Śląskie Panny Młode cz.II

[Africa_Sun]

Napisane przez Kasiek1987

Odebrałam dzisiaj obrączki, już nie miałam do czego się przyczepić

Wiem, że pewnie ktoś napisze, że takie obrączki nie są zbyt trwałe i ten mat się wytrze, ale plan jest taki, że jak się zniszczą to na 10. rocznicę sprawimy sobie nowe

Napisane przez XxXJuSstiii

Bardzo ładne My też mamy mat - wytrze się, trudno całe błyszczące do nas nie mówiły
my mamy takie: Załącznik 3840285

Załącznik 3840289

Kasiek, Justi bardzo ładne obrączki my jeszcze nie wybraliśmy dla siebie, chyba dopiero w kwietniu znajdziemy czas.

Dziewczyny znacie może jakąś fajną florystkę w Katowicach lub okolicach? wiem już jaki chcę bukiet ślubny

[dalenka8]

Napisane przez betterw

Aniusia1984 dziękuję za linki. Chyba za późno otwieram, bo wstążek nie ma- wyskakuje błąd.

dalenka8 pytałaś o zabawy na panieński- część wymyśliłyśmy z dziewczynami, część pomysłów wzięłyśmy z neta, zwykle coś tam pozmieniałyśmy. Każda miała za zadanie wymyślić kilka zabaw, konkursów. A dopiero na wieczorze, gdy PM poszła nam zrobić kawkę, szybko ustaliłyśmy, które "bierzemy" i mniej więcej kiedy co. Dodam, że PM niczego się nie spodziewała, myślała, że to będzie taka babska nasiadówka. Na początku w ogóle nie chciała Wieczoru i zdecydowała się na niego tuż przed ślubem, więc wszystko było organizowane na szybko.
Na "pierwszy ogień" poszły zabawy bardziej "grzeczne", a potem coraz bardziej pikantne. Jako, że znam Pana Młodego, to przygotowałam test- najpierw na te sama pytania odpowiedział Pan Młody (od takich typu ulubiony kolor, plany na przyszłość do coraz bardziej intymnych ). Pytania dostał w dzień Wieczoru, żeby się nie zdążył przypadkiem wygadać. Potem na te same pyt. odpowiadała Panna Młoda. Za każdą błędną odpowiedź była kara, np. wypić kieliszek wódki lub coś do zrobienia.
Pozmieniałyśmy też typowe zabawy dla dzieci, zabawy weselne tak, żeby pasowały do okazji.
Miałyśmy też test na znajomość Panny Młodej. Jedna z dziewczyn przygotowała karty z 10 pytaniami, rozdała każdej z nas i PM. I potem sprawdzałyśmy, ile komu się zgadza. Teraz kary były dla nas. A za prawidłową odp. buziaki od Panny Młodej. I już tak lekko podpite z powodu tych błędnych odpowiedzi bawiłyśmy się dalej.
Zrobiłyśmy PM przygotowanie do małżeństwa- zadania typu gotowanie na czas, cerowanie, prasowanie itd. itp. oraz nakładanie prezerwatywy... zębami, bez użycia rąk.
Generalnie było tego naprawdę dużo. Czas minął nam niezmiernie szybko i byłyśmy zaskoczone, gdy w pewnym momencie jedna z nas poszła do kuchni, gdzie nie było zasłonięte okno, a tu już.... dzień.
Myslę, że dużo zależy od zaproszonych osób, jeśli mają wyobraźnię i poczucie humoru, to napewno coś ciekawego dla PM zorganizują. No i od samej PM, ważne, żeby miała dystans do siebie i potrafiła się bawić.

Dziękuję za odpowiedź . Super pomysły, na pewno świetnie się wszystkie bawiłyście . I masz rację- wszystko zależy od ludzi .

