Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-30, 15:35   #4111
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny za opinie
musze chyba cos kupic bo ten moj szkrab nie chce juz jesc w bujaczku, musi cos robic z rekami i najlepiej mu wychodzi jedzenie przy stole na kolanach jak moze sie ciaprać
teraz sie zastanawiam czy wybrac taki model jak pokazywalam, czyli:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...511881436.html
czy taki ktory rozklada sie na krzeselko i stoliczek:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...513001785.html

prosze o opinie

Ja pamietam jeszcze z naszego dziecinstwa takie krzeselko, moze niektore z was tez takie mialy-drewniane wysokie z takimi zawiasami ze sie je potem rozkladalo wlasnie w taki stoliczek z krzeselkiem... klasyka ale do takiego malucha nie wsadze bo jest za maly(a moge miec od znajomej moze takie wlasnie)




podoba podoba
a jak Tobie Basiu w pracy? dzieci juz sie przyzwyczaily? zadowlona jestes ? jak kadra? fajne wspołpracowniczki ?
Katuniu do mnie te plastikowe na wysokich nogach nie przemawiają
bardziej podoba mi się wersja z rozłożeniem na stolik + krzesełko, jak przyjdzie czas to też kupię, ale takie najprawdopodobniej
http://allegro.pl/drewniane-krzeselk...512529373.html

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Zawsze jak mam czas ,to forum wymiera
Mam to samo

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ale mam agresje w sobie teraz

siedzę w małym pokoju a sąsiadka sobie trzepie ścierkę przez okno cały parapet we włosach kłakach poszłam na balkon ona w oknie kuchennym mówię żeby przestała a ona okno zamknęła szybko wzięłam to zebrałam z parapetu
poszłam do góry otwiera i mówię że mają tak nie robić bo mam włosy codziennie na parapecie ich ona pow wystraszona że dobrze powie mamie i drzwi chce zamykać a ja do niej że chwila niech pani sobie teraz to weźmie i jej całą garść dałam normalnie mam dość takich ludzi u mojej mamy sąsiad torebki z herbaty i cytrynę na trawnik wyrzucał w głowie się nie mieści nie wie gdzie ma kosz albo kibel, nad moimi rodzicami sąsiedzi koc po psie trzepią i cały balkon w sierści i koc i pranie i krzesła możecie stwierdzić że postąpiłam pod wpływem emocji ale to nie pierwszy raz tak zrobiła
Bardzo dobrze ją załatwiłaś Strasznie mnie wkurza, jak ludzie w blokach zachowują się jakby mieszkali w osobnym domu

Aniczko brawa dla Natalci, mam nadzieję, że to krok w dobrym kierunku
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia

Edytowane przez ktosia86
Czas edycji: 2011-03-30 o 15:37
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 15:35   #4112
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 11 749
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

kiedyś to jakieś paprochy leciały teraz to aż kule
nie wiem skąd one tyle włosów mają już nie wspominam tego ciśnienie mi opadło jak umyłam okna w dużym pokoju

jak nie sąsiadka kłaki przez okno rzuca to dziecko z naprzeciwka całymi dniami albo płacze albo piszczy nie wiem czy oni je biją czy tak rozpieścili drzwi nie zamykają one trzaska drzwiami raz TŻ mówił że otworzyło sobie drzwi podbiegło do naszych i kopało drzwi nie zamykają kiedyś ktoś im porwie te dziecko albo dom okradnie
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png

Edytowane przez śliweńka
Czas edycji: 2011-03-30 o 15:38
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 15:42   #4113
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 599
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
kiedyś to jakieś paprochy leciały teraz to aż kule
nie wiem skąd one tyle włosów mają już nie wspominam tego ciśnienie mi opadło jak umyłam okna w dużym pokoju

jak nie sąsiadka kłaki przez okno rzuca to dziecko z naprzeciwka całymi dniami albo płacze albo piszczy nie wiem czy oni je biją czy tak rozpieścili drzwi nie zamykają one trzaska drzwiami raz TŻ mówił że otworzyło sobie drzwi podbiegło do naszych i kopało drzwi nie zamykają kiedyś ktoś im porwie te dziecko albo dom okradnie
Współczuję sąsiadów
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 15:53   #4114
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Katuniu do mnie te plastikowe na wysokich nogach nie przemawiają
bardziej podoba mi się wersja z rozłożeniem na stolik + krzesełko, jak przyjdzie czas to też kupię, ale takie najprawdopodobniej
http://allegro.pl/drewniane-krzeselk...512529373.html



