Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-25, 20:55   #3631
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Ana juz kiedys pisalam chyba. Jak mialam 12 lat wykryto u mnie nowotwór - ziarnicę złośliwą. Miałam chemioterapie i naswetlania. Nowotwor byl na wezlach szyjnych, i prawdopodbnie zaczynal tez rosnac na wezlach w klatce piersiowej z tej dokumentacji co maam to tylko 5/10 rozumiem
Pobierali mi nawet krew do badania genetycznego ale do dzis nie dostalam wynikow [mialy przyjsc poczta na domowy adres ]
Leczenie trwalo rok.
Najpierw rzygalam jak kot od chemii, schudlam, a pozniej od sterydow przytylam, bo nikt nie uswiadomil mnie i chyba moich rodzicow na temat diety przy sterydach. wiec jadlam co 30minut bo bylam ciagle glodna. i
Bylo minelo. teraz jest ok

gucia mi sie wszytskie podobaja, ciezko wybrac jedna, ale ta pierwsza podoba mi sie tez ze wzgledu na kolor. ale koloru takiego sobie nie machne bo na fryzjera i farbowanie co miesiac mnie nie stac

Edytowane przez kliwia
Czas edycji: 2011-03-25 o 20:56
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:05   #3632
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Ana juz kiedys pisalam chyba. Jak mialam 12 lat wykryto u mnie nowotwór - ziarnicę złośliwą. Miałam chemioterapie i naswetlania. Nowotwor byl na wezlach szyjnych, i prawdopodbnie zaczynal tez rosnac na wezlach w klatce piersiowej z tej dokumentacji co maam to tylko 5/10 rozumiem
Pobierali mi nawet krew do badania genetycznego ale do dzis nie dostalam wynikow [mialy przyjsc poczta na domowy adres ]
Leczenie trwalo rok.
Najpierw rzygalam jak kot od chemii, schudlam, a pozniej od sterydow przytylam, bo nikt nie uswiadomil mnie i chyba moich rodzicow na temat diety przy sterydach. wiec jadlam co 30minut bo bylam ciagle glodna. i
Bylo minelo. teraz jest ok
O kurcze... to nieciekawe wspomnienia masz, ja też mam sporo niemiłych wspomnień z dzieciństwa dotyczących moich chorób... lekarzy... badań... wspomnienie zielonego kitla i wszyscy obcy... generalnie to do tej pory boję się cholernie lekarzy i zanim czemukolwiek się poddam to baaardzo wnikliwie to analizuję i próbuję wszystkich metod (nawet tych z pozoru głupich) byle by uniknąć tego wszystkiego.
No ale nawet nie staram się tego porównać do nowotworu...
Przepraszam, że wywołam wspomnienia najważniejsze, że wyzdrowiałaś i jest wszystko w porządku
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:07   #3633
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 854
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

ana ee ja twarda sztuka jestem, mnie to juz nie rusza nie spowodowalo to u mnie niczego zlego jak u Ciebie w psychice [bidulka]
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:09   #3634
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
ana ee ja twarda sztuka jestem, mnie to juz nie rusza nie spowodowalo to u mnie niczego zlego jak u Ciebie w psychice [bidulka]
kliwia Ty to twarda babka jesteś
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:12   #3635
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
ana ee ja twarda sztuka jestem, mnie to juz nie rusza nie spowodowalo to u mnie niczego zlego jak u Ciebie w psychice [bidulka]
To dobrze, ja niestety miękka jestem jeśli chodzi o zdrowie, szczególnie po tym co przeżyłam najgorsze co pamiętam to, że lekarze w ogóle nie liczą się z "małymi pacjentami", uważają że dziecko albo nie powie rodzicom co się dzieje albo rodzice nie uwierzą... ehhh
Pamiętam jak doktorka przy rodzicach to anioł była, a tylko oni znikali to... rozszarpałabym ja teraz



No ale czasu się nie cofnie, trzeba żyć dalej
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:19   #3636
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Ana no kupimy, nie wiem czy na tej aukcji bo w poniedziałek jadę do mechanika na wymianę oleju i filtrów a jeszcze musimy poduszkę pod silnikiem wymienić i nie wiem czy nam kasy starczy dziękuję jeszcze raz za pomoc


