Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[lucky1910]

Napisane przez karenina19

A co ja mam zrobic jak w naszej grupie jest mamuska, ktora karmi swojego 2-latka wszedzie gdzie sie da...? Nawet nie nosi biustonosza wiec miegiem wyciaga (albo maly jej wyciaga) co trzeba i heja...

o blleeee.....

Napisane przez karenina19

Ktora sobie zyczysz..? Załącznik 3862241Załącznik 3862242






Jeszcze wegete mozna sypnac...


Dzien doberek

maly wypil wczoraj mleczko przed spaniem z nowego kubeczka, a jak sie cieszyl

W zwiazku z tym jak obudzil sie na mleko probowalam go przekonac, zeby spal dalej bez picia mleka...co sie dzialo... byl po prostu na mnie wsciekly, rzucal sie, miskami rzucal...
Ja nie wiem....czy to fizycznie mozliwe, zeby byl naprawde glodny i pil dwa razy w nocy?? Skoro je normalna kolacje i jeszcze dopil mlekiem?? Jakos w to nie wierze...ale mleko wypil do ostatniej kropli...

kawusia - cappuccino poproszę XXXL

co do wegery to ja nie używam... jakoś odeszłam od gotowych mieszanek w kuchni.. jestne co to tylko kostkę rosołową ale to baaardzo mało kiedy - zazwyczaj do galaretki z kurczaka jak coś

a z tym jedzieniem w nocy to dziwna sprawa.. Olcia mimo, że się budzi w nocy to usypia po piciu albo ze smokiem

Kareninka a ile Andre zjada w ciągu dnia? bo może mu mało i dlatego w nocy nadrabia?

[zebra666]

Piotruś był mega grzeczny przy obcinaniu od razu taki doroślejszy się wydaje

Też pije mi dużo ostatnio mleka, je i wogóle...może skok jakiś, bo to aż nienormalne ile je i pije

Ditu cudna!!!! I taka duża już
A sandałki mam po sąsiadce takie szare skórzane ale coś w tym stylu- mają chronione palce i pięte i mi się wydają najsensowniejsze

Kurde starsznie Piotrek lubi ten wózek BD co kupiłam dzięki Waszym opinią Nie widze go już wparasolce jakiejś, bo tesiedziska takie płytkie i dzieci w nich wiszą...do tego on sam lata na pzredpokuj żeby posiedzieć sobie w nim

[karenina19]

Napisane przez lucky1910

co do wegery to ja nie używam... jakoś odeszłam od gotowych mieszanek w kuchni.. jestne co to tylko kostkę rosołową ale to baaardzo mało kiedy - zazwyczaj do galaretki z kurczaka jak coś

Ja tez nie uzywam, kostki nawet nie... ale wiem, ze mozna to napisalam...

Napisane przez lucky1910

Kareninka a ile Andre zjada w ciągu dnia? bo może mu mało i dlatego w nocy nadrabia?

Jemu poprzestawialo sie tak jak byl chory - bo wtedy bolalo go to w buzi, mial goraczke i malo jadl w ciagu dnia wiec w nocy nadrabial mlekiem i wtedy bylo wazne, zeby cokolwiek jadl wiec mu nie ograniczalam...
No ale juz jest zdrowy w koncu i je normalnie - sniadanie, obiad, deserek, kolacje, teraz pije mleko po kolacji nawet jeszcze...dlatego mysle, ze to raczej nie glod, ale taki nawyk sie wyksztalcil...tylko to picie "do dna" mnie zastanawia...

Ale przeciez dziecko w tym wieku nie powinno pic mleka dwa razy w nocy... W ogole nie powinno juz pic....
Kurcze no.....

[suonko2]

Napisane przez Agusia_a9

to zalezy od dziecka my juz 3 razy scinalismy cale wloski i filip ani razu nie zaplakal zawsze robimy malego irokeza i nozyczkami tniemy i maszynka a filip zajada paluszki

No to fajnie masz

Napisane przez karenina19

A nie mowilam, ale malz obcial malemu grzywke w weekend...trwalo to cale 3 sekundy - André ogladal ksiazeczke, ja wzielam w place to dlugosc do obciecia i tatus ciachnal... Teraz André ma grzywke a po bokach te swoje loczki...

Następna szczęściara

Napisane przez karenina19

[TRONT=Comic Sans MS]

Kubek sie sprawdza André lubi z niego pic i nosic go wszedzie ze soba...


Odkrylam, ze w moim miescie jest przedszkole Montessori...hmmm...zastanawiam sie teraz...jest dalej od nas i musialabym wozic malego...

A co to za przedszkole?

Napisane przez gochaa_p

Dziś w Auchanie między regałąmi z butami weszłam (dosłownie) na matką karmiąca ponad dwuletnią dziewczynke - piersią!!! Oj nie podoba mi sie ten widok! Nie mówi że ma ją nie karmić- niech karmi jak długo chce, ale tak na środku sklepu! oj niefajne to było

A fuj!!!!! Mojej siostry koleżanka dawała pocycać jeszcze pięciolatce Dla mnie to patologia. Karmienie dziecka dwuletniego też dla mnie nie jest czymś dobrym.

Napisane przez Maria2008

Ja rajtuzków też nie ubieram, ale czapke tak bo jak narazie wieje i wieje.
Bucików też bym chciała mieć więcej bo dziewczynka wiadomo ubierać można różnie sukieneczki itp. więc też kupie mojej jeszcze jedną pare.
A sandałki jakie kupujecie na lato z otwieranym przodem i piętą

Moja dziś bez rajtuz i bez czapki latała, ale u nas takie cieplutko było, że co niektórzy w któdkim rękawku śmigali
Sandałki lepsze będą zakrywające i pięte i paluszki np. coś takiego jak DiTu wkleiła

Napisane przez DiTu77

Dawno Madzi tu nie było

Śliczna, zresztą Madzie wszystkie są śliczne
A ile waży Madzia? Taka drobniutka na tym zdjęciu się wydaje

Napisane przez lucky1910

he he to musi fajnie wyglądać

makaron - u mnie to zwyczajnie - makaron dowolny jaki Ci zostanie wrzucasz na patelnię, dodajesz ciut oliwy i wbijasz jajko, do tego troszkę soli i już! możesz też dodać ser lub szyneczkę jak Kareninka
danie w 2 min

Wszystko brzmiało by pysznie, gdyby nie to surowe jajo - fuj

Napisane przez karenina19

A co ja mam zrobic jak w naszej grupie jest mamuska, ktora karmi swojego 2-latka wszedzie gdzie sie da...? Nawet nie nosi biustonosza wiec miegiem wyciaga (albo maly jej wyciaga) co trzeba i heja...


