Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[motylek1007]

Napisane przez kaarooo

A ja upiekłam ciasto

pochwal sie na następny weekend robie karpatkę

[Corvette]

Na początek Dzień Dobry-Dobry Wieczór Wszystkim i Dziękuję za zaproszenie

Napisane przez Karinio

Jestem spowrotem,choć w kiepskim humorze. ;/ Kolejena częśc zaproszeń zostaje właśnie wysyłana.

Stań przed lustrem i zacznij ćwiczyć mięśnie twarzy



Zaproszenie wysłane




Zaproszenie wysłane

Napisane przez Karinio

motylku,już Ci zaproszenie wysyłam
Nieprzejmuj się ja ostatnio,tez tak mam.Dlatego też pojawiam się i znikam i na raty zaproszenia wysyłam



Ten mały poprawił mi humor
http://www.smog.pl/wideo/43488/maly_waldus_kiepski/


A to http://www.smog.pl/wideo/43321/maz_dostal_becki_od_grube j_zony/

Fajnie by było gdyby człowiek tak mógł na zawsze zachować taki humor

Ale ten drugi filmik... no nie wiem, po części rechoczę (baba jak herod, chłop jak krasnoludek który jeszcze się rzuca, a najlepij ten moment jak go za portki wzięła , a po części przypomina mi to sąsiada, i jeszcze parę innych osób.

Napisane przez motylek1007

dzieki bogu juz po pracy i 2 dni chociaz od tego wolnego.....

Masz jakieś plany_

Napisane przez kaarooo

A ja upiekłam ciasto

Nie machaj marchewką przed nosem, tylko się pochwal co upiekłaś


Dziewczyny, proszę o pomoc. Mianowicie piszemy w klubie i ten wątek będzie zakończony, czy piszemy tu i tam?
I.....jeżeli zechcę się wpisać, to pod czym znajdę ten klub? Tzn pod którym nagłówkiem? Bo z tego co kumam...to nic nie kumam
No dobra, zbieram się. Czas na obiad. Mąż dzisiaj będzie "piekł" szaszłyki a ja zabieram się za ich przygotowanie.
Pozdrawiam i dziękuję.

[motylek1007]

Napisane przez Corvette

Masz jakieś plany_

jutro jedziemy na imieniny do dziadka, musze zrobić dla niego jeszcze śnieżynkę w niedziele luz czyli spędzamy czas z męzem i zwierzakami. Jak bedzie ladna pogoda pojedziemy gdzieś pobiegać

Napisane przez Corvette

Dziewczyny, proszę o pomoc. Mianowicie piszemy w klubie i ten wątek będzie zakończony, czy piszemy tu i tam?

mysle ze tu mozna pisac o takich zwykłych rzeczach,a rzeczy intymne zostawic do klubu

[agusiowata]

Kolorowa sałatka makaronowa

SKŁADNIKI:

• 25 dag makaronu ryżowego
• pojedynczy filet z kurczaka
• po małej papryce zielonej, czerwonej i żółtej
• mała puszka kukurydzy
• mały ogórek
• 2 czubate łyżki majonezu
• sól
• pieprz
• curry
• masło lub margaryna
• łyżka oleju

PRZYGOTOWANIE:

• • Makaron gotujemy al. dente w lekko osolonej wodzie z olejem. Odcedzamy i hartujemy. Kukurydzę osączamy.
  • Mięso myjemy i kroimy w paski. Doprawiamy. Tłuszcz rozgrzewamy na patelni, wkładamy mięso i podsmażamy. Przykrywamy i dusimy do miękkości. Mięso studzimy i kroimy w drobną kostkę.
  • Ogórka obieramy, kroimy w kostkę. Papryki myjemy, usuwamy gniazda nasienne, miąższ kroimy w kostkę.
  • Wszystkie składniki przekładamy do miski. Dodajemy majonez, doprawiamy do smaku i mieszamy.

