Mdłości w niepamięć puszczamy, na pierwsze ruchy czekamy - mamy IX/X :)

[MalgosiaM8]

Napisane przez lewaloff

to ja to jeszcze podbiję - właśnie popijam Bavarię jabłkową - smakuje podobnie do Reddsa tylko ma 0.0%

Napisane przez anciaahk

Lewaloff to już przegięcie .
Foch.

Ha ha ale mnie rozbawiłyście ale rzeczywiście Bavaria jabłkowa jak Reds , ale dobra

Nie fochać się

Najedzona , opita Fantą moja zachcianka ale jaka dobra

[lewaloff]

Napisane przez anciaahk

Lewaloff to już przegięcie .
Foch.

mogę nabyć i Ci wysłać, choć taniej wychodzi kupując w Ikei napój jabłkowy lub gruszkowy w puszce

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

Najedzona , opita Fantą moja zachcianka ale jaka dobra

Fanta mówisz ....

Napisane przez lewaloff

mogę nabyć i Ci wysłać, choć taniej wychodzi kupując w Ikei napój jabłkowy lub gruszkowy w puszce

Heheh skoro nie ma u nas almy, w stokrotce nie ma bavarii a w biedronce arbuza, mało tego - nie ma nawet kauflandu, to myślisz, że jest ikea ?
Lewaloff za tydzień kupię całą skrzynkę, ot co.

[cotynato]

A te znowu o piwie
Aż sama nabieram ochoty

Przyszłam napisać tylko dobranoc i idę spać bo coś mnie mdłości dopadły.

[81gosia]

anciaahk - eklerki byly pychota, trdycyjnie z bitą śmietaną

cotynato - chodzilo mi racze nie o motylki, a o samopoczucie. Dawno nie miałam dnia jak przed ciążą. Teraz a to mdłości, a to osłabienie. Dziwnie się wczoraj bez tego czułam.

Wczoraj zasnęłam po napisaniu posta,a dziś już mi się spać nie chce. Dziwne bo w tygodniu ledwie się zwlekam 8:30.

Odpisali mi na reklamacje bluzeczki. Odeślą mi kasę bez problemu. Przynajmniej tak napisali.

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Fanta mówisz ....

Heheh skoro nie ma u nas almy, w stokrotce nie ma bavarii a w biedronce arbuza, mało tego - nie ma nawet kauflandu, to myślisz, że jest ikea ?
Lewaloff za tydzień kupię całą skrzynkę, ot co.

O to masz nie fajnie a Carrfura masz ? Może tam jeszcze warto poszukać

Wstałam z bólem głowy i gardła wczoraj musiało mnie na uczelni przewiać, bo każdy otwierał okna, drzwi a mi ciągle było albo zimno albo gorąco no i mam
Uruchomiłam swoje zapasy soku z malin i cytryny

Mój mąż zaczął mówić do brzuszka "Synku na ryby będziemy razem jeżdzić" cały mój mąż

Czas się zbierać znowu na uczelnie , dziś mi się nie chce wybitnie, papatki

Ps. Na spacer dziś taka piękna pogoda marsz

[anciaahk]

Cotynato - jak to baby w ciąży, o zachciankach .
81gosia - fajnie, że masz taką cukiernię, u nas już dawno nie spotkałam się z takimi "starymi" smakami, wszystko takie chemiczne, szczególnie ciężko znaleźć bitą śmietanę taką prawdziwą. Smaka mi narobiłaś , chociaż raczej na słodkie mam mało fazy. Pod tym kątem jestem książkową mamą chłopca, bo tylko mam ochotę na kwaśne, słone itp. Słodycze mogą nie istnieć.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

MalgosiaM8 - obecnie mieszkam w mieścinie, która liczy 30tys. mieszkańców, a przez ostatnie 5 lat w sporym mieście wojewódzkim - mówię Wam, ciężko się przestawić. Nie ma więc kerfura, żadnych supermarketów .
Ze spacerkiem trudno będzie - mama wyjechała, a małż tradycyjnie w pracy. Wróci pewnie wieczorkiem. Może dzisiaj się pouczę... w końcu za tydzień kolokwia.
Powodzenia w szkole!

