DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.IV (nutelkowy odwyk :D )

[justyna8924]

Napisane przez tchnienie-wiatru

o Ty dobre? ale zbieg okoliczności,że podjadasz właśnie może zjem sobie na kolację do pomidorka

idę sprzątać meiszkanie

oj dobre,nie mogę bez nich zyc,ale nie za czesto jadam,żebym nie przesadziła

NO NARESZCIE DOSTAŁAM @ MOC JEST Z NAMI NACZYTAŁAM SIE ZE JUZ MACIE I ZAPUKAŁ I DO MOICH DRZWI,A CO DO SYNCHRONIZACJI @, TO MOJA SUNIA TEŻ SIE ZSYNCHRONIZOWAŁA Z KTÓRYMS TO WASZYM PIESKIEM CHYBA PATII I SIE POCHOROWAŁA,NIE WIEM CZY GDZIES W BRAME PRZYLOŻYŁA CZY JĄ OSA UGRYZŁA MA TAKĄ ŚLIWE,ŻE AŻ ŻAL PATRZEĆ

[Sorceresss]

Napisane przez pysia222

Jesli chodzi o budyn to ja jem kiedy mam ochote ale budyn to skrobia , kakao , wegle - dlatego pewnie lepiej nie jesc go na noc - tak mi sie wydaje

Szkoda tylko, że na noc najlepiej smakuje Ja praktycznie zawsze jadam wieczorkiem... tak jak kakao czy ciepłe mleczko do snu tak samo budyniek

Uciekam spać dziewczynki - jutro trudny dzień w pracy bo kupę roboty mam. Trzymam kciuki za spadeczki!

Pamiętajcie, że jutro już weekend!!!

CMOKI

[201604301943]

Napisane przez anita9005

Hej dziewczyny powiedzcie mi od drugiej fazy mogę już jeść budyń? Kupiłam ten który polecałyście "Belbake" z Lidla . Z jakim mlekiem go robicie ? jecie go na śniadanie czy raczej na kolacje , a może nie ma to znaczenia?

a i jeszcze jedno jestem jutro cały dzionek poza domem macie może pomysł na przenośny obiadek? myślałam o indyku w kawałkach z curry ale już sama nie wiem

jem z mlekiem 0-0,5% na podwieczorek do kawki, ale rzadko, 3 razy od początku diety...

a na obiad poza domem to właśnie dobre są paski kurczaka/indyka podsmażone w fajnych przyprawach, można też je zrobić w formie szaszłyków żeby łatwiej było jeść, do tego zabrać sobie serek wiejski

[lux_]

Napisane przez tchnienie-wiatru

zatkało mnie. połowa jej mniej !!! ja też chcę (może nie połowę, bo moja połowa wagi startowej to byłoby 39 kg:P)

Mnie też zatkało

Napisane przez justyna8924

Ja sobie je własnie podjadam na własna odpowiedzialność nie zauwazyłam efektów ubocznych w postaci przybierania na wadze

Muszę iść jutro na zakupy do biedronki ...

Napisane przez lexie

Muszę się kiedyś z Tobą zabrać, ja zupełnie nie umiem kupować w sh... Nie umiem szukać, nie umiem wybierać, nigdy nie znalazłam nic co bym kupiła Tzn raz znalazłam sukienkę, ale była za duża, więc...

Nie martw się, ja też kiedyś nie umiałam chodzić i szukać w sh. Ale jak mnie ciocia w wakacje zabrała do jednego sh, to co tydzień w dzień dostawy jeździłyśmy. Można tam takie cuda wypatrzec(np: orignalne buty EMU na zime za około 30zł (gdzie na allegro najtansze kosztuja okolo 400zl) nowiutke i różne inne). Tylko tam jeżdze, jak już pojade do rodzinnego domu akórat w dzień dostawy, po innych nie chodze.


Dziewczyny, czy któras może robiła to ciacho z bloga? Jak wyszło? I co to za budyń karmelowy bez cukru? gdzie taki moge dostac? To normalny budyń? czy jak? Może nada się lidlowski kakaowy? hm...

http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...-dukan_20.html

[mroziq]

Napisane przez tchnienie-wiatru

hmm, czyli jak w 100% kabanosikach jest aż 18%?:P w takim razie chyba odpuszczę..