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Sałatka z makaronem
SKŁADNIKI:

• 2 ogórki zielone
• 30 dag żółtego twardego sera
• 35 dag wieprzowej szynki konserwowej
• 1 puszka kukurydzy
• 25 dag makaronu w kształcie ryżu
• majonez
• sól
• pieprz

PRZYGOTOWANIE:

• Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie ( ok. 7 minut). Wylewamy na sito i odstawiamy do ostygnięcia.
• Ogórki myjemy, obieramy i kroimy w kostkę, tak samo żółty ser i szynkę. Wkładamy do miski, dodajemy osączoną kukurydzę i makaron. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, dodajemy majonez, mieszamy.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Sałatka z uszkami
SKŁADNIKI:
·op. uszek z mięsem.
·duży ogórek.
·cebula (może być czerwona)
·puszka kukurydzy.
·2 op. sosu koperkowo- ziołowego.
·łyżeczka przyprawy tzatziki.
·2-3 łyżki majonezu.
·sól.
PRZYGOTOWANIE:

• Uszka gotujemy według przepisu na opakowaniu, odcedzamy i studzimy.
• Umytego ogórka i obraną cebulę kroimy w kostkę, kukurydzę odsączamy z zalewy i dodajemy do uszek.
• Sos przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu, polewamy sałatkę, doprawiamy przyprawą tzatziki. Dodajemy majonez i mieszamy.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Imprezowy przysmak
SKŁADNIKI:
·½ kg makaronu.
·2 czerwone papryki.
·1 zielony ogórek.
·puszka kukurydzy.
·średnia cebula.
·20 g polędwicy.
·100 g żółtego sera.
·100 g kapusty pekińskiej.
·kilka łyżek majonezu.
·sól, pieprz.
PRZYGOTOWANIE:

• Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu w lekko osolonej wodzie, dokładnie osączamy.
• Warzywa myjemy, usuwamy pestki, miąższ kroimy w kostkę lub paseczki.
• Ser żółty kroimy w kostkę, polędwicę w paseczki. Kukurydzę osączamy, Kapustę pekińską siekamy.
• Wszystkie składniki przekładamy do salaterki, solimy i pieprzymy do smaku, dodajemy majonez, mieszamy. Odstawiamy na godzinę, aby smaki się przegryzły.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Makaronowa z szynką


SKŁADNIKI:
·25 dag makaronu gwiazdki.
·30 dag szynki.
·5 jajek.
·8 ogórków konserwowych.
·1 puszka groszku.
·majonez.
·sól, pieprz.
PRZYGOTOWANIE:

• Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu. Odcedzamy i hartujemy zimną wodą. Osączamy i przekładamy do salaterki.
• Jajka gotujemy na twardo, studzimy, obieramy i kroimy w kostkę. Szynkę i ogórki również kroimy w kostkę. Wszystkie składniki przekładamy do salaterki z makaronem. Dodajemy osączony z zalewy groszek i majonez, mieszamy. Sałatkę doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Sałatka makaronowa
SKŁADNIKI
·1 op. Makaronu świderki.
·2 czerwone papryki.
·40 dag szynki.
·10 kiszonych ogórków.
·5 jajek.
·przyprawa do sałatek.
·sól.
·mały majonez.
PRZYGOTOWANIE:

• Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. Szynkę kroimy w paseczki.
• Papryki myjemy i wykrawamy gniazda nasienne, miąższ kroimy w kostkę. Kiszone ogórki również kroimy w kostkę.
• Jajka gotujemy na twardo, obieramy i kroimy w kostkę. Wszystkie składniki delikatnie mieszamy. Dodajemy przyprawę do sałatek, sól i majonez. Mieszamy.

[despa]

Hmm ja zaproszenia nie mam, a też chcę....

Jestem dziś zła jak osa, az mnie trafia... I tak ogólnie mi się wszystko skumulowało i w pracy sie wkurzyłam i mój szanowny mnie wkurzył- co za dzień.

[Karinio]

Napisane przez despa

Hmm ja zaproszenia nie mam, a też chcę....

Jestem dziś zła jak osa, az mnie trafia... I tak ogólnie mi się wszystko skumulowało i w pracy sie wkurzyłam i mój szanowny mnie wkurzył- co za dzień.

Zaproszenie wysyłam

To witam w klubie,bo też miałam dzisiaj nerwy.W sumie nie tylko nerwy,a i płaczliwość to tzw u mnie pookresowy PSM

[Linusiaczek]

Przepisy na sałatki dzięki wielkie

Zawsze jak się kluby otwierają, to wątki zamierają

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

mysle ze tu mozna pisac o takich zwykłych rzeczach,a rzeczy intymne zostawic do klubu

Tak jest,nasza modka ma racje

Napisane przez Corvette

Fajnie by było gdyby człowiek tak mógł na zawsze zachować taki humor

Ale ten drugi filmik... no nie wiem, po części rechoczę (baba jak herod, chłop jak krasnoludek który jeszcze się rzuca, a najlepij ten moment jak go za portki wzięła , a po części przypomina mi to sąsiada, i jeszcze parę innych osób.

