Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[sanetka]

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

[LadySith]

sanetka, moj lubi płytę Natalka

[LadySith]

Napisane przez agape

my też w lutym obchodzilismy 8 lat zwiazku

Napisane przez dizi

My jutro

o dlugoletnie pary

my dopiero 3latka 1marca

wczoraj młody skoncyzl 2 mies i od dzisiaj zaczynamy bajeczki mu czytac; wytargalam z piwnicy ksiązki od sis

[LadySith]

ps. polecam czekolade do picia z przepisu bozeny sikon [gesta i baardzo słodka - jak w pijalni mount blanc]

[make_up_istka]

vilya pracowałam jako niania dla dzieci - akurat w tamtej okolicy pozostałe nianie to były właśnie starsze panie i po tym doświadczeniu powiem ci że nigdy takiej babci dla swojego dziecka nie wezmę...! Ja jedyna cały czas biegałam z maluchami (miałam dwójkę) i się z nimi bawiłam, pilnowałam (choć bez przesady), a babcie nie robiły nic poza obgadywaniem pracodawców. Żadna nawet nie zareagowała że ich 4-letni podopieczni skaczą z wysokiego mostku na placu zabaw czy kopią inne dzieci... Masakra.

[MARIKA.S]

my w lipcu mamy 9 lat związku.....3 lata po ślubie.....matko jak ten czas leci....

i odnośnie chrzcin....jest tak jak napisała OYE. Poruszaliśmy ten temat u nas na chrzcinach, bo mój mąż taki katolik jak ja buddystka i też się nieźle spieraliśmy, bo rodzina TŻ uważa że każde dziecko powinno się chrzcić. Ja uważam, że jeśli rodzice i tak nie mają zamiaru przekazywać dziecku wiary to po co? Bo tak chce rodzina albo taki jest zwyczaj.....? Bez sensu.
Wstawiam cały obrządek chrztu.

Na samym początku ksiądz zadaje pytanie:
- O co prosicie Kościół święty dla... i tu pada imię dziecka.
Rodzice powinni zgodnie odpowiedzieć:
- O chrzest.
Po tym wstępie rozpoczyna się właściwa uroczystość chrztu. Również w tej części pojawia się bardzo ważne pytanie do rodziców. Kapłan pyta:
- Prosząc o Chrzest dla Waszego dziecka przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania go w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłował Boga i bliźniego, jak nauczył nas Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku? ( i to właśnie ten fragment o którym wspomniała OYE)
Rodzice powinni razem odpowiedzieć:
- Tak, jesteśmy tego świadomi. Lub: - Jesteśmy świadomi.
Kolejne pytanie kapłana jest skierowane do rodziców chrzestnych:
- A wy, Rodzice chrzestni, czy jesteście gotowi pomagać rodzicom tego dziecka w wypełnianiu obowiązku?
Rodzice chrzestni (lub chrzestny) odpowiadają:
- Jesteśmy gotowi.
Potem następuje wzruszający moment, gdy kapłan zwraca się bezpośrednio do dziecka:
- Pada imię dziecka, np. Hanno, wspólnota chrześcijańska przyjmuje was z wielką radością. Ja zaś w imieniu tej wspólnoty znaczę was znakiem Krzyża, a po mnie naznaczą was tym samym znakiem Chrystusa Zbawiciela twoi rodzice i chrzestni.
Po tych słowach ksiądz podchodzi do dziecka i kreśli na jego czole znak krzyża – to samo czynią rodzice i rodzice chrzestni. Potem zebrani uczestniczą w uroczystej Mszy Świętej, w której, szczególnie w kazaniu, kapłan podkreśla radość z powodu przyjęcia nowego członka do wspólnoty Kościoła – po kazaniu następuje obrzęd Chrztu Świętego. Tu ważną rolę pełnią chrzestni – matka chrzestna ma przygotowaną białą szatkę, a chrzestny świecę chrzcielną. Kapłan odmawia w tym czasie modlitwę egzorcyzmu, a następnie modlitwę poświęcenia wody.
Po modlitwach kapłan ponownie zwraca się z pytaniami do rodziców i chrzestnych dziecka
- Drodzy rodzice i chrzestni. Przyniesione przez was dzieci otrzymują z miłości Bożej przez sakrament Chrztu nowe życie z wody i z Ducha Świętego. Starajcie się wychować je w wierze tak, aby zachować w nich to Boże życie od skażenia grzechem i umożliwić jego ustawiczny rozwój. Jeśli więc, kierując się wiarą, jesteście gotowi podjąć się tego zadania, to wspominając swój własny Chrzest, wyrzeknijcie się grzechu i wyznajcie wiarę w Jezusa Chrystusa. Jest to wiara Kościoła, w której wasze dzieci otrzymują Chrzest. Czy wyrzekacie się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych?
Muszą oni odpowiedzieć zgodnie:
- Wyrzekamy się!
Po tym następuje jeszcze szereg pytań związanych z wiarą, po czym padają słowa kapłana:
-Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara Kościoła, której wyznawanie jest naszą chlubą, w Chrystusie, Panie naszym.
Rodzice i chrzestni odpowiadają:
- Amen.
Po tej części następuje właściwy obrzęd chrztu. Tuż przed polaniem głowy dziecka wodą z chrzcielnicy, kapłan zadaje pytanie:
- Czy chcecie, aby... tu imię dziecka, np. Hanna otrzymała chrzest w wierze Kościoła, którą przed chwilą wyznaliśmy?
Rodzice i chrzestni odpowiadają:
- Chcemy
Po tym potwierdzeniu kapłan chrzci dziecko wypowiadając słowa: Imię dziecka np. Hanno, ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Rodzice i chrzestni powinni odpowiedzieć: - Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.
Czoło dziecka namaszczone jest jeszcze Krzyżem świętym, chrzestna darowuje białą szatkę, a ksiądz opisuje to słowami:
- Pada imię dziecka np. Hanno, stałaś się nowym stworzeniem i przyoblekłaś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę. Niech twoi bliscy słowem i przykładem pomogą ci zachować godność dziecka Bożego nieskalaną aż po życie wieczne.
Wszyscy odpowiadają:
- Amen
Teraz zaczyna się rola chrzestnego, który po słowach kapłana: - Przyjmujcie światło Chrystusa, zapala świecę chrzcielną od Paschału.
Na koniec kapłan wypowiada ważne zdanie:
- Podtrzymywanie tego światła powierza się wam, rodzice i chrzestni, aby wasze dziecko, oświecone przez Chrystusa, postępowało zawsze jak dziecko światłości, a trwając w wierze, mogło wyjść na spotkanie przychodzącego Pana razem z wszystkimi Świętymi w niebie.

