Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

[laseczkaa]

Napisane przez becherovka 3

ja mam gaziki leko
a tu cos na poprawienie nastroju
http://demotywatory.pl/2897813/Bo-najwazniejsze

Napisane przez kaskag07

Z tym rozcienczaniem to sama nie wiem ale chyba trzeba bedzie bo takto to chyba za mocny jak dla malenstwa.

tak trzeba

Napisane przez Ewelqa1985

Leko jest wygodniejsze bo masz gotowe
spirytus zwykly ze sklepu monopolowego odlewasz 1/3 spirytusu i uzupelniasz przegotowana woda nie musi byc butelka 0,5 wystarczy taka tzw."piersioweczka"

aha dzięki
tak mi się wydawało że Leko wygodniejsze

Napisane przez Eirene1987

Witam brzuchatki po nieprzespanej nocy tragedia jakaś tak mnie brzuch i krzyże bolały że nie mogłam spać dopiero się wyspałam od 7 rano do 9.30... nigdy w życiu mnie tak krzyże nie bolały i promieniowało to do brzucha masakra jakaś z bezsilności aż się popłakałam
mam tylko nadzieję że to oznaka że coś się zaczyna z porodem... bo jak tak ma wyglądać każda noc to ja się spać nie kładę... bo wiem że to od leżenia po prostu w jednej pozycji.
Megi do mnie wczoraj napisała smsa ale już nie miałam siły wchodzić na wizaż wieczorem na dodatek tak mi było niedobrze że myślałam że będę wymiotować zaraz.

Napisała że w niedzielę miała drugi raz podawaną oksy ale nadal nic nie ruszyło. zapowiadało się zachęcająco po czym skurcze przeszły. czeka cierpliwie chociaż już by chciała rodzić i tęskni za nami

Współczuję nocki

MEGI TRZYMAMY KCIUKI BY SIĘ ZACZĘŁO

Napisane przez Krusiak

A ja sie poryczalam... Tak mnie ten moj maz wkurzyl... Dzis nad ranem urodzila jego siostra-w 38tyg dzidzia 2kg i mowie,ze fajnie bo juz ma za soba a z drugiej strony taki maluch bo tylko 2kg/chyba nawet dociagane/ i moze do inkubatora go wloza jak spadnie bo wiadomo,ze takie maluszki spadaja z wagi
A on do mnie CO TY SOBIE UKRECASZ?? ZAL CI DUPE SCISKA ZE ONA JUZ URODZILA I TYLE... AZ SIE POPLAKALAM POTRAKTOWAL MNIE TAK W MOJE URODZINY O KTORYCH Z RESZTA JAK ZWYKLE ZAPOMNIAL... Siedze i wyje
Wiem,ze ma ost duzo na glowie, pracuje po nocach itp ale ost przegina
I jeszcze powiedzial,ze to w zartach
Mam dosc dzisiejszego dnia jakos mam pecha ze w kazde urodziny od nie wiem kiedy placze...
Ech musialam sie pozalic....

Nie przejmuj się
a ogólnie :
100 LAT !!!SZYBKIEGO I BEZBOLESNEGO PORODU I OGÓLNIE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[prunelle]

Napisane przez Krusiak

A ja sie poryczalam... Tak mnie ten moj maz wkurzyl... Dzis nad ranem urodzila jego siostra-w 38tyg dzidzia 2kg i mowie,ze fajnie bo juz ma za soba a z drugiej strony taki maluch bo tylko 2kg/chyba nawet dociagane/ i moze do inkubatora go wloza jak spadnie bo wiadomo,ze takie maluszki spadaja z wagi
A on do mnie CO TY SOBIE UKRECASZ?? ZAL CI DUPE SCISKA ZE ONA JUZ URODZILA I TYLE... AZ SIE POPLAKALAM POTRAKTOWAL MNIE TAK W MOJE URODZINY O KTORYCH Z RESZTA JAK ZWYKLE ZAPOMNIAL... Siedze i wyje
Wiem,ze ma ost duzo na glowie, pracuje po nocach itp ale ost przegina
I jeszcze powiedzial,ze to w zartach
Mam dosc dzisiejszego dnia jakos mam pecha ze w kazde urodziny od nie wiem kiedy placze...
Ech musialam sie pozalic....

