Włosomaniaczki cz. VII :)

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Taaak, to oczekiwanie w momencie wgrywania i ten wcurw kiedy trzeba było zaczynać wszystko od początku
Może Was zszokuję ale ja pierwszy raz miałam w domu komputer kiedy pisałam pracę licencjacką, w dodatku stary był i strasznie mulił, pod koniec już się rozwalił, ledwo ledwo skończyłam pisać

Ja swój kupiłam na studiach, żeby poćwiczyć do informatyki Pascala, bo mieliśmy to durne programowanie
Mój brat cioteczny [świr komputerowy] mi skompletował fajny sprzęt na te czasy za przyzwoite pieniądze, wtedy mega parametry i w ogóle... dzisiaj przenośna karta ma więcej pamięci niż mój twardy dysk wtedy

Wcześniej miałam Amigę CDTV, jak go rodzice kupili to był mega wypas, bo miał compact, a wtedy dostać płytę cd w sklepie, to ho ho, normalnie szpan w biały dzień . A ile gier na taki cd wchodziło [szkoda, że u nie w domu nikt nie umiał tego obsługiwać]. W ostateczności więc były tylko gry z dyskietek

[Finlora]

Fajnie tak powspominać, nie?

Pierwszy dzień po urlopie i już wróciłam do domu z bólem głowy Zresztą coś musi być w powietrzu bo nadal mnie boli, może to przez ten deszcz.

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Fajnie tak powspominać, nie?

Pierwszy dzień po urlopie i już wróciłam do domu z bólem głowy Zresztą coś musi być w powietrzu bo nadal mnie boli, może to przez ten deszcz.

Ano fajnie, fajnie
To se ne vrati...

Współczuję bólu głowy , mam nadzieję, że szybko przejdzie
Mówisz deszcz? U mnie jeszcze nie pada i w sumie się nie zapowiada, ale jeśli u Ciebie już jest, to pewnie i do mnie doleci tej nocy

[Finlora]

U mnie dosyć mocno zaczęło padać ok 16, z pracy wracałam autobusem bo był taki wiatr, że połamałby mi parasolkę, przestało dopiero ok 20 kiedy wyszłam z psicą.

Pocieszam się, że za 3 miesiące znowu urlop

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez 'Estelle'

Yao mi zachorowało.

Napisane przez Estelle

Moim zdaniem, należy jednak odróżnić edukację a taką zabawę w szkole.

No, zabawa w szkołę to jest. Ale oni czegoś się tam jednak uczą : jakieś bazgroły, jako podpisy pod rysunkami stawiają, liter niby się uczą i formułowania dłuższych zdań w mowie, i do spokojnego siedzenia w ławkach przyzwyczajają się. Zresztą, sama nie wiem. My jesteśmy przyzwyczajone do innej formy edukacji. oni - już od lat do innej. Tak samo jak ja, szkolona "inaczej", nijak nie mogę pojąć dzisiejszego systemu.

Napisane przez ImmortalLover

Większość nauczycieli nic nie robi, albo prowadzi lekcje w ten sposób, że nie rozumiem nic {matma).

Dobrze Cię rozumiem. Też w swojej drodze po wiedzę natykałam się na różnych pedagogów. Do dziś pamiętam panią od historii . Miałam z nią do czynienia, bodajże rok w szkole średniej. Przez nią, między innymi szkołę zmieniłam. Wchodziła, siadała za stołem, otwierała podręcznik i czytała z niego jakiś temat. To była lekcja. A "pytanie" - musieliśmy się uczyć z podręcznika "słowo w słowo" danego tematu. Uczyliśmy się . Każdy doskonale mógł sobie obliczyć kiedy będzie pytany i uczyliśmy się na pamięć tekstu. Żadnych kartkówek czy innych sprawdzianów w formie pisemnej nie było, bo nie chciało jej się sprawdzać. Do dzisiaj, we fragmentach, pamiętam tekst o jednej z napoleońskich bitew. Pamięć do tego typu przyswajania wiedzy mam lichą. Uczyłam się trzy dni. Musiałam, bo miałam u niej same niedostateczne. Dostałam "piątkę" i znajomość z nią "trójczyną" zakończyłam. Po roku zastrajkowałam, bo wiedziałam, że u niej będę miała same dwóje i zmieniłam szkołę.

