Wrześniówki

[izabla]

Napisane przez oliweczka123

My też mamy na 16.00 ale to mała parafia. W mieście wcale nie łatwo o takie godziny 15-18. Trzeba być pierwszym. Poza tym wcześniej to inni na ciebie czekają a nie ty pół godz pod kościołem bo się przeciągnęło

odnoście potwierdzania to my mamy do 21 sierpnia, czyli 2 tyg przed. Chcialam wcześniej ale sierpień to dla mnie specjalny miesiąc i ciężko było wybrać dobry weekend bo nie chciałam żeby mi się 15.08 w Częstochowie telefony rozdzwoniły dziewczynki mam nadzieję, że zdążę. My podajemy orientacyjną liczbę gości a jakiś tydzień przed dokładnie. Jeszcze trzeba gości usadzić, zrobić tablice i takie tam, eh... Uda się!

Tak z ciekawości: Na ile gości planujecie wesele? My mamy kupionych 120 zaproszeń ale myślimy, że wesele zamknie się w 180 gościach, było by super.

Wybierasz się na pielgrzymkę?
Odnośnie liczby gości- to u nas maksymalnie 80 osób, razem z kamerzystą, fotografem i dj

[Niesforna_88]

Napisane przez smileofangel

a ja dzis jad zamowic suknie ale jestem happy chyba nic mi humoru nie popsuje


ALE mamy juz zaplacona zaliczke na podroz poslubna i to mnie ogromnie cieszy

a Wy gdzies jedziecie?

pochwal się suknia my nigdzie nie jedziemy, o remontujemy mieszkanko i jak narazie to jest naszym priorytetem

Napisane przez basiula88

alez wczesnie - my dopiero na 16.00 i wydaje mi sie ze to jest tak w sam raz ale mielismy to szczescie ze oprocz nas nikt nie mial terminy w kosciele zaklepanego

ja mam ślub o 17 i u nas 17-19 to standardowe godziny

Napisane przez oliweczka123

My też mamy na 16.00 ale to mała parafia. W mieście wcale nie łatwo o takie godziny 15-18. Trzeba być pierwszym. Poza tym wcześniej to inni na ciebie czekają a nie ty pół godz pod kościołem bo się przeciągnęło

odnoście potwierdzania to my mamy do 21 sierpnia, czyli 2 tyg przed. Chcialam wcześniej ale sierpień to dla mnie specjalny miesiąc i ciężko było wybrać dobry weekend bo nie chciałam żeby mi się 15.08 w Częstochowie telefony rozdzwoniły dziewczynki mam nadzieję, że zdążę. My podajemy orientacyjną liczbę gości a jakiś tydzień przed dokładnie. Jeszcze trzeba gości usadzić, zrobić tablice i takie tam, eh... Uda się!

Tak z ciekawości: Na ile gości planujecie wesele? My mamy kupionych 120 zaproszeń ale myślimy, że wesele zamknie się w 180 gościach, było by super.

my planujemy na ok 150 osóbale mam nadzieję, że trochę odpadnie

[arnama]

Napisane przez Yuza

arnama dzięki wielkie za linka jak na razie doszłam do wniosku takiego, że z dekoracją w kościele nie ma co przesadzać. Podoba mi się ta inspiracja gdzie co drugą ławkę jest kwiat(chyba irys bo długi taki) a na pozostałych kokardy tiulowe no i na środku jakiś duży bukiet i tyle Podobno goście i tak nie zwracają na to uwagi, ale musi coś być żeby zdjęcia ładne wyszły Zastanawiam się kiedy trzeba iść do kwiaciarni to wszystko zamówić ale chyba nie wcześniej niż w sierpniu...
basiula 88 suknia cudna! a fryzurę taką jak Ty tez biorę pod uwagę, bo nie chce żadnych koków z reszta ja chyba nie wyglądałabym dobrze w koku bo mam wysokie czoło a do tego mojemu tż-towi podobają się tylko rozpuszczone włosy Jeszcze podoba mi się fryz taki jak w załączniku nr 3 tylko zastanawiam się czy dobrze mi się będzie trzymała przez całą noc

Ja zamierzałam rozdawać zaproszenia dopiero w czerwcu no bo 3 mc wcześniej, ale teraz zaczynam się zastanawiać żeby później nie wyszło tak, że goście z listy rezerwowej dostaną zaproszenia 2 tyg przed ślubem bo mogliby się źle poczuć

