Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[magi77]

Napisane przez Miramej

...Marta, Maciul jest cudny . A to body chyba Mu złośliwie ubrałaś

Jaa? Nie

A zauważyłaś, że ma ciut dłuższe włosy?

[czekoladka21]

Mariola widocznie bylas strachliwym dzieckiem, ja az tak sie nie balam jak ty opisujesz no ale wiadomo kazde dziecko jest inne i jedne bedzie strachliwe inne nie

Werka poki co jakos nie panikuje , nie placze, nie boi sie ciemnosci tylko wie ze jest jakis bebok , np. mowi tam za drzwiami jest i chce go zobaczyc to jej mowie ze jak jest grzeczna to bebok spi i go nie ma

Napisane przez Wojtusia

Dzien dobry

Oli śpi i dopiero włączyłam komputer. Powiedzcie mi coś.

Zdarzyło się pare razy ze Oli oglądała bajki na kompie, albo filmik z wesela czy dzieciaczki nagrane rożne itd. I teraz jak tylko włączam komputer to jest histeria ze ona chce film oglądać albo dzieci, nie da mi nic zrobic. Musze szybko wyłączyc kompa ale płacz jest niesamowity. No bo chyba dobrze robie co? Przeciez ona jest za mala zeby siedziec tyle przed komputerem. w ogole za mała na komputer, ale jak juz raz pozwoliłam to nie wiem co dalej. Ja do niej mowie ze pobawimy sie, cos tam porobimy ale i tak płacz jest niesamowity. Wasze dzieci tez tak się rwą do komputera? Co ja mam zrobic, zabronic jej w ogóle siadania przy nim, czy pozwolic np. jedną bajkę dziennie ( chociaż jak obejrzy jedną będzie chciała więcej)

Doradźcie no. Chce zeby Oli rozwijała się ruchowo, bawiła rysowała a nie od małego komputer i komputer itd. ale chcę też zebym ja mogła tez chwile posiedziec przy kompie jak ona np bawi się klockami. W chwili obecnej komputer właczam tylko jak śpi.

Zrozmiałyście moje wywody?

Piekę pierwszy raz chleb w maszynie. Z mieszanki, zeby sobie uprościć ten pierwszy raz, ale widzę już że jedna strona mniej wyrosła... łaj? lece szukac w necie informacji chlebowych.... póki Oliwia śpi.

u nas jest tak ze puszczam Werce piosenki na komputerze ale nie tyle ile ona chce tylko mowie ze juz dosc i teraz ja bede ogladac, to idzie sie bawic
a malz jak tylko bierze komputer to nie ma zmiluj zaraz siada mu na kolana i chce piosenki , ale to jego wina bo nie potrafi jej odmowic a potem sie dziwi ze jak ja mam laptopa to mala na mnie nie wlazi


Macius

[magi77]

czeko

Dziewczyny, czy któraś ma piżamki Early days??? Jakie są?

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Dzien dobry

Oli śpi i dopiero włączyłam komputer. Powiedzcie mi coś.

Zdarzyło się pare razy ze Oli oglądała bajki na kompie, albo filmik z wesela czy dzieciaczki nagrane rożne itd. I teraz jak tylko włączam komputer to jest histeria ze ona chce film oglądać albo dzieci, nie da mi nic zrobic. Musze szybko wyłączyc kompa ale płacz jest niesamowity. No bo chyba dobrze robie co? Przeciez ona jest za mala zeby siedziec tyle przed komputerem. w ogole za mała na komputer, ale jak juz raz pozwoliłam to nie wiem co dalej. Ja do niej mowie ze pobawimy sie, cos tam porobimy ale i tak płacz jest niesamowity. Wasze dzieci tez tak się rwą do komputera? Co ja mam zrobic, zabronic jej w ogóle siadania przy nim, czy pozwolic np. jedną bajkę dziennie ( chociaż jak obejrzy jedną będzie chciała więcej)

Doradźcie no. Chce zeby Oli rozwijała się ruchowo, bawiła rysowała a nie od małego komputer i komputer itd. ale chcę też zebym ja mogła tez chwile posiedziec przy kompie jak ona np bawi się klockami. W chwili obecnej komputer właczam tylko jak śpi.

