DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.IV (nutelkowy odwyk :D )

[pysia222]

Hej laseczki

Kuz jestem zakonczenie sezonu narciarskiego bylo bardzo udane Wczoraj zrobilam sobie uczte pierwszy raz na FIII zjadlam pizze na szczescie dzisiaj mam zaplanowane 10 km biegu wiec moze chociaz czesciowo sie spali

[extravagance86]

Napisane przez izuulkaa

extravagance86
ja biorę zawsze strepsils intensiv, ale ostatnio jak bolało mnie gardło okrutnie to okazało się, że angina

tchnienie wiatru gratki za wytrwałość, za grzeczne dukanie, za to, że jest Ciebie mniej

jedyyna zdawaj nam relacje co i jak i wielkie klask i: dla Ciebie


muszę za godzinę wyjść... nie chce mi się okrutnie, pogoda za oknem nie nakłania do wychodzenia z cieplutkiego łóżka

mama ma dziś obronę - trzymajcie kciuki

tzymamy kciuki za mamę

mam nadzieję, że to jednak nie angina, bo nie chcę już w siebie pakować antybiotyków, niedawno przecież brałam na zatoki.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez pysia222

Hej laseczki

Kuz jestem zakonczenie sezonu narciarskiego bylo bardzo udane Wczoraj zrobilam sobie uczte pierwszy raz na FIII zjadlam pizze na szczescie dzisiaj mam zaplanowane 10 km biegu wiec moze chociaz czesciowo sie spali

oj pizza fajnie... no 10 km napewno trochę spali tej pizzy a i potem resztę na regenerację mięśni

ja bym się już piwka ze znajomymi napiła i wczoraj jak patrzyłam na tę karkówkę (moje ulubione mięso) i do tego frytki,ale nie kupne, tylko zrobione przez mamę TŻta i smażone na głębokim tłuszczu ehh... ale jeszcze przynajmniej te 6,5 kg

no to teraz już się na tę uczelnię zbieram, najgorszy dzień dziś...byle przeżyć poniedziałek, a potem już z górki...

miłego dnia dziewczyny i dużych spadków

[izuulkaa]

wlazłam w spodnie, których nie mogłam dopiąć
tzn one trochę wyższe w stanie są i od października były nieużywane

wczoraj TŻ powiedział, że dieta mi służy i tak mam dalej trzymać

on jakaś dziwną zasadę prowadzi "dukania" je to, co zrobię a w między czasie kebabami czasami oszukuje
ale 15 cm mu poszło

[pysia222]

Napisane przez tchnienie-wiatru

OGŁASZAM WSZSEM I WOBEC!....
W dniu dzisiejszym, 85 Dukana, jestem na połowie wyznazconych sobie kilogramów do stracenia! czyli 11,5 za mną, 11,5 przede mną (a na biedę i 6,5 )

cieszę się strasznie, bo takim moim małym celem było 66,5 do końca marca osiągnąć następny cel to 65 do 11.04, 1,5 kg w 2 tygodnie... może być ciężko, zwłaszcza, że 2 razy 5 dni P będzie:P

GRATULUJE CIESZE SIE RAZEM Z TOBA


Jedyna gratuluje przejscia na FIII teraz jestesmy tam razem

[Agus140188]

Napisane przez zochawks

Cześć dziewczyny
Gratuluję wszystkim spadków i spadeczków. Ja właśnie cierpie z powodu @ masakra Dziś pierwszy dzień z 2PW. I od samego rana sie opycham. Na śniadanko tortilla z 2 jaj i 3łyżek otrębów ogóreczek pomidorek i kurczaczek. Obiad krem z brokułów, wątróbka z cebulką i surówką z modrej kapusty. Na podwieczorek kawa z dodatkiem cynamonu i spienionym mleczkiem plus mega pyszny i słitaśny krówkowy sernik mojego pomysłu. Kolacyjka 4 faszerowane pieczareczki i 3 wątróbki z resztką surówki do tego kawałek sernika. Jestem mega obżarta. Teraz popijam moim auchan'owym odkryciem. Woda o smaku wiśniowym Beauty.