Napisane przez NaKrawedzi

ja się urodziłam jakims trafem jeszcze zanim dziecinstwo oznaczało dzien przed kompem, a oznaczało cały dzien na placu zabaw, tv oglądałam zawsze o 14 (nigdy nie zapomne, ze o tej leciały bajki na polsacie), dobranocke i czasami z mamą seriale

Ja pochłaniałam książki. "Podwórko" mnie nie ciągnęło, bo miałam {jeszcze wówczas nieznany} ADHD i każde moje wyjście kończyło się draką . Szczególnie chłopaków lałam. A "Dobranocka", to obowiązkowo. Jejku, jakie to kiedyś były bajeczki ...

Napisane przez Finlora

Zresztą coś musi być w powietrzu bo nadal mnie boli, może to przez ten deszcz.

U mnie deszcz pada od niedzieli . Zła jestem, bo ogródka nie można sprzątać.


Dzisiaj u nas sołeckie zebranie - wyborcze. To się będzie działo. Mnie to chyba, jak tą Jagnę Borynową, na taczkach wywiozą. Tylko z innego powodu Wczoraj to nawet Sołtys mnie odwiedził i pyta : będzie pani jutro na zebraniu ? Ja - a co, mam nie być ? On - wręcz przeciwnie. Wie dobrze, że jestem za jego ponownym wyborem. Elektorat sobie urabia.

Miłego dnia

[ImmortalLover]

I zostałam w domu Ale zaraz zabieram się za matmę i francuski...

['Estelle']

Napisane przez Finlora

U mnie dosyć mocno zaczęło padać ok 16, z pracy wracałam autobusem bo był taki wiatr, że połamałby mi parasolkę, przestało dopiero ok 20 kiedy wyszłam z psicą.

Pocieszam się, że za 3 miesiące znowu urlop

I tak jak się spodziewałam, popadało nocą. Już przesycha.

Napisane przez Heroldin

Cześć !

Napisane przez Heroldin

Dobrze Cię rozumiem. Też w swojej drodze po wiedzę natykałam się na różnych pedagogów. Do dziś pamiętam panią od historii . Miałam z nią do czynienia, bodajże rok w szkole średniej. Przez nią, między innymi szkołę zmieniłam. Wchodziła, siadała za stołem, otwierała podręcznik i czytała z niego jakiś temat.

Heh, przypomina mi się nauczyciel od historii, którego mieliśmy na zastępstwie. Nawet nie wiem, czy on przygotowanie jakiekolwiek miał, czy z jakiejś łapanki do szkoły trafił, aby tylko kto miał z uczniami siedzieć.

Przychodził na lekcję, siadał za biurkiem i mówił:
- Otwórzcie se książki.
W końcu ktoś kolejny raz nie zdzierżył i zapytał:
- A gdzie se mamy otworzyć?
- Na ławce - brzmiała odpowiedź.
I tyle było. Mieliśmy siedzieć i czytać temat, a on huśtał się za biurkiem na krześle . Moja wiedza historyczna do dzisiaj jest tragiczna. zresztą, nigdy tego przedmiotu nie lubiłam

Napisane przez Heroldin

Dzisiaj u nas sołeckie zebranie - wyborcze. To się będzie działo. Mnie to chyba, jak tą Jagnę Borynową, na taczkach wywiozą. Tylko z innego powodu Wczoraj to nawet Sołtys mnie odwiedził i pyta : będzie pani jutro na zebraniu ? Ja - a co, mam nie być ? On - wręcz przeciwnie. Wie dobrze, że jestem za jego ponownym wyborem. Elektorat sobie urabia.

Miłego dnia

Łohohoooooo, dawaj znać, co za draka była

Yao nadal chore . Myślałam, że to trzydniówka, ale dziś z rana znowu 39 stopni. Idziemy do lekarza, zobaczymy, co powie...