Mam to samo



Bardzo dobrze ją załatwiłaś Strasznie mnie wkurza, jak ludzie w blokach zachowują się jakby mieszkali w osobnym domu

Aniczko brawa dla Natalci, mam nadzieję, że to krok w dobrym kierunku
no długo nie pospala tylko całe 45 minut i znow ja karmiłam, ale znow odpadla i spi
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 15:54   #4115
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 11 749
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

na szczęście nikogo za ścianą nie mamy a z drugiej windy to ich nawet nie słychać
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 15:55   #4116
anika222
Zakorzenienie
 
Avatar anika222
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 949
GG do anika222
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
kiedyś to jakieś paprochy leciały teraz to aż kule
nie wiem skąd one tyle włosów mają już nie wspominam tego ciśnienie mi opadło jak umyłam okna w dużym pokoju

jak nie sąsiadka kłaki przez okno rzuca to dziecko z naprzeciwka całymi dniami albo płacze albo piszczy nie wiem czy oni je biją czy tak rozpieścili drzwi nie zamykają one trzaska drzwiami raz TŻ mówił że otworzyło sobie drzwi podbiegło do naszych i kopało drzwi nie zamykają kiedyś ktoś im porwie te dziecko albo dom okradnie
jatez nie zazdroszcze
__________________
-----------------------------------
Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009


"tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
anika222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 16:34   #4117
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cześć
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:03   #4118
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Miska Schwarzkopf

Jejku co za dzień.... nie wiem kiedy minął. Ale dziś dwa teksty usłyszałam. Najpierw moja opiekunka mi dziś powiedziała, że jak mnie widzi, to tak promiennie w tych krótkich włosach wyglądam, że się zastanawia czy ja w ciąży nie jestem
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:27   #4119
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Miska Schwarzkopf

Jejku co za dzień.... nie wiem kiedy minął. Ale dziś dwa teksty usłyszałam. Najpierw moja opiekunka mi dziś powiedziała, że jak mnie widzi, to tak promiennie w tych krótkich włosach wyglądam, że się zastanawia czy ja w ciąży nie jestem
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
Madzia co za tekst (chodzi mi o tego ucznia )
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:28   #4120
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
(...)
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
Pięknie
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:31   #4121
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

zaaaabcia boski ogród ale trawy do koszenia to nie zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
pisałam wam rano jaki miałam głupi sen? o tym że spotkałam się z synem dyr i w ogóle.. no to dziś dzwoniła do mnie pani dyr - ja to jednak mam sny prorocze... bo to już nie pierwszy raz wyśni mi się ktoś lub coś z czym się potem wiążą moje dziwne sytuacje... akcje miałam z tymi snami różne - ja wiedziałam że ten dzisiejszy coś znaczy i bach...
Tez tak czasami mam, z tymże ja mam przeczucia... coś mi ciągle chodzi po głowie i najczęściej wtedy gdy o tym nie powiem to się sprawdza, a jak komuś powiem to się nie dzieje... no i ostatecznie wychodzi na to, że ktoś mi może nie wierzyć

Katunia mi się podoba ze stolikiem http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...513001785.html

ktosia86, Aguś bidulki dwie

Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość
acha ana jak tam praca ?tzn jej pisanie ?
anika dzieciaki to takie lenie że szok, mój np. teraz dopiero nauczył się sam trzymac butelkę tzn jakieś 3 tygodnie temu no... może więcej , a tak mamusia musiała trzymać
scio jak tam samopoczucie ? który to tydzień już?
gucia czyż by sprawy zawodowe cię tak wyprowadziły z równowagi?
co to za dobry obiadek miałaś że ci tak poprawił humorek ?
Kasiu praca na razie leży, czekam na kontakt z promotorką, bo nie mogę się dodzwonić

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Jejku co za dzień.... nie wiem kiedy minął. Ale dziś dwa teksty usłyszałam. Najpierw moja opiekunka mi dziś powiedziała, że jak mnie widzi, to tak promiennie w tych krótkich włosach wyglądam, że się zastanawia czy ja w ciąży nie jestem
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
Uczeń dał czadu
Nie lubię takich dwuznacznych tekstów. Niby chciał dobrze, no ale... jakoś dobrze mi się to nie kojarzy.
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:33   #4122
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Cześć

Aguś grypa żołądkowa to coś najgorszego co może człowieka spotkać, trzymaj się
ojj tak ...