W zwiazku z tym jak obudzil sie na mleko probowalam go przekonac, zeby spal dalej bez picia mleka...co sie dzialo... byl po prostu na mnie wsciekly, rzucal sie, miskami rzucal...
Ja nie wiem....czy to fizycznie mozliwe, zeby byl naprawde glodny i pil dwa razy w nocy?? Skoro je normalna kolacje i jeszcze dopil mlekiem?? Jakos w to nie wierze...ale mleko wypil do ostatniej kropli...

Napisane przez karenina19

[/FONT]

Co do tej Pani karmiącej to dla mnie to wręcz obleśne. A jeśli chodzi o jedzonko nocne to mi się wydaje, że jakby nie był głodny to by nie jadł, a skoro wypija do dna to widocznie głodny. Może spróbuj mu za pierwszym razem jak się obudzi przygotować większą porcję, lub zagęścić czymś. Może to wyeliminuje jedno karmienie, a potem będziesz działać z drugim.

Napisane przez zebra666

Piotruś był mega grzeczny przy obcinaniu taki doroślejszy się wydaje

Brawa dla Piotrusia

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Mamy odsmoczkowujące jak Wam idzie??? Komu się już udało odstawić smoczek???

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Ktora sobie zyczysz..? Załącznik 3862241Załącznik 3862242

a czarna sie tez tam moze znajdzie

I tak w ogole to dzien dobry
ja dzis wygladam tak , czuje sie podobnie, wlosy mi stercza we wszystkie strony (jazda rowerem pod wiatr ), oczy podkrazone, mimo iz spalam dlugo i wyjatkowo wstawalam dzis o 6, to juz od 5 nie moglam zasnac
W pracy sa jaja jak berety, a wczoraj to myslalam, ze jedna kobiete rozniose. Ni z tego niz owego przychodzi do mnie i mowi, ze mam kliena, na co ja taaaaaaaakie oczy, o niczym nie wiem. No i okazalo sie, ze skoro jestem w tej chwili odpowiedzialna za chemikalia, to mam z nim porozmawiac, dowiedziec sie czego chce, ze wygladam przeciez dobrze (tu zmierzyla mnie od stop do glow) i ze bede mogla sobie pocwiczyc rozmowy z klientami. Myslalam, ze ja tam No ale dobra, odbylo sie wszystko bezbolesnie, ale jak ja nie lubie takich niezapowiedzianych numerow
No, ale dosc narzekania

Marta, DiTu, Oliwia i Magda sliczne

Co sie tyczy sandalkow, to my jeszcze nie wiemy. Mamy co prawda japonki (z gumka na piete) od tesciowej, ale wydaja mi sie takie niepraktyczne i niewygodne
A wloskow na razie tez nie obcinamy, Sandra dzielnie znosi spineczki

Dooobra, zmykam dalej do roboty

[konspiracja]

Ja na wstępie podziękuję, że się ta dyskusja o kubkach na wątku wywiązałabo mój "niepitek" chyba stał się "pitkiem"
Próbowaliśmy z tym kubeczkiem już wcześniej i niee, nieee, nie za bardzo, ale wczoraj mu z powrotem wyciagnęłam i nie do wiary, mój syn wypił dwa takie kubki, a dzisiaj od rana wciągnąl już poł, co normalnie by przez cały dzien z taką ilością chodził. No i nie leje sie z tego po podłodze, jak z niekapka, a Staś też wszedzie chce teraz z tą butelką chodzić i śmieje się po każdym wypiciu na dzień dzisiejszy re-we-lacja!

Napisane przez elalank

Ja Olce też już rajstop nie zakładam, a czapkę mamy BUFFa, który jest fajny, przewiewny i można robić z nim różne kombinacje (czapa, chustka, piratka, itd)

Co to za czapka i gdzie ją można dostać?

Napisane przez karenina19

Niby proste a trzeba ksiazki o tym pisac, prawda?
Tez podoba mi sie taka filozofia...tylko z tymi plemionami...hmmm...probl em polega - dla mnie - na tym, ze dzieci zyjace w naszej kulturze w wiekszosci potrzebuja innych umiejetnosci spolecznych niz dzieci indianskie...czekaja nie inne wyzwania i trudnosci...niestety...

Artykuł- tak jak napisalyście - trzeba z tego umiec wyciągnąć coś dla siebie, ale najbrdziej i tak problem obrazuje jeden komentarz pod spodem- ten o tym, że tarcie manioku jest z pewnością dla dzieci bardziej atrakcyjne niż nasze codzienne czynności

Napisane przez elalank

u nas też obiadki cienko idą, ale ja już nie karmię Olki (tzn wtedy nic by do ust nie wzięła) i zje tyle ile zje. Nie przejmuję się tym na razie.

Naprawdę??? Ola Ci już tylko sama je? No to z kolei Staś by się tak niewiele najadł...

Napisane przez karenina19

A co ja mam zrobic jak w naszej grupie jest mamuska, ktora karmi swojego 2-latka wszedzie gdzie sie da...? Nawet nie nosi biustonosza wiec miegiem wyciaga (albo maly jej wyciaga) co trzeba i heja...

O fuuuuuuuuu ja bym się chyba doo innej grupy przeniosła...
I jeszcze biustonosza nie nosi? A bim, bam, bom, już słychać?