My chcieliśmy prosić w czerwcu, ale wyszło tak że albo na początku lipca, albo pod sam koniec czerwca prosiliśmy większość zaproszeń poszła w jedną niedzielę potem zostało kilka "niedobitków" głównie z tego powodu, ze dalej mieszkali u każdych posiedzieliśmy z pół godzinki i spokój aaaa i jakieś 10 zaproszeń poszło nam też w inny dzień, bo zrobiliśmy grilla na którym zaprosiliśmy cała naszą pakę, ale to było jakoś początkiem czerwca potwierdzenie mieliśmy do 30 lipca a jeszcze na miesiąc przed weselem doprosiliśmy 4 pary z listy rezerwowej i wszyscy bardzo się cieszyli, nikt się nie obraził, tak że nie wiem jaki jest w tym problem, by doprosić kogoś miesiąc przed to jeszcze sporo czasu. Z reszta konsultowałam to z rodziną i wszyscy mówili że taki czas jest wystarczający. Natomiast znam parę która miała wesele i październiku a prosili pod koniec maja/ początkiem czerwca i to dla wielu moich znajomych to było przegięcie, większość się dziwiła i kiwała głowami z niedowierzaniem
Ale to tez jest tak, że "Co kraj to obyczaj" więc jeśli znamy swoich gości i swoje środowisko to na pewno nikogo nie urazimy

Napisane przez gwiazdka82

Dobrze,że się godzą na toJuż chyba większość odchodzi od tego,że trzeba podać liczbę gości miesiąc przed weselem.

Tez słyszałam o takich przypadkach i to jeszcze OSTATECZNĄ liczbę, czyli tych, za których na pewno zapłacisz....
My mieliśmy tydz przed weselem podać taką prawdopodobną, a dokładną, ostateczną dopiero w pt przed weselem tak ze nam się fajna sala trafiła natomiast rozliczaliśmy się po wszystkim to jeszcze spokojnie mogliśmy nie zapłacić za tych, co nie przyszli, czy np byli w pierwszy dzień, a nie byli na poprawinach, bo mieliśmy dwa dni
Tak że pod tym względem było super.
Z resztą w ogóle luz był na tym weselu u nas, np fotograf zakręcił się koło mojej świadkowej i po pierwszej w nocy, po swojej robocie, został na chwilę jako "osoba towarzysząca" i nikt źle tego nie odbierał tylko wszyscy się cieszyli że może w końcu moja M. znajdzie miłość
Natomiastnp na poprawiny przyjechały na chwilę córki przyjaciół moich rodziców i też nikt na to krzywo nie patrzył, ani nie było z tego powodu zamieszania, tak że miło wszystko wspominam

[smileofangel]

Napisane przez Niesforna_88

pochwal się suknia my nigdzie nie jedziemy, o remontujemy mieszkanko i jak narazie to jest naszym priorytetem
ja mam ślub o 17 i u nas 17-19 to standardowe godziny

my planujemy na ok 150 osóbale mam nadzieję, że trochę odpadnie

chcialabym ale TZ taki ciekawski :/ moze dodam ale usune po jakims czasie nie chce zeby sie natknal...

[szprotka_mada]

Napisane przez smileofangel

chcialabym ale TZ taki ciekawski :/ moze dodam ale usune po jakims czasie nie chce zeby sie natknal...

Wyślij nam wszystkim na maile, bośmy baaardzo ciekawe

[Tanitka]

Napisane przez arnama

My chcieliśmy prosić w czerwcu, ale wyszło tak że albo na początku lipca, albo pod sam koniec czerwca prosiliśmy większość zaproszeń poszła w jedną niedzielę potem zostało kilka "niedobitków" głównie z tego powodu, ze dalej mieszkali u każdych posiedzieliśmy z pół godzinki i spokój aaaa i jakieś 10 zaproszeń poszło nam też w inny dzień, bo zrobiliśmy grilla na którym zaprosiliśmy cała naszą pakę, ale to było jakoś początkiem czerwca potwierdzenie mieliśmy do 30 lipca a jeszcze na miesiąc przed weselem doprosiliśmy 4 pary z listy rezerwowej i wszyscy bardzo się cieszyli, nikt się nie obraził, tak że nie wiem jaki jest w tym problem, by doprosić kogoś miesiąc przed to jeszcze sporo czasu. Z reszta konsultowałam to z rodziną i wszyscy mówili że taki czas jest wystarczający. Natomiast znam parę która miała wesele i październiku a prosili pod koniec maja/ początkiem czerwca i to dla wielu moich znajomych to było przegięcie, większość się dziwiła i kiwała głowami z niedowierzaniem
Ale to tez jest tak, że "Co kraj to obyczaj" więc jeśli znamy swoich gości i swoje środowisko to na pewno nikogo nie urazimy




