Związki Rozpoczęte w 2006 roku !

[zielone_oko]

Cześć!

Ja mam dzisiaj wolne od zajęć, a więc wstałam sobie o 10, potem się ogarnęłam i poszłam załatwić praktyki, a teraz wcinam obiad-kopytka
Potem się wezmę za sprzątanie, żeby wyrobić się zanim tŻ wróci z pracy.

[kaarooo]

Ooo, a może zrobię kopytka? To by nie był głupi pomysł
Bo szukam inspiracji na obiad

[malenca]

Ja robie nuggetsy
U mnie ludzie pytaja ciagle kiedy slub, bo przeciez juz tyle czasu sie szwendamy ze soba..

[Kitka:)]

Napisane przez tweedledee

Można się przyłączyć?
Ja z moim TŻ też "walczę" od 2006
Walczę bo te prawie 5 lat to prawdziwa sztuka kompromisów, było między nami mnóstwo dobrych i złych chwil, aktualnie jesteśmy na górze

oj zgadzam się... my mielismy dwa powazne kryzysy, jednak ten ostatni chyba wyszedł nam na dobre.. zmieniliśmy podejście, niektóre swoje zachowania i jest teraz baaaardzo fajnie

co do dzieci- na razie o tym nie myśle, musze skończyć studia i jakąś prace załapać wtedy może ..poza tym- na razie mój instynkt macierzyński jest zerowy

[tweedledee]

Cześć kaarooo

Ja dzisiaj bardzo oryginalnie przygotowałam na obiad mielone
A co tam, przynajmniej wiem, że się chłop naje i spokój będzie
TŻ już do pracy wyprawiony także całe popołudnie i wieczór mam dla siebie
No oprócz określonej dawki nauki, ale coś nie mogę się zabrać

Kitka no u nas tez kolorowo nie było, bo prawie na pół roku się rozstaliśmy. Ale nie powiem, suma sumarum, na dobre nam to wyszło, chociaż wtedy nie było mi do śmiechu.
Z drugiej strony, jak sobie pomyślę, że miałabym być w takim jednostajnym, do bólu "udanym" związku, to też mi się to nie widzi. Sama widzę, że potrzebuję czasami zawirowań, kłótni

[kaarooo]

Hej Tweed

Ja zmieniłam zdanie, kopytka na jutro, dzisiaj racuchy z jabłkiem i cynamonem

[motylek1007]

Napisane przez Asiaa90

Motylek a jak stoi sprawa z chomiczkiem ?

rozglądam sie i szukam. Zgłosilam sie jako chętna na DT dla swinek, ale chomiczek tez będzie. Chcialabym zaadoptować, ale ciągle cos nie pasuje

Napisane przez kaarooo

O, ja jestem antydzieciata a każdy z rodziny pyta "kiedy dzidzi"?
Co do reszty, że należy poczekać, to owszem - bo dziecka samą miłością się nie wykarmi i nie ubierze.

przechodzę przez to samo

[Kitka:)]

Napisane przez tweedledee

Cześć kaarooo

Ja dzisiaj bardzo oryginalnie przygotowałam na obiad mielone
A co tam, przynajmniej wiem, że się chłop naje i spokój będzie
TŻ już do pracy wyprawiony także całe popołudnie i wieczór mam dla siebie
No oprócz określonej dawki nauki, ale coś nie mogę się zabrać

Kitka no u nas tez kolorowo nie było, bo prawie na pół roku się rozstaliśmy. Ale nie powiem, suma sumarum, na dobre nam to wyszło, chociaż wtedy nie było mi do śmiechu.
Z drugiej strony, jak sobie pomyślę, że miałabym być w takim jednostajnym, do bólu "udanym" związku, to też mi się to nie widzi. Sama widzę, że potrzebuję czasami zawirowań, kłótni

ja wczoraj mojemu zrobiłam kawałki piersi kurcxaka zapiekane serem z przyprawą kebab do tego pieczone ziemniaczki i sałatka z kapusty pekińskiej z kukurydzą i sosem włoskim...

[tweedledee]

Napisane przez Kitka:)

ja wczoraj mojemu zrobiłam kawałki piersi kurcxaka zapiekane serem z przyprawą kebab do tego pieczone ziemniaczki i sałatka z kapusty pekińskiej z kukurydzą i sosem włoskim...