Oj taa śwait bylby weselszy
Ad 2,no we mnie też ten filmik wzbudził różne emocje. To masz niezłego sąsiada.

Napisane przez Corvette

Dziewczyny, proszę o pomoc. Mianowicie piszemy w klubie i ten wątek będzie zakończony, czy piszemy tu i tam?
I.....jeżeli zechcę się wpisać, to pod czym znajdę ten klub? Tzn pod którym nagłówkiem? Bo z tego co kumam...to nic nie kumam
No dobra, zbieram się. Czas na obiad. Mąż dzisiaj będzie "piekł" szaszłyki a ja zabieram się za ich przygotowanie.
Pozdrawiam i dziękuję.

Motylek już w sumie napisała,a ja się zgadzam z tym co napisała.
Ten wątek jest normalnie do udzielania,a klub również ale do tych też spraw o których nie chce się pisać w tym wątku,gdzie każdy może tu wejść i przeczytać

Napisane przez motylek1007

pochwal sie na następny weekend robie karpatkę

Karpatka mmm Ja tzn My dzisiaj zakupiliśmy andruty-wafle i potrzebne produkty na mase kakaową do wafli. Zrobie i będzie co nieco do kawki

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Napisane przez Linusiaczek

Zawsze jak się kluby otwierają, to wątki zamierają

Oj,ja mam nadzieje że u Nas tak nie będzie

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

agusiowata za przepisy na sałatki.Świetne,bo ja uwielbiam makarony,więc pasują mi takie sałatki

[kaarooo]

Napisane przez Corvette

Nie machaj marchewką przed nosem, tylko się pochwal co upiekłaś

Napisane przez motylek1007

pochwal sie na następny weekend robie karpatkę

Oj tam, zwykły placek z jabłkami

[Karinio]

Dzień Dobry

kaarooo,ciasto wygląda pysznie.

[Corvette]

Napisane przez despa

Jestem dziś zła jak osa, az mnie trafia... I tak ogólnie mi się wszystko skumulowało i w pracy sie wkurzyłam i mój szanowny mnie wkurzył- co za dzień.

A dzisiaj lepiej?

Napisane przez Karinio

też miałam dzisiaj nerwy.W sumie nie tylko nerwy,a i płaczliwość to tzw u mnie pookresowy PSM

Tzn jesteś w tym czasie "niebiezpieczna"

Napisane przez Linusiaczek

Przepisy na sałatki dzięki wielkie
Też dziękuję
Zawsze jak się kluby otwierają, to wątki zamierają

Napisane przez Karinio

Tak jest,nasza modka ma racje

[/COLOR]
Motylek już w sumie napisała,a ja się zgadzam z tym co napisała.
Ten wątek jest normalnie do udzielania,a klub również ale do tych też spraw o których nie chce się pisać w tym wątku,gdzie każdy może tu wejść i przeczytać
Acha, rozumię teraz w czym rzecz. Dzięki.


Karpatka mmm Ja tzn My dzisiaj zakupiliśmy andruty-wafle i potrzebne produkty na mase kakaową do wafli. Zrobie i będzie co nieco do kawki
Uwielbiam karpatkę. A masę robisz z mleka w puszkach czy inną?
---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------


Oj,ja mam nadzieje że u Nas tak nie będzie
Dlatego się właśnie zapytałam jak to będzie wyglądać
---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

agusiowata za przepisy na sałatki.Świetne,bo ja uwielbiam makarony,więc pasują mi takie sałatki

Też się podpisuję

Napisane przez kaarooo

Oj tam, zwykły placek z jabłkami

Eee, no, ciacho wygląda super!

Napisane przez Karinio

Dzień Dobry
Dzień Dobry
kaarooo,ciasto wygląda pysznie.

No właśnie.

Ja z samego rana pobaraszkowałam na dworze z naszą Czworonożną Miłością. Jest mróz ale świeci słońce. Rozpiera mnie chęć działania tylko...nie wiem do czego
Mąż zrobił mi herbatkę i patrzy na mnie "krzywo" Straszny z niego zmarźluch Później wybywamy do znajomych (urodziła się im dziewczynka).

Wszystkim życzę miłego dnia i lepszego humorku

[evelineau]

Napisane przez agusiowata

Co się stało?

