DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.IV (nutelkowy odwyk :D )

[201604301943]

Napisane przez zochawks

Też bym chciała mieć biegunkę Może wzrost by zszedł. Od soboty na FIII i 66kg kilogramowy wzrost. No ale to pewnie woda która już nie chce zejść (może po proteinowym czwartku zejdzie w co wątpię) Jak na razie jem wszystko co na PW plus jedno jabłko dziennie. Co będzie jak dodam skrobię

Do tego dodam że kusi mnie taki chlebek http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/przepisy//przepis/c...midorowy,44218

po czwartku na pewno spadnie - przecież to dzień jak z uderzeniówki więc woda leci
w chlebek wygląda smakowicie... eh, jeszcze sobie poczekam na takie rarytasy dłuuugo

[modliszka87]

Napisane przez metal_fish

a jakie proporcje składników? bo tak na oko to nic "ciastowatego" nie zrobię

ja dalam 2 jajka, okolo 4 lyzek skrobii, szczypte soli i sera okolo 150g na oko bo z foremki bralam ser i go rozgniotlam. to mieszasz, zagniatasz...ciasto nie wychodzi takie geste jak na normalne kluchy. ciachasz na mniejsze kawalki i je do goracej osolonej wody i jak wyplyna wylawiasz i na talerz, do tego sobie zrobilam troche jogurtu ze slodzikiem polalam i cynamon
iii juuuz

[karmeelek]

Napisane przez metal_fish

a jakie proporcje składników? bo tak na oko to nic "ciastowatego" nie zrobię

A może spróbuj sobie zrobić http://zkotemwkuchni.blogspot.com/20...sem-dukan.html - mniej skrobi zdecydowanie Ja sobie robiłam ostatnio takie małe kuleczki bez nadzienia - fajne były.
Tylko wykorzystałam do tego twaróg z biedronki bo jest suchy oraz 1 łyżkę skrobi i wyszło mi jakieś 14 kulek ale powiem ze bardzo sycących i jak odrobinę mi przestygły to były jeszcze lepsze I przy formowaniu kulek wazne jest żeby mieć suche rece to sie wtedy nie kleja do dłoni.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez karmeelek

Co do warzywek to akurat dziś nie miałam ochoty na nie - normalnie bez problemu je jem Poza tym jak wiem, że muszę sie nimi najeść to to robię - nie obijam sie Dbam o siebie i to bardzo - pije dużo (ok.3l - ja będzie znów ciepło to pewnie i ze 4-5l będzie jak to w zeszłym roku bywało) i warzywami wręcz się opycham na PW.
Wiem, że nie uznajesz trybu 4/3 bo wiadomości z czatów na stronie doktorka nie są dla Ciebie wiarygodne (uznajesz tylko książkę tylko nie wiem czy starą czy nową) - ale praca na dietka trwa cały czas. Nawet na ostatnim czasie była informacja odnośnie nabiału do 2% oraz ilości zjadanych żółtek tygodniowo (5 szt.) ale większość raczej nie będzie tego uznawać bo nie ma tego w książce bo po co wierzyć modyfikacjom podanym do informacji sporo po wydaniu książki.... Ja osobiście starałam się ograniczyć wcześniej żółtka - przynajmniej bede jeść jeszcze więcej mięska i rybek

nie uznaję tylko dlatego, że to dodatkowe obciążenie po prostu nie popadajmy w paranoję... bo można w ogóle zrobić 6 dni P i 1 PW i jeszcze lepiej się będzie chudło:P ale jednak mało zdrowo i nie mówię, że nie ufam czatom - po tym jak dowiedziałam się, że to informacja od Dukana to przestałam bronić książki bo na początku ktoś napisał, że ktośtam na innym forum tak napisał, a napisać można wszystko. a co do żółtka to masakra, ja jem dużo więcej tzn codziennie min. 1, bo z placuszkami otrębowymi, a czasem jeszcze coś do tego, więc nieciekawa informacja:P ale to pewnie ma związek z cholesterolem?

ale dziwi mnie nabiał do 2% i te nowe ograniczenia... chudnie się szybciej-napewno, ale jednak coraz bliżej do tej granicy, kiedy można uznać, że dieta jest niebezpieczna dla zdrowia...