Dzień dobry moje Dukaneczki!!!
Właśnie witam Was znad serniczka i kawki
A ten serniczek u Ciebie wygląda bosko szkoda, że ja nie mam takiej kreatywnej główki, aby wymyślić coś równie smerfiastycznego:P

[karolinusienka]

Dzien dobry u mnie znowu zastój mam nadzieje, ze to po wczorajszych warzywach, bo jak nie to

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez jedyyna

kochane moje ogłaszam WAM ŻE PRZESZŁAM WCZORAJ NA III FAZĘ ! zobaczę jak na niej bedzie ! jesli bedzie zle wroce do 2 nie osiagnelam wymarzonej wagi 57 kg ale 60 już jest ! i wygladam ponoc super sama jednak mam juz psychiczne zboczenie i sama tego nie widze hehe Wszyscy mowia zebym sie juz nie odchudzała i zebym przeszla na III wiec ich posluchalam i tak zrobilam... a więc mam już jedną uczte za soba wlasciwie to "uczte" bo jedzeniem to nie bylo i wiem ze wszyscy ktorzy mi poradzili przejscie na III Faze zrobili to z milosci do mnie i uratowania od za duzej ilosci zrzuconych kg bo to tez nie wyglada ladnie a ja juz sie ak wkrecilam w diete ze ciezko samej byloby Mi przejsc... nie mam umiaru i opanowania i bym mogla siedziec na II Wy anioleczki pewnie tez tak macie


I PRZEPRASZAM ZA TO ŻE BYWAM TUTAJ MAŁO KIEDY ALE BRAK CZAS MNIE OGRANICZA I NIE MA MNIE ZBYT CZESTO NA KOMPUTERKU SERDUCHEM JEDNAK JESTEM Z WAMI i 3mam za nas wszystkie mocno kciuki! Buziaki ANiołki ! :*

[Agus140188]

Napisane przez jedyyna

kochane moje ogłaszam WAM ŻE PRZESZŁAM WCZORAJ NA III FAZĘ ! zobaczę jak na niej bedzie ! jesli bedzie zle wroce do 2 nie osiagnelam wymarzonej wagi 57 kg ale 60 już jest ! i wygladam ponoc super sama jednak mam juz psychiczne zboczenie i sama tego nie widze hehe Wszyscy mowia zebym sie juz nie odchudzała i zebym przeszla na III wiec ich posluchalam i tak zrobilam... a więc mam już jedną uczte za soba wlasciwie to "uczte" bo jedzeniem to nie bylo i wiem ze wszyscy ktorzy mi poradzili przejscie na III Faze zrobili to z milosci do mnie i uratowania od za duzej ilosci zrzuconych kg bo to tez nie wyglada ladnie a ja juz sie ak wkrecilam w diete ze ciezko samej byloby Mi przejsc... nie mam umiaru i opanowania i bym mogla siedziec na II Wy anioleczki pewnie tez tak macie


I PRZEPRASZAM ZA TO ŻE BYWAM TUTAJ MAŁO KIEDY ALE BRAK CZAS MNIE OGRANICZA I NIE MA MNIE ZBYT CZESTO NA KOMPUTERKU SERDUCHEM JEDNAK JESTEM Z WAMI i 3mam za nas wszystkie mocno kciuki! Buziaki ANiołki ! :*