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Teściowa dziś wypytywała się mnie co mam w domu dużo, m. in. pomarańcze, kawę, chleb... Chyba sprawdzała jaką jestem gospodynią domową. Staram się, by nie brakowało podstawowych produktów w domu. Opiekuńcza ze mnie żonka, pilnuję, by mąż jadł dziennie owoce(dużo witamin, słodkie, samo zdrowie), a mniej słodyczy. Kawa w szafce dla gości też się znajdzie, raczej jestem gościnna. Chleba chyba nie muszę komentować. Nie pamiętam o co jeszcze się pytała.

dobrze,ze moja taka nie jest, ale to dlatego, ze nie gadamy ze soba

Napisane przez Karinio

Tak się zastanawiam nad założeniem naszego wątkowego klubu,bo nie bardzo chce o wszystkim tu na forum publicznym pisać.A jak będzie klub to będe cie tam grono zawężone i wiadomo Jak chcecie to założe

bardzo dobry pomysl

Napisane przez Karinio

[/COLOR]



Spoko,już klub założyłam.Teraz tylko Was pozapraszać.



Tak,tak to będzie klub prywatny.



Też jestem tego zdania i ad teściowa,dlatego też jestem za prywatnymi klubami Jasne,że będziesz mogła dołączyć bo ten klub jest dla stałych bywalców tego wątku,a że się udzielasz to zaproszenie wyśle

dostane tez zaproszenie?

Napisane przez Karinio

Zaproszenie wysyłam

To witam w klubie,bo też miałam dzisiaj nerwy.W sumie nie tylko nerwy,a i płaczliwość to tzw u mnie pookresowy PSM

ja wtedy potrafie jednoczesnie smiac sie i plakac a czasem lepiej nie podchodzic bez kija

zimno dzis i snieg pada

[Karinio]

Jestem ponownie,zdjeliśmy obiadek-flaczki Noi jestem,odpoczywamy oglądając skoki i zarazem pożegnanie Adama Małysza.
Teraz zajme się odpisywaniem

Napisane przez evelineau

1.bardzo dobry pomysl

2.dostane tez zaproszenie?

3.ja wtedy potrafie jednoczesnie smiac sie i plakac a czasem lepiej nie podchodzic bez kija

4.zimno dzis i snieg pada

Ad.1 Dziękuje
Ad2.Jasne,że tak.Zaproszenie wysłałam
Ad.3 no dokładnie,ja mam tak samo.Potrafie śmiać,za chwile płakać jak też mieć nerwy.
Ad.4 śnieg Mógłby sobie odpuścić.

Napisane przez Corvette

1.Tzn jesteś w tym czasie "niebiezpieczna"

2Acha, rozumię teraz w czym rzecz. Dzięki.

3.Uwielbiam karpatkę. A masę robisz z mleka w puszkach czy inną?


4.Dlatego się właśnie zapytałam jak to będzie wyglądać

1. Tak i lepiej nie podchodzić do mnie.
2. Prosze bardzo
3. To fajno.Ja robie ze zwykłego mleka,tylko trzeba je gotować dosyć długo,bo mleko musi mieć takie brązoway kolor,bo się go z cukrem gotuje.

Napisane przez Corvette

Ja z samego rana pobaraszkowałam na dworze z naszą Czworonożną Miłością. Jest mróz ale świeci słońce. Rozpiera mnie chęć działania tylko...nie wiem do czego
Mąż zrobił mi herbatkę i patrzy na mnie "krzywo" Straszny z niego zmarźluch Później wybywamy do znajomych (urodziła się im dziewczynka).

To się z pieskiem wyszalałaś.To tak dosyć przyjemnie na dworze. Może do witaminy S
Ja taka sama jak Twój mąż
Miłej imprezki-opijania dzieciątka

Napisane przez Corvette

Wszystkim życzę miłego dnia i lepszego humorku

Dziękuje i nawzajem

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Jestem ponownie,zdjeliśmy obiadek-flaczki Noi jestem,odpoczywamy oglądając skoki i zarazem pożegnanie Adama Małysza.
Teraz zajme się odpisywaniem





Ad.1 Dziękuje
Ad2.Jasne,że tak.Zaproszenie wysłałam
Ad.3 no dokładnie,ja mam tak samo.Potrafie śmiać,za chwile płakać jak też mieć nerwy.
Ad.4 śnieg Mógłby sobie odpuścić.

nie lubie tych nerwow a ostatnio mam wtedy takie fale goraca
no niestety jak dzis zajechalismy do tesciow to nagle zrobilo sie bialo i zmarzlam bo mialam cieniutka kurteczke ehh chcialabym juz ciepelka

[agusiowata]

dziewczyny co mogę dać zamiast ziół prowansalskich do kotlecików?