[izuulkaa]

piszecie od rana w zastraszającym tempie

cycek z kuraka na obiadek i pomidorki

idę chyba spać.... padnięta jestem niesamowicie
jutro koło, a w takim stanie niczego się nie nauczę

[karmeelek]

Napisane przez tchnienie-wiatru

nie uznaję tylko dlatego, że to dodatkowe obciążenie po prostu nie popadajmy w paranoję... bo można w ogóle zrobić 6 dni P i 1 PW i jeszcze lepiej się będzie chudło:P ale jednak mało zdrowo i nie mówię, że nie ufam czatom - po tym jak dowiedziałam się, że to informacja od Dukana to przestałam bronić książki bo na początku ktoś napisał, że ktoś tam na innym forum tak napisał, a napisać można wszystko. a co do żółtka to masakra, ja jem dużo więcej tzn codziennie min. 1, bo z placuszkami otrębowymi, a czasem jeszcze coś do tego, więc nieciekawa informacja:P ale to pewnie ma związek z cholesterolem?

ale dziwi mnie nabiał do 2% i te nowe ograniczenia... chudnie się szybciej-napewno, ale jednak coraz bliżej do tej granicy, kiedy można uznać, że dieta jest niebezpieczna dla zdrowia...

No to fajnie, ze się dogadałyśmy Bo to już na lekką kłótnie wyglądało A jakbym usłyszała, że ktoś chce robić 6/1 (który nie istnieje!) to chyba sama bym go zlinczowała
A co do tych ograniczeń to faktycznie nie są fajne ale z drugiej strony chodzi też o skrócenie czasu mocniejszego obciążenia organizmu choć i tak śmiać mi się chce jak słyszę, że dukan jest zły bo my będąc na diecie odżywiamy się o wiele lepiej (wiecej warzyw, wody) niż Ci wszyscy jedzący w mac'ach i innych takich miejscach.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez karmeelek

No to fajnie, ze się dogadałyśmy Bo to już na lekką kłótnie wyglądało A jakbym usłyszała, że ktoś chce robić 6/1 (który nie istnieje!) to chyba sama bym go zlinczowała
A co do tych ograniczeń to faktycznie nie są fajne ale z drugiej strony chodzi też o skrócenie czasu mocniejszego obciążenia organizmu choć i tak śmiać mi się chce jak słyszę, że dukan jest zły bo my będąc na diecie odżywiamy się o wiele lepiej (wiecej warzyw, wody) niż Ci wszyscy jedzący w mac'ach i innych takich miejscach.

przepraszam,jeśli miałaś wrażenie, że jestem zła i coś wypominam nie o to chodzi! nie wiedząc, że Dukan tak napisał, nie chciałam po prostu, żeby nowe dziewczyny zwłaszcza, pomyślały, a zrobię 4/3, faktycznie jedząc np 1 porcję warzyw na PW... dieta jest bardzo obciążająca i miałam wrażenie, że chcecie chudnąć szybciej kosztem zdrowia.

i masz rację, większość osób je gorzej niż my teraz, bo i tak jedzą mało owoców, mniej warzyw niż my na PW, a mięcho jedza tłuste i tłusto przyrządzone, ale to my jesteśmy te złe, bo nie jemy witamin

pozmywałam górę naczyń, niedługo wychodzę na zebranie organizacji, trzymajcie kciuki bo może okażę się, że dostanę ważne zadanie

[201604301943]

Napisane przez karmeelek

i tak śmiać mi się chce jak słyszę, że dukan jest zły bo my będąc na diecie odżywiamy się o wiele lepiej (wiecej warzyw, wody) niż Ci wszyscy jedzący w mac'ach i innych takich miejscach.

myślimy tak samo!
jak piszą gdzieś że niezdrowy to się pytam: a nadwaga/otyłość są zdrowe? a fastfoody czy słodycze 'produkcyjne' w których pełno tłuszczy trans (i do których często dają i cukier i chemiczny słodzik...) są zdrowe? i masa takich przykładów zwłaszcza gdy ludzie stosują 'tradycyjną polską kuchnię' czyt. schabowe w panierce, kapuche zasmażaną, kluchy, zasmażki, kremy maślane....
a tak ogólnie to każde chudnięcie jest niezdrowe - uruchamiane są rezerwy tłuszczu z tkanki podskórnej w związku z tym więcej kwasów tłuszczowych krąży z krwią co też nie jest do końca bezpieczne, dlatego lepiej nie chudnąć gwałtownie
no i ostatecznie - życie jest niezdrowe! kończy się śmiercią...