Ojej Kochana, to bardzo duży krok do przodu,trzymam kciuki za Ciebie aby wszystko szło dalej dobrze Każda z nas boi się III fazy dlatego też będziemy z wytęsknieniem czekać na wieści od Ciebie w Dukanie piękne jest to, że przechodząc na kolejne fazy nic się nie kończy, nie zamyka się furtka do drzwi przebytych. Ty otwierasz kolejną furtkę, ale nie zamykasz poprzedniej, wkraczasz w coś nowego co dla nas pozostających na II jest jeszcze zagadką.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez extravagance86

dzień dobry chudziunki..
strasznie boli mnie gardło. cholinex nie pomaga

OJ, oj, oj u mnie tak własnie zaczyna się coś poważnego... nie bierz tylko zbyt długo cholinex'u bo ja kiedyś brałam troszkę dłużej niż było wskazane i jakaś okropna wysypka na gardełku mi się zrobiła i lekarz powiedział, że może być to wina zbyt długiego stosowania cholinex'u. Podobno tabletki tymianek i podbiał nieźle działają.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez tchnienie-wiatru

gratulacje i opowiadaj nam jak tam jest

oj, to weź coś mocniejszego - cholisept albo strepsils intensive -one mają środek znieczulający, choć ja zawsze miałam zdrętwiały język, a gardło dalej bolało:P źle ssam chyba

OGŁASZAM WSZSEM I WOBEC!....
W dniu dzisiejszym, 85 Dukana, jestem na połowie wyznazconych sobie kilogramów do stracenia! czyli 11,5 za mną, 11,5 przede mną (a na biedę i 6,5 )

cieszę się strasznie, bo takim moim małym celem było 66,5 do końca marca osiągnąć następny cel to 65 do 11.04, 1,5 kg w 2 tygodnie... może być ciężko, zwłaszcza, że 2 razy 5 dni P będzie:P

Gratulacje!!! Półmetek to już wiele trzymam kciuki, aby kolejne kg leciały tak jak sobie to wyliczyłaś, ładnie bez żadnych zastojów

[Agus140188]

Napisane przez izuulkaa

extravagance86
ja biorę zawsze strepsils intensiv, ale ostatnio jak bolało mnie gardło okrutnie to okazało się, że angina

tchnienie wiatru gratki za wytrwałość, za grzeczne dukanie, za to, że jest Ciebie mniej

jedyyna zdawaj nam relacje co i jak i wielkie klask i: dla Ciebie


muszę za godzinę wyjść... nie chce mi się okrutnie, pogoda za oknem nie nakłania do wychodzenia z cieplutkiego łóżka

mama ma dziś obronę - trzymajcie kciuki

: kciuki::k ciuki:

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Dziewczynki ja też uciekam na uczelke. Oj ciężko dziś, aż do 18.15. Odezwę się wieczorkiem. Tymczasem miłego dnia

[extravagance86]

ale bym spała..

[izuulkaa]

a ja już po zajęciach

pada....

chyba tortillę zrobię na obiad z mięskiem kuraka, bo same P mam

[Fragolka]

witam
wspaniale czuje sie na dukanie (zaczelam tydzien temu, 5 dni fazy uderzeniowej), schudlam juz 2,5 kg ciesze sie jak glupia, bo trudno mi w to uwierzyc..nic takiego przeciez nie robie. byl czas kiedy jadlam zdrowo i chodzilam na silownie 4-5 razy w tygodniu i nie moglam schudnac
a teraz samo leci..wczoraj mialam PW i najadlam sie (a w zasadzie przejadlam ) tortilla...az balam sie dzisiaj na wage wejsc. a tu -0,9kg

duza motywacja jest dla mnie to co piszecie..polowa wymaroznego spadku, przejscie na 3 faze -gratuluje

[izuulkaa]

proszę o baty !

mam taką mega ochotę na kebaba, że nie mogę tu wysiedzieć....