Ja na początku diety nie wiedziałam,że nie wolno kabanosów i jadłam normalne i chudłam również normalnie,hehe Ale teraz podjadam czasami te drobiowe

Napisane przez pysia222

Jesli chodzi o budyn to ja jem kiedy mam ochote ale budyn to skrobia , kakao , wegle - dlatego pewnie lepiej nie jesc go na noc - tak mi sie wydaje

A ja odkryłam kleik kukurydziany dla dzieci Na mleku ze słodzikiem jest pycha ! Ma baaaaaaardzo dużo węgli,ale jak dla mnie na śniadanie w sam raz. Ogólnie według mnie rano powinno jeść się więcej węglowodanów coby mieć energię na cały dzień a na wieczór jakieś mięsko (białko)

Właśnie zrobiłam sałatkę na jutro,bo w domu będę tylko 30 min (jak zwykle w piątki),więc w przerwach między zajęciami pochrupię sałacisko Kapusta,papryka,ogóras i pierś z kurczaka Zrobiłam też sos musztardowy i dodałam

Postanowiłam,że kiedy zrzucę równe 10 kg przymierzę sukienkę ze studniówki ... Na mojej studniówce (nie na tej,co byłam w lutym i grzeszyłam) uważam,że wyglądałam okropnie ! Sukienkę dobrałam na szybko,więc nie maskowała moich wzgórz i pagórków :P Dodam wtedy zdjęcia dla porównania,chociaż nie wiem czy znajdę jakieś dobre,bo unikałam aparatu wtedy


Aaaaa! I chciałam zapytać,czy te warzywa na parze do zrobienia w mikrofalówce się można ?
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...ria_37785.html

Te z serową nutą nie,bo mają cukier i sos serowy,ale same zwykłe to 100% warzyw,tylko jest tam groch,to najwyżej bym wybrała Bo znalazłam w domu,a jutro bym zjadła...

[izuulkaa]

leseczki laseczki

jutro, tzn dziś rano wielkie ważenie

chyba się do lekarza jutro wybiorę porobić sobie tu i ówdzie wyniczki
igła


metal fish mam takie pytanko bo ja ogólnie zmęczona ciągle jestem, np. przychodzę z uczelni i idę spać 1-2 godz. i tak codziennie od jakiś 5 lat już, byłam z tym u lekarza, tarczyce ma okej, ale ogólnie powiedzieli, że to może okresowe przemęczenie czy coś... trochę lenistwa to fakt ale męczy mnie już to spanie, poza tym kilka razy w miesiącu (tak do 5 czasami więcej) okropnie boli mnie głowa po lewej stronie, później to cholerstwo promieniuje na kark i żadne proszki nie działają mogę np. poprosić o skierowanie na tomograf czy przesadzam troszkę ?

[anita9005]

Napisane przez wykrasana

My byłysmy pare minut po 8 z mamą, to ludzie już nosili sztuczną trawe i takie coś do rozwieszania ubrań, foremki nie cieszyły sie popularnością




Ja robię z 0,5 % Na kolacje to raczej jem coś białkowego, budyńu używam do przełożenia sernika albo jak mnie chcica napadnie przed @ to jem jakoś w południe, ale nie wiem czy ma to jakieś znaczenie czy zjemy w nocy czy rano

W teście mi wyszło ,że faza powinna trwać 4 dni , ale mama ( dietetyczka) powiedziała mi ,że 5 nie zaszkodzi ale ona to zawsze dietę po swojemu zmodyfikuje , a ja się boję aż tak kombinować.