Napisane przez zebra666

Piotruś był mega grzeczny przy obcinaniu od razu taki doroślejszy się wydaje


Kurde starsznie Piotrek lubi ten wózek BD co kupiłam dzięki Waszym opinią Nie widze go już wparasolce jakiejś, bo tesiedziska takie płytkie i dzieci w nich wiszą...do tego on sam lata na pzredpokuj żeby posiedzieć sobie w nim

fajnie że Ci pasuje. A wiesz, że nam ostatnio coś się popsuło? ale reklamacja tydzień trwała i wszystko naprawili bez szemrania.
Pokaż Piotrusia w wersji dorosłej.

Ditu, Madzia słodka

Karenina, no jak wypija do dna, to przecież za kołnierz tego nie wylewamoże teraz tak potrzebuje i tyle. A może zwiększ mu porcje na kolację - tzn jedzonka, nie mleczka, a potem mleczko w normalnej ilości i lulu?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez suonko2

Wszystko brzmiało by pysznie, gdyby nie to surowe jajo - fuj

Dlaczego surowe? Przeciez to się smaży!

Wstawiłam w kk przepis na zapiekankę z kaszy jaglanej.

[karenina19]

Napisane przez suonko2

A co to za przedszkole?

To przedszkole, ktore jest prowadzone zgodnie z filozofia M. Montessori.

Napisane przez gucia6

a czarna sie tez tam moze znajdzie

I tak w ogole to dzien dobry
ja dzis wygladam tak , czuje sie podobnie, wlosy mi stercza we wszystkie strony (jazda rowerem pod wiatr ), oczy podkrazone, mimo iz spalam dlugo i wyjatkowo wstawalam dzis o 6, to juz od 5 nie moglam zasnac
W pracy sa jaja jak berety, a wczoraj to myslalam, ze jedna kobiete rozniose. Ni z tego niz owego przychodzi do mnie i mowi, ze mam kliena, na co ja taaaaaaaakie oczy, o niczym nie wiem. No i okazalo sie, ze skoro jestem w tej chwili odpowiedzialna za chemikalia, to mam z nim porozmawiac, dowiedziec sie czego chce, ze wygladam przeciez dobrze (tu zmierzyla mnie od stop do glow) i ze bede mogla sobie pocwiczyc rozmowy z klientami. Myslalam, ze ja tam No ale dobra, odbylo sie wszystko bezbolesnie, ale jak ja nie lubie takich niezapowiedzianych numerow
No, ale dosc narzekania

Ola, czy juz wspomnialam, ze twoja praca jest...eee....wyjatkowa.. .?

Kawusia czarna oczywiscie kawa czarna.jpg

Napisane przez konspiracja

Ja na wstępie podziękuję, że się ta dyskusja o kubkach na wątku wywiązałabo mój "niepitek" chyba stał się "pitkiem"
Próbowaliśmy z tym kubeczkiem już wcześniej i niee, nieee, nie za bardzo, ale wczoraj mu z powrotem wyciagnęłam i nie do wiary, mój syn wypił dwa takie kubki, a dzisiaj od rana wciągnąl już poł, co normalnie by przez cały dzien z taką ilością chodził. No i nie leje sie z tego po podłodze, jak z niekapka, a Staś też wszedzie chce teraz z tą butelką chodzić i śmieje się po każdym wypiciu na dzień dzisiejszy re-we-lacja!

Hehehe...prosze bardzo

U nas tez maly niepitek znacznie sie poprawil od kiedy ma kubeczek ze slomka...widac, ze picie z niego sprawia mu po prostu frajde...

Napisane przez konspiracja

O fuuuuuuuuu ja bym się chyba doo innej grupy przeniosła...
I jeszcze biustonosza nie nosi? A bim, bam, bom, już słychać?

Mamy tylka ta jedna grupe...
No nie nosi raczej...ona ogolnie jest taka malo estetyczna, ze bim-bam-bom juz wiele nie zmienia...

Napisane przez konspiracja

Karenina, no jak wypija do dna, to przecież za kołnierz tego nie wylewamoże teraz tak potrzebuje i tyle. A może zwiększ mu porcje na kolację - tzn jedzonka, nie mleczka, a potem mleczko w normalnej ilości i lulu?

Wiem wiem, dlatego daje mu to mleczko, bo widze, ze pije wiec glod jest...

Probuje probuje...juz nawet robimy tak, ze o 17.30 - 17.45 jest kaszka (pozniej nie tknie...), potem ok. 18.15 podgryza jeszcze chlebka albo owoca, o 18.50 mleczko i spanie...I co? Budzi sie ok. 23 (czasami nawet o 22 juz...) na mleko a potem kolo 2...


Padam...wyszorowalam fugi w lazience i kuchni...nawdychalam sie chloru a z mi teraz sie chce
Wieczorem wezme sie za przedpokoj, bo tylko jak malego nie ma moge, zeby nie wdychal tego swinstwa...

Cos jeszcze mialam napisac i zapomnialam...


A juz wiem - czy wspomnialam, ze bede we wro przed Wielkanoca do 30.kwietnia..? Marta, Aga..?

[tarasia]

Napisane przez suonko2

-Mamy odsmoczkowujące jak Wam idzie??? Komu się już udało odstawić smoczek???

my sie już odsmoczkowałyśmy kilka tygodni temu. z powodzeniem!

o sandałkach jeszcze nie myślałam. narazie mam takie zakryte buty, na nieco cieplejszą pogodę takie z paskiem koło kostki a latem zobaczymy...


czyli przy 15C żadnych rajtek?

ciekawe co tam u malinki z Tomciem...

Madzia kochana

a to mój szkrabik:
08032011015.jpg 15032011017.jpg
15032011023.jpg

[gucia6]

Napisane przez karenina19

Ola, czy juz wspomnialam, ze twoja praca jest...eee....wyjatkowa.. .?

noooo... wiem

Napisane przez karenina19

Kawusia czarna oczywiscie Załącznik 3862984

dziekuje

Napisane przez karenina19

Padam...wyszorowalam fugi w lazience i kuchni...nawdychalam sie chloru a z mi teraz sie chce
Wieczorem wezme sie za przedpokoj, bo tylko jak malego nie ma moge, zeby nie wdychal tego swinstwa...

no wiesz ja tu staram sie wprowadzic zasady bhp w firmie, maja mnie wyslac tez na szkolenie, a ty mi o takich rzeczach piszesz, ze robisz w domu

Napisane przez karenina19

A juz wiem - czy wspomnialam, ze bede we wro przed Wielkanoca do 30.kwietnia..? Marta, Aga..?