[cotynato]

Hej


Małgosiu, mój nie o wędkowaniu ale za to o piłce. Powiem wam, że jak usłyszał, że to chłopiec to taki rozpromieniony siedział a później mi przeżywał, że będzie grał z nim w piłkę, zabierał na mecze, urocze

A tak w ogóle to dzisiaj w nocy miałam dziwny ból. Oczywiście zaczęło mi się nocne wstawanie w celu-wc i dzisiaj jak wstałam to miałam taki koszmarny ból boku/pleców i chyba brzucha - nawet nie pamiętam co mnie bolało, ale to było straszne. Dobrze, że od razu zasnęłam i teraz obudziłam się bez tego.

[anciaahk]

Ja też swojego uświadamiam z tą piłką, meczami itd. Do niego chyba to jeszcze nie dociera, abstrakcja taka. Przeżywa bardziej jak np. widzi w reklamie, że jakiś chłopczyk mówi Tato tato - to przeżywa, że do niego też tak będzie mały ktoś mówił .

[cotynato]

Kiedyś uważano, że jak tylu chłopców się rodzi to na wojnę
A teraz od groma, co do wózka zaglądam to wszystko niebieskie a twarzyczka chłopięca mam nadzieję, że to nie ma nic z prawdy

Tyle miałam chęci do roboty a teraz wstałam, siadłam tutaj i mi przeszło

[No air]

A mój TŻ jakby się wogóle nie cieszył... Nie wiem co się z nim dzieje...

[acelinka]

hej
wpadłam się tylko przywitać z rana i uciekam na uczelnie

piękny dzionek dzisiaj u mnie :lve; jak wróce to wyciągam tż'ta na spacerek, a co

buziaki dla wszystkich mamusiek i dzidziusiów

[cotynato]

Chyba zaczynam zazdrościć trybowi zaocznemu 2 dni nauki. Jak pomyślę o tych 5 które przede mną, to aż zmęczona się robię

Jakoś zawęziła się nasza grupa, ciekawe co z naszymi zaginionymi mamusiami

[kapka]

Napisane przez anciaahk

Kapka może to faktycznie jakaś wirusowa jelitówka, strasznie mi przykro, że tak się męczysz, aż mam wyrzuty sumienia, że objadam się bezgranicznie.

Dostaliśmy kolejną wycenę schodów, 13-14 tys , jak w tym roku nie zbankrutuję to będzie sukces.

To0 raczej nie jelitówka, bo bardziej by mnie męczyło, chyba to ta ryba mi zaszkodziłaale dzisiaj już jest lepiej.
Przez pierwsze miesiące ciąży wogóle nie wymiotowałam miałam za to mdłości i szczerze powiem apetyt do tej pory mi nie wrócił, tak jak powinienjuż nie mówiąc o zachciankach ciążowych których też jako tako nie mam
.. i jak tu się czuć pełnowartościową ciężarną bez zachcianek?!

Ancia-remontujecie dom?ja na ten rok planuje zrobić ogrodzenie działki, też wyjdzie ok 10tyś wszytko jest tak cholernie drogie

Napisane przez agnyska81

Zrobię Wam smaka Piłam dziś Bavarię, mąż kupił w Tesco. Całkiem dobra, smakowała jak takie piwa niepasteryzowane, może nieco lurowata i mętna, ale nie narzekam, bo dobry zamiennik zwykłego piwa

I jadłam pysznyyy obiad - zrobiłam do ziemniaczków taką sałatę prostą z jajkiem i boczkiem i z sosem z musztardy, którą niedawno widziałam w programie Nigelli (my love ), przepyszna, nie znałam wcześniej nic o podobnym smaku

Ooo fanka Nigellijak ogladam jej program to z otwarta buzią i ślinotokiem.
dziękuje już wiem gdzie męża wyśle po piwo

Napisane przez anciaahk

Jakoś nie mam ręki do storczyków, słabo u mnie rosną.
A myslałam że tylko ja nie mam ręki do kwiatów
Już planujecie weekend majowy? nawet nie wiem, jak to wypada, ale wątpię, bym na coś naciągnęła męża, on średnio wypadowy, a i dla mnie jeżdżenia zakazał lekarz. Pojechałabym chętnie nad morze...
..też bym pojechała nad morze..nigdy nad nim nie byłamlek przed wodą, drugi koniec Polski, może kiedyś wkońcu się odważe

Napisane przez anciaahk

Heheh skoro nie ma u nas almy, w stokrotce nie ma bavarii a w biedronce arbuza, mało tego - nie ma nawet kauflandu, to myślisz, że jest ikea ?
Lewaloff za tydzień kupię całą skrzynkę, ot co.