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez metal_fish

myślimy tak samo!
jak piszą gdzieś że niezdrowy to się pytam: a nadwaga/otyłość są zdrowe? a fastfoody czy słodycze 'produkcyjne' w których pełno tłuszczy trans (i do których często dają i cukier i chemiczny słodzik...) są zdrowe? i masa takich przykładów zwłaszcza gdy ludzie stosują 'tradycyjną polską kuchnię' czyt. schabowe w panierce, kapuche zasmażaną, kluchy, zasmażki, kremy maślane....
a tak ogólnie to każde chudnięcie jest niezdrowe - uruchamiane są rezerwy tłuszczu z tkanki podskórnej w związku z tym więcej kwasów tłuszczowych krąży z krwią co też nie jest do końca bezpieczne, dlatego lepiej nie chudnąć gwałtownie
no i ostatecznie - życie jest niezdrowe! kończy się śmiercią...

sorry, ale czytając to co pogrubiłam zrobiłam tak:

aaaaa,idę sobie stąd bo złe jesteście jadę na spotkanie:P

[extravagance86]

jeszcze raz dzień dobry
niedawno wróciłam do domu, byłam jeszcze w sklepie i odwiedziłam Tż-ta w pracy( pierwszy raz sama pojechałam tak daleko bo do mojej pracy to chwilka jest.
Muszę zaraz zrobić sobie coś do jedzenia.
MAM nowy nr Vity jest artykuł "co po diecie białkowej?"
no i piszą jeszcze, że rzeczywiście oszroniona lodówka pobiera więcej prąd- bo ten temat widziałam, że dziewczyny wczoraj poruszały.

[karmeelek]

Napisane przez tchnienie-wiatru

przepraszam,jeśli miałaś wrażenie, że jestem zła i coś wypominam nie o to chodzi! nie wiedząc, że Dukan tak napisał, nie chciałam po prostu, żeby nowe dziewczyny zwłaszcza, pomyślały, a zrobię 4/3, faktycznie jedząc np 1 porcję warzyw na PW... dieta jest bardzo obciążająca i miałam wrażenie, że chcecie chudnąć szybciej kosztem zdrowia.

Ja się nie gniewam Ważne, że się wyjaśniło A na PW warzywka jemy i jemy i jemy i tak do oporu

Napisane przez extravagance86

MAM nowy nr Vity jest artykuł "co po diecie białkowej?"
no i piszą jeszcze, że rzeczywiście oszroniona lodówka pobiera więcej prąd- bo ten temat widziałam, że dziewczyny wczoraj poruszały.

No i co tam ciekawego napisali?

[201604301943]

Napisane przez tchnienie-wiatru

sorry, ale czytając to co pogrubiłam zrobiłam tak:

aaaaa,idę sobie stąd bo złe jesteście jadę na spotkanie:P

przepraszam

Napisane przez extravagance86

jeszcze raz dzień dobry
niedawno wróciłam do domu, byłam jeszcze w sklepie i odwiedziłam Tż-ta w pracy( pierwszy raz sama pojechałam tak daleko bo do mojej pracy to chwilka jest.
Muszę zaraz zrobić sobie coś do jedzenia.
MAM nowy nr Vity jest artykuł "co po diecie białkowej?"
no i piszą jeszcze, że rzeczywiście oszroniona lodówka pobiera więcej prąd- bo ten temat widziałam, że dziewczyny wczoraj poruszały.

no to czytaj artykuł w vicie i streszczaj nam tutaj! prosimy widziałam ten nr w kiosku i rozwżałam kupno ale sie nie zdecydowalam...