[dottta]

Napisane przez natlem

dziewczyny, gdzie kupowalyscie obraczki i jak z cenami??

my w Aparcie

[Aniusia1984]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bardzo ładne My też mamy mat - wytrze się, trudno całe błyszczące do nas nie mówiły
my mamy takie: Załącznik 3840285

Załącznik 3840289

Ładniutkie

Napisane przez JennyAniolek

no to dobrze

kurde dzwoniłam tam 2 tyg temu i jeszcze mieli termin na maj, a dziś już zapisy na czerwiec coś bardzo oblegana ta poradnia

My wczoraj byliśmy w naszej poradni i jestem zawiedziona
Myślałam,że skończy się na jednym spotkaniu ( byliśmy na rekolekcjach wyjazdowych i był obszerny wykład o naturalnych metodach), a tu baba kazała mi zrobić wykres
Zła jestem jak nie wiem, bo najzwyczajniej nie mam czasu znów tam iść, nie mówiąc już, że nie mam zamiaru robić teraz żadnego wykresu!!!!

Ale tż stwierdził, że jak już zamieszkamy razem, to z ciekawości będzie mierzył mi temperaturkę i zrobi wykresik
Ale teraz nie ma o tym mowy, poza tym nie ma już tyle czasu, żeby przychodzić za miesiąc, więc mam przyjść chociaż z fragmentem.
Dobrze, że żyjemy w dobie internetu

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez betterw

Aniusia1984 dziękuję za linki. Chyba za późno otwieram, bo wstążek nie ma- wyskakuje błąd.

dalenka8 pytałaś o zabawy na panieński- część wymyśliłyśmy z dziewczynami, część pomysłów wzięłyśmy z neta, zwykle coś tam pozmieniałyśmy. Każda miała za zadanie wymyślić kilka zabaw, konkursów. A dopiero na wieczorze, gdy PM poszła nam zrobić kawkę, szybko ustaliłyśmy, które "bierzemy" i mniej więcej kiedy co. Dodam, że PM niczego się nie spodziewała, myślała, że to będzie taka babska nasiadówka. Na początku w ogóle nie chciała Wieczoru i zdecydowała się na niego tuż przed ślubem, więc wszystko było organizowane na szybko.
Na "pierwszy ogień" poszły zabawy bardziej "grzeczne", a potem coraz bardziej pikantne. Jako, że znam Pana Młodego, to przygotowałam test- najpierw na te sama pytania odpowiedział Pan Młody (od takich typu ulubiony kolor, plany na przyszłość do coraz bardziej intymnych ). Pytania dostał w dzień Wieczoru, żeby się nie zdążył przypadkiem wygadać. Potem na te same pyt. odpowiadała Panna Młoda. Za każdą błędną odpowiedź była kara, np. wypić kieliszek wódki lub coś do zrobienia.
Pozmieniałyśmy też typowe zabawy dla dzieci, zabawy weselne tak, żeby pasowały do okazji.
Miałyśmy też test na znajomość Panny Młodej. Jedna z dziewczyn przygotowała karty z 10 pytaniami, rozdała każdej z nas i PM. I potem sprawdzałyśmy, ile komu się zgadza. Teraz kary były dla nas. A za prawidłową odp. buziaki od Panny Młodej. I już tak lekko podpite z powodu tych błędnych odpowiedzi bawiłyśmy się dalej.
Zrobiłyśmy PM przygotowanie do małżeństwa- zadania typu gotowanie na czas, cerowanie, prasowanie itd. itp. oraz nakładanie prezerwatywy... zębami, bez użycia rąk.
Generalnie było tego naprawdę dużo. Czas minął nam niezmiernie szybko i byłyśmy zaskoczone, gdy w pewnym momencie jedna z nas poszła do kuchni, gdzie nie było zasłonięte okno, a tu już.... dzień.
Myslę, że dużo zależy od zaproszonych osób, jeśli mają wyobraźnię i poczucie humoru, to napewno coś ciekawego dla PM zorganizują. No i od samej PM, ważne, żeby miała dystans do siebie i potrafiła się bawić.

http://allegro.pl/wstazka-tasiemka-s...508014214.html

Może ten będzie aktualny

A jeśli chodzi o te zabawy, to fajnie, że dziewczyny tak się postarały i coś wymyśliły. To miłe Jak jest fajna atmosfera, to każda zabawa wychodzi

[betty0502]

Hejka
Możecie polecić mi jakiegoś dobrego, sprawdzonego fryzjera z Mysłowic, Katowic, Sosnowca, Jaworzna, który dojeżdża do domu? byłabym b. wdzięczna.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Mediona

Moja szwagierka ma matową obraczke i juz 3 lata w niej chodzi narazie jej sie niec nie stalo fakt nie wyglada juz jak nowa ale nadal ładnie

Dobrze wiedzieć, dzięki

[Kasiek1987]

Napisane przez natlem

dziewczyny, gdzie kupowalyscie obraczki i jak z cenami??

