalazł ten płaci

anuulaa no ba rozwijam się kulinarnie a jaką mi to radość sprawia

atomufka znam ten ból my też nie mamy rolet i jest poracha rano.. no ale może kupimy cosik niedługo.. ale te ceny...

kitosa witaj ale cię dawno nie było


nadrabiam dalej

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

bzyczka Scio kwiatuszekk kliwia strippi anuulaa dziękuję za gratulacje

i jeszcze nadrabiam

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

india kochana dużo zdrówka!

atomufka kciuki za prace, i dzisiejszą rozmowę. a pytania o kasę są dziwne...

kliwia nawet nie gadaj z tymi kartami...

Gucia dzięki

kasiaher hej!

agus kciuki za ktg

*Agatek* ojj to niby fajnie z tą pracą a nie fajnie.. ale bynajmniej do męża pojedziesz...


zjadłam wczoraj tyle słodyczy że mało się nie.... mam na dziś dość.. chyba

[Madzialenka12344321]

Cześć

Ale u mnie dziś ulewa. W ogóle to bym zapomniałam, że dziś idę na koncert i muszę się ubrać na galowo (dobrze, że w notesie zapisałam) hehe bo by było. A dzieciom tak przypominałam hehe

Kitosa witaj

Kasiu cześć

Agatek przykro mi z powodu pracy. Będziesz teraz szukała w PL, czy u A. ??

[kwiatuszekk88]

Witam
U mnie pochmurno, ale czasem się gdzieś słonko przebija. Jednak na spacer idziemy, bo zapowiadają 13 stopni u mnie więc może nie będzie tak źle.

[kliwia]

kanapka z serem i rzeżuchą to jest to!!

jakiś czas temu poczułam wiosne i zasadziłam rzezuche pisanke w to wsadzić i świeta już

[Madzialenka12344321]

Kliwia ja dalej na kiełkach jadę rzeżuchę też ostatnio wcinałam.

[kitosa]

Dzięki za ciepłe powitanie! Rany, jak ja się teraz dowiem, co u której słychać? Czytam pokrótce, że niektóre z Was są już mamami, gratuluję! U mnie bez większych zmian. Pracuje na pół etatu za marne grosze i mieszkam od ślubu z teściową.. marnie nie? W międzyczasie szukaliśmy dla siebie mieszkania, dzięki mieszkaniu z teściową udało nam się zaoszczędzić sporo kasy. Już traciliśmy nadzieję, że coś znajdziemy, bo jedno mieszkanie gorsze od drugiego W końcu znaleźliśmy takie o którym powiedzieliśmy, że to jest to. Formalności z kupnem poszły migiem i od lutego jesteśmy właścicielami. Postanowiliśmy je wynajmować do końca roku, by uzbierać na wyposażenie. Poza tym komfortowa jest świadomość, że ktoś płaci za Ciebie kredyt No ale za to mieszkanko będzie musiało poczekać na swoich właścicieli No ale coś za coś, niestety. No to tyle u mnie w skrócie. Ale się cieszę, że tu jestem!

[Gucia0987]

Napisane przez agus87

czesc

ja tez codziennie gesto was czytam

u mnie w sumie okej
cisnienie sie dosc unormowalo
jutro mam znow ktg
oczywiscie dzieki poloznej
bo moj zidiocialy lekarzsie nie pali do ktg, zobaczymy co powie w poniedzialek

Trzymam kciuki za ktg!

A co z lekarzem, przecież był takie idealny? Zbagatelizował ktg?

