Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Tylko, że wyszłam już z wprawy juz chyba nie te latka

Powiedzcie mi o co chodzi z tym klubem bo niedługo rok mi na wizażu stuknie a ja o takiej opcji dopiero teraz sie dowiedziałam.

[despa]

Ojej dziewczyny o takich smakowitościach piszecie, że mi się jeść zachciało, ale będę twarda. Od dziś robię dietę kopenhaską, muszę trochę zrzucić po zimie.

Kozaczków jeszcze nie chowam, jestem straszny zmarzluch i w stopy mi zawsze zimno, nawet w lecie śpię w skarpetkach.

A co do złości to raz ze w piątek wyprowadził mnie z równowagi mój szanowny to jeszcze w pracy był nerwowy dzień.

Wysłałam chłopa z pitami do US i oczywiście wszystkich nie złożył, bo miał zły druk- wiec zamiast wsiąść go, wypełnić i przyjechać do mnie do pracy żebym mu podpisała to mi fochem strzela.
Nie wiem, czy mój jest tylko taki w sprawach papierkowych? Przelewy ja, pisma ja, reklamacje ja, nawet jak idzie na zakupy to listę zakupów ja... NO i poprztykaliśmy się ostro- miał takiego focha że zanim się pogodziliśmy to mi pół mieszkania wysprzątał.

A w pracy nam wdrożyli nowy program komputerowy, kupiony za mega kasę, a jest tak dupiasty że szok, jak mówię że czegoś nie jestem w stanie zrobić to słyszę że go bojkotuję. Normalnie szlag mnie trafia, bo nie mam czasu do kibla iść a co dopiero myśleć o bojkocie.

A że wszystkie stresy odpokutowuję migreną to wczoraj myślałam, że się z łóżka nie zwlekę. Jak mi już przeszło po południu to poszłyśmy z córą na spacerek- tylko że u nas aż tak ciepło nie było . No i po zmianie czasu jakoś nie mogę dojść do siebie- w nocy nie spałam- jakaś dziwna jestem chyba

[agusiowata]

Napisane przez Karinio

Cześc




I coś dodałaś do kotletów zamiast tych ziół prowansalskich?

Dodałam curry

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2600516 0]Hej wszystkim po troszku nadrobiłam bo także mnie nie było, dzisiaj mam cały dzień niby wolny ale musze sprzątać i wkońcu się za prace licencjacką wziąść ale zanim co to wypije kawke i pobuszuje po wizażu .
A ja już jestem w tym klubie ?? Czy muszę dostać zaproszenie ?? Bo ja nieobyta w tych sprawach [/QUOTE]
Ja też piszę prace, ale mgr. Jest strasznie ciężko na seminarium. Nie polecam mojej promotorki "nawet największemu wrogowi".

[Karinio]

agusia,curry dodałaś to spoko.Ja bardzo lubie robić ( piersi )kurczaka tzn pokrojonego w kostke i dodaje przyprawe do kebeba-gyros.I robie do tego sos,gotuje makaron świderki i jest pyszny obiad



[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2601626 0]Tylko, że wyszłam już z wprawy juz chyba nie te latka

Powiedzcie mi o co chodzi z tym klubem bo niedługo rok mi na wizażu stuknie a ja o takiej opcji dopiero teraz sie dowiedziałam. [/QUOTE]
Starość nie radość powiadasz Żartuje oczywiście jak zwykle

A klub polega na tym,że tam się głownie pisze wtedy jak nie chcesz pisać o czymś tutaj na głownym wątku.Takie wiesz,tajemnice pisane są w klubie
Noi co jest też ważne,że nie dostaną osoby zaproszeń,te które dopiero co np dołączą do wątku.Muszą się poudzielać,wbudzić nasze zaufanie,nie ma tak łatwo

Napisane przez motylek1007

o wow, juz

No już Grzech było nie skorzystać z ładnej pogody i zachciało nam się kielbasy z grilla.
Więcej napisze w klubie I odrazu Pauli wyśle zaproszenie

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:04 ----------

Napisane przez despa

Ojej dziewczyny o takich smakowitościach piszecie, że mi się jeść zachciało, ale będę twarda. Od dziś robię dietę kopenhaską, muszę trochę zrzucić po zimie.

To fakt,jak się czyta o takich smakołykach to się jeść zachciewa

Napisane przez despa

Kozaczków jeszcze nie chowam, jestem straszny zmarzluch i w stopy mi zawsze zimno, nawet w lecie śpię w skarpetkach.

Ja również jak marzne to najbardziej właśnie w stopy.Też mi się zdarza spać w skarpetkach

Napisane przez despa

A co do złości to raz ze w piątek wyprowadził mnie z równowagi mój szanowny to jeszcze w pracy był nerwowy dzień.

NO i poprztykaliśmy się ostro- miał takiego focha że zanim się pogodziliśmy to mi pół mieszkania wysprzątał.

Skróciłam troszke Twoja wypowiedz.Oj mąż cię wkurzył. Chyba miał zły dzien,albo głowe gdzieś obok,że nie pomyślał.Zartuje po raz kolejny-oczywiście.

