Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

[kaskag07]

Napisane przez aguchaw1

Kasia śliczna Natalka !! Fajnie, że masz już ją przy sobie rodziłas w którymś z częstochowskich szpitali ???

U mnie noc też spokojna ale wstawałam chyba z 4 razy siku od 1 w nocy;/
A już był spokój.. i od rana znów te dziwne bóle w krzyżu
Popołudniu mam wizyte, zobaczymy co lekarz powie, może coś się zaczyna powoli przygotowywać (oby)
Póki co zmykam do pracy - nie muszę, ale może dzięki temu Szymon zdecyduje się szybciej opuścić brzuch

Rodzilam na Mickiewicza i bardzo sobie chwale, naprawde jesli mialabym rodzic jeszcze raz to tez bym wybrala ten szpital. Polozne na ktore trafilam, a bylam na 2 zmianach, jedna w nocy druga za dnia, super!

[ego_ego]

cześć dziewczynki
ja się wyspałam, zjadłam śniadanko i zaraz będę się szykować na zakupy spożywcze i do us muszę zeznanie złożyć

Napisane przez kaskag07

Witam wszystkie mamusie! Mam chwilke czasu wiec moge opisac moj porod Ogolnie trwal 4godz 55 minut. Bylo ciezko mimo wszystko, podziwiam kobiety ktore rodza o wiele dluzej

Natalka mierzyla 53 cm i wazyla 3170! A oto jej zdjecia

śliczna jest Natalka
dzięki za opis, najgorsze, że to łożysko nie chciało wyjść ale dałaś radę i każda z nas da

[Anessa]

Napisane przez Krusiak

Hej babaczki
Wpadlam tylko powiedziec ze jade na IP
Chyba wody mi sie sacza juz w nocy wstawalam z 5razy ale myslalam,ze to chyba nie to ale teraz sama nie wiem-jade sprawdzic mam nadzieje ze dzis mnie nie zostawia bo dopiero w poniedzialek powinnam miec cc
Trzymajcie kciuki zebym dzis jeszcze wrocila ;-))

Ooo ho! No to sa!

[ego_ego]

Napisane przez Krusiak

Hej babaczki
Wpadlam tylko powiedziec ze jade na IP
Chyba wody mi sie sacza juz w nocy wstawalam z 5razy ale myslalam,ze to chyba nie to ale teraz sama nie wiem-jade sprawdzic mam nadzieje ze dzis mnie nie zostawia bo dopiero w poniedzialek powinnam miec cc
Trzymajcie kciuki zebym dzis jeszcze wrocila ;-))

trzymamy

[tola3804]

Hej!

Serdeczne gratulacje dla kolejnych mamuś!

Milena87 gratuluję Lenki!
kaskag07 gratuluję Natalki!
tajka88 gratuluję Lenki!
Eirene1987 gratuluję Oliwiera!
gosikk_s gratuluję Aniki!
Lustereczko gratuluję Ksawerego!
kosmisia1985 gratuluję Dominika!

Buziaki dla Was i Waszych pociech!

[laseczkaa]

Napisane przez aguchaw1

U mnie noc też spokojna ale wstawałam chyba z 4 razy siku od 1 w nocy;/
A już był spokój.. i od rana znów te dziwne bóle w krzyżu
Popołudniu mam wizyte, zobaczymy co lekarz powie, może coś się zaczyna powoli przygotowywać (oby)
Póki co zmykam do pracy - nie muszę, ale może dzięki temu Szymon zdecyduje się szybciej opuścić brzuch

trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez agus87

piszecie, ze tez macie rozwarcie
ja procz rozwarcia mam tyle skurczy, ze szok
nieregularne poki co
wczoraj po powrocie od gina przez 4 godziny skurczy 15
ale nieregularne
dzisiaj od 9.30 juz 3 byly
tez nieregularne
resztki czopu wypadly, wiec chyba sie rozwarcie powieksza
dzieki za kciukasy

oj zazdroszczę Ci tych skurczy ja bym chciała jakieś odczuwać a tu lipa wczoraj niby mnie brzuch trochę pobolewał twardniał i krocze całe bolało i przeczyszczało a dziś jak na razie czuję się o wiele lepiej ... eh... i nie wiadomo kiedy się zacznie