[klaudia77]

Dzięń dobry w ten pochmurny dzionek! Wczoraj pisałam że mi spadło 0.3 kg a po wczorajszym dniu P dzisiaj jest znowu mniej o 0.5 kg
Musiałam się pochwalić Fajna ta III faza

[Guniella]

Piszę, żeby się pochwalić. 3 tygodnie z Dukanem i jestem 4 kg lżejsza, do celu zostały mi 2. Jako, że nie czuję się dobrze na tej diecie (osłabienie, rozkojarzenie) to od dzisiaj kwietnia będę próbować swoich sił na III fazie. Włączę do tego dużo ruchu (na który teraz nie mam siły) i liczę, że te 2 kg zgubię. Mimo, że ta dieta mi nie służy, to nie mogę jej zaprzestać całkowicie, bo już miałam dwa razy bardzo duże problemy z jojo i tym razem do tego nie dopuszczę No i lubię to jedzonko, przepisy, wolność, duuuże ilości jedzenia! Pozdrawiam

[extravagance86]

dzień dobry chudziunki!!

pogoda do
brzuch boli, @ jeszcze nie ma.. wzrost się nadal utrzymuje...: pala:

[Agus140188]

Dzień dobry moje miłe Panie!!!
Pamiętajcie że dziś wszyscy będą próbowali nas oszukiwać, więc nie dajmy się!
Moja waga jest szalona, na warzywkach leci w dół nieznacznie(i to nie zawsze) a na proteinkach mało kiedy spada... ehhhh dukam ładnie, ale te efekty są tak mizerne, że aż mnie przerażają. Myślicie, że to jeszcze ta zbyt długa uderzeniówka daje sobie tak okropnie znać przez cały czas?

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez klaudia77

Dzięń dobry w ten pochmurny dzionek! Wczoraj pisałam że mi spadło 0.3 kg a po wczorajszym dniu P dzisiaj jest znowu mniej o 0.5 kg
Musiałam się pochwalić Fajna ta III faza

żeby każdej z nas tak na III było fajnie

[Paati89]

Dzień dobry
Kurcze rozchorowałam się na dobre
Dziś idę do pracy na 15 nie ma mowy o wolnym, bo dopiero pracę zaczęłam, pozatym to był kiepski tydzień bo dopiero wczoraj miałam panie na zabiegi więc dobrze by było dziś coś zarobić żeby chociaż na lekarstwa było.
Wczoraj padłam po 20 spać... tak mną telepało.
Teraz grzeje się z herbatką... myślałam o mleku z miodem no ale miodu nie wolno
Musi sie mi troche polepszyć bo póki co słabo mi cholera jasna co za początek weekendu

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

Dzień dobry
Kurcze rozchorowałam się na dobre
Dziś idę do pracy na 15 nie ma mowy o wolnym, bo dopiero pracę zaczęłam, pozatym to był kiepski tydzień bo dopiero wczoraj miałam panie na zabiegi więc dobrze by było dziś coś zarobić żeby chociaż na lekarstwa było.
Wczoraj padłam po 20 spać... tak mną telepało.
Teraz grzeje się z herbatką... myślałam o mleku z miodem no ale miodu nie wolno
Musi sie mi troche polepszyć bo póki co słabo mi cholera jasna co za początek weekendu

mam to samo.. w nocy tak mnie znów bolało gardło jak cholera..;/ do tego głupi kaszel.
a cały weekend szkoła.

[izuulkaa]

współczuję dziewczyny... głupie choróbsko


chciałabym się pochwalić - 26 dzień dukania... i minus 6,7 kg

[pysia222]

Napisane przez izuulkaa

współczuję dziewczyny... głupie choróbsko


chciałabym się pochwalić - 26 dzień dukania... i minus 6,7 kg

Hej laseczki

izuulka GRATULACJE

[karolinusienka]

Dzien dobry
Wygrałam w konkursie w etapie miesiecznym
i do tego po wczorajszych warzywach odnotowałam spadek, minimalny bo minimalny ale zawsze spadek (-0,3kg)

[Guniella]

A jak z żelatyną? Są na nią jakieś limity? Bo ostatnio zapycham się galaretkami różnego rodzaju i zaczęło mnie to zastanawiać

[pysia222]

Napisane przez Guniella

A jak z żelatyną? Są na nią jakieś limity? Bo ostatnio zapycham się galaretkami różnego rodzaju i zaczęło mnie to zastanawiać

zelatyna to samo bialko

SKŁAD I STRUKTURA ŻELATYNY

84-90 % protein białkowych
1-2% soli mineralnych
8-15 % wody


Zelatyna powstaje wskutek hydrolizy kolagenu. Kolagen to białko proste, znajdujące się w tkance łącznej i podporowej, w skórze, kościach, ścięgnach, chrząstkach, rogach i kopytach.

