najbrzydsza bizuteria

[Calluna_Vulgaris]

Witam, nie moglam znalezc podobnego watku, ale jesli czegos nie dopatrzylam, prosze o poprawe / ewentualne polaczenie tego tematu z istniejacym.

Jestem ciekawa, jaka wg Was jest najbrzydsza bizuteria?
Prosze o przyklady. (Proponuje wrzucac anonimowe fotki, zeby nie robic nieszczesnemu tworcy antyreklamy. Jesli na zdjeciu jest jego pseudonim - zaslonic.)

Mysle, ze dzieki temu niektorzy z nas beda wiedziec, co sie podoba, co nie i jakich bledow nie popelniac.

Nie chce scisle okreslac, co mam na mysli. Temat ma byc szeroki. Od niestarannego wykonania przez banalne wzory, materialy kiepskiej jakosci i zgrzyty kolorystyczne do ...?

Ja jestem zainteresowana glownie bizuteria handmade, ale mysle, ze wiele osob chcialoby sie rowniez dowiedziec, jakich wyrobow jubilerskich byscie nie kupili.

Z uzasadnieniem poprosze

[mamahania]

O gustach sie nie dyskutuje a o bledach jest osobny watek.

[Solciuchna]

Ten wątek miałby większy sens, gdybyśmy dyskutowały tylko o estetyce biżuterii (NIE wykonaniu, kolorystyce itp) - takiej, która celowo ma być brzydka. Był nawet taki trend na najbrzydszą biżuterię - nieżywe myszy jako broszki itp.

[Calluna_Vulgaris]

Nie chcialam jakos tego zawezac, bo mi na przyklad nie podoba sie bizuteria w stylu jeden-koralik, bizuteria akrylowa, a takze niektore polaczenia kolorystyczne (typu bialy - pomaranczowy - niebieski), a to samo w sobie bledem nie jest.

Wiec, Solciuchna, jak najbardziej mozesz pokazywac bizuterie, o ktorej wspomnialas.

mamahania - co zlego jest w tym, ze chce poznac Wasze gusty? Bo nie rozumiem.

[EwcIaKIcIA]

Popieram mamehanie nie widze celu okreslania naszych gustów, bo pozniej z tego nieraz moglaby wyjsc jakas awantura badz powazniejsza wymiana zdan.
Sama mialam kiedys taka historie ze wyrazilam swoje zdanie na konnkretny temat dotyczacy włąśnie bizuterii a pozniej bylo mi baardzo przykro z tego powodu, bo zupelnie nieslusznie,ale nie bede sie rozpisywac o co dokladnie chodziło, bynajmniej dla mnie ten wątek nie ma po prostu sensu

[Calluna_Vulgaris]

Nie rozumiem, czemu moga byc najbrzydsze suknie slubne, ale bizutera to juz nie. To chyba jasne, ze kazda z nas wyrazi tylko wlasny subiektywny poglad, chyba kazdemu moze sie cos nie podobac, a jesli nie uczynicie tego zlosliwie i wulgarnie, chyba nie bedzie sie czego wstydzic.

Co do wspomnianego watku o bledach w bizuterii - czy moze ktos wkleic link?

[agnieszkamundra]

Takie uwagi, są moim zdaniem w wątku śmiechostki bizuteryjne

[bojaboja]

Wyjątkowo niepozytywny wątek. Nie bardzo rozumiem, czemu ma służyć. Czyjemuś dobremu samopoczuciu? Ośmieszaniu? Bo na pewno nie wspieraniu i korygowaniu.

[marisella]

No jak to czemu... głupie gadanie. To nie wiecie, że linczyk z rana jak śmietana?

Co do wątku, nie sądzę, żeby jego istnienie było rzeczą potrzebną. Jestem przekonana, że prędzej czy później każdy zabierający głos w dyskusji na zaproponowany temat szczerze wstydziłby się swoich wypowiedzi.