O, jesteś z tej samej okolicy, co ja Tzn. 23 lata mieszkałam w Gliwicach, chwilowo w Zabrzu, a od lipca będę Knurowianką

Obrączki kupowaliśmy u jubilera na Wolności w Zabrzu, ale nie jestem pewna czy bym Ci go poleciła, bo czułam się jakoś mało profesjonalnie obsłużona. Obrączki kosztowały nas 568zł + 12,8g złota

[natlem]

hehe...a ja juz nie bede knurowianka wyprowadzam sie do gliwic-sosnica ale za to jestem rodowita knurowianka :P a tak wogole to knurow fajny jest troche mam "doła" ze nie bede juz tu troche duzo zaplaciliscie jak na sama robocizne ..za te obraczki. - domyslalm sie ze to bylo za robocizne?? zawsze twierdzilam ze w jakis firmowych sklepach typu apart sie przeplaca..ale powiem wam dziewczyny ze dzis bylam u zwyklego jubilera i obraczki ktore mnie sie podobaja w aparcie i kosztuja 1300zl zawolala mi kobieta 1700 normalnie szok w aparcie taniej.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Napisane przez Kasiek1987

O, jesteś z tej samej okolicy, co ja Tzn. 23 lata mieszkałam w Gliwicach, chwilowo w Zabrzu, a od lipca będę Knurowianką

Obrączki kupowaliśmy u jubilera na Wolności w Zabrzu, ale nie jestem pewna czy bym Ci go poleciła, bo czułam się jakoś mało profesjonalnie obsłużona. Obrączki kosztowały nas 568zł + 12,8g złota

a tak wogole na kalendarzu pm widze u Ciebie tego samego fotografa co ja

[betterw]

Napisane przez Aniusia1984

Ładniutkie
My wczoraj byliśmy w naszej poradni i jestem zawiedziona
Myślałam,że skończy się na jednym spotkaniu ( byliśmy na rekolekcjach wyjazdowych i był obszerny wykład o naturalnych metodach), a tu baba kazała mi zrobić wykres
Zła jestem jak nie wiem, bo najzwyczajniej nie mam czasu znów tam iść, nie mówiąc już, że nie mam zamiaru robić teraz żadnego wykresu!!!!

Ale tż stwierdził, że jak już zamieszkamy razem, to z ciekawości będzie mierzył mi temperaturkę i zrobi wykresik
Ale teraz nie ma o tym mowy, poza tym nie ma już tyle czasu, żeby przychodzić za miesiąc, więc mam przyjść chociaż z fragmentem.
Dobrze, że żyjemy w dobie internetu

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



http://allegro.pl/wstazka-tasiemka-s...508014214.html

Może ten będzie aktualny

A jeśli chodzi o te zabawy, to fajnie, że dziewczyny tak się postarały i coś wymyśliły. To miłe Jak jest fajna atmosfera, to każda zabawa wychodzi

Dzięki, jaki duzy wybór kolorów A Ty kupowałaś wstążki u bw1979 czy anexallegro?

Jeśli nie bierzesz hormonów, to możesz spróbać sama sobie pomierzyć temperaturę (jeśli masz termometr o "lepszej" skali), lepiej poznasz swoje ciało. Przy tabl.antyk. mierzenie temp. jest zupełnie bezsensu, bo nie będziesz miała, np. charakterystycznego skoku temp. po owulacji. Ja tam zawsze lubiłam "doświadczenia na żywych organizmach", więc w sumie chętnia bym sprawdziła, czy mi wyjdzie wykresik choć trochę podobny do książkowego. Aaaa i jeszcze jedno - jeśli te spotkania prowadzi osoba z wykształceniem biomedycznym (najczęściej nie!), to jak przerysujesz wykres z książki/ internetu, to będzie wiedziała, że to nie Twój ;-) Jednak z tego, co mi koleżanki mówiły, to te spotkania zwykle prowadzą osoby, których wiedza z zakresu fizjologii człowieka jest na poziomie gimnazjum

[izabla]