Oto jak taką żelatynę sie robi (w duzym skrocie):

Osuszone kości (w temperaturze ponad 100st C) są następnie moczone przez wiele dni w kwasie chlorowodorowym. Po demineralizacji poddawane są dalszej obróbce kwasowej lub zasadowej (w zależności od rodzaju surowca) przez wiele tygodni. W gorącej wodzie następuje ekstrakcja, tworzy się roztwór żelatyny, który następnie jest filtrowany i sterylizowany w temperaturze ok. 140st C. Otrzymany roztwór jest mieszaniną różnej długości fragmentów łańcuchów kolagenu. Zostaje on znowu poddany procesowi suszenia, powstaje miękka żelatyna, która kolejno: wysuszona, zmielona i przesiana daje ziarna o równej granulacji, gotowe do ostatecznego paczkowania. Żelatyna w arkuszach zawiera nieco wody oraz dwutlenek siarki.

Żelatyny typu spożywczego mamy w dwóch rodzajach:
- Typ A - wytwarzana w procesie kwasowym ze skór wieprzowych i kości młodych sztuk bydła
- Typ B - wytwarzana w procesie zasadowym ze skór i kości wołowych.

Spozywanie żelatyny Typu B ze wzgledu na potencjalna zawartosc BSE jest bardzo ryzykowne.

[Agus140188]

[QUOTE=Paati89;26088801]Dzień dobry
Kurcze rozchorowałam się na dobre
Dziś idę do pracy na 15 nie ma mowy o wolnym, bo dopiero pracę zaczęłam, pozatym to był kiepski tydzień bo dopiero wczoraj miałam panie na zabiegi więc dobrze by było dziś coś zarobić żeby chociaż na lekarstwa było.
Wczoraj padłam po 20 spać... tak mną telepało.
Teraz grzeje się z herbatką... myślałam o mleku z miodem no ale miodu nie wolno
Musi sie mi troche polepszyć bo póki co słabo mi cholera jasna co za początek weekendu


Oj...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez izuulkaa

współczuję dziewczyny... głupie choróbsko


chciałabym się pochwalić - 26 dzień dukania... i minus 6,7 kg

UUUUUUUU no to sporo, ogromne gratki

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez karolinusienka

Dzien dobry
Wygrałam w konkursie w etapie miesiecznym
i do tego po wczorajszych warzywach odnotowałam spadek, minimalny bo minimalny ale zawsze spadek (-0,3kg)

Hip hip huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa wiedziałam, że będzie pięknie

[anita9005]

Dzień dobry ,

nie wiem co myśleć ważyłam się na miękkiej powierzchni i moja waga zachowywała się następująco : Faza ataku :
1 dzień: 61,7
2 dzień: 60,7
3 dzień 60,5
4 dzień 60,1 ( tego samego dnia waga wahała się o dobre 6kg w tej samej chwili i spostrzegłam ,że coś jest nie tak)
5 dzień ( dziś ) 61,1

I teraz powiedzcie mi możliwe ,żeby takie dziwne były te "spadki" czy może faktycznie coś z tą wagą ?

Maksymalnie demotywuje mnie ta sytuacja

[Agus140188]

Napisane przez pysia222

zelatyna to samo bialko

SKŁAD I STRUKTURA ŻELATYNY

84-90 % protein białkowych
1-2% soli mineralnych
8-15 % wody


Zelatyna powstaje wskutek hydrolizy kolagenu. Kolagen to białko proste, znajdujące się w tkance łącznej i podporowej, w skórze, kościach, ścięgnach, chrząstkach, rogach i kopytach.