Swojemu mężowi to kopa w tyłek i niech leci po giga prezent i kaja się aż do końca tygodnia, a Ty się nie przejmuj, faceci jak czasem coś powiedzą to szkoda komentować, ja też się niestety często z moim mężem akurat w urodziny kłócę, bo zawsze coś musi zbroić, a dwa lata temu jak jeszcze małżeństwem nie byliśmy i mieszkaliśmy za granicą chwilę, akurat w moje urodziny wyjechał do Polski, do końca życia mu to będę wypominać
I wszystkiego najlepszego!!!Lekkieg o szybkiego porodu

[kaskag07]

Napisane przez Krusiak

A ja sie poryczalam... Tak mnie ten moj maz wkurzyl... Dzis nad ranem urodzila jego siostra-w 38tyg dzidzia 2kg i mowie,ze fajnie bo juz ma za soba a z drugiej strony taki maluch bo tylko 2kg/chyba nawet dociagane/ i moze do inkubatora go wloza jak spadnie bo wiadomo,ze takie maluszki spadaja z wagi
A on do mnie CO TY SOBIE UKRECASZ?? ZAL CI DUPE SCISKA ZE ONA JUZ URODZILA I TYLE... AZ SIE POPLAKALAM POTRAKTOWAL MNIE TAK W MOJE URODZINY O KTORYCH Z RESZTA JAK ZWYKLE ZAPOMNIAL... Siedze i wyje
Wiem,ze ma ost duzo na glowie, pracuje po nocach itp ale ost przegina
I jeszcze powiedzial,ze to w zartach
Mam dosc dzisiejszego dnia jakos mam pecha ze w kazde urodziny od nie wiem kiedy placze...
Ech musialam sie pozalic....

Faceci sa dziwni takze nie masz sie co przejmowac! a z okazji urodzin wszystkiego naj, naj,naj

[monika267]

Krusiak WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!A tŻ SIE NIE PRZEJMUJ !!!!Ja wczoraj z moim scielam sie o chleb ze niekrojony kupuje bo pozniej go nie zjadamy !!!!I tak go pstryknelam kolo szyi a on na mnie z obraza i podnosi glos ze mu koszulke rozciagam no szlak mnie trafil !!!!Do 22 sie do niego nie odzywalam a on wyskakuje ze to ja mam swirka no myslalam ze mu walne i tez ciagle gada do brzucha ze malenstwo mogloby juz wyjsc a ja wtedy ze jak bedzie mialo to wyjdzie i niech sie modli zeby byl wtedy w domu !!!!Bo od pon.do pt siedze do wieczora sama !!!!Mowie Ci nie ma co sie nimi przejmowac teraz najwazniejsze jest dziecko a to co powiedzialas to prawda ze dziecko tej siostry bodajze???to malutkie jak na 38 tydz !!!!!

[traicionera]

prunelle- ja mam na Mada 9 km i jadę pół godziny, wiec juz to widzę, ze bym w Wołominie była w pół godziny
a google maps mi pokazało 30 km z kolei

byłam na ktg, oczywiście tradycyjnie-brak czynności skurczowej macicy
dzidzia się ruszała jak zawsze, tętno prawidłowe, moje tez.
Położna zwróciła uwagę na moje opuchnięte stopy i powiedziała, ze muszę jakoś pokombinować ze zdjęciem obrączki, bo gdyby mi się trafiło cc, to muszę mieć zdjęta- a ja tej obrączki ruszyć nie mogę
Pytałam się jej, po jakim czasie wywołują, powiedziała mi, ze jak badania są w porządku to po dwóch tygodniach.


