Polecamy:

Hisoka · 2010-07-31, 21:34

Cytat:

Napisane przez Reki

Za zapachy kościelne z góry dziękuję. Chyba, że będzie to rzeczywiście zapach palonego kościoła.

Ooch... rozmarzyłam się.

Szukam czegoś chłodnego, dusznego, melancholijnego. Jak opuszczona planeta. Tudzież ciężkiego, słodkiego, przytłaczającego, jak ogród duszną, letnią nocą.

Spalony kościół to Holy Smoke z Biblioteki Demeter.

Chłodne, duszne, melancholijne:
White Patchouli Toma Forda-dużo dusznych białych kwiatów m.in lilie.

Kyoto CdG-kyoto nie jest duszne,ale chłodne i melancholijne tak

Ciężkie, słodkie i przytłaczające:
Lolita-to pierwsze co kojarzy mi się z ciężkie+słodkie

Watch M.Micallef-dziwnie słodkie.

Penhaligon's-Lilly and spice-przytłaczające lilie.

Tubereuse Criminalle Lutensa-nocna, przytłaczająca tuberoza.

Black Orchid Toma Forda-słodka, ciężka orchidea w polewie z ciemnych wiśni

In Black-Jesusa del Pozo- ciężki , słodki, wiśniowy.

Dwie ostatnie pozycje chyba najbardziej pasują do tego, czego szukasz

Maja102 · 2010-10-29, 10:54

a moze jakieś perfumowe skojarzenia z black metalem?

Mi przychodzi na myśl jakis dym + sosna (to tak pod teledyski z serii: Łazimy z pochodniami po lesie

)

No i moze jeszcze palony kościół

(Holy Smoke?

)

Miciel · 2010-10-29, 10:56

Cytat:

Napisane przez Maja102

a moze jakieś perfumowe skojarzenia z black metalem?

Mi przychodzi na myśl jakis dym + sosna (to tak pod teledyski z serii: Łazimy z pochodniami po lesie)

No i moze jeszcze palony kościół (Holy Smoke?

)

Diptyque, Feu de Bois

ROZ-ter-KA · 2010-10-29, 11:59

Cytat:

Napisane przez Maja102

a moze jakieś perfumowe skojarzenia z black metalem?

Mi przychodzi na myśl jakis dym + sosna (to tak pod teledyski z serii: Łazimy z pochodniami po lesie

)

No i moze jeszcze palony kościół

(Holy Smoke?

)

Mnie tu pasuje Bvlgari Black

Miciel · 2010-10-29, 12:00

Cytat:

Napisane przez ROZ-ter-KA

Mnie tu pasuje Bvlgari Black

to?

Maja102 · 2010-10-29, 12:13

Cytat:

Napisane przez Miciel

to?

choć według Red to palone opony

Miciel · 2010-10-29, 12:21

Cytat:

Napisane przez Maja102

choć według Red to palone opony

przy okazji sprawdzę, stoi chyba na męskiej zazwyczaj

Eenax · 2010-10-29, 13:23

Cytat:

Napisane przez Maja102

choć według Red to palone opony

Pierwsze skojarzenie tak, a później to się dochodzi do wniosku ze jednak nie palone a normalne i dziwna słodych w nim wychodzi.

Bardziej palone opony to MPG Tubereuse, ale takie dobrze palone przy robieniu 11.

Maja102 · 2010-11-04, 07:38

Dzing! - po kilku nieudanych podejściach teraz czuję się w nim jakbym nosiła skórzaną ramonę na grzbiebie

confusion · 2010-11-04, 15:47

Mi klasyczny diorowy Poison kojarzy się bardzo dwuznacznie- z jednej stony luksusowa dama otulona kaszmirem czy innymi takimi, a z drugiej jest w nim cos mrocznego, gotyckiego i właśnie trochę metalowego. Czuję w nim zioła, duuuużo śliwki i jakieś takie ciężkie piękne coś, którego nie umiem nazwać, ale jest wybitnie "wiedźmowate"

Może dlatego troszkę boję się go nosić

Strach przed powrotem do czasów gimnazjum/ liceum?