Lubię takie żarełko
W ogóle lubię różne zapiekanki, włoską kuchnie i mieszanie smaków

[Nyaa]

A ja wczoraj zrobiłam zapiekankę z makaronem, pieczarkami, mięsem i serem

[motylek1007]

ale pyszności jecie

[Kitka:)]

Napisane przez tweedledee

Lubię takie żarełko
W ogóle lubię różne zapiekanki, włoską kuchnie i mieszanie smaków

mój TŻ i ja też ... lubię mu gotować... a wczoraj to tak się zachwycał tym jedzeniem... mam nadzieję że w ramach rewanżu w sobote zabierze mnie na moją ulubioną pizze

Napisane przez Nyaa

A ja wczoraj zrobiłam zapiekankę z makaronem, pieczarkami, mięsem i serem

mmmm...uwielbiam....

mój pojechał juz do domu - był u mnie od soboty... w sumie mam w końcu wieczór dla siebie- zajmę się urodą żeby jak w piatek do niego pojade wygladać jak milion dolarów

[tweedledee]

Ja ostatnio cannelloni upichciłam, sama zrobiłam i sama się chwaliłam Ale no takie pyszne bylo

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Kitka:)

mój TŻ i ja też ... lubię mu gotować... a wczoraj to tak się zachwycał tym jedzeniem... mam nadzieję że w ramach rewanżu w sobote zabierze mnie na moją ulubioną pizze

Pizza

[Kitka:)]

Napisane przez tweedledee

Ja ostatnio cannelloni upichciłam, sama zrobiłam i sama się chwaliłam Ale no takie pyszne bylo

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------


Pizza

ja to w ogóle makaronożerca jestem... i przez to nie moge schudnąć...

a mamy taką naszą ulubiona pizzerię w rodzinnych okolicach- nie dość że tania to boska pizze mają...

mnie też coraz częsciej znajomi pytają kiedy ślub.. a ja im na to że mi sie nie spieszy ..

[tweedledee]

Napisane przez Kitka:)

ja to w ogóle makaronożerca jestem... i przez to nie moge schudnąć...

a mamy taką naszą ulubiona pizzerię w rodzinnych okolicach- nie dość że tania to boska pizze mają...

mnie też coraz częsciej znajomi pytają kiedy ślub.. a ja im na to że mi sie nie spieszy ..

Ja też

Mnie pytają o ślub, bo zaręczeni jesteśmy i zamieszkaliśmy razem, a ja się śmieję tylko, jakby te 2 czynniki determinowały ustalanie daty od razu

[Nyaa]

Napisane przez Kitka:)

a mamy taką naszą ulubiona pizzerię w rodzinnych okolicach- nie dość że tania to boska pizze mają...

mnie też coraz częsciej znajomi pytają kiedy ślub.. a ja im na to że mi sie nie spieszy ..

My też taką mamy - najlepsza pizza na świecie za parę groszy

U nas teraz wszyscy mają jazdę na dziecko - "kiedy zostaniemy dziadkami" itd

Ha ha, Tz właśnie przed chwilą mówi do mnie: " ja ci chyba zaraz zablokuje ten wizaz, ciągle tam siedzisz "

[malenca]

Moj wie o istnieniu jakiegos forum gdzie sie udzielam ale nie wie, ze to wizaz Jakby wiedzial co ja tu kiedys wypisywalam

[mart89]

to i ja sie przyłącze Jestem Marta i od 5 lat "użeram" sie ze swoim ... kurcze jak w jakimś kółko dla AA tam tez sie tak przedstawiają

[malenca]

Napisane przez mart89

to i ja sie przyłącze Jestem Marta i od 5 lat "użeram" sie ze swoim ... kurcze jak w jakimś kółko dla AA tam tez sie tak przedstawiają

Wiesz... To w koncu az 5 lat Rozumiem, ze szukasz pomocy, tu kazda ma ten sam problem

[Kitka:)]

Napisane przez Nyaa

My też taką mamy - najlepsza pizza na świecie za parę groszy

U nas teraz wszyscy mają jazdę na dziecko - "kiedy zostaniemy dziadkami" itd

Ha ha, Tz właśnie przed chwilą mówi do mnie: " ja ci chyba zaraz zablokuje ten wizaz, ciągle tam siedzisz "

mój też sie śmieje jak coś mu opowiadam to się pyta "a co już sie wizazu naczytałaś??" i się nabija ze mnie

Napisane przez mart89

to i ja sie przyłącze Jestem Marta i od 5 lat "użeram" sie ze swoim ... kurcze jak w jakimś kółko dla AA tam tez sie tak przedstawiają

ale u mnie dziś piękna pogoda a muszę do biblioteki po książki do pracy lic iśc....nie chce mi się jak cholera..

[kaarooo]

Napisane przez mart89

to i ja sie przyłącze Jestem Marta i od 5 lat "użeram" sie ze swoim ... kurcze jak w jakimś kółko dla AA tam tez sie tak przedstawiają

No hej Marto

Napisane przez Kitka:)

ale u mnie dziś piękna pogoda a muszę do biblioteki po książki do pracy lic iśc....nie chce mi się jak cholera..