[iga9]

Ooo - to widzę ja związkowa weteranka - 12 lat w tym roku

Zła dziś jestem, bo mieliśmy mieć dziś kontrolne usg bioderek i miałam nadzieję na koniec szerokiego pieluchowania, ale.. uroki nfz mnie dopadły.
Dzwonię kontrolnie rano do tej poradni i dowiaduję się, że lekarza dziś nie ma! I pani nie wie dlaczego nikt do mnie nie zadzwonił odwołać wizytę! To TŻ miał się wcześniej z pracy zwalniać i pocałowalibyśmy klamkę I wcisnęli nas na przyszły tydzień - już widzę tę kolejkę!

Napisane przez cytrynka3002

Mój waży równo 5 kilo, od wagi przy wypisie przybrał 1,9 kg w prawie 8 tygodni...jak czytam o waszych dzieciaczkach, to się zastanawiam, czy częściej butlą nie karmić. Chociaż moja pediatra bardzo chwaliła wagę...mówiła, że przybrał akurat - ani za dużo, ani za mało.
A Azalię i mi zapisała, ale tyle negatywnych opinii o niej na necie przeczytałam, że odpuszczam branie tych tabs chyba...Anka_bzzz też je brała i zadowolona nie była, z tego, co tu pisała...

Mój przybierał 150-180g na tydzień. I powiedzieli, że to w normie. Dopiero w tym tygodniu szaleńczo przybrał 320g. JA już się nie stresuję - niektóre dzieci są drobniejsze i tyle

Ja Azalię biorę już 3 tydzień i nie narzekam. Nie ma się co źle nastawiać - może warto spróbować.

Co do chrztu to jest jeszcze sytuacja, kiedy para nie ma ślubu kościelnego, bo jedna osoba jest nie wierząca lub innej wiary. A druga osoba chce ochrzcić dziecko i sama wychowywać je w wierze. Czy w takiej sytuacji ksiądz może robić problemy z chrztem? Chętnie poznam waszą opinię.

A w ogóle dziewczyny - czym teraz smarujecie buźki dzieci przed spacerem? Macie coś z filtrem UV dla dzieci poniżej 6 miesiąca? Szukam teraz czegoś, bo mi się wydaje, że za czeto słonko do budki zagląda... Przesadzam?