Tez słyszałam o takich przypadkach i to jeszcze OSTATECZNĄ liczbę, czyli tych, za których na pewno zapłacisz....
My mieliśmy tydz przed weselem podać taką prawdopodobną, a dokładną, ostateczną dopiero w pt przed weselem tak ze nam się fajna sala trafiła natomiast rozliczaliśmy się po wszystkim to jeszcze spokojnie mogliśmy nie zapłacić za tych, co nie przyszli, czy np byli w pierwszy dzień, a nie byli na poprawinach, bo mieliśmy dwa dni
Tak że pod tym względem było super.
Z resztą w ogóle luz był na tym weselu u nas, np fotograf zakręcił się koło mojej świadkowej i po pierwszej w nocy, po swojej robocie, został na chwilę jako "osoba towarzysząca" i nikt źle tego nie odbierał tylko wszyscy się cieszyli że może w końcu moja M. znajdzie miłość
Natomiastnp na poprawiny przyjechały na chwilę córki przyjaciół moich rodziców i też nikt na to krzywo nie patrzył, ani nie było z tego powodu zamieszania, tak że miło wszystko wspominam

super mieliście salę, a przede wszystkim ich właścicieli my sami organizujemy wesele, więc na 3 dni prosimy wszystkich gości, bo jedzenia i tak będziemy robić dla wszystkich. Dla mnie też pół roku wczesniej, to przegięcie, tymbardziej, że (odpukać) ale jest dużo przypadków, ze pary się rozlatują, a część rodzinki zaproszona głupia styuacja, ale z drugiej strony niczego nie można przewidzieć.

Napisane przez smileofangel

chcialabym ale TZ taki ciekawski :/ moze dodam ale usune po jakims czasie nie chce zeby sie natknal...

czekamy

[izotropia]

basiula88 fajne zaproszenia, my zrobiliśmy coś podobnego...
i zastanawiam czy wiązać jakieś kokardki takie niewielkie i czy to będzie pasowało włożyć w koperty, papier jest kremowy więc i kopert takich muszę poszukać, zastanawiam się nad końcowym efektem czy jakoś ich nie dopieścić

[smileofangel]

zamowilam do konca lipca bedzie u mnie tzn w moim salonie potem dopasowanie i zabieram do domku ;D

[oliweczka123]

Napisane przez Tanitka

kurcze dużo macie kupionych tych zaproszen dlaczego tak duzo? my planujemy ok. 170 kupić dla 300 osób

Wbrew pozorom mamy stosunkowo podobną liczbę. My zaproszeń wyliczyliśmy 107 szt. + osoby które zapraszamy tylko na ślub i jakby coś się popsuło to też kilka jest. W sumie to już nie ma bo wyszło nam więcej gości niż planowaliśmy. zapraszamy ok 230 osób.

Napisane przez izabla

Wybierasz się na pielgrzymkę?
Odnośnie liczby gości- to u nas maksymalnie 80 osób, razem z kamerzystą, fotografem i dj

Niestety już nie wybieram się. Ale na 13-15 sierpnia w Częstochowie trzeba być co rok.

Nie rozumiem zupełnie poglądu, że pół roku przed ślubem to przegięcie. To kiedy zapraszać, wcale?! Pocztą najlepiej bo wtedy każdy dostanie w czas! Zapraszanie gości trwa 2, u niektórych 3 miesiace, i sorry, ale ja zawsze czuję się źle jeśli mnie ktoś zaprasza 1,5 miesiąca przed ślubem chyba, że młodym się spieszy i robią w 2 miesiące wesele to inna sprawa.
Podam przykład. W połowie maja mamy ślub znajomych. Cały czas myślimy, że powinni nas prosić a tu... nic. Zostało 1,5 miesiąca. Już miesiąc temu w rodzinie zaczeły się domysły, że może tego ślubu po prostu nie będzie. Dzwonili, pytali się 2 tyg temu jak pisze się nasze nazwisko więc... No właśnie. Do dziś nie jesteśmy zaproszeni a chciałabym jednak sobie ten maj jakoś móc zaplanować, a nie wiem czy tak czy nie. Nie stawiajcie gości w takiej sytuacji. Każdy ma swoje plany i nie można wymagać żeby goście sie dostosowywali do młodych chyba, że celowo w ten sposób zmniejszamy liczbę gości na weselu, bo tak to działa.
(Jak za ostro to przepraszam - miesiączka ;/)