Napisane przez despa

A w pracy nam wdrożyli nowy program komputerowy, kupiony za mega kasę, a jest tak dupiasty że szok, jak mówię że czegoś nie jestem w stanie zrobić to słyszę że go bojkotuję. Normalnie szlag mnie trafia, bo nie mam czasu do kibla iść a co dopiero myśleć o bojkocie.

Nie dziwie ci się,że cię szlag trafia.Starasz się jak możesz,a tego niedoceniają.Mendy

Napisane przez despa

A że wszystkie stresy odpokutowuję migreną to wczoraj myślałam, że się z łóżka nie zwlekę. Jak mi już przeszło po południu to poszłyśmy z córą na spacerek- tylko że u nas aż tak ciepło nie było . No i po zmianie czasu jakoś nie mogę dojść do siebie- w nocy nie spałam- jakaś dziwna jestem chyba

To dobrze,że migrena Ci przeszła i mogłaś pójść z córcią na spacer.
Niby tylko godzina,ale w przód i czas szybko leciał i leci nadal.

[Corvette]

Napisane przez evelineau

brzmi smacznie(az sie zdziwilam bo wole monogamiczne dania, nie lubie mieszania niektorych skladnikow), musze go wykorzystac No niby nie powinno się mieszać, ale tylko garstkami dorzucam. Nie żeby co kolwiek "dowalić" żeby było więcej. Zrobię od razu więcej , ugotuję na parze, a resztę zamrażam . Poza tym, nie każdy lubi wszystkie warzywa, a jak tak "namieszam", to wcinają i nie wiedzą co tam dałam
masz wspanialego meza . DziękujęTy też
moj mi lubi przyniesc mleczna kanapke jak robi zakupy uwielbiam ja

Napisane przez motylek1007

Wam weekendy tez tak szybko mijają? nigdy nie zdążę wypocząć w pełni tego słowa znaczeniu

Zawsze

Napisane przez Karinio

To masz fajnie,że nie masz takich huśtawek nastroju,bo to troche męczące,że potrafisz się np popłakać z byle powodu a zarazem mieć nerwy.
He he, coś mi się wydaje że kiedyś przyjdzie mi za to zapłacić (menopauza) ?

Jasne,potem podam przepis na mase waflową.Podam go w klubie
Ja właśnie robie z normalnego mleka,nie z puszki i wychodzi.Yhy,ja też w przepisie nie mam ile się gotuje,tyle wiem że mleko ma lekko zbrązowieć.Spokojna twoja rozczochrana ja to wszystko w przepisie mam.
Dziękuję

Tak apropo wiosny i butów.To upatrzyłam sobie balerinki i sandałki.Musze sobie je kupić
Mój ulubiony temat Przymierzałaś już ?
Co do wytłuszczonego Dobra,dobra już się nam tak nie tłumacz Żartuje oczywiście,

żyje się tylko raz (trzeba używać puki można)

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2601526 5]A w piątek z dziewczynami z roku, w sobote ze starymi znajomymi ze szkolnych lat wszystko ładnie pieknie tylko moja dieta ucierpiała niesamowicie [/QUOTE]

Napisane przez despa

Ojej dziewczyny o takich smakowitościach piszecie, że mi się jeść zachciało, ale będę twarda. Od dziś robię dietę kopenhaską, muszę trochę zrzucić po zimie.
Dziewczyny, zrobi się cieplej to waga sama spadnie. A tak nawiasem mówiąc, naprawdę czujecie że trzeba dietować?
Kozaczków jeszcze nie chowam, jestem straszny zmarzluch i w stopy mi zawsze zimno, nawet w lecie śpię w skarpetkach.
Skądś to znam

A co do złości to raz ze w piątek wyprowadził mnie z równowagi mój szanowny to jeszcze w pracy był nerwowy dzień.

Wysłałam chłopa z pitami do US i oczywiście wszystkich nie złożył, bo miał zły druk- wiec zamiast wsiąść go, wypełnić i przyjechać do mnie do pracy żebym mu podpisała to mi fochem strzela.
Nie wiem, czy mój jest tylko taki w sprawach papierkowych? Przelewy ja, pisma ja, reklamacje ja, nawet jak idzie na zakupy to listę zakupów ja... NO i poprztykaliśmy się ostro- miał takiego focha że zanim się pogodziliśmy to mi pół mieszkania wysprzątał.
To nie było tak źle
A w pracy nam wdrożyli nowy program komputerowy, kupiony za mega kasę, a jest tak dupiasty że szok, jak mówię że czegoś nie jestem w stanie zrobić to słyszę że go bojkotuję. Normalnie szlag mnie trafia, bo nie mam czasu do kibla iść a co dopiero myśleć o bojkocie.
Ojejku, może to tylko przejściowe? Może za dużo chcesz naraz?
A że wszystkie stresy odpokutowuję migreną to wczoraj myślałam, że się z łóżka nie zwlekę. Jak mi już przeszło po południu to poszłyśmy z córą na spacerek- tylko że u nas aż tak ciepło nie było . No i po zmianie czasu jakoś nie mogę dojść do siebie- w nocy nie spałam- jakaś dziwna jestem chyba