[ligotka]

To odnosnie tego slubu i grzechu mnie sie przypomniala spowiedz tuz przed slubem kiedy spowiadam sie z tego ze zylam z mezczyzna dwa lata bez slubu, a ksiadz do mnie na koncu "dziecko do ktorej klasy chodzisz".... wszystko wyjasnia to ze ksiadz to niezle zakrecony czlowiek... jak mu odpowiedzialam ze skonczylam studia to sie zdziwil...

Ach i my chyba po skoku rozwojowym, mala juz nie je bez przerwy, a nawet wydaje mi sie dosyc niewiele jak na nia, piersi mam przez to twarde. Do tego jest nad wyraz grzeczna, potrafi lezec i patrzec w sciane tak 15 - 20 minut. Oczywiscie gadam do niej ciagle ale kiedys to 5 minut i wrzask a dzis spokoj. No i znow zasnela w lozeczku, dzis zajelo jej to wiecej, ale w koncu usnela. No i sama wypluwa piers jak sie naje, co jest dla mnie nowoscia bo wczesniej jadla na umor

[Enia_]

Napisane przez e_rosa

matko, mój Tomek zaczoł ostatnio takie akcje urządać że aż nie wiem co zrobić, tak się drze że mam wrażenie że się mu coś stanie i nie idzie go niczym uspokoić dopiro jak dostanie butle z mlekiem, tylko jak on się tak drze to mi nawet to mleko ciężko przygotować. Dziś w południe to się aż pobeczałm razem z nim...
Aż się boje tego sobotniego chrztu, bo jak odwali taką akcje w kościele...
teraz wiem dlaczego wszyscy chrzczą dzieci jak są malutkie - bo wtedy nie płaczą jeszcze tak głośno

powiedzcie mi czy aszym zdaniem epiej dać dziecku jeść mniej a częściej czy więcej a rzadziej?

moja np.nie wypije na raz duzo,a jak jej wpychałam to połowe ulewała i stąd mało przybierała na wadze. teraz daje jej butle na żądanie i tak pediatra kazała, mniej a cześciej,zero ulewania mała zadowolona i waga idzie w góre

Napisane przez cytrynka3002

Okej, to jest logiczne wytłumaczenie.


Zmieniam temat - u nas chyba czopki przeciwgorączkowe nie będą potrzebne, bo Mały śpi dziś cały dzień. Teraz trochę pomarudził i dalej w kimono. Odpukać, mam nadzieję, że nocka spokojna będzie.

Dziś na szczepieniu mąż nie mógł być z nami, więc zabrałam mamę. Ostatni raz - myślała, że zemdleje na tym szczepieniu. Dopiero po narodzinach Karola odkryłam, jaka z niej panikara - jak ona dała radę mnie wychować? Chyba, że każda babcia tak drży o wnuka.

tez sie zastanaiam jak moi rodzice mnie wychowywali mama bierze Natalie jak jajko na miekko tak się boi a tata............. jak mala tylko zaskrzeczy lub zapłacze woła mnie bo nie wie co robić

Napisane przez sanetka

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

moja najbardziej lubi jak ja jej śpiewam
a a repertuar różny,od disco polo po kościelne pieśni ważne że mama śpiewa nie ważne co

[magdaka13]

My mlodemu glownie spiewamy-szanty, piosenki harcerskie albo kolonijne i wszystko co nam sie przypomni+piosenki improwizowane.
U nas np. pomaga na ubieranie przed spacerkiem piosenki o wkladaniu raczek i nozek w kombinezonek. Na dzien dobry mlodemu spiewam "Panie Janie", tylko zamiast Janie jest Filipku

Co do Azali-ja ja biore od 10 dni, w tej chwili mam jakies krwawienie ala okres-boli tez tak samo...poczekam kilka dni i jak nie przejdzie dzwonie do gina-bo na Paracetamolu nie zajade daleko i skoncza sie spacerki z mlodym, bo nie dam rady wozka wniesc po schodach jak mnie bedzie nadal tak krzyz bolec.

Aha - ja przed spacerkami mlodego kremuje "Kremem na kazda pogode"Nivea.