Anciaa- bez obrazy , ale jakbym czytała o swoim zadupiu
Pójde chyba za Twoim przykłademto bedzie niesamowity widok-ciężarna ze skrzynka browaru

Napisane przez MalgosiaM8

Wstałam z bólem głowy i gardła wczoraj musiało mnie na uczelni przewiać, bo każdy otwierał okna, drzwi a mi ciągle było albo zimno albo gorąco no i mam
Uruchomiłam swoje zapasy soku z malin i cytryny

Mój mąż zaczął mówić do brzuszka "Synku na ryby będziemy razem jeżdzić" cały mój mąż

Czas się zbierać znowu na uczelnie , dziś mi się nie chce wybitnie, papatki

Moja córa tak samo przykłada głowe do brzucha i opowiada co dzidziuś jej mówi
Miłej nauki kuruj się

acelinka-miłego dnia

[anciaahk]

Napisane przez MalgosiaM8

Wstałam z bólem głowy i gardła wczoraj musiało mnie na uczelni przewiać, bo każdy otwierał okna, drzwi a mi ciągle było albo zimno albo gorąco no i mam
Uruchomiłam swoje zapasy soku z malin i cytryny

Aha Malgosia zapomniałam napisać, że przetestowałam, a raczej jestem w trakcie - syrop dla kobiet w ciąży prenalen. I na mnie spisał się fantastycznie, naprawdę minęło mi drapanie w gardle, został leciutki katarek, ale w sumie dopiero 2 dzień kuracji, efekty było widać już w sumie po pierwszym razie. Może też dlatego, że wspomagałam się herbatą z miodem i 2 razy wzięłam rutinoscorbin, ale wydaje mi się, że najlepiej podleczył mnie właśnie prenalen.

Napisane przez cotynato

Kiedyś uważano, że jak tylu chłopców się rodzi to na wojnę
A teraz od groma, co do wózka zaglądam to wszystko niebieskie a twarzyczka chłopięca mam nadzieję, że to nie ma nic z prawdy

Cotynato oby nie na wojnę. W moim otoczeniu nie ma aż tylu chłopaków, w bloku, wśród znajomych jest sporo właśnie córeczek, więc to może od regionu zależy ?

Napisane przez No air

A mój TŻ jakby się wogóle nie cieszył... Nie wiem co się z nim dzieje...

No air na pewno się cieszy. Wydaje mi się, że część mężczyzn ma po prostu ograniczoną wyobraźnię i dla nich to jest swego rodzaju abstrakcja, nie umieją sobie tego wyobrazić. Do jednych to dociera od razu, do innych jak zobaczą brzuszek, a jeszcze do innych dopiero po narodzinach. Poza tym faceci raczej w większości mniej okazują emocje niż my babeczki, tak myślę przynajmniej. Naprawdę nie masz się czym przejmować. Mój dopiero zaczął sobie wszystko uświadamiać jak wyskoczył mi brzuch.

Napisane przez cotynato

Chyba zaczynam zazdrościć trybowi zaocznemu 2 dni nauki. Jak pomyślę o tych 5 które przede mną, to aż zmęczona się robię

TO zależy od uczelni - u nas są zjazdy co tydzień i zajęcia są w soboty i niedziele od 8 do 20 - to naprawdę męczące. Teraz dopiero to odczuwam, jak siedzę na twardych ławkach. Dlatego odpuściłam sobie i nie jeżdżę na wykłady, chodzę na same ćwiczenia. Do tego odległość do szkoły teraz do 240km, a trasa zajmuje 3-4 godziny. Nie wiem, jak dalej to się skończy, tzn czy w ogóle te studia będę kontynuować.