Anika odświeżyć byśmy chcieli, bo to używane łóżeczko i poprzedni lokator wygryzł gdzieniegdzie dziury
bzyczko maz mowi ze najbezpieczniej da dziecka uzyc farby wodnej,

i zalezy czy chcecie miec kolor drewnopodobny czy łozeczko ma byc kolorowe
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:21   #3637
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
To dobrze, ja niestety miękka jestem jeśli chodzi o zdrowie, szczególnie po tym co przeżyłam najgorsze co pamiętam to, że lekarze w ogóle nie liczą się z "małymi pacjentami", uważają że dziecko albo nie powie rodzicom co się dzieje albo rodzice nie uwierzą... ehhh
Pamiętam jak doktorka przy rodzicach to anioł była, a tylko oni znikali to... rozszarpałabym ja teraz



No ale czasu się nie cofnie, trzeba żyć dalej
ana Ty też chorowałaś w dzieciństwie?
Ja bardzo podziwiam takie osoby,mam koleżankę,która w dzieciństwie zwalczyła białaczkę,też bardzo twarda sztuka.Myślę,że takie przeżycia zmieniają człowieka i sprawiają,że szybciej dojrzewa.
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:27   #3638
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
ana Ty też chorowałaś w dzieciństwie?
Ja bardzo podziwiam takie osoby,mam koleżankę,która w dzieciństwie zwalczyła białaczkę,też bardzo twarda sztuka.Myślę,że takie przeżycia zmieniają człowieka i sprawiają,że szybciej dojrzewa.
Chorowałam, niestety... ale nie na "aż tak straszne" i pospolite choroby... a to jakie badania miałam i jak byłam traktowana to na samą myśl mam gęsią skórkę. Teraz bym się na nie zgodziła...
Może ktoś pomyśli, że to naiwne myślenie, no ale...
Wiem swoje w tej kwestii.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:39   #3639
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Chorowałam, niestety... ale nie na "aż tak straszne" i pospolite choroby... a to jakie badania miałam i jak byłam traktowana to na samą myśl mam gęsią skórkę. Teraz bym się na nie zgodziła...
Może ktoś pomyśli, że to naiwne myślenie, no ale...
Wiem swoje w tej kwestii.
Współczuję
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:43   #3640
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 547
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
:

a tak wogole to smutny dzien dzis.... dowiedziałam sie rano ze zmarł moj sąsiad....miał tylko 15 lat


Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
No moja też, nakrywa mi łóżko, pierze ciuchy, robi obiadki żyć nie umierać Rzadko się wtrąca

Ja też mam taką nadzieję, kurczę, może w końcu los dla nas będzie łaskawszy dziękuję


Idę dalej sprzątać, bo A. będzie za kilka godzin
pewnie, że tak
czasem musi byc źle, żeby póź iej b yło juz tylko lepiej

atomufka bede Cię męczyć o ten Internet, chyba 3 raz pytam skad wzieliście (sorki jeżeli przeoczyłam Twoje wcześniejsze odp)

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

a tak w ogóle nie pisałam Wam, ale przedwczoraj prawie padłam na zawał jak zobaczyłam fakture z tp na kwote 950zł

okazało się, że przysłali kwotę za odszkodowanie, bo nie przedłuzylismy umowy, a w domu został sprzęt- dekoder, karta... i to niby za to.
Ale mąż poszedl im dziś wszystko oddać i niby ta faktura ma zostac anulowana- mam nadzieje, ze nie bede nas teraz gnebic jakimis opłatami

Głowa nadal mnie boli
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:48   #3641
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość




pewnie, że tak
czasem musi byc źle, żeby póź iej b yło juz tylko lepiej

atomufka bede Cię męczyć o ten Internet, chyba 3 raz pytam skad wzieliście (sorki jeżeli przeoczyłam Twoje wcześniejsze odp)

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

a tak w ogóle nie pisałam Wam, ale przedwczoraj prawie padłam na zawał jak zobaczyłam fakture z tp na kwote 950zł

okazało się, że przysłali kwotę za odszkodowanie, bo nie przedłuzylismy umowy, a w domu został sprzęt- dekoder, karta... i to niby za to.
Ale mąż poszedl im dziś wszystko oddać i niby ta faktura ma zostac anulowana- mam nadzieje, ze nie bede nas teraz gnebic jakimis opłatami