[gwiazdka82]

No dziewczyny mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcia,bo też chcę się pochwalić
Oto moja suknia

http://www.visualchris.pl/applicatio...odel%20265.jpg
Moje taneczne buciki,zaproszenia i obrączki nie chcieliśmy rzadnych zdobień,są płaskie i ścięte po bokach,a w środki grawer.Na mojej jest napisane ...Z miłości imię Tż i data ślubu,a Tż ma tak samo tylko moje imię

[agniesia007]

Napisane przez gwiazdka82

No dziewczyny mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcia,bo też chcę się pochwalić
Oto moja suknia

http://www.visualchris.pl/applicatio...odel%20265.jpg
Moje taneczne buciki,zaproszenia i obrączki nie chcieliśmy rzadnych zdobień,są płaskie i ścięte po bokach,a w środki grawer.Na mojej jest napisane ...Z miłości imię Tż i data ślubu,a Tż ma tak samo tylko moje imię

Sukienka bardzo ladna,bardzo lubie ksiezniczkowe. Niestety nie moge moja sie pochwalic bo nie mam zdjecia z salonu a na necie jej nie widzialam ale tez ksiezniczka tylko inna.bede miec w czerwcu to pokaze

[Tanitka]

Napisane przez oliweczka123

Wbrew pozorom mamy stosunkowo podobną liczbę. My zaproszeń wyliczyliśmy 107 szt. + osoby które zapraszamy tylko na ślub i jakby coś się popsuło to też kilka jest. W sumie to już nie ma bo wyszło nam więcej gości niż planowaliśmy. zapraszamy ok 230 osób.



Niestety już nie wybieram się. Ale na 13-15 sierpnia w Częstochowie trzeba być co rok.

Nie rozumiem zupełnie poglądu, że pół roku przed ślubem to przegięcie. To kiedy zapraszać, wcale?! Pocztą najlepiej bo wtedy każdy dostanie w czas! Zapraszanie gości trwa 2, u niektórych 3 miesiace, i sorry, ale ja zawsze czuję się źle jeśli mnie ktoś zaprasza 1,5 miesiąca przed ślubem chyba, że młodym się spieszy i robią w 2 miesiące wesele to inna sprawa.
Podam przykład. W połowie maja mamy ślub znajomych. Cały czas myślimy, że powinni nas prosić a tu... nic. Zostało 1,5 miesiąca. Już miesiąc temu w rodzinie zaczeły się domysły, że może tego ślubu po prostu nie będzie. Dzwonili, pytali się 2 tyg temu jak pisze się nasze nazwisko więc... No właśnie. Do dziś nie jesteśmy zaproszeni a chciałabym jednak sobie ten maj jakoś móc zaplanować, a nie wiem czy tak czy nie. Nie stawiajcie gości w takiej sytuacji. Każdy ma swoje plany i nie można wymagać żeby goście sie dostosowywali do młodych chyba, że celowo w ten sposób zmniejszamy liczbę gości na weselu, bo tak to działa.
(Jak za ostro to przepraszam - miesiączka ;/)

no ale skoro wiecie o ślubie, więc o co tyle szumu? my choć robimy duże wesele, to chcemy wyrobić się z zapraszaniem miesiąc - cały lipiec i myślę, że to dość normalny termin.

Napisane przez gwiazdka82

No dziewczyny mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcia,bo też chcę się pochwalić
Oto moja suknia

http://www.visualchris.pl/applicatio...odel%20265.jpg
Moje taneczne buciki,zaproszenia i obrączki nie chcieliśmy rzadnych zdobień,są płaskie i ścięte po bokach,a w środki grawer.Na mojej jest napisane ...Z miłości imię Tż i data ślubu,a Tż ma tak samo tylko moje imię

super macie zaproszenia, takie delikatne i subtelne ciekawy grawer, ale zastanawiam się, czy macie tak bez odmiany np. z milosci adam? czy z milosci do adama?

[gwiazdka82]

Napisane przez Tanitka

no ale skoro wiecie o ślubie, więc o co tyle szumu? my choć robimy duże wesele, to chcemy wyrobić się z zapraszaniem miesiąc - cały lipiec i myślę, że to dość normalny termin.



super macie zaproszenia, takie delikatne i subtelne ciekawy grawer, ale zastanawiam się, czy macie tak bez odmiany np. z milosci adam? czy z milosci do adama?