Maja102 · 2010-11-05, 08:50

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Najbardziej ponure, pełne rozpaczy i czarnej beznadziei są dla mnie Incense Normy Kamali.
Nie mogłabym ich nosić.

na mnie wylazły dymy z... mydlinami

mało mroczne

Cytat:

Napisane przez Polly_

marzy mi sie zapach mroczny i wciągający jak kosmiczna czarna dziura

tak, tak!

Cytat:

Napisane przez cbr

ale czemu prażony sezam nie może być mroczny?

przecież niekoniecznie muszę pachnieć kościelną podłogą / kadzidłem / drewnianą ławą

jak dla mnie Afgan to taka kwintesencja mhrrroczności

mam własnie Afgana na łapce... no i nie wiem, no... slodka wanilia, trochę drewna, jakiegoś oleju i sezamu

ładne no, ładne...

ale mrokiem nie zalatuje

Immaginary · 2010-11-05, 23:28

Ach ten Czarny Afgan... Pamiętam moje zachwyty nad nim w kwaterze u Cbr, a później całonocne wbijanie nosa w nadgarstek

Bardzo charakterny to zapach, mi przywodzi na myśl ciemną noc na ogromnej, opustoszałej pustyni, gdzie tylko mrok i piach, a z ciemności dobiegają odgłosy skradających się, nocnych stworzeń. Dziwne skojarzenia, ale może wynikają stąd, że później nawąchałam się opium i podejrzanych zielsk u siebie na kwaterze

A tak off-topując, to wróciłam

Przez ostatnie kilka miesięcy unikałam wizażu jak ognia, bo każda wizyta na podforum zapachowym mocno odchudzała mój portfel, a popadłam w małe bankructwo. I słusznie zwlekałam z powrotem, bo ledwie tu wczoraj wlazłam i już biorę udział w dużych zakupach, a moja lista zapachowych muszmieci powiększyła się o jakieś 20 tytułów

Ale jednocześnie się cieszę, bo tęskniłam

Maja102 · 2010-11-05, 23:32

Cytat:

Napisane przez Immaginary

Ach ten Czarny Afgan... Pamiętam moje zachwyty nad nim w kwaterze u Cbr, a później całonocne wbijanie nosa w nadgarstek

Bardzo charakterny to zapach, mi przywodzi na myśl ciemną noc na ogromnej, opustoszałej pustyni, gdzie tylko mrok i piach, a z ciemności dobiegają odgłosy skradających się, nocnych stworzeń. Dziwne skojarzenia, ale może wynikają stąd, że później nawąchałam się opium i podejrzanych zielsk u siebie na kwaterze

A tak off-topując, to wróciłam

Przez ostatnie kilka miesięcy unikałam wizażu jak ognia, bo każda wizyta na podforum zapachowym mocno odchudzała mój portfel, a popadłam w małe bankructwo. I słusznie zwlekałam z powrotem, bo ledwie tu wczoraj wlazłam i już biorę udział w dużych zakupach, a moja lista zapachowych muszmieci powiększyła się o jakieś 20 tytułów

Ale jednocześnie się cieszę, bo tęskniłam

witaj!

Już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz...

Immaginary · 2010-11-05, 23:39

Cytat:

Napisane przez Maja102

witaj!

Już się zastanawiałam, gdzie się podziewasz...

Maja!

Rzeczywiście, dopiero teraz sobie uświadomiłam, na jak długo się zapodziałam!
A wczoraj przeglądałam zdjęcia z Bolkowa, niestety nasza sesja "wizażanki + zielone wróżki" nie wypaliła z winy mojej głupiej, popsutej lampy. A szkoda, bo było zacnie

No ale kończę już mój wspominkowy offtop, bo jeszcze mi się dostanie na samo powitanie

Maja102 · 2010-11-05, 23:44

Cytat:

Napisane przez Immaginary

Maja!

Rzeczywiście, dopiero teraz sobie uświadomiłam, na jak długo się zapodziałam!
A wczoraj przeglądałam zdjęcia z Bolkowa, niestety nasza sesja "wizażanki + zielone wróżki" nie wypaliła z winy mojej głupiej, popsutej lampy. A szkoda, bo było zacnie

No ale kończę już mój wspominkowy offtop, bo jeszcze mi się dostanie na samo powitanie

zielona wróżka pobiła chyba wszystko

i wszystkich

Ale sesja na słońcu wypaliła?