[NaKrawedzi]

nie znam tej bajki czrodziejki z księżyca

jak byłam mała to nie lubiłam czytac xD


byłam wczoraj na takich prawdziwych egzorcyzmach i mimo, ze moja wiara leży to przez to co zobaczyłam sprawiło, ze pozbyłam się większosci wątpliwosci. dziewczyna przemawiała głosem nie z tego świata, miała w sobie 3x wiecej siły niż normalna dziewczyna, coś normalnie we mnie pękło

[ImmortalLover]

CHyba bym umarła ze strachu. Już jak nam ksiądz puszczał nagrania samego nagrania dźwiękowego egzorcyzmu(na podtsaiwe tego powstał film "Egzorcyzmy Emily Rose") to miałam pietra

Zrobiłam dziśw sumie nawet więcej niż musiałam i jestem z siebie dumna

[NaKrawedzi]

Napisane przez ImmortalLover

CHyba bym umarła ze strachu. Już jak nam ksiądz puszczał nagrania samego nagrania dźwiękowego egzorcyzmu(na podtsaiwe tego powstał film "Egzorcyzmy Emily Rose") to miałam pietra

Zrobiłam dziśw sumie nawet więcej niż musiałam i jestem z siebie dumna

Emily Rose to ubarwiona historia ta dziewczyna miała inaczej na imie pewnie z tego puszczał wam odgłosy film dokumentalny tez widziałam i to własnie były takie odgłosy tylko, ze po polsku przez co nieraz było smiesznie (po niemiecku co jaki czas tez cos gadał, najczęsciej przeklinał)

[Finlora]

Hej

Napisane przez 'Estelle'

Heh, przypomina mi się nauczyciel od historii, którego mieliśmy na zastępstwie. Nawet nie wiem, czy on przygotowanie jakiekolwiek miał, czy z jakiejś łapanki do szkoły trafił, aby tylko kto miał z uczniami siedzieć.

Przychodził na lekcję, siadał za biurkiem i mówił:
- Otwórzcie se książki.
W końcu ktoś kolejny raz nie zdzierżył i zapytał:
- A gdzie se mamy otworzyć?
- Na ławce - brzmiała odpowiedź.
I tyle było. Mieliśmy siedzieć i czytać temat, a on huśtał się za biurkiem na krześle . Moja wiedza historyczna do dzisiaj jest tragiczna. zresztą, nigdy tego przedmiotu nie lubiłam

Mój był identyczny, od historii i od wosu - przychodził, kazał otworzyć podręczniki (niekoniecznie od historii - macie tam coś do odrobienia? zróbcie pracę domową, pouczcie się ), siedział chwilę przy biurku a potem wychodził zapalić Ale za to jak potem robił klasówki to łooohh, strasznie ciężko było u niego dostać czwórkę a o piątce można było pomarzyć - raz udało mi się dostać

Napisane przez 'Estelle'

Yao nadal chore . Myślałam, że to trzydniówka, ale dziś z rana znowu 39 stopni. Idziemy do lekarza, zobaczymy, co powie...

Napisane przez NaKrawedzi

nie znam tej bajki czrodziejki z księżyca

Za młoda jesteś Ona jakoś tak w czasach mojej podstawówki leciała

Napisane przez NaKrawedzi

jak byłam mała to nie lubiłam czytac xD

Ja uwielbiałam, zresztą nadal tak jest - od czegoś mam te okulary

Napisane przez NaKrawedzi

byłam wczoraj na takich prawdziwych egzorcyzmach i mimo, ze moja wiara leży to przez to co zobaczyłam sprawiło, ze pozbyłam się większosci wątpliwosci. dziewczyna przemawiała głosem nie z tego świata, miała w sobie 3x wiecej siły niż normalna dziewczyna, coś normalnie we mnie pękło

Jak to na egzorcyzmach?

Napisane przez ImmortalLover

Zrobiłam dziśw sumie nawet więcej niż musiałam i jestem z siebie dumna

A co takiego zrobiłaś?

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

Emily Rose to ubarwiona historia ta dziewczyna miała inaczej na imie pewnie z tego puszczał wam odgłosy film dokumentalny tez widziałam i to własnie były takie odgłosy tylko, ze po polsku przez co nieraz było smiesznie (po niemiecku co jaki czas tez cos gadał, najczęsciej przeklinał)

No ta dziewczyna miała inaczej na imie. Chodziło mi o to,że ten film dokumentalny z odgłosami jest jakby "inspiracją" do Emily. To ja słuchałam oryginalnych głosów z napismai polskimi. Przekleństwa, te demony musiały się przedstawić i jakby przyjąć wyższość Matki Boskiej.
oglądałam też połowę "Egzorcysty" i był to jak na razie jedyny film na którym mnie tak zmuliło...

[niby nic]

Napisane przez Finlora

Za młoda jesteś Ona jakoś tak w czasach mojej podstawówki leciała

Nie za młoda, ja też oglądałam tylko wtedy to w przedszkolu byłam chyba Ale szczerze powiedziawszy za dużo z niej nie pamiętam wlaśnie przez to

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

A co takiego zrobiłaś?