Cytat:
Napisane przez celi25 Pokaż wiadomość
zaaaabcia zazdroszczę tarasu meble na pewno będą pasować
dziekuje




Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny za opinie
musze chyba cos kupic bo ten moj szkrab nie chce juz jesc w bujaczku, musi cos robic z rekami i najlepiej mu wychodzi jedzenie przy stole na kolanach jak moze sie ciaprać
teraz sie zastanawiam czy wybrac taki model jak pokazywalam, czyli:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...511881436.html
czy taki ktory rozklada sie na krzeselko i stoliczek:
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...513001785.html

prosze o opinie
U mnie w pracy maja cos podobnego do pierwszego taki sam wyslalam mojemu chrzesniakowi i super sie sprawdzaja
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:33   #4123
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Klion, atomufka po tym tekście padłam jeszcze jak zaczął demonstrować jak mnie niesie nadzianą na kiju jak szaszłyka hehe

Ana na bank nie miał nic złego na myśli
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:33   #4124
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość

guciu Ty chyba naprawdę zarosłaś papierami
oj strasznie! Dzisiaj zrobiłam pierwszą cześć. Jutro mam nadzieje skończę drugą i jeszcze mi zostaną dwie najbardziej pracochłonne, bo nie dość, że muszę te papiery poukładać to jeszcze powprowadzać do kilku systemów

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
co tu tak cicho dzis.... pewnie to przez pogodę...

bylysmy z Natulą na spacerku spała jak aniołek, potem w domu juz sie wybudziła pojadla i znow spi - zaznaczam ze pojadła tylko mojego

tfu tfu zeby nie zapeszyc

Katunia superowe te krzeselka bardzo mi sie podobaja... wszytskie

sliwenka bardzo dobrze ze jej zwróciłas uwagę .. co za ludzie

Agus uwazaj na siebie...
supcio!



Ależ jest pięknie! ciepło - miodzio! Tylko jak ktoś dziś szedł przez kraków i widział wariatkę w krótkim kożuszku - to przyznaję się bez bicia. to ja byłam! ......................... no co, rano było zimno!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2011-03-30 o 17:36
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:35   #4125
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 440
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Gucia w kożuszku byłaś?? U mnie jeszcze ludzie w czapkach i rękawiczkach chodzą
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:37   #4126
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Gucia w kożuszku byłaś?? U mnie jeszcze ludzie w czapkach i rękawiczkach chodzą
a no byłam. Ludzie się na mnie teraz patrzyli na przystanku jak na postrzeloną, a nie byłam na tyle ubrana, żeby go ściągnąć. Więc szłam w odpiętym
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:38   #4127
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

A z nowości to mury pną się do góry! Od wczoraj a już jest prawie cały fundament wyciągnięty w szoku jestem. Jest tyle rzeczy załatwienia, że trudno mi to pojąć i nie wiem czy ja taka głupia czy każdy ma z tym problem.

Oczywiście nie obyło się bez kolejnych "problemów". Mianowicie dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiad swój płot ma postawiony nie na granicy, tylko tak jakby my mamy 20cm jego działki .
Pasuje od jego strony płotu nie stawiać bo jak będą wyglądać dwa obok siebie z 40cm szparą? ale w rogu chcieliśmy postawić "szopkę" (on również ma w rogu) i niby fajnie bo szopki by miały wspólną jedną ścianą...
ale nie możemy tak zrobić, bo nie możemy postawić szopki na jego własności ehhh czyli co zostawić to 20cm czy dodać od nas 20cm i zostawić 40cm szparę? kompletnie mi się to nie podoba i nie wiem co robić Może ma któraś pomysł?
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:38   #4128
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

guciu nie dziwię się u nas rano był przymrozek Gucia a czym Ty się kochana zajmujesz zawodowo?
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:42   #4129
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
a no byłam. Ludzie się na mnie teraz patrzyli na przystanku jak na postrzeloną, a nie byłam na tyle ubrana, żeby go ściągnąć. Więc szłam w odpiętym
wygrzalas sie przynajmniej

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
A z nowości to mury pną się do góry! Od wczoraj a już jest prawie cały fundament wyciągnięty w szoku jestem. Jest tyle rzeczy załatwienia, że trudno mi to pojąć i nie wiem czy ja taka głupia czy każdy ma z tym problem.