Gdzieś się fociłyśmy na zamku

Ja chcę już lata i Castle party!

edit: brakowało mi tego Twojego "rozdartego" avka

Immaginary · 2010-11-05, 23:51

Cytat:

Napisane przez Maja102

zielona wróżka pobiła chyba wszystko

i wszystkich

Ale sesja na słońcu wypaliła?

Gdzieś się fociłyśmy na zamku

Ja chcę już lata i Castle party!

Ja nawet nie musiałam wypijać, bo już na samym wejściu powaliła mnie liczba zielonych flaszek i zanim sobie łyknęłam, musiałam znaleźć swoją opadniętą szczękę

A zdjęcia dzienne rzecz jasna wypaliły, choć majstersztyk fotografii to to nie jest

Jutro postaram się je wkleić!
I ja też chcę do Bolkowa!

Edit: Dziękuje! Chyba nigdy nie wymienię mojego wrzeszczącego zająca na lepszy model, bo on tu jest normalnie jak moja wizytówka

Maja102 · 2011-03-30, 16:27

co tu tak cicho?

parę nowych propozycji ode mnie:

marka Odin w galilu - już na samą nazwę wielbicielom wiking metalu powinny zaświecić się oczka

co do samych zapachów, to znam na razie tylko z opisów

i jakoś nie zachęcają mnie one do natychmiastowych testów (raczej tu nie znajdę mroźnych powiewów znad fiordu, skandynawskich iglastych lasów i hordy barbarzyńców w skórach palących osady

)

Markiz de Sade - potrafi być dość mroczny, choć dla mnie bardziej ponury i starociowaty

HdP Tubereuse 3 Animale - wędzona śliwka rodem z Poisona w gęstym sosie tuberozy, ciężkie i duszące

Memoir Man - ciemna i zielona wariacja na temat absyntu, całkiem udana

Black Aoud Montale i Midnight Oud Juliette Has a Gun - romans ciemnopurpurowej róży z mrocznym oud, opisy zachęcają do bliższego poznania

SMN Marescialla (choć chyba już o niej kiedyś pisałam) - pachnie dla mnie ziemią ze świeżo rozkopanego grobu i duszącymi kwiatami z przywiędłego wieńca

**3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8** · 2011-03-30, 16:50

Z męskich moim zdaniem:
- A*Men
- Lacroix Tumulte PH

Mitsouko · 2011-03-30, 18:11

Cytat:

Napisane przez confusion

Mi klasyczny diorowy Poison kojarzy się bardzo dwuznacznie- z jednej stony luksusowa dama otulona kaszmirem czy innymi takimi, a z drugiej jest w nim cos mrocznego, gotyckiego i właśnie trochę metalowego. Czuję w nim zioła, duuuużo śliwki i jakieś takie ciężkie piękne coś, którego nie umiem nazwać, ale jest wybitnie "wiedźmowate"

Może dlatego troszkę boję się go nosić

Strach przed powrotem do czasów gimnazjum/ liceum?

Analogicznie odbieram Galliano EDP - z jednej strony szykowne, wieczorowe - takie do opery, na raut, a z drugiej - gotyckie, ciemne, leśne ( a w tym lesie - czarne jagody). Piękna jest ta dwuznaczność.

Maja102 · 2011-03-30, 18:22

Idole de Lubin i Frapin 1697 - dla metalowych wielbicieli mocniejszych trunków

Idole to uroczy i słodki zawadiaka w glanach, co rumu za kołnierz nie wylewa

Frapina jeszcze nie znam, ale ponoć też istna beczka rumu

hey · 2011-03-30, 19:20

Jeszcze sei tu nie wypowiadałam

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;26058647]Z męskich moim zdaniem:
- A*Men
- Lacroix Tumulte PH[/QUOTE]

A dla mnie A-Men to taka całkiem kobieca babeczka prosto z jakieś amerykańskiej vintage cukierni

Tulmute za to za delikatny

Moje typy to
Death metal - Fumidus, Lonestar Memories, Incense Kamali - taka techniczna sieczka