[Corvette]

Napisane przez evelineau

a wtedy potrafie jednoczesnie smiac sie i plakac a czasem lepiej nie podchodzic bez kija
Łoooo Matko! Faktycznie niebezpiecznie
zimno dzis i snieg pada

Napisane przez Karinio

Jestem ponownie,zdjeliśmy obiadek-flaczki Noi jestem,odpoczywamy oglądając skoki i zarazem pożegnanie Adama Małysza.
Teraz zajme się odpisywaniem
Muszę się przyznać że na moje szczęście oboje nie cierpimy sportów czyli Tv mam zawsze dla siebie
Nie lubie flaczków!

Ad.1 Dziękuje
Ad2.Jasne,że tak.Zaproszenie wysłałam
Ad.3 no dokładnie,ja mam tak samo.Potrafie śmiać,za chwile płakać jak też mieć nerwy.
Jejku, wiecie , mnie nigdy żadne takie nie spotyka. Chciałabym jednak by te "sprawy" wreszcie się skończyyyłyyy
Ad.4 śnieg Mógłby sobie odpuścić.
O śniegu nie wspomnę



1. Tak i lepiej nie podchodzić do mnie. Hi..hi... hi...
2. Prosze bardzo
3. To fajno.Ja robie ze zwykłego mleka,tylko trzeba je gotować dosyć długo,bo mleko musi mieć takie brązoway kolor,bo się go z cukrem gotuje.
Wiesz, jeżeli znajdziesz czas, mogłabyś się podzielić jak to robisz?
Ja słyszałam o masie ze zwykłego mleka, ale przepisu nigdzie nie mogę znaleźć , tylko informację że trzeba długo gotować, a skąd mogę wiedzieć ile ? Nigdzie nie znalazłam ile tego cukru trzeba dodać, ani ile tego mleka ma być?

Nie uwierzysz, ale jakieś 2 tygodnie temu doszłam wreszcie jakie to mleko w puszkach ma być! Przedtem gotowałam te mleko kondensowane kilka godzin i....nic mi nie wychodziło, dopiero gdy postanowiłam kupić te bardzo słodkie w puszkach, udało się
[/COLOR]
To się z pieskiem wyszalałaś.To tak dosyć przyjemnie na dworze. Może do witaminy S Hi..hi..hi..
Ja taka sama jak Twój mąż No to możecie sobie ręce podać. Ja też zmarźluch, ale psiaka kocham nad życie. Nie wiem czy była bym skłonna do takich "poświęceń" dla "dwónoga" (jest takie słowo????)
Miłej imprezki-opijania dzieciątka
(Ano, zapomniałam dodać że wyzbyłam się "młodego" na cały weekend. Syn pojechał do mojej mamy).

Dziękuję, nie spiłam się, kurcze, ktoś musiał jechać. Wypadło na mnie. Ale teraz wróciliśmy, więc nadrabiam z drinkiem i ...piję za Was wszystkich zdrówko

A tak na marginesie, żeby nie wyjść na jakąś pijaczkę, to mniej więcej codziennie strzelamy sobie z mężem po drinku, po obiedzie i ..."obradujemy" nasze plany i sprawy To jest taki nasz czas we dwoje.

Dziękuje i nawzajem

Napisane przez evelineau

nie lubie tych nerwow a ostatnio mam wtedy takie fale goraca
no niestety jak dzis zajechalismy do tesciow to nagle zrobilo sie bialo i zmarzlam bo mialam cieniutka kurteczke ehh chcialabym juz ciepelka

Wiesz, nie chcę się wymądrzać, ale powino się mieć w zapasie jakiś koc, cieplejsze buty i ekstra sweter, bo nie wiadomo co się może wydarzyć na trasie. U nas (w tym roku) kilka osób zamarzło na amen w samochodach bo spotkała ich burza zimowa, i drogi były niedostępne nawet dla pługów!

Napisane przez agusiowata

dziewczyny co mogę dać zamiast ziół prowansalskich do kotlecików?