Napisane przez natlem

hehe...a ja juz nie bede knurowianka wyprowadzam sie do gliwic-sosnica ale za to jestem rodowita knurowianka :P a tak wogole to knurow fajny jest troche mam "doła" ze nie bede juz tu troche duzo zaplaciliscie jak na sama robocizne ..za te obraczki. - domyslalm sie ze to bylo za robocizne?? zawsze twierdzilam ze w jakis firmowych sklepach typu apart sie przeplaca..ale powiem wam dziewczyny ze dzis bylam u zwyklego jubilera i obraczki ktore mnie sie podobaja w aparcie i kosztuja 1300zl zawolala mi kobieta 1700 normalnie szok w aparcie taniej.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------




a tak wogole na kalendarzu pm widze u Ciebie tego samego fotografa co ja

Witam serdecznie, a czy obrączki w Aparcie i u innego jubilera były z tej samej próby złota? Bo może to jest powodem różnicy w cenie.
My też będziemy przerabiali swoje złoto, i myślę że cena gotowego wyrobu zależy od ilości złota jaką mamy- jeśli będzie za mało- zapłacimy więcej, bo złotnik będzie musiał dołożyć swoje.

[buzka86]

Dziewczyny, jeśli nie macie jeszcze sukni a upatrzyliście sobie jakąś w salonie Karina to na www. groupon.pl pod Śląsk Extra jest bon znizkowy na zakup sukni slubnej w salonie Karina w Katowicach lub Rybniku. 100 zł za bon o wartości 1000 zł.
Ja już suknie mam, ale któraś z Was może skorzysta.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez natlem

zawsze twierdzilam ze w jakis firmowych sklepach typu apart sie przeplaca..ale powiem wam dziewczyny ze dzis bylam u zwyklego jubilera i obraczki ktore mnie sie podobaja w aparcie i kosztuja 1300zl zawolala mi kobieta 1700 normalnie szok w aparcie taniej.

Możesz pokazać o które chodzi?
Z tego co zauważyłam to te tańsze obrączki w aparcie ważą około 3g/szt. a u zwykłego jubilera można powiedzieć czy chce się cięższe czy lżejsze

[jagoda221]

Trochę mnie tu nie było, bo choróbsko mnie z nóg zwaliło ale w końcu jest dobrze. Wczoraj udało nam się zamówić zaproszenia. Jak tylko przyjdą to na pewno się pochwalę. A z tymi noclegami ktoś pomoże coś taniego znaleźć w Katowicach dla 40 os osób bliżej centrum??

Ja to się ciesze że poradnie mamy już za sobą. Chyba bym 2 raz nie chciała tego przechdzić.

[the rock]

Ja mam poradnie przed soba i niech mi wyskoczy z jakimś wykresem to padne Biore tabletki od 5 lat i wykresu z siebie nie wyczaruje To jest jakaś bzdura

[Mediona]

Napisane przez the rock

Ja mam poradnie przed soba i niech mi wyskoczy z jakimś wykresem to padne Biore tabletki od 5 lat i wykresu z siebie nie wyczaruje To jest jakaś bzdura

Ty jej tylko tego nie mów bo cie od belzebuba wyzwie

[the rock]

Napisane przez Mediona

Ty jej tylko tego nie mów bo cie od belzebuba wyzwie

Niech mnie wyzywa, mam to szczerze w

[izabla]

Napisane przez the rock

Niech mnie wyzywa, mam to szczerze w

Zdrowe podejście nie ma co się przejmować, a jak bierzesz tabsy, to wykresu nie wyczarujesz.

[Aniusia1984]

Ja tabsów już dawno nie biorę, a czarować i tak mi się nie chce

My byliśmy dziś w sosnowcu w goldrunie wreszcie.
Taki tam wybór, a jak przyszło co do czego, to jakoś nie było co przymierzyć.. Wszystkie strasznie szerokie i większość dwukolorowa, a my chcemy całe żółte i raczej wąskie ( ja 4 a tż 5mm)

Spodobało mi się coś takiego, ale zastanawiam się, czy za 10lat nadal mi isę będą podobać i czy nie postawić lepiej na jakieś zwykłe, klasyczne...

http://www.goldrun.pl/obraczka,nr,870.html#GoldRun

[coffelips]

Nie do końca jest to bzdura- na pewno warto z taką metodą również się zapoznać i nie podchodzić do niej od razu sceptycznie
Standardowo w poradni są dwie wizyty i zazwyczaj (ale nie zawsze i nie wszędzie) sugeruje się prowadzenie obserwacji cyklu, co jest omawiane na drugim spotkaniu.
U mnie w poradni jest to rzecz opcjonalna, nie jestem zmuszona do przyjścia z wykresem; pani tam pracująca podkreśliła wręcz, że jeśli miałabym ściągać gotowce z neta czy podręcznika- to mogę sobie darować, jesteśmy dorosłymi ludźmi.

