BEZROBOTNI łączmy się część 2

[_Ewelka___]

U mnie troche nastroj dupkowaty, mam jutro kolejny etap rozmowy, bede wykonywac rozne zabiegi. najgorsze jest to, że zamiast wziac na przyuczenie, od razu mam wskoczyc na zastepstwo. A wielu rzeczy nie naucze sie w jeden dzien. I to mnie przeraza, nie chcialabym klientce zrobic krzywdy.

Musze sie uspokoic, musze bycdokladna,opanowana, powolii wszystko sie uda!

[luffka]

ja dziś byłam na kolejnej rozmowie.... żałosne to było, małe dzieci 2-letnie, a właścicielka żłobka umówiła 5 pań wchodzących jedna za drogą.... Ja byłam piąta z kolei, więc dzieci były już zmęczone i miały problemy z koncentracją.... Masakra jakaś.......

[paulinka_22]

Bardzo Was proszę o pomoc,gdybyście mogły mi doradzić nie wiem co mam robić....cały czas szukam naprawdę bardzo intensywnie pracy,bez skutku,dzisiaj byłam zarejestrować się jako bezrobotna i spytać się o staż.W ogóle ze stażami w tej chwili bieda,nie było żadnych ofert no i mi nie przysługuje...bo jestem za stara i "zbyt doświadczona" (zbyt długi staż pracy,żeby się załapać),ale dostałam propozycje odbywania praktyk w urzędzie skarbowym....(wcześniej pracowałam w US ), praktyki normalnie w godzinach pracy,w dziale orzecznictwa podatkowego-co by akurat mnie interesowało,bo jestem prawnikiem,ALE....są to praktyki bezpłatne.....
i teraz pytanie-co byście zrobiło na moim miejscu,wiadomo ruszę sie z domu,wyjdę miedzy ludzi,zawsze zdobędę jakieś doświadczenie, poza tyn jeśli byłby rozpisany konkurs na jakiekolwiek stanowisko w tym urzędzie wiadomo,że miałabym większą szansę niż ktoś z zewnątrz....przeraża mnie tylko,ze są to praktyki bezpłatne....
(na okres 3 mcy...)
Proszę Was o pomoc,co byście zrobiły???

[Claris]

paulinka ja bym poszła

[szklanka19]

Paulinka ja też bym poszła bo jak mówisz to zawsze jakieś doświadczenie. No i można znajomości zawierać a jak znajdziesz coś lepszego to zawsze możesz zrezygnować

Nastrój całkiem dobry, zabrałam się za porządki i mam zajęcie jakieś przynajmniej

[paulinka_22]

plusem jest to,że umowę można w każdej chwili rozwiązać.Dziękuję Wam

[AsiaW**]

Napisane przez paulinka_22

Bardzo Was proszę o pomoc,gdybyście mogły mi doradzić nie wiem co mam robić....cały czas szukam naprawdę bardzo intensywnie pracy,bez skutku,dzisiaj byłam zarejestrować się jako bezrobotna i spytać się o staż.W ogóle ze stażami w tej chwili bieda,nie było żadnych ofert no i mi nie przysługuje...bo jestem za stara i "zbyt doświadczona" (zbyt długi staż pracy,żeby się załapać),ale dostałam propozycje odbywania praktyk w urzędzie skarbowym....(wcześniej pracowałam w US ), praktyki normalnie w godzinach pracy,w dziale orzecznictwa podatkowego-co by akurat mnie interesowało,bo jestem prawnikiem,ALE....są to praktyki bezpłatne.....
i teraz pytanie-co byście zrobiło na moim miejscu,wiadomo ruszę sie z domu,wyjdę miedzy ludzi,zawsze zdobędę jakieś doświadczenie, poza tyn jeśli byłby rozpisany konkurs na jakiekolwiek stanowisko w tym urzędzie wiadomo,że miałabym większą szansę niż ktoś z zewnątrz....przeraża mnie tylko,ze są to praktyki bezpłatne....
(na okres 3 mcy...)
Proszę Was o pomoc,co byście zrobiły???

ja bym poszła, zawsze to nowe doświadczenie i jest co wpisać w CV, poza tym a nuż się miejsce zwolni i wskoczysz np. na czyjeś miejsce na etat? powodzenia;*

[gwiazdeczka172]

U mnie humor z d u p y, że tak powiem. Wysłałam wczoraj CV przez ten cv raport ale widzę że mają je głęboko w poważaniu

W środę mam wizyte w UP. Pośredniczka umówiła się ze mną bo miało być tak, że uda mi sie ze stażem, ciekawe co mi powie, że nic z tego nie wyszło...