E to widzisz, gadamy czy oglądamy film i mówię "pogotowie wizazowe" i mój posłusznie zajmuje się swoimi sprawami, a ja na wizazu. Nie narzeka, bo na co? Sam dużo gra, więc nic innego mi nie zostaje

A piękna pogoda to jest fakt Aktualnie brak chmurek na niebie i ciepły, spokojny wiatr

[Nyaa]

Ja mogę sobie korzystać z wizaz bez zadnych ograniczeń jak tz jest w pracy nikt nie marudzi, nie chce niczego ode mnie i w ogóle
No, chyba, że ogląda jakiś megaciekawy program na discovery, to już nic więcej dla niego nie istnieje

[kaarooo]

O, to też Jak jest w pracy, ale ja mam wyrzuty sumienia, bo wtedy niczego kurna nie załatwię. Uzależniłam się

[mart89]

Napisane przez malenca

Wiesz... To w koncu az 5 lat Rozumiem, ze szukasz pomocy, tu kazda ma ten sam problem

taka śliczna pogoda a ten mój pewnie leczy kaca po wczorajszym czy Wam tez TZ dzialaja na nerwy jak sie napija, bo mi strasznietzn nie zawsze, ale jak tak wiecej to ojjjj bez kija nie podchodz

[kaarooo]

Ne, może dlatego, że nie pije. A nie pije, bo nie lubi tzn nie, pije od czasu do czasu, na urodzinach czy coś, nie upija się, wypije sobie piwko, czy winko, więc mnie to rybka. Zresztą on wie, jakie mam nastawienie do alkoholu i u nas fakt, jest, ale stoi miesiącami, bo się go nie rusza.
Sama go zresztą "wyrzucam" na jakieś męskie spotkania i niech sobie idzie i pije z chłopakami należy mu się

[malenca]

Napisane przez mart89

taka śliczna pogoda a ten mój pewnie leczy kaca po wczorajszym czy Wam tez TZ dzialaja na nerwy jak sie napija, bo mi strasznietzn nie zawsze, ale jak tak wiecej to ojjjj bez kija nie podchodz

Nienawidze jak moj pije, dlatego ow Pan juz nie pije (tak mysle...) Tzn od czasu do czasu piwko dwa moze, jasne ale nie zeby sie doprowadzal do stanu gdzie juz mu oczy glupio lataja

U mnie pogoda taka sobie, pochmurno... Gdzie ta wiosna ;(
Spadam sie szykowac, bo na miasto lece, jakies buty moze kupie czy cos

[Asiaa90]

Witajcie
ale dziś słoneczko ładnie świeci

[Madzialin]

A więc i ja się tu wpiszę
06.12.06r czyli mój prezent od Mikołaja
a....
12.04.2008r legalizacja

Nasze dodatki:
Wiktoria 02.06.2008r
Julia 19.09.2009r

[Asiaa90]

Madzialin witaj

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Madzialin

A więc i ja się tu wpiszę
06.12.06r czyli mój prezent od Mikołaja
a....
12.04.2008r legalizacja

Nasze dodatki:
Wiktoria 02.06.2008r
Julia 19.09.2009r

kocham małe dzieci
i już się doczekać swoich nie mogę.. no ale nie mam wyboru

gratuluję i "legalizacji" i maluszków (dopisałam Cię wg. danych tutaj )

[Kitka:)]

Napisane przez kaarooo

No hej Marto


E to widzisz, gadamy czy oglądamy film i mówię "pogotowie wizazowe" i mój posłusznie zajmuje się swoimi sprawami, a ja na wizazu. Nie narzeka, bo na co? Sam dużo gra, więc nic innego mi nie zostaje

A piękna pogoda to jest fakt Aktualnie brak chmurek na niebie i ciepły, spokojny wiatr

Napisane przez Nyaa

Ja mogę sobie korzystać z wizaz bez zadnych ograniczeń jak tz jest w pracy nikt nie marudzi, nie chce niczego ode mnie i w ogóle
No, chyba, że ogląda jakiś megaciekawy program na discovery, to już nic więcej dla niego nie istnieje

mój już przywykł, aczkolwiek nadal się ze mnie nabija czasami

Napisane przez mart89

taka śliczna pogoda a ten mój pewnie leczy kaca po wczorajszym czy Wam tez TZ dzialaja na nerwy jak sie napija, bo mi strasznietzn nie zawsze, ale jak tak wiecej to ojjjj bez kija nie podchodz

mój prawie wcale nie pije a kolegów ma na drugim końcu polski więc... w tej kwesti mam spokój..u nas to ja jestem piwkolubna - nawet jak idziemy na imprezę to TŻ nie pije bo chce zawsze być kierowcą... jak to on mówi " że dla kilku piw to mu się nie chce potem piechotą albo taksa wracać... "