A ja chyba tez jeszcze nie wspomniala, ze bede w Poznaniu na Wielkanoc, takze Ela, Kamilla i inne z okolic Poznania

[zebra666]

Tarasia jakaż ona śliczna Rosną damy na wątku

Konspi ja za to mam luzy z tyłu na kołach, ale to używka więc ma parwo coś być wyrobione. Ale mój taat mechanik twierdzi, że nic z tym nie trzeba robić nawet Póki co (tfu tfu) wszystko działa. a ten pałąk mega dobry, bo wiesza się na nim ostatnio stojąc na podnóżku i testuje wytrzymałość

Zdjątko za sekunde w odpowiednim miejscu:P

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Suonko u nas było super już- w dzień rzadko kiedy smoczkował się, ale ostatnio tak ząbkował, że znowu się zaczeło i wszystko od nowa...

[elalank]

heloł

Alez dziś udany dzień, póki co!
Tz ma wolne, moja mama też, a to za sprawą, że miałam brać dziś udział w nagraniu programu T&S (nic Wam nie mówiłam, bo chciałam po fakcie ) a tu mi wczoraj dzwonią, że muszą zrezygnować z mojego udziału, bo w ciąży jestem, i nie mogą wziąć takiego ryzyka na siebie
Tak więc mieliśmy dziś dzień wolny, zrobiliśmy pizze na obiad i ciasto marchewkowe ciekawe czy dobre będzie, TZ pojechał teraz z Olcią na plac zabaw, a ja w końcu usiadłam odpocząć,

DiTu- ale Madzia śliczna

Napisane przez suonko2

Wszystko brzmiało by pysznie, gdyby nie to surowe jajo - fuj

ale to sie przecież podsmaża i wychodzi taka jajecznica z makaronem

Napisane przez konspiracja

Co to za czapka i gdzie ją można dostać?


Naprawdę??? Ola Ci już tylko sama je? No to z kolei Staś by się tak niewiele najadł...


Wstawiłam w kk przepis na zapiekankę z kaszy jaglanej.

BUFF to jest coś takiego:
http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_b...=T&PD=&WSZDZ=T

tam na dole masz filmik jak można wykorzystać.

no serio, Olka już nie toleruje karmienia, tylko i wyłącznie sama, nawet zupkę sama je łyżeczką, co prawda pół wylewa, pół zje, ale co tam zawsze to pół miseczki zje

oo super, na pewno wypróbuję

Napisane przez karenina19

Padam...wyszorowalam fugi w lazience i kuchni...nawdychalam sie chloru a z mi teraz sie chce
Wieczorem wezme sie za przedpokoj, bo tylko jak malego nie ma moge, zeby nie wdychal tego swinstwa...

OMG dobra jesteś, że Ci sie chciało
My jutro z TZem zaplanowaliśmy porządki wiosenne, i Olka od rana u babci ma dyżur

Napisane przez tarasia

czyli przy 15C żadnych rajtek?

a to mój szkrabik:
Załącznik 3863057 Załącznik 3863058
Załącznik 3863059

no a po co?? pewnie, że bez.

Szkarbik śliczny

i mam takie same drzwi w mieszkaniu i poduszkę kupiłam sobie ostatnio pod plecy

Napisane przez gucia6

A ja chyba tez jeszcze nie wspomniala, ze bede w Poznaniu na Wielkanoc, takze Ela, Kamilla i inne z okolic Poznania

jeśli nigdzie nie wyjedziemy to oczywiście jakiś spacerek sobie zafundujemy

[pietrusia]

Witam

Pamięta mnie tu jeszcze ktoś

Ja jak zwykle ostatnimi czasy tylko przelotem

Wszystkie dzieciaczki cudne

Normalnie brak mi czas na neta ostatnio a wieczorem to juz taka padnieta jestem ze nawet kompa nie wlanczam.

Teraz mam zaste-pstwo w pracy bo jedna kolezanka chora wiec wiekszosc czasu mnie w domu nie ma, potem trzeba obiad w domu, cos sprzatnac przygotowac sie na kolejny dzien do pracy i tak leci.

Pogoda piekna wiec korzystamy ile sie da. Tz mial wczoraj i dzis wolne wiec robi porządki na zawnatrz a my chodzimy kolo niego

A to moj łobuziak

[Agusia_a9]

Napisane przez DiTu77

Dawno Madzi tu nie było

Madzia jak zawsze urocza

Napisane przez karenina19

A co ja mam zrobic jak w naszej grupie jest mamuska, ktora karmi swojego 2-latka wszedzie gdzie sie da...? Nawet nie nosi biustonosza wiec miegiem wyciaga (albo maly jej wyciaga) co trzeba i heja...


W zwiazku z tym jak obudzil sie na mleko probowalam go przekonac, zeby spal dalej bez picia mleka...co sie dzialo... byl po prostu na mnie wsciekly, rzucal sie, miskami rzucal...
Ja nie wiem....czy to fizycznie mozliwe, zeby byl naprawde glodny i pil dwa razy w nocy?? Skoro je normalna kolacje i jeszcze dopil mlekiem?? Jakos w to nie wierze...ale mleko wypil do ostatniej kropli...

1. fuuuu nie potrafie sobie tego wyobrazic, na szczescie nigdy nie mialam 'przyjemnosci' widziec takie cuda.

hm a co do mleczka moze po prostu teraz sie bardziej rozwija, nabiera duzo nowych umiejetnosci i potrzeba mu duzo witaminek zawartcyh w mleczku wiec mamusia musi synusia nauczyc samemu przygotowywac sobie nocne posilki

Napisane przez suonko2

Mamy odsmoczkowujące jak Wam idzie??? Komu się już udało odstawić smoczek???

my oduczylismy jakies 2 miesiace temu fili juz zapomnial o smoczku i nie wie do czego takie cacko sluzy, nie raz mu dam jak go dziasla swedza to po prostu gryzie ale doic juz nie potrafi a taak sie balam odsmoczkowywania jak tesciowa opowiadala ze moj tz jak my dydka zabrali to na pol spiaco siedzial na lozku i wolal "nie bede śpić, ja chce moćkaaaa!!"