Black metal - Black Tourmaline BM za starych dobrych, norweskich czasów (kiedy jeszcze nie było zbyt wtórnie) , Holy smoke (metal z dużą dawką alkoholu), Incense Noir (najpierw sieczka a potem klawiszowy lukier), Fou de Bois
Pogranicze black metalu i dark ambientu - zimny przenikliwy Rock Crystal to zapachowa wizualizacja Dunkelheit Burzum

Viking/folk metal - Chaman's Party, Encere Noir

Goth i jakieś wampiryczne sprawy - wysysacz zycia Black Aoud, zimny, kościelny Avingnion, Cardinal, Ceramony, Incense Rose, w ogóle połaćzenie róża + agar/kadzidło pasuje mi do tych klimatów...

...i od gotycko-metalowych wampirów przechodze myślowo do "niemetalowych" wampirów w stylu True Bood

- bagienna, zalatująca słodką zgnilizna biologiczną i moralną

Habanita, Markiz de Sade w podobnych słodko-gnijąco-paczulowych klimatach no i oczywiście wyleciało mi z głowy co jeszcze

Maja102 · 2011-03-30, 19:36

Cytat:

Napisane przez hey

Black metal - Black Tourmaline BM za starych dobrych, norweskich czasów (kiedy jeszcze nie było zbyt wtórnie)

BT pasuje do Aske klik!

Cytat:

Napisane przez hey

Incense Noir (najpierw sieczka a potem klawiszowy lukier),

Dimmu Borgir?

Cytat:

Napisane przez hey

Pogranicze black metalu i dark ambientu - zimny przenikliwy Rock Crystal to zapachowa wizualizacja Dunkelheit Burzum

a Dunkelheit nie oznacza ciemności?

Bo RC się wielu kojarzy z zimną jasnością

Cytat:

Napisane przez hey

Viking/folk metal - Chaman's Party, Encere Noir

tak, tak - koniecznie jakieś bagniste wyziewy ziemnej siedziby trolli

I Black Afgano tutaj - kojarzy mi się z jakąs starą, rozczochraną wiedźmą siedzącą w ziemnej lepiance

(jak ta z Nedgang

)

I skandynawskie lasy:
Fille en Aiguilles, Chene, Hinoki, Incense Extreme - nie czuję kadzidła, tylko świerk, żywicę sosnową i świeżo pocięte dechy

plus wszelkie alkoholowe wyziewy do biesiadnego folkmetalu

Cytat:

Napisane przez hey

...i od gotycko-metalowych wampirów przechodze myślowo do "niemetalowych" wampirów w stylu True Bood

- bagienna, zalatująca słodką zgnilizna biologiczną i moralną Habanita, Markiz de Sade w podobnych słodko-gnijąco-paczulowych klimatach no i oczywiście wyleciało mi z głowy co jeszcze

pięknie opisujesz

**melkmeisje** · 2011-03-30, 20:26

Co prawda połowy wymienianych przez Was zapachów nie znam, ale i tak miło poczytać te skojarzenia.

W Memoir Man po prostu się zakochałam, ideał... Ale cena zaporowa. Chętnie poznałabym w końcu Maresciallę, chyba czas się przejść do Galilu... Tym bardziej, że Malle'a też średnio kojarzę.

Czujecie w ogóle na koncertach/imprezach jakieś ciekawe zapachy?
Ja praktycznie nigdy (zresztą na ulicy też rzadko cokolwiek czuję). Na koncertach zdarza się jakiś Słoń albo Hypnotic Poison - standard. Może teraz po wprowadzeniu zakazu palenia więcej czuć.

hey · 2011-03-30, 20:29

Cytat:

Napisane przez Maja102

BT pasuje do Aske klik!

W ogóle Turmalin kojarzy mi sie najbardziej z ostrą, prostą, ale jedyna w swoim rodzaju twórczością Vargiego

Cytat:

Napisane przez Maja102

Dimmu Borgir?

No, takie właśnie klimaty, Dimmu i cała masa podobnych

Cytat:

Napisane przez Maja102

a Dunkelheit nie oznacza ciemności?