No nagromadziło się wszytkiego za dużo, przeżywasz, chcąc nie chcąc rozmyślasz, bo w głowie nie ma prztyczka-guziczka . Jutro nowy dzień, weź głęboki oddech i obiecaj sobie że nie będziesz się stresować. To tylko praca, a nie całe życie

[QUOTE=Karinio;26023593]
A klub polega na tym,że tam się głownie pisze wtedy jak nie chcesz pisać o czymś tutaj na głownym wątku.Takie wiesz,tajemnice pisane są w klubie
Noi co jest też ważne,że nie dostaną osoby zaproszeń,te które dopiero co np dołączą do wątku.Muszą się poudzielać,wbudzić nasze zaufanie,nie ma tak łatwo
Dobrze że napisałaś, bo ja też nad tym myślałam, jak by to było.

Ja również jak marzne to najbardziej właśnie w stopy.Też mi się zdarza spać w skarpetkach
Witaj w "gronie"
QUOTE]
Dla tych co kozaczki już pochowały- zazdroszczę (nie fair)
Dla piszących magisterkę- życzę wytrwania (z ulgą myślę że szkołę mam za sobą)
Dziękuję za momplemenzy pod adresem męża, ale mu nie powiem bo mu jeszcze głowa spuchnie
Jak kogoś pominęłam to przepraszam A teraz dobranoc Dziewczyny
I coś dla humorku:

[motylek1007]

witajcie, u mnie zimno -1 stopień, człowiek juz nie wie jak sie ubierać, bo pozniej jest cieplej. Chyba 2 kurtki brać powinnam

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Dziękuje za zaproszenie i niezły patent z tym klubem. Karinio nie mów mi o grillu ja o tym marzę odkąd śnieg stopniał nawet wczoraj przed snem do męża mówiłam, że już nie mogę sie doczekać jak zrobi sie na tyle ciepło, żebyśmy mogli sobie grilla zrobić.

Zaraz muszę jechać na uczelnie

Bosze spraw, żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce....

Chce grilla !!!!

[kaarooo]

Dzień dobry, dzień dobry

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

Wam weekendy tez tak szybko mijają? nigdy nie zdążę wypocząć w pełni tego słowa znaczeniu

niestety tez

Napisane przez Karinio

Wiesz co zgłaszalismy i nam powiedzieli że coś z ruterem może być nie tak.No,ale raczej się mylili,bo jak widać net wrócił i działa normalnie



Super


Biedny Bartuś. To spoko,że mały dosyć dobrze znosił chorobe.Teraz jak mały się czuje?
To dobrze,że piecyk macie naprawiony.

to super, ze net dziala
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2601243 2]Ja w ten weekend szalałam to też mi zleciał jak nigdy [/QUOTE] fajnie, ja mialam impreze w sobote i jedna osoba zaraz zasnela a potem tez bylam tak padnieta(po tym codziennym wstawaniu o 6), ze impreza sie nie udala
jak wam mija dzien? ja wlasnie koncze pranie

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez despa

Ojej dziewczyny o takich smakowitościach piszecie, że mi się jeść zachciało, ale będę twarda. Od dziś robię dietę kopenhaską, muszę trochę zrzucić po zimie.

Kozaczków jeszcze nie chowam, jestem straszny zmarzluch i w stopy mi zawsze zimno, nawet w lecie śpię w skarpetkach.

A co do złości to raz ze w piątek wyprowadził mnie z równowagi mój szanowny to jeszcze w pracy był nerwowy dzień.

Wysłałam chłopa z pitami do US i oczywiście wszystkich nie złożył, bo miał zły druk- wiec zamiast wsiąść go, wypełnić i przyjechać do mnie do pracy żebym mu podpisała to mi fochem strzela.
Nie wiem, czy mój jest tylko taki w sprawach papierkowych? Przelewy ja, pisma ja, reklamacje ja, nawet jak idzie na zakupy to listę zakupów ja... NO i poprztykaliśmy się ostro- miał takiego focha że zanim się pogodziliśmy to mi pół mieszkania wysprzątał.

A w pracy nam wdrożyli nowy program komputerowy, kupiony za mega kasę, a jest tak dupiasty że szok, jak mówię że czegoś nie jestem w stanie zrobić to słyszę że go bojkotuję. Normalnie szlag mnie trafia, bo nie mam czasu do kibla iść a co dopiero myśleć o bojkocie.

A że wszystkie stresy odpokutowuję migreną to wczoraj myślałam, że się z łóżka nie zwlekę. Jak mi już przeszło po południu to poszłyśmy z córą na spacerek- tylko że u nas aż tak ciepło nie było . No i po zmianie czasu jakoś nie mogę dojść do siebie- w nocy nie spałam- jakaś dziwna jestem chyba

mam tak samo zawsze skarpetki musze miec i moj maz sie z tego smieje czasem zwlaszcza jak sie np ubiore slicznie na noc a skarpetek nie sciagne

[Karinio]

Dzień dobry

Ja narazie na chwilke,ale jak wróce do domu do nadrobie i poodpisuje. Może tak na szybko odpisze na raty.


ewelinko,noo całe szczęście że działa już net. Moje okno na świat
Apropo spania w skarpetkach.Ja kiedyś miałam takie fajne skarpetki,w paski i po boku przyszyte były głowy krówk-chyba. Cieplutkie były
Jak mij dzień?A może być,ale brzydka dziś pogoda. :/ Pochmurno,zanosi się że będzie padał deszcz Wywołałam wilka z lasu.Właśnie zaczeło padać.


cdn

Mam chwilke czasu więc dopisze.