Napisane przez karenina19

A juz wiem - czy wspomnialam, ze bede we wro przed Wielkanoca do 30.kwietnia..? Marta, Aga..?

Jedno zdanie a ja juz mam motywacje do szybkiego chudniecia trzeba sie jakos prezentowac oczywiscie jestem za za za!

Napisane przez tarasia

czyli przy 15C żadnych rajtek?


a to mój szkrabik:
Załącznik 3863057 Załącznik 3863058
Załącznik 3863059

alez oczywiscie ze bezz my juz w ogole nie zakladamy rajtek

taniec na stole??

Napisane przez elalank

Alez dziś udany dzień, póki co!
Tz ma wolne, moja mama też, a to za sprawą, że miałam brać dziś udział w nagraniu programu T&S (nic Wam nie mówiłam, bo chciałam po fakcie ) a tu mi wczoraj dzwonią, że muszą zrezygnować z mojego udziału, bo w ciąży jestem, i nie mogą wziąć takiego ryzyka na siebie

a co ty mialas tam robic ze ciaza przeszkadza? fikolki czy co.. nie lubie tak nastawi sie czlowiek na cos ucieszy a tu pozniej takie rozczarowanie :/

Napisane przez pietrusia

A to moj łobuziak

asz ta Kamilka slicznotka



a my dzisiaj mielismy dzien luzu,
Ja szerokie dresy bluza z kapturem adidasy wlosy zwiazane jak nigdy i okulary przeciwloneczne

Tz tak samo i filip takze i mlody nauczyl sie chodzic w okularach przeciwslonecznych kupilsmy w H&M za 10 zl i tak wszyscy spacerowalismy po miescie wszyscy sie na nas tak smiesznie patrzyli, dresiarze..

[gochaa_p]

Napisane przez tarasia

my sie już odsmoczkowałyśmy kilka tygodni temu. z powodzeniem
a to mój szkrabik:
Załącznik 3863057 Załącznik 3863058
Załącznik 3863059

gratuluje odsmoczkowania!!!! ja nadal nie wiem kiedy i jak sie do tego zabac
szkrabik

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez elalank

Tz ma wolne, moja mama też, a to za sprawą, że miałam brać dziś udział w nagraniu programu T&S (nic Wam nie mówiłam, bo chciałam po fakcie ) a tu mi wczoraj dzwonią, że muszą zrezygnować z mojego udziału, bo w ciąży jestem, i nie mogą wziąć takiego ryzyka na siebie

szczegóły proszę

[jo@śka]

Jestem padnięta po dzisiejszym dniu. Nadrobię i odpiszę później. Jedyne co mi sie rzuciło w oczy "przelatując" trochę Was to to, że jesteście bardzo miłe jeśli chodzi o to, że ja ładna i nadwagi nie widać Dzięki, choć ja nie przesadzam, bo było 54 a jest duuuuużo więcej, ale nie smucę się jakoś szczególnie nad sobą - raczej patrzę na to z przymrużeniem oka, choć przeszkadza mi to bardzo
karenina - mojej uwadze nie mogło umknąć Montessori Będę jeździć teraz regularnie co tydzień w poniedziałki dopołudnia z Mi i w czwartki popołudniu z Leonem do czeskiego cieszyna na zajęcia monte właśnie. Warto sprawdzić to przedszkole - M.Montessori miała generalnie fajne założenia, tylko ludzie też czasem w tych przedszkolach robią z nimi co chcą i nie zawsze jest to fajne, ale jest duża szansa, że akurat trafisz na coś fajnego.
No to lecę nadrabiać osnuta zapachem chleba pieczonego w nowej maszynie z lidla...Achchch...

[martaN23]

Napisane przez elalank

heloł

Alez dziś udany dzień, póki co!
Tz ma wolne, moja mama też, a to za sprawą, że miałam brać dziś udział w nagraniu programu T&S (nic Wam nie mówiłam, bo chciałam po fakcie ) a tu mi wczoraj dzwonią, że muszą zrezygnować z mojego udziału, bo w ciąży jestem, i nie mogą wziąć takiego ryzyka na siebie

No jakie głupole!ja je uwielbiam szkoda że jednak Cię nie wzieli buuuuuu
Kurcze jakbym mieszkała w Poznaniu to też bym chciała oj chcciałabym

[elalank]

heloł

TZ na meczu, Olka śpi, a ja skończyłam kurczaka z filcu I cholender- ZGAGA mnie dopadła! bleh chyba za dużo ciasta marchewkowego zjadłam!!!
Ale wyszło pyyyyyyyyyyyszne!! mlask

Napisane przez Agusia_a9

my oduczylismy jakies 2 miesiace temu fili juz zapomnial o smoczku i nie wie do czego takie cacko sluzy, nie raz mu dam jak go dziasla swedza to po prostu gryzie ale doic juz nie potrafi a taak sie balam odsmoczkowywania jak tesciowa opowiadala ze moj tz jak my dydka zabrali to na pol spiaco siedzial na lozku i wolal "nie bede śpić, ja chce moćkaaaa!!"


a co ty mialas tam robic ze ciaza przeszkadza? fikolki czy co.. nie lubie tak nastawi sie czlowiek na cos ucieszy a tu pozniej takie rozczarowanie :/


a my dzisiaj mielismy dzien luzu,
Ja szerokie dresy bluza z kapturem adidasy wlosy zwiazane jak nigdy i okulary przeciwloneczne

Tz tak samo i filip takze i mlody nauczyl sie chodzic w okularach przeciwslonecznych kupilsmy w H&M za 10 zl i tak wszyscy spacerowalismy po miescie wszyscy sie na nas tak smiesznie patrzyli, dresiarze..

oj ja jeszcze się nie odważyłam zabrać smoczka, Olka tak bardzo go potrzebuje, póki co! nie mam sumienia. Ale przy najbliższej okazji spróbuję. Brawo dla Fifiego!

no właśnie nie wiem babka powiedziała, że to farbownie włosów w ciąży nie bardzo, przygotowania 12 h i dla mnie to za duże obciążenie i niestety, ale wypadłam z gry! Powiedziała, że jak będzie 2 edycja to jestem od razu przyjęta. Tylko coś mi się wierzyć nie chce że będzie 2 edycja..

dresiarze ale mieliście bejsbole przy sobie?