Bo RC się wielu kojarzy z zimną jasnością

rzeczywiście to niemieckie słowo, ale po norwesku "dunkel" oznacza przyćmiony, mglisty, tez ciemny
Mnie i utwór i RC kojarzą sie z zimną szarością, mglistością, jak tylko usłysze lub poczuje powyższe to mam przed oczami późnojesienny poranek, zamglone góry na północy Norwegii

Cytat:

Napisane przez Maja102

tak, tak - koniecznie jakieś bagniste wyziewy ziemnej siedziby trolli

I Black Afgano tutaj - kojarzy mi się z jakąs starą, rozczochraną wiedźmą siedzącą w ziemnej lepiance

(jak ta z Nedgang

)

Rzeczywiście, zjełczały

, duszny Afgan z idealnie pasuje do jakiejś starej wiedźmy

Cytat:

Napisane przez Maja102

I skandynawskie lasy:
Fille en Aiguilles, Chene, Hinoki, [B]Incense

O jakże mogłam zapomnieć o Chene i Hinoki, coś mi świta że za dawnych czasów kiedy Uppsala była centrom religijnym Szwecji, w tamtejszym debowym gaju składano ofiary dla Odina ??? (chyba), chociaż mimo wszystko mam silniejsze skojarzenia z celtycka mitologia czując Chene. Hinoki za to jest jak najbardziej wikińsko-fińskie. Incense Extreme nie znam, za każdym razem jak jestem w W-wie to tester jest pusty

. Natomiast w FeA czuje za dużo słodkiego skoku z igieł

chociaż od bidy można to podciągnąc pod nalewke i wtedy...

Cytat:

Napisane przez Maja102

plus wszelkie alkoholowe wyziewy do biesiadnego folkmetalu

Jak najbardziej

Cytat:

Napisane przez Maja102

pięknie opisujesz

dzięki

Maja102 · 2011-03-30, 20:42

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Czujecie w ogóle na koncertach/imprezach jakieś ciekawe zapachy?
Ja praktycznie nigdy (zresztą na ulicy też rzadko cokolwiek czuję). Na koncertach zdarza się jakiś Słoń albo Hypnotic Poison - standard. Może teraz po wprowadzeniu zakazu palenia więcej czuć.

z większych imprez, to tylko na CP byłam, ale to z wizażankami, więc pachnideł do wyboru do koloru

Cytat:

Napisane przez hey

W ogóle Turmalin kojarzy mi sie najbardziej z ostrą, prostą, ale jedyna w swoim rodzaju twórczością Vargiego

mi bardziej z tą, ehm, palącą częścią jego działalności

Cytat:

Napisane przez hey

rzeczywiście to niemieckie słowo, ale po norwesku "dunkel" oznacza przyćmiony, mglisty, tez ciemny
Mnie i utwór i RC kojarzą sie z zimną szarością, mglistością, jak tylko usłysze lub poczuje powyższe to mam przed oczami późnojesienny poranek, zamglone góry na północy Norwegii

Cytat:

Napisane przez hey

Rzeczywiście, zjełczały

, duszny Afgan z idealnie pasuje do jakiejś starej wiedźmy

Cytat:

Napisane przez hey

Natomiast w FeA czuje za dużo słodkiego skoku z igieł

chociaż od bidy można to podciągnąc pod nalewke i wtedy...

mi się kojarzy z "Czarodzielnicą" Żywiołaka

Cytat:

Napisane przez hey

Jak najbardziej

to i Ambre Russe ("Vodka!" albo coś z Arkony

)

**melkmeisje** · 2011-03-30, 20:49

Cytat:

Napisane przez Maja102

z większych imprez, to tylko na CP byłam, ale to z wizażankami, więc pachnideł do wyboru do koloru

A to tym ciekawiej

A więc czym pachną wizażanki na CP?

Maja102 · 2011-03-30, 20:55

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

A to tym ciekawiej

A więc czym pachną wizażanki na CP?

absyntem

Afgan (Panda), Musc Koublai Khan (Tru), Poison, Aod (Immaginary), T4T (Kamena), Avignon, BC... pamiętacie coś jeszcze?

Miciel · 2011-03-31, 07:23

Cytat:

Napisane przez Maja102

absyntem

Afgan (Panda), Musc Koublai Khan (Tru), Poison, Aod (Immaginary), T4T (Kamena), Avignon, BC... pamiętacie coś jeszcze?