Oczywiście nie obyło się bez kolejnych "problemów". Mianowicie dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiad swój płot ma postawiony nie na granicy, tylko tak jakby my mamy 20cm jego działki .
Pasuje od jego strony płotu nie stawiać bo jak będą wyglądać dwa obok siebie z 40cm szparą? ale w rogu chcieliśmy postawić "szopkę" (on również ma w rogu) i niby fajnie bo szopki by miały wspólną jedną ścianą...
ale nie możemy tak zrobić, bo nie możemy postawić szopki na jego własności ehhh czyli co zostawić to 20cm czy dodać od nas 20cm i zostawić 40cm szparę? kompletnie mi się to nie podoba i nie wiem co robić Może ma któraś pomysł?
czekam na zdjecia

a gadaliscie ze sasiadem??
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 17:44   #4130
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Ależ jest pięknie! ciepło - miodzio! Tylko jak ktoś dziś szedł przez kraków i widział wariatkę w krótkim kożuszku - to przyznaję się bez bicia. to ja byłam! ......................... no co, rano było zimno!
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Gucia w kożuszku byłaś?? U mnie jeszcze ludzie w czapkach i rękawiczkach chodzą
Ja też się dzisiaj wystroiłam w zimówkę a potem leżała w aucie a ja chodziłam w bluzce i bezrękawniku takim cieniutkim
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 18:10   #4131
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
wygrzalas sie przynajmniej
nie da się ukryć

Atomufka, prowadzę biuro, więcej na pw


Teraz już nie będę taka mądra, ubieram się lżej i lecę do galerii do siostry
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 18:49   #4132
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 701
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość


agusku uwazaj na siebie!
dobrze ze juz jest OK
a w tej przychodni to bym wszystkich powstrzelala
Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość


i co nie mialas sladow od kulek?
mialam


Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
agus masakra!![COLOR="Silver"]
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Cześć

Aguś o kurcze.... normalnie na głowę w tej przychodni upadli. A czy przypadkiem kobiety w tak zaawansowanej ciąży nie powinny być przyjmowane poza kolejnością?? Moja koleżanka (ta co się z nią ciągle spotykamy) ze 3 tyg temu 3 dni leżała w szpitalu bo miała po 20 godzin dziennie wymioty i ech.... a za dokładnie miesiąc ma termin porodu.
Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość

Aguś grypa żołądkowa to coś najgorszego co może człowieka spotkać, trzymaj się
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
agus87 tragedia... dużo zdrówka!!
Cytat:
Napisane przez celi25 Pokaż wiadomość

agus87 bidulko mam nadzieję, że dzisiaj już jest dobrze. A o pani w przychodni się nie wypowiadam
Cytat:
Napisane przez kasiaher Pokaż wiadomość

oj kurcze masakra, mam nadzieje że już lepiej , napij się wygazowanej coli może przejdzie troszkę
Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

Aguś, wracaj do zdrowia!
Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
Agus uwazaj na siebie...
dzieki dziewczyny:ro za:


tak jak powiedzial gin
do dzisiaj powinno przejsc
i jak wczoraj o 13 mialam pewien incydent to do wieczora, cala noc i dzisiaj juz nic


czuje sie dzisiaj swietnie, wszystko przeszlo jak reka odjal


u mnie dzisiaj piekna pogoda
16 stopni na +

schowalam juz kozaki i botki
powoli w balerinach zaczynam chodzic
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:08   #4133
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 942
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Katunia:) Pokaż wiadomość
Ja pamietam jeszcze z naszego dziecinstwa takie krzeselko, moze niektore z was tez takie mialy-drewniane wysokie z takimi zawiasami ze sie je potem rozkladalo wlasnie w taki stoliczek z krzeselkiem... klasyka ale do takiego malucha nie wsadze bo jest za maly(a moge miec od znajomej moze takie wlasnie)


podoba podoba
a jak Tobie Basiu w pracy? dzieci juz sie przyzwyczaily? zadowlona jestes ? jak kadra? fajne wspołpracowniczki ?
pamiętam te krzesełka, nawet do niedawna miałam takie na strychu, ale przy ostatnich gruntownych porządkach poszło do wyrzucenia.
W pracy coraz lepiej, dzieci szybko się przyzwyczaiły, mi też już coraz lepiej. Współpracownice miłe, służą radami, dobrze nam się współpraca układa.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
Też mam takiego cwanego czarusia- w pierwszy dzień mi powiedział, że jestem słodka jak cukierek, raz pomalowałam sobie oczy inaczej niż zwykle i powiedział, że mam piękny makijaż oczu Generalnie on to do każdej z nas się klei i sypie komplementami jak z rękawa, każdą nową rzecz zauważy
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:21   #4134
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ale mam agresje w sobie teraz