Napisane przez evelineau

fajnie, ja mialam impreze w sobote i jedna osoba zaraz zasnela a potem tez bylam tak padnieta(po tym codziennym wstawaniu o 6), ze impreza sie nie udala

Omg ale tak się szybko upiła,czy ze zmęczenie?? Uu,to szkoda że imprezka nie bardzo się udała.

Napisane przez kaarooo

Dzień dobry, dzień dobry

Dzień dobry


[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2602933 2]
Dziękuje za zaproszenie i niezły patent z tym klubem. [/QUOTE]
Prosze bardzo i dziękuje.

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2602933 2]
Karinio nie mów mi o grillu ja o tym marzę odkąd śnieg stopniał nawet wczoraj przed snem do męża mówiłam, że już nie mogę sie doczekać jak zrobi sie na tyle ciepło, żebyśmy mogli sobie grilla zrobić.
Chce grilla !!![/QUOTE]
Dobrze,już nie będe mówić tzn pisać o grillu Tylko dodam,że my również na tę chwile czekaliśmy.Jak się czuje wiesz co,to się wtedy myśli zapachy wiosny


[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2602933 2]
Zaraz muszę jechać na uczelnie [/QUOTE]
Uuuu ale jak mus to mus.


[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2602933 2]
Bosze spraw, żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce....[/QUOTE]
Popatrz na to-> http://poradniaonline.files.wordpres...01/leniuch.jpg

Napisane przez motylek1007

witajcie, u mnie zimno -1 stopień, człowiek juz nie wie jak sie ubierać, bo pozniej jest cieplej. Chyba 2 kurtki brać powinnam

Witaj Brr zimno u Ciebie.To fakt te zmiany pogody są niefajne.
A później niewiadomo jak się ubrać,jak jest raz ciepło raz zimno.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Oki doki. Na deser zostawiłam sobie post corvette,na któren musze oczywiście odpisać, ale to jak wróce do domku
Zmykam,do potem

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Dzień dobry

Ja narazie na chwilke,ale jak wróce do domu do nadrobie i poodpisuje. Może tak na szybko odpisze na raty.


ewelinko,noo całe szczęście że działa już net. Moje okno na świat
Apropo spania w skarpetkach.Ja kiedyś miałam takie fajne skarpetki,w paski i po boku przyszyte były głowy krówk-chyba. Cieplutkie były
Jak mij dzień?A może być,ale brzydka dziś pogoda. :/ Pochmurno,zanosi się że będzie padał deszcz Wywołałam wilka z lasu.Właśnie zaczeło padać.


cdn

Mam chwilke czasu więc dopisze.



Omg ale tak się szybko upiła,czy ze zmęczenie?? Uu,to szkoda że imprezka nie bardzo się udała.



Dzień dobry



Prosze bardzo i dziękuje.


Dobrze,już nie będe mówić tzn pisać o grillu Tylko dodam,że my również na tę chwile czekaliśmy.Jak się czuje wiesz co,to się wtedy myśli zapachy wiosny



Uuuu ale jak mus to mus.



Popatrz na to-> http://poradniaonline.files.wordpres...01/leniuch.jpg



Witaj Brr zimno u Ciebie.To fakt te zmiany pogody są niefajne.
A później niewiadomo jak się ubrać,jak jest raz ciepło raz zimno.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Oki doki. Na deser zostawiłam sobie post corvette,na któren musze oczywiście odpisać, ale to jak wróce do domku
Zmykam,do potem

a u mnie dzis pieknie, swieci slonce, dzieci slychac pod blokiem
najcieplejsze sa wlasnie takie puszyste skarpetki i w plecy mi tez czesto zimno i czasem rano maz mnie okrywa jak dziecko ale potem mi cieplutko tylko sama sie tak nie okryje
no wlasnie nie pilam duzo, tylko zmeczona bylam i teraz w lodowce mam pelno piwa
ja strasznie marzne zawsze i rano jak wychodze jest mi zimno, potem za goraco i sie mecze bo za duzo mam ubran a wieczorem znowu zimno

[kaarooo]

Ja mam inny sposób na zimne stopy - ciepłe uda małżona Za co ten strasznie na mnie krzyczy

[motylek1007]

Napisane przez kaarooo

Ja mam inny sposób na zimne stopy - ciepłe uda małżona Za co ten strasznie na mnie krzyczy

bardzo fajny sposób

czy Wy tez tak macie, ze w tygodniu myślicie ze marnujecie dni? jak wracam z pracy nie chce mi sie nic i ani sie obejrzę wieczór

[Karinio]

Jestem
Za chwile Was tzn to co napisałyście nadrobie

A noi zapomniałam trzymajcie kciuki Jak się coś uda,to napewno Wam napisze
Dobra na chwile znikam i wracam

[agusiowata]

Dziś na zakupach mężuś pytał się: Czy wzięłam kaszkę? Wie, że lubię bardzo. Czasem traktuje mnie jak małe dziecko. Mówi do mnie: skarbik, mała Agusia. Trochę jest mi go żal jak nosi ciężkie siaty, a jak idę z lekką rzeczą, albo z niczym jak księżniczka.