100m ode mnie są 4 lokale z tymi daniami


idę robić tortillę... może mi przejdzie ten mój wyimaginowany "głód"

[extravagance86]

Napisane przez Fragolka

witam
wspaniale czuje sie na dukanie (zaczelam tydzien temu, 5 dni fazy uderzeniowej), schudlam juz 2,5 kg ciesze sie jak glupia, bo trudno mi w to uwierzyc..nic takiego przeciez nie robie. byl czas kiedy jadlam zdrowo i chodzilam na silownie 4-5 razy w tygodniu i nie moglam schudnac
a teraz samo leci..wczoraj mialam PW i najadlam sie (a w zasadzie przejadlam ) tortilla...az balam sie dzisiaj na wage wejsc. a tu -0,9kg

duza motywacja jest dla mnie to co piszecie..polowa wymaroznego spadku, przejscie na 3 faze -gratuluje

gratuluję spadku

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez izuulkaa

proszę o baty !

mam taką mega ochotę na kebaba, że nie mogę tu wysiedzieć....

100m ode mnie są 4 lokale z tymi daniami


idę robić tortillę... może mi przejdzie ten mój wyimaginowany "głód"

nie wolno!!!

[popolka]

lasencje
byłam dzis na badaniach do pracy i dowiedziałam sie że mam spore skrzywienie kręgosłupa kurdee to po co ja cała podstawówkę chodziłam na gimnastykę korekcyjną zawsze byłam przyzwyczajona że jestem okazem zdrowia a tu taka nowina trzeba sie wziasc za siebie

życze Wam takiego słoneczka jak tu

[wykrasana]

Hej

U mnie wzrost 0.7 kg, dzisiaj ide na fitness to mam nadzieje, że pójdzie z dymem

Dzisiaj zrobie sobie serniczek bo niedługo @ sie będzie zbliżała co by nic nie kusiło

I zapiekanego cycka pod cebulką serkiem homo i wieśniakiem Moje ulubione danie zaraz po paprykach faszerowanych

[Fragolka]

Napisane przez extravagance86

gratuluję spadku

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------


nie wolno!!!

dziękuję

Napisane przez wykrasana

Hej

U mnie wzrost 0.7 kg, dzisiaj ide na fitness to mam nadzieje, że pójdzie z dymem

Dzisiaj zrobie sobie serniczek bo niedługo @ sie będzie zbliżała co by nic nie kusiło

I zapiekanego cycka pod cebulką serkiem homo i wieśniakiem Moje ulubione danie zaraz po paprykach faszerowanych

Oo, jak robisz to co wytluscilam? bo jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic

[wykrasana]

Napisane przez Fragolka

dziękuję

Oo, jak robisz to co wytluscilam? bo jakos nie potrafie sobie tego wyobrazic

Przepis z neta

Zapiekane piersi pod cebulką (Dukan)
Składniki
1 podwójna pierś z kurczaka
2 cebule
korniszony
serek homogenizowany 0%
150g serka wiejskiego 3%
sól, pieprz
papryka słodka i ostra

1.Cebulę pokroić w cienkie piórka. Podsmażyć na złoty kolor, przyprawiając solą i pieprzem. Przestudzić.

2.Piersi rozciąć i dokładnie rozbić. Posolić, popieprzyć i obsypać delikatnie paprykami. Podsmażyć z jednej strony na złoto. Układać na blaszce niedosmażoną stroną do blaszki.

3.Każdą pierś posmarować najpierw serkiem homogenizowanym. Na to wyłożyć pokrojone w cienkie plasterki korniszony, podsmażoną cebulkę i odsączony serek granulowany. Posypać solą i paprykami.

4.Piekarnik nagrzać do 180*C i wsadzić mięso na 20-25minut (do rozpuszczenia się serka).


Ja obtaczam pierś w ketchupie fit dawtony i co jakiś czas odlewam wode z żaroodpornego naczynia Az mi sie zachciało jeśc

[dominic_sz]

Hej hej Dziewczynki!!!

Ojoj, widzę, że niezłe baty mi się dostały za weekendowe przewinienie
Powiem Wam, że nie opłaca się grzeszyć. Co prawda waga nie podskoczyła, ale za to po tym śmieciowym jedzeniu dwa dni czuję się okropnie bleeee
Mój żołądek doskonale czuje się na dukanie i widzę, że chętnie przyzwyczaił się do zdrowego jedzonka.