siedzę w małym pokoju a sąsiadka sobie trzepie ścierkę przez okno cały parapet we włosach kłakach poszłam na balkon ona w oknie kuchennym mówię żeby przestała a ona okno zamknęła szybko wzięłam to zebrałam z parapetu
poszłam do góry otwiera i mówię że mają tak nie robić bo mam włosy codziennie na parapecie ich ona pow wystraszona że dobrze powie mamie i drzwi chce zamykać a ja do niej że chwila niech pani sobie teraz to weźmie i jej całą garść dałam normalnie mam dość takich ludzi u mojej mamy sąsiad torebki z herbaty i cytrynę na trawnik wyrzucał w głowie się nie mieści nie wie gdzie ma kosz albo kibel, nad moimi rodzicami sąsiedzi koc po psie trzepią i cały balkon w sierści i koc i pranie i krzesła możecie stwierdzić że postąpiłam pod wpływem emocji ale to nie pierwszy raz tak zrobiła
co za sasiadka-tez bym sie wkurzyla! awyobrazalialm sobie jak dajesz jej ten klak wlosow-bleeeee

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
co tu tak cicho dzis.... pewnie to przez pogodę...

bylysmy z Natulą na spacerku spała jak aniołek, potem w domu juz sie wybudziła pojadla i znow spi - zaznaczam ze pojadła tylko mojego

tfu tfu zeby nie zapeszyc

Katunia superowe te krzeselka bardzo mi sie podobaja... wszytskie

sliwenka bardzo dobrze ze jej zwróciłas uwagę .. co za ludzie

Agus uwazaj na siebie...
no no Natka moze po malu juz sie uspokoi, przyzwyczai i bedzie wiecej spac

Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
katunia a bedzie CI pozniej kolorystycznie pasowal taki roskladany? bo ja bym szalu dostala od tych kolorow
Zuzka pozniej bedzie miala biale drewniane krzeselko i stolik z ikei ale to bardziej do zabawy i rysowania
wiesz z tych kolorow to zaden mi nie pasuje... z tych rozkladanych to dla chlopca nabardziej zielony a nie dosc ze mi kolorosytycznie nie pasuje to jeszcze nie lubie zielonego! z tamtych wysokich stojacych to bym niebieski wybrala, chociaz tez do nieczego nie pasuje... u mnie w mieszkaniu króluja fiolety

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Katuniu do mnie te plastikowe na wysokich nogach nie przemawiają
bardziej podoba mi się wersja z rozłożeniem na stolik + krzesełko, jak przyjdzie czas to też kupię, ale takie najprawdopodobniej
http://allegro.pl/drewniane-krzeselk...512529373.html



Mam to samo



Bardzo dobrze ją załatwiłaś Strasznie mnie wkurza, jak ludzie w blokach zachowują się jakby mieszkali w osobnym domu

Aniczko brawa dla Natalci, mam nadzieję, że to krok w dobrym kierunku
ktosiu mi sie tez najbardziej te drewniane podobaja, tylko Tomus jest jeszcze do nich za maly, nie usiedzi bo sie bedzie na boki przewracac. A nie wiem za ile by juz byly odpowiednie dla niego a ja bym potrzebowala w miare szybko cos bo juz teraz musze sie nagimnastykowac zeby go nakarmic

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
A z nowości to mury pną się do góry! Od wczoraj a już jest prawie cały fundament wyciągnięty w szoku jestem. Jest tyle rzeczy załatwienia, że trudno mi to pojąć i nie wiem czy ja taka głupia czy każdy ma z tym problem.

Oczywiście nie obyło się bez kolejnych "problemów". Mianowicie dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiad swój płot ma postawiony nie na granicy, tylko tak jakby my mamy 20cm jego działki .
Pasuje od jego strony płotu nie stawiać bo jak będą wyglądać dwa obok siebie z 40cm szparą? ale w rogu chcieliśmy postawić "szopkę" (on również ma w rogu) i niby fajnie bo szopki by miały wspólną jedną ścianą...
ale nie możemy tak zrobić, bo nie możemy postawić szopki na jego własności ehhh czyli co zostawić to 20cm czy dodać od nas 20cm i zostawić 40cm szparę? kompletnie mi się to nie podoba i nie wiem co robić Może ma któraś pomysł?
ooo super z domkiem pokaz koniecznie fotki
a co do szopki i sasiada to ja nie wiem co doradzic

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
pamiętam te krzesełka, nawet do niedawna miałam takie na strychu, ale przy ostatnich gruntownych porządkach poszło do wyrzucenia.
W pracy coraz lepiej, dzieci szybko się przyzwyczaiły, mi też już coraz lepiej. Współpracownice miłe, służą radami, dobrze nam się współpraca układa.