Zrozmiałyście moje wywody?

Wojtusiu, ustal zasady i bądź konsekwentna. Wiadomo, że Oli będzie się buntować, ale w końcu zrozumie, że to Ty decydujesz. Kuba zachowywał się podobnie, mimo, że bajkę ogląda od wielkiego dzwonu. Jemu bardziej chodzi o to, żeby majstrować przy lapku Ja Mu mówiłam, że teraz obejrzymy bajkę, a potem będziemy robić to i to. I trzymałam się tego. A jak zaczynał mieć bajkę w poważaniu i walił mi po klawiaturze, to był koniec oglądania i siedzenia przy komputerze. Tak samo nauczyłam Go, że ja też chcę mieć chwilę dla siebie - rano mam pół godziny na kawę. Mówiłam Mu, że teraz ja będę piła kawę i prosiłam, żeby się sam pobawił przez pół godziny. Z czasem jest coraz lepiej i lepiej. Staram się nie przedłużać tej pół godziny. Jak Kubuś ma gorszy dzień, to skracam czas na picie kawy do 15-20 minut.

Napisane przez magi77

A zauważyłaś, że ma ciut dłuższe włosy?

Od razu, jak tylko rzuciłam okiem na zdjęcia

Napisane przez magi77

Dziewczyny, czy któraś ma piżamki Early days??? Jakie są?

Ja kupiłam, ale są za duże jeszcze. Na pierwszy rzut oka wyglądają OK

[Wojtusia]

Dzięki dziewczyny. jednak konsekwencja i silna wola to podstawa, brak mi tego czasami, ach czemu!

magi, no kocham twojego Maciejkę, ma takie oczy, że ach och Cudny jest. Będzie miał powodzenie u dziewczyn

tez myslałam nad tymi piżamkami tylko nie wiedziałam jaki rozmiar kupic i nie kupiłam narazie. Oli wyrasta juz z rozmiaru 86 więc chyba 92 kupię.

[UnholyOne]

Maciuś jest cuuudny


http://www.youtube.com/watch?v=m8TxXjCQCtc

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

http://www.youtube.com/watch?v=m8TxXjCQCtc

Widać, że nie czytasz , wczoraj wstawiałam

[katarzynka00]

Napisane przez mariolasl

Funkcjonuje tak na 30%, humor poprawil mi fryzjer i zakup biletow na wyjazd do Polski w lipcu.
-

U nas kat sie sprawdza , ostrzegam go tak jak Miramej, a stoi w nim prawie za takie same rzeczy, jak Laurka Katarzynki . Generalnie nie jest zlym dzieckiem, ale na glowe nie pozwole sobie wchodzic i ma sie sluchac . Np jak ucieka na spacerze, to mu mowie, ze wracamy zaraz do domu jak bedzie tak dalej robil i on juz wie, ze na pewno tak zrobie .

oł jeeee

heh, już któryś raz mają wiele wspólnego


popieram!

Napisane przez Miramej

Ale to jest tak, jakbyś mówiła, żeby poszła spać, bo np. pieski śpią, Ona się tego nie boi. Kuba nie nazywa nocy, może dlatego, że mało mówi

Ten bebok to u Was diabeł, tak? W ogóle nie umiem zrozumieć porównania między św. Mikołajem a bebokiem

Hmmm, ja nie widzę żadnego podobieństwa między kątem a "bobo" , nie rozumiem już w ogóle stosowania tego nocą, mówisz Mu, że jesteś przy Nim, że Go obronisz, a jednocześnie wykorzystujesz coś, czego się boi, żeby zasnął?

Zgadzam się, że dzieci są bojaźliwe, ale banie się "bobo" czy "beboka" to IMO nie to samo, co Mikołaja czy Gwiazdora. Jak dziecko boi się Mikołaja czy czegoś innego, to próbujesz Mu wytłumaczyć, sprawić, żeby czuło się bezpieczne, przynajmniej ja tak robię - Kuba boi się motorów na przykład.