Kochane, muszę się wyżalić. Wczoraj wieczorem miałam kryzys, pewnie to napięcie przed @ Czuję, że lada chwila się zacznie. Dziś jest już lepiej, ale nie potrafię sobie poradzić ze zmęczeniem. Wieczorami boli mnie kręgosłup, głowa a na dodatek jest mi potwornie zimno, a żaden sposób nie mogę się zagrzać....
Jak ja bym chciała, żeby ktoś od czasu do czasu pomógł mi przy opiece nad Oskarciem, albo ugotował obiadek...
Tyle się gadało jak byłam w ciąży, że to i tamto mi będą robić, że będą pomagać, a tymczasem jestem ze wszystkim sama. Moja mama z pewnych, bardziej poważnych względów, nie może zbyt często do mnie przyjeżdżać i mi pomóc, a moja teściowa..... Cóż, całe życie słuchałam, jak jej wszyscy pomagali przy opiece nad dziećmi. Ale teraz nagle mówi, że jej też nikt nie pomagał, że ona była ze wszystkim sama! Cóż za hipokryzja!
Dziś wieczorem ja do późna jestem w pracy, a mój mąż jedzie na wieczorną bibę u siebie w firmie. Mały zostaje z teściową i szczerze, to nie wiem jak ona sobie z nim poradzi. Ona go w ogóle nie zna!!!
Nie wie co on lubi, co i kiedy je, czym się lubi bawić. MASAKRA!
Oskarek reaguje płaczem, gdy ją widzi, bo widuje ją b. rzadko.

oj, kochane, musiałam się Wam troszkę wyżalić.....
Czy Wy macie tak samo?? Czy jednak od czasu do czasu ktoś i Wami się zaopiekuje, zrobi herbatki, albo zajmie się dzieckiem, abyście Wy mogły zrobić coś w domu lub zwyczajnie odpocząć??

No nic, zabieram się, za przygotowania do dzisiejszych zajęć
Ściskam Was mocniutko! Buzia!

[extravagance86]

Napisane przez dominic_sz

Hej hej Dziewczynki!!!

Ojoj, widzę, że niezłe baty mi się dostały za weekendowe przewinienie
Powiem Wam, że nie opłaca się grzeszyć. Co prawda waga nie podskoczyła, ale za to po tym śmieciowym jedzeniu dwa dni czuję się okropnie bleeee
Mój żołądek doskonale czuje się na dukanie i widzę, że chętnie przyzwyczaił się do zdrowego jedzonka.

Kochane, muszę się wyżalić. Wczoraj wieczorem miałam kryzys, pewnie to napięcie przed @ Czuję, że lada chwila się zacznie. Dziś jest już lepiej, ale nie potrafię sobie poradzić ze zmęczeniem. Wieczorami boli mnie kręgosłup, głowa a na dodatek jest mi potwornie zimno, a żaden sposób nie mogę się zagrzać....
Jak ja bym chciała, żeby ktoś od czasu do czasu pomógł mi przy opiece nad Oskarciem, albo ugotował obiadek...
Tyle się gadało jak byłam w ciąży, że to i tamto mi będą robić, że będą pomagać, a tymczasem jestem ze wszystkim sama. Moja mama z pewnych, bardziej poważnych względów, nie może zbyt często do mnie przyjeżdżać i mi pomóc, a moja teściowa..... Cóż, całe życie słuchałam, jak jej wszyscy pomagali przy opiece nad dziećmi. Ale teraz nagle mówi, że jej też nikt nie pomagał, że ona była ze wszystkim sama! Cóż za hipokryzja!
Dziś wieczorem ja do późna jestem w pracy, a mój mąż jedzie na wieczorną bibę u siebie w firmie. Mały zostaje z teściową i szczerze, to nie wiem jak ona sobie z nim poradzi. Ona go w ogóle nie zna!!!
Nie wie co on lubi, co i kiedy je, czym się lubi bawić. MASAKRA!
Oskarek reaguje płaczem, gdy ją widzi, bo widuje ją b. rzadko.

oj, kochane, musiałam się Wam troszkę wyżalić.....
Czy Wy macie tak samo?? Czy jednak od czasu do czasu ktoś i Wami się zaopiekuje, zrobi herbatki, albo zajmie się dzieckiem, abyście Wy mogły zrobić coś w domu lub zwyczajnie odpocząć??