Też mam takiego cwanego czarusia- w pierwszy dzień mi powiedział, że jestem słodka jak cukierek, raz pomalowałam sobie oczy inaczej niż zwykle i powiedział, że mam piękny makijaż oczu Generalnie on to do każdej z nas się klei i sypie komplementami jak z rękawa, każdą nową rzecz zauważy
fajnie ze kolezanki z pracy sa OK! to duzo robi, przynajmniej chce sie isc do pracy wiedzac ze spotka sie przyjazne osoby.


Moje dziecie dzis współodczuwa zmierzły humor mamy i tez jest marudny... a na dodatek wstal po popludniowym spaniu za wczesnie i teraz mi zasnal, wiec ciekawe jak sie noc zapowiada.... ajjj sił nie mam....
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:22   #4135
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 547
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

żabcia, ale macie duzo miejsca

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość

u mnie byl armagedon

wczoraj kolo 23 zaczelam sie zle czuc-potworne mdlosci..

polozylam sie, nie spalam dlugo
to byl oniec spania
w koncu kolo 2 w nocy mialam potworna biegunke, pozniej ledwo zdazylam dobiec do toalety wymiotujac
i tak po 5 razy z kazdego razu

o 7 rano nadal.. wiec dzwonie do lekarza rodzinnego sie arejestrowac, od 8 przyjmuje wiec mam przyjechac bo o 7.45 rejestruja na mijescu
10 ludzi przede mna, moja kolej, uslyszalam NIE MA MIEJSC, ja mowie jak niue ma, 20 minut temu kazala mi pani przyjechac, no ale juz nie ma miejsc zreszta widziala paniiile ludzi przed pania bylo - ale niikt do dr G.
no okej
maz za mna wola, chodz agnieszka jedziemy do szpitala
a ja do niej - w 9 miesiacu ciazy odmowi pani kobiecie wizytyt u lekarza, dziekuje pieknie i oposzlam
a tamta zaczela wolac, ze mam przyjsc jak bedzie konczyl dyzur
3 godziny, a ja moglam sie odwodnic - w ciazy
co za debile!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzwonie do poloznej ze SR co robic, a ona na IP bo moj lekarz ma dyzur, zbadal mnie i mowi, ze jelitowka bo wczoraj bylam u moich rodzicow w pilnej sprawie i byla ta siostra z grypa zoladkowa ale nawet do niej nie podchodzilam, gadalam z nia ale na oleglosc 3 m, noi nic trudno
agus strasznie Cie potraktowali mam nadzieje, ze szybko poczujesz sie lepiej i zapomnisz o tej niemiłej sytuacji.
dbaj o siebie

Cytat:
Napisane przez celi25 Pokaż wiadomość


a propos mięsa to wczoraj kupiłam sobie filet z kurczaka i zapłaciłam prawie 10 zł nie wiedziałam że mięcho takie drogie jest
:
ja ostatnio w promocji kupowałam 13,99/kg

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
ale mam agresje w sobie teraz

siedzę w małym pokoju a sąsiadka sobie trzepie ścierkę przez okno cały parapet we włosach kłakach poszłam na balkon ona w oknie kuchennym mówię żeby przestała a ona okno zamknęła szybko wzięłam to zebrałam z parapetu
poszłam do góry otwiera i mówię że mają tak nie robić bo mam włosy codziennie na parapecie ich ona pow wystraszona że dobrze powie mamie i drzwi chce zamykać a ja do niej że chwila niech pani sobie teraz to weźmie i jej całą garść dałam normalnie mam dość takich ludzi u mojej mamy sąsiad torebki z herbaty i cytrynę na trawnik wyrzucał w głowie się nie mieści nie wie gdzie ma kosz albo kibel, nad moimi rodzicami sąsiedzi koc po psie trzepią i cały balkon w sierści i koc i pranie i krzesła możecie stwierdzić że postąpiłam pod wpływem emocji ale to nie pierwszy raz tak zrobiła