[alexandrika]

Napisane przez gwiazdeczka172

U mnie humor z d u p y, że tak powiem. Wysłałam wczoraj CV przez ten cv raport ale widzę że mają je głęboko w poważaniu

ja przez cv-raport wysłałam już 19 Cv każde na aktualną ofertę, a przeczytali tylko 9 i zawsze tylko Cv, mojego listu motywacyjnego nie czyta nikt

[paulinka_22]

u mnie w PUPie powiedzieli,że w tej chwili nie mają żadnych ofert staży

[gwiazdeczka172]

Napisane przez alexandrika

ja przez cv-raport wysłałam już 19 Cv każde na aktualną ofertę, a przeczytali tylko 9 i zawsze tylko Cv, mojego listu motywacyjnego nie czyta nikt

Ja też wysłałam na aktualną ofertę i lipa...

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez paulinka_22

u mnie w PUPie powiedzieli,że w tej chwili nie mają żadnych ofert staży

U mnie są staże, tzn. póki co tylko dla ludzi powyżej 25 roku życia (co prawda nie znam danych statystycznych dla ilu osób itp), ja mam 23. Dla tych młodszych może będą gdzieś w lipcu

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Paulinka, widzę w podpisie, że robisz doktorat? Jak idzie?
Ten doktorat też z prawa?

[paulinka_22]

u mnie nie ma w ogóle,a już dla takich staruchów jak ja to zapomnij....
zadzwonię zaraz do kobiety z kard i powiem,że decyduję się na te praktyki-od piątku bym zaczynała.....(oczywiście idę tam z nadzieją,że będzie szansa na etat...

Gwiazdeczko-doktorat z prawa,nie jestem na aplikacji,więc o pracy w kancelarii mogę zapomnieć....jestem już na III roku,więc praktycznie finisz,własnie piszę artykuł-jak widać (wizaż mi zawsze w tym przeszkadza )

[Ariena]

Paulinka ja też bym poszła tylko jestem ciekawa jak oni te praktyki organizują, jak Cię ubezpieczą itd. Chyba że to taki wolontariat, jakąś umowę będziesz miała? Z PUPem czy jak? Kto Cię ubezpieczy w razie wypadku? Załatwić pracę za darmo to mniejszy problem ale problemem jest właśnie umowa-jak ją skonstruować itd i to mnie zastanawia.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez paulinka_22

u mnie nie ma w ogóle,a już dla takich staruchów jak ja to zapomnij....
zadzwonię zaraz do kobiety z kard i powiem,że decyduję się na te praktyki-od piątku bym zaczynała.....(oczywiście idę tam z nadzieją,że będzie szansa na etat...

Też bym pewnie skorzystała z tego, tonący brzytwy się chwyta...

[paulinka_22]

w umowie jest napisane,że jestem zobowiązana do ubezpieczenia się na własną rękę (od dziś mam status bezrobotnego,więc jestem ubezpieczona),a umowa zawierana jest między mną,a naczelnikiem US,w ogóle z tego co mi pani z kadr dzisiaj mówiła jest trochę osób chętnych na te praktyki.....

[gwiazdeczka172]

Tak trochę odejdę od tematu, czy wymiana dowodu jest płatna? Bo właśnie dostałam list z UM że kończy mi sie ważność i mam przyjść złożyć wniosek

[paulinka_22]

nie jest płatna

[_Ewelka___]

Paulinka ja bym poszła na ten wolontariat. Choć to przerazajace - ze nie mogą z tego zrobic stazu i placic jak za staz... No ale takie czasy, że dla doświadczenia duuuzo się zrobi. Mysle,ze warto.Zawsze się tym podeprzesz na rozmowie w nastepnej pracy ze nie siedzialas bezczynnie.

a staze, u mnie tez nie ma ofert. Samemu trzeba sie zebrac i znaleźć pracodawce, tak to teraz jest... mam nadzieje ze juz nigdy nie odwiedze UP.

[zabciajs]

Takie praktyki fajna rzecz, ale gorzej jak na dojazdy nie ma

[gwiazdeczka172]

Napisane przez paulinka_22

nie jest płatna

To dobrze, jeszcze tego by brakowało, skąd ja bym kase wzięła

[Ariena]

Napisane przez _Ewelka___

a staze, u mnie tez nie ma ofert. Samemu trzeba sie zebrac i znaleźć pracodawce, tak to teraz jest... mam nadzieje ze juz nigdy nie odwiedze UP.

Nawet jak się znajdzie to marne szanse że staż będzie przyznany. Kurde że tak musieli w rządzie obciąć te środki dla bezrobotnych-inaczej bym już siedziała w laboratorium i pracowała !!!!!!!!