Chyba wszystko co Ci smakuje?
Jeżeli mowa o mielonych, to jeżeli mam mniej mięsa, to dodaję 2 jajka ugotowane na twardo (drobno posiekane) zmielone pieczarki lub namoczone wcześniej polskie grzyby suszone, żółty ser (starty na większych oczkach- bo choć lubię Mozzarela, to ten się za bardzo ciągnie i nie używam go do kotletów), cebulę, czosnak wyciśnieęty przez praskę, posiekaną drobno paprykę (obojętnie jaki kolor), posiekany drobno seler, czasami pogniecione ziemniaki z poprzedniego dnia, bułkę tartą, i surowe jajko. Jeżeli mamy jakiś makaron do kotlecików, to dodaję do mielonego mięsa sera Parmesan.
Mieszam wszystko razem, czasami tylko poszczególne wyżej wymienione składniki. Nie wiem jak to jest, ale wszystko trzyma się razem, i jest smaczne Wtedy kawałek papryki czy innego warzywa nie muszę wyrzucać.

Dzisiaj mój kochany pojechał na zakupy (mnie się nie chciało) i po powrocie dał mi porządne opakowanie moich ulubionych czekoladek. Ot, tak.
"Muszę" się pochwalić, że często mi robi takie niespodzianki. Wie np że lubię Cinzano (słodki wermut), to kupuje mi "flachę" bo wie że to lubię. Jak nie cierpię wina, tak uwielbiam wermut. Często dostaję kwiaty bez okazji. Och! Jest wspaniałym mężczyzną.
Dobranoc Wam i..do natępnego razu

[evelineau]

Napisane przez Corvette

Wiesz, nie chcę się wymądrzać, ale powino się mieć w zapasie jakiś koc, cieplejsze buty i ekstra sweter, bo nie wiadomo co się może wydarzyć na trasie. U nas (w tym roku) kilka osób zamarzło na amen w samochodach bo spotkała ich burza zimowa, i drogi były niedostępne nawet dla pługów!

Chyba wszystko co Ci smakuje?
Jeżeli mowa o mielonych, to jeżeli mam mniej mięsa, to dodaję 2 jajka ugotowane na twardo (drobno posiekane) zmielone pieczarki lub namoczone wcześniej polskie grzyby suszone, żółty ser (starty na większych oczkach- bo choć lubię Mozzarela, to ten się za bardzo ciągnie i nie używam go do kotletów), cebulę, czosnak wyciśnieęty przez praskę, posiekaną drobno paprykę (obojętnie jaki kolor), posiekany drobno seler, czasami pogniecione ziemniaki z poprzedniego dnia, bułkę tartą, i surowe jajko. Jeżeli mamy jakiś makaron do kotlecików, to dodaję do mielonego mięsa sera Parmesan.
Mieszam wszystko razem, czasami tylko poszczególne wyżej wymienione składniki. Nie wiem jak to jest, ale wszystko trzyma się razem, i jest smaczne Wtedy kawałek papryki czy innego warzywa nie muszę wyrzucać.

Dzisiaj mój kochany pojechał na zakupy (mnie się nie chciało) i po powrocie dał mi porządne opakowanie moich ulubionych czekoladek. Ot, tak.
"Muszę" się pochwalić, że często mi robi takie niespodzianki. Wie np że lubię Cinzano (słodki wermut), to kupuje mi "flachę" bo wie że to lubię. Jak nie cierpię wina, tak uwielbiam wermut. Często dostaję kwiaty bez okazji. Och! Jest wspaniałym mężczyzną.
Dobranoc Wam i..do natępnego razu

w samochodzie bylo cieplo i nie jest to koniec swiata tylko do mnie nie da sie dojechac autem a na gorce gdzie stawiamy auto zawsze jest mocny wiatr(uszy mnie juz bola po tym), z kolei tesciowie lubia sie zegnac na polu i przy okazaji zagadac co do auta, traktora itd
ale brzmi smacznie(az sie zdziwilam bo wole monogamiczne dania, nie lubie mieszania niektorych skladnikow), musze go wykorzystac
masz wspanialego meza
moj mi lubi przyniesc mleczna kanapke jak robi zakupy uwielbiam ja

[motylek1007]

Wam weekendy tez tak szybko mijają? nigdy nie zdążę wypocząć w pełni tego słowa znaczeniu

[kaarooo]

Oj widzisz, widzisz... ^^
I teraz ciężko się będzie przestawić

[Linusiaczek]