oj współczuje... czasem przez sąsiadów można się wykonczyc.
Ja mam sasiada , ktory jara strasznie smierdzace fajki na klatce. i dzis gdy wracałam z mama ze sklepu wchodze na klateke i na ten zapach powiedziałam "fuj, znowu tak smierdzi!!" a moija mama się smieje, bo widzi wyzej nogi tego sasiada, ktory byl w tarkcie palenia. powiedziałam mu, ze jeszcze troche i wytruje pół klatki tymi papierosami. na to sasiad w smiech, normalnie powiedzialabym cos jeszcze, ale nie chce byc taka wredna dla chorego czlowieka- troche mi go szkoda

choc z drugiej strony, wiem, ze tez nie jestem idealna sasiadka na nowym osiedlu. mamy maly budowlany nieporzadek na podówrku i zdarza się, ze styropian(kawałeczki) od nas wlatuje na podworko bardzo porzadnickiej sasiadki- mam nadzieje, ze kobieta jeszcze troszke to wytrzyma
chco w sumie jestesmy kwita, bo jej koty przychodza na nasze podworko zalatwiac swoje potrzeby

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Miska Schwarzkopf

Jejku co za dzień.... nie wiem kiedy minął. Ale dziś dwa teksty usłyszałam. Najpierw moja opiekunka mi dziś powiedziała, że jak mnie widzi, to tak promiennie w tych krótkich włosach wyglądam, że się zastanawia czy ja w ciąży nie jestem
A potem mi uczeń (ten najbardziej łobuzarski) powiedział, ze z chącią by mnie nadział na kijek, upiekł na grilii i zjadł bo tak mnie kocha
rozumiem , ze to uczen z Twojej klasy od straszego ucznia nie odebrałabym go pozytywnie, źle mi sie skojarzył

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
A z nowości to mury pną się do góry! Od wczoraj a już jest prawie cały fundament wyciągnięty w szoku jestem. Jest tyle rzeczy załatwienia, że trudno mi to pojąć i nie wiem czy ja taka głupia czy każdy ma z tym problem.

Oczywiście nie obyło się bez kolejnych "problemów". Mianowicie dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiad swój płot ma postawiony nie na granicy, tylko tak jakby my mamy 20cm jego działki .
Pasuje od jego strony płotu nie stawiać bo jak będą wyglądać dwa obok siebie z 40cm szparą? ale w rogu chcieliśmy postawić "szopkę" (on również ma w rogu) i niby fajnie bo szopki by miały wspólną jedną ścianą...
ale nie możemy tak zrobić, bo nie możemy postawić szopki na jego własności ehhh czyli co zostawić to 20cm czy dodać od nas 20cm i zostawić 40cm szparę? kompletnie mi się to nie podoba i nie wiem co robić Może ma któraś pomysł?
zmiany na poczatku budowy sa ogromne i najlatwiej je dostrzegamy, pozniej juz nie ma tak szybkiego efektu

a moze pogodajcie z sasiadem jak on widzie te sprawe
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:27   #4136
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

atomufka ja mam czarne nogi w tym stoliku z maszyny, ciekawi mnie co z nim zrobie jak kupimy stół i nie będę potrzebować "podkładki pod laptop" hahahaha

ktosia86 ba powiem więc je tobie te przemyślenia zadedykuje!!

śliweńka współczuje sąsiadów...

Ana gdzieś ty byłą wczoraj? z działką nie wiem hmm ja bym postawiła płot tak jak jest wasza granica.. a ta szpara niech jest w końcu to jego ziemia....

Gucia o jaaaa w kożuszku... ja dziś w krótkim rękawku i marynarce, mąż w bluzie a Pat w bluzie i bezrękawniku - wiosnaaaa

baja rośnie mały lovelas... współczuje jego dziewczynie w przeszłości ściemniacz bajerman

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Katunia a w czym go karmisz? w bujaczku czy na kolanach? Pat na kolanach nie zje bo się wierci, ale jak wsadzę go do bujaczka - mamy już ustawiony na największe krzesełko i zapnę w pasy to spokojnie zje... potem szaleje ;D
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:27   #4137
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 547
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

atomufka super, że mąż dostał prace a wypłata tak jak wspominałas wczesniej ok. 2 tys to super oferta, wiec niech to doceni i przestanie przeliczac . ja po prawie 5 latach tyle nie mam, ale nawet nie chce o tym myslec
pamietsm jak moj TZ wrocil do Polski po 4 latach w Szkocji- ciezko mu było , co chwile porównywał i buntował sie na tak niskie płace. Niestety neiwiele to dało, juz sie z tym pogodzil i zaakceptował, glosno juz nie wraca do szkockich wypłat, zyjemy w Polsce i to tu trzeba sobie jakos radzic.