Napisane przez aniaaa84

Nigdy nie lubiałam pytania o kasę, bo człowiek nie wie na kogo trafi i jakiej ten ktoś oczekuje odp.
Moja koleżanka będąc na rozmowie miała odpowiedzieć jak widzi swój rozwój w tej firmie - rozmawiała z prezesem i odpowiedziała, że jest pewna iż w przeciągu roku zajmie jego stołek
ryzykownie, ale pracę dostała

Koleżanka super wybrnęła

A ja też nie znoszę pytań o kasę. Ale ja zawsze mówiłam, że zależy mi na tym, żeby zarabiać podobnie jak w poprzedniej firmie, podawałam wygórowaną kwotę, bo później można było się targować

Napisane przez *Agatek*

ja się dziś dowiedziałam, że nie przedłużają mi umowy, a mam do 30 kwietnia oczywiscie szeptem przez mojego nowego kierownika spodziewałam się, szczerze mówiąc, więc psychicznie byłam nastawiona... nawet się cieszę. Skorzystam z kuroniówki, pojadę do Andrzeja tylko tak jakoś dziwnie się dziś czułam, że to już koniec, miesiąc, i wypad... a tylu ludzi tu poznałam, przywykłam do pracy... ehh, ale czas na zmiany!

Agatek chciałam powiedzieć, ze mi przykro, ale tak szczerze powiedziawszy to chyba dobrze się stało. Teraz na spokojnie bedziesz mogła pojechać do Andrzeja, przede wszytskim będziesz mogła tam znaleźć pracę i będziecie mogli być razem. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ja myślę, że to będzie taki impuls, który przybliży Cię do wyjazdu i do tymczasowego, bądź stałego zamieszkania w Niemczech. Kochana! W końcu będziecie razem!


U nas słonko się przebija pomału, ale bez szału. Ja mam dalej powieki spuchnięte, do tego podkrążone oczy - generalnie straszę.
No i dzisiaj już piątek! W końcu weekend spędzę z mężem A planów mamy wiele

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez kitosa

Dzięki za ciepłe powitanie! Rany, jak ja się teraz dowiem, co u której słychać? Czytam pokrótce, że niektóre z Was są już mamami, gratuluję! U mnie bez większych zmian. Pracuje na pół etatu za marne grosze i mieszkam od ślubu z teściową.. marnie nie? W międzyczasie szukaliśmy dla siebie mieszkania, dzięki mieszkaniu z teściową udało nam się zaoszczędzić sporo kasy. Już traciliśmy nadzieję, że coś znajdziemy, bo jedno mieszkanie gorsze od drugiego W końcu znaleźliśmy takie o którym powiedzieliśmy, że to jest to. Formalności z kupnem poszły migiem i od lutego jesteśmy właścicielami. Postanowiliśmy je wynajmować do końca roku, by uzbierać na wyposażenie. Poza tym komfortowa jest świadomość, że ktoś płaci za Ciebie kredyt No ale za to mieszkanko będzie musiało poczekać na swoich właścicieli No ale coś za coś, niestety. No to tyle u mnie w skrócie. Ale się cieszę, że tu jestem!

cześć! Jak Wy dajecie radę ze świadomością, że macie mieszkanie a jeszcze w nim nie mieszkacie. ja bym chyba z niecierpliwości kota dostała Ale podziwiam za trzeźwe myślenie i tak w sumie prosty,a genialny pomysł!

[Madzialenka12344321]

Gucia no to weekend z mężem to zapowiada się uroczo

Mnie czeka mega sprzątanie bo ostatnio miałam tyle na głowie, że zaniedbałam dom hehe Ale z mężem raz dwa się jutro za to weźmiemy i jakoś pójdzie

Kitosa oo fajnie, że kupiliście mieszkanko. Masz zdjęcia jego??

[martucha84]

Napisane przez kwiatuszekk88

Witam
U mnie pochmurno, ale czasem się gdzieś słonko przebija. Jednak na spacer idziemy, bo zapowiadają 13 stopni u mnie więc może nie będzie tak źle.

u nas też pochmurno i ma padać zobaczymy koło 12 jak będzie ok to pójdziemy to się matka przewietrzy

Napisane przez kliwia

kanapka z serem i rzeżuchą to jest to!!

jakiś czas temu poczułam wiosne i zasadziłam rzezuche pisanke w to wsadzić i świeta już

a ja rzeżuchę lubie jeść ale ten zapach.... fujjj
aż mi sie przypomniało - że to juz czas rzeżuchy - pewno w przedszkolu bym siała, no i kwiatki dżdżownice.. zwierzątka już 2 wiosna mi ucieka ale hmm są plusy