[Sorceresss]

Hej

Napisane przez modliszka87

ja juz po obiadku. wypróbowałam przepis na kluski leniwe nawet zjadliwe :P
ser, skrobia, jajka, troche soli ugniesc, pociachac i do gotujacej sie osolonej wody , jak tylko wyplyna to wylawiac polac jogurtrem na slodko z cynamonem takie idealne mi nie wyszly, ale lepsze to niz nic
i wkoncu glodomora slodkiego zaspokoilam ciekawe na jak dlugo

Dzięki, że przypomniałaś mi o kluskach leniwych! na początku diety o nich myślałam a teraz jestem na P więc jak znalazł

Napisane przez karmeelek

Co do warzywek to akurat dziś nie miałam ochoty na nie - normalnie bez problemu je jem Poza tym jak wiem, że muszę sie nimi najeść to to robię - nie obijam sie Dbam o siebie i to bardzo - pije dużo (ok.3l - ja będzie znów ciepło to pewnie i ze 4-5l będzie jak to w zeszłym roku bywało) i warzywami wręcz się opycham na PW.
Wiem, że nie uznajesz trybu 4/3 bo wiadomości z czatów na stronie doktorka nie są dla Ciebie wiarygodne (uznajesz tylko książkę tylko nie wiem czy starą czy nową) - ale praca na dietka trwa cały czas. Nawet na ostatnim czasie była informacja odnośnie nabiału do 2% oraz ilości zjadanych żółtek tygodniowo (5 szt.) ale większość raczej nie będzie tego uznawać bo nie ma tego w książce bo po co wierzyć modyfikacjom podanym do informacji sporo po wydaniu książki.... Ja osobiście starałam się ograniczyć wcześniej żółtka - przynajmniej bede jeść jeszcze więcej mięska i rybek

5 żółtek? ? ? ekstra... ja dzisiaj zjadłam już 3 i to nie koniec! W ogóle z tymi jajkami to różnie mówią... robiłam sobie badania i cholesterol mam idealny więc nie planuję zmieniać moich jajecznych nawyków.

Co do różnych trybów... ja się trzymam książki. lecę systemem 5/5. Waga leci wolno (ale walczę z pokładem kg sprzed ładnych paru lat więc nie ma się co dziwić) ale nie zamierzam zwiększać liczby dni P. Nie wiem, czy takie zmiany trybów są dobre... jakoś nie przemawia to do mnie, szczególnie, że niekiedy na PW tych witamin jakoś szczególnie dużo nie dostarczam

Napisane przez tchnienie-wiatru

nie uznaję tylko dlatego, że to dodatkowe obciążenie po prostu nie popadajmy w paranoję... bo można w ogóle zrobić 6 dni P i 1 PW i jeszcze lepiej się będzie chudło:P ale jednak mało zdrowo i nie mówię, że nie ufam czatom - po tym jak dowiedziałam się, że to informacja od Dukana to przestałam bronić książki bo na początku ktoś napisał, że ktośtam na innym forum tak napisał, a napisać można wszystko. a co do żółtka to masakra, ja jem dużo więcej tzn codziennie min. 1, bo z placuszkami otrębowymi, a czasem jeszcze coś do tego, więc nieciekawa informacja:P ale to pewnie ma związek z cholesterolem?

ale dziwi mnie nabiał do 2% i te nowe ograniczenia... chudnie się szybciej-napewno, ale jednak coraz bliżej do tej granicy, kiedy można uznać, że dieta jest niebezpieczna dla zdrowia...

Zgadzam się z Tobą w 100%. Czasami jakieś informacje rozchodzą się pocztą pantoflową i zaczynamy się do nich stosować a tak naprawdę są po prostu wymyślone.

Dziewczyny! To jest dieta! Nikt nie powiedział, że będziemy chudnąć 5 kg/tydzień albo że będzie super hiper przyjemnie!
Ze wzrostów trzeba się śmiać (nie ma szans, żeby w 1 czy 3 dni tłuszcz nam się odbudował podczas przestrzegania reguł) a nie zaostrzać zasady diety! Tłuszcz zbierałyśmy kilka lat i nagle ma zniknąć?