Ja byłam w swojej osiedlowej poradni, ale podejrzewam, że ciekawie (pod kątem poznania siebie jako małżonka i swojej połówki) jest w poradni przy Katedrze w Katowicach (poradnię prowadzą małżonkowie- Państwo Maliccy).
Nie wiem jednak, jak wygląda kwestia zapisów dla osób spoza

[muminek82]

Napisane przez Aniusia1984

Ja tabsów już dawno nie biorę, a czarować i tak mi się nie chce

My byliśmy dziś w sosnowcu w goldrunie wreszcie.
Taki tam wybór, a jak przyszło co do czego, to jakoś nie było co przymierzyć.. Wszystkie strasznie szerokie i większość dwukolorowa, a my chcemy całe żółte i raczej wąskie ( ja 4 a tż 5mm)

Spodobało mi się coś takiego, ale zastanawiam się, czy za 10lat nadal mi isę będą podobać i czy nie postawić lepiej na jakieś zwykłe, klasyczne...

http://www.goldrun.pl/obraczka,nr,870.html#GoldRun

bardzo ładne obrączki
a co do poradni, to my mielismy fajnie jedno spotkanie Pani trochę opowiadała o tym kalendarzyku pokazała wykresy troche anegdot z życia pomodliła się za nas i tyle było całkiem miło

[coffelips]

A, co do florystki w Katowicach to polecam kwiaciarnię na Korfantego (przy skrzyżowaniu z Oblatów).
Tylko tam są dwie kwiaciarnie obok siebie, ta polecana przeze mnie to Skład Rzeczy Ładnych "Pani Róża" (od ulicy są tylko drzwi). Nie wiem jak z wiązankami ślubnymi, bo dopiero będę miała okazję zobaczyć za kilka miesięcy, ale bukiety są bardzo ładne

[Kasiek1987]

Napisane przez natlem

hehe...a ja juz nie bede knurowianka wyprowadzam sie do gliwic-sosnica ale za to jestem rodowita knurowianka :P a tak wogole to knurow fajny jest troche mam "doła" ze nie bede juz tu troche duzo zaplaciliscie jak na sama robocizne ..za te obraczki. - domyslalm sie ze to bylo za robocizne?? zawsze twierdzilam ze w jakis firmowych sklepach typu apart sie przeplaca..ale powiem wam dziewczyny ze dzis bylam u zwyklego jubilera i obraczki ktore mnie sie podobaja w aparcie i kosztuja 1300zl zawolala mi kobieta 1700 normalnie szok w aparcie taniej.

a tak wogole na kalendarzu pm widze u Ciebie tego samego fotografa co ja

W Sośnicy mieszkałam jak byłam mała A teraz jeżdżę tam do babci
Co do obrączek to cena za robociznę + brakujące białe złoto.

A co do fotografa to szkoda, że masz ślub po mnie Ale przynajmniej ja Ci zdam relację wcześniej.
Wydaje mi się, że któraś z wcześniejszych PM-ek też go miała, tylko jakoś nie mogę zlokalizować.