Prasówki z całego roku wydrukowałam i jakąś notatkę z wosu strzeliłam. Mój "prof" z wosu starsznie lubi dziewczyny, zwłaszcza te siedzące w pierwszych ławkach(dlatego tam teraz siedzę ), zawsze się do niego zgada itd. A jak pyta to w ogóle nie z tego co mówiliśmy na ostatniej lekcji. Dlatego się cieszę, ze pyta tyły

Napisane przez niby nic

Nie za młoda, ja też oglądałam tylko wtedy to w przedszkolu byłam chyba Ale szczerze powiedziawszy za dużo z niej nie pamiętam wlaśnie przez to

Moja siostra to oglądała

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Jak to na egzorcyzmach?

normalnie zabrałam się z moja kolezanką, która zbiera się ze znajomymi jej rodziców to w takiej wiosce w salkach katechetycznych jest, mam nadzieję, że mnie jeszcze kiedys zabiorą

Napisane przez ImmortalLover

No ta dziewczyna miała inaczej na imie. Chodziło mi o to,że ten film dokumentalny z odgłosami jest jakby "inspiracją" do Emily. To ja słuchałam oryginalnych głosów z napismai polskimi. Przekleństwa, te demony musiały się przedstawić i jakby przyjąć wyższość Matki Boskiej.
oglądałam też połowę "Egzorcysty" i był to jak na razie jedyny film na którym mnie tak zmuliło...

no tez to widziałam, ale to było na innej zasadzie, bo w filmie ona umarła za grzechy ludzkie i sama to na siebie wzięła a ta dziewczyna na egzorcyzmach której byłam wstąpiła do sekty i zawarła pakt z diabłem na czarnej mszy
no i na tych egzorcyzmach na których ja byłam to to wyglądało zupełnie inaczej, bo ten demon nie chcę wyjsc i normalnie sobie gada z ksiedzem, z ludźmi, ogólnie bywa czasem śmiesznie, bo ksiądz czasami robi z niego idiotę jakkolwiek głupio to brzmi (no i sypie się dużo więcej przekleństw niz w filmie dokumentalnym) ja cały czas próbowałam uchwycic jej wzrok, ale kiedy widziała, ze się jej przypatruje to uciekała wzrokiem, a jak ja wynosili związaną to ten demon spojrzał się na mnie i powiedział "na co się gapisz su*o" jakos mnie to nie ruszyło, czułam teki wew spokój
ogólnie niesamowite przeżycie

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

no tez to widziałam, ale to było na innej zasadzie, bo w filmie ona umarła za grzechy ludzkie i sama to na siebie wzięła a ta dziewczyna na egzorcyzmach której byłam wstąpiła do sekty i zawarła pakt z diabłem na czarnej mszy
no i na tych egzorcyzmach na których ja byłam to to wyglądało zupełnie inaczej, bo ten demon nie chcę wyjsc i normalnie sobie gada z ksiedzem, z ludźmi, ogólnie bywa czasem śmiesznie, bo ksiądz czasami robi z niego idiotę jakkolwiek głupio to brzmi

Akurat nie pamiętam, żeby ta dziewczyna zawarła pakt z diabłem. Może mówimy o czymś innym?
Dziwne z tym księdzem i nie wiedziałam,że jest to "ogólnodostępne"

[NaKrawedzi]

Napisane przez ImmortalLover

Akurat nie pamiętam, żeby ta dziewczyna zawarła pakt z diabłem. Może mówimy o czymś innym?
Dziwne z tym księdzem i nie wiedziałam,że jest to "ogólnodostępne"

ja mówię o tej dziewczynie na której ezgozrcyzmach ja byłam
wiesz co tam było ok 10 osób (rodzina i najbliźsi znajomi) ale ogólnie może przyjsc kazdy, bo chodzi o to żeby się jak najwięcej osób modliło, tylko, ze o tym się nie mówi, mało kto o tym wie, no i gdyby nie ci ludzie to bym się tam nie dostało, bo to pół godziny samochodem na jakąś wioske