Oto jak taką żelatynę sie robi (w duzym skrocie):

Osuszone kości (w temperaturze ponad 100st C) są następnie moczone przez wiele dni w kwasie chlorowodorowym. Po demineralizacji poddawane są dalszej obróbce kwasowej lub zasadowej (w zależności od rodzaju surowca) przez wiele tygodni. W gorącej wodzie następuje ekstrakcja, tworzy się roztwór żelatyny, który następnie jest filtrowany i sterylizowany w temperaturze ok. 140st C. Otrzymany roztwór jest mieszaniną różnej długości fragmentów łańcuchów kolagenu. Zostaje on znowu poddany procesowi suszenia, powstaje miękka żelatyna, która kolejno: wysuszona, zmielona i przesiana daje ziarna o równej granulacji, gotowe do ostatecznego paczkowania. Żelatyna w arkuszach zawiera nieco wody oraz dwutlenek siarki.

Żelatyny typu spożywczego mamy w dwóch rodzajach:
- Typ A - wytwarzana w procesie kwasowym ze skór wieprzowych i kości młodych sztuk bydła
- Typ B - wytwarzana w procesie zasadowym ze skór i kości wołowych.

Spozywanie żelatyny Typu B ze wzgledu na potencjalna zawartosc BSE jest bardzo ryzykowne.

Ojej nigdy nie brałam sobie do głowy tego, z czego robi się żelatynę. Opis jest bardzo profesjonalny ale chyba wolałabym nie mieć takich wiadomości :P

[anita9005]

a i chciałam zaznaczyć ,że dzisiejszy pomiar jest prawidłowy bo ważyłam się na równej i twardej powierzchni

[karolinusienka]

[QUOTE=Agus140188;26089100]

Napisane przez Paati89

Dzień dobry
Kurcze rozchorowałam się na dobre
Dziś idę do pracy na 15 nie ma mowy o wolnym, bo dopiero pracę zaczęłam, pozatym to był kiepski tydzień bo dopiero wczoraj miałam panie na zabiegi więc dobrze by było dziś coś zarobić żeby chociaż na lekarstwa było.
Wczoraj padłam po 20 spać... tak mną telepało.
Teraz grzeje się z herbatką... myślałam o mleku z miodem no ale miodu nie wolno
Musi sie mi troche polepszyć bo póki co słabo mi cholera jasna co za początek weekendu


Oj...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------


UUUUUUUU no to sporo, ogromne gratki

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------


Hip hip huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa wiedziałam, że będzie pięknie

[Agus140188]

Napisane przez anita9005

Dzień dobry ,

nie wiem co myśleć ważyłam się na miękkiej powierzchni i moja waga zachowywała się następująco : Faza ataku :
1 dzień: 61,7
2 dzień: 60,7
3 dzień 60,5
4 dzień 60,1 ( tego samego dnia waga wahała się o dobre 6kg w tej samej chwili i spostrzegłam ,że coś jest nie tak)
5 dzień ( dziś ) 61,1

I teraz powiedzcie mi możliwe ,żeby takie dziwne były te "spadki" czy może faktycznie coś z tą wagą ?

Maksymalnie demotywuje mnie ta sytuacja

Ogólnie wzrosty i zastoje a także naprzemienne z nimi spadki są zupełnie normalne ja nie ważyłam się codziennie więc nie mam pojęcia jak to było u mnie. Myślę jednak, że nie powinnaś się przejmować za bardzo lekkimi wahaniami bo na II to będzie narmalka. Główka do góry

[Lexie]

Napisane przez anita9005

Dzień dobry ,

nie wiem co myśleć ważyłam się na miękkiej powierzchni i moja waga zachowywała się następująco : Faza ataku :
1 dzień: 61,7
2 dzień: 60,7
3 dzień 60,5
4 dzień 60,1 ( tego samego dnia waga wahała się o dobre 6kg w tej samej chwili i spostrzegłam ,że coś jest nie tak)
5 dzień ( dziś ) 61,1

I teraz powiedzcie mi możliwe ,żeby takie dziwne były te "spadki" czy może faktycznie coś z tą wagą ?