Napisane przez Krusiak

Hej babaczki
Wpadlam tylko powiedziec ze jade na IP
Chyba wody mi sie sacza juz w nocy wstawalam z 5razy ale myslalam,ze to chyba nie to ale teraz sama nie wiem-jade sprawdzic mam nadzieje ze dzis mnie nie zostawia bo dopiero w poniedzialek powinnam miec cc
Trzymajcie kciuki zebym dzis jeszcze wrocila ;-))

trzymamy daj znać

Napisane przez Anessa

a najwazniejsza informacja dnia to to, ze wczoraj wygralam aukcje na moj wozio!!!!! spacerowka ale ja juz gondole kupilam wczesniej, wiec mozna powiedziec, ze mam wszystko Dokladnie zaplacilam polowe oryginalnej ceny ze sklepu. Ok, uzywana ale mysle, ze wszystko jest nadal ok i posluzy i nam

Gratulację jak dojdzie prosimy o foteczki

Napisane przez Mirabilka

Becherovka - ja mam też takie przeczucie, że święta spędzę pod kroplówką a najlepsze jest to, że jeszcze tydzień temu miała wszystko co przepowiadało poród - skurcze, ból brzucha, silne upławy, czułam nisko główkę ( wszystko o czym pisały dziewczyny wyżej) a od niedzieli wszystko przeszło - czuje się jakbym w ciąży nie była

oj ja tego też się najbardziej boję -wywoływania i świąt w szpitalu tak bardzo chciałabym na święta być już z maleństwem w domku .

[prunelle]

No to ja już po wizycie. Widzę, że się tu szykujecie na wcześniejsze porody, ale u mnie najwyraźniej się na to nie zanosi. Wg gin szyjka mięknie, ale powinnam co najmniej donosić, o ile się nie przeterminuję. Na następną wizytę już się nie umawiałam, po prostu jeśli do 24 nie urodzę, to 25 zgłaszam się na ktg i potem myślimy, co dalej.
Z tej okazji kupiłam herbatkę z liści malin i olejek migdałowy do masażu i zapowiedziałam mężowi, że mu nie przepuszczę o dziwo chociaż wcześniej miał opory, to teraz się zgadza Może sobie uświadomił, że po porodzie jeszcze sobie poczeka...

Napisane przez Krusiak

Hej babaczki
Wpadlam tylko powiedziec ze jade na IP
Chyba wody mi sie sacza juz w nocy wstawalam z 5razy ale myslalam,ze to chyba nie to ale teraz sama nie wiem-jade sprawdzic mam nadzieje ze dzis mnie nie zostawia bo dopiero w poniedzialek powinnam miec cc
Trzymajcie kciuki zebym dzis jeszcze wrocila ;-))

trzymam kciuki!

Anessa, super, że ten wózek Ci się udało wygrać

[wanilia83]

Napisane przez aja1

Mówisz

Boże, idę i mam wrażenie, że się przewrócę do przodu.

Napisane przez aja1

Mam wrażenie, że jakbym przewróciła się na brzuch to bym robiła za Mańkę Wstańkę

hehehe
ja to bym chętnie jeszcze z brzuchem połaziła

gosikk kochana nie wiem czy ci gratulowałam już a jak nie to najszczersze gratulacje Anika cudna, życzę szybkiego powrotu do sił

Napisane przez izunia233

Zobaczcie co dzisiaj upolowałam w lumpku, normalnie byłam w szoku jak to zobaczyłam Rozmiar 62

ja też chce
piękna

kaska Natalka śliczna

[laseczkaa]

Napisane przez prunelle

No to ja już po wizycie. Widzę, że się tu szykujecie na wcześniejsze porody, ale u mnie najwyraźniej się na to nie zanosi. Wg gin szyjka mięknie, ale powinnam co najmniej donosić, o ile się nie przeterminuję. Na następną wizytę już się nie umawiałam, po prostu jeśli do 24 nie urodzę, to 25 zgłaszam się na ktg i potem myślimy, co dalej.
Z tej okazji kupiłam herbatkę z liści malin i olejek migdałowy do masażu i zapowiedziałam mężowi, że mu nie przepuszczę o dziwo chociaż wcześniej miał opory, to teraz się zgadza Może sobie uświadomił, że po porodzie jeszcze sobie poczeka...

dobrze że po wizycie ok
co do sexu ja też się zdziwiłam wczoraj- bo wiadomo cały czas wolno nie było nam ze względu na plamienie na początku potem jakoś nie chciałam, a ostatnio sobie z tż żartowałam że to przyspiesza poród i jest wskazane i wczoraj to z jego inicjatywy wyszło- ja niby lekkie opory miałam ale w końcu się zgodziłam było dziwnie po tylu miesiącach czułam się jak dziewica