Lekarz z kolei się przejął tym,z e tak chodzę po terminie, mam kolejne ktg pojutrze no i on powiedział, ze jeśli nie urodzę, to w piątek już powinnam się stawić-kazdy mówi co innego, a ja już głupia jestem
W poczekalni gadałam z babka, co już drugie dziecko tam rodzic będzie i mówiła, ze miała cesarke, ale po trzech dniach prób wywoływania
Ogólnie była zadowolona ze szpitala i mówiła, ze właśnie nie odsyłają dziewczyn.

Powiem wam, ze już jestem wykończona tym jeżdżeniem do szpitala, dziś jak szlam z autobusu, to myślałam, ze mi nogi odpadną normalnie, niech ta mała już wychodzi, bo mnie zamęczy, nawet ludzie w przychodni mnie zaczepiali, bo tak bardzo widać, ze nie mam siły z tym brzuchem chodzić (a tam przecież prawie same ciężarne).

Krusiak, byłabym zapomniała- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, lekkiej cesarki i szybkiej rekonwalescencji

[Krusiak]

Dzieki dziewczyny...
Przykro mi jest ze tak powiedzial i to,ze znow nie pamietal ze mam urodziny... TAK JEST CO ROKU
nie mam zamiaru mu przypominac ciekawe czy np za tydzien sobie przypomni ze byly....
Tak maly jest malenki-i nie mowilam tego z jakas pogarda czy jak on zasugerowal,ze zal mi tylek sciska/bardzo lubie jego siostre i w zyciu nie byla bym zdolna do takich zlosliwosci jak on zasugerowal/ tylko ze naprawde jest malenki bo to chyba oczywiste

[traicionera]

Oj wiesz, ze chłopy to czasem sobie po swojemu nasze słowa interpretują i tyle, taka płeć. Nam tez się zdarza ich źle zrozumieć. szkoda tylko,z e to w twoje urodziny.

[monika267]

traicionera oj wspolczuje takiego chodzenia po terminie tez przechodzilam 7 dni I dz i mialam dosc bo brzuch mialam jak balooooonnn a moja siocha z I dz to 14 dni po terminie ur w ostatni dzien cos sie zaczelo dziac i tak jej sie udalo bez wywolywania ....pamietam jak moj gin powiedz. do mnie niech pani ukreci sernik w sobote na wielkanoc to w niedziele pani urodzi i ....tak bylo w sama Wielkanoc urodzilam

[traicionera]

o tyle mam dobrze,z e przynajmniej mnie rodzina nie dręczy, mama to sama rozumie, ze to denerwujące tak wydzwaniać i mi powiedziała, ze nie będzie mnie męczyć, a teściowej powiedziałam, ze nie chce codziennych telefonów, bo jak się coś będzie działo, to damy znać (obie rodzinki mieszkają daleko i nie ma na szczęście ryzyka, ze mi się do szpitala zwala ).

[tajka88]

Napisane przez Krusiak

Dzieki dziewczyny...
Przykro mi jest ze tak powiedzial i to,ze znow nie pamietal ze mam urodziny... TAK JEST CO ROKU
nie mam zamiaru mu przypominac ciekawe czy np za tydzien sobie przypomni ze byly....
Tak maly jest malenki-i nie mowilam tego z jakas pogarda czy jak on zasugerowal,ze zal mi tylek sciska/bardzo lubie jego siostre i w zyciu nie byla bym zdolna do takich zlosliwosci jak on zasugerowal/ tylko ze naprawde jest malenki bo to chyba oczywiste

Wszystkiego najlepszego
Pewnie TZ powiedzial i nie pomyslal...

Napisane przez traicionera

Oj wiesz, ze chłopy to czasem sobie po swojemu nasze słowa interpretują i tyle, taka płeć. Nam tez się zdarza ich źle zrozumieć. szkoda tylko,z e to w twoje urodziny.