Napisane przez gochaa_p

szczegóły proszę

znasz program Trinny i Susannah? Miałam wziąć w nim udział, Dziś było nagranie w Poznaniu.
http://kobieta.wp.pl/wid,12079211,wiadomosc.html

Napisane przez martaN23

No jakie głupole!ja je uwielbiam szkoda że jednak Cię nie wzieli buuuuuu
Kurcze jakbym mieszkała w Poznaniu to też bym chciała oj chcciałabym

nie tylko w Poznaniu było nagranie, w innych miastach też


Oczy mi się zamykają,

[jo@śka]

gochaa - no właśnie, jak było się szczupłym, to potem każdy kilogram przeszkadza, a co dopiero tyle...
marta - było naprawdę bardzo ciepło. Gdyby miała czapkę, to zgrzałaby się i wtedy problem. Sugeruję się temperaturą, a nie porą roku. Zresztą popytaj laryngologa skąd biorą się zapalenia ucha itd. To wcale nie z przewiania Oliwka urocza
brombusia - dzięki Byłam dziś koło Baty i zapomniałam wstąpić...
konspiracja - u nas tę kostkę robi się tylko z ogórkową, ale próbuj z innymi - może akurat smaki się zgrają Się ze mnie śmiejesz - no ktoś mógłby mnie pomylić z tą postacią z ostatniego zdjęcia Fajnie, że dzieciak zaczął wreszcie więcej pić. Moja Millka już od baaaardzo dawna je sama. Od jakiegoś czasu śmiga łyżeczką - idzie jej bardzo fajnie. Miała moment, kiedy chciała, żeby ją trochę pokarmić, ale teraz odsuwa moją rękę, kiedy chcę jej pomóc.
elalank - naprawdę nie kokietuję!!! Zresztą wiem, że te Wasze komplementy z uprzejmości No a ja już będę milczeć na temat mojej wagi... Ten Buff rzeczywiście ciekawy.
lucky - strach na wróble? Nie... Pokażę może Wam kiedyś dawne zdjęcia Spodenkami się już chwaliłaś? Bo nie wiem czy przeoczyłam... Vegety też już długo nie używam. Wolę doprawić ziołami, pieprzem, nawet już sosem sojowym.
Agusia - dzięki za komplementy Dokładnie - my też bez czapki, bez rajstop...
karenina - wzięłam chustę kółkową, żeby tak na szybko... Millkę miałam na lewym biodrze, a na prawym torbę... Jasne, że nie byłam mega szczęśliwa, ale dużo lepsze to rozwiązanie niż wózek do autobusu. Poza tym Millkę mam cały czas na takiej wysokości, że mogę tulić i całować w każdej chwili... Chustę uwielbiam, ale torba mogłaby iść za mną Dzięki za komplementy. Dziewczęca uroda... Hmmm... To chyba dobrze... Co do kontinuum, to umiejętności może inne, ale pewność siebie, poczucie bezpieczeństwa tak samo potrzebne. Umiejętności nabędzie inne, takie jakie zaobserwuje w życiu. Chodzi o to trochę, że jeśli będziesz spędzać czas z dzieckiem tylko na zabawie (takiej zwykłej całkiem), to ono nie będzie znało prawdziwego życia. Nie będzie się z nim obywało od najmłodszych lat. Wiem, że Ty z Andre wszędzie, ale są mamy, które z dziećmi tylko się bawią, a np. sprzątają kiedy dzieci nie ma, zajmują się swoim hobby kiedy dzieci nie ma, nie wychodzą z dziećmi po zakupy - to takie proste przykłady, ale wiesz o co kaman. No i wiadomo, ze wszystko trzeba dostosować do siebie i dziecka. Myślę, że głównie też autorce chodzi o te bliskość, żeby nie bać się spać z dziećmi, żyć prawdziwie z dziećmi. No i jasne, że proste. Autorka nawet pisze, żeby się nie dać tym wszystkim poradnikom (a sama jakby poradnik pisze). No ale to chyba jednak poradnik innego rodzaju. Muszę spróbować tego makaronu z jajkiem i serem. A Ty oszalałaś z tymi fugami???
zebra -nie możesz się dopatrzeć, bo niewiele mnie widać Choć i na tym kawałku mogłabym strzałkami wskazać...
simpatica - ale że nie ja na pierwszym czy ostatnim ??? Dwie kreski przyjdą szybciej niż się spodziewasz, albo po prostu w odpowiednim czasie
olalicious - a Ty mi tu o torciku wedlowskim...Plener y na spacery mamy fajne, choć jak już kiedyś pisałam, chętnie od czasu do czasu zmieniłabym je na inne. Ale fakt - jest cudnie!
suonko- dzięki Ja mojej Mi nie obcinam grzywy - zapuszczam póki co. Pewnie też byłoby ciężko z cięciem.
Maria - dziękuję Nad sandałkami nie zastanawiałam się, ale pewnie z odkrytymi palcami, a pięta? Nie wiem. Zresztą zobaczymy jakie będą.
DiTu - masz rację - zdrowy rozsądek, albo po prostu ta intuicja o której ona pisze - zaufać sobie i dziecku. Madzia fajniutka - taki wesoły ludek z niej. Sandałki, które pokazałaś bardzo fajne, ale jak będzie tak bardzo, bardzo gorąco, to chyba jednak dałabym bardziej odkryte. Może np.na plac zabaw te bardziej zakryte...
tarasia - żadnych rajtek! No, chyba że do kiecki Nila jest cudna... Te włoski, kokarda. Kochana
elalank - kicha z tą TiS... Skiepścili to Ale widocznie tak miało być
pietrusia - łobuziak piękny
Agusia - nie dresiarze tylko ziomki, joł

No to nadrobiłam. Ufff... Byłyśmy dziś u znajomej i Millka zasnęła tam w foteliku do karmienia jedząc serek wiejski. Spała półtorej godziny i jak tylko otworzyła oczy, zaczęła jeść dalej serek, jakby wogóle nie spała...
P.S.
Jadłyście czekoladę z chilli? Pycha...