[Anessa]

Napisane przez laseczkaa

Gratulację jak dojdzie prosimy o foteczki

Sie wie

Napisane przez prunelle

Anessa, super, że ten wózek Ci się udało wygrać

No to takie wiesci to zadne wiesci bym powiedziala Na dwoje babka wrozyla - tez ci tak moglabym powiedziec
Nie martw sie, przyjdzie i na nas kolej

Ja ide sie polozyc, spac mi sie chce potwornie

[prunelle]

dzięki dziewczyny może mi się uda malucha przekonać, żeby tak za tydzień wylazł ale jeśli się okaże uparciuchem, to trudno...

dostałam wiadomość od ady, nie odzywa się, bo ma awarię internetu, nadal jest w dwupaku, ale dzisiaj rano odszedł jej czop, więc może coś się niedługo zacznie. I pozdrawia wszystkie mamusie

[gosiawolna]

witam . wczoraj byly problemy z forum a pozniej mi sie umowa na neta skonczyla i dzisiaj mialam nastepny aktywowany, pogoda masakra, wieje,leje a czasami slonce ;/ ide na zakupy do kauflanda ;p napisze potem. gratulacje dla nowej mamusi eirene czekam na opis. sliczny maluszek

[prunelle]

Napisane przez gosiawolna

witam . wczoraj byly problemy z forum a pozniej mi sie umowa na neta skonczyla i dzisiaj mialam nastepny aktywowany, pogoda masakra, wieje,leje a czasami slonce ;/ ide na zakupy do kauflanda ;p napisze potem. gratulacje dla nowej mamusi eirene czekam na opis i zdjecie twojego malego brzdaca ;p

Eirene już wczoraj zdjęcia wklejała

ada gratuluje wszystkim nowym mamusiom i życzy dużo zdrówka

[agus87]

Napisane przez Ahtaga

mogłabyś opisać jak odczuasz te skurcze? Są bolesne? Bo ja mam takie twardnienie brzucha, ale przy tym żadnych bóli nie odczuwam.

napina mi sie caly brzuch, troche podobelwa do tego cignie w dol i promieniuje az od krzyza
typowe skurcze

Napisane przez mora103

Troche sie namęczyłaś,ale masz już swoją
kruszynke przy sobie.Jest urocza i jak sie fajnie uśmiechaZaczynam sie coraz bardziej denerwowac tym porodem,dzis jestesmy umowieni o 16 z mezem w szpitalu rydygierze w Łodzi z pania dyrektor okazało sie ze to jakas dalsza rodzina nasza,ma nam pokazac porodówke ,przekazac lekarzowi mnie aby sie mna zajoł , porobic badania .Troche tak głupio bo nie znam kobitki ale mama mówi ze bym szła warto wykorzystac znajomosci.Napisze wam jak wróce

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------


Czekaj na mnie ,mamy termin ten sam

ee kochana nie poczekam
wrecz przeciwnie

nie chce chodzic z rozwarciem bo sie dziwnie czuje..

[traicionera]

Krusiak, trzymam kciuki

pamiętacie, jak narzekałam na listonosza, co mi awiza same wsadza do skrzynki?
dziś go złapałam, jak wracałam ze sklepu.
od razu wiedział, spod jakiego numeru jestem
objechałam go równo i obiecał, ze będzie przynosił listy i mniejsze paczki.
lubię czasami być wredna zołzą

[laseczkaa]

Napisane przez prunelle

dostałam wiadomość od ady, nie odzywa się, bo ma awarię internetu, nadal jest w dwupaku, ale dzisiaj rano odszedł jej czop, więc może coś się niedługo zacznie. I pozdrawia wszystkie mamusie

to czekamy na wieści jeśli się coś zacznie
Pozdrawiamy

Napisane przez traicionera

Krusiak, trzymam kciuki

pamiętacie, jak narzekałam na listonosza, co mi awiza same wsadza do skrzynki?
dziś go złapałam, jak wracałam ze sklepu.
od razu wiedział, spod jakiego numeru jestem
objechałam go równo i obiecał, ze będzie przynosił listy i mniejsze paczki.
lubię czasami być wredna zołzą

oj tak pamiętam
dobrze że teraz obiecał przynosić -pytanie czy tej obietnicy dotrzyma ?

a ja zjadłam właśnie 3 mandarynki

[traicionera]

no niech tylko spróbuje nie przynosić, to kolejna skarga idzie
jakieś paskudne uczulenie mnie złapało, cale udo mam w czerwonej wysypce i nie wiem czemu.