[ligotka]

Enia moja tez lubi jak mama spiewa czasem spiewam co mi przychodzi do glowy ale najczesciej spiewam "hej dziewczynko spojrz na misia" a wspomne ze spiewac to ja nie umiem wogole wiec robie to tylko jak jestem z nia sama a co lepsze uslyszalam ostatnio jak moj maz spiewa malej ech czego sie nie robi dla dzieci

[anka_bzzz]

Napisane przez la'Mbria

hehe...dobrze że nie tylko ja widzę tutaj pewien dysonans
tak, moja mama jest po rozwodzie z moim ojcem, a obecnie- madrugiego męża(tylko cywilny) i o zgrozo! mnie usilnie namawia do ślubu, co lepsze- twierdzi że lepiej wziąć ślub i sie rozwieść (jak w przypadku jej pierwszego małżeństwa) niz tkwić w związku "bez przyszłości"i być wiecznie skazaną na łatkę "panny z dzieckiem"...o jeżu naprawdę miałam moja mamę za zreformowaną i nowoczesną kobitkę a ona mi takimi tekstami pojechała ostatnio ze aż zdębiałam

Dziwię się jej, naprawdę. A jaka to różnica, gdy się rozstaje po ślubie i bez? Nawet problem mniejszy, bo po sądach się nie trzeba włóczyć. Poza tym żaden ślub nie da gwarancji, że związek będzie udany i harmonijny...

Napisane przez Justine1988

I poprosiłam o recepte na tabletki anty. Dała mi "azalie" bo je mozna brac karmiąc piersią. Wiecie coś o tych tabletkach< cos mi sie zdaje zektóraś coś o nich pisała.????

Ja brałam Azalię i nie jestem zadowolona. To były moje pierwsze tabsy ( i mam nadzieję, że nie ostatnie). Ogólnie samopoczucie na minus, choć to bym przecierpiała. Przecierpiałabym nawet te krwawienia. Ale wypadanie włosów garściami - never. Po 10 dniach zakończyła się moja przygoda z Azalią...

Napisane przez cytrynka3002

Mój u otrtopedy całą wizytę był spokojny, na usg nawet nie pisnął.

A Azalię i mi zapisała, ale tyle negatywnych opinii o niej na necie przeczytałam, że odpuszczam branie tych tabs chyba...Anka_bzzz też je brała i zadowolona nie była, z tego, co tu pisała...

Moja na usg akurat płakała. Bo mi kazał ją przytrzymać i jej się to nie spodobało, oj nie...

O Azalii - jak wyżej.

Napisane przez agape

my też w lutym obchodzilismy 8 lat zwiazku

Gratulacje!

Napisane przez dizi

My jutro

I co - "prezent" wymyślony?

Napisane przez sanetka

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

Nie wypowiadam się, bo mój mąż puszcza Małej ciężkie granie. U nas Trójka na okrągło leci, dzień i noc.

Napisane przez iga9

Ja Azalię biorę już 3 tydzień i nie narzekam. Nie ma się co źle nastawiać - może warto spróbować.

Co do chrztu to jest jeszcze sytuacja, kiedy para nie ma ślubu kościelnego, bo jedna osoba jest nie wierząca lub innej wiary. A druga osoba chce ochrzcić dziecko i sama wychowywać je w wierze. Czy w takiej sytuacji ksiądz może robić problemy z chrztem? Chętnie poznam waszą opinię.

A w ogóle dziewczyny - czym teraz smarujecie buźki dzieci przed spacerem? Macie coś z filtrem UV dla dzieci poniżej 6 miesiąca? Szukam teraz czegoś, bo mi się wydaje, że za czeto słonko do budki zagląda... Przesadzam?

Spróbować zawsze warto. A nuż posłużą.

Ale para "mieszana" spokojnie może wziąć ślub. Ja uważam, że ksiądz nie powinien nigdy odmawiać chrztu. Zawsze przecież wymogiem jest, żeby ktoś dzieciaka wychowywał w wierze.

A te "zwykłe" filtry są od szóstego miesiąca?

Ogólnie to u nas cisza i spokój. Dziecko moje dziś postanowiło być Aniołem.

Za to się w Carrefourze poczułam dyskryminowana. Zakupiłam bowiem jogurt 7 zbóż men... Dżizas...
Mało tego - bezczelnie pochłaniam go jako kolację, a co.

[LadySith]

Napisane przez Enia_

moja najbardziej lubi jak ja jej śpiewam
a a repertuar różny,od disco polo po kościelne pieśni ważne że mama śpiewa nie ważne co

Napisane przez ligotka

Enia moja tez lubi jak mama spiewa czasem spiewam co mi przychodzi do glowy ale najczesciej spiewam "hej dziewczynko spojrz na misia" a wspomne ze spiewac to ja nie umiem wogole wiec robie to tylko jak jestem z nia sama a co lepsze uslyszalam ostatnio jak moj maz spiewa malej ech czego sie nie robi dla dzieci

ja też spiewam w samotnosci mlodemu ;p za to sis usypiała go kolędami

anka_bzz - dużo kremów "na kazdą pogodę" jest od ktoregoś tam miesiaca, nie od początku...
hmm mam perfecta baby - od 1 dnia, ma spf 6


Mati na usg nie płakał, spał [powiercił się tylko przy rozbieraniu], za to rozdarł się jak dr mu nózku rozkraczył i masował przykurcz :/ ehh za 2 tyg kontrola...