No nic, zabieram się, za przygotowania do dzisiejszych zajęć
Ściskam Was mocniutko! Buzia!

biedna może mąż musi Ci wiięcej pomagać??

ja jeszcze dziecka nie mam, ale TŻ dużo rzeczy robi za mnie, robi mi herbatę jak go poproszę i jak widzi, że źle się czuję to mi każe leżeć, odpoczywać.

[Paati89]

Cześć dziewczynki
Dziś dostałam w końcu umowę ta moja szefowa to na serio za dobra jest dla mnie.
Mam system płacy na % czyli płatne 40% od tego co zrobie.
Umowę mam na 1/2 etatu narazie bo tam ustaliłyśmy, no i na umowie mam normalną stawkę tą najniższą krajową. Ona mówi,że jeśli nie wypracuje na procencie tego co mam na umowie to mi dopłaci...
Zszokowała mnie bo to przecież ona stratna będzie, bo jeśli bede miała duży ruch to i moje wynagrodzenie przekroczy to co mam na umowie... natomiast jeśli dalej będzie taki ruch jaki mam to zarobie gora 400zł i w takim wypadku dopłaci mi do tego co na umowie
Dostałam skierowanie na badania i jutro od razu pójdę, i tak się miałam wybrać kontrolnie bo to już pół roku z dukanem praktycznie więc czas najwyższy na badania
Ale się rozpisałam, i tak pewnie nikomu się nie będzie chciało czytać
Odkurzyłam, wypiłam kolejną kawę i zabieram się za obiad dziś mnie naszło o dziwo na rybkę i taką tez kupiłam póki co nie mam na nią pomysłu

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

Cześć dziewczynki
Dziś dostałam w końcu umowę ta moja szefowa to na serio za dobra jest dla mnie.
Mam system płacy na % czyli płatne 40% od tego co zrobie.
Umowę mam na 1/2 etatu narazie bo tam ustaliłyśmy, no i na umowie mam normalną stawkę tą najniższą krajową. Ona mówi,że jeśli nie wypracuje na procencie tego co mam na umowie to mi dopłaci...
Zszokowała mnie bo to przecież ona stratna będzie, bo jeśli bede miała duży ruch to i moje wynagrodzenie przekroczy to co mam na umowie... natomiast jeśli dalej będzie taki ruch jaki mam to zarobie gora 400zł i w takim wypadku dopłaci mi do tego co na umowie
Dostałam skierowanie na badania i jutro od razu pójdę, i tak się miałam wybrać kontrolnie bo to już pół roku z dukanem praktycznie więc czas najwyższy na badania
Ale się rozpisałam, i tak pewnie nikomu się nie będzie chciało czytać
Odkurzyłam, wypiłam kolejną kawę i zabieram się za obiad dziś mnie naszło o dziwo na rybkę i taką tez kupiłam póki co nie mam na nią pomysłu

super
przynajmniej zawsze będziesz miała te minimum

[Paati89]

Napisane przez extravagance86

super
przynajmniej zawsze będziesz miała te minimum

No naprawde mnie zaskoczyła tak to już jestem spokojniejsza, bo ostatnio zaczełam panikowac że nawet na czynsz nie zarobię
W takim wypadku nieco się uspokoiłam, pozatym zaczyna się sezon gdzie borsuki wychodza z domu więc zaczynają się upiększać więc i ruch nam wzrośnie.
No i liczymy że z grupona będziemy mieć troche pań które zostaną naszymi stałymi klientkami już
Ulotek jednak nie będziemy mieć, ponieważ widziałyśmy co ludzie robią z tymi ulotkami-albo wcale nie biorą,albo jak już wezmą to wypieprzają do kosza nie patrząc co to jest. Więc doszłyśmy do wniosku że lepiej się rozreklamować w internecie no i wciąż czekamy na szyld przed salonem.
Będzie dobrze musi być