[prunelle]

Napisane przez traicionera

Krusiak, trzymam kciuki

pamiętacie, jak narzekałam na listonosza, co mi awiza same wsadza do skrzynki?
dziś go złapałam, jak wracałam ze sklepu.
od razu wiedział, spod jakiego numeru jestem
objechałam go równo i obiecał, ze będzie przynosił listy i mniejsze paczki.
lubię czasami być wredna zołzą

bardzo dobrze, może zacznie przynosić

[traicionera]

Jeszcze mi się koleś tłumaczy, ze mu ciężko, to mu powiedziałam, ze ciężej jest ciężarnej z wielkim brzuchem iść na pocztę czy teraz jak jestem w połogu

[SammaMia]

hej mamuski

ja wlasnie wrocilam od lekarza i pierwsze co zrobilam, to dopakowalam torbe do szpitala

Szyjka jest miekka i skrocona, rozwarcie na 1cm, niuniek zwarty i gotowy do wyjscia, wiec lekarz stwierdzil, zebym sie nastawila na wczesniejszy porod, bo do terminu to ja raczej nie doczekam Aaa, no i znowu schudlam o 1kg co dla niego rowniez bylo objawem.
Pozniej okazalo sie, ze choc nasz dzidziol jest donoszony i dobrze rozwiniety, to jednak jest kruszynka (obecnie 2700, plus minus 400gram) wiec trzeba kontrolowac czy ma wystarczajace zaopatrzenmie z krwi i jak nie przybierze na wadze do przyszlej wizyty (w srode), to bedziemy wywolywali porod przed terminem

Czy tak czy tak wychodzi na to, ze moje przeczucia sie sprawdzily i jednak wczesniej powitamy naszego Olka

[becherovka 3]

Bardzo dobrze zrobilas - niech sobie nie mysli ze tylko on ma ciezko

a ja sie polozylam z moja depresja i ksiazką pod kocyk a o 12.55 zlapal mnie taki skurczyk ze az mnie po nim przeczyscilo
nie jakis dlugi - moze z 20-30 sekund ale bardzo mocny
ale od tamtego czasu cisza
ide sobize zrobic parowek z majonezem i pomidorem
nie mam ochoty na gulasz bo wczoraj mialam straszna zgage po nim

[traicionera]

Dobrze, ze zgaga mija po porodzie

[nuna_77]

Napisane przez becherovka 3

Bardzo dobrze zrobilas - niech sobie nie mysli ze tylko on ma ciezko

a ja sie polozylam z moja depresja i ksiazką pod kocyk a o 12.55 zlapal mnie taki skurczyk ze az mnie po nim przeczyscilo
nie jakis dlugi - moze z 20-30 sekund ale bardzo mocny
ale od tamtego czasu cisza
ide sobize zrobic parowek z majonezem i pomidorem
nie mam ochoty na gulasz bo wczoraj mialam straszna zgage po nim

Witajcie

Becherovka przynajmniej masz jakies skurcze
Ja tez po wczorajszej wizycie nie jestem zadowolona, wszystko bez zmian rozwarcie na opuszek, na KTG wydawało mi się wychodziły skurcze na 60%, ale gin powiedziała, ze to nie takie jak powinny być
Nastęona wizyta za tydzień,

Dzisiaj urodziła żona kuzyna synka, miała termin na 9 kwietnia, w sumie w szpitalu była od północy i urodziła o 9 rano, więc jak na pierwsze to ok, długo siedziała w wannie

Muszę się pochwalić, dzisiaj zakupiłam wózek, użwany, ale wcale nie zniszczony i dokładnie taki sam model jak chciałam kupic nowy, tylko tańszy o 600 zł.
Jeszcze przyszła komoda z przewijakiem, mieszkanie zagracone musze zacząc powoli wszystko skręcać

[becherovka 3]

Nuna - juz sie zaczynalam martwic gdzie jestes
gratki udanych zakupow
ja sie tam nie ciesze - co to jeden skurczyk
juz mi sie wydaje ze w zeszlym tygodniu jakos wiecej sie u mnie dzialo a w tym cisza jak makiem zasial
heh - nic tylko cierpliwie czekac - tylko problem w tym ze ja nigdy nie bylam cierpliwa wiec