Głowa nadal mnie boli
inidia chyba pisałam ,my mamy internet z firmy inea .
Mam nadzieję,że anulują Wam tą fakturę ;/ kurcze pracowałam kiedyś dla tej firmy wrrr
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:51   #3642
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
wlasnie to jest zagadka ze strzepów inf jakie do mnie docieraly to czul sie zle po przebytej chorobie jakiejs "zwykłej" wzieli go do szpitala gdzie stwierdzono problemy z sercem przewieziono do innego szpitala potem dochodzily do mnie inf nie wiem na ile prawdziwe wiadomo jak to ludzie, ze ma miec przeszczep serca, potem okazalo sie ze ma jakies bakterie w organizmie, generalnie jeden z nielicznych takich przypadkow w europie, lekarze jednak rozkladali rece, od kilku tyg. byl w stanie ciezkim, kilka razy reanimowany, na morfinie..a dzis zmarł.... smutne to strasznie....do mnie nadal nie dociera....taki sympatyczny chlopiec kilka tygodni i go nie ma
Przykre to jest, że Bóg wziął go tak szybko do siebie... Tak młody, szkoda
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
aaa bo najpierw mi się dziecka zachciało. I to nie jest chwilowe bo trwa już 2 tygodnie (od wizyty u gina) i.... z każdym dniem jest silniejsze Więc jak dla mnie to wielkie wow ale większym wow jest to, że dziś cały dzień myślałam o tym, ze mam ochotę na czytanie książek. Dziś już sobie wybrałam jedną z mojej biblioteczki nieprzeczytanych i za chwilkę się za nią zabieram Nie wiem czy się w głowę uderzyłam, czy co.... hehe albo to przez wiosnę
co chwila co innego, nie nadążam za Tobą hihi Ale to dobrze!


Dziewczyny! A. napisał mi smsa, że mają mieszkanko 3-pokojowe!!! I wprowadzić się będą mogli od 1 kwietnia ale się cieszę!!!
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 21:53   #3643
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Uciekam moje drogie panie i zawitam pewnie w poniedziałek a mój mężuś jutro robi na obiadek lasagne dla żonci co wróci padnięta po szkole już bym chciała wrócić
Miłego weekendu!
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:03   #3644
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Kliwia - obcinaj wlosy i sie nie zastanwiaj! nie ma jak sexi mamuski ja tez scielam wlosy po porodzie. Maly mnie za nie co prawda ciagnie ale nie przeszkdza mi to szczegolnie, czuje sie super jak je ułoże i wygladm jak czlowiek

Justynko - dzis sie wlasnie zastanawialm jak Twoja rozmowa w katowicach... to fajnie ze dobrze Ci poszlo. Teraz bedzie trudna decyzja co??...

Madzia, Madzia....- kto za Toba nadąży hiiii czytaj, czytaj i kuś sie na dzidziola hah

Myszko-
dawno Cie nie bylo. Jak tam Tomus? pokaz jak urósł maluch!

Agatek - mysle ze wszystko sie Wm ulozy z mezulem! widocznie tak mialo byc z Twoja prca, dzieki temu bedziecie razem i na pewno bedzie dobrze! trzymam kciuki zebys ty fjn prce zalapala i zebyscie juz zawsze na zawsze byli razem

A ja coraz intensywniej cwicze moja jazde smochodem i ciiiiii coraz lepie mi idzie najwiekszy problem mialam ze mi auto gaslo przy ruszniu szczegolnie pod gorke, ale jest coraz lepiej. Jutro mamy jechac do zabrz do makro-ja mam prowadzic A i9 chcemy numer mojej mamie zrobic. Ma z nami jechac. Ona sie na razie "boi"jechac ze mna. On w ogole strachliwa w kwestii samochodow-ma prawko a w ogole nie jezdzi. I tak dzis jak gadalismy to wyszlo ze jedziemy fordem-czyli michal jedzie-a podjedziemy punciokiem i jak za kierownica-nie bedzie miala wyjscia bedzie musiala wsiasc

Edytowane przez Katunia:)
Czas edycji: 2011-03-25 o 22:05
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:13   #3645
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Kliwia - obcinaj wlosy i sie nie zastanwiaj! nie ma jak sexi mamuski ja tez scielam wlosy po porodzie. Maly mnie za nie co prawda ciagnie ale nie przeszkdza mi to szczegolnie, czuje sie super jak je ułoże i wygladm jak czlowiek

Justynko - dzis sie wlasnie zastanawialm jak Twoja rozmowa w katowicach... to fajnie ze dobrze Ci poszlo. Teraz bedzie trudna decyzja co??...