teraz trzymam kciuki za Ciebie, oby szybko cos fajnego sie znalazło

u mnie w pracy źle się dzieje, ale na razie nie chce o tym pisac
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:33   #4138
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 279
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
zaaaabcia boski ogród ale trawy do koszenia to nie zazdroszczę
.
koszeniem trawy bedzie zajmowal sie Mezul

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
żabcia, ale macie duzo miejsca
dzieki
no jest tego sporo
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:33   #4139
Katunia:)
Zakorzenienie
 
Avatar Katunia:)
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
GG do Katunia:)
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość


Katunia a w czym go karmisz? w bujaczku czy na kolanach? Pat na kolanach nie zje bo się wierci, ale jak wsadzę go do bujaczka - mamy już ustawiony na największe krzesełko i zapnę w pasy to spokojnie zje... potem szaleje ;D
Marta caly czas jadl bardzo ladnie w bujaczku, ale teraz jakos mi to nie pasuje, wierci sie, prezy i marudzi. Macha rekami i chce mi je wkladac do miseczki, pozwalam mu bo wtedy nierze sobie troche jedzonka i do buzi wklada, ale teraz juz nawet to nie pomaga... Ostatnio najlepiej mu sie jadla na kolanach ze mna ale przy stole. Mial swoja miseczke albo na deseczke mu dawalam troche jedzonka i mogl sie ciaprac. Teraz juz nawet to nie zawsze dziala... wiec dlatego pomyslalam ze moze jakby mial takie krzeselko ze soim stoliczkiem to by to szlo. On w ogole głupawki dostaje jak widzi ze my jemy i zaraz raczki wyciaga i tez chce! jak mu dam czasem np. kawale chlebka to jest przeszczesliwy! wiec moze jak bedzie z nami siedziec na wysokosci to pojdzie lepiej.
A dzis to w ogole nic nie chcial nic jesc tylko ciagle pic i pic....
Katunia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-30, 19:37   #4140
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 701
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
żabcia, ale macie duzo miejsca



agus strasznie Cie potraktowali mam nadzieje, ze szybko poczujesz sie lepiej i zapomnisz o tej niemiłej sytuacji.
dbaj o siebie



ja ostatnio w promocji kupowałam 13,99/kg




oj współczuje... czasem przez sąsiadów można się wykonczyc.
Ja mam sasiada , ktory jara strasznie smierdzace fajki na klatce. i dzis gdy wracałam z mama ze sklepu wchodze na klateke i na ten zapach powiedziałam "fuj, znowu tak smierdzi!!" a moija mama się smieje, bo widzi wyzej nogi tego sasiada, ktory byl w tarkcie palenia. powiedziałam mu, ze jeszcze troche i wytruje pół klatki tymi papierosami. na to sasiad w smiech, normalnie powiedzialabym cos jeszcze, ale nie chce byc taka wredna dla chorego czlowieka- troche mi go szkoda

choc z drugiej strony, wiem, ze tez nie jestem idealna sasiadka na nowym osiedlu. mamy maly budowlany nieporzadek na podówrku i zdarza się, ze styropian(kawałeczki) od nas wlatuje na podworko bardzo porzadnickiej sasiadki- mam nadzieje, ze kobieta jeszcze troszke to wytrzyma
chco w sumie jestesmy kwita, bo jej koty przychodza na nasze podworko zalatwiac swoje potrzeby



rozumiem , ze to uczen z Twojej klasy od straszego ucznia nie odebrałabym go pozytywnie, źle mi sie skojarzył



zmiany na poczatku budowy sa ogromne i najlatwiej je dostrzegamy, pozniej juz nie ma tak szybkiego efektu

a moze pogodajcie z sasiadem jak on widzie te sprawe
niestety, dzieki


ktoras z dziewczyn pytala sie czy nie powinnam byc obsluzona poza kolejka
owszem
kobiety w ciazy i z dziecmi powinny byc tak traktowanie
ale nasze polskie spoleczenstwo jest zbyt zacofane i glupie by na to wpasc...
tylko, ze ja nie zostalam w ogole przyjeeta
a 20 minut wczesniej kazala sie ubierac
a jak ostatnio w tescio weslam do kasy z pierwszenstwemi poprosilam dwie pary przede mna - nie w ciazy o przepuszczenie mnie, bo mialy max zaladowane koszyki, to facet 2 razy sie pytl slucham? bo nie dowierzal, ze poprosilam
pozniej glupie komentarze, az maz sie dziwil
no nic ..
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.