Jestes, a juz myslalam, ze mnie zostawilas heh...

Mala nie wyjdzie do 5 kwietnia... i ja sie zalamie...
Nasze coreczki sie chyba zmowily
:P

Napisane przez monika267

traicionera oj wspolczuje takiego chodzenia po terminie tez przechodzilam 7 dni I dz i mialam dosc bo brzuch mialam jak balooooonnn a moja siocha z I dz to 14 dni po terminie ur w ostatni dzien cos sie zaczelo dziac i tak jej sie udalo bez wywolywania ....pamietam jak moj gin powiedz. do mnie niech pani ukreci sernik w sobote na wielkanoc to w niedziele pani urodzi i ....tak bylo w sama Wielkanoc urodzilam

Tez jej wspolczuje heheh

[traicionera]

jestem jestem, zły duch forum tak szybko was nie opuści

[Eirene1987]

Krusiak kochana nie przejmuj się oni potrafią palnąć coś bez zastanowienia potem przepraszają ale co to jak i tak potrafią nieźle nerwów napsuć nie przejmuj się
I wszystkiego co najlepsze Ci życzę


Tradicionera chyba bym zwariowała współczuję ci tego jeźdżenia ciągle.

[monika267]

a ja zapomnialam dodac ze znowu mam od wczoraj "czystke "w brzuchu jezdzi niemilosiernie tylko cos zjem i mnie "goni"toc szalu mozna dostac !!!!

[traicionera]

Ciekawa jestem, jaki lekarz mi się trafi w czwartek, oby ten co dzisiaj, bo tak to jest taki starszy dziwaczny. I jeśli tak będą czekali 14 dni od tp przynajmniej z 2 ktg mnie jeszcze czekają

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Ciekawa jestem, jaki lekarz mi się trafi w czwartek, oby ten co dzisiaj, bo tak to jest taki starszy dziwaczny. I jeśli tak będą czekali 14 dni od tp przynajmniej z 2 ktg mnie jeszcze czekają

Ktorys lekarz planuje dla ciebie wywolywanie?

[monika267]

No u mnie ktg co 2 dni wiec do terminu to jeszcze 6 razy mnie czeka a po to juz nie chce nawet myslec

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Tak sobie mysle czy mordka_1985 juz urodzila ???

[kaskag07]

Mam pytanko. Czy z piersi leci wam siara? Bo u mnie to raczej nie i sie obawiam czy pozniej w ogole bede miec pokarm czy to ma cos z tym wspolnego?

[87czarna]

Kochane,tak chciałabym by na bieżąco,ale przy pomim dziecku nie da rady... Praktycznie w ogóle nie wiem,co tutaj się dzieje!?

Mała daje mi popalic,także nie czasu nawet się uczesac Kolki mnie wykańczają,a do tego Majka cały czas chodzi głodna,mimo tego,że pije z piersi. Dzisiaj dokarmiłam ją butelką,bo nie mogłam już slyszec jej płaczu... mam nadzieję,że to szybko minie,bo powoli dostaje do głowy!

Wczoraj byłysmy na półgodzinnym spacerku i dzisiaj mam zamiar to powtórzyc,bo pogoda jest naprawdę ładna

Buziaczki dla każdej z osobna i uściski dla maluszków

[traicionera]

To mi położna mówiła, ze wywołują po 14 dniach, jeśli wszystko oki na ktg i usg (tylko, ze ja usg miałam 17 marca, wiec skąd mogą wiedzieć (a nalezą mi się jeszcze z nfz dwa usg). doktor dzisiejszy z kolei uważa, ze już w piątek powinnam się zgłosić do szpitala, ale tez nie przylezę tak z głupia frant, zobaczę, co mi w czwartek powiedzą.

kaska- ja ostatnio nie mam, miałam wcześniej.

hej Czarna, jak ten czas leci, już na spacerki możecie wychodzić, zazdroszczę

[Anessa]

Napisane przez ego_ego

TO JA!!!!!!!

jutro idę do gina i zobaczę ile mi ponad tą 100 przybyło

Niech Moc bedzie z toba Daj, po porodzie polowa sama spadnie a pozniej maluchy nas wyssa Oby...