Napisane przez kamilka

Wiesz czasem jest po prostu tak, że mimo tłumaczeń że słonko zaszło, juz księżyc na niebie, wszyscy śpią. Już odśpiewam mu wszystkie kołysanki, opowiem bajki, Mówie żeby misia uspił, i milion innych historii na dobranoc. To Sebcio nadal bzikuje- mimo wyraźnego zmęczenia. Mogę go tak 2 godz usypiac. No i jaki mam wybór? Po prostu trzeba było przeczekać. Tu akurat sie zdarzyło że powiedziałam żeby zamknął oczka żeby go bobo nie widziało- i dziecko posłuchało. Wystarczyło kilka sek żeby się wyciszył i zasnął. Sama w wielkim szoku byłam.
W ciągu dnia czasem widzę jak sam sobie o tym bobie mówi. Jak coś dziwnego usłyszy jak mu się coś w książce nie spodoba...
Ja go nie straszę po to żeby zastraszyć dziecko. On się tego sam boi. Tak samo jak się bio wchodzic do ciemnej spiżarni. ja mu nie mówiłam żeby nie wchodził, a sam się boi.
Nie chcę byc źle zrozumiana. Trudno mi to wyrazić

Napisane przez Miramej

Może i ja Cię źle rozumiem, najlepiej na żywo pogadać , ale mnie chodzi o fakt, że Sebastian się boi tego "bobo", a Ty Mu jeszcze przed snem przypominasz, może zasypia bojąc się? A nie powie Ci tego przecież teraz. Ale dobra, koniec tematu już, w końcu to Twoje dziecko i Ty wiesz najlepiej .

o właśnie! właśnie miałam napisać żeby nie piłować w próżnię tematu bo nic z tego nie wynika.
Ani nikt się nie rozmyśli ani nikt się nie przyłączy.
Każdy ma swoje metody wychowawcze, z którymi trudno się czasem zgodzić.
Ja niekiedy też nie rozumiem, ale ani nie pytam

Napisane przez mariolasl

A propos bebokow i bobo, to ja osobiscie takiej metody nie stosuje i nie zamierzam, nie chce, aby moje dziecko balo sie czegos, co nie istnieje, a co "ozywilam" w potrzebie, gdy byl niegrzeczny itp itd. Sama pamietam, ze mnie straszono bebokiem, gdy bylam mala i ten strach przed nim towarzyszyl mi przez kilka lat. Robili to Dziadkowie i Ciocia z Kuzynka, a nie Rodzice. Panicznie sie balam beboka i pamietam, jak lezac w lozku wyobrazalam sobie, jak wyglada bebok (ktory wg tych madrych starszych wygladal cos na ksztalt diabla), ze na pewno lezy pod lozkiem i bo mowili mi, ze zaraz po mnie przyjdzie, ze mnie zje itp . Nie moglam wtedy spac ze strachu. Widac wywarlo to na mnie bardzo duze, negatywne wrazenie, ze do dzis to pamietam.
Pamietam tez, gdy Ciocia mowila mi, ze Cyganie przyjda i mnie zabiora, bo porywaja dzieci .

Moje dziecko niczego sie nie boi, ani ciemnosci, ani obcych, niczego sie nie boi , ze az sama sie boje

ja nie pamiętam ani beboka ani diabła, chyba mnie nie straszyli-przynajmniej po 3 r.ż -inaczej bym pamiętała


i zów się zgadza.Moje dziecko też się niczego nie boi

Napisane przez Wojtusia

Dzien dobry

Oli śpi i dopiero włączyłam komputer. Powiedzcie mi coś.

Zdarzyło się pare razy ze Oli oglądała bajki na kompie, albo filmik z wesela czy dzieciaczki nagrane rożne itd. I teraz jak tylko włączam komputer to jest histeria ze ona chce film oglądać albo dzieci, nie da mi nic zrobic. Musze szybko wyłączyc kompa ale płacz jest niesamowity. No bo chyba dobrze robie co? Przeciez ona jest za mala zeby siedziec tyle przed komputerem. w ogole za mała na komputer, ale jak juz raz pozwoliłam to nie wiem co dalej. Ja do niej mowie ze pobawimy sie, cos tam porobimy ale i tak płacz jest niesamowity. Wasze dzieci tez tak się rwą do komputera? Co ja mam zrobic, zabronic jej w ogóle siadania przy nim, czy pozwolic np. jedną bajkę dziennie ( chociaż jak obejrzy jedną będzie chciała więcej)

Doradźcie no. Chce zeby Oli rozwijała się ruchowo, bawiła rysowała a nie od małego komputer i komputer itd. ale chcę też zebym ja mogła tez chwile posiedziec przy kompie jak ona np bawi się klockami. W chwili obecnej komputer właczam tylko jak śpi.