[Mirabilka]

Napisane przez becherovka 3

Nuna - juz sie zaczynalam martwic gdzie jestes
gratki udanych zakupow
ja sie tam nie ciesze - co to jeden skurczyk
juz mi sie wydaje ze w zeszlym tygodniu jakos wiecej sie u mnie dzialo a w tym cisza jak makiem zasial
heh - nic tylko cierpliwie czekac - tylko problem w tym ze ja nigdy nie bylam cierpliwa wiec

a może to cisza przed burzą? bo u mnie to samo - zero jakichkolwiek zapowiadaczy a tydzień temu była masakra. Rozmawiałam z kuzynką i ona mówiła, że przed porodem też się czuła lepiej. Oby Jakby mi ktoś powiedział miesiąc temu, że dotrzymam do 7 kwietnia to bym go śmiechem zabiła - a tu proszę....

Zaraz jadę do położnej - świadomie spóźniona bo nie mam auta - ale mam nadzieje, że jeszcze będzie. Może trzeba będzie oprócz TŻ wykorzystac inne środki pobudzające

[becherovka 3]

Mirabilka - obyś miała rację...
tym bardziej ze od 3 dni jestem bez przerwy głodna a obiło mi sie o uszy ze apetyt często się zwiększa przed porodem bo organizm się wzmacnia i robi zapasy
nie wiem ile w tym prawdy - zobaczymy

[prunelle]

Napisane przez SammaMia

hej mamuski

ja wlasnie wrocilam od lekarza i pierwsze co zrobilam, to dopakowalam torbe do szpitala

Szyjka jest miekka i skrocona, rozwarcie na 1cm, niuniek zwarty i gotowy do wyjscia, wiec lekarz stwierdzil, zebym sie nastawila na wczesniejszy porod, bo do terminu to ja raczej nie doczekam Aaa, no i znowu schudlam o 1kg co dla niego rowniez bylo objawem.
Pozniej okazalo sie, ze choc nasz dzidziol jest donoszony i dobrze rozwiniety, to jednak jest kruszynka (obecnie 2700, plus minus 400gram) wiec trzeba kontrolowac czy ma wystarczajace zaopatrzenmie z krwi i jak nie przybierze na wadze do przyszlej wizyty (w srode), to bedziemy wywolywali porod przed terminem

Czy tak czy tak wychodzi na to, ze moje przeczucia sie sprawdzily i jednak wczesniej powitamy naszego Olka

no następna, która się zamierza wcześniej rozpakować! Dopiero wróciłaś wesprzeć kwietniówki, nie ma tak!
Trzymam kciuki żeby mały przybrał - zdaje się, że pomagało jedzenie miodu, tutaj dziewczyny go jadły na słoiki

Napisane przez nuna_77

Witajcie

Becherovka przynajmniej masz jakies skurcze
Ja tez po wczorajszej wizycie nie jestem zadowolona, wszystko bez zmian rozwarcie na opuszek, na KTG wydawało mi się wychodziły skurcze na 60%, ale gin powiedziała, ze to nie takie jak powinny być
Nastęona wizyta za tydzień,

Dzisiaj urodziła żona kuzyna synka, miała termin na 9 kwietnia, w sumie w szpitalu była od północy i urodziła o 9 rano, więc jak na pierwsze to ok, długo siedziała w wannie

Muszę się pochwalić, dzisiaj zakupiłam wózek, użwany, ale wcale nie zniszczony i dokładnie taki sam model jak chciałam kupic nowy, tylko tańszy o 600 zł.
Jeszcze przyszła komoda z przewijakiem, mieszkanie zagracone musze zacząc powoli wszystko skręcać

o, no to super, że się udało ten wózek kupić

Napisane przez becherovka 3

Mirabilka - obyś miała rację...
tym bardziej ze od 3 dni jestem bez przerwy głodna a obiło mi sie o uszy ze apetyt często się zwiększa przed porodem bo organizm się wzmacnia i robi zapasy
nie wiem ile w tym prawdy - zobaczymy

chyba muszę Cię rozczarować ja od tygodnia mniej więcej jem jak odkurzacz i poza tym, że mi waga wzrasta i mały pewnie też rośnie... to na wcześniejszy poród sie nie zanosi

Ale urodzisz, urodzisz!