Napisane przez gosikk_s

Anessa, gratki 37 tc

Napisane przez becherovka 3

a ja już mam telefony - urodziłas juz???
no rany boskie - jestem dwa tygodnie przed terminem !!!

U mnie jeszcze nikt nie dzwoni Za drogo maja z telefonami, cwaniaki

Napisane przez agaaga89

Dzień dobry ciężarówkom
wpadłam w końcu wypocić Wam opis porodu chociaż przyznaję, że długo się zastanawiałam czy w ogóle Was uraczać swoimi przeżyciami cobyście się nie zestresowały i nie poblokowały w kolejce

No co ty, kochana! dzieki wielkie i jak sama widzisz z opisami czy bez - zastoj

Napisane przez laseczkaa

mam pytanie :
robię zakupy w aptece i planuję kupić do sutków/brodawek Bepanthen- i teraz co jest lepsze maść czy krem ?

i kolejne dziewczyny co kupujecie do pępuszka
czy gaziki jałowe takie zwykłe i do tego np spirytus ?
czy gotowe gaziki typu LEKO ? - zastanawiam sie nad tymi LEKO

Jesli na sutki i dla dzidzi to tyko MASC.

Ja nic nie kupuje do pepuszka. bede osuszac delikatnie po kapieli i wietrzyc i sam odpadnie

Napisane przez Eirene1987

Napisała że w niedzielę miała drugi raz podawaną oksy ale nadal nic nie ruszyło. zapowiadało się zachęcająco po czym skurcze przeszły. czeka cierpliwie chociaż już by chciała rodzić i tęskni za nami

Megi - trzymaj sie tam dzielnie

Napisane przez Krusiak

A ja sie poryczalam... Tak mnie ten moj maz wkurzyl... Dzis nad ranem urodzila jego siostra-w 38tyg dzidzia 2kg i mowie,ze fajnie bo juz ma za soba a z drugiej strony taki maluch bo tylko 2kg/chyba nawet dociagane/ i moze do inkubatora go wloza jak spadnie bo wiadomo,ze takie maluszki spadaja z wagi
A on do mnie CO TY SOBIE UKRECASZ?? ZAL CI DUPE SCISKA ZE ONA JUZ URODZILA I TYLE... AZ SIE POPLAKALAM POTRAKTOWAL MNIE TAK W MOJE URODZINY O KTORYCH Z RESZTA JAK ZWYKLE ZAPOMNIAL... Siedze i wyje
Wiem,ze ma ost duzo na glowie, pracuje po nocach itp ale ost przegina
I jeszcze powiedzial,ze to w zartach
Mam dosc dzisiejszego dnia jakos mam pecha ze w kazde urodziny od nie wiem kiedy placze...
Ech musialam sie pozalic....

Kochana, moj tez zawsze zapomina - zawsze. Ale on zapomina o kazdej istotnej dacie, pamieta tylko swoje urodziny, bo mu to w urzedach jest potrzebne
Przejmowalam sie i plakalam jeszcze 2 lata temu. Teraz przyjmuje to ze spokojem i mu tylko mowie - dzis mam urodziny, chcialabym pojsc do fajnej knajpki. Dolaczysz?
Oczywiscie nie jest to mile ale coz - nie zmienie jego mozgu Czasem by sie przydalo no ale ja nie House
Glowa do gory i zyj nam 100 lat!!