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

A noi zapomniałam trzymajcie kciuki Jak się coś uda,to napewno Wam napisze
Dobra na chwile znikam i wracam

brzmi ciekawie

[kaarooo]

Napisane przez agusiowata

Dziś na zakupach mężuś pytał się: Czy wzięłam kaszkę? Wie, że lubię bardzo. Czasem traktuje mnie jak małe dziecko. Mówi do mnie: skarbik, mała Agusia. Trochę jest mi go żal jak nosi ciężkie siaty, a jak idę z lekką rzeczą, albo z niczym jak księżniczka.

Oj, ale to normalne U mnie chłop też dźwiga, sam z siebie, ja nie będę dźwigać siatek, a dla niego to pryszcz
I mówi do mnie "dzieciaku", ale w taki sposób przekorny, z takim uśmiechem, że to jest słodkie

Napisane przez motylek1007

brzmi ciekawie

No, nawet bardzo

Dzień dobry

[motylek1007]

Karino i co z tymi kciukami?

[kaarooo]

Jak trzymać to trzymać

[evelineau]

Napisane przez agusiowata

Dziś na zakupach mężuś pytał się: Czy wzięłam kaszkę? Wie, że lubię bardzo. Czasem traktuje mnie jak małe dziecko. Mówi do mnie: skarbik, mała Agusia. Trochę jest mi go żal jak nosi ciężkie siaty, a jak idę z lekką rzeczą, albo z niczym jak księżniczka.

mam tak samo zakupy niesie maz a jak ma duzo to dostaje kluczyki od autka i nawet wtedy jakos stara mi sie otworzyc drzwi do windy
mnie tez czasem maz traktuje jak coreczke ale tak na zarty bo jakies 4 razy wzieto mnie za jego corke zdarzylo mi sie tez, ze jak otworzylam drzwi to zapytano o rodzicow

[Karinio]

Napisane przez kaarooo

Jak trzymać to trzymać

Tak jest.

Napisane przez motylek1007

Karino i co z tymi kciukami?

Dalej trzymać,może troche potrwać. Jak się coś dowiem,to wtedy Wam napisze


Cześć

I tak wczoraj nienadrobiłam,bo mąż zakosił laptopa. Dzisiaj mam nadzieje,że nadrobie bo wczoraj co chwile coś.

Napisane przez kaarooo

Ja mam inny sposób na zimne stopy - ciepłe uda małżona Za co ten strasznie na mnie krzyczy

Oj ta,też tak robie A mąż rzuca się wtedy na łóżko tzn ucieka od moich zimnych nóg.Tak czy siak potem je grzeje,jak się jego ciepłe uda przyzwyczają do moich zimnych stop.

Napisane przez agusiowata

Dziś na zakupach mężuś pytał się: Czy wzięłam kaszkę? Wie, że lubię bardzo. Czasem traktuje mnie jak małe dziecko. Mówi do mnie: skarbik, mała Agusia. Trochę jest mi go żal jak nosi ciężkie siaty, a jak idę z lekką rzeczą, albo z niczym jak księżniczka.

Też lubie,w sumie obydwoje lubimy kaszki-mleczny start
To fajnie,że mąż troskliwy,mój taki sam.Aczkolwiek jak ostatnio byliśmy na zakupach mąż teraz dzwigać za bardzo nie może ( wiecie dlaczego),to z samochodu przed domem wziełam skrzynke z zakupami,nie była ciężka.A mąż chciał wziać ją ode mnie i mówił:daj,bo twierdził że głupio,że ja dzwigam-niose zakupy a on idzie obok.

Napisane przez evelineau

mam tak samo zakupy niesie maz a jak ma duzo to dostaje kluczyki od autka i nawet wtedy jakos stara mi sie otworzyc drzwi do windy
mnie tez czasem maz traktuje jak coreczke ale tak na zarty bo jakies 4 razy wzieto mnie za jego corke zdarzylo mi sie tez, ze jak otworzylam drzwi to zapytano o rodzicow

Noi prawidłowo,że mąż to dżentelmen
A co do wtluszczonego,to dobre

Napisane przez kaarooo

Oj, ale to normalne U mnie chłop też dźwiga, sam z siebie, ja nie będę dźwigać siatek, a dla niego to pryszcz
I mówi do mnie "dzieciaku", ale w taki sposób przekorny, z takim uśmiechem, że to jest słodkie

No, nawet bardzo

Dzień dobry

dla męża. Dzieciaku niezłe okreslenie na żonke

Napisane przez motylek1007

czy Wy tez tak macie, ze w tygodniu myślicie ze marnujecie dni? jak wracam z pracy nie chce mi sie nic i ani sie obejrzę wieczór

Nie tyle czuje że dzien-dni się marnuje,ale faktem jest że za szybko czas leci-ucieka.