Madzia, Madzia....- kto za Toba nadąży hiiii czytaj, czytaj i kuś sie na dzidziola hah

Myszko-
dawno Cie nie bylo. Jak tam Tomus? pokaz jak urósł maluch!

Agatek - mysle ze wszystko sie Wm ulozy z mezulem! widocznie tak mialo byc z Twoja prca, dzieki temu bedziecie razem i na pewno bedzie dobrze! trzymam kciuki zebys ty fjn prce zalapala i zebyscie juz zawsze na zawsze byli razem

A ja coraz intensywniej cwicze moja jazde smochodem i ciiiiii coraz lepie mi idzie najwiekszy problem mialam ze mi auto gaslo przy ruszniu szczegolnie pod gorke, ale jest coraz lepiej. Jutro mamy jechac do zabrz do makro-ja mam prowadzic A i9 chcemy numer mojej mamie zrobic. Ma z nami jechac. Ona sie na razie "boi"jechac ze mna. On w ogole strachliwa w kwestii samochodow-ma prawko a w ogole nie jezdzi. I tak dzis jak gadalismy to wyszlo ze jedziemy fordem-czyli michal jedzie-a podjedziemy punciokiem i jak za kierownica-nie bedzie miala wyjscia bedzie musiala wsiasc
Powodzenia życzę ja w końcu się przemogłam i jeżdżę sama,wczoraj i dziś sama śmigałam po Poznaniu i już czuję się pewnie tylko,że u mnie to była tylko kwestia przestawienia się stronami,bo prawko mam już długie lata
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:16   #3646
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Dziewczyny! A. napisał mi smsa, że mają mieszkanko 3-pokojowe!!! I wprowadzić się będą mogli od 1 kwietnia ale się cieszę!!!
Super! no to niedługo dołączysz do mężula
A co z Mają? zabierasz ją?

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
A ja coraz intensywniej cwicze moja jazde smochodem i ciiiiii coraz lepie mi idzie najwiekszy problem mialam ze mi auto gaslo przy ruszniu szczegolnie pod gorke, ale jest coraz lepiej. Jutro mamy jechac do zabrz do makro-ja mam prowadzic A i9 chcemy numer mojej mamie zrobic. Ma z nami jechac. Ona sie na razie "boi"jechac ze mna. On w ogole strachliwa w kwestii samochodow-ma prawko a w ogole nie jezdzi. I tak dzis jak gadalismy to wyszlo ze jedziemy fordem-czyli michal jedzie-a podjedziemy punciokiem i jak za kierownica-nie bedzie miala wyjscia bedzie musiala wsiasc
Ćwicz, ćwicz
Przede mną we wtorek pierwsza tak daleka trasa i to w dużym, zatłoczonym mieście, gdzie jadę sama... (bo tak zawsze albo z tż albo z tatą) nie wiem czy się nie zgubię
Mam nadzieję, że nie będzie źle bo do szkoły dojeżdżam ponad 30km, ale do mniejszego miasta...
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:19   #3647
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 286
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Anika łóżeczko jest teraz brązowe, widać na nim strukturę drewna, koloru nie chcemy zmieniać
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:21   #3648
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

hej wam
znowu mam mojego laptopa
dzięki za gratulację
ale chyba jakoś szczególnie się za mną nie stęsknłyście z tego co widzę

AgatkaL gratuluje
laski które urodziły już gratulowałam

a dalej to nie wiem co się dzieje bo nie było mnie 3 tygodnie nie vałe w simie ale 100 stron z moim brzdącem nie jestem wstanie nadrobić

u mnie ok,, nie długo wszystko się zmieni u nas ale nic nrazie nie mówie co by nie zapeszać , Dominik rośnie jak na drożdżach , jest nie możliwy urwis

z meżem jak to z mężem raz lepiej raz gorzej cóz uroki

a ja hhmmm.... brakuje mi pracy nie miłosiernie mam dosyć siedzenia w domu
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:34   #3649
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 547
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Przykre to jest, że Bóg wziął go tak szybko do siebie... Tak młody, szkoda

co chwila co innego, nie nadążam za Tobą hihi Ale to dobrze!