Nie wiem jak mam to dokładnie tobie wytłumaczyć.Nie ma Z miłości do...,jest napisane Z miłości.Chodzi o to,że wszysto to co ja robię i to co On robi dla mnie, jest Z miłości

[oliweczka123]

Bardzo mi się podobają obrączki!

[Niesforna_88]

Napisane przez oliweczka123

Nie rozumiem zupełnie poglądu, że pół roku przed ślubem to przegięcie. To kiedy zapraszać, wcale?! Pocztą najlepiej bo wtedy każdy dostanie w czas! Zapraszanie gości trwa 2, u niektórych 3 miesiace, i sorry, ale ja zawsze czuję się źle jeśli mnie ktoś zaprasza 1,5 miesiąca przed ślubem chyba, że młodym się spieszy i robią w 2 miesiące wesele to inna sprawa.
Podam przykład. W połowie maja mamy ślub znajomych. Cały czas myślimy, że powinni nas prosić a tu... nic. Zostało 1,5 miesiąca. Już miesiąc temu w rodzinie zaczeły się domysły, że może tego ślubu po prostu nie będzie. Dzwonili, pytali się 2 tyg temu jak pisze się nasze nazwisko więc... No właśnie. Do dziś nie jesteśmy zaproszeni a chciałabym jednak sobie ten maj jakoś móc zaplanować, a nie wiem czy tak czy nie. Nie stawiajcie gości w takiej sytuacji. Każdy ma swoje plany i nie można wymagać żeby goście sie dostosowywali do młodych chyba, że celowo w ten sposób zmniejszamy liczbę gości na weselu, bo tak to działa.
(Jak za ostro to przepraszam - miesiączka ;/)

a ja zgodzę się z tą opinią... miesiąc to zdecydowanie za krótko na przygotowanie się do czyjegoś wesela (choćby finansowo), ja bym nie chciała być postawiona w takiej sytuacji.

Napisane przez gwiazdka82

No dziewczyny mam nadzieję,że uda mi się wkleić zdjęcia,bo też chcę się pochwalić
Oto moja suknia

http://www.visualchris.pl/applicatio...odel%20265.jpg
Moje taneczne buciki,zaproszenia i obrączki nie chcieliśmy rzadnych zdobień,są płaskie i ścięte po bokach,a w środki grawer.Na mojej jest napisane ...Z miłości imię Tż i data ślubu,a Tż ma tak samo tylko moje imię

suknia piękna buty też pięknie wyglądają, a mogę wiedzieć ile cm ma obcas i ile za nie ostatecznie dałaś (czy brałaś jakieś dodatki) a obrączki też w moim stylu

Napisane przez Tanitka

no ale skoro wiecie o ślubie, więc o co tyle szumu? my choć robimy duże wesele, to chcemy wyrobić się z zapraszaniem miesiąc - cały lipiec i myślę, że to dość normalny termin.

może i po to, że to różnie może być, a skąd mają wiedzieć czy się nie rozmyślili i ich jednak nie zaproszą są i takie przypadki, albo może ślubu wogóle nie będzie? i co nie wiedzą co mają robić czy planować coś czy nie... dla mnie powina być conajmniej 2 miesiące wcześniej informacja. Takie moje zdanie

[szprotka_mada]

My planujemy zapraszać na początku czerwca, z prośbą o potwierdzenie max do 1.08.
Mamy ograniczoną ilość miejsc, a zbyt dużo 'chętnych', tak więc w przypadku, gdy ktoś z listy podstawowej odmówi, wskakuje osoba z listy rezerwowej, i niby zaproszenie takowej będzie tylko miesiąc z małym hakiem przed, ale nie widzę jakoś innego rozwiązania...

Tak, wiem... Bardzo brutalnie brzmi 'lista podstawowa' i 'lista rezerwowa', ale niestety max do sali wejdzie 150 osób (130 to optimum, żeby nie było ciasno), a nasze rodziny są spore... Naliczyliśmy łącznie ok 150 osób z rodziny i baaaardzo bliskimi znajomymi, ale mamy też takie osoby, które byśmy chcieli żeby były, ale...
Ale wśród rodziny są też takie osoby, które na pewno nie przybędą, więc mam nadzieję, że jakoś uda nam się bezboleśnie przebrnąć przez zaproszenia, zapraszanie etc...
Chociaż na chwilę obecną, to jakoś tego wszystkiego nie widzę...