[sweetpinky]

Hej poniedziałkowo

matko czy Wy nic nie robiłyście w weekend? skrobki jedne siedzę i siedze i nadrabiam

a ja dziś pospałam wreszcie od ponad półtora roku wstałam o 10 chyba jutro budzik załączę bo czasu później nie mam na nic

Jedyyna trzymam kciuki za trójkę

Pati super

Dominic kurcze nie wiem co Ci poradzić bo mi ma kto pomagać a i tak często czuję się przemęczona, może nie fizycznie ale bardzo psychicznie. A małż nie może Ci więcej pomagać?

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

No naprawde mnie zaskoczyła tak to już jestem spokojniejsza, bo ostatnio zaczełam panikowac że nawet na czynsz nie zarobię
W takim wypadku nieco się uspokoiłam, pozatym zaczyna się sezon gdzie borsuki wychodza z domu więc zaczynają się upiększać więc i ruch nam wzrośnie.
No i liczymy że z grupona będziemy mieć troche pań które zostaną naszymi stałymi klientkami już
Ulotek jednak nie będziemy mieć, ponieważ widziałyśmy co ludzie robią z tymi ulotkami-albo wcale nie biorą,albo jak już wezmą to wypieprzają do kosza nie patrząc co to jest. Więc doszłyśmy do wniosku że lepiej się rozreklamować w internecie no i wciąż czekamy na szyld przed salonem.
Będzie dobrze musi być

super, że CI się udało i na pewno jak szefowa zauważy, że jesteś kreatywna i że się starasz to dostaniesz umowę na cały etat
ja też czekam na ważną dla mnie informację w związku z pracą.

a swoją pracę na dzisiaj skończyłam o 11.30 i teraz robię poza planowo
jeszcze dziś dentysta

[201604301943]

Napisane przez jedyyna

kochane moje ogłaszam WAM ŻE PRZESZŁAM WCZORAJ NA III FAZĘ ! zobaczę jak na niej bedzie ! jesli bedzie zle wroce do 2 nie osiagnelam wymarzonej wagi 57 kg ale 60 już jest ! i wygladam ponoc super sama jednak mam juz psychiczne zboczenie i sama tego nie widze hehe Wszyscy mowia zebym sie juz nie odchudzała i zebym przeszla na III wiec ich posluchalam i tak zrobilam... a więc mam już jedną uczte za soba wlasciwie to "uczte" bo jedzeniem to nie bylo i wiem ze wszyscy ktorzy mi poradzili przejscie na III Faze zrobili to z milosci do mnie i uratowania od za duzej ilosci zrzuconych kg bo to tez nie wyglada ladnie a ja juz sie ak wkrecilam w diete ze ciezko samej byloby Mi przejsc... nie mam umiaru i opanowania i bym mogla siedziec na II Wy anioleczki pewnie tez tak macie


I PRZEPRASZAM ZA TO ŻE BYWAM TUTAJ MAŁO KIEDY ALE BRAK CZAS MNIE OGRANICZA I NIE MA MNIE ZBYT CZESTO NA KOMPUTERKU SERDUCHEM JEDNAK JESTEM Z WAMI i 3mam za nas wszystkie mocno kciuki! Buziaki ANiołki ! :*

klask i:
dobra decyzja z tą III fazą teraz czekamy na wieści jak to jest w tym innym świecie III-fazowym
a "uczta" to domyślam się że piffko było?