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

ja mówię o tej dziewczynie na której ezgozrcyzmach ja byłam
wiesz co tam było ok 10 osób (rodzina i najbliźsi znajomi) ale ogólnie może przyjsc kazdy, bo chodzi o to żeby się jak najwięcej osób modliło, tylko, ze o tym się nie mówi, mało kto o tym wie, no i gdyby nie ci ludzie to bym się tam nie dostało, bo to pół godziny samochodem na jakąś wioske

Nie wiedziałam, że dzisiaj w ogóle odprawia się egzorcyzmy i że ludzie w to wierzą

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Nie wiedziałam, że dzisiaj w ogóle odprawia się egzorcyzmy i że ludzie w to wierzą

odprawia się, też nie była świadoma, ale tam egzorcyzmy odprawiane są prawie codziennie
wierzą nie wierzą, ale jak sie usłyszy na zywo nieludzki głos i zobaczy, ze 40kg dziewczyna ma tak ogromną siłe to albo jest kosmietką albo jest opętana...
tłumaczy się to chorobą psychiczną, ale jak przez chorobę człowiek potrafi takie rzeczy to o co kaman?

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

ja mówię o tej dziewczynie na której ezgozrcyzmach ja byłam
wiesz co tam było ok 10 osób (rodzina i najbliźsi znajomi) ale ogólnie może przyjsc kazdy, bo chodzi o to żeby się jak najwięcej osób modliło, tylko, ze o tym się nie mówi, mało kto o tym wie, no i gdyby nie ci ludzie to bym się tam nie dostało, bo to pół godziny samochodem na jakąś wioske

Aaaa. to się dogadałyśmy

Napisane przez NaKrawedzi

odprawia się, też nie była świadoma, ale tam egzorcyzmy odprawiane są prawie codziennie
wierzą nie wierzą, ale jak sie usłyszy na zywo nieludzki głos i zobaczy, ze 40kg dziewczyna ma tak ogromną siłe to albo jest kosmietką albo jest opętana...
tłumaczy się to chorobą psychiczną, ale jak przez chorobę człowiek potrafi takie rzeczy to o co kaman?

w ogóle pewnie się twarz zmienia i całe ciało. Ja w to wierzę jakoś... Naczytałam się i naoglądałam, ale wierzę.Jednak nie zagłebiam się w to, bo się boję

[NaKrawedzi]

Napisane przez ImmortalLover

Aaaa. to się dogadałyśmy



w ogóle pewnie się twarz zmienia i całe ciało. Ja w to wierzę jakoś... Naczytałam się i naoglądałam, ale wierzę.Jednak nie zagłebiam się w to, bo się boję

nie zmienia się twarz, jedyne to żyły na czole jej nieźle wychodziły
śmiech ma przeraźliwy, taki szyderczy, ogólnie cały czas trzymają jej ręcznik na twarzy a i tak się przez 2 godziny darła, bywało juz, ze przez 5 godzin mając ręcznik na ustach krzyczała tym nieludzkim glosem

['Estelle']

Napisane przez NaKrawedzi

nie znam tej bajki czrodziejki z księżyca

jak byłam mała to nie lubiłam czytac xD

Musisz nadrobić brak wiedzy

A ja czytać lubię, tylko czasu nie mam

Napisane przez niby nic

Nie za młoda, ja też oglądałam tylko wtedy to w przedszkolu byłam chyba Ale szczerze powiedziawszy za dużo z niej nie pamiętam wlaśnie przez to

Cześć Karolina
Gdzieś polazła, jak Cię nie było i kogo wyrwałaś ???
Opowiadać tu

Napisane przez NaKrawedzi

[...] a ta dziewczyna na egzorcyzmach której byłam wstąpiła do sekty i zawarła pakt z diabłem na czarnej mszy
no i na tych egzorcyzmach na których ja byłam to to wyglądało zupełnie inaczej, bo ten demon nie chcę wyjsc i normalnie sobie gada z ksiedzem, z ludźmi, ogólnie bywa czasem śmiesznie, bo ksiądz czasami robi z niego idiotę jakkolwiek głupio to brzmi (no i sypie się dużo więcej przekleństw niz w filmie dokumentalnym) ja cały czas próbowałam uchwycic jej wzrok, ale kiedy widziała, ze się jej przypatruje to uciekała wzrokiem, a jak ja wynosili związaną to ten demon spojrzał się na mnie i powiedział "na co się gapisz su*o" jakos mnie to nie ruszyło, czułam teki wew spokój
ogólnie niesamowite przeżycie

O żesz masakra normalnie... Hardkor.