[iga9]

Napisane przez anka_bzzz

A te "zwykłe" filtry są od szóstego miesiąca?

No ja mam krem Ziajka 50 Uv i doczytałam wczoraj, że jest od 6 miesiąca...

P.S. Zazdroszczę tego jogurtu Ja dopiero jak młody skończy 3 mies. mogę spróbować nabiału i jogurt będzie zaraz po kozim serku białym. Odliczam dni...

[dewi]

Napisane przez ligotka

To odnosnie tego slubu i grzechu mnie sie przypomniala spowiedz tuz przed slubem kiedy spowiadam sie z tego ze zylam z mezczyzna dwa lata bez slubu, a ksiadz do mnie na koncu "dziecko do ktorej klasy chodzisz".... wszystko wyjasnia to ze ksiadz to niezle zakrecony czlowiek... jak mu odpowiedzialam ze skonczylam studia to sie zdziwil...

Ach i my chyba po skoku rozwojowym, mala juz nie je bez przerwy, a nawet wydaje mi sie dosyc niewiele jak na nia, piersi mam przez to twarde. Do tego jest nad wyraz grzeczna, potrafi lezec i patrzec w sciane tak 15 - 20 minut. Oczywiscie gadam do niej ciagle ale kiedys to 5 minut i wrzask a dzis spokoj. No i znow zasnela w lozeczku, dzis zajelo jej to wiecej, ale w koncu usnela. No i sama wypluwa piers jak sie naje, co jest dla mnie nowoscia bo wczesniej jadla na umor

no to cudownie, moja dzisiaj dla odmiany zasnela u nas na lozku... tatus chcial sie poprzytulac nie mialam serca jej zabrac...

[anka_bzzz]

Napisane przez LadySith

ja też spiewam w samotnosci mlodemu ;p za to sis usypiała go kolędami

anka_bzz - dużo kremów "na kazdą pogodę" jest od ktoregoś tam miesiaca, nie od początku...
hmm mam perfecta baby - od 1 dnia, ma spf 6


Mati na usg nie płakał, spał [powiercił się tylko przy rozbieraniu], za to rozdarł się jak dr mu nózku rozkraczył i masował przykurcz :/ ehh za 2 tyg kontrola...

Jestem wyrodną matką - nawet nie sprawdziłam. Muszę popatrzyć na moje kosmetyki, czy czegoś nie przeoczyłam.
A nie wiecie, jak filtr Babydream?

Moja ma kontrolę po 4 miesiącu czyli po 2 maja. Niestety u nas na NFZ się nie da... A u Was kontrola przez ten przykurcz?

Napisane przez iga9

No ja mam krem Ziajka 50 Uv i doczytałam wczoraj, że jest od 6 miesiąca...

P.S. Zazdroszczę tego jogurtu Ja dopiero jak młody skończy 3 mies. mogę spróbować nabiału i jogurt będzie zaraz po kozim serku białym. Odliczam dni...

Zastanawia łam się jeszcze nad aptecznymi, ale 60 zł... A muszę coś kupić, bo nie mam. Jedyny filtr mi się przeterminował. Taka ze mnie filtromaniaczka.

Ja karmię, ale jem wszystko. Nie próbowałam tylko cytrusów i wzdymających warzyw. No może jeden mały kawałek kalafiora. Staram się też nie używać tyle pieprzu cayenne.
Bez serków i jogurtów nie dałabym rady...

[marleen32]

Z chrztem jest tak, ze duzo od ksiedza zalezy, ja przyznaje, ze nie wiem jak to u nas wyglada, jak ktos slubu nie ma, ale mysle, ze bardziej na luzie, w ogole tu kosciol katolicki na luzie jest, nikt ekstra do spowiedzi nie idzie przed chrztem, chyba ze sam sobie tak zazyczy .
A, moj TZ i ja mamy inna wiare, i problemu nie ma , bo Kosciol katolicki i ewangelicki trzymaja razem, ksieza czesto razem msze odprawiaja, i w ogole w zgodzie i wspolnocie zyja
Iga nam tez w tym roku 12 rocznica stuknie

Moja na usg plakala, bo lekarz ja trzymal i ja tez

[margaryt]

Napisane przez iga9

A w ogóle dziewczyny - czym teraz smarujecie buźki dzieci przed spacerem? Macie coś z filtrem UV dla dzieci poniżej 6 miesiąca? Szukam teraz czegoś, bo mi się wydaje, że za czeto słonko do budki zagląda... Przesadzam?