Napisane przez Paati89

Cześć dziewczynki
Dziś dostałam w końcu umowę ta moja szefowa to na serio za dobra jest dla mnie.
Mam system płacy na % czyli płatne 40% od tego co zrobie.
Umowę mam na 1/2 etatu narazie bo tam ustaliłyśmy, no i na umowie mam normalną stawkę tą najniższą krajową. Ona mówi,że jeśli nie wypracuje na procencie tego co mam na umowie to mi dopłaci...
Zszokowała mnie bo to przecież ona stratna będzie, bo jeśli bede miała duży ruch to i moje wynagrodzenie przekroczy to co mam na umowie... natomiast jeśli dalej będzie taki ruch jaki mam to zarobie gora 400zł i w takim wypadku dopłaci mi do tego co na umowie
Dostałam skierowanie na badania i jutro od razu pójdę, i tak się miałam wybrać kontrolnie bo to już pół roku z dukanem praktycznie więc czas najwyższy na badania
Ale się rozpisałam, i tak pewnie nikomu się nie będzie chciało czytać
Odkurzyłam, wypiłam kolejną kawę i zabieram się za obiad dziś mnie naszło o dziwo na rybkę i taką tez kupiłam póki co nie mam na nią pomysłu

żadna "za dobra" ta szefowa! ona po prostu wie że trafiła na dobrego pracownika! więc dba o niego i oby tak dalej a potem tylko lepiej

[tchnienie-wiatru]

aaaaaa! miałam cytaty,zaczęłam odpisywać i przeglądarka mi padła więc nie chce mi się jeszcze raz tego samego pisać;P


Pati-gratulacje dobrze, że tak zrobiła, bo byłoby to niesprawiedliwe wobec Ciebie, gdyby Ci tylko % płaciła

ja na chwilę w domu, okienko mam, a potem jeszcze raz idę, a potem do lekarza ijeszcze na spotkanie, wrócę koło 23 pewnie a w środę koło więc przydałoby się już pouczyć...

[dominic_sz]

Napisane przez extravagance86

biedna może mąż musi Ci wiięcej pomagać??

Napisane przez sweetpinky

Dominic kurcze nie wiem co Ci poradzić bo mi ma kto pomagać a i tak często czuję się przemęczona, może nie fizycznie ale bardzo psychicznie. A małż nie może Ci więcej pomagać?

Wiecie, kochane, chyba naprawdę muszę troszkę na niego rzeczy przełożyć....
Staram się go nie obarczać zbytnio, bo przecież on też ciężko pracuje i ogólnie to jest naprawdę świetny facet. On potrafi przy niuniu zrobić wszystko, w domu tak samo. Potrafi i lubi.
Tylko, po pierwsze ja, wiadomo, wolę pewne rzeczy zrobić sama, bo chyba każda z nas woli mieć zrobione po swojemu porządki, pranie itp., prawda? Mój mąż czasem, jak to facet, robi coś po łebkach. Myślę sobie czasem, że może to ja powinna trochę spasować. A tymczasem ze mnie taka perfekcjonistka i wyrywam mu robotę rąk. Może powinnam nauczyć się przymykac oko na to, czy jest lepiej czy gorzej zrobione, ale zrobione.
No a po drugie, to zawsze mi go szkoda. Mówię sobie, że on też musi odpocząć. Cały dzień jeździ samochodem i nigdy bym sobie nie wybaczyła, gdyby miał jakiś wypadek, bo przeze mnie był przemęczony.

Nie wiem, nie wiem. Może głupia jestem. Ech, już sama nie wiem.....

Dziękuję Wam za słowa otuchy

A z dobrych rzeczy - właśnie się obmierzyłam: od początku diety w brzuszku -2cm, w biodrach -5cm!!!

[sweetpinky]

mam tak samo jak Ty Dominic
mój małż powadzi bardzo dużą firmę, ma milion spraw na głowie, nawet w domu nie ma czasu odpocząć od pracy bo ma milion telefonów i też mi czasem głupio o coś prosić ale kurcze nie jesteśmy robotami, my też potrzebujemy chwilę odpoczynku

[Fragolka]

wykrasana - dziekuje, na pewno sprobuje, brzmi bardzo smakowicie