Zrozmiałyście moje wywody?

Piekę pierwszy raz chleb w maszynie. Z mieszanki, zeby sobie uprościć ten pierwszy raz, ale widzę już że jedna strona mniej wyrosła... łaj? lece szukac w necie informacji chlebowych.... póki Oliwia śpi.

jeśli nie masz nic przeciwko, i nie kłóci się to tobie żeby obejżała 1 bajkę, to dlaczego nie?czy przez 1 bajkę przestanie się rozwijać ruchowo? i nie będzie chciała rysować?Wojtusiu...proszę cię...

Napisane przez Cassandra 23

Wczoraj byłam u ginka, wszystko dobrze - mam tylko powtórzyc glukoze bo cos za wysoko wyszła.
Dostałam tez Falvit mama (2 opakowania) za darmo

suuuper!!!!

Napisane przez magi77

czeko

Dziewczyny, czy któraś ma piżamki Early days??? Jakie są?

choćby dziś w takowej śpi.Miła,ładnie leży, nie wyciąga się po praniu.Nie mam nic do zarzucenia.

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Widać, że nie czytasz , wczoraj wstawiałam

No nie czytam, dopiero wpadłam do domu

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

o właśnie! właśnie miałam napisać żeby nie piłować w próżnię tematu bo nic z tego nie wynika.
Ani nikt się nie rozmyśli ani nikt się nie przyłączy.
Każdy ma swoje metody wychowawcze, z którymi trudno się czasem zgodzić.
Ja niekiedy też nie rozumiem, ale ani nie pytam

Skąd wiesz? Nie zdarza Ci się przyznać komuś racji w sprawie wychowywania dziecka?
Kasiu, ale to jest Twoje podejście, ja mam inne. Zauważyłam, że łatwo i lekko pisze się tu czasem o czymś, co robią inni (koleżanki, znajome) i wyraża swoje zdziwienie czy dezaprobatę - tylko po co, skoro one nie mają możliwości się ustosunkować? Jak podejmowana jest dyskusja na "trudny" temat z kimś na wątku, kimś, kto ma możliwość przedstawić swoje argumenty, to wychodzi, że to piłowanie w próżnię.

Napisane przez UnholyOne

No nie czytam, dopiero wpadłam do domu

Mam Cię

[magi77]

Napisane przez Miramej

...
Od razu, jak tylko rzuciłam okiem na zdjęcia


Ja kupiłam, ale są za duże jeszcze. Na pierwszy rzut oka wyglądają OK

Ba, rzuca się w oczy ta Jego czupryna

A jaki masz rozmiar?
Zastanawiam się czy do szpitala będą lepsze pajace czy jednak piżamka. Muszę powoli się organizować I tak, pajace fajne, bo nic się nie ściąga, ale jak będzie miał założone różne dreny, to chyba nie są ok. Z kolei piżamka spoko, ale ma gumkę w pasie i nie wiem czy będzie ok, na tej wysokościę będzie miał cięcie. Eh...

Napisane przez Wojtusia

...
magi, no kocham twojego Maciejkę, ma takie oczy, że ach och Cudny jest. Będzie miał powodzenie u dziewczyn

tez myslałam nad tymi piżamkami tylko nie wiedziałam jaki rozmiar kupic i nie kupiłam narazie. Oli wyrasta juz z rozmiaru 86 więc chyba 92 kupię.

Jemu zamiast we włosy poszło w oczy

Też mam z tym problem

Napisane przez UnholyOne

Maciuś jest cuuudny


http://www.youtube.com/watch?v=m8TxXjCQCtc

Napisane przez katarzynka00

... choćby dziś w takowej śpi.Miła,ładnie leży, nie wyciąga się po praniu.Nie mam nic do zarzucenia.

O za opinie sprawdzonej już piżamki. Napisz czy gumka w pasie nie jest ścisła?