Napisane przez kitosa

Dzięki za ciepłe powitanie! Rany, jak ja się teraz dowiem, co u której słychać? Czytam pokrótce, że niektóre z Was są już mamami, gratuluję! U mnie bez większych zmian. Pracuje na pół etatu za marne grosze i mieszkam od ślubu z teściową.. marnie nie? W międzyczasie szukaliśmy dla siebie mieszkania, dzięki mieszkaniu z teściową udało nam się zaoszczędzić sporo kasy. Już traciliśmy nadzieję, że coś znajdziemy, bo jedno mieszkanie gorsze od drugiego W końcu znaleźliśmy takie o którym powiedzieliśmy, że to jest to. Formalności z kupnem poszły migiem i od lutego jesteśmy właścicielami. Postanowiliśmy je wynajmować do końca roku, by uzbierać na wyposażenie. Poza tym komfortowa jest świadomość, że ktoś płaci za Ciebie kredyt No ale za to mieszkanko będzie musiało poczekać na swoich właścicieli No ale coś za coś, niestety. No to tyle u mnie w skrócie. Ale się cieszę, że tu jestem!

ojjjj fajnie że macie mieszkanie, nie korci cię już tam się przenieść?

Napisane przez Gucia0987

U nas słonko się przebija pomału, ale bez szału. Ja mam dalej powieki spuchnięte, do tego podkrążone oczy - generalnie straszę.
No i dzisiaj już piątek! W końcu weekend spędzę z mężem A planów mamy wiele :

straszydło

[Gucia0987]

Nie wiem jak Wy możecie jeść tą rzeżuchę. Mnie sam zapach skutecznie odrzuca i nie mogę się przemóc.ble.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Nie wiem jak Wy możecie jeść tą rzeżuchę. Mnie sam zapach skutecznie odrzuca i nie mogę się przemóc.ble.

ja generalnie od rzeżuchy wolę inne kiełki.

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

Nie wiem jak Wy możecie jeść tą rzeżuchę. Mnie sam zapach skutecznie odrzuca i nie mogę się przemóc.ble.

zapach miażdży ochydaaaaa
ale jak się da na kanapki z jajcem pomidorkiem.. to już mrrrr zatkaj nos i heja

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

zapach miażdży ochydaaaaa
ale jak się da na kanapki z jajcem pomidorkiem.. to już mrrrr zatkaj nos i heja

na samą myśl mnie odrzuca więc podziękuję

Martuś, a jak Ty się czujesz? Optymizm powrócił?

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

na samą myśl mnie odrzuca więc podziękuję

Martuś, a jak Ty się czujesz? Optymizm powrócił?

hmm no jest dobrze zwłaszcza że u męża nie jest źle ale moje plany niestety... szczególnie że mąż będzie się przebranżawiał w coś co daje duże możliwości i idzie do 2 letniego studium robi mnóstwo dodatkowych kursów itd więc teraz spełniamy jego marzenia

a mój nastrój - optymistka niepoprawna nadal hmm ale dziś jestem na maxa ironiczna i uszczypliwa szczególnie że wczoraj mi się ciśnienie dźwigło ale to długaaaaa i mało ciekawa historia

[Madzialenka12344321]

Marta dobrze, że nastrój powraca. A na jakie studium idzie??

[kitosa]

Napisane przez Gucia0987

cześć! Jak Wy dajecie radę ze świadomością, że macie mieszkanie a jeszcze w nim nie mieszkacie. ja bym chyba z niecierpliwości kota dostała Ale podziwiam za trzeźwe myślenie i tak w sumie prosty,a genialny pomysł!

Oj ciężko jest ciężko Więc by być chociaż troszkę blisko chodzimy z mężem chociaż skrzynkę na listy sprawdzać Szczególnie mąż jest bardzo niecierpliwy. Mnie skutecznie hamuje myśl, że nie mamy pralki, szafy itd. Mąż najlepiej: "Ale łóżko jest! Na początek starczy!"