Była już kiedyś taka rozmowa między biżuteryjką a inną biżuteryjką na temat wkładu artystycznego w dzieło pt. Swar na biglu. Nie tu, na wizazu, ale tu była linkowana. Mam wrażenie, że (ceniona przez mnie za co innego, tak na marginesie) osoba podnosząca kwestię małej wartośi pracy tej drugiej biżuteryjki wystawiła sobie o wiele gorsze świadectwo w tej wymianie zdań, niż próbowała je wystawić twórczyni owego swara na biglu. Ale to takie tam moje mękolenie...

[Reverie1]

dodam tylko jeszcze ze proponowanie kopiowania cudzych zdjęć, manipulowania przy nich w celu ukrycia autora, tudzież publikowanie bez zgody i wiedzy autora z (jak sugeruje nazwa wątku) raczej nieprzychylnym "uzasadnieniem" to namawianie innych do przestępstwa

[mamahania]

mamahania - co zlego jest w tym, ze chce poznac Wasze gusty? Bo nie rozumiem.[/QUOTE


Nie widze sensu dyskutowania o naszych gustach. Jednym podobaja sie koraliki na drucie,innym broszki ze zdechlych myszy. I o co ta cala afera? .... ( pytanie retoryczne jakby co)

[Calluna_Vulgaris]

1. Przejrzalam watek "śmiechostki bizuteryjne" - tam istotnie w duzej mierze jest to, co mialam na mysli, tworzac ten temat. Sa tam rzeczy zabawne z roznych powodow, w tym brzydkie i dziwne.
Szukalam czegos podobnego, poslugujac sie roznymi slowami kluczami, ale nie wpadlam na pomysl, ze mogloby tak wlasnie sie to nazywac.

Przyznam, ze nie rozumiem jednego: czemu ten temat, pomijajac, ze jest oczywistym powtorzeniem, wydal sie Wam nie w porzadku? Czy dyskutowac mozna tylko o rzeczach interesujacych i pieknie wykonanych, a cala te brzydsza strone omijac i udawac, ze nie istnieje?

Czy gdyby temat brzmial "najbrzydsze budynki", budzilby rowniez Wasza niechec? Mam dziwne wrazenie, ze nie... Uwazam, ze jako, ze i ja i czesc z Was (a moze wszystkie? niektorych nie kojarze) robicie bizuterie, chcialam skorzystac z okazji, zeby sie pochwalic, a niektorym z Was wytknac bledy, taaak? Jasne, dlatego napisalam, ze temat dotyczy takze bizuterii "gotowej", z ktora nie mam i jak sadze nie bede miala nigdy nic wspolnego

2. Bojaboja - myslalam sobie, ze w tym temacie byloby widoczne po pierwsze, jakich bledow unikac, po drugie - co sie sprzedaje. A po trzecie - patrz pinkt pierwszy.

3. Reverie1 - troche trudno wszystkim "zrobic dobrze", ale brzmi to, jakbys chciala mnie obrazic.
Wydawalo mi sie, ze raczej podawanie namiarow na Autora czegos, co nam nieszczegolnie przypadlo do gustu moze byc potraktowane jako chec zepsucia mu opinii, tym bardziej, ze inne (po)twory moze miec ladne, tymczasem przylgnie mu taka latka... Dodatkowo myslalam sobie, ze skoro nie czerpie sie korzysci materialnych z wklejenia zdjecia, nie przypisuje sobie jego autorstwa, a zdjecie jest po prostu w necie bez napisu obok "kopiowanie nie dozwolone", nie powinno byc mowy o przestepstwie.

4. Dodam, ze przed zalozeniem tego watku spytalam Zlosliwca, ktory okazal sie mniej zlosliwy, niz Wy , jak mu sie wydaje, czy mozna zalozyc podobny temat, czy tez jego doswiadczenie mowi, ze byloby to lamanie czyichs praw tudziez regulaminu i, podobnie, jak mi, nie wydawalo mu sie to niczym nagannym.