Garage

Jubilation 25

selya · 2011-03-31, 08:40

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Czujecie w ogóle na koncertach/imprezach jakieś ciekawe zapachy?
Ja praktycznie nigdy (zresztą na ulicy też rzadko cokolwiek czuję). Na koncertach zdarza się jakiś Słoń albo Hypnotic Poison - standard. Może teraz po wprowadzeniu zakazu palenia więcej czuć.

na ostatnich Plackach w Wawie pachniałam Zagorskiem
więc chyba można powiedzieć, że ciekawie

była tam też Escritora, a ona zawsze pachnie interesująco

czyli pachniało - ale nie czułaś, bo się nie spotkałyśmy

Opener czasem fajnie pachnie

fajnie po męsku

hey · 2011-03-31, 10:22

Cytat:

Napisane przez Maja102

mi bardziej z tą, ehm, palącą częścią jego działalności

Rozumiem, moze po prostu jego muzyka kojarzy mi sie z Turmalinem przez... ten ...hm ślad węglowy (mówąc ekologicznie) jaki po sobie pozostawił, siła sugestii jak to mówią

Cytat:

Napisane przez Maja102

to i Ambre Russe ("Vodka!" albo coś z Arkony

)

niuchałam tylko pobieżnie - palące trzewia, biesiadne klimaty

Jeszcze przypomniały mi sei dwa pasujące typy.
W klimatach metalowo-wiedźmowych (ale wiedźm w żadnym razie brzydkich i śmierdzących) - klasyczny Poison i zacny Black Casmere

2010-10-29, 10:54	#422
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: Perfumy metal/goth a moze jakieś perfumowe skojarzenia z black metalem? Mi przychodzi na myśl jakis dym + sosna (to tak pod teledyski z serii: Łazimy z pochodniami po lesie ) No i moze jeszcze palony kościół (Holy Smoke? ) __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2010-10-29 o 10:56

2010-11-04, 07:38	#429
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: Perfumy metal/goth Dzing! - po kilku nieudanych podejściach teraz czuję się w nim jakbym nosiła skórzaną ramonę na grzbiebie __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

2010-11-04, 15:47	#430
confusion Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: 3city Wiadomości: 621	Dot.: Perfumy metal/goth Mi klasyczny diorowy Poison kojarzy się bardzo dwuznacznie- z jednej stony luksusowa dama otulona kaszmirem czy innymi takimi, a z drugiej jest w nim cos mrocznego, gotyckiego i właśnie trochę metalowego. Czuję w nim zioła, duuuużo śliwki i jakieś takie ciężkie piękne coś, którego nie umiem nazwać, ale jest wybitnie "wiedźmowate" Może dlatego troszkę boję się go nosić Strach przed powrotem do czasów gimnazjum/ liceum? __________________ Wymianka- prostownica, mp3, atomizery

2010-11-05, 23:28	#432
Immaginary Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Poznań/Kielce Wiadomości: 1 270	Dot.: Perfumy metal/goth Ach ten Czarny Afgan... Pamiętam moje zachwyty nad nim w kwaterze u Cbr, a później całonocne wbijanie nosa w nadgarstek Bardzo charakterny to zapach, mi przywodzi na myśl ciemną noc na ogromnej, opustoszałej pustyni, gdzie tylko mrok i piach, a z ciemności dobiegają odgłosy skradających się, nocnych stworzeń. Dziwne skojarzenia, ale może wynikają stąd, że później nawąchałam się opium i podejrzanych zielsk u siebie na kwaterze A tak off-topując, to wróciłam Przez ostatnie kilka miesięcy unikałam wizażu jak ognia, bo każda wizyta na podforum zapachowym mocno odchudzała mój portfel, a popadłam w małe bankructwo. I słusznie zwlekałam z powrotem, bo ledwie tu wczoraj wlazłam i już biorę udział w dużych zakupach, a moja lista zapachowych muszmieci powiększyła się o jakieś 20 tytułów Ale jednocześnie się cieszę, bo tęskniłam __________________ Poszukuję odlewek! Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette

2011-03-30, 16:27	#437
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: Perfumy metal/goth co tu tak cicho? parę nowych propozycji ode mnie: marka Odin w galilu - już na samą nazwę wielbicielom wiking metalu powinny zaświecić się oczka co do samych zapachów, to znam na razie tylko z opisów i jakoś nie zachęcają mnie one do natychmiastowych testów (raczej tu nie znajdę mroźnych powiewów znad fiordu, skandynawskich iglastych lasów i hordy barbarzyńców w skórach palących osady ) Markiz de Sade - potrafi być dość mroczny, choć dla mnie bardziej ponury i starociowaty HdP Tubereuse 3 Animale - wędzona śliwka rodem z Poisona w gęstym sosie tuberozy, ciężkie i duszące Memoir Man - ciemna i zielona wariacja na temat absyntu, całkiem udana Black Aoud Montale i Midnight Oud Juliette Has a Gun - romans ciemnopurpurowej róży z mrocznym oud, opisy zachęcają do bliższego poznania SMN Marescialla (choć chyba już o niej kiedyś pisałam) - pachnie dla mnie ziemią ze świeżo rozkopanego grobu i duszącymi kwiatami z przywiędłego wieńca __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2011-03-30 o 16:54

2011-03-30, 16:50	#438
3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 12 076	Dot.: Perfumy metal/goth Z męskich moim zdaniem: - A*Men - Lacroix Tumulte PH

2011-03-30, 18:22	#440
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: Perfumy metal/goth Idole de Lubin i Frapin 1697 - dla metalowych wielbicieli mocniejszych trunków Idole to uroczy i słodki zawadiaka w glanach, co rumu za kołnierz nie wylewa Frapina jeszcze nie znam, ale ponoć też istna beczka rumu __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

2011-03-30, 19:20	#441
hey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 2 097	Dot.: Perfumy metal/goth Jeszcze sei tu nie wypowiadałam [1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;26058647]Z męskich moim zdaniem: - AMen - Lacroix Tumulte PH[/QUOTE] A dla mnie A-Men to taka całkiem kobieca babeczka prosto z jakieś amerykańskiej vintage cukierni Tulmute za to za delikatny Moje typy to Death metal - Fumidus, Lonestar Memories, Incense Kamali - taka techniczna sieczka Black metal - Black Tourmaline BM za starych dobrych, norweskich czasów (kiedy jeszcze nie było zbyt wtórnie) , Holy smoke (metal z dużą dawką alkoholu), Incense Noir (najpierw sieczka a potem klawiszowy lukier), Fou de Bois Pogranicze black metalu i dark ambientu - zimny przenikliwy Rock Crystal to zapachowa wizualizacja Dunkelheit Burzum Viking/folk metal - Chaman's Party, Encere Noir Goth i jakieś wampiryczne sprawy - wysysacz zycia Black Aoud, zimny, kościelny Avingnion, Cardinal, Ceramony, Incense Rose, w ogóle połaćzenie róża + agar/kadzidło pasuje mi do tych klimatów... ...i od gotycko-metalowych wampirów przechodze myślowo do "niemetalowych" wampirów w stylu True Bood - bagienna, zalatująca słodką zgnilizna biologiczną i moralną Habanita, Markiz de Sade w podobnych słodko-gnijąco-paczulowych klimatach no i oczywiście wyleciało mi z głowy co jeszcze __________________ Szukam i wymienię* Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami) Edytowane przez hey Czas edycji: 2011-03-30 o 19:27

2011-03-30, 20:26	#443
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Perfumy metal/goth Co prawda połowy wymienianych przez Was zapachów nie znam, ale i tak miło poczytać te skojarzenia. W Memoir Man po prostu się zakochałam, ideał... Ale cena zaporowa. Chętnie poznałabym w końcu Maresciallę, chyba czas się przejść do Galilu... Tym bardziej, że Malle'a też średnio kojarzę. Czujecie w ogóle na koncertach/imprezach jakieś ciekawe zapachy? Ja praktycznie nigdy (zresztą na ulicy też rzadko cokolwiek czuję). Na koncertach zdarza się jakiś Słoń albo Hypnotic Poison - standard. Może teraz po wprowadzeniu zakazu palenia więcej czuć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)