Bry,
my uzywamy kremu Mustela.

[LadySith]

anka_bzz - w prawym biodrze dysplazje 10stopni ortopeda znalazł [to pieluchować], no i o tym przykurczu prawego bioderka powiedział [to masować]. aczkolwiek nie wiem, czy to jedno wynika z drugiego, czy to są dwie odrębne "choroby"

[muron]

Napisane przez sanetka

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

puszczam tego co ja słucham. K uwielbia Clannad i zasypia przy Enyi;-)

[Koperco]

dziewczyny witam, ja na chwile po poradę
czytam w miarę na bieżąco, ale pisać nie mam kiedy..
Mały ma gazy, znaczy praktycznie wcale nie puszcza bączków. Dostae espumisan i debridat ale działają tak "tyle o ile", wszelkie masaże, rowerki i gimnastyki nic nie dają, czasem leżenie na brzuchu-ale to się uspokaja a bączków dalej nie ma, zastanawiam się na podaniem jemu herbatki z kopru włoskiego (jak piję ja na niego nie działa) i teraz nie wiem ile i jak często bo wiem że jak się przesadzi to działa na odwrót. Pomóżcie coś bo serce mi się kraje...

sukienka do ślubu przepiękna, buty też, ale ja wolałabym mniej rzucające się w oczy:P

[kma1982]

Napisane przez anka_bzzz

Ogólnie to u nas cisza i spokój. Dziecko moje dziś postanowiło być Aniołem.

moje dziecko wczoraj też było aniołkiem - przespało kilka godzin w dzień aż się zdziwiłam i co? w nocy o 3:40 pobudka na karmienie i od tego czasu nie zmrużyło oka, a ja po kilka minut drzemię i budzę ię jak tylko młody zakwili

co do stażu w związku, to ja z Tżtem jestem 3 lata i od 1,5 roku po ślubie

s_a_j Ty 4.04 idziesz na usg? Napisz potem jk było, ile czekałaś (bo tam kto pierwszy ten lepszy, nie?), jak długo trwało usg...ja się trochę obawiam, że będę czekac nie wiadomo ile i mały przez ten czas zgłodnieje, znudzi się lub będę go musiała przewinąc...

[vilya]

Napisane przez muron

puszczam tego co ja słucham. K uwielbia Clannad i zasypia przy Enyi;-)

o u mnie jak puszcxe may it be enye to od razu cisza - słucha uwaznie póxniej kimono

[anka_bzzz]

Napisane przez sanetka

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

Przypomniało mi się, że kiedyś katowałam dziecko muzyką z Fortepianu (Nyman za to nawet nominacji nie dostał...) i Dawno temu w Ameryce. Ładnie spała. Smyczki Mozarta nie przypadły jej do gustu.

Napisane przez LadySith

anka_bzz - w prawym biodrze dysplazje 10stopni ortopeda znalazł [to pieluchować], no i o tym przykurczu prawego bioderka powiedział [to masować]. aczkolwiek nie wiem, czy to jedno wynika z drugiego, czy to są dwie odrębne "choroby"

Faktycznie pisałaś. Skleroza. Trzymam kciuki, żeby było ok. A z tego co wiem to u maluchów to się ładnie koryguje. Moją mamę tak pociachali, że szok. Praktycznie jest osobą niepełnosprawną. Ale to było dobrze ponad 50 lat temu.

Napisane przez Koperco

dziewczyny witam, ja na chwile po poradę
czytam w miarę na bieżąco, ale pisać nie mam kiedy..
Mały ma gazy, znaczy praktycznie wcale nie puszcza bączków. Dostae espumisan i debridat ale działają tak "tyle o ile", wszelkie masaże, rowerki i gimnastyki nic nie dają, czasem leżenie na brzuchu-ale to się uspokaja a bączków dalej nie ma, zastanawiam się na podaniem jemu herbatki z kopru włoskiego (jak piję ja na niego nie działa) i teraz nie wiem ile i jak często bo wiem że jak się przesadzi to działa na odwrót. Pomóżcie coś bo serce mi się kraje...

sukienka do ślubu przepiękna, buty też, ale ja wolałabym mniej rzucające się w oczy:P

A jak długo podajesz Debridat? Mi pediatra mówiła, że efekty może być widać nawet po 10 dniach dopiero. (Ale o kolkach mówiła).
Moja jak pośpi na brzuchu to potem ładnie bączki puszcza.