5. Marisella - nie wiem o co Ci chodzi ze Swarkiem na biglu, ale moim zdaniem istotnie nie posiadaja one zadnej wartosci artystycznej. Jak moze posiadac takowa wartosc cos, co nie ma zadnej koncepcji? I, zeby nie bylo - mialam kiedys bloga z bizuteria. A najwiecej komentarzy pod Swarami na biglu, i to w rodzaju: "arcydziela tworzysz!" To juz chyba wole, jak mi robiacy bizuterie perfrkcjonista wytknie, ze mam slady po narzedziu na drucie, ze powinnam owijac jednym drucikiem, ze koncowki wygladaja niechlujnie. Bo sama nie zdawalam sobie sprawy, ze to jest az tak widoczne, a tak przynajmniej wiem na co zwrocic uwage.

A teraz ide do tematu smiechostki bizuteryjne, bo wkleilam tam jednego brzydalka nie-wiem-co-to-jest z Pakamery i link do aukcji, ktora mnie rozbawila, bo tekst jest iscie marketingowy, ale nie pasuje do obrazka... ide i pomysle jak to wyedytowac, bo jeszcze mnie znow o cos posadzicie...

[Solciuchna]

Nie chodzi o to, żeby dyskutować tylko o rzeczach interesujących i pięknie wykonanych, a całą tę brzydszą stronę omijać i udawać, ze nie istnieje. Autorki wątków ze swoją biżuterią bardzo często SĄ ŚWIADOME swoich błędów, niedociągnięć, same proszą o konstruktywną krytykę, chcą wiedzieć co mogłyby zrobić lepiej. Wcale nie trzeba im wytykać błędów.

Chodzi o to, że ten temat (konkretnie pierwszy post) jest nieelegancki, nie na miejscu. Co innego jeśli chciałabyś poznać nasze gusta na podstawie kupnej, sklepowej biżuterii - tu możemy dyskutować. Poza tym jak chcesz wiedzieć "co się sprzedaje", to pytaj o najpiękniejszą biżuterię, a nie najbrzydszą

[Reverie1]

calluna nie chciałam cie obrazić- po prostu chciałam zaznaczyć, że takie wklejani cudzych zdjęć może sie skończyć sprawą w sądzie.
Nie muszę wołami przy każdej mojej fotce pisać że nie zezwalam na kopiowanie skoro chroni mnie ustawa o ochronie praw autorskich i praw pokrewnych. Zresztą nawet w regulaminie wizazu masz punkt cyt:
8.1. Kopiowanie oraz rozpowszechnianie zdjęć i innych utworów stanowiących własność użytkowniczki Wizaż.pl bez jej pisemnej zgody jest zakazane i stanowi przestępstwo. Osoby łamiące ten zakaz będą bezzwłocznie banowane. W uzasadnionych przypadkach będziemy informować prokuraturę o popełnieniu przestępstwa.
Poza tym jak byś się czuła gdybys np na jakimś forum znalazła swoje zdjecia w watku choćby pod tytułem "kaleczenie techniki wire wrapping"? Watek który założyłaś ma zdecydowanie negatywny wydzwiek juz w samej nazwie i raczej nie liczyłabym że osoby, których zdjęcia zostałyby tu zamieszczone zostawiłyby to tak jak jest bez walki o swoje prawa.

[M0N1K4]

Moim zdaniem jest subtelna różnica między " najbrzydsza biżuteria " a "śmiechostki"
Co do wątku typu najbrzydsze budynki - najczęściej i tak się nie wie kto to zbudował, po co i dlaczego ( tak piramina w moim mieście ).. tutaj niestety zazwyczaj się dojdzie do tego co kto i jak.... i może być to przykre.... można trafić np. na czyjeś początki - brutalnie obśmiać że to taaakie paskudne itp.... a może to być osoba, która się dopiero uczy i może ją to urazić.

Jeśli ktoś chce się obśmiać z brzydkiej biżuterii zapraszam do mojego pierwszego wątku z biżuterią i początkami, pooglądać moje krzywulce, paskudne zdjęcia i pomysły. Można sobie poużywać

[soonik]

nie bądźcie tacy krytyczni wobec siebie, każdy ma troche racji ale przecież Calluna_Vulgaris nie zastrzegła dokładnie co ma być w tym wątku..może go nawet edytować.. możemy przecież razem pomyśleć.. więc może go troche nakierujemy? moja propozycja to wklejanie swoich prac, które nie nadają się na sprzedaż bo np są niestaranne, niedobrane kolorystycznie.. możemy wklejać tu swoje prace z zapytaniem czy jest brzydka (tak jak nam się wydaje) czy nie..