Napisane przez Madzialenka12344321

Kitosa oo fajnie, że kupiliście mieszkanko. Masz zdjęcia jego??

Niestety zdjęć nie mam. Opiszę póki co, a jak już się wprowadzimy nie omieszkam obcykać każdego kącika Jest to 51 m2 dokładnie 50,84 Jest duuuuuuuuuuży pokój, spory przedpokój, łazienka, mała kuchnia i pokój.

Napisane przez martucha84

ojjjj fajnie że macie mieszkanie, nie korci cię już tam się przenieść?

Właśnie sobie uświadomiłam, że w ogóle nie "czuje" tego mieszkania. Tak jakby ono było czyjeś nie moje. No ale co się dziwić, jak się w nim póki co nie mieszka

[baja_86]

Cześć

Napisane przez *Agatek*

super my dawaliśmy 800 zł w elizie za obrączki, więc taniutko, jeszcze z rabatem było 2 tys dasz chyba w aparcie, albo kruku, bo oni tam takie ceny mają

ja się dziś dowiedziałam, że nie przedłużają mi umowy, a mam do 30 kwietnia oczywiscie szeptem przez mojego nowego kierownika spodziewałam się, szczerze mówiąc, więc psychicznie byłam nastawiona... nawet się cieszę. Skorzystam z kuroniówki, pojadę do Andrzeja tylko tak jakoś dziwnie się dziś czułam, że to już koniec, miesiąc, i wypad... a tylu ludzi tu poznałam, przywykłam do pracy... ehh, ale czas na zmiany!

podziwiam nastawienie będzie dobrze

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

hmm no jest dobrze zwłaszcza że u męża nie jest źle ale moje plany niestety... szczególnie że mąż będzie się przebranżawiał w coś co daje duże możliwości i idzie do 2 letniego studium robi mnóstwo dodatkowych kursów itd więc teraz spełniamy jego marzenia

a mój nastrój - optymistka niepoprawna nadal hmm ale dziś jestem na maxa ironiczna i uszczypliwa szczególnie że wczoraj mi się ciśnienie dźwigło ale to długaaaaa i mało ciekawa historia

Rozumiem, czyli teraz stawiacie na Wu! Super! Wiesz, że Twoje plany na pewno się zrealizują, tylko w troszkę późniejszym terminie.
Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Jesteście niesamowici, wiele osób by myślało, że świat im się wali na głowę, a Wy już macie plany, cele, które trzeba osiągnąć... super!

Uwielbiam ten Twój niepoprawny optymizm!

No a co do wczoraj, to współczuję. Coś Cię musiało nieźle wyprowadzić z równowagi.

Napisane przez kitosa

Oj ciężko jest ciężko Więc by być chociaż troszkę blisko chodzimy z mężem chociaż skrzynkę na listy sprawdzać Szczególnie mąż jest bardzo niecierpliwy. Mnie skutecznie hamuje myśl, że nie mamy pralki, szafy itd. Mąż najlepiej: "Ale łóżko jest! Na początek starczy!"



Niestety zdjęć nie mam. Opiszę póki co, a jak już się wprowadzimy nie omieszkam obcykać każdego kącika Jest to 51 m2 dokładnie 50,84 Jest duuuuuuuuuuży pokój, spory przedpokój, łazienka, mała kuchnia i pokój.

Właśnie sobie uświadomiłam, że w ogóle nie "czuje" tego mieszkania. Tak jakby ono było czyjeś nie moje. No ale co się dziwić, jak się w nim póki co nie mieszka

Mieszkanie zapowiada się bardzo fajnie z tego co piszesz. No to trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę i żebyś poczuła, ze masz swój dom!

[Madzialenka12344321]

Gucia a jak tam twoje szukanie?? Coś z tej stronki przeze mnie podanej cię zainteresowało??

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia a jak tam twoje szukanie?? Coś z tej stronki przeze mnie podanej cię zainteresowało??

Kochana, nie miałam czasu, żeby do tego usiąść. Miałam taki zwariowany tydzień. Ale teraz przez weekend przeglądnę tą stronkę, bo sobie zapisałam