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Karola, jak po wizycie? Co powiedział lekarz?

[Miramej]

Napisane przez magi77

Ba, rzuca się w oczy ta Jego czupryna

A jaki masz rozmiar?
Zastanawiam się czy do szpitala będą lepsze pajace czy jednak piżamka. Muszę powoli się organizować I tak, pajace fajne, bo nic się nie ściąga, ale jak będzie miał założone różne dreny, to chyba nie są ok. Z kolei piżamka spoko, ale ma gumkę w pasie i nie wiem czy będzie ok, na tej wysokościę będzie miał cięcie. Eh...

Nie da się ukryć

86, ale u nich to jest 18-24 miesiące.
, mnie też się wydaje, że pajace zdecydowanie nie, a może właśnie większe spodnie, żeby wyżej podciągnąć? Albo jakiś długi t-shirt?

[magi77]

Napisane przez Miramej

Nie da się ukryć

86, ale u nich to jest 18-24 miesiące.
, mnie też się wydaje, że pajace zdecydowanie nie, a może właśnie większe spodnie, żeby wyżej podciągnąć? Albo jakiś długi t-shirt?

O, to na Maćka byłaby dobra ta piżamka, skoro na Kubusia jest za duża Rano nad tym myślałam i dlatego zaczęłam myśleć o piżamce. No właśnie, spodnie zawsze można podciągnąć lub opuścić. Stanęło na piżamce. Senkju

[Miramej]

Napisane przez magi77

O, to na Maćka byłaby dobra ta piżamka, skoro na Kubusia jest za duża Rano nad tym myślałam i dlatego zaczęłam myśleć o piżamce. No właśnie, spodnie zawsze można podciągnąć lub opuścić. Stanęło na piżamce. Senkju

Mogę Ci ją jutro zmierzyć, jest po praniu, nienoszona.
Nie ma za co

[magi77]

Uciekam już, dobrej nocki

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Miramej

Mogę Ci ją jutro zmierzyć, jest po praniu, nie noszona.
Nie ma za co

O, byłoby super

To pa

[Miramej]

Napisane przez magi77

Uciekam już, dobrej nocki

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------



O, byłoby super

To pa

Oki

Pa

[mariolasl]

Cass, ciesze sie, ze wszystko dobrze
Wlosy odrosna, ale jakie to dolujace
Ja z moimi wlosami niewiele zdzialam, przewaznie ta sama fryzura, raz krotsza, raz dluzsza, raz ciut inne ciecie.

Czeko, ty mi nie mrugaj oczkiem , to czy ty straszysz dziecko bebokiem, to twoja sprawa. Odnosze wrazenie, ze czujesz sie poruszona moja wypowiedzia, a niepotrzebnie. Pisalam o sobie, moich wspomnieniach, aby uwypuklic to, co mysle. BWT strachliwym dzieckiem nie bylam, tylko z duza wyobraznia, ktora pozostala , a z perspektywy czasu takie straszenie fikcyjna postacia wydaje mi sie dziwne (lagodnie mowiac), nic nie wnoszace w wychowanie, nie widze celu wprowadzania jej w zycie moje czy mojego dziecka. To moja opinia i mam takie prawo, jak i ty do twojego beboka .

Wojtusiu, Antonio wie, ze komputera nie ma sam dotykac i tego sie trzymamy, bajek mu na nim nie puszczam, piosenek tez nie. Mamy tv, radio, dvd, wiec gdy cos chce, aby obejrzal/posluchal, to wlaczam inne sprzety, a moj maly notebook jest tylko moj . Czasami zajrzy mi przez ramie, postuka w klawiature, ale mu zawsze przypominam, ze to mamy i po chwili koncze ta zabawe mimo protestow, ktore sa krotkie, bo nieskuteczne

Katarzynko, tez m sie wydaje, ze nasze dzieci maja duzo wspolnego

Karola, cio tam?