[balenka8_1]

Ponieważ nie pokazuję nic na tym forum(mimo tego że "tworzę"), mało się udzielam(ZA TO DUUUŻO CZYTAM) możecie uznać mój głos za mało ważny,mam jednak cichą nadzieję że tak nie będzie.Dla mnie ten wątek jest niesmaczny, niepotrzebny i w ogóle bez sensu. Nawet w śmiechostkach ktoś dał zdjęcie osoby która udzielała sie na forum(chyba że pomyliłam nick,jak to ja ) i wg mnie to żadna śmiechostka nie była...Takie ośmieszanie czy "ocenianie" cudzych prac, prac "nieszczęśników" jak to zostało tu napisane jest poprostu złe.Tyle ja, idę czytać inne wątki.

[Calluna_Vulgaris]

Solciuchna - jakie Autorki, jakie watki?! Czy ja cos, cokolwiek pisalam o wklejaniu w tym temacie bizuterii wystepujacej na Wizazu? Z takimi watkami, o ktorych piszesz, spotkalam sie tylko tu.

Reverie - Wizaz owszem, ma taki zapis, ale ja nigdzie nie proponowalam ukazywania bizuterii innych Wizazanek, prawda?

Swoja droga, moze macie racje. Wklejanie fotek jest problematyczne. Z drugiej strony, nie lubie czytac tematow, gdzie zamieszczane sa linki - po kilku miesiacach przewaznie ktorys z nich przestaje dzialac.

Wiecie co, jesli o mnie chodzi, to jak najbardziej mozna zmienic temat na

"NAJBARDZIEJ OBLESNA BIZUTERIA, JAKA ZDARZYLO SIE WAM POPELNIC - Z UZASADNIENIEM"

(ale to juz musialby zrobic admin, nie ja) - reszte prawie wyczerpywalyby watki "smiechostki" i "bledy w bizuterii" (czy moglby ktos w koncu podac linka? prosze...)

A co do moich wrapkow, jak najbardziej mozecie podawac je jako przyklady. Takze oksydowania... ale "najlepszych" niestety nie mam. Nie probowalam ich nawet fotografowac w obawie, ze matryca peknie, a na sam ich widok bolaly mnie zeby.

Na razie nie znalazlam nic gorszego, niz to. Prosze bardzo, mozecie sie wyzyc. Posiadam wszelkie prawa autorskie.

Konkurs uwazam za otwarty; ktos mnie przebije?

[staska_stasia]

Również jestem przeciwniczką takiego wątku. Bo jeśli coś jest brzydkie, to znaczy, że nam się nie podoba- a to kwestia gustu, bądź też jest niedokladnie wykonane- a to kwestia wprawy. Każda z nas od czegoś zaczynała, założę się, że co najmniej w 95% procentach były to składaki. Może były pokiereszowane szczypcami albo z plastikowych koralików- ja takie miałam nim odkryłam to forum i nabrałam niejako "dobrego smaku". Trudno byłoby wkleić np. zdjęcie z allegro biżuta, który może wykonała jakaś początkująca dziewczyna i dla niej jest to wielkie osiągnięcie. To takie podcinanie skrzydeł. Co do unikania błędów- jest przecież oddzielny wątek o błędach w biżuterii. Co do dziwnych zestawień kolorów (ktoś gdzieś na forum pisał, że nie lubii zestawień białego, niebieskiego i pomarańczowego)- kto co lubi, myślę, że taki sutasz wyglądałby całkiem całkiem. Jeśli te najbrzydsze prace miałyby być niejako dziwne i odstające od "popularnych kanonów" to od tego są śmiechostki.
A zresztą co znaczy słowo najbrzydszy? To znaczy, że nie ma nic brzydszego i że to jest tylko ten jeden egzemplarz. To co, miałby to być jakiś plebiscyt?
Opisywanie co nam się podoba, a co nie... No cóż, odpowiem prawniczo: clara non sunt interpretanda- to co jasne nie wymaga już tłumaczenia. Wystarczyłoby wstawić zdjęcie i kropka, a takie coś nie ma żadnych walorów "edukacyjnych". I jeszcze raz- od tego są śmiechostki.
I mogę wstawić zdjęcie swoich pierwszych w życiu kolców- pokiereszowanych obcęgami (nie miałam szczypiec), ze zmiażdżonym loopem, ze szklanymi koralikami. Ale dalej je lubię i zakładam I nie zamierzam ich poprawić, bo były pierwsze