Dziewczyny! A. napisał mi smsa, że mają mieszkanko 3-pokojowe!!! I wprowadzić się będą mogli od 1 kwietnia ale się cieszę!!!
super wiadomosc

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
inidia chyba pisałam ,my mamy internet z firmy inea .
Mam nadzieję,że anulują Wam tą fakturę ;/ kurcze pracowałam kiedyś dla tej firmy wrrr
a dzięki, nie słyszałam o tej firmie.
tez licze na anulowanie faktury, inaczej z torbami pojde przez te rachunki

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
[B

A ja coraz intensywniej cwicze moja jazde smochodem i ciiiiii coraz lepie mi idzie najwiekszy problem mialam ze mi auto gaslo przy ruszniu szczegolnie pod gorke, ale jest coraz lepiej. Jutro mamy jechac do zabrz do makro-ja mam prowadzic A i9 chcemy numer mojej mamie zrobic. Ma z nami jechac. Ona sie na razie "boi"jechac ze mna. On w ogole strachliwa w kwestii samochodow-ma prawko a w ogole nie jezdzi. I tak dzis jak gadalismy to wyszlo ze jedziemy fordem-czyli michal jedzie-a podjedziemy punciokiem i jak za kierownica-nie bedzie miala wyjscia bedzie musiala wsiasc
dobrze, że cwiczysz a mama juz jechała, że się "boi" czy po prostu uprzedzona jest do swiezego kierowcy?
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:47   #3650
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 229
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Super! no to niedługo dołączysz do mężula
A co z Mają? zabierasz ją?
Już nie mogę się doczekać kiedy pojadę do nich, ale to za miesiąc, kiedy się urządzą troszkę, zabiorą pare mebli od nas
Chciałabym Majkę zabrać, ale w razie co jak będzie zjazd do pl na dłużej, jakiś urlop czy coś, to musielibyśmy ją też zabierać, a to jednak długo się jedzie bo 8-9 godzin, a jej serduszko mogłoby takiego stresu nie wytrzymać Więc zostają zwierzątka w domku, będą miały bardzo dobrą opiekę, bo teściowa i szwagier, tylko Maja potrzebuje uwagi, trzeba do niej dzień w dzień zaglądać, ale dadzą radę A jakby była sama w de to ja bym chyba ocipiała bo bym się bała, czy aby wody ma, czy aby to, aby tamto Przywykłam do niej strasznie, ale zostanie w domku
Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
super wiadomosc
a jak ja się strasznie cieszę, w końcu los się do nas uśmiechnął!
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-25, 22:52   #3651
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
hej wam
znowu mam mojego laptopa
dzięki za gratulację
ale chyba jakoś szczególnie się za mną nie stęsknłyście z tego co widzę

AgatkaL gratuluje
laski które urodziły już gratulowałam

a dalej to nie wiem co się dzieje bo nie było mnie 3 tygodnie nie vałe w simie ale 100 stron z moim brzdącem nie jestem wstanie nadrobić

u mnie ok,, nie długo wszystko się zmieni u nas ale nic nrazie nie mówie co by nie zapeszać , Dominik rośnie jak na drożdżach , jest nie możliwy urwis

z meżem jak to z mężem raz lepiej raz gorzej cóz uroki

a ja hhmmm.... brakuje mi pracy nie miłosiernie mam dosyć siedzenia w domu
Kasiu - tesknilam odzywaj sie teraz czesciej jak juz lapek dziala.
A cos nowego w zwiazku z alergiami Dominiczka slychac ?

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
super wiadomosc


a dzięki, nie słyszałam o tej firmie.
tez licze na anulowanie faktury, inaczej z torbami pojde przez te rachunki



dobrze, że cwiczysz a mama juz jechała, że się "boi" czy po prostu uprzedzona jest do swiezego kierowcy?
nie, nie jechala, to to drugie co piszesz
a na dodatek-z mojej mamy taki kierowca jak wcale i moze tez mysli ze skoro ja malo na razie jezdzilam to sobie nie poradze. Ona niestety utknela na nie cwiczeniu po zdaniu prawka, nie jezdzila i teraz juz sie bois za kierownice wsiasc. Musi sie przekonac ze ze mnie bedzie kierowca bombowca

Ana - to powodzenia na takiej dlugiej trasie

atomufko - no to fajnie, szybciutko sie przyzwyczailas. Dla takiego wprawionego kierowcy to pikus-pan pikus