[gwiazdka82]

Napisane przez Niesforna_88

a ja zgodzę się z tą opinią... miesiąc to zdecydowanie za krótko na przygotowanie się do czyjegoś wesela (choćby finansowo), ja bym nie chciała być postawiona w takiej sytuacji.
suknia piękna buty też pięknie wyglądają, a mogę wiedzieć ile cm ma obcas i ile za nie ostatecznie dałaś (czy brałaś jakieś dodatki) a obrączki też w moim stylu


może i po to, że to różnie może być, a skąd mają wiedzieć czy się nie rozmyślili i ich jednak nie zaproszą są i takie przypadki, albo może ślubu wogóle nie będzie? i co nie wiedzą co mają robić czy planować coś czy nie... dla mnie powina być conajmniej 2 miesiące wcześniej informacja. Takie moje zdanie

Dziękuję Buty mają 6cm i powiem ci ,że w sam raz.Na początku myślałam,że może są za niskie(mam tylko 160cm wzrostu),ale jak stanęłam w tych butach koło Tż,to rozwiały się moje wątpliwości
Są mięciutkie i wygodne.Nie brałam dodatków,bo mogłyby się czepiać do tiulu.Koszt 190zł

[szprotka_mada]

gwiazdka82- ładne butki

Zapomniałam dodać, że byliśmy z TŻ w Kruku i spodobały nam się inne obrączki- tzn te pierwsze też się podobają i tu rodzi się problem... Które wybrać... W zasadzie, to wybraliśmy tam 2 modele, ale jednego nie mogę ni groma znaleźć na ich stronie...

Te pierwsze są ŁAZURA (6mm), wypatrzone w tamtym tygodniu, te drugie to KRUK (5,5mm; z tym, że na zdjęciu ten kolor złota jest baaardzo zafałszowany; w rzeczywistości jest to normalne żółte złoto, zmatowione, a brzegi są z białego)... Te którego zdjęcia nie mam, były podobne do tych na 3 zdjęciu, 5mm z żółtego złota, nie matowe, damska z małym kamyczkiem (brylancik bądź cyrkonia- nie dopytywałam się), bardzo delikatne i subtelne...
I bądź tu człowieku mądry

[Niesforna_88]

Napisane przez gwiazdka82

Dziękuję Buty mają 6cm i powiem ci ,że w sam raz.Na początku myślałam,że może są za niskie(mam tylko 160cm wzrostu),ale jak stanęłam w tych butach koło Tż,to rozwiały się moje wątpliwości
Są mięciutkie i wygodne.Nie brałam dodatków,bo mogłyby się czepiać do tiulu.Koszt 190zł

hmmm no bo ja się jeszcze zastanawiam czy obcas 7-8 cm byłby dobry i czy dałabym radę w nich wytrzymać (ogólnie chodzę w takich obcasach,ale nie coddziennie) no i czy są warte tej ceny, bo jak mam wydać dwie stówy na buty które zmienie po północy to ja, że tak powiem dziękuję

[gwiazdka82]

Napisane przez Niesforna_88

hmmm no bo ja się jeszcze zastanawiam czy obcas 7-8 cm byłby dobry i czy dałabym radę w nich wytrzymać (ogólnie chodzę w takich obcasach,ale nie coddziennie) no i czy są warte tej ceny, bo jak mam wydać dwie stówy na buty które zmienie po północy to ja, że tak powiem dziękuję

Jeśli chodzi o wygodę,to ja myślę,że warto.Ja jak chodziłam w nich w domu,to nie czułam,że je mam na nogachObcas 7cm jak najbardziej jeśli chodzi o te buty.Ostatnio kupiłam sobie buty na obcasie 10cm i wiem,że nie dałabym rady w takich wysokich na weselu

[oliweczka123]

My się nie możemy zabrać za wybieranie obrączek. jakoś obojgu się wydaje, że jeszcze dużo czasu i nam się znudzą

W ostatnim czasie:
- zamówiliśmy samochód (już mi wszystko jedno było i nie wiem czy dobrze zrobiliśmy bo pierwszy lepszy z allegro )
- Suknia zamówiona (też pojawiają się wątpliwości ) teraz codziennie myślę nad dodatkami, może stąd te wątpliwości...
- zaproszenia (widziałyście)
- rozmawiałam o nauce I tańca w szkole, mamy mieć zajęcia w wakacje
Co Wy wybrałyście na I taniec? Jakiś układ czy tak "spontan" ->
O czym teraz myślicie bo my nie wiemy za co się wziąć jako następny cel. Czy już obrączki czy coś innego o czym zapomnieliśmy.