Edit: A może zmienić nazwę na "Wasz najstarszy, najpierwszy biżut"?

[mamahania]

Jak bys chciala to bys znalazla. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=504843

(ps. A kolczyki wcale nie takie najgorsze)

[lookrecya]

moim zdaniem to dublowanie watku o 1) smiechostkach bizuteryjnych i 2) o bledach w bizuterii - co wiecej te uwazam za konstruktywne, bo w smiechostkach mozna znalezc rzeczy zarowno "najoblesniejsze" "najdziwniejsze" jak i naprawde "pocieszne", a czasem wszystko na raz tylko dla roznych osob
prac slabych technicznie mamy pod dostatkiem zarowno w watkach dla poczatkujacych jak i kazdy we wlasnym, kiedy np. zabiera sie za nowa technike - tak wiec przylaczam sie do wiekszosci dziewczyn, ze watek jest zbedny - krytyki, samokrytyki i ogolnie ocen mamy pod dostatkiem, nie trzeba kolejnego watku zbiorczego na ten temat, bo przynajmniej pol podforum bizuteria mozna by tu umiescic i toczyc dyskusje czy slusznie czy nie...

[Calluna_Vulgaris]

Po pierwsze - wyjasnialam juz, ze nie znalazlam na Wizazu nic w rodzaju zbioru bledow w bizuterii. Nie znalam tez tematu "smiechostki". Jestes kolejna osoba zarzucajaca mi "ale to juz przeciez bylo" - czy ten watek o bledach w bizuterii jest czyms tak tajnym i ezoterycznym, ze go poznac nie moge? Juz ktorys raz pojawia sie mowa o nim w moim temacie i teza, ze cos takiego juz bylo i ktorys raz prosze, zeby wkleic linka, bo go nie znalazlam, a w takim razie chcialabym przeczytac - i...

Po drugie - wciaz nie rozumiem, czemu zdanie "bo jeśli coś jest brzydkie, to znaczy, że nam się nie podoba - a to kwestia gustu" mialoby zamykac sprawe. To nieprawda, ze o gustach sie nie dyskutuje. To znaczy, owszem, nie ma sensu sie o nie klocic i niegrzecznie jest przekonywac do swoich racji estetycznych, bo kazdy z nas ma prawo do wyboru tego, co jemu wlasnie sie podoba, ale jednak jest to sprawa interesujaca.

Edit: bo najgorszych juz nie mam!!!

[Reverie1]

Napisane przez Calluna_Vulgaris

Po pierwsze - wyjasnialam juz, ze nie znalazlam na Wizazu nic w rodzaju zbioru bledow w bizuterii. Nie znalam tez tematu "smiechostki". Jestes kolejna osoba zarzucajaca mi "ale to juz przeciez bylo" - czy ten watek o bledach w bizuterii jest czyms tak tajnym i ezoterycznym, ze go poznac nie moge? Juz ktorys raz pojawia sie mowa o nim w moim temacie i teza, ze cos takiego juz bylo i ktorys raz prosze, zeby wkleic linka, bo go nie znalazlam, a w takim razie chcialabym przeczytac - i...

rany... przeciez mamahania wkleiła Ci linka dwa posty temu a ten jakże tajny watek jest NA PIERWSZEJ STRONIE na górze

[Calluna_Vulgaris]

Merci. Chyba znow zawieszal sie Wizaz.
No dobrze, w takim razie uznajemy go za duplikat i dajemy do kasacji? Bo mi w takim razie starczy dobr z tych dwoch watkow, a watpie by wiele z Was pieczolowicie przechowywalo zdjecia przedpotopowych oblechow z poczatkow tworzenia bizuterii?