AgatkaL - widze ze idziecie jak burza przygotowaniami slubnymi-pieknie! fajnie sie czyta o waszych przygotowaniach-czuje sie jakbym sie cofnela w czasie i przezywam razem z Toba to jak przed swoim weselem

A teraz dobranoc kochane, mam nadzieje ze uda mi sie byc juz bardziej na biezaco

Edytowane przez Katunia:)
Czas edycji: 2011-03-25 o 22:55
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 02:24   #3652
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
No właśnie się zastanawiam,bo myślę,że jeśli rozmowa miałaby być po angielsku to chyba by mnie uprzedzili,dla mnie to pikuś ,ale wolałabym się nastawić na to psychicznie
A z tej wczorajszej rozmowy oczywiście nie oddzwonili a mieli zadzwonić bez względu na decyzję....i tak to już jest z tymi pracodawcami
trzymam kciuki zeby ktos jednak sie odezwal

Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
wlasnie to jest zagadka ze strzepów inf jakie do mnie docieraly to czul sie zle po przebytej chorobie jakiejs "zwykłej" wzieli go do szpitala gdzie stwierdzono problemy z sercem przewieziono do innego szpitala potem dochodzily do mnie inf nie wiem na ile prawdziwe wiadomo jak to ludzie, ze ma miec przeszczep serca, potem okazalo sie ze ma jakies bakterie w organizmie, generalnie jeden z nielicznych takich przypadkow w europie, lekarze jednak rozkladali rece, od kilku tyg. byl w stanie ciezkim, kilka razy reanimowany, na morfinie..a dzis zmarł.... smutne to strasznie....do mnie nadal nie dociera....taki sympatyczny chlopiec kilka tygodni i go nie ma
straszne

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość

aaa bo najpierw mi się dziecka zachciało. I to nie jest chwilowe bo trwa już 2 tygodnie (od wizyty u gina) i.... z każdym dniem jest silniejsze Więc jak dla mnie to wielkie wow ale większym wow jest to, że dziś cały dzień myślałam o tym, ze mam ochotę na czytanie książek. Dziś już sobie wybrałam jedną z mojej biblioteczki nieprzeczytanych i za chwilkę się za nią zabieram Nie wiem czy się w głowę uderzyłam, czy co.... hehe albo to przez wiosnę
kochana ... ciezko za Toba nadarzyc

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Ana juz kiedys pisalam chyba. Jak mialam 12 lat wykryto u mnie nowotwór - ziarnicę złośliwą. Miałam chemioterapie i naswetlania. Nowotwor byl na wezlach szyjnych, i prawdopodbnie zaczynal tez rosnac na wezlach w klatce piersiowej z tej dokumentacji co maam to tylko 5/10 rozumiem
Pobierali mi nawet krew do badania genetycznego ale do dzis nie dostalam wynikow [mialy przyjsc poczta na domowy adres ]
Leczenie trwalo rok.
Najpierw rzygalam jak kot od chemii, schudlam, a pozniej od sterydow przytylam, bo nikt nie uswiadomil mnie i chyba moich rodzicow na temat diety przy sterydach. wiec jadlam co 30minut bo bylam ciagle glodna. i
Bylo minelo. teraz jest ok
przeszlas swoje
ale najwazniejsze ze tak jak piszesz teraz jest ok

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Dziewczyny! A. napisał mi smsa, że mają mieszkanko 3-pokojowe!!! I wprowadzić się będą mogli od 1 kwietnia ale się cieszę!!!
super wiesci

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Kliwia - obcinaj wlosy i sie nie zastanwiaj! nie ma jak sexi mamuski ja tez scielam wlosy po porodzie. Maly mnie za nie co prawda ciagnie ale nie przeszkdza mi to szczegolnie, czuje sie super jak je ułoże i wygladm jak czlowiek
kurde to ja sexi mamuska nie bede .. bo moich wlosow napewno nie tkne

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
hej wam
znowu mam mojego laptopa
dzięki za gratulację
ale chyba jakoś szczególnie się za mną nie stęsknłyście z tego co widzę