[amandi84]

Napisane przez Aniusia1984

Ja tabsów już dawno nie biorę, a czarować i tak mi się nie chce

My byliśmy dziś w sosnowcu w goldrunie wreszcie.
Taki tam wybór, a jak przyszło co do czego, to jakoś nie było co przymierzyć.. Wszystkie strasznie szerokie i większość dwukolorowa, a my chcemy całe żółte i raczej wąskie ( ja 4 a tż 5mm)

Spodobało mi się coś takiego, ale zastanawiam się, czy za 10lat nadal mi isę będą podobać i czy nie postawić lepiej na jakieś zwykłe, klasyczne...

http://www.goldrun.pl/obraczka,nr,870.html#GoldRun

Ja właśnei dziś zamówiłam obrączki w goldrunie w Sosnowcu

A w ogóle.. złoto staniało
Nasze obrączki jeszcze niedawno były ponad 300zł droższe. ha , więc jednak niezdecydowanie czasem popłaca Wchodzimy, Pani od razu nas poznała i pierwszy tekst "widzieli Państwo ceny??" A ja już zbladłam, a tu taka niespodzianka

Wybraliśmy mix obrączek takich jak na fotach, czyli takie jak na pierwszym, ale z jednym kamieniem w damskiej no i takie dokładnie jak na drugim, ale z tym matem jak na pierwszej focie
Diamencik jeden, ale tak myślę, że sobie może za rok dołoże jeszcze 4, po dwa ciut mniejsze po bokach. A mat pewnei po ok. 2 latach wypolerujemy i będzie cała błyszcząca. zobacze jak szybko się zetrze.

Co do matu, ja chciałam też całe zółte błyszczące, ale Pani powiedziałą, że mat przecież można wypolerować przy odnowieniu i w ciągu 2 lat jest to gratis, także stwierdziąłm , że zamówię pół na pół, a potem sobie wypoleruję

Na stronei wydawało mis ię, ze jest trochę obrączek tam 4mm, ale przzynaję, ze zbytnio nie skupiałam na nich uwagi.

Jestem happy Wreszcie podjęta decyzja

A wczoraj odebraliśmy dokuemnty z USC, 84 zł i rozmowa z bardzo śmiesznym facetem w katowicach, jeśli będziecie w USC w Katowicach to padnięcie ze smiechu podczas rozmowy z nim. A dziś wieczorem spotkanie z Księdzem i spisanie protokołu
Przyszły tydzień kwiaciarnia, cukiernia i może zamówię buty, które mi się podobają
I do przodu

[betterw]

Aniusia1984 bardzo ładne te obrączki i cena też niczego sobie (jeśli w rzeczywistości jest taka, jak na stronie).
A na ile przed ślubem zamawiacie obrączki?
My się nie możemy jakoś zdecydować co do metalu- białe czy żółte złoto....

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez coffelips

Nie do końca jest to bzdura- na pewno warto z taką metodą również się zapoznać i nie podchodzić do niej od razu sceptycznie
Standardowo w poradni są dwie wizyty i zazwyczaj (ale nie zawsze i nie wszędzie) sugeruje się prowadzenie obserwacji cyklu, co jest omawiane na drugim spotkaniu.
U mnie w poradni jest to rzecz opcjonalna, nie jestem zmuszona do przyjścia z wykresem; pani tam pracująca podkreśliła wręcz, że jeśli miałabym ściągać gotowce z neta czy podręcznika- to mogę sobie darować, jesteśmy dorosłymi ludźmi.

Ja byłam w swojej osiedlowej poradni, ale podejrzewam, że ciekawie (pod kątem poznania siebie jako małżonka i swojej połówki) jest w poradni przy Katedrze w Katowicach (poradnię prowadzą małżonkowie- Państwo Maliccy).
Nie wiem jednak, jak wygląda kwestia zapisów dla osób spoza

Znajoma właśnie dzięki temu odkryła, że ma cykle bezowulacyjne (tzn. przy zapoznawaniu się z metodą objawowo-termiczną). Myślę, że takie obserwacje są ważne dla osób, które chcą mieć dzieci.

A co wiesz o tej poradni przy Katedrze? Czy są spotkania w weekendy? U mnie nie ma, więc musimy szukać innej.

[coffelips]

http://www.rodzina.archidiecezja.kat...%20dekanalne#2
Na tej stronie podane są dni i dokładne godziny dyżurów w różnych poradniach (w przypadku Katedry są to czwartki).

Co do Państwa Malickich- prowadzą również Nauki i uczestniczą w Dniach Skupienia; skupiają się na dialogu między partnerami (zachęcają do rozmowy na tematy związane z rodziną, potencjalnymi problemami, wartościami, cechami charakteru, zachowaniami).
Można dowiedzieć się o sobie wzajemnie czegoś nowego, na co być może nie zwracało się wcześniej uwagi, a co jest ważne dla drugiej strony
Zawsze to bardziej pouczające aniżeli wykład

[Aniusia1984]

Napisane przez betterw

Dzięki, jaki duzy wybór kolorów A Ty kupowałaś wstążki u bw1979 czy anexallegro?