[cytrynka3002]

Napisane przez vilya

bo babcie są gorsze od mam. ja np uważam że najgorszymi nianiami są babcie. bo np one nie pozwolą by dziecko płakało więc szybko taki wnuczek czy wnuczka uczą się że jak zapłaczą to babcia kupi zrobi czy ... wszystko czego zapragną.

Napisane przez make_up_istka

vilya pracowałam jako niania dla dzieci - akurat w tamtej okolicy pozostałe nianie to były właśnie starsze panie i po tym doświadczeniu powiem ci że nigdy takiej babci dla swojego dziecka nie wezmę...! Ja jedyna cały czas biegałam z maluchami (miałam dwójkę) i się z nimi bawiłam, pilnowałam (choć bez przesady), a babcie nie robiły nic poza obgadywaniem pracodawców. Żadna nawet nie zareagowała że ich 4-letni podopieczni skaczą z wysokiego mostku na placu zabaw czy kopią inne dzieci... Masakra.

Dziewczyny macie rację!! Moja mama, jak tylko Mały zapłacze, od razu ma łzy w oczach, że coś mu jest może...ja przed porodem myślałam, że na spokojnie z mamą Małego zostawiać będę, po urodzeniu, jak Karol prawie stale spał, to zostawiliśmy go kilka razy, a sami po zakupy skoczyliśmy...ale teraz nie da rady. Jakby on zaczął płakać tak porządnie, to moja mama chyba by po pogotowie dzwoniła...on się często zapowietrza w płaczu - już widzę jej reakcję.
Za to pozytywnie babcia mnie zadziwia - coraz częściej chce Małego na ręce, pokazuje mu mieszkanie,śpiewa piosenki...planuje, jak to na wiosnę na spacery będzie z nim chodziła...fajnie, ze w koncu pomagać zaczęła.

Napisane przez Enia_

moja najbardziej lubi jak ja jej śpiewam
a a repertuar różny,od disco polo po kościelne pieśni ważne że mama śpiewa nie ważne co

Ja też śpiewam Karolowi - repartuar kołysanek jest u mnie skromny, więc śpiewam, co tylko mi się przypomni, albo w radio co usłyszę.

Za to mąż śpiewa piosenki, które sam wymyśla

Napisane przez magdaka13

My mlodemu glownie spiewamy-szanty, piosenki harcerskie albo kolonijne i wszystko co nam sie przypomni+piosenki improwizowane.
.

Szanty.

Napisane przez Koperco

dziewczyny witam, ja na chwile po poradę
czytam w miarę na bieżąco, ale pisać nie mam kiedy..
Mały ma gazy, znaczy praktycznie wcale nie puszcza bączków. Dostae espumisan i debridat ale działają tak "tyle o ile", wszelkie masaże, rowerki i gimnastyki nic nie dają, czasem leżenie na brzuchu-ale to się uspokaja a bączków dalej nie ma, zastanawiam się na podaniem jemu herbatki z kopru włoskiego (jak piję ja na niego nie działa) i teraz nie wiem ile i jak często bo wiem że jak się przesadzi to działa na odwrót. Pomóżcie coś bo serce mi się kraje...

Spróbuj z tą herbatą, ale nie przesadzaj za bardzo - myślę, ze jak raz dziennie dasz mu 100ml spokojnie wystarczy. Ja mojemu podaję BioGaję i bączki po tym puszcza, aż miło.



A co do stażu w związku - w listopadzie mamy 9 rocznicę związku, z czego 4 lata po zaręczynach i 2 lata po ślubie.

[vilya]

Napisane przez Koperco

dziewczyny witam, ja na chwile po poradę
czytam w miarę na bieżąco, ale pisać nie mam kiedy..
Mały ma gazy, znaczy praktycznie wcale nie puszcza bączków. Dostae espumisan i debridat ale działają tak "tyle o ile", wszelkie masaże, rowerki i gimnastyki nic nie dają, czasem leżenie na brzuchu-ale to się uspokaja a bączków dalej nie ma, zastanawiam się na podaniem jemu herbatki z kopru włoskiego (jak piję ja na niego nie działa) i teraz nie wiem ile i jak często bo wiem że jak się przesadzi to działa na odwrót. Pomóżcie coś bo serce mi się kraje...
P

jezeli gazy zalegaja w brzuszku to ja bym herbatki nie dawała bo bedzie ich jeszcze wiecej. u nas na gazy dobrze sprawdził sire bobotic

j asię na debridat przerzuciłam bo moja kupki nie mogła zrobić

[sanetka]

dzieki dziewczyny. śpiewać to mu nie będę u nas w sumie na razie i w domu i w samochodzie po prostu radio jest włączone