AgatkaL gratuluje
laski które urodziły już gratulowałam

a dalej to nie wiem co się dzieje bo nie było mnie 3 tygodnie nie vałe w simie ale 100 stron z moim brzdącem nie jestem wstanie nadrobić

u mnie ok,, nie długo wszystko się zmieni u nas ale nic nrazie nie mówie co by nie zapeszać , Dominik rośnie jak na drożdżach , jest nie możliwy urwis

z meżem jak to z mężem raz lepiej raz gorzej cóz uroki

a ja hhmmm.... brakuje mi pracy nie miłosiernie mam dosyć siedzenia w domu
fajnie ze juz jestes
jestem ciekawa co to za zmiany sie szykuja
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 07:43   #3653
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

dziękujesz że pytasz katunia
a więc staram się caly czas trzymać diety bezglutenowej i mlecznej , jak nic nie je z alergenów to jest ok , ale jak zje coś no to wtedy dostaje plam na polikach i te kupki są zielone i bardzo brzydko pachną do tego Dominik jest nie spokojny bo go brzuch męczy i wtedy noce ciężkie , ogólnie cały czas na mleko jest tym bebilon pepti , wizyta u alergologa dopiero w czerwcu , ot cała nasza kochana służba zdrowia , ok dorosły człowiek się nie miłosiernie naczeka na specjalistę a jeśli chodzi o dzieci szczególnie te mniejsze to powinni jakoś tak szybciej to załatwiać , a nie żyj z nie wiadomą co mu dokładnie dolega , mogłabym prywatnie się pofatygować ale nie stac mnie na takie wydatki zresztą jak trzymam dietę to wszystko jest ok gorzej jak bym nie wiedziała co mu jest no to oczywiście poszłabym jak najszybciej do prywatnego , no ale że to wszystko jest dla mnie wiadme w miarę to się jakoś nie spieszę chociaż nie ukrywam że wolałabym wszystko już do końca wiedzieć

mam nadzieje że nie długo wszystko się u mnie zmieni na lepsze oczywiście ale narazie nie chcę pisac o co chodzi żeby nie zapeszać

do tego postanowiłam ulepszyć swój angielski i zapsisac się gdzieś na dokształcanie , ale musze dowiedzieć się ile tez to mnie będzie kosztowało

kliwia rzeczywiście fajnie ci w kręconych , ale w tych pół długich też ok, jakbyś całkowicie wyprostowało a grzywka prosta na ukos to też by fajnie wyglądało, lubię taki kolor włosków jakie masz

AgatkaL ale ci fajnie , znowu ta adrenalinka żeby wszystko było ok, załatwianie wszystkiego i ta atmosfera
żabcia tęskniłam co tam u ciebie ?
martucha jak tam Patryczek już wszystko w porządku
guciolku co u ciebie ?
india jak tam budowa ?
madzialenka znowu zmiany u ciebie ?

Edytowane przez kasiaher
Czas edycji: 2011-03-26 o 07:44
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 07:49   #3654
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
taaak i jeszcze na koniec jej nie przyjął... a długa historia

A Mistrza łapłam 2 dni temu bo już nic nie miałam i.... jak ja za nim tęskniłam
no to boski kolega
oj ja też fajnie było sobie go odświeżyć
7 pożarów zaczęłam ale poszłam szybko spać coś czułam że Pat wstanie o 5.40

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
a tak w ogóle nie pisałam Wam, ale przedwczoraj prawie padłam na zawał jak zobaczyłam fakture z tp na kwote 950zł

okazało się, że przysłali kwotę za odszkodowanie, bo nie przedłuzylismy umowy, a w domu został sprzęt- dekoder, karta... i to niby za to.
Ale mąż poszedl im dziś wszystko oddać i niby ta faktura ma zostac anulowana- mam nadzieje, ze nie bede nas teraz gnebic jakimis opłatami

Głowa nadal mnie boli
myślę że jak oddacie sprzęt to na bank ją anulują
a co ci ostatnio mdłości teraz głowa.. ojj strułaś się?

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Dziewczyny! A. napisał mi smsa, że mają mieszkanko 3-pokojowe!!! I wprowadzić się będą mogli od 1 kwietnia ale się cieszę!!!
super!! a czemu ja myślałam że on do ciebie jedzie?