[gwiazdeczka172]

Napisane przez paulinka_22

Gwiazdeczko-doktorat z prawa,nie jestem na aplikacji,więc o pracy w kancelarii mogę zapomnieć....jestem już na III roku,więc praktycznie finisz,własnie piszę artykuł-jak widać (wizaż mi zawsze w tym przeszkadza )

Dopiero teraz zauważyłam, że mi odpisałaś w tym poście
Ja sie tam jakoś nie znam na tych aplikacjach itp., ale kurczę takie wykształcenie i też pracy nie ma, to ja nie wiem po czym by była

[Ariena]

Po medycynie, pielęgniarstwie, weterynarii, farmacji i wykwalifikowanych pracowników fizycznych typu: murarz, elektryk itp.

Ja się dowiedziałam że moja znajoma ze studiów pracuje w banku. Tylko nie wiem na jakim stanowisku. Trzy lata (!) pracowała w telemarketingu na umowę zlecenie. Zastanawiam jak się tam dostała do tego banku, bo ja nieraz chodziłam i wysyłałam do banku i nic. Może trzeba mieć właśnie doświadczenie 3 letnie w telemarketingu. Ja banki sobie już dawno odpuściłam...

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Ariena

Po medycynie, pielęgniarstwie, weterynarii, farmacji i wykwalifikowanych pracowników fizycznych typu: murarz, elektryk itp.

Ja się dowiedziałam że moja znajoma ze studiów pracuje w banku. Tylko nie wiem na jakim stanowisku. Trzy lata (!) pracowała w telemarketingu na umowę zlecenie. Zastanawiam jak się tam dostała do tego banku, bo ja nieraz chodziłam i wysyłałam do banku i nic. Może trzeba mieć właśnie doświadczenie 3 letnie w telemarketingu. Ja banki sobie już dawno odpuściłam...

To ja nigdy chyba pracy nie znajdę
- medycyna - nie dla mnie, nie mam tak pojętnego mózgu to raz, a dwa sama nie lubię chodzić do lekarzy, nie lubię widoku krwi itp. itd.
- pielęgniarka - to samo mniej więcej co w medycynie, a z drugiej strony czy rzeczywiście tak łatwo po pielęgniarstwie o pracę?
- weterynaria - też mnie to nie kręci, a trzeba mieć po prostu do takiego zawodu serce
- farmacja - jestem noga z przedmiotów ścisłych, chemia to nie dla mnie

Ale może pójde na jakieś kursy murarza, spawacza, operatora wtryskarki itd. czego jest pełno w ofertach UP

[zabciajs]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ale może pójde na jakieś kursy murarza, spawacza, operatora wtryskarki itd. czego jest pełno w ofertach UP

Chyba to jedynie zostaje!
Gwiazdeczko farmerko witaj

[gwiazdeczka172]

Napisane przez zabciajs

Chyba to jedynie zostaje!
Gwiazdeczko farmerko witaj

Żeby nie było, tacy ludzie też są potrzebni i niejednokrotnie zarabiaja o wiele więcej niż ktoś siedzący za biurkiem... Co prawda praca fizyczna to praca fizyczna.

Mnie przeraża tylko ten fakt, że na rynku pracy jest tak a nie inaczej...

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez zabciajs

Gwiazdeczko farmerko witaj

Witaj witaj

[stokrotka1404]

Napisane przez Ariena

Po medycynie, pielęgniarstwie, weterynarii, farmacji i wykwalifikowanych pracowników fizycznych typu: murarz, elektryk itp.

Ja się dowiedziałam że moja znajoma ze studiów pracuje w banku. Tylko nie wiem na jakim stanowisku. Trzy lata (!) pracowała w telemarketingu na umowę zlecenie. Zastanawiam jak się tam dostała do tego banku, bo ja nieraz chodziłam i wysyłałam do banku i nic. Może trzeba mieć właśnie doświadczenie 3 letnie w telemarketingu. Ja banki sobie już dawno odpuściłam...

W jakim banku jeśli mogę zapytać????

[paulinka_22]

Napisane przez gwiazdeczka172

Dopiero teraz zauważyłam, że mi odpisałaś w tym poście
Ja sie tam jakoś nie znam na tych aplikacjach itp., ale kurczę takie wykształcenie i też pracy nie ma, to ja nie wiem po czym by była

wielu moich znajomych ze studiów jest w takiej sytuacji,staram się jakos trzymać,ale łatwo deprechę załapać

[traicionera]

Po każdych studiach może być praca, nawet takich wybitnie nieżyciowych

[bossy]

Napisane przez Ariena

Ja się dowiedziałam że moja znajoma ze studiów pracuje w banku. Tylko nie wiem na jakim stanowisku. Trzy lata (!) pracowała w telemarketingu na umowę zlecenie. Zastanawiam jak się tam dostała do tego banku, bo ja nieraz chodziłam i wysyłałam do banku i nic. Może trzeba mieć właśnie doświadczenie 3 letnie w telemarketingu. Ja banki sobie już dawno odpuściłam...

Akurat do banków chętnie przyjmują osoby, które pracowały w telemarketingu