Napisane przez kapka

Ancia-remontujecie dom?ja na ten rok planuje zrobić ogrodzenie działki, też wyjdzie ok 10tyś wszytko jest tak cholernie drogie

Na pewno jesteś pełnowartościową ciężarówką. Ja też zachcianek jako takich nie mam, wcześniej zdarzały mi się fazy na kapustę i ogórki, ale poza tym to raczej sporadycznie. Bardziej nakręcam się tym, co tu napiszecie, bo od razu chce mi się to zjeść, ale nie jest to ciśnienie tylko taka nie wiem - zachcianka lajtowa.
Wykańczamy mieszkanie, 2-poziomowe. Przeprowadziliśmy się jakieś 3 miesiące temu i wykończyliśmy tylko dolny poziom. A tu niespodzianka i musimy szybciutko robić również górę, żeby mieć pokoik dla dziecka.

Napisane przez kapka

Anciaa- bez obrazy , ale jakbym czytała o swoim zadupiu
Pójde chyba za Twoim przykłademto bedzie niesamowity widok-ciężarna ze skrzynka browaru

Noooo - mój mąż w każdym sklepie uświadamia sprzedawców, którzy jako zamiennik bavarii proponują mu lecha free lub karmi, że bavaria jest 0%, a nie do 0,5%. I szczęśliwy jest z tego uświadamiania jak nie wiem co.

[cotynato]

U mnie 5 dni w tygodniu z czego właśnie dwa od rana do 18 i jeszcze reszta dni od 8-9 do 13-15 więc masakra , tym bardziej, że wymyślają nam obowiązkowe, wystawy, wernisaże, wykłady artystów itp. też już nie chodzę na co tylko się da, ale ciężko, bo u mnie zaraz wypatrzą i marudzą

Co lepsze ok czerwca mam obowiązkowy plener malarski i nie wiem jak ja to zrobię.
Tachanie sztalugi, tony farb, wielkie wędrówki w poszukiwaniu fajnych widoków... I to wszystko z dużym brzuszkiem boję się

[anciaahk]

Rzeczywiście masz niewesoło. Może weźmiesz ze sobą jakiegoś asystenta?? Do pomocy, rzecz jasna.

[bruma]

Cześć dziewczyny...przyjmiecie mnie do swojego grona
Podczytuję was od samego początku, od pierwszej części Mam na imię Agnieszka i obecnie jestem w 12tc+7d Jest to moja 2 ciąża...niestety pierwszą straciłam. Obecnie siedzę sobie na L4, ale w czwartek już wracam do pracy...chociaż powiem wam, że za bardzo mi się nie chce ze względu na sytuację i atmosferę panującą u mnie w firmie :/ (cięcie kosztów, zwolnienia - mój dział prawie przestał istnieć).
Ma do was pytanie...czy któraś z was też strasznie drażnią zapachy??!! Ja to normalnie nie mogę Wszystko mi śmierdzi, jak idę na zakupu do supermarketu to przeżywam koszmar...szybko kupuję to, co muszę i uciekam.

[cotynato]

Napisane przez bruma

Cześć dziewczyny...przyjmiecie mnie do swojego grona
Podczytuję was od samego początku, od pierwszej części Mam na imię Agnieszka i obecnie jestem w 12tc+7d Jest to moja 2 ciąża...niestety pierwszą straciłam. Obecnie siedzę sobie na L4, ale w czwartek już wracam do pracy...chociaż powiem wam, że za bardzo mi się nie chce ze względu na sytuację i atmosferę panującą u mnie w firmie :/ (cięcie kosztów, zwolnienia - mój dział prawie przestał istnieć).
Ma do was pytanie...czy któraś z was też strasznie drażnią zapachy??!! Ja to normalnie nie mogę Wszystko mi śmierdzi, jak idę na zakupu do supermarketu to przeżywam koszmar...szybko kupuję to, co muszę i uciekam.

witamy

Mnie wcześniej drażniły. Szczególnie gotowane mięso, szynka, zapach cukierków w sklepie- tych czekoladowych na wagę i jeszcze kilka innych ale te najdotkliwiej wspominam a i smażona cebula brrr.