Napisane przez motylek1007

Wam weekendy tez tak szybko mijają? nigdy nie zdążę wypocząć w pełni tego słowa znaczeniu

O matko, nawet mi nie mów. Jak siedzę w robocie to 2h się dłużą jak cały weekend. A jak już weekend nadejdzie to ani się obejrzę i znów do roboty

[Karinio]

Hej

Weekend,weekend i po weekendzie. Tak,tak motylku weekendy szybko mijają za szybko.Dziś ładna pogoda u mnie była,taka że wyszłam z domu w sweterku tylko Poszliszliśmy sobie na spacerek do parku,posiedzieliśmy,było przyjemnie Noi zaliczyliśmy dzisiaj pierwszego grilla.
Ide zrobić sobie herbatke i wracam za chwile nadrabiać

Napisane przez evelineau

nie lubie tych nerwow a ostatnio mam wtedy takie fale goraca
no niestety jak dzis zajechalismy do tesciow to nagle zrobilo sie bialo i zmarzlam bo mialam cieniutka kurteczke ehh chcialabym juz ciepelka

Też nie lubie okresowych humorów.
Masakra,bo znów zima zaskoczyla ludzi.Zamiast ludzie zaskoczyć zime

[kaarooo]

Ale we wtorek będzię rozkwit wiosny
Ja i tak już schowałam kozaczki i płaszcz do szafy i nie zamierzam ich wyciągać dopóki nie będzie listopada :P

Dzień dobry

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Hej wszystkim po troszku nadrobiłam bo także mnie nie było, dzisiaj mam cały dzień niby wolny ale musze sprzątać i wkońcu się za prace licencjacką wziąść ale zanim co to wypije kawke i pobuszuje po wizażu .
A ja już jestem w tym klubie ?? Czy muszę dostać zaproszenie ?? Bo ja nieobyta w tych sprawach

[Karinio]

Cześc

Karo,no to super Ja też pochowałam kozaczki i ciepłe rzeczy do szafy.
Paula,owocnego pisania pracy licencjackiej. Musisz dostać zaproszenie,potem Ci je wyśle.

Napisane przez agusiowata

dziewczyny co mogę dać zamiast ziół prowansalskich do kotlecików?

I coś dodałaś do kotletów zamiast tych ziół prowansalskich?

Napisane przez Corvette

Dzisiaj mój kochany pojechał na zakupy (mnie się nie chciało) i po powrocie dał mi porządne opakowanie moich ulubionych czekoladek. Ot, tak.
"Muszę" się pochwalić, że często mi robi takie niespodzianki. Wie np że lubię Cinzano (słodki wermut), to kupuje mi "flachę" bo wie że to lubię. Jak nie cierpię wina, tak uwielbiam wermut. Często dostaję kwiaty bez okazji. Och! Jest wspaniałym mężczyzną.

Super i brawa dla męża.

Napisane przez Corvette

Muszę się przyznać że na moje szczęście oboje nie cierpimy sportów czyli Tv mam zawsze dla siebie
Nie lubie flaczków!

Nie no my też nie z tych,ktorzy uwielbiają sportówców.Leciało w tv,to mąż przełączył i chwile zerkaliśmy w tv.
No właśnie nie wszyscy lubią flaczki.

Napisane przez Corvette

Jejku, wiecie , mnie nigdy żadne takie nie spotyka. Chciałabym jednak by te "sprawy" wreszcie się skończyyyłyyy

To masz fajnie,że nie masz takich huśtawek nastroju,bo to troche męczące,że potrafisz się np popłakać z byle powodu a zarazem mieć nerwy.

Napisane przez Corvette

Wiesz, jeżeli znajdziesz czas, mogłabyś się podzielić jak to robisz?
Ja słyszałam o masie ze zwykłego mleka, ale przepisu nigdzie nie mogę znaleźć , tylko informację że trzeba długo gotować, a skąd mogę wiedzieć ile ? Nigdzie nie znalazłam ile tego cukru trzeba dodać, ani ile tego mleka ma być?

Nie uwierzysz, ale jakieś 2 tygodnie temu doszłam wreszcie jakie to mleko w puszkach ma być! Przedtem gotowałam te mleko kondensowane kilka godzin i....nic mi nie wychodziło, dopiero gdy postanowiłam kupić te bardzo słodkie w puszkach, udało się

Jasne,potem podam przepis na mase waflową.Podam go w klubie
Ja właśnie robie z normalnego mleka,nie z puszki i wychodzi.Yhy,ja też w przepisie nie mam ile się gotuje,tyle wiem że mleko ma lekko zbrązowieć.Spokojna twoja rozczochrana ja to wszystko w przepisie mam.