[Karinio]

Napisane przez evelineau

a u mnie dzis pieknie, swieci slonce, dzieci slychac pod blokiem

To w takim razie zazdraszczam ładnej pogodu,bo dzisiaj jak i woczraj pochmurno i deszczowo.

Napisane przez evelineau

najcieplejsze sa wlasnie takie puszyste skarpetki i w plecy mi tez czesto zimno i czasem rano maz mnie okrywa jak dziecko ale potem mi cieplutko tylko sama sie tak nie okryje

To fakt,aleeee najlepszym kaloryferem jest mąż.Jak mi zimno to wtulam się w niego,wystarczy chwila i musze się odkleić bo robi się nam gorąco. Troskliwy mąż
A i przypomniało mi się,że jakiś czas temu kupiłam sobie takie fajne puchate ciepłe papucie,które super grzeją mi nogi.

Napisane przez evelineau

no wlasnie nie pilam duzo, tylko zmeczona bylam i teraz w lodowce mam pelno piwa

To masz piwo i teraz możesz nadrabiać impreze,na kórej nie mogłaś się napić

Napisane przez evelineau

ja strasznie marzne zawsze i rano jak wychodze jest mi zimno, potem za goraco i sie mecze bo za duzo mam ubran a wieczorem znowu zimno

Prawie jak podczas gdy kobiety mają menopauze mają chyba wtedy uderzenia raz zimna raz ciepła.

Napisane przez evelineau

mam tak samo zawsze skarpetki musze miec i moj maz sie z tego smieje czasem zwlaszcza jak sie np ubiore slicznie na noc a skarpetek nie sciagne

Musiałaś wyglądać naprawde seksi

Napisane przez Corvette

żyje się tylko raz (trzeba używać puki można)

To fakt

Napisane przez Corvette

Dobrze że napisałaś, bo ja też nad tym myślałam, jak by to było.

Spoko,teraz już wiesz

Napisane przez Corvette

Witaj w "gronie"

Witam

Napisane przez Corvette

Poza tym, nie każdy lubi wszystkie warzywa, a jak tak "namieszam", to wcinają i nie wiedzą co tam dałam

Znam takich dwóch osobników,ktorzy mają długie żeby na cebule.Jak widzą,że jest w potrafie to nie zjedzą ale jak zmielona i jej niewidać to zdjędzą

Napisane przez Corvette

Dla tych co kozaczki już pochowały- zazdroszczę (nie fair)

Nie płacz ty też niebawem pocohowasz kozaczki

Napisane przez Corvette

Dziękuję za momplemenzy pod adresem męża, ale mu nie powiem bo mu jeszcze głowa spuchnie

Jeszcze by mu skrzydła urosły

Napisane przez Corvette

I coś dla humorku:

Banan onanista

[Karinio]

Napisane przez Corvette

He he, coś mi się wydaje że kiedyś przyjdzie mi za to zapłacić (menopauza) ?

Oj może,nie będzie tak źle

Napisane przez Corvette

Mój ulubiony temat Przymierzałaś już ?

Baaa przymierzałam już w tam dzień jak o tym pisałam ,mało tego kolejne dwie pary tym razem w innym sklepie i to są czerwone letnie mi się również spodobały. Powinnam mieć zakaz chodzenia po sklepach W klubie moge pokazać buciki.




Nadrobiłam

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

No już w domku i głodna Dzisiaj na obiad mamy spaghetti

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Oj ta,też tak robie A mąż rzuca się wtedy na łóżko tzn ucieka od moich zimnych nóg.Tak czy siak potem je grzeje,jak się jego ciepłe uda przyzwyczają do moich zimnych stop.





Też lubie,w sumie obydwoje lubimy kaszki-mleczny start
To fajnie,że mąż troskliwy,mój taki sam.Aczkolwiek jak ostatnio byliśmy na zakupach mąż teraz dzwigać za bardzo nie może ( wiecie dlaczego),to z samochodu przed domem wziełam skrzynke z zakupami,nie była ciężka.A mąż chciał wziać ją ode mnie i mówił:daj,bo twierdził że głupio,że ja dzwigam-niose zakupy a on idzie obok.





Noi prawidłowo,że mąż to dżentelmen
A co do wtluszczonego,to dobre



dla męża. Dzieciaku niezłe okreslenie na żonke


Nie tyle czuje że dzien-dni się marnuje,ale faktem jest że za szybko czas leci-ucieka.

moj mowi, zebym przylozyla i nie ruszala nimi bo inaczej zamarza dlatego bezpieczniej jest dla nas zebym nosila skarpetki, rece tez czesto mam lodowate
takie traktowanie kobiet wlasnie bardzo mi sie u niego spodobalo, lubie jak zaklada mi kurtke otwiera drzwi itd
co do tamtego to mi nie bylo wesolo za pierwszym razem zaczelam sie klocic z tym facetem kupujemy meble i maz w sklepie powiedzial, ze jedzie po zone pokazac czy beda(maz je ogladal wczesniej), ja zeby pokazac droge jechalam z facetem co nam je dostarczal i zaczal do mnie mowic, ze mial zone przyprowadzic i patrzac na mnie pyta sie czy byla mamusia myslalam, ze mu cos zrobie
potem jak szukalismy mieszkania (drugiego) to facet wynajmujacy patrzac na mnie pyta sie meza czy ma wiecej dzieci bo jest jeden pokoj nieuzywany(bylam wtedy umalowana, ubrana w tunike i kozaki)

Napisane przez Karinio

To w takim razie zazdraszczam ładnej pogodu,bo dzisiaj jak i woczraj pochmurno i deszczowo.