Napisane przez metal_fish

myślimy tak samo!
jak piszą gdzieś że niezdrowy to się pytam: a nadwaga/otyłość są zdrowe? a fastfoody czy słodycze 'produkcyjne' w których pełno tłuszczy trans (i do których często dają i cukier i chemiczny słodzik...) są zdrowe? i masa takich przykładów zwłaszcza gdy ludzie stosują 'tradycyjną polską kuchnię' czyt. schabowe w panierce, kapuche zasmażaną, kluchy, zasmażki, kremy maślane....

dziękuję... ja również zaśliniłam klawiaturkę !

[ch0colate]

Matko wieki mnie tu nie było..
3 miesiąc dukania minął, łacznie przez 3 miesiące straciłam 12,3 kg. Średnio oszałamiający wynik, przez wzrosty i przestoje, ale cóż poradzić..
Dukam nadal, tylko chyba już z mniejszym zapałem..nie chce mi się gotować, piec..biorę tylko coś z lodówki i jem, bez apetytu zupełnie...też tak tracicie apetyt, zdarza się, czy coś mi się przestawia ?
Alee dziewczyny, czuje się fantastycznie bez tych kg.. zakupiłam sobie leginsy (!) i wbiłam się w nie ! Moje nogi w kocu mają jakiś kształt
Brzuch co raz bardziej płaski Iii o dziwo - co mnie bardzo peszy - paru panów się za mną obejrzało i co gorsza 2 zagwizdało !

[extravagance86]

Napisane przez metal_fish

przepraszam



no to czytaj artykuł w vicie i streszczaj nam tutaj! prosimy widziałam ten nr w kiosku i rozwżałam kupno ale sie nie zdecydowalam...

piszą, żeby rozkładać posiłki, żeby jeść co 3h, żeby jeść małe porcje i że na pewno nie można jeść tyle i tak jak przed dietą. Najlepiej żeby zrezygnować ze słodkości..
a w sumie to nic konkretnego.

i piszą też żeby jeść mało rzeczy ze słodzikiem bo on przeczyszcza i żeby zamiast tego zjeść gorzką czekoladę..
jest też przykładowy jadłospis.

jak dla mnie to takie sobie jest to co oni tu piszą
i to jak będziemy się zachowywać w 3fazie a nawet już po zależy od nas i od tego jak będzie się zachowywać nasza waga. Przecież wszystkie wiemy, że już zawszę bedzie trzeba się pilnować.
Generalnie odniosłam wrażenie, że piszą, żeby jeść małe porcje i że otręby nie są potrzebne bo warzywa mają wystarczająco dużo błonnika. Piszą, że jeżeli sobie dobrze ułożymy jadłospis to nie będzie trzeba wcale stosować proteinowych czwartków..
Ja tam sobie tego do serca nie biorę i będę się kierowała książką.
a innych rozwiązań zacznę szukać jeśli będę widziała, że waga wraca.
uff chyba tyle. Ewentualnie jutro w pracy zeskanuję ten artykuł i wrzucę Wam

[Paati89]

Cześć zaraz ponadrabiam zaległości.

Wpadłam powiadomić zainteresowanych o ile dobrze pamiętam tchnienie-wiatru chciała wiedzieć że dziś na GROUPONIE jest oferta salonu. Proponujemy kurs makijażu 39zł zamiast 250 zł

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

Cześć zaraz ponadrabiam zaległości.

Wpadłam powiadomić zainteresowanych o ile dobrze pamiętam tchnienie-wiatru chciała wiedzieć że dziś na GROUPONIE jest oferta salonu. Proponujemy kurs makijażu 39zł zamiast 250 zł

ale super, szkoda, że nie jestem z Wroclawia

[izuulkaa]

spałam na 1 stronie głowy
obudziłam się z wielkim bólem ucha !
jej.. umieram.... ale boli mnie wewnątrz

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

piszą, żeby rozkładać posiłki, żeby jeść co 3h, żeby jeść małe porcje i że na pewno nie można jeść tyle i tak jak przed dietą. Najlepiej żeby zrezygnować ze słodkości..
a w sumie to nic konkretnego.

i piszą też żeby jeść mało rzeczy ze słodzikiem bo on przeczyszcza i żeby zamiast tego zjeść gorzką czekoladę..
jest też przykładowy jadłospis.