[anciaahk]

Bruma witaj
Mnie początkowo też jakieś drażniły, ale teraz już nie pamiętam jakie, bo wszystkie przeszły . Czemu musisz wrócić do pracy? Skoro masz takie kwasy w pracy, to może lepiej pozostać na L4.

Dzisiaj zaczęłam 18tc.

[bruma]

Dokładnie...jak czuję smażoną cebulę to normalnie Do tego od prawie 2 miesięcy nie jem mięsa Czasem coś skubnę...ale na sam widok mnie odrzuca.
anciaahk no właśnie się nad tym zastanawiam...w środę mam USG prenatalne, a do mojego gin idę w piątek...przez te dwa dni zobaczę czy sytuacja w firmie się choć trochę poprawiła...jak nie...to zmykam na L4.

[cotynato]

Zwariuję. Normalnie jak tu być spokojnym i nie nerwowym. Mieszam frytki na patelni i wywaliłam połowę na kuchenkę i podłogę.

Jeszcze mój tato właśnie wstał i zaraz będzie do mnie przychodził pytać o rzeczy z kuchni, czy to jeszcze dobre, a z czym to jeść - wkurza mnie taka nieporadność

[anciaahk]

Bruma żadna praca nie jest tego warta. Takie jest moje zdanie. Dzidzia i Twoje samopoczucie są najważniejsze.

Cotynato jak Wasze plany mieszkaniowe? Coś ruszyło? Nie przejmuj się, mi w ciąży też wszystko z rąk leci .

[cotynato]

Napisane przez bruma

Dokładnie...jak czuję smażoną cebulę to normalnie Do tego od prawie 2 miesięcy nie jem mięsa Czasem coś skubnę...ale na sam widok mnie odrzuca.
anciaahk no właśnie się nad tym zastanawiam...w środę mam USG prenatalne, a do mojego gin idę w piątek...przez te dwa dni zobaczę czy sytuacja w firmie się choć trochę poprawiła...jak nie...to zmykam na L4.

Też tak miałam. Kurczaka gotowanego do dzisiaj nie tknęłam, szynka mało która... ale wiele dziewczyn tak miało i chyba tak jak i mi już trochę przeszło

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez anciaahk

Bruma żadna praca nie jest tego warta. Takie jest moje zdanie. Dzidzia i Twoje samopoczucie są najważniejsze.

Cotynato jak Wasze plany mieszkaniowe? Coś ruszyło? Nie przejmuj się, mi w ciąży też wszystko z rąk leci .

Prawda? Jakie to irytujące jest. A ja taki nerwus jeszcze to już prawie zagotowana A co do mieszkania to tż aktualnie jest " bezrobotny" haha, tzn ma "biznes" , dzięki któremu zarabia - i nie na czarno ale nie jest to jeszcze tak rozwinięte aby traktować to jako zarobki i bank takich dochodów nie zalicza więc tż przejmie na pół roku firmę od moich rodziców i po pół roku będzie brał kredyt, dopiero, ale to zawsze coś
A jak przygotowania do remontu? Bo to chyba niedługo się zaczyna?

[bruma]

Napisane przez cotynato

Zwariuję. Normalnie jak tu być spokojnym i nie nerwowym. Mieszam frytki na patelni i wywaliłam połowę na kuchenkę i podłogę.

Mi też wszystko z rąk leci...tylko raczej to są sprzęty kuchenne, ostatnio zaczełam tłuc talerze i kubki

[mucka21]

dziewczyny wy czujecie czasami (od czasu do czasu) taki przeszywający ból podbrzusza (taki jakby piorun przeszedł przez brzuch taki ok 2-3sek)? czasami taki jakby przechodził przez pochwę? ja tak czuję od dłuższego czasu i się zastanawiam czy wy też tak macie

[anciaahk]

Super, że jest plan, to najważniejsze. A teraz do rozwiązania będziecie mieszkać u rodziców?
U nas przygotowania remontowe w powijakach. W przyszłym tygodniu idę do projektantki, mamy taką niedrogą, która mam nadzieję stworzy jakąś wizję, bo sama nie bardzo mam pomysł na wszystko, jestem jakaś rozlazła. Nie mamy nawet ekipy niestety. Mój małż nieszczególnie się tym zajmuje, więc spadło to na mnie, a ja jestem rozmemłana.
Też jestem nerwowa i denerwuje mnie, że się denerwuję, bo wiem, że to niedobrze . Ale emocje są silniejsze.