[anula2313]

taak Poprosimy o sukieneczke
Ja jade zamowowic sukienke jutro EM- Marabu, czyli ksiezniczkowata
butow obraczek i bizuterii nadal niee mam .... buu Jestm z okolic krakowa , jest tu jakas panna mloda rowniez z ok. KRK??
Buziaki

[oliweczka123]

Wrzucam co mam. Sukienka od tyłu bo przód w lusterku się odbija i jest całość. Cały czas zastanawiam się nad welonem Bardzo podoba mi się długi ale najlepiej wyglądają oba, komplet długi i krótki z ozdobnymi kamieniami. Ja się panicznie boję efektu choinki. Na weselu nie chcialabym mieć welonu więc w kościele mogę sobie pozwolić na długi. Załączam buciki jakie mi się podobają(zwykle lub taneczne), boje się trochę odkrytych palców aczkolwiek w takich się wygodniej czuję, i bolerko. Bardzo proszę o każde słowa opinii, rady itp. ale nie piszcie żebym suknie zmieniła Tam będzie zmiana, ona jest za długa i nie będę jej skracać tylko podniesiemy stan od falbanek wyżej o ok 5 cm, tak bardziej na biodra. I nie będzie tego kwiatka z boku. Myślałam o samych kolczykach długich i bransoletce, bez niczego na szyi, co myślicie? Nie jestem przekonana. Fryzurkę w ten typ (to ja znów od tyłu ) choć zaczynam się skłaniać ku spięciu wysoko.

[oliweczka123]

Jeszcze raz te fryzurki:

[Tanitka]

Napisane przez gwiazdka82

Nie wiem jak mam to dokładnie tobie wytłumaczyć.Nie ma Z miłości do...,jest napisane Z miłości.Chodzi o to,że wszysto to co ja robię i to co On robi dla mnie, jest Z miłości

rozumiem po prostu to imie tyczy się tak jakby daty, a z milosci jest oddzielnie pytam, bo strasznie podoba mi się to wyrazenie : z milosci

Napisane przez oliweczka123

Wrzucam co mam. Sukienka od tyłu bo przód w lusterku się odbija i jest całość. Cały czas zastanawiam się nad welonem Bardzo podoba mi się długi ale najlepiej wyglądają oba, komplet długi i krótki z ozdobnymi kamieniami. Ja się panicznie boję efektu choinki. Na weselu nie chcialabym mieć welonu więc w kościele mogę sobie pozwolić na długi. Załączam buciki jakie mi się podobają(zwykle lub taneczne), boje się trochę odkrytych palców aczkolwiek w takich się wygodniej czuję, i bolerko. Bardzo proszę o każde słowa opinii, rady itp. ale nie piszcie żebym suknie zmieniła Tam będzie zmiana, ona jest za długa i nie będę jej skracać tylko podniesiemy stan od falbanek wyżej o ok 5 cm, tak bardziej na biodra. I nie będzie tego kwiatka z boku. Myślałam o samych kolczykach długich i bransoletce, bez niczego na szyi, co myślicie? Nie jestem przekonana. Fryzurkę w ten typ (to ja znów od tyłu ) choć zaczynam się skłaniać ku spięciu wysoko.

super suknia, moim zdaniem lepiej bedzie wyglądal dlugi welon, jesli ma być tylko w kosciele, ale w sumie to juz zalezy od Ciebie

Napisane przez Niesforna_88

a ja zgodzę się z tą opinią... miesiąc to zdecydowanie za krótko na przygotowanie się do czyjegoś wesela (choćby finansowo), ja bym nie chciała być postawiona w takiej sytuacji.
suknia piękna buty też pięknie wyglądają, a mogę wiedzieć ile cm ma obcas i ile za nie ostatecznie dałaś (czy brałaś jakieś dodatki) a obrączki też w moim stylu



może i po to, że to różnie może być, a skąd mają wiedzieć czy się nie rozmyślili i ich jednak nie zaproszą są i takie przypadki, albo może ślubu wogóle nie będzie? i co nie wiedzą co mają robić czy planować coś czy nie... dla mnie powina być conajmniej 2 miesiące wcześniej informacja. Takie moje zdanie

jasne, że miesiąc za pózno, ale z drugiej strony pół roku za wczesnie. Oczywiście, że jak ktoś jest za granicą, to jest niezalezne od nich.