To fakt,aleeee najlepszym kaloryferem jest mąż.Jak mi zimno to wtulam się w niego,wystarczy chwila i musze się odkleić bo robi się nam gorąco. Troskliwy mąż
A i przypomniało mi się,że jakiś czas temu kupiłam sobie takie fajne puchate ciepłe papucie,które super grzeją mi nogi.



To masz piwo i teraz możesz nadrabiać impreze,na kórej nie mogłaś się napić


Prawie jak podczas gdy kobiety mają menopauze mają chyba wtedy uderzenia raz zimna raz ciepła.





Musiałaś wyglądać naprawde seksi



To fakt



Spoko,teraz już wiesz



Witam



Znam takich dwóch osobników,ktorzy mają długie żeby na cebule.Jak widzą,że jest w potrafie to nie zjedzą ale jak zmielona i jej niewidać to zdjędzą

wspolczuje pogody dzis u mnie tez pieknie, mialam wczesniej na sobie tunike i taka skorkowa kurtke i cieplutko bylo
tez sobie kupilam cieple kapcie i nawet bez skarpetek wytrzymam chwile w nich mam tez takie w ksztalcie jeza tylko przez jego lapki zle mi sie w nich chodzi, a pozatym trociny mojej Trusi jak jej sprzatam sie przyczepiaja
raczej nie pije nic a napewno nie sama moze bedzie inna okazja
no ja czasem jak jestem przed @ to mam takie uderzenia goraca, robie sie bordowa a za chwile normalna, chyba bedzie trzeba wkoncu odwiedzic lekarza
no pewnie moge byc nago ale skarpetki musze mieci mam takie ulubione z ktorych sie maz smieje no nie moja wina, ze sie rozciagly
mnie sie tak nie da oszukac, mama probowala wiele razy jak bylam mala i tak wyczuje cebule i inne "paskudztwa" nawet jak ziemniaczki polane sa tluszczykiem na ktorym sie smazyla cebula to wyczuje

Napisane przez Karinio

Oj może,nie będzie tak źle



Baaa przymierzałam już w tam dzień jak o tym pisałam ,mało tego kolejne dwie pary tym razem w innym sklepie i to są czerwone letnie mi się również spodobały. Powinnam mieć zakaz chodzenia po sklepach W klubie moge pokazać buciki.




Nadrobiłam

nie lubie kupowac butow

witam ja znowu po dentyscie ale jeszcze raz i koniec

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez Karinio

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

No już w domku i głodna Dzisiaj na obiad mamy spaghetti

tez mam dzis makaron na obiad, a dokladniej makaron z sosem i mieskiem

[Karinio]

Napisane przez evelineau

moj mowi, zebym przylozyla i nie ruszala nimi bo inaczej zamarza dlatego bezpieczniej jest dla nas zebym nosila skarpetki, rece tez czesto mam lodowate
takie traktowanie kobiet wlasnie bardzo mi sie u niego spodobalo,lubie jak zaklada mi kurtke otwiera drzwi itd

I prawidłowo,takie zachowania u mężczyzn oczywiście się chwali

Napisane przez evelineau

co do tamtego to mi nie bylo wesolo,za pierwszym razem zaczelam sie klocic z tym facetem,kupujemy meble i maz w sklepie powiedzial, ze jedzie po zone pokazac czy beda(maz je ogladal wczesniej), ja zeby pokazac droge jechalam z facetem co nam je dostarczal i zaczal do mnie mowic, ze mial zone przyprowadzic i patrzac na mnie pyta sie czy byla mamusia,myslalam, ze mu cos zrobie
potem jak szukalismy mieszkania (drugiego) to facet wynajmujacy patrzac na mnie pyta sie meza czy ma wiecej dzieci bo jest jeden pokoj nieuzywany (bylam wtedy umalowana, ubrana w tunike i kozaki)

Rozumiem,że nie było Ci wtedy wesoło i odrazu przepraszam ale jak przeczytałam o tych dwóch sytuacjach,ktore mialaś to

Napisane przez evelineau

wspolczuje pogody dzis u mnie tez pieknie, mialam wczesniej na sobie tunike i taka skorkowa kurtke i cieplutko bylo

Dzięki Pada mrzawka i tak już 2 dzień.To super,że chociaż u Ciebie jest ładnie.