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

kasiaher u Pata dobrze póki co zęby nie doskwierają może tak jak "mówią" pierwszy najgorszy, trzymam kciuki za Dominika, ja bym chyba nie wytrzymała do czerwca i poszła prywatnie teraz zwłaszcza że pewnie jakieś testy badania a wszystko trwa.. no ale skoro mówisz że jest dobrze, to trzymam kciuki
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 07:54   #3655
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

cześć

Odprawiłam męża do pracy i wpadłam z resztką kawki do was

Wczorajsza książka mnie wciągnęła, przeczytałam 100 stron i zasnęłam a książka ma 400.

dziś w planach masa roboty. Mega sprzątanie mieszkania, pakowanie rzeczy zimowych w te worki próżniowe . Oczywiście mąż każe poczekać, ale wiecie jaka ja jestem Nie lubię czekać hehe. , przesadzanie kwiatków i mam od Pani dyr kilka poprawek do tego raportu nanieść, ale to już pikuś, tym bardziej, ze wszystko mi ładnie ołówkiem dopisała. A w ogóle za ładnie napisany raport mi pogratulowała przy mojej opiekunce i wicedyrektor i powiedziała, ze na mnie zawsze można liczyć
No ... ale to wszystko jak mąż wróci sesese

Agatek, Katunia, Kasia, Żabcia ja też za sobą nie nadążam

Agatek super, że mają mieszkanko. A to kto jeszcze tam będzie z wam mieszkał?

Katunia super, że jazda coraz lepiej ci idzie
__________________


Edytowane przez Madzialenka12344321
Czas edycji: 2011-03-26 o 07:55
Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 08:18   #3656
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

marta no to super, ja użeram się z zębami nadal teraz mu wyszły czwórki dolne i czekamy na trójki, a jeśli chodzi o tego lekarza to owszem też bym wolała szybciej ale teraz mieliśmy takie wydatki że hoho... najpierw naprawa samochodu po tym wypadku koszt 500 zł do tego przegląd 200 zł i przysłali tż skierowanie na badania ale nikt nas nie uprzedził że to płatne więc znowu 300 zł , dodatkowo okazalo się że tż musi nosić okulary więc musieliśmu zakupić okulary kolejne 350 zł , jak poszedł zanieść wyniki to kazali zrobić mu zdjęcia i wymenić prawo jazdy bo musi być zaznaczone że ma okulary , więc kolejne jakieś 150 zł , matko nawet nie wiem ile nas to wszystko będzie kosztować tzn , skutki po tym wypadku , masakra

dobrze że z Patrykiem wszystko ok, a nie mówiłam że będzie dobrze , no ale jak tu matkę uspokoić jak tu o jej dziecko chodzi, skąd ja to znam
dobrze że mąż się rozwija , czytałam po krótce że parę planów troszkę się pogmatwało ale nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem tylko działać , zawsze po deszczu wychodzi słońce także jeszcze wszystko może się lepiej ułożyć , trzymam kciuki
madzialenka kobieta zmienną jest
ja wysprzątałam wszystko wczoraj także dzisiaj leżę do góry brzuchem

ach pamiętacie tą siostrę cioteczną tż co urodziła tego synka co zmarł, a więc we wtorek urodział zdrowego chłopca 3600 wagi i chyba 58 cm , 10 pkt , super wszyscy bardzo się cieszą bo swoje przeszli , już jest w domku dzisiaj oficjalne pępkowe jest , także hmmmm.... piecie piecie i jeszcze raz picie , ja oczywiście nie teges bo wiecie dziecko mam hehehe
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 08:26   #3657
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Kasiu oj tak, poza tym idzie wiosna więc wiesz zawrót głowy Dobrze, że tym Twoim znajomym urodził się zdrowy dzieciaczek
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 08:50   #3658
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 09:29   #3659
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 973
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Czesc

u nas śnieg pada
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-26, 09:39   #3660
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Martuś dzięki za troskę. Mąż się bardziej przejmuje autem, ale faktycznie jakby mu się coś stało? Brrrr... aż strach pomyśleć!

Gucia dzięki serdeczne za przepisy! Wypróbuje na pewno! Musiałabym tylko wykraść rodzicom foremki do babeczek

Mąż wyprawiony do szkółki. Biedaczkowi nie chciało się jechać, tak przeżył ten samochód. A ja jak zwykle, gdy mąż jedzie do szkoły, zaraz zasuwam do rodziców Człowiek zaczyna bardziej doceniać rodziców, jak nie widzi się z nimi często. Słonecznie dzisiaj. Zapowiada się ładny dzionek. Do zobaczyska niebawem!
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie...
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.