Maksymalnie demotywuje mnie ta sytuacja

Myślę, że te poprzednie pomiary wyszły Ci nieprawidłowo bo stawiałaś wagę na miękkiej powierzchni.

[agusia_1]

Napisane przez izuulkaa

metal fish mam takie pytanko bo ja ogólnie zmęczona ciągle jestem, np. przychodzę z uczelni i idę spać 1-2 godz. i tak codziennie od jakiś 5 lat już, byłam z tym u lekarza, tarczyce ma okej, ale ogólnie powiedzieli, że to może okresowe przemęczenie czy coś... trochę lenistwa to fakt ale męczy mnie już to spanie, poza tym kilka razy w miesiącu (tak do 5 czasami więcej) okropnie boli mnie głowa po lewej stronie, później to cholerstwo promieniuje na kark i żadne proszki nie działają mogę np. poprosić o skierowanie na tomograf czy przesadzam troszkę ?

A co Ci badali w związku z tarczycą? A cukier miałaś badany?
Jeśli chodzi o bóle głowy, to jeśli nie pomagają zwykłe przeciwbólowe to mogą to być migreny. Idź z tym do ogólnego i poproś o skierowanie do neurologa. Poza tym ogólny albo neurolog niech da Ci skierowanie na rezonans w celu wykluczenia guzków itp.
Moja ciocia miała dość częste bóle głowy, wspominała o tym ogólnemu ale nic z tym w sumie nie robiła W końcu nagle straciła przytomność za kierownicą. Dobrze że jechała z nią koleżanka to zaciągnęła hamulec i wezwała karetkę. Okazało się że pękł jej bodajże tętniak. Ledwo przeżyła, lekarze dawali jej nikłe szanse. Teraz ma przed sobą wielomiesięczną/ wieloletnią rehabilitację i naukę wszystkiego od nowa
Nie chcę tu nikogo straszyć, ale naprawdę nie wolno lekceważyć bólów głowy

Mi na bóle głowy najlepiej pomaga aspiryna. Jest też taki nowy lek, inna forma kwasu acetylosalicylowego z dodatkiem, nazywa się chyba Migpriv ale jest na receptę, podobno bardzo skuteczny. 6 saszetek do sporządzenia roztworu za ok 26zł.

Napisane przez karolinusienka

Dzien dobry
Wygrałam w konkursie w etapie miesiecznym
i do tego po wczorajszych warzywach odnotowałam spadek, minimalny bo minimalny ale zawsze spadek (-0,3kg)

Gratulacje

Napisane przez anita9005

Dzień dobry ,

nie wiem co myśleć ważyłam się na miękkiej powierzchni i moja waga zachowywała się następująco : Faza ataku :
1 dzień: 61,7
2 dzień: 60,7
3 dzień 60,5
4 dzień 60,1 ( tego samego dnia waga wahała się o dobre 6kg w tej samej chwili i spostrzegłam ,że coś jest nie tak)
5 dzień ( dziś ) 61,1

I teraz powiedzcie mi możliwe ,żeby takie dziwne były te "spadki" czy może faktycznie coś z tą wagą ?

Maksymalnie demotywuje mnie ta sytuacja

Pewnie jednak w dużym stopniu to błąd pomiarów
Chociaż u mnie pewnie początek wyglądał podobnie Szkoda że nie miałam wtedy wagi

Napisane przez Agus140188

Ojej nigdy nie brałam sobie do głowy tego, z czego robi się żelatynę. Opis jest bardzo profesjonalny ale chyba wolałabym nie mieć takich wiadomości :P

Dlatego ja tego nie czytałam Wolę żyć w błogiej lekkiej nieświadomości

[izuulkaa]

Agusia

cukier mam okej mama pielęgniarka więc łazi czasami z tym sprzętem po domu i panikę sieje

pamiętam tyle, że krew mi pobierali na TSH

a dzwoniłam do rodzinnego to jakąś plagę dziś mają
moja pani tylko do 12 i już dużo ludzi ponad programowych...
pójdę do niej w przyszłym tyg.