[cotynato]

Napisane przez bruma

Mi też wszystko z rąk leci...tylko raczej to są sprzęty kuchenne, ostatnio zaczełam tłuc talerze i kubki

O tak, ja ostatnio zbiłam 3 miski na zupę na raz i teraz się wkurzam bo jak chcę sobie coś zjeść to tylko 2 miski zostały a ciekawe dlaczego taka niezdarność się w ciąży włącza

Napisane przez mucka21

dziewczyny wy czujecie czasami (od czasu do czasu) taki przeszywający ból podbrzusza (taki jakby piorun przeszedł przez brzuch taki ok 2-3sek)? czasami taki jakby przechodził przez pochwę? ja tak czuję od dłuższego czasu i się zastanawiam czy wy też tak macie

Ja ostatnio czuję takie kłucia minimalne to z jednej to z drugiej strony, czasami jak coś za szybko zrobię, np.zejdę z łózka albo szybko się odwrócę to mam taki silny ból. ciągnięcie na dole. A tak poza tym to często są jakieś bóle i bóliki chwilowe ciężko je popamiętać wszystkie

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez anciaahk

Super, że jest plan, to najważniejsze. A teraz do rozwiązania będziecie mieszkać u rodziców?
U nas przygotowania remontowe w powijakach. W przyszłym tygodniu idę do projektantki, mamy taką niedrogą, która mam nadzieję stworzy jakąś wizję, bo sama nie bardzo mam pomysł na wszystko, jestem jakaś rozlazła. Nie mamy nawet ekipy niestety. Mój małż nieszczególnie się tym zajmuje, więc spadło to na mnie, a ja jestem rozmemłana.
Też jestem nerwowa i denerwuje mnie, że się denerwuję, bo wiem, że to niedobrze . Ale emocje są silniejsze.

Hahah to widzę, że mamy tak samo a tż jaki zły jest na mnie że dziecko mu znerwicuję no co zrobić, widział co brał a w sumie on i tak najwięcej mnie wkurza teraz O proszę, to widać będzie ładnie, pochwalisz się efektami ?

A co do rozlazłości to u mnie też niestety jest obecna. Najgorzej się zebrać żeby coś zrobić i zaliczyć to wszystko z tego lenistwa to najchętniej bym się poddała, ale pocieszam się że tylko 2 miesiące jeszcze

[lullaby_ml]

Napisane przez mucka21

dziewczyny wy czujecie czasami (od czasu do czasu) taki przeszywający ból podbrzusza (taki jakby piorun przeszedł przez brzuch taki ok 2-3sek)? czasami taki jakby przechodził przez pochwę? ja tak czuję od dłuższego czasu i się zastanawiam czy wy też tak macie

Halu dziewczynki mucka21, ja tak mam bardzooo czesto, ale tak jak mi tlumaczyla gin, to od rozciagania sie wiazadel macicy a poza tym nasze jelitka tez inaczej pracuja, czasami sie przesuwaja i moze stad te uklucia, takze spokojnie
A ja wczoraj wyobrazcie sobie wedkowalam z moim TŻ (on jest zapalonym wedkarzem) i wczoraj tak sobie pojechalismy na swieze powietrze i zlowilam troche tych rybek a to byl moj pierwszy raz szkoda tylko ze wczoraj pogoda byla taka do d...y, dzisiaj za to jest pieknie z TŻ na zawodach wedkarskich, grrrrr ale co tam, mam czas dla siebie, zaraz wam zrobie fotke mojego brzuchola bo w jakims poscie pisalam ze mam juz calkiem spory i chyba sobie cos zrobie z wlosami, obetne ale jeszcze nei wiem jak, moze wena mi przyjdzie

[anciaahk]

Nie wiem, czy będzie ładnie i czy będzie czym się chwalić. Największe wizje mam na pokoik dziecka, a zero pomysłów na łazienkę czy naszą sypialnię.
Ciąża rozleniwia .