[balenka8_1]

Reverie - Wizaz owszem, ma taki zapis, ale ja nigdzie nie proponowalam ukazywania bizuterii innych Wizazanek, prawda?


A co jeżeli "niewizażanka" wejdzie na to forum i zobaczy swojego biżuta???
Czy obrażanie osób nie zarejestrowanych na tym forum jest fair?

[Calluna_Vulgaris]

Twoim zdaniem pisanie, ze nam sie cos nie podoba, jest obrazaniem tworcy tej rzeczy? Nie sadzisz, ze troche przegielas?

[balenka8_1]

Jestem ciekawa, jaka wg Was jest najbrzydsza bizuteria?
Prosze o przyklady. (Proponuje wrzucac anonimowe fotki, zeby nie robic nieszczesnemu tworcy antyreklamy. Jesli na zdjeciu jest jego pseudonim - zaslonic.

wyżej cytat z Ciebie, więc
1.tak, tak uważam
2. nie przegięłam,w każdym razie nie sądzę
nawet te anonimowe fotki i antyreklama Cię nie broni
Pomyśl, zakładasz wątek, w którym mamy pisać o najbrzydszej/najgorszej biżuterii, czyli czy chcesz czy nie jest to krytyka i to jest dla Ciebie ok
W momencie kiedy ja krytykuję Ciebie a to właśnie robię, masz już obiekcje....

Nie chcę Cię absolutnie obrażać, nie znam Cię jeden nietrafiony pomysł to za mało więc muszę się poprawić:nie krytykuję Ciebie jako osobę tylko krytykuję Twój pomysł

[Calluna_Vulgaris]

Obraza jest to zamierzona zlosliwosc, wymierzona w czyims kierunku. Jak moge obrazic kogos, kogo nie znam, do kogo sie nie zwracam i kogo nie oceniam jako osoby?

Jedyne, co moze sie zdarzyc, to to, ze komus zrobi sie przykro, ujrzawszy swoja prace.
No to rozwazmy, z jakiego powodu moze mu sie zrobic przykro.

Jesli jakis konkretny motyw, np. insekty wydaja mi sie obrzydliwe, a Autor bizuterii lubi je, raczej usmiechnie sie tylko z politowaniem. Jesli uwazam, ze polaczenie czerwonego i pomaranczu to zgrzyt kolorystyczny, a on je uwielbia, mysle, ze tez go to nie dotknie.

Jesli natomiast bizuteria jest zle wykonana, to... szczerze mowiac, ja na miejscu takiej osoby bym wolala o tym sie dowiedziec, przemyslec i poprawic swoj blad. Podobnie mysli, jak widze, kilka osob w watku ze smiechostkami.
Zakladam tez, ze mowa o najbrzydszych pracach, czyli przepelnionych tymi bledami, a nie z jakims drobnym uchybieniem, bo to juz czepialstwo.
Ponadto anonimowosc prac, ktora proponowalam z poczatku, miala pozwolic na unikniecie wytykania palcami.

Moim zdaniem, taki temat jest potrzebny. Z punktu widzenia,co sie sprzedaje, z potrzeby wiedzy, jakich bledow nie popelniac. Czesc z tych rzeczy juz znalazlam na Wizazu. Tyle mi wystarczy.

Wiesz, zupelnie inaczej brzmialoby, gdybys sie wyrazila "uwazam, ze lepiej jest nie zakladac takiego watku, gdyz osoba, ktorej prace znalazlyby sie tutaj, moglaby poczuc sie zniechecona do dalszej tworczosci". Wtedy moglabys argumentowac, ze odnosisz sie do tematu, nie osoby. Ty piszesz o obrazaniu, czyli ja obrazam = to atak personalny na moja osobe. Naprawde nie widzisz roznicy???

[staska_stasia]

Napisane przez Calluna_Vulgaris

Jesli natomiast bizuteria jest zle wykonana, to... szczerze mowiac, ja bym wolala o tym sie dowiedziec, przemyslec i poprawic swoj blad.