[asioczka]

Zebra a widzisz, balas sie, ze bedzie tragedia przy obcinaniu a tu zaskoczyl Cie Twoj dorosly syn

Guciu poradzilas sobie (zreszta nie moglo byc inaczej), wiec nie narzekaj

a sandalkow tez jeszcze nie mamy. dopiero kupilam adidaski, bo ma tylko trzewiczki z bartka, a na takim cieple cos lzejszego sie przyda.

Konspi chyba tez sprobuje ze słomka. bo moja tez jest niepitkiem. a synuś widocznie musial "dojrzec" do uzywania tego kubka
a jaki macie?

Karenina jak noc? jadl tez?
moja tez miala tak, ze budzila sie na jedzenie. wrocilam do karmienia przez sen o 22.30 i uspokoilo sie. teraz stopniowo schodze z iloscia i na dniach przestane dokarmiac na śpiocha.

Tarasiu, ale sie Nilcia zmienila!!! przepiekna dama!

my sie odsmokowalismy jak byla chora w zimie. ale to juz pisalam

Ela szkoda, ze sie nie udalo! pewnie sie wkurzylas na maksa.
a ten BUFF super dobrze, ze do wyplaty jeszcze troche, bo pewnie juz bym zamawiala;]

no i dla Olci za samodzielne jedzonko czyli "dama sama, sama", super! zawsze to duze ulatwnienie,zwlaszcza jak juz sie fasolka urodzi

moja przez tydzien nie jadla w ogole obiadow, wiec teraz mnie troche stresuje ilosc zjadanego przez nia jedzenia. ale staram sie jej dawac jesc samodzielnie. niezle sobie radzi z kaszka i z danio. przynajmniej widze, kiedy jest glodna, bo wtedy raczej trafia do buzi. a jak nie, to sie bawi

a w ogoleto pochwal sie swoimi dziełami!

Pietrusiu, Kamilka jak zwykle przeslodka i ten lobuzerski wyraz buzi

Jo@ska wygladasz super i nie sciemniaj nam tu
chlebek mmmm... smacznego
ja mam chuste, ale nie uzywam odkad mala stala sie bardziej mobilna. a motasz moze w wiazana tkana? jak tak, to jakie wiazanie? bo moj diabelek nie chce siedziec. ona w ogole nie bardzo lubi na rekach byc noszona. wszedzie na nozkach chce. a jak ją probowalam kiedys zamotac na plecy, to myslalam, ze mi wytarga tą resztke wlosow, ktora mi zostala
a czekolady z chili nie jadlam
Aga dawaj foty! joł!

a moje male zamiast sama jesc, to mnie karmi winogronami
i nauczyla sie mowic "nie ma". tylko u niej to brzmi "n'mmaa". tak slodko to powtarza wlasnie znowu wola "kaka, kaka", zeby jej puscic kaczuchy

[pietrusia]

Witam

Dzieki za komplementy pod adresem Kamilki

Wszyscy mi mowia ze ma taki łobuziarski wyraz twarzy mam nadzieje ze nie bedzie z niej taka łobuziara na jaka wyglada

A ja wczoraj bylam z Kamilka w miescie zeby jej buciki kupic ale nic fajnego nie bylo i wrocily my bez bucików.

Kamilka biegala po calym miescie za raczke oczywiscie jak tylko jakies dziecko zobaczyla to raczke wyciagala biegla i "cie" wołała super to wygladało.

A dzis obudzila sie z katarkiem znow sie pewnie ode mnie zarazila

I msze moje dziecko pochwalic bo juz w nocy nie wstaje na jedzonko tylko łądnie spi cała noc i siku robi do nocnika za kazdym razem jak ja tylko posadze

[gochaa_p]

Napisane przez elalank

znasz program Trinny i Susannah? Miałam wziąć w nim udział, Dziś było nagranie w Poznaniu.
http://kobieta.wp.pl/wid,12079211,wiadomosc.html

,

znam znam
no to szkoda że nie wystąpisz

[jo@śka]

asioczka - dzięki Chlebek wyszedł pyszny. Właśnie się objadam Wolę jednak na zakwasie, bo ten robiony jest z mieszanki gotowej z lidla, na drożdżach. Ponoć w automacie nie powinno robić się na zakwasie... Co do chusty, to w wiązanej dawno nie nosiłam Millki. Jakoś ta kółkowa szybsza do założenia, zdjęcia, choć wiązana na pewno wygodniejsza. Ostatnio jak nosiłam ją w wiązanej, to to wiązanie, które można sobie już w domu zrobić na sobie, a potem, np.po wyjściu z samochodu wkładasz tylko dziecko. Jednak w tym była brzuchem do mnie, a teraz już pewnie by tak nie chciała, bo przekręcała główkę za siebie, więc teraz mam w planie potrenować noszenie na plecach.
pietrusia - mam wrażenie, że dziewczyny to większe łobuziary niż chłopcy No to ładnie z tym nocnikiem i przespaną nocą

Moja Millka ostatnio często mówi "nie"... Z nowszych słów to kolono=kolano, Ńna=Nina, Mila lub Mla lub Ila = Milla. Jak robię jej zdjęcie, to przychodzi zaraz do aparatu i mówi: "paci?" co znaczy patrzy Oprócz tego mówi i pokazuje na twarzy oko, buzia, noś, wosi... Ok, trzeba się wziąć za jakieś sprzątanie. Właściwie to tyko ogarnę trochę dom, włączę pralkę...