[Niesforna_88]

Napisane przez oliweczka123

- rozmawiałam o nauce I tańca w szkole, mamy mieć zajęcia w wakacje
Co Wy wybrałyście na I taniec? Jakiś układ czy tak "spontan" ->
O czym teraz myślicie bo my nie wiemy za co się wziąć jako następny cel. Czy już obrączki czy coś innego o czym zapomnieliśmy.

obecnie myśle nad butami i dodatkami (z tym drugim to ciężko, a z butami musze przyjąć do siebie, żeby za nie tyle dać)
co do tańca nie mamy wybranego, chcielibyśmy walca, ale nie wiemy co wyjdzie

Napisane przez Tanitka

jasne, że miesiąc za pózno, ale z drugiej strony pół roku za wczesnie. Oczywiście, że jak ktoś jest za granicą, to jest niezalezne od nich.

ależ z tym też się zgadzam jak najbardziej

[Tanitka]

Któraś z Was próbuje z Tż ułożyć sama jakies kroki do pierwszego tanca? Bo mój Tż stwierdził: że damy rade sami no ale ja mam wątpliwości...
narazie po glowie chodzi piosenka Braci - Za szkłem, mam w głowie fajny układ z podnoszeniami chociaż Tż wymyślił Dirty Dancig, ale ja wiem, że będzie

[oliweczka123]

My chcemy pod Wodeckiego Oczarowanie taki układ: http://www.youtube.com/watch?v=PH7IESTCCVo - to nasza szkoła. Na razie opanowujemy kroku walca angielskiego bo wcześniej nie znaliśmy. Ja chce pouczyć się zama ale mój Miły usilnie się broni, że chce u kogoś od podstaw.

[arnama]

Moje zdanie jest takie, że wyuczony, krok po kroku układ, wygląda sztucznie i tylko dodatkowo pogłębi Wasz stres związany z tym momentem. No chyba że lubicie być w centrum uwagi, błyszczeć jak gwiazdy albo wyuczycie się go tak perfekcyjnie że "popłyniecie" nie mysląc o krokach itp, ale dla nie tańczących towarzysko bardzo ciężko jest wytworzyć takie wrażenie i dla mnie taki taniec zazwyczaj wygląda strasznie, bo nie widać że młodzi się dobrze bawią, nie widać czułości między nimi, tylko zacięcie i spięcie na twarzy bo myślą, jak teraz się wygiąć czy postawić nogę

Oczywiście wszystko indywidualna kwestia, jednym zależy by się pokazać, innym na emocjonalności tej chwili i pewnie ilu ludzi, tyle pomysłów na ten pierwszy taniec

Żeby znów tu bulwers nie powstał tylko wypowiadam swoje zdanie i chcę zwrócić uwagę na pewne rzeczy, abyście jak najlepiej przeżyły ten dzień

[izabla]

Napisane przez oliweczka123

Wrzucam co mam. Sukienka od tyłu bo przód w lusterku się odbija i jest całość. Cały czas zastanawiam się nad welonem Bardzo podoba mi się długi ale najlepiej wyglądają oba, komplet długi i krótki z ozdobnymi kamieniami. Ja się panicznie boję efektu choinki. Na weselu nie chcialabym mieć welonu więc w kościele mogę sobie pozwolić na długi. Załączam buciki jakie mi się podobają(zwykle lub taneczne), boje się trochę odkrytych palców aczkolwiek w takich się wygodniej czuję, i bolerko. Bardzo proszę o każde słowa opinii, rady itp. ale nie piszcie żebym suknie zmieniła Tam będzie zmiana, ona jest za długa i nie będę jej skracać tylko podniesiemy stan od falbanek wyżej o ok 5 cm, tak bardziej na biodra. I nie będzie tego kwiatka z boku. Myślałam o samych kolczykach długich i bransoletce, bez niczego na szyi, co myślicie? Nie jestem przekonana. Fryzurkę w ten typ (to ja znów od tyłu ) choć zaczynam się skłaniać ku spięciu wysoko.

Fajnie się prezentuje ta suknia na Tobie, nie zmieniałabym nic, poza tym kwiatkiem, którego chcesz usunąć. Dłuższy welon chyba lepiej wygląda,a myślałaś o całkiem gładkim welonem? Z biżuterią ja bym nie przesadzała, bo chyba sukienka z przodu ma coś błyszczącego.