jak dla mnie to takie sobie jest to co oni tu piszą
i to jak będziemy się zachowywać w 3fazie a nawet już po zależy od nas i od tego jak będzie się zachowywać nasza waga. Przecież wszystkie wiemy, że już zawszę bedzie trzeba się pilnować.
Generalnie odniosłam wrażenie, że piszą, żeby jeść małe porcje i że otręby nie są potrzebne bo warzywa mają wystarczająco dużo błonnika. Piszą, że jeżeli sobie dobrze ułożymy jadłospis to nie będzie trzeba wcale stosować proteinowych czwartków..
Ja tam sobie tego do serca nie biorę i będę się kierowała książką.
a innych rozwiązań zacznę szukać jeśli będę widziała, że waga wraca.
uff chyba tyle. Ewentualnie jutro w pracy zeskanuję ten artykuł i wrzucę Wam

czyli Ameryki nie odkryli.... ja tam wolę zachować czwartki proteinowe no i otręby też - zaparcia to mój ciągły problem także poza dietą więc błonnik z warzyw to za mało :/ więc dla mnie też będzie lepszy słodzik niż gorzka czeko pod tym względem ale planuje po diecie zamienić słodzik na zdrowsze choć nie dukanowe typu ksylitol, fruktoza i co tak jeszcze w zdrowej żywności mają

widziałam na stronie vity ze jest tez nr specjalny z przepisami na dukana - widziała któraś? czy jeszcze mozna go kupic? i czy warto?

[Paati89]

Napisane przez ch0colate

Matko wieki mnie tu nie było..
3 miesiąc dukania minął, łacznie przez 3 miesiące straciłam 12,3 kg. Średnio oszałamiający wynik, przez wzrosty i przestoje, ale cóż poradzić..

Marny wynik ?! Kobieto! Opanuj się to świetny wynik ! Ja przez pół roku zrzuciłam 11.5 kg... więc ja mam powody do załamania ale nie Ty.
Schudłaś wręcz książkowo, bo poprawnie jest tempo 1kg/ tydz nie szybciej bo to szkodliwe dla organizmu

[Lexie]

Napisane przez ch0colate

Matko wieki mnie tu nie było..
3 miesiąc dukania minął, łacznie przez 3 miesiące straciłam 12,3 kg. Średnio oszałamiający wynik, przez wzrosty i przestoje, ale cóż poradzić..
Dukam nadal, tylko chyba już z mniejszym zapałem..nie chce mi się gotować, piec..biorę tylko coś z lodówki i jem, bez apetytu zupełnie...też tak tracicie apetyt, zdarza się, czy coś mi się przestawia ?
Alee dziewczyny, czuje się fantastycznie bez tych kg.. zakupiłam sobie leginsy (!) i wbiłam się w nie ! Moje nogi w kocu mają jakiś kształt
Brzuch co raz bardziej płaski Iii o dziwo - co mnie bardzo peszy - paru panów się za mną obejrzało i co gorsza 2 zagwizdało !

Co to za narzekanie, 12 kg w ok 12 tyg to przecież świetny wynik!

Byłam dziś na małych zakupach, nabyłam bluzkę w rozmiarze M i sukienkę w rozmiarze 40 - rozważam czy nie wymienić na mniejszą, bo ta jest taka akurat...

[extravagance86]

Napisane przez metal_fish

czyli Ameryki nie odkryli.... ja tam wolę zachować czwartki proteinowe no i otręby też - zaparcia to mój ciągły problem także poza dietą więc błonnik z warzyw to za mało :/ więc dla mnie też będzie lepszy słodzik niż gorzka czeko pod tym względem ale planuje po diecie zamienić słodzik na zdrowsze choć nie dukanowe typu ksylitol, fruktoza i co tak jeszcze w zdrowej żywności mają

widziałam na stronie vity ze jest tez nr specjalny z przepisami na dukana - widziała któraś? czy jeszcze mozna go kupic? i czy warto?

ja mam jakiś ale chyba z miesiąc temu, jeśli nie więcej TŻ mi to kupił. W sumie nic specjalnego, jak dla mnie. Wszystko co dostępne w internecie i głownie reklama produktów menu b.

[ch0colate]

Napisane przez Paati89

Marny wynik ?! Kobieto! Opanuj się to świetny wynik ! Ja przez pół roku zrzuciłam 11.5 kg... więc ja mam powody do załamania ale nie Ty.
Schudłaś wręcz książkowo, bo poprawnie jest tempo 1kg/ tydz nie szybciej bo to szkodliwe dla organizmu

Inaczej, miałam na myśli że ten miesiąc marnie wypadł bo straciłam tylko 2 kg. W porównaniu z poprzednimi dwoma wypada kiepsko, ale zdaję sobie sprawę, że 12 kg na 3 miesiące jest dobrym wynikiem Wprowadziłam w błąd, przepraszam Faktycznie jak teraz to czytam, to można takie wrażenie odniesć...

[extravagance86]

Napisane przez lexie

Co to za narzekanie, 12 kg w ok 12 tyg to przecież świetny wynik!

Byłam dziś na małych zakupach, nabyłam bluzkę w rozmiarze M i sukienkę w rozmiarze 40 - rozważam czy nie wymienić na mniejszą, bo ta jest taka akurat...

wymień

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

ja mam jakiś ale chyba z miesiąc temu, jeśli nie więcej TŻ mi to kupił. W sumie nic specjalnego, jak dla mnie. Wszystko co dostępne w internecie i głownie reklama produktów menu b.

to może już nie być chociaż czasem takie wydania specjalne dłużej trzymają... w każdym razie mama dostała polecenie rozglądania się za nią to głównie po to żeby właśnie ona miała przepisy gotowe i wiedziała co może mi ugotować

Napisane przez lexie

Byłam dziś na małych zakupach, nabyłam bluzkę w rozmiarze M i sukienkę w rozmiarze 40 - rozważam czy nie wymienić na mniejszą, bo ta jest taka akurat...

jeśli nie przechodzisz jeszcze na III fazę to wymień

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez Sorceresss

Zgadzam się z Tobą w 100%. Czasami jakieś informacje rozchodzą się pocztą pantoflową i zaczynamy się do nich stosować a tak naprawdę są po prostu wymyślone.

Dziewczyny! To jest dieta! Nikt nie powiedział, że będziemy chudnąć 5 kg/tydzień albo że będzie super hiper przyjemnie!
Ze wzrostów trzeba się śmiać (nie ma szans, żeby w 1 czy 3 dni tłuszcz nam się odbudował podczas przestrzegania reguł) a nie zaostrzać zasady diety! Tłuszcz zbierałyśmy kilka lat i nagle ma zniknąć?

dobrze goda! poloć jej (coli)

Napisane przez ch0colate

Matko wieki mnie tu nie było..
3 miesiąc dukania minął, łacznie przez 3 miesiące straciłam 12,3 kg. Średnio oszałamiający wynik, przez wzrosty i przestoje, ale cóż poradzić..

12kg w 3 miesiące to super wynik

Napisane przez extravagance86

i piszą też żeby jeść mało rzeczy ze słodzikiem bo on przeczyszcza i żeby zamiast tego zjeść gorzką czekoladę..
jest też przykładowy jadłospis.

gorzką czekoladę?! przecież ona jest niezgodna z dietą:P herezje pisza

aaaa,wyjaśnił się mój tajemniczy wzrost na P... dostałam @! także teraz poleci z górki spodziewałam się go za tydzień, ale może w końcu się unormuje, bo przez ostatnie miesiące, przez leki, miałam cykl prawie 40 dniowy, więc teraz po równym miesiącu @ mnie zaskoczył

[modliszka87]

Napisane przez tchnienie-wiatru

aaaa,wyjaśnił się mój tajemniczy wzrost na P... dostałam @! także teraz poleci z górki spodziewałam się go za tydzień, ale może w końcu się unormuje, bo przez ostatnie miesiące, przez leki, miałam cykl prawie 40 dniowy, więc teraz po równym miesiącu @ mnie zaskoczył

to dobrze,ze jest juz jasne
ja tez sie spodziewam @ w przyszlym tyg...ale nie wiem jak to bedzie bo tab odstawilam i pewnie bede sie meczyc czy przyjdzie czy nie... a poza tym tak mnie ciagnie dzis na jedzenie,ze nie moge do kuchni wchodzic

mam pytanko czy to,ze mi sie woda zatrzymuje w organizmie moze byc spowodowane tym,ze za duzo pije;> wypilam juz dzis ponad 2 l wody, herbaty i kawe... i latam co chwile do wc.... sama juz nie wiem

[quee]

dukałam od stycznia 2 miesiące i straciłam 8 kg.. jednak pojawil się moj kryzys finansowy (zwolniono mnie z pracy i zostałam bez grosza)
do tegto stopnia, ze nie bylo mnie stac na takie rarytasy jak mieso codziennie itd. początkowo wpadlam w mini depresje, bo nie dopuszczalam do siebie mozliwosci jedzenia czeo innego niz to co dozwolone na dukanie.. po jakims czasie wrocilam do dawnych, złych nawyków, tzn rano mało jadałam a gdy przychodziłam z zajęć rzucałam się na jedzenie jak głupia.. to było złe, bardzo złe.. wracam do Dukana. co do pieniędzy w końcu się sprawa unormowała, znalazłam nową pracę i chciałabym znowu powrócić do dietkowania.

boję się zważyć, dlatego nie robie tego, podejżewam że kg wróciły...

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez modliszka87

mam pytanko czy to,ze mi sie woda zatrzymuje w organizmie moze byc spowodowane tym,ze za duzo pije;> wypilam juz dzis ponad 2 l wody, herbaty i kawe... i latam co chwile do wc.... sama juz nie wiem

im więcej wody pijesz tym mniej się zatrzymuje-taki paradoks:P nie wiem czemu, moim rozumowaniem, organizm się nie boi, że nie dostanie i wydala:P

Napisane przez quee

dukałam od stycznia 2 miesiące i straciłam 8 kg.. jednak pojawil się moj kryzys finansowy (zwolniono mnie z pracy i zostałam bez grosza)
do tegto stopnia, ze nie bylo mnie stac na takie rarytasy jak mieso codziennie itd. początkowo wpadlam w mini depresje, bo nie dopuszczalam do siebie mozliwosci jedzenia czeo innego niz to co dozwolone na dukanie.. po jakims czasie wrocilam do dawnych, złych nawyków, tzn rano mało jadałam a gdy przychodziłam z zajęć rzucałam się na jedzenie jak głupia.. to było złe, bardzo złe.. wracam do Dukana. co do pieniędzy w końcu się sprawa unormowała, znalazłam nową pracę i chciałabym znowu powrócić do dietkowania.

boję się zważyć, dlatego nie robie tego, podejżewam że kg wróciły...

pewnie wróciły...ale zważ się lepiej i zapraszamy! razem nam się uda! tylko nie rób drugi raz I fazy...

[modliszka87]

Napisane przez quee

dukałam od stycznia 2 miesiące i straciłam 8 kg.. jednak pojawil się moj kryzys finansowy (zwolniono mnie z pracy i zostałam bez grosza)
do tegto stopnia, ze nie bylo mnie stac na takie rarytasy jak mieso codziennie itd. początkowo wpadlam w mini depresje, bo nie dopuszczalam do siebie mozliwosci jedzenia czeo innego niz to co dozwolone na dukanie.. po jakims czasie wrocilam do dawnych, złych nawyków, tzn rano mało jadałam a gdy przychodziłam z zajęć rzucałam się na jedzenie jak głupia.. to było złe, bardzo złe.. wracam do Dukana. co do pieniędzy w końcu się sprawa unormowała, znalazłam nową pracę i chciałabym znowu powrócić do dietkowania.

boję się zważyć, dlatego nie robie tego, podejżewam że kg wróciły...

hej, moze jednak si eprzelam i zwaz sie rano ;> tak dla swietego spokoju...bez żadnych zlych mysli, zebys wiedziala z jakiej wagi ponownie zaczynasz przeciez przez miesiac z hakiem nie przybylo ci 10 kg
ile wazysz i przy jakim wzroscie;> jak ci szlo poprzednio na dukanie?