[la'Mbria]

Napisane przez iga9

Co do chrztu to jest jeszcze sytuacja, kiedy para nie ma ślubu kościelnego, bo jedna osoba jest nie wierząca lub innej wiary. A druga osoba chce ochrzcić dziecko i sama wychowywać je w wierze. Czy w takiej sytuacji ksiądz może robić problemy z chrztem? Chętnie poznam waszą opinię.

A w ogóle dziewczyny - czym teraz smarujecie buźki dzieci przed spacerem? Macie coś z filtrem UV dla dzieci poniżej 6 miesiąca? Szukam teraz czegoś, bo mi się wydaje, że za czeto słonko do budki zagląda... Przesadzam?

w sytuacji gdy np. związek jest różnowyzaniowy i osoba innego wyznania zgadza sie,zeby dziecko przyjęło chrzest- wtedy ksiadz nie powinien robić problemów.
Ale osoba musi być zadeklarowana jako "innowierca".
Mnie ciekawi sytuacja w której jedno z rodziców jest apostatą (wypisało się na własne życzenie z KK) a drugie- chce ochrzcić. Ciekawa jestem czy wtedy ksiadz dałby chrzest,czy nie...teoretycznie- nie powinien odmówić,a praktycznie...pewnie trzeba by się znów w kurii odwoływać

a odnośnie kremu z filtrem- mam z BabyDream taki żółty kremik z filtrem 50+ jest super- sama go używam w lato, a jak zdarzy się ladne słoneczko to i młodego maznę, a niech ma

[lilijka3]

Napisane przez sanetka

Jaką muzykę puszczacie dzieciom? możecie polecić jakieś płyty z muzyką dla malucha?

ja zakupiłam Kołysanki z wydawnictwa Siedmiogród - polecam dołączona jest książeczka ze słowami.

A co pasuje mojej małej?? Dużo jej śpiewam, jesteśmy na etapie "Ach śpij kochanie", "Z popielnika na Wojtusia" itp. Ponadto moja sobie uwidziała muzykę Bacha i to chyba ma po mamusi . Za Mozartem nie przepada (nawet badania udowodniły, że muzyka Mozarta potrafi pobudzać, bo on przecież ciut szalony był)

zgadzam się z Wami dziewczęta co do opinii o babciach Moja może być nakarmiona, przewinięta i po prostu sobie marudzić, a babcia i tak stwierdzi, że może nadal jest głodna.

Cytrynko to fajnie, że babcia zaczęła pomagać.

[la'Mbria]

Napisane przez ligotka

Ach i my chyba po skoku rozwojowym, mala juz nie je bez przerwy, a nawet wydaje mi sie dosyc niewiele jak na nia, piersi mam przez to twarde. Do tego jest nad wyraz grzeczna, potrafi lezec i patrzec w sciane tak 15 - 20 minut. Oczywiscie gadam do niej ciagle ale kiedys to 5 minut i wrzask a dzis spokoj. No i znow zasnela w lozeczku, dzis zajelo jej to wiecej, ale w koncu usnela. No i sama wypluwa piers jak sie naje, co jest dla mnie nowoscia bo wczesniej jadla na umor

Ligotka, dobre z tą spowiedzią
my chyba własnie przeżywamy skok rozwojowy...albo jednak biszkopty młodemu szkodzą...sama nie wiem...
na cycu mógłby wisieć cały czas- je jak prosiaczek, nawet hrumka do cycusia jak mu nie zabieram piersi to potrafi ssać po 20-30 minut, potem ulewa jak głupi do tego- non stop całą noc płakał. Zasypia na 10-15 minut i raptem ryk, placz, wycie....nie wiem skąd on bierze siłę na to potem znów bach! zasnął i tak całą nockę...ja ledwo na oczy dzis patrzę, a zostalam z nim sama i od 6 rano dopiero teraz usnął na dłużej (śpi już pół godziny) ale wierci się, niespokojny jest strasznie...przy tym- w pieluszkach sucho,brzusio luźny...a taki anioł z niego był do tej pory no pocieszam sie że to przejściowe