[czekoladka21]

Napisane przez mariolasl

Czeko, ty mi nie mrugaj oczkiem , to czy ty straszysz dziecko bebokiem, to twoja sprawa. Odnosze wrazenie, ze czujesz sie poruszona moja wypowiedzia, a niepotrzebnie. Pisalam o sobie, moich wspomnieniach, aby uwypuklic to, co mysle. BWT strachliwym dzieckiem nie bylam, tylko z duza wyobraznia, ktora pozostala , a z perspektywy czasu takie straszenie fikcyjna postacia wydaje mi sie dziwne (lagodnie mowiac), nic nie wnoszace w wychowanie, nie widze celu wprowadzania jej w zycie moje czy mojego dziecka. To moja opinia i mam takie prawo, jak i ty do twojego beboka .

pisalam juz wczesniej ze nie strasze Werki raz opowiedzialam jej o beboku to tak samo jakby bajke opowiadac i uwierzyla
to nie jest tak ze jak broi to ja strasze poprostu ona sama o nim wtedy mowi bo skojarzyla jak jej opowiadalam

hmm postacie z bajek tez sa fikcyjne to po co wogole bajki puszczac dziecku

[muszka66]

Dziewczyny, jestesmy pierwsze, ktore maja OSPE??

[Wojtusia]

nie chce mi sie cytowac, chleby mnie pochłonęły. Pierwszy wypiek Teżetowi smakował niesamowicie ach w siódmym niebie jestem, bo myslałam, że będzie jęczał, po co mi kolejny sprzęt w kuchni

[p4w]

Napisane przez muszka66

Dziewczyny, jestesmy pierwsze, ktore maja OSPE??

my już mieliśmy

[Miramej]

Dobranoc

[czekoladka21]

ja tez mowie dobranoc

[muszka66]

Napisane przez p4w

my już mieliśmy

musialam przeoczyc jak pisalas ;/ i jak to przeszliscie? Natalcia ma od srody wysypke, bomble z plynem. poki co sie nie drapie. ale dzis miala temperature. aha i kaszle nie wiem czy to jakis jeden z "objawow" czy gadrlo dojdzie do tego ;/ choc wczoraj lekarka jej ogladala

[mayaha]

Napisane przez agga19851985

Z małżem to się jeszcze zobaczy, narazie mieszkamy pod jednym dachem jak dwoje znajomych, którzy mają ze sobą dziecko Ja za bardzo niemam gdzie się podziać z Alanem, gdyby zaszłą konieczność wyprowadzki. Może wróciłabym do siostry, ale z czego żyć? No nic, czas pokaże, a może coś sie naprawi między nami. Narazie nie chcemi się już o tym myśleć.

Maju nie napisałaś jak skórka Zuzki? Lepiej?

strasznie mi smutno może faktycznie potrzeba Wam tylko czasu, mam taka nadzieje
może faktycznie napisz w klubie, tam łatwiej będzie pogadac

sorki że nie odpisałam, pamiętałam że pytalas ale zapomniałam odpisac

akurat dziś mąż umówił ja do dermatologa, mamy termin na 1 czerwca, ale sama posmarowałam dzis Pimafucortem bo strasznie szorskie sie jej policzki zrobiły (typowe AZS wg mnie) i pod broda w kierunku karku, plamki jako takie znikły tylko ta szorstkośc sie zwiekszyła, rok temu lekarka mi powiedziała, żeby własnie w takiej sytuacji posmarowac 2-3 dni ta mascia, potem clotrimazolem i powinno pomóc a potem wrocic do masci robionej
lepiej tak zrobic bo jak nie to moga jej jakies ślady/skazy pozostac na skórze

Napisane przez mariolasl

Moje dziecko niczego sie nie boi, ani ciemnosci, ani obcych, niczego sie nie boi , ze az sama sie boje

Zuzanka tez sie nie boi wcale, potrafi po ciemku całkiem sie poruszac po pokoju

Napisane przez magi77

Nie mam fajnych zdjęć, bo dzieci nie chciały pozować, ale:

te i tak sa super

Napisane przez muszka66

musialam przeoczyc jak pisalas ;/ i jak to przeszliscie? Natalcia ma od srody wysypke, bomble z plynem. poki co sie nie drapie. ale dzis miala temperature. aha i kaszle nie wiem czy to jakis jeden z "objawow" czy gadrlo dojdzie do tego ;/ choc wczoraj lekarka jej ogladala

biedna
ale smarujesz? mam nadzieję że szbciutko wyzdrowieje

[mariolasl]