Napisane przez Finlora

Nie wiedziałam, że dzisiaj w ogóle odprawia się egzorcyzmy i że ludzie w to wierzą

To ja Ci powiem, że pracuję [nie bezpośrednio] z pomocnikiem egzorcysty, a do mojego szefa przychodzi też taki inny facet, który w nich uczestniczy i opowiada co nieco na ten temat. Historie są niewyobrażalne, aż się wierzyć nie chce. Ale to prawda...
I ponoć jest coraz większe zapotrzebowanie na egzorcystów. Do niedawna jakaś mała liczba księży miała takie 'uprawnienia', ale czytałam, że ich liczba wzrasta.
Niepokojące co najmniej.

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

nie zmienia się twarz, jedyne to żyły na czole jej nieźle wychodziły
śmiech ma przeraźliwy, taki szyderczy, ogólnie cały czas trzymają jej ręcznik na twarzy a i tak się przez 2 godziny darła, bywało juz, ze przez 5 godzin mając ręcznik na ustach krzyczała tym nieludzkim glosem

Ach to pewnie tylko Emily się zmieniła
okropne...

[NaKrawedzi]

Napisane przez ImmortalLover

Ach to pewnie tylko Emily się zmieniła
okropne...

jej sie twarz zmieniała, bo ona nie jadła, nie spała, sama sobie to robiła

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez 'Estelle'

Musisz nadrobić brak wiedzy

A ja czytać lubię, tylko czasu nie mam


Cześć Karolina
Gdzieś polazła, jak Cię nie było i kogo wyrwałaś ???
Opowiadać tu

O żesz masakra normalnie... Hardkor.

To ja Ci powiem, że pracuję [nie bezpośrednio] z pomocnikiem egzorcysty, a do mojego szefa przychodzi też taki inny facet, który w nich uczestniczy i opowiada co nieco na ten temat. Historie są niewyobrażalne, aż się wierzyć nie chce. Ale to prawda...
I ponoć jest coraz większe zapotrzebowanie na egzorcystów. Do niedawna jakaś mała liczba księży miała takie 'uprawnienia', ale czytałam, że ich liczba wzrasta.
Niepokojące co najmniej.

ale teraz lubie czytac

ludzie sobie nie zdają sprawy jak wiele osób jest opętanych
nie mogę uwierzyć, ze ta dziewczyna, która normalnie funkcjonuje jak ma stycznosc z czymś zwiazanym z Bogiem nagle udaje? wariuje bo?
i zaczyna krzyczeć
"mocniej, mocniej, niech su*a cierpi"
"spier**laj z tym krzyżem, słyszysz? ten krzyz to symbol waszej klęski"
"bękarty kościoła, narodzie żydowski, żydzi"
a do księdza "ludziu"
tak mi się zapamiętało
w ogóle nie utożsami się z ludźmi

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

A ja czytać lubię, tylko czasu nie mam

Ja też Dawniej pochłaniałam książkę za książką a teraz nie bardzo mam na to czas

Napisane przez 'Estelle'

To ja Ci powiem, że pracuję [nie bezpośrednio] z pomocnikiem egzorcysty, a do mojego szefa przychodzi też taki inny facet, który w nich uczestniczy i opowiada co nieco na ten temat. Historie są niewyobrażalne, aż się wierzyć nie chce. Ale to prawda...
I ponoć jest coraz większe zapotrzebowanie na egzorcystów. Do niedawna jakaś mała liczba księży miała takie 'uprawnienia', ale czytałam, że ich liczba wzrasta.
Niepokojące co najmniej.

Dziwne, że o takich rzeczach się nie słyszy

[niby nic]

Napisane przez 'Estelle'

Musisz nadrobić brak wiedzy

A ja czytać lubię, tylko czasu nie mam


Cześć Karolina
Gdzieś polazła, jak Cię nie było i kogo wyrwałaś ???
Opowiadać tu

O żesz masakra normalnie... Hardkor.

To ja Ci powiem, że pracuję [nie bezpośrednio] z pomocnikiem egzorcysty, a do mojego szefa przychodzi też taki inny facet, który w nich uczestniczy i opowiada co nieco na ten temat. Historie są niewyobrażalne, aż się wierzyć nie chce. Ale to prawda...
I ponoć jest coraz większe zapotrzebowanie na egzorcystów. Do niedawna jakaś mała liczba księży miała takie 'uprawnienia', ale czytałam, że ich liczba wzrasta.
Niepokojące co najmniej.