Napisane przez evelineau

tez sobie kupilam cieple kapcie i nawet bez skarpetek wytrzymam chwile w nich.mam tez takie w ksztalcie jeza tylko przez jego lapki zle mi sie w nich chodzi, a pozatym trociny mojej Trusi jak jej sprzatam sie przyczepiaja

No dokładnie,do takich kapci skarpetek nawet nie trzeba.Fajne masz papcie-czepialskie

Napisane przez evelineau

raczej nie pije nic a napewno nie sama moze bedzie inna okazja
no ja czasem jak jestem przed @ to mam takie uderzenia goraca, robie sie bordowa a za chwile normalna, chyba bedzie trzeba wkoncu odwiedzic lekarza

Aha,rozumiem.Pewnie okazja do picia się znajdzie.Też tak mam że przed,nawet w trakcie @ mam uderzenia goraca,mało tego na drugi dzień mnie ciągnie,jakby mi ktoś ciężarki przyczepił.
Też musze wybrać się do gina,zbadać podwozie i noi przedewszystkim też przyszłe mieszkanko.

Napisane przez evelineau

no pewnie,moge byc nago ale skarpetki musze mieci mam takie ulubione z ktorych sie maz smieje no nie moja wina, ze sie rozciagly

To muszą te skarpetki na twoich nogach fajnie wyglądać

Napisane przez evelineau

mnie sie tak nie da oszukac, mama probowala wiele razy jak bylam mala i tak wyczuje cebule i inne "paskudztwa" nawet jak ziemniaczki polane sa tluszczykiem na ktorym sie smazyla cebula to wyczuje

No to dobre czuja masz,że wyczuwasz cebule

Napisane przez evelineau

nie lubie kupowac butow

Oj a czemu kupować butów nie lubisz???

Napisane przez evelineau

witam ja znowu po dentyscie,ale jeszcze raz i koniec

Witam Ulalala u dentysty sadysty byłaś To fajno,że raz jeszcze i koniec

Napisane przez evelineau

tez mam dzis makaron na obiad, a dokladniej makaron z sosem i mieskiem

Mniami,też masz dobry obiad

[evelineau]

Napisane przez Karinio

I prawidłowo,takie zachowania u mężczyzn oczywiście się chwali




Rozumiem,że nie było Ci wtedy wesoło i odrazu przepraszam ale jak przeczytałam o tych dwóch sytuacjach,ktore mialaś to



Dzięki Pada mrzawka i tak już 2 dzień.To super,że chociaż u Ciebie jest ładnie.



No dokładnie,do takich kapci skarpetek nawet nie trzeba.Fajne masz papcie-czepialskie



Aha,rozumiem.Pewnie okazja do picia się znajdzie.Też tak mam że przed,nawet w trakcie @ mam uderzenia goraca,mało tego na drugi dzień mnie ciągnie,jakby mi ktoś ciężarki przyczepił.
Też musze wybrać się do gina,zbadać podwozie i noi przedewszystkim też przyszłe mieszkanko.



To muszą te skarpetki na twoich nogach fajnie wyglądać



No to dobre czuja masz,że wyczuwasz cebule




Oj a czemu kupować butów nie lubisz???




Witam Ulalala u dentysty sadysty byłaś To fajno,że raz jeszcze i koniec




Mniami,też masz dobry obiad

no coz na starosc bede sie cieszyc potem moge miec zawsze 20l tylko teraz moglabym dobic do 18
i kiedys z siostra podrywalo mnie dziecko
wchodzimy do klubu to z daleka ochroniarz do mnie idzie
kiedys nie mialam takich sytuacji, czyzbym sie robila coraz mlodsza
jakie okreslenie planujesz dzidziusia? ja sie nie raz caly miesiac zle czuje a to normalne nie jest tylko musze poszukac dobrej lekarki, nie takiej co przepisze tabl na wszystko, chcialabym jakis konkretnych badan a mozna poprosic samemu o zbadanie krwi(tzn hormonow)?
super maz uwaza, ze jego sa mniejsze
nie lubie kupowac butow bo mam male 35, niskie podbicie i wielu butow nie moge nosic i ciezko znalezc te dobre
u sadysty to bylam innym razem teraz jest ok

[Karinio]

Wpadłam na chwile,przeczytałam Twój post ewelinko i zmykam na film.Po filmie wróce i odpisze

[agusiowata]

Napisane przez evelineau

mnie tez czasem maz traktuje jak coreczke ale tak na zarty bo jakies 4 razy wzieto mnie za jego corke zdarzylo mi sie tez, ze jak otworzylam drzwi to zapytano o rodzicow

Mnie kilka razy wzięto za młodszą siostrę męża Jak sama robię zakupy, to jadę autkiem i zostawiam je w bagażniku

[motylek1007]

Napisane przez evelineau

mam tak samo zakupy niesie maz a jak ma duzo to dostaje kluczyki od autka i nawet wtedy jakos stara mi sie otworzyc drzwi do windy
mnie tez czasem maz traktuje jak coreczke ale tak na zarty bo jakies 4 razy wzieto mnie za jego corke zdarzylo mi sie tez, ze jak otworzylam drzwi to zapytano o rodzicow

duza jest róznica wieku miedzy Wami?

[Karinio]

Napisane przez agusiowata

Mnie kilka razy wzięto za młodszą siostrę męża Jak sama robię zakupy, to jadę autkiem i zostawiam je w bagażniku

To dobrze bo wyglądasz młodo