Napisane przez monika267

traicionera oj wspolczuje takiego chodzenia po terminie tez przechodzilam 7 dni I dz i mialam dosc bo brzuch mialam jak balooooonnn a moja siocha z I dz to 14 dni po terminie ur w ostatni dzien cos sie zaczelo dziac i tak jej sie udalo bez wywolywania ....pamietam jak moj gin powiedz. do mnie niech pani ukreci sernik w sobote na wielkanoc to w niedziele pani urodzi i ....tak bylo w sama Wielkanoc urodzilam

He he, dobre z tym sernikiem
Ja mam termin na Poniedzialek Wielkanocny ale wlasnie wrocilam ze spotkania z polozna i mi oswiadczyla, ze Nino glowka juz mocno siedzi w kanale - dlatego gibam sie jak kaczka chodzac a z fotela wstaje jak paralityk - i wcale by sie nie zdziwila, jakbysmy sie juz nie zpbaczyly za 2 tygodnie
To mi wiadomosc rzucila Za 2 tygodnie moge juz rodzic ale nie wczesniej. W pokoju mojego syna brakuje podlogi od 2 godzin i raczej tak zostanie przez najblizsze pare dni, wiec niech siedzi w brzuchu i konsumuje wody plodowe oraz cwiczy pluca, bo lepszego miejsca teraz dla niego nie mam

[Eirene1987]

Napisane przez kaskag07

Mam pytanko. Czy z piersi leci wam siara? Bo u mnie to raczej nie i sie obawiam czy pozniej w ogole bede miec pokarm czy to ma cos z tym wspolnego?

mam nadzieję że nie mi też nic nie leci ale czytałam że to nie ma nic wspólnego

Napisane przez 87czarna

Kochane,tak chciałabym by na bieżąco,ale przy pomim dziecku nie da rady... Praktycznie w ogóle nie wiem,co tutaj się dzieje!?

Mała daje mi popalic,także nie czasu nawet się uczesac Kolki mnie wykańczają,a do tego Majka cały czas chodzi głodna,mimo tego,że pije z piersi. Dzisiaj dokarmiłam ją butelką,bo nie mogłam już slyszec jej płaczu... mam nadzieję,że to szybko minie,bo powoli dostaje do głowy!

Wczoraj byłysmy na półgodzinnym spacerku i dzisiaj mam zamiar to powtórzyc,bo pogoda jest naprawdę ładna

Buziaczki dla każdej z osobna i uściski dla maluszków

jej kochana życzę ci żebyś szybko się z Mają uporała z tymi kolkami i na pewno niedługo sobie będziesz potrafiła idealnie zorganizować czas początki zawsze sa najtrudniejsze

[traicionera]

Anessa- mi 8 marca ginka mówiła, ze tydzień to góra i co? Dzidzia się do góry przesunęła, rozwarcie zmalało, jutro będzie tydzień po tp ( z om, bo z usg to 19 miałam rodzic). Ci lekarze to tak sobie mogą wróżyć z fusów, a kiedy dzidzie wyjdą, to tylko one same wiedza (chyba, ze ktoś ma poród wywoływany albo cc).

[Anessa]

Napisane przez kaskag07

Mam pytanko. Czy z piersi leci wam siara? Bo u mnie to raczej nie i sie obawiam czy pozniej w ogole bede miec pokarm czy to ma cos z tym wspolnego?

Przez cala ciaze nawet cien cienia siary mi sie nie pokazal
Ale to nie zmienia nic w pokarmie - bedzie wtedy kiedy bedzie potrzeba Przynajmniej sie nie marnuje przed czasem
Ja mam tylko brodawki tak wrazliwe na zmiane temperatury, ze jak tylko jestem na dworzu albo w sklepie blisko tych wielkich chlodni to po prostu placze z bolu I robia sie takie mocno ciemne, jakby fioletowe, bidulki

Tak sobie teraz mysle, ze niewiele kwietniowek z listy sie tu udziela I ja sama pozniej zostane z agusia, prunelle i colorady i bedziemy same sobie gwozdzie do trumny przeterminowania dokladaly
A reszta mamus juz tu nawet nie zajrzy, bo wszystkie beda zajete malenstwami