[zebra666]

Ela szkoda, że nie wzieli Cię do programu- fajna sprawa taka zmiana...

Pietrusiu

Joaśka akurat Piotrek był anty chustowy i nei chciał się dać zapakować ale ja byłam najleniwsza i najcwańsze kupiłam taką co tylko się zakładało i wpychało dziecko

Asiu chociaż przy tmy był grzeczny, bo ogólnie to wiecie jaki jest

[martaN23]

Karenina-spotkanie?chętnie jak bedzie mnie mógł mąż zawieśćon ma taki beznadziejny system zmianhehheh najchetniej to bym was do siebie zaprosiłaDacie się namówić?

[asioczka]

tak off topic- Marta w jakim systemie Twoj Tz pracuje? bo moj ma po 4 dniach dzien wolnego i oczywiscie na 3 zmiany chodzi. a maja podobno im zrobic, ze 2 jedynki, 2 dwojki, 2 nocki i dopiero 4 dni wolnego. jakos tak dziwnie. sama nie wiem co lepsze.

[elalank]

heloł

Olka dziś padła o 18 30!!! Ciekawe do której pośpi!?
Spała w dzień tylko 30 minut, jak była na dyżurze u babci i podobno była taka niespokojna, bo zostawiłam ja tam pierwszy raz. Moja bidulka. Jak ja nie lubię jej zostawiać no ale czasem trzeba...

Najadłam sie tzatziki z chrupkami i TZ zwiał do warsztatu dłubać przy rowerze

Napisane przez jo@śka

No to nadrobiłam. Ufff... Byłyśmy dziś u znajomej i Millka zasnęła tam w foteliku do karmienia jedząc serek wiejski. Spała półtorej godziny i jak tylko otworzyła oczy, zaczęła jeść dalej serek, jakby wogóle nie spała...
P.S.
Jadłyście czekoladę z chilli? Pycha...

hihi dobre

jadłam! pycha jest! ja czekoladowa jestem, więc prawie każda mi smakuje

Napisane przez asioczka

Ela szkoda, ze sie nie udalo! pewnie sie wkurzylas na maksa.
a ten BUFF super dobrze, ze do wyplaty jeszcze troche, bo pewnie juz bym zamawiala;]

no i dla Olci za samodzielne jedzonko czyli "dama sama, sama", super! zawsze to duze ulatwnienie,zwlaszcza jak juz sie fasolka urodzi

moja przez tydzien nie jadla w ogole obiadow, wiec teraz mnie troche stresuje ilosc zjadanego przez nia jedzenia. ale staram sie jej dawac jesc samodzielnie. niezle sobie radzi z kaszka i z danio. przynajmniej widze, kiedy jest glodna, bo wtedy raczej trafia do buzi. a jak nie, to sie bawi

a w ogoleto pochwal sie swoimi dziełami!

a moje male zamiast sama jesc, to mnie karmi winogronami
i nauczyla sie mowic "nie ma". tylko u niej to brzmi "n'mmaa". tak slodko to powtarza wlasnie znowu wola "kaka, kaka", zeby jej puscic kaczuchy

oj tak, sama-sama! to jest duży plus, bo możemy jeść równocześnie
I też jak zaczyna maziać, rozrzucać, to znak, że ma dość

A moja jest uczulona na winogrono właśnie odkryliśmy wczoraj przyczynę. Takie straszne krosty i liszaje wyszły jej pod paszką, (obstawiałam: winogrono, czekoladę, kaszkę truskawkową) poszłam do lekarza, zapisała leki, maście, troche Olci to złagodniało, po czym moja mama znów kupiła winogrono i od nowa ogień buuu
A tak jej smakowało noooo!

A moja Olcia bardzo mało mówi tylko po swojemu, co nie jest dla nas zrozumiałe

pochwalę się, pochwalę, tylko fotki musze zrobić.

Napisane przez pietrusia

I msze moje dziecko pochwalic bo juz w nocy nie wstaje na jedzonko tylko łądnie spi cała noc i siku robi do nocnika za kazdym razem jak ja tylko posadze

klask i: pięknie!

[pietrusia]

Ale cisza

Ela moja tez uwielbia winogrono

Moja bidulka wlasnie zasnela, katerek ma coraz wiekszy inhaluje ja jak tylko czesto sie da mam nadzieje ze pomoze. Tylko caly czas dzis ma taki stan podgorączkowy ma 67.5 a za 15 min juz 36.8 za pól godziny znów ponad 37 i tak cały dzien, moze to na zabki bo 3 na dole ma dosyc podpuchniete sama nie wiem

[tarasia]

[QUOTE=Agusia_a9;26103629]
alez oczywiscie ze bezz my juz w ogole nie zakladamy rajtek

taniec na stole??
/QUOTE]

ok to już nie ubieramy rajtek jak było 15 to nie ubierałam ale jak było 10 to tak...

a na tym stole to odchodzą nie tylko tańce ale i akrobacje.
W tej dziedzinie Nila chyba dorównuje Andre

ela T&S o kurcze, jaka szkoda!

Kamilka laleczkapierwsza klasa. Zazdroszczę chodzenia za rączkę. Moja to indywidualistka. Za rękę chodzić nie będzie!

[martaN23]

Napisane przez asioczka

tak off topic- Marta w jakim systemie Twoj Tz pracuje? bo moj ma po 4 dniach dzien wolnego i oczywiscie na 3 zmiany chodzi. a maja podobno im zrobic, ze 2 jedynki, 2 dwojki, 2 nocki i dopiero 4 dni wolnego. jakos tak dziwnie. sama nie wiem co lepsze.

no to mój też tak pracuje 3 zmiany po 4 dni i dzień wolnego w niedziele też

[asioczka]

Napisane przez martaN23

no to mój też tak pracuje 3 zmiany po 4 dni i dzień wolnego w niedziele też

u mojego tez niewazne czy niedziela czy swieto, jak wypada zmiana, to musi isc ;/ chyba przepis jakis jest, ze nie mozna 4 niedziele pod rzad pracowac i wtedy ma wolne.