nie mam żadnego światłowstrętu itp. pani moja też mówiła, że mogą to być migreny, ale jak mi nie będzie przechodzić po lekach to mam przyjść i da mi skierowania... ja biorę różnie, zależy co działa.... mój organizm jest jakiś dziwny, tak jakby mówił, że dziś na to nie zareaguję

ostatnio nurofen forte, pomaga w jakiś 50%, apap nic, pyralgina też nie, musiałabym wziąść całe opakowanie na raz

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez justyna8924

oj dobre,nie mogę bez nich zyc,ale nie za czesto jadam,żebym nie przesadziła

ja w końcu wczoraj zjadłam... TŻ otworzył bo mu powiedziałam, że jednak nie będę jeść, to otworzył...i dał gryza, bo TAK PACHNIAŁO! pyszne są!!!!!! no a dziś na wadze, waga z podpisu, CAŁY WZROST spadł, czyli od wczoraj -0,8kg więc może te kabanosiki aż tak złe nie są?:P

Napisane przez klaudia77

Dzięń dobry w ten pochmurny dzionek! Wczoraj pisałam że mi spadło 0.3 kg a po wczorajszym dniu P dzisiaj jest znowu mniej o 0.5 kg
Musiałam się pochwalić Fajna ta III faza

ojaaaa,chudniesz szybciej na III fazie, niż ja na II niefair

Napisane przez Agus140188

Ojej nigdy nie brałam sobie do głowy tego, z czego robi się żelatynę. Opis jest bardzo profesjonalny ale chyba wolałabym nie mieć takich wiadomości :P

ja nie czytałam mniej więcej wiem, ale wolę o tym nie myśleć... :P bo jak sobie coś wmówię, to potem mi tym śmierdzi wszystko, a nie chciałabym, żeby galaretka owocowa (podświadomie) śmierdziała mi kośćmi:P

Napisane przez lexie

Myślę, że te poprzednie pomiary wyszły Ci nieprawidłowo bo stawiałaś wagę na miękkiej powierzchni.

też tak myślę.

no! także doszłam do punktu zero mimo PW nadal trwającego chyba, że waga robi sobie żarty ale chyba nie, co?:P

po śniadanku już, a mam parę rzeczy do zrobienia -jedyny wolny dzień w tygodniu, więc będę zaglądać co jakiś czas

[Agus140188]

Muszę zmykać, wieczorkiem do Was wpadnę

[agusia_1]

Napisane przez izuulkaa

Agusia

cukier mam okej mama pielęgniarka więc łazi czasami z tym sprzętem po domu i panikę sieje

pamiętam tyle, że krew mi pobierali na TSH

a dzwoniłam do rodzinnego to jakąś plagę dziś mają
moja pani tylko do 12 i już dużo ludzi ponad programowych...
pójdę do niej w przyszłym tyg.

nie mam żadnego światłowstrętu itp. pani moja też mówiła, że mogą to być migreny, ale jak mi nie będzie przechodzić po lekach to mam przyjść i da mi skierowania... ja biorę różnie, zależy co działa.... mój organizm jest jakiś dziwny, tak jakby mówił, że dziś na to nie zareaguję

ostatnio nurofen forte, pomaga w jakiś 50%, apap nic, pyralgina też nie, musiałabym wziąść całe opakowanie na raz

TŻ wczoraj też próbował się zapisać, nie dało rady

Jak daje skierowanie to bierz, nie zaszkodzi sprawdzić Ja też przy bólach głowy pierwsze co to miałam robiony rezonans
Z bólami jak pisałam nie ma żartów. Nawet jak to nie są migreny (na które obecnie nie ma skutecznego lekarstwa) to warto sprawdzić czy żadne paskudztwo się tam nie rozwija. Moja ciocia też ratowała się przeciwbólowymi zamiast szukać przyczyny... Dodam że ma dopiero 42 lata więc szmat życia przed sobą
Przepraszam jeśli zbytnio naciskam, ale jestem na tym punkcie przewrażliwiona

A jeśli chodzi o TSH to często zdarza się że jest w normie, natomiast hormony T3 i T4 niekoniecznie. Dlatego często bada się od razu wszystkie 3.