[monika267]

Co do siary to mi tez nie leci cycyki jak .....jajka sadzone (nie stety natura nie obdarzyla mnie wiekszymi ...)i nic z nich nie leci ale wiem ze to nie ma nic wspolnego z pozniejszym karmieniem bo w I c jeszcze mniejsze mialam zero siary a pokarmu tyle po porodzie ze bym blizniaki wykarmila wiec co mama to inna nie ma po co sie kims sugerowac

[kaskag07]

Napisane przez monika267

Co do siary to mi tez nie leci cycyki jak .....jajka sadzone (nie stety natura nie obdarzyla mnie wiekszymi ...)i nic z nich nie leci ale wiem ze to nie ma nic wspolnego z pozniejszym karmieniem bo w I c jeszcze mniejsze mialam zero siary a pokarmu tyle po porodzie ze bym blizniaki wykarmila wiec co mama to inna nie ma po co sie kims sugerowac

To dobrze jestem juz spokojniejsza

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

A teraz ide na spacerek taka piekna pogoda ze az szkoda nie wyjsc

[gosiawolna]

agaaga dziekuje za opis , nie przerazilas mnie jakos bardzo ale co nie zmienia faktu ze chciala bym miec to za soba juz ja slyszalam, u mnie w szpitalu bynajmniej mowia zeby pepka nie robic spirytusem ze juz tego sie nie robi, ze normalnie dbac o czystosc tylko i osuszac i sam odpadnie.
krusiak wszystkiego najlepszego, staraj sie nie przejmowac
co do siary z piersi to u mnie cisza a jest 38 tc, slyszalam ze to nie ma nic wspolnego z pozniejszym karmieniem ale tez sie obawiam troszke.

[traicionera]

Przejrzałam się w lustrze, a moje cienie pod oczami się powiększyły masakrycznie, wyglądam jak zombiak. Musze się w końcu porządnie wyspać, bo niedługo będę ludzi straszyć

[coralady]

Napisane przez Anessa

Tak sobie teraz mysle, ze niewiele kwietniowek z listy sie tu udziela I ja sama pozniej zostane z agusia, prunelle i colorady i bedziemy same sobie gwozdzie do trumny przeterminowania dokladaly
A reszta mamus juz tu nawet nie zajrzy, bo wszystkie beda zajete malenstwami

Spoko,spoko Anessa!Najwyżej we trzy będzie sobie gawędzić,narzekać i czekaćWiesz ja mam sie 11 kwietnia zgłosić i zapewno mnie juz zostawia i podadzą oksy,bo taki maja standard.Do 11 jeszcze troche czasu.Damy radę!Jak juz nikogo tutaj nie będzie to na odchowalni będziemy siedziec i czekac na Maleństwa

[aja1]

Napisane przez kaskag07

Mam pytanko. Czy z piersi leci wam siara? Bo u mnie to raczej nie i sie obawiam czy pozniej w ogole bede miec pokarm czy to ma cos z tym wspolnego?

Niestety cały czas, już mnie to wpienia.
Z karmieniem późniejszym nie ma to nic wspólnego.

Napisane przez 87czarna

Mała daje mi popalic,także nie czasu nawet się uczesac Kolki mnie wykańczają,a do tego Majka cały czas chodzi głodna,mimo tego,że pije z piersi. Dzisiaj dokarmiłam ją butelką,bo nie mogłam już slyszec jej płaczu... mam nadzieję,że to szybko minie,bo powoli dostaje do głowy!

Czarna a rozmawiałaś z pediatrą?? Może nie najada się jedna Twoim pokarmem. Jak koleżanka tak miała to lekarz kazała jednak przerzucić się na MM.

[prunelle]

dokładnie, będziemy im zawracać głowę na odchowalni, a co!

megi, trzymam kciuki!