Napisane przez czekoladka21

hmm postacie z bajek tez sa fikcyjne to po co wogole bajki puszczac dziecku

Jesli piszesz to w kontekscie naszej watkowej dyskusji o postaciach wymyslanych po to, aby dzieci sie ich baly i ich "obecnosc" wywolywala skutek w postaci pozadanego zachowania, to faktycznie po co takie puszczac

Juz ci pisalam, zebys nie brala tego personalnie, nie tylko ty pisalas o bebokach i im podobnych, to tylko luzna wymiana mysli. Wiem, ze lubisz miec ostatnie slowo, potrafie rowniez odczytac mrugajace ikonki i inne rzeczy miedzy wierszami, ale w tym temacie mnie nie przekonasz, juz dawno mam wyrobiona opinie na ten temat.
I zeby nie bylo, ani nie czuje sie urazona, ani nikogo urazic nie chcialam swoja opinia.
EOT

Czeko ty mi powiedz lepiej, czy ci rzesy juz odrosly? Ja po 2 miesiacach nie widzialam roznicy przed i po przedluzaniu, znaczy sie sa jakie byly.

Napisane przez muszka66

Dziewczyny, jestesmy pierwsze, ktore maja OSPE??

wspolczuje i duzo zdrowia

Dobranoc i milego weekendu

[UnholyOne]

Jolus, nie zrobiłam zdjęć
poproszę

muszko, zdrówka
Ty miałaś już ospę?

Wojtusiu, kupiłaś pieluchy biedronkowe? Podeszły Ci?

Aniu, spóźnione, ale szczere
Wszystkiego Naj Naj, czego tylko sobie życzysz

Miłej soboty

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Jolus, nie zrobiłam zdjęć
poproszę

muszko, zdrówka
Ty miałaś już ospę?

Wojtusiu, kupiłaś pieluchy biedronkowe? Podeszły Ci?

Aniu, spóźnione, ale szczere
Wszystkiego Naj Naj, czego tylko sobie życzysz

Miłej soboty

Tak Oluś, kupiłam i jestem zadowolona. dla nas lepsze niż huggiesy i inne, tyle ze ciut mniej chłonne niz pampersy, ale tak samo przewiewne i miękkie. Dziękuję ci ślicznie za polecenie ich.

lecę sprzątać i nastawić chałkę w nowej maszynie-polubiłyśmy się

[czekoladka21]

Witam

dzisiaj Werka miala jakis zly sen w nocy bo zbudzila sie z takim placzem i mowila ze chce na kibelek kupke zrobic to ja pytam czy chce to znowu ze nie i mowie jej ze jest noc i spimy to sie polozyla i spala dalej

cos pochmurno jest ale jakies slonko sie przebija wiec moze bedzie ladnie

milej soboty

Napisane przez mariolasl

Juz ci pisalam, zebys nie brala tego personalnie, nie tylko ty pisalas o bebokach i im podobnych, to tylko luzna wymiana mysli. Wiem, ze lubisz miec ostatnie slowo, potrafie rowniez odczytac mrugajace ikonki i inne rzeczy miedzy wierszami, ale w tym temacie mnie nie przekonasz, juz dawno mam wyrobiona opinie na ten temat.
I zeby nie bylo, ani nie czuje sie urazona, ani nikogo urazic nie chcialam swoja opinia.
EOT

Czeko ty mi powiedz lepiej, czy ci rzesy juz odrosly? Ja po 2 miesiacach nie widzialam roznicy przed i po przedluzaniu, znaczy sie sa jakie byly.

kochana ale wcale mnie nie urazilas, ja tez mam swoje zdanie ale nie zamierzalam tez nikogo przekonywac
a skad wywnioskowalas ze ja niby lubie miec ostatnie slowo
tu sie mylisz lubie czytac co macie do powiedzenia i albo sie z tym zgadzam albo nie i na tym konczy sie dyskusja- nie lubie drazyc w nieskonczonosc dlatego zgadzam sie z toba EOT

o tak rzesy juz mi odrosly z czego bardzo sie ciesze

[gorgulek]

Przyszłam złożyć spóźnione życzenia dla Ani Sto lat Kochana, zdrówka i spełnienia marzeń


Miłej