Cześć ale ja jestem cały czas tylko ze mi sie pisac nie chce, bo zanim tak wszystko pocytuje, poodpisuje to dluzo czasu zajmuje, a tak to tylko szybciochem przelece to co napisalyscie i uciekam do książek oczywiscie w teorii bardziej, bo w praktyce to roznie bywa
Myśle ze po 18 maja bede miala o wiele wiecej czasu bo narazie trzeba nadrobic 3 lata zaleglosci Już nawet nie imprezuje co tydzien (głownie przez to ze post i mało ludzi na imprezach ale cicho) Ale musze sie pochwalic, napisalam ostatnio ang na 94%
No to tyle chwalenia Nikogo nie wyrwałam ostatnio, pomijajac jedna sytuacje z autobusu ale to może pozostawmy bez komentarza

A co do egozrcyzmow itp to ja ostatnio mialam mega stracha bo mialam w nocy taka dziwna sytuacje, straszne to bylo, pies zaczął wariować, rodzice mowili ze spac nie mogli, ale mam nadzieje ze to nic takiego i ze tylko sobie wkrecam

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Ja też Dawniej pochłaniałam książkę za książką a teraz nie bardzo mam na to czas

Dziwne, że o takich rzeczach się nie słyszy

ludzie z którymi tam jechałam też mówili, ze o tym się nie mówi, a to źle, bo tak to może wiecej osób by się tym zainteresowało...
ale z 2 strony gdyby kościoły to rozgłaszały to byłoy to tematem kpin, tak źle i tak niedobrze

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Ja też Dawniej pochłaniałam książkę za książką a teraz nie bardzo mam na to czas

Dokładnie. teraz mam czas na książki tylko w podróży do teściów. W domu zawsze znajdzie się co innego do roboty. Teoretycznie mogłabym wieczorem czytać, ale wtedy nadrabiam oglądanie z dekodera, a poza tym nie chcę palić światła, jak Yao śpi. Przy mojej małej lampce natomiast jest zdecydowanie za ciemno .

Napisane przez Finlora

Dziwne, że o takich rzeczach się nie słyszy

Napisane przez NaKrawedzi

ludzie z którymi tam jechałam też mówili, ze o tym się nie mówi, a to źle, bo tak to może wiecej osób by się tym zainteresowało...
ale z 2 strony gdyby kościoły to rozgłaszały to byłoy to tematem kpin, tak źle i tak niedobrze

Nie mówi się, bo to generalnie taki trochę temat tabu. Drażliwy i wstydliwy. Nikt się przecież chwalił nie będzie, że ma bliską osobę opętaną przez demona . Powie w sekrecie kilku znajomym, rodzinie i tyle. Po co zyczliwe sąsiadki mają gadać

Napisane przez niby nic

Cześć ale ja jestem cały czas tylko ze mi sie pisac nie chce, bo zanim tak wszystko pocytuje, poodpisuje to dluzo czasu zajmuje, a tak to tylko szybciochem przelece to co napisalyscie i uciekam do książek oczywiscie w teorii bardziej, bo w praktyce to roznie bywa
Myśle ze po 18 maja bede miala o wiele wiecej czasu bo narazie trzeba nadrobic 3 lata zaleglosci Już nawet nie imprezuje co tydzien (głownie przez to ze post i mało ludzi na imprezach ale cicho) Ale musze sie pochwalic, napisalam ostatnio ang na 94%
No to tyle chwalenia Nikogo nie wyrwałam ostatnio, pomijajac jedna sytuacje z autobusu ale to może pozostawmy bez komentarza

Gratuluję angielskiego

Dawaj historię z autobusu
To ja też Wam wtedy coś opowiem

[niby nic]

Napisane przez 'Estelle'

Dokładnie. teraz mam czas na książki tylko w podróży do teściów. W domu zawsze znajdzie się co innego do roboty. Teoretycznie mogłabym wieczorem czytać, ale wtedy nadrabiam oglądanie z dekodera, a poza tym nie chcę palić światła, jak Yao śpi. Przy mojej małej lampce natomiast jest zdecydowanie za ciemno .