A jak taka osoba, która nie jest wizażanką, ma się o tym dowiedzieć, że banda dziewczyn wkleja jej prace i wytykając błędy obgaduje? Bo ja to traktowałabym jako obgadywanie- czyli krytyka mojej osoby za moimi plecami. A jeśli chodzi o wizażanki- wklejają swoje prace i w komentarzach zawsze można napisać, że nie podoba Ci się to i to w jej pracach (ew. w jego pracach). Takie rozmawianie o błędach nie ma najmniejszego sensu, jeśli nie jest w nie zaangażowany autor pracy, w której jest błąd. To tak samo jakby spotkały się dwie nauczycielki i mówiły o złym zachowaniu jakiegoś ucznia, ale jemu by o tym nie powiedziały- nie wnosi to absolutnie niczego. Po to zakładamy nasze wątki i prezentujemy prace, żeby inni mogli się o nich wypowiedzieć, skomentować co zostało do poprawy, a co może być. A jeśli ktoś z biżu zaczyna to ma wątek dla zielonych i wątek o błędach, ew. wątki specjalne o fimo, wire, plecionkach czy AC. Myślę, że większość z nas potrafi czytać ze zrozumieniem i jak zobaczy, że np. loopa to najlepiej spiralnego zrobić, to zacznie tego próbować. Albo jak przeczyta, że nie zostawia się gołych drutów, to zacznie stosować rurki dystansowe czy coś. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
Wiadomo, że najlepsza nauka to jest nauka na błędach, ale najdłużej zapamiętamy nasze własne błędy, a nie te z innych prac.
Edit: Calluna, jeśli chcesz się rozwijać, jeśli myślisz, że robisz jakieś błędy i jesteś ciekawa opinii dziewczyn z być może większym doświadczeniem (nie mówię o sobie) załóż swój wątek i oglądaj też prace innych dziewczyn.

[RudaAB]

Napisane przez Calluna_Vulgaris

Obraza jest to zamierzona zlosliwosc, wymierzona w czyims kierunku. Jak moge obrazic kogos, kogo nie znam, do kogo sie nie zwracam i kogo nie oceniam jako osoby?
Jedyne, co moze sie zdarzyc, to to, ze komus zrobi sie przykro, ujrzawszy swoja prace.
No to rozwazmy, z jakiego powodu moze mu sie zrobic przykro.
Jesli jakis konkretny motyw, np. insekty wydaja mi sie obrzydliwe, a Autor bizuterii lubi je, raczej usmiechnie sie tylko z politowaniem. Jesli uwazam, ze polaczenie czerwonego i pomaranczu to zgrzyt kolorystyczny, a on je uwielbia, mysle, ze tez go to nie dotknie.
Jesli natomiast bizuteria jest zle wykonana, to... szczerze mowiac, ja bym wolala o tym sie dowiedziec, przemyslec i poprawic swoj blad. Zakladam tez, ze mowa o najbrzydszych pracach, czyli przepelnionych tymi bledami, a nie z jakims drobnym uchybieniem, bo to juz czepialstwo. Ponadto anonimowosc prac, ktora proponowalam z poczatku, miala pozwolic na unikniecie wytykania palcami.

Moim zdaniem, taki temat jest potrzebny. Z socjologicznego punktu widzenia: co sie sprzedaje, z powodu wartosci naukowych: jakich bledow nie popelniac. Czesc z tych rzeczy juz znalazlam na Wizazu. Tyle mi wystarczy.

Coś Ty się tak uparła? Mnie się też zamysł tego wątku nie podoba!

Kilka lat temu połączenie brązu z czernią było nie do pomyślenia, tak samo czerwieni z różem czy pomarańczem uchodziły za kicz. A teraz sobie możesz co chcesz i jak chcesz łączyć. I oczywiście sprzedawać, jeśli tylko na twoje wyroby znajdzie się klient...
A jeśli chcesz być krytykowana załóż swój watek, na pewno znajdą się chętne do krytykowania i wytykania błędów, Twoich własnych!