No widzisz,to super że udało Ci się z zobić,bo zmieniłaś mleko
Uwierze tzn uwierzyłam :P



cdn


Tak apropo wiosny i butów.To upatrzyłam sobie balerinki i sandałki.Musze sobie je kupić

cytuje corvette:
No to możecie sobie ręce podać. Ja też zmarźluch, ale psiaka kocham nad życie. Nie wiem czy była bym skłonna do takich "poświęceń" dla "dwónoga" (jest takie słowo????)

No to piąteczka dla męża Witam w klubie wśród zmarźlaków.Ah ta miłośc to czworonoga O słowie dwunożny hm niewiem ale istnieje chyba takie słowo

CYTUJE CORVETTE:
Ano, zapomniałam dodać że wyzbyłam się "młodego" na cały weekend. Syn pojechał do mojej mamy).

Ulalaa,to mieliśce wolne

CYTUJE CORVETTE:

Dziękuję, nie spiłam się, kurcze, ktoś musiał jechać. Wypadło na mnie. Ale teraz wróciliśmy, więc nadrabiam z drinkiem i ...piję za Was wszystkich zdrówko

Cóż za wyznanie No to chlup za nasze zdrowie :piwko:

CYTUJE CORVETTE:
A tak na marginesie, żeby nie wyjść na jakąś pijaczkę, to mniej więcej codziennie strzelamy sobie z mężem po drinku, po obiedzie i ..."obradujemy" nasze plany i sprawy To jest taki nasz czas we dwoje.

Co do wytłuszczonego Dobra,dobra już się nam tak nie tłumacz Żartuje oczywiście,to fajno że macie takie chwile tylko dla siebie

[Karinio]

Napisane przez evelineau

karinio to moze trzeba to zgloscic? mojej siostrze ostatnio nie chodzil za dobrze i pojechala z kompem i podobno cos sie zawiesilo w modemie i juz smiga

Wiesz co zgłaszalismy i nam powiedzieli że coś z ruterem może być nie tak.No,ale raczej się mylili,bo jak widać net wrócił i działa normalnie

Napisane przez agusiowata

Dziś mój mąż powiedział, że robię lepszy gulasz od mamy,ale mam jej tego nie mówić przypadkiem; a kotlety robię najlepsze na świece

Super

Napisane przez kwiatuszekk88

Dobry
Dawno mnie nie było, ale to przez to, że Bartuś był chory. Miał zapalenie oskrzeli i w sumie nie mialam głowy na wizaż. Chociaż nie najgorzej znosił chorobę, bo był tylko osłabiony i dużo spał, a jak nie spał to śmiał się i ciągle chciał się bawić Potem coś się stało z piecykiem gazowym (mamy ogzrewanie na gaz, ale mieszkanie wynajmujemy) no i musieliśmy po serwis dzwonić na szczęście właścicielka pokryła koszty naprawy, bo nie stało się to z naszej winy.

Biedny Bartuś. To spoko,że mały dosyć dobrze znosił chorobe.Teraz jak mały się czuje?
To dobrze,że piecyk macie naprawiony.

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Ja w ten weekend szalałam to też mi zleciał jak nigdy

[Karinio]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2601243 2]Ja w ten weekend szalałam to też mi zleciał jak nigdy [/QUOTE]
Szalałaś?Tzn?



Dobra zmykam.Do potem tzn wróce tu jeszcze dziś

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

A w piątek z dziewczynami z roku, w sobote ze starymi znajomymi ze szkolnych lat wszystko ładnie pieknie tylko moja dieta ucierpiała niesamowicie

[Karinio]

Jestem

Paula,aa rozumiem że się poszalało.Noi jestem tego zdania,że raz kiedyś można poszaleć nawet odkładając diete na bok

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Poszliszliśmy sobie na spacerek do parku,posiedzieliśmy,było przyjemnie Noi zaliczyliśmy dzisiaj pierwszego grilla.

o wow, juz

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2601526 5]A w piątek z dziewczynami z roku, w sobote ze starymi znajomymi ze szkolnych lat wszystko ładnie pieknie tylko moja dieta ucierpiała niesamowicie [/QUOTE]

niezle, niezle, a czasami tak trzeba żeby człowiek wiedział ze zyje