Nie mówi się, bo to generalnie taki trochę temat tabu. Drażliwy i wstydliwy. Nikt się przecież chwalił nie będzie, że ma bliską osobę opętaną przez demona . Powie w sekrecie kilku znajomym, rodzinie i tyle. Po co zyczliwe sąsiadki mają gadać

Gratuluję angielskiego

Dawaj historię z autobusu
To ja też Wam wtedy coś opowiem

A dziękuje, farta miałam, bo troche strzelałam, ale mam nadzieje ze w maju też bedzie ponad 90%, bo trzeba jakoś nadrobić te 30% z innych przedmiotów

Ale czemu ja pierwsza?
Ale to wstyd troche Bo jak wracałyśmy z koleżanka z imprezy do domu to ja w stanie średnio trzeźwym zaczęłam coś głośno komentować (dokładniej to to, ze mnie ktoś za tyłek złapał jak wsiadałam ) i on sie odwrócił i coś do mojej koleżanki zaczął gadać, ze to niby jego kolega był czy coś, to ja wściekła powiedziałam żeby sie odwrócił bo ona nie lubi blondynow i cos tam jeszcze Wyszło generalnie tak, że to ja go zaczepiałam no i mądra koleżanka podała mu numer do mnie, bo sama podać nie chciała Wysiadł 2 przystanki wcześniej, bo chciał nas odprowadzic, generalnie śmiesznie było Zadzwonił na następny dzień, coś tam pogadaliśmy, do mc donalnda mnie zapraszał tylko, że ja wtedy odmowiłam. Generalnie sympatyczny chłopak, śmieszny taki, ale raczej nie mój typ (raczej, bo średnio pamiętam jak wyglądał) Ale jak gdyby zaproponował spotkanie to, pójde bo co mi szkodzi

[Heroldin]

Witam !

Przez cały ranek nie mogłam "wejść" na Wizaż.

Napisane przez 'Estelle'

I tak jak się spodziewałam, popadało nocą. Już przesycha.

U mnie leje bez przerwy .

Napisane przez Estelle

Yao nadal chore

Ajciu !

Napisane przez NaKrawedzi

byłam wczoraj na takich prawdziwych egzorcyzmach

Wiesz zapewne, że wierzę w okultyzm, kartomancję, runy itp. Wierzę, że są ludzie, którzy posiadają zdolności, których ograniczony mózg przeciętniaków nie jest w stanie pojąć. Dlatego nazywa się te zdolności nadprzyrodzonymi. Ale w wejście czarta w osobę i egzorcyzmy nijak uwierzyć nie mogę. Jak to się mówi : wypadki bywają, że i słonie fruwają. Być może to mój ograniczony umysł stworzył te granice wiary. A wrzaski innym głosem, ogromna siła to bajki dla maluczkich. Nie takie cuda David Copperfield i Jemu podobni robić potrafią. Copperfield, o ile pamiętam, to i Wieżę Eiffla w niebyt wysłał. Ale zabawy Ci zazdroszczę. Też bym chciała. Żeby tylko takie doświadczenia w dewotyzm Cię nie wpędziły.
Ja się nie wyśmiewam. Każdy ma prawo wierzyć w co chce. Ja tylko pisze o moim stosunku do takich czarów.

Napisane przez Finlora

Nie wiedziałam, że dzisiaj w ogóle odprawia się egzorcyzmy i że ludzie w to wierzą

Coś Ty ... Przecież nawet Tuskowi uwierzyli, że wyczaruje nam raj na ziemi, krainę szczęśliwości. Do dzisiaj wielu wierzy, że Wałęsa to mądry człowiek. To w inne opowieści dziwnej treści też uwierzą.

Napisane przez niby nic

Ale musze sie pochwalic, napisalam ostatnio ang na 94%

Gratuluję !

Napisane przez niby nic

ja ostatnio mialam mega stracha bo mialam w nocy taka dziwna sytuacje

A to nie był to okres tej wzmożonej aktywności słońca ?

Napisane przez niby nic

Ale jak gdyby zaproponował spotkanie to, pójde bo co mi szkodzi

Zebranie wiejskie wyjątkowo spokojnie odbyło się. Zgodnie z moimi przewidywaniami, ten kto chciał być wywyższony, poniżony został. Sołtys ten sam, tylko układ sił w radzie sołeckiej zmienił się. Czy na lepsze ?! Zobaczymy, bo dwóch oszołomów do jej grona dostało się. Ja się nie dałam wrobić. Wolę w opozycji siedzieć. Zawsze to łatwiej.

No cóż - miłego popołudnia