Jeśli nie bierzesz hormonów, to możesz spróbać sama sobie pomierzyć temperaturę (jeśli masz termometr o "lepszej" skali), lepiej poznasz swoje ciało. Przy tabl.antyk. mierzenie temp. jest zupełnie bezsensu, bo nie będziesz miała, np. charakterystycznego skoku temp. po owulacji. Ja tam zawsze lubiłam "doświadczenia na żywych organizmach", więc w sumie chętnia bym sprawdziła, czy mi wyjdzie wykresik choć trochę podobny do książkowego. Aaaa i jeszcze jedno - jeśli te spotkania prowadzi osoba z wykształceniem biomedycznym (najczęściej nie!), to jak przerysujesz wykres z książki/ internetu, to będzie wiedziała, że to nie Twój ;-) Jednak z tego, co mi koleżanki mówiły, to te spotkania zwykle prowadzą osoby, których wiedza z zakresu fizjologii człowieka jest na poziomie gimnazjum

Na pewno jak już zamieszkam z tż, to będę chciała przez kilka cykli poobserwować swoje ciało, tym brdziej, że mam obawy, czy mam prawidłową owulację
Teraz niestety robienie tego w domu rodzinnym byłoby dla mnie bardzo krępujące, dlatego będę musiała jakoś się z tego wykręcić.

A jeśli chodzi o wstążki, to zamawiałam z anexallegro

Napisane przez betterw

Aniusia1984 bardzo ładne te obrączki i cena też niczego sobie (jeśli w rzeczywistości jest taka, jak na stronie).
A na ile przed ślubem zamawiacie obrączki?
My się nie możemy jakoś zdecydować co do metalu- białe czy żółte złoto....

Cena naszych wyszła wyższa, bo ok 1900zł za parę ( bo kształt półokrągły), ale my i tak szukaliśmy tylko wzoru, bo mama dała mi dużo złota i chemy zamówić u złotnika.

A jeśli chodzi o kolor metalu, to wybierzcie ten, w którym się lepiej czujecie. Ja co prawda nie lubię zółtego złota i przed zaręczynowym w ogóle żadnego takiego nie miałam, ale nie wyobrażam sobie całej białej obrączki. Za mieszanymi też nie przepadam więc pozostała żółta

[Mediona]

ja bede zamawiała w czerwcu ale napewno chce zółte złoto i klasyczne

No ale inaczej jak chcesz a inaczej jak idziesz cos wybrać

Poszłam do salonu sukni chciałam rybke wyszłam z księżniczka hahhaha

[malenstfo]

Napisane przez Mediona

ja bede zamawiała w czerwcu ale napewno chce zółte złoto i klasyczne

No ale inaczej jak chcesz a inaczej jak idziesz cos wybrać

Poszłam do salonu sukni chciałam rybke wyszłam z księżniczka hahhaha

ja chciałam empire:P i alewyglądalm jak w koszuli więc skończyło się na sukni tradycyjnej w literkę A:P

[dalenka8]

Napisane przez malenstfo

ja chciałam empire:P i alewyglądalm jak w koszuli więc skończyło się na sukni tradycyjnej w literkę A:P

Ja też chciałam empire, a w końcu zakochałam się w balowej ...

[anemeon]

Napisane przez Africa_Sun

Dziewczyny znacie może jakąś fajną florystkę w Katowicach lub okolicach? wiem już jaki chcę bukiet ślubny

okazało się, że moja znajoma ma studio florystyczne... mogę zapytać o adres

a ja byłam wczoraj na sali Wszystko ok, kilka rzeczy ustaliłyśmy. Byłam z moją mamą i spodobała jej się właścicielka
zostało nam już tylko kilka zaproszeń wczoraj zaprosiliśmy moją koleżankę (przy okazji byłą dziewczynę TŻ-ta ) i taka zaskoczona była chyba najprzyjemniejsze zaproszenie, bo się szczerze ucieszyła A reszta to wie i w zasadzie w to ma

sukni ciągle brak