POmeridiowe weteranki odchudzania

[Blondyna20]

Napisane przez luuka

Cześć dziewczyny.

Chciałabym się Was zapytać czy stosowałyście tabletki STOP APETYT z "apteczki domowej"? Ja kupiłam go przed tygodnie i muszę przyznać że znacznie mniej jem i nie czuję głodu. Czy macie jakieś doświadczenia z tym preparatem? BLONDYNKA20 , napisz proszę jakie jest Twoje zdanie o tym preparacie, napewno skład leku dużo ci powie, stosuję przy niedoczynności tarczycy i nie wiem czy napewno mi nie zaszkodzi.

Mam w planie kupić sobie sok z noni, podobno przyspiesza przemianę materii i wspomaga odchudzanie, ale czy napewno? Może odchudza tylko kieszeń? stosowałyscie kiedyś noni?? Napiszcie

Szczerze też to miałam...zaszkodzić to Ci na pewno nie zaszkodzi bo to jest tylko suplement diety, żadnego konkretnego składu tam nie ma, standardowe wspomagacze odchudzania i spalania tłuszczu.
Wiedz jednak ,że większość tego typu suplementów jest powiązanych z wysiłkiem fizycznym. W przeciwnym razie efekt może być nawet niewidoczny. Przynajmniej mówię z autopsji.
Mnie osobiście nie pomogło, a głodu przez to też mniejszego nie miałam,już bardziej chwalę sobie aqua slim bo przynajmniej wypija się dzienną dawkę wody i jest słodkie co w rezultacie powoduje,że nie mam ochoty na słodkie A akurat to u mnie jest największą zmorą Druga sprawa to taka,że to apetyt stop i paskudnie wygląda i smakuje.
Osobiście nie polecam

[Faficzkowa]

Blondi ja też sobie chwaliłam AQUA SLIM ale faktycznie trzeba przy tym ćwiczyć inaczej to i tak nie ma sensu... przy innych środkach nawet przy zmożonej aktywności fizycznej nie widziałam rezultatów

Dziewczyny mam do was pytanie... bo jak wiecie randkuję z takim jednym fajnym chłopakiem, strasznie go lubię
Najczęściej to on wychodzi z inicjatywą spotkań ale chciałabym też ja zaproponować coś innego niż dotychczas robiliśmy...
spotykamy się bardzo często i nasze standardowe wyjście (niekoniecznie randki) to basen, łyżwy i kino. Czasem wyskoczymy na kręgle... ale co dalej?
Nie chce się z nim umawiać na spacer bo to nudne na rolki i np wycieczkę do ZOO jest jeszcze za zimno... chciałabym żeby jednak coś się działo, żebyśmy mogli coś robić a nie siedzieć i się na siebie patrzeć
myślałam o wspinaczce, ale nie jestem w tym dobra i z tego co wiem to on też nie więc odpada
na gokarty już jesteśmy umówieni
kiedyś wymyśliłam żebyśmy poszli na huśtawki wiec już byliśmy
macie jakieś pomysły? z góry dziękuję za pomoc

[mamaNiny]

Kasia, pomyślę ja już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na randce...

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

Kasia, pomyślę ja już nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na randce...

dzięki
a widzisz, może w też powinnaś męża wyciągnąć na jakąś randkę?

[Faficzkowa]

hej dziewczyny... żyjecie?
już mamy odczuwalnie wiosnę... NARESZCIE!

co tam u was? jak diety? jak rezultaty?

[JL80]

Napisane przez Faficzkowa

hej dziewczyny... żyjecie?
już mamy odczuwalnie wiosnę... NARESZCIE!

co tam u was? jak diety? jak rezultaty?

no ja jakoś trzymam wage - dzisiaj rano 51,5

[Blondyna20]

Witajcie
Ja się wolę nie ważyć bo zawału dostanę
Ostatnio się przeprowadziłam już do nowego mieszkania
Jest już prawie skończone ,jeszcze tylko parę szczegółów

Dlatego też nie miałam czasu w ogóle na dietę
Jakaś depresja mnie dodatkowo ostatnio dotknęła mniej więcej właśnie z tego powodu
Poza tym teraz muszę mężowi gotować, więc no jadłam to co on

Na dukanie jadę od wczoraj, ale nie wiem sama, czy podołam, kiedyś potrafiłam a teraz to jest tak że trzymam się ze 3 dni i z powrotem wrąbuje całe stosy wszystkiego.

Teraz jestem jeszcze przed okresem to szczególnie mnie nosi ale właśnie dlatego wzięłam sobie teraz tą dietę abym się gorzej nie obżarła
Trzymam za Was kciuki no i za siebie też

[mamaNiny]

u mnie stoi ;/ i jeszcze od tygodnia biorę pigułki anty, a to nic dobrego nie wróży.

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

u mnie stoi ;/ i jeszcze od tygodnia biorę pigułki anty, a to nic dobrego nie wróży.

A od kiedy jesteś na diecie?

[szpurka]

Hej

Ja od kilku dni staram się zdrowo odżywiać, a jutro zamierzam iść na basen. Dziewczynki prawda jest taka,że waga mi podskoczyła do 72.5!!!!!!
A w dodatku podobnie jak MamaNiny zaczęłam brać anty, w dodatku pierwszy raz biorę anty i powinnam zacząć je brać w pierwszy dzień okresu a zaczęłam jakieś 7 dni przed okresem. Mam takie pytanie czy przez branie anty może m się przesunąć okres? Zielona jestem w temacie...

[Blondyna20]

Napisane przez szpurka

Hej

Ja od kilku dni staram się zdrowo odżywiać, a jutro zamierzam iść na basen. Dziewczynki prawda jest taka,że waga mi podskoczyła do 72.5!!!!!!
A w dodatku podobnie jak MamaNiny zaczęłam brać anty, w dodatku pierwszy raz biorę anty i powinnam zacząć je brać w pierwszy dzień okresu a zaczęłam jakieś 7 dni przed okresem. Mam takie pytanie czy przez branie anty może m się przesunąć okres? Zielona jestem w temacie...

Wcale nie musisz przytyć to nie jest powiedziane, zazwyczaj ma się po nich większy apetyt, ale no niektórzy nawet chudną po anty tak więc pełny optymizm. Ja tego nie biorę i nigdy nie wezmę, bo niestety skutek uboczny to żylaki itd...a moja praca wyjątkowo się już skłania do żylaków. No ale pytałaś to z tego co wiem ( nie jestem jakoś szczególnie poinformowana) to tymi tabletkami sobie przestawisz cykl w takim razie. Ale będziesz miała miesiączkę regularnie. Jeśli wzięłaś teraz przed okresem to po 21 dniach dopiero powinnaś dostać miesiączkę, czyli jak się skończą zrobisz przerwę chyba na 7 dni...i później znowu bierzesz kolejne opakowanie. Jakoś tak to działa .Ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

[mamaNiny]

Napisane przez Blondyna20

A od kiedy jesteś na diecie?

od 14.11. 8 kg spadło, ale od stycznia stoi.

Napisane przez Blondyna20

Wcale nie musisz przytyć to nie jest powiedziane, zazwyczaj ma się po nich większy apetyt, ale no niektórzy nawet chudną po anty tak więc pełny optymizm. Ja tego nie biorę i nigdy nie wezmę, bo niestety skutek uboczny to żylaki itd...a moja praca wyjątkowo się już skłania do żylaków. No ale pytałaś to z tego co wiem ( nie jestem jakoś szczególnie poinformowana) to tymi tabletkami sobie przestawisz cykl w takim razie. Ale będziesz miała miesiączkę regularnie. Jeśli wzięłaś teraz przed okresem to po 21 dniach dopiero powinnaś dostać miesiączkę, czyli jak się skończą zrobisz przerwę chyba na 7 dni...i później znowu bierzesz kolejne opakowanie. Jakoś tak to działa .Ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

dobrze prawisz.
Szpurko, ja biorę po 2 letniej przerwie, niestety teraz nie mogę pozwolić sobie na ciążę. a jakie dostałaś? ja mam sylvie 20

[Blondyna20]

To pięknie MamoNiny ja jakoś dobiłam do 60 nawet dokładnie nie wiem. Nie ważyłam się przed ale ja patrzę głównie po sobie. Jestem 3 dzień na dukanie i zobaczymy jak mi pójdzie.Też niestety nadrobiłam 10 kilo które kiedyś tak pięknie zrzuciłam

[Faficzkowa]

Napisane przez szpurka

Hej

Ja od kilku dni staram się zdrowo odżywiać, a jutro zamierzam iść na basen. Dziewczynki prawda jest taka,że waga mi podskoczyła do 72.5!!!!!!
A w dodatku podobnie jak MamaNiny zaczęłam brać anty, w dodatku pierwszy raz biorę anty i powinnam zacząć je brać w pierwszy dzień okresu a zaczęłam jakieś 7 dni przed okresem. Mam takie pytanie czy przez branie anty może m się przesunąć okres? Zielona jestem w temacie...

Ja biorę anty od jakiś 3 lat z przerwą pół roku,,, więc coś chyba na ten temat wiem wydaje mi się, że skoro zaczęłaś te kilka dni wcześniej to mogą (ale nie muszą) pojawić się plamienia, no i przez to pierwsze opakowanie może jeszcze dodatkowo się zabezpieczaj tak dla świętego spokoju.... chociaż mówi się że już 1 tabletka jest wystarczającym zabezpieczeniem

Blondi nie zgodzę się z Tobą co do tego, że po tabletkach ma się większy apetyt. To pewnie zależy od organizmu, że się tyje albo i nie, ale przecież tabletki hormonalne w ogóle nie ma wpływu na uczucie sytości czy też nie.... no bo jak? chyba że o czymś nie wiem?
Mówi się, że po tabletkach się puchnie, ale moim zdaniem to raczej relacja organizmu na zwiększoną dawkę hormonów, że zbiera się woda w organizmie i skąd większa waga.... a taka relacja organizmu może być spowodowana złym dobraniem tabletek i tyle...

ja nie mogę zejść poniżej -5kg... fakt nie potrafię utrzymać diety ale sporo ćwiczę i tym chcę osiągnąć swój cel...
chciałabym do czerwca zrzucić 5kg a to dla mnie na prawdę dużo.... eh zobaczymy....

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

Ja biorę anty od jakiś 3 lat z przerwą pół roku,,, więc coś chyba na ten temat wiem wydaje mi się, że skoro zaczęłaś te kilka dni wcześniej to mogą (ale nie muszą) pojawić się plamienia, no i przez to pierwsze opakowanie może jeszcze dodatkowo się zabezpieczaj tak dla świętego spokoju.... chociaż mówi się że już 1 tabletka jest wystarczającym zabezpieczeniem

Blondi nie zgodzę się z Tobą co do tego, że po tabletkach ma się większy apetyt. To pewnie zależy od organizmu, że się tyje albo i nie, ale przecież tabletki hormonalne w ogóle nie ma wpływu na uczucie sytości czy też nie.... no bo jak? chyba że o czymś nie wiem?
Mówi się, że po tabletkach się puchnie, ale moim zdaniem to raczej relacja organizmu na zwiększoną dawkę hormonów, że zbiera się woda w organizmie i skąd większa waga.... a taka relacja organizmu może być spowodowana złym dobraniem tabletek i tyle...

ja nie mogę zejść poniżej -5kg... fakt nie potrafię utrzymać diety ale sporo ćwiczę i tym chcę osiągnąć swój cel...
chciałabym do czerwca zrzucić 5kg a to dla mnie na prawdę dużo.... eh zobaczymy....

A więc owszem masz rację na pewno jest zbieranie się wody ale nie to jest tylko przyczyną opuchnięcia. Bo z tego co wiem jest udowodniono naukowo ,że estrogeny powodują magazynowanie tłuszczów i utrudniają ich spalanie to raz. Dwa sprawa apetytu a i owszem mają wpływ bo posiadają w swoim składzie substancję ,która może (oczywiście nie musi) powodować łaknienie

[szpurka]

Napisane przez Blondyna20

Wcale nie musisz przytyć to nie jest powiedziane, zazwyczaj ma się po nich większy apetyt, ale no niektórzy nawet chudną po anty tak więc pełny optymizm. Ja tego nie biorę i nigdy nie wezmę, bo niestety skutek uboczny to żylaki itd...a moja praca wyjątkowo się już skłania do żylaków. No ale pytałaś to z tego co wiem ( nie jestem jakoś szczególnie poinformowana) to tymi tabletkami sobie przestawisz cykl w takim razie. Ale będziesz miała miesiączkę regularnie. Jeśli wzięłaś teraz przed okresem to po 21 dniach dopiero powinnaś dostać miesiączkę, czyli jak się skończą zrobisz przerwę chyba na 7 dni...i później znowu bierzesz kolejne opakowanie. Jakoś tak to działa .Ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

Dzięki Blondi za info z tym,że przytyłam to akurat nie wina anty, tylko tego, że pofolgowałam ale już wzięłam się za siebie. Mogłam poczekać do pierwszego dnia okresu...teraz czuje się taka ociężała...

Byłam dzisiaj pierwszy raz na aqua fitnessie, naprawdę super. nie czuje ciężaru ciała, a po zajęciach jestem pełna energii polecam

Napisane przez mamaNiny

od 14.11. 8 kg spadło, ale od stycznia stoi.

dobrze prawisz.
Szpurko, ja biorę po 2 letniej przerwie, niestety teraz nie mogę pozwolić sobie na ciążę. a jakie dostałaś? ja mam sylvie 20

ja biore pierwszy raz w życiu, ja dostałam atywie, podobno ma też pomóc na trądzik

[dziuba85]

Hello


U mnie waga bez zmian 62kg, ale co ja przeszłam to masakra. W 2 dni po diecie przytyłam 6 kg!!! Tak, tak!!! Zrzucałam to 4 tygodnie!!! Ale mam jeszcze 2 kg więcej niż po Dukanie - cudownym Ogólną morfologię mam dobrą. Więc może przez hormony.

Ja tez zaczęłam właśnie hormonki znowu Ale stosuję Nuva Ring - anty dopochwowe, tylko to mogę. Ale jest to dobry środek, bo najmniej hormonów spośród wszystkich dostępnych zabezpieczeń hormonalnych.

Szpurko musisz, ale to musisz koniecznie dodatkowo się zabezpieczać!!! To że pierwsza tabletka zabezpiecza to prawda, ale jak jest wzięta w odpowiednim momencie. A tym wzięciem tabletki to sobie narobiłaś. Może Ci szaleć cykl. I jak spóźnisz się więcej niż 24 h z tabletką po 7dniowej przerwie, to dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni. Niby każdy myśli, że hormony to taka prosta sprawa, ale niestety konsekwencje nie przestrzegania zasad z ulotki kończą się czasem niefajnie.

Fafi ma rację. Tablety nie wzmagają apetytu. Ja brałam, zdychałam, nie jadłam i przytyłam 15 kg!!!

Mamo mam nadzieję, że to przestój i będzie ładnie Ci dalej spadać.

Blondi za Ciebie też trzymam kciuki, za to żeby waga spadała!!! Jak tam bycie żonką???

A ja stosuję teraz zieloną herbatę w tabletkach i piję ocet jabłkowy. Ale nie wiem, czy to coś daje... :P
Gorzej z ćwiczeniami, bo raz ćwiczę raz nie. Leń ze mnie.

Za rok mam ślub!!! Masakra!!! Hehehe

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Hello


U mnie waga bez zmian 62kg, ale co ja przeszłam to masakra. W 2 dni po diecie przytyłam 6 kg!!! Tak, tak!!! Zrzucałam to 4 tygodnie!!! Ale mam jeszcze 2 kg więcej niż po Dukanie - cudownym Ogólną morfologię mam dobrą. Więc może przez hormony.

Ja tez zaczęłam właśnie hormonki znowu Ale stosuję Nuva Ring - anty dopochwowe, tylko to mogę. Ale jest to dobry środek, bo najmniej hormonów spośród wszystkich dostępnych zabezpieczeń hormonalnych.

Szpurko musisz, ale to musisz koniecznie dodatkowo się zabezpieczać!!! To że pierwsza tabletka zabezpiecza to prawda, ale jak jest wzięta w odpowiednim momencie. A tym wzięciem tabletki to sobie narobiłaś. Może Ci szaleć cykl. I jak spóźnisz się więcej niż 24 h z tabletką po 7dniowej przerwie, to dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni. Niby każdy myśli, że hormony to taka prosta sprawa, ale niestety konsekwencje nie przestrzegania zasad z ulotki kończą się czasem niefajnie.

Fafi ma rację. Tablety nie wzmagają apetytu. Ja brałam, zdychałam, nie jadłam i przytyłam 15 kg!!!

Mamo mam nadzieję, że to przestój i będzie ładnie Ci dalej spadać.

Blondi za Ciebie też trzymam kciuki, za to żeby waga spadała!!! Jak tam bycie żonką???

A ja stosuję teraz zieloną herbatę w tabletkach i piję ocet jabłkowy. Ale nie wiem, czy to coś daje... :P
Gorzej z ćwiczeniami, bo raz ćwiczę raz nie. Leń ze mnie.

Za rok mam ślub!!! Masakra!!! Hehehe

Nie da się powiedzieć jednoznacznie, każdy organizm reaguje inaczej, ja znam osoby którym wzmógł mimo wszystko apetyt
A znam takie które schudły bo np wymiotowały i nie dały rady brać .
Co do bycia żonką super Myślę nad kościelnym w tym roku jeszcze
A co do kilogramów, dziwne ,że tak po dukanie przytyłaś, ja dlatego utyłam bo nie skończyłam nigdy tej diety do końca i taka prawda. Teraz mam 4 dzień białek , jutro piąty zobaczymy jak mi pójdzie
Co do ruchu to myślę ,że styknie bo robię brzuszki no i codziennie do pracy i z pracy chodzimy z mężem na nogach
A to jakieś 35 minut w jedną stronę
Zawsze coś, bo w pracy też te całe 7 godzin praktycznie nie chodzę a biegam bo jest ruch
Ja nie dojadam żadnych tabletek już , po prostu dukam i więcej się ruszam to wszystko

[JL80]

Ja kiedyś brałam Cilesty i po nich chyba miałam słabsza przemiane bo tyłam a teraz biore novynette prawie 1,5 roku i jets ok.

moja dzisiejsza waga to 52,3

[Faficzkowa]

oj moja waga znowu poszła o 1,5 kg d góry... serio denerwujące to...
ale od dzisiaj z mama i siostra zaczęłyśmy Montigniaca... nie jest to tak szybka dieta jak Dukan ale po nim źle się czułam więc w ogóle nie ma co się za to zabierać...
mam nadzieję że do 11 czerwca będę ważyła o 7kg mniej(no dobra 5 kg też by było super ) myślicie, że to możliwe?
dalej dzielnie korzystam z bieżni basen trochę odstawiłam bo przesilenie wiosenno-zimowe daje o sobie znać i z noska trochę kapie... ale ważne że jest ruch to najważniejsze

p.s. znacie program Dużo do stracenia (angielski tytuł to The Biggest Loser)? leci na TLC , bardzo dobrze mi sie przy tym ćwiczy bo widzę jak oni się męczą
ogólnie fajnie motywujący program ludzie biorący w tym udział ważą i 240kg... a już schudli np 50 super sprawa... chociaż moim zdaniem niezdrowo jest tak szybko chudnąć jak robią to oni, ale cóż... w każdym bądź razie fajny program.. teraz leci chyba 5 seria, chce pooglądać w necie wcześniejsze bo na prawdę fajnie to motywuje
pozdrawiam

[luuka]

Cześć dziewczyny.

Kończę 3 opakowanie "stop apetyt" przy regularnym stosowaniu, nie mam napadów głodu i nie mam ochoty na słodycze. Jednak nic nie schudłam ale też nie przytyłam. Przy mojej niedoczynności tarczycy można to uznać za sukces
Teraz u nas hitem jest morwa biała (tabletki i herbatki) czy macie jakies doświadczenia z morwą Na opakowaniu pisze wspomaga odchudzanie- ciekawe czy działa? Jak myślicie czy przy niskim poziomie cukru we krwi można to stosować??

[Faficzkowa]

Luuka o niczym takim nie słyszałam... ciekawe co to takiego...
jak będziesz próbowała to daj koniecznie znać czy są ofetky
aporpo innych różnych wspomagaczy odchudzania myślę o tabletkach nie o ziółkach... powiem wam, że już chyba nigdy nic nie spróbuje... mój żołądek bardzo źle na to wszystko teraz reaguje, jest mi niedobrze, mam okropną zgagę i ogólnie źle się czuję a efektów i tak nie ma....

jak wspomniałam wcześniej jestem na montigniagu i są efekty mam w chwili obecnej najniższą wagę od listopada zeszłego roku do mojego pierwsze (z dziewięciu ) celów zostało mi 0.7kg cieszę się bo jestem chora i mam okres a waga spada a i nawet robię małe grzeszki, ale przynajmniej nie czuję, że mam dietę

[Blondyna20]

Napisane przez luuka

Cześć dziewczyny.

Kończę 3 opakowanie "stop apetyt" przy regularnym stosowaniu, nie mam napadów głodu i nie mam ochoty na słodycze. Jednak nic nie schudłam ale też nie przytyłam. Przy mojej niedoczynności tarczycy można to uznać za sukces
Teraz u nas hitem jest morwa biała (tabletki i herbatki) czy macie jakies doświadczenia z morwą Na opakowaniu pisze wspomaga odchudzanie- ciekawe czy działa? Jak myślicie czy przy niskim poziomie cukru we krwi można to stosować??

Morwa jest dosyć słynna, znaczy się dla mnie Bardzo dużo osób starszych chorych na cukrzycę ją kupuje.
A teraz ten hit aby to brać na odchudzanie mnie normalnie powalił Nie radziłabym tego brać jeśli masz niski poziom cukru we krwi bo to też reguluje właśnie poziom cukru.
Naprawdę podziwiam te reklamy a właściwie ich producentów, czyżby im z magazynu przestało schodzić? Chyba tak

Napisane przez Faficzkowa

Luuka o niczym takim nie słyszałam... ciekawe co to takiego...
jak będziesz próbowała to daj koniecznie znać czy są ofetky
aporpo innych różnych wspomagaczy odchudzania myślę o tabletkach nie o ziółkach... powiem wam, że już chyba nigdy nic nie spróbuje... mój żołądek bardzo źle na to wszystko teraz reaguje, jest mi niedobrze, mam okropną zgagę i ogólnie źle się czuję a efektów i tak nie ma....

jak wspomniałam wcześniej jestem na montigniagu i są efekty mam w chwili obecnej najniższą wagę od listopada zeszłego roku do mojego pierwsze (z dziewięciu ) celów zostało mi 0.7kg cieszę się bo jestem chora i mam okres a waga spada a i nawet robię małe grzeszki, ale przynajmniej nie czuję, że mam dietę

To świetnie ,że chudniesz
Ja zaczęłam niedawno dukana i też się trzymam i nieźle mi nawet idzie Tak więc dziewczynki wiosenne odchudzanie

[Faficzkowa]

Chwale się sukienką na wesele w sumie to mam do wyboru 3 albo i 4 ale chyba pójdę w tej

Osiągnięcia w odchudzaniu : znowu maleńki minus będzie dobrze

[mamaNiny]

fajna kiecka

[dziuba85]

Dziewczyny powodzenia w odchudzaniu!!!


Fafi bardzo fajnie wyglądasz

MamoNiny co u Ciebie??

Jak tam Blondi na Dukanie???

U mnie jakaś masakra!!! Przytyłam, ale staram sie nie przejmować. Muszę przystosować organizm znowu po tym zasr.anym Dukanie do normalnego jedzenia.
Więc przytyłam, ale mam nadzieję, że się uda to zrzucić. Trochę mi smutno. Zrzucam 5kg miesiąc pozniej znowu wraca, potem miesiac chudnę, potem znowu... i tak przez cały rok Mam dość!!! Co jest nie tak z moim organizmem???

[Blondyna20]

Fafi świetna kiecorka! I w ogóle jak Ty świetnie wyglądasz, dietka widać działa, bo naprawdę widać różnicę!

Dziubka...u mnie świetnie niedługo miesiąc minie jak dukam
Nie grzeszę nie chodzę też głodna Robię sobie smakołyki
Idę systemem 5/5
Na wadze jeszcze nie wiem, ale po sobie sporo już widzę Tak jakby z 5 kilo, bez względu na to jak waga pokaże to i tak jestem zadowolona, bo wszyscy mi mówią jak ja schudłam, strasznie to motywujące
Dziubuś może twoja waga właśnie taka jest idealna i taką Ci jest najłatwiej utrzymać? Organizm może się non stop bronić, bo jeśli jednak robisz mu skoki albo głodówki a później jesz to masz efekt jojo?
No nie wiem zależy jak się odżywiasz i co jest tą przyczyną takiego skoku wagi. Ciężko tak powiedzieć.

[Faficzkowa]

hej dziewczyny co tu tak cicho? co u was? ;>

moja waga waha się ok 80 kg więc nei jest tragicznie ale chciałabym te 2 kg do wesela 11.06 zrzucić... zobaczymy....

nadal walczę to na basenie to bieżnia i rower.. ale cóż to tylko powoduje że nie tyję...

moja sytuacja z kolega R się komplikuje... kurde serio nie rozumiem facetów... a tego to już wyjątkowo.... tamta była niezłe mu spaprała psychę... serio to jest niesamowite co kobieta jest w stanie zrobić facetowi

czekam na wasze relacje

[JL80]

Faficzkowa u mnie nic się nie zmienia, tzn po świętach wielkanocnych poleciałam ostro w górę, ale kilka dni na ONZ turbo i waga spowrotem 52kg

[Blondyna20]

Napisane przez Faficzkowa

hej dziewczyny co tu tak cicho? co u was? ;>

moja waga waha się ok 80 kg więc nei jest tragicznie ale chciałabym te 2 kg do wesela 11.06 zrzucić... zobaczymy....

nadal walczę to na basenie to bieżnia i rower.. ale cóż to tylko powoduje że nie tyję...

moja sytuacja z kolega R się komplikuje... kurde serio nie rozumiem facetów... a tego to już wyjątkowo.... tamta była niezłe mu spaprała psychę... serio to jest niesamowite co kobieta jest w stanie zrobić facetowi

czekam na wasze relacje

Faficzku jak tam waga zleciała Ci?

No niestety kobiety potrafią wyrządzić dużą krzywdę facetowi...to też już zauważyłam niestety...
Ale mniej więcej co on takiego robi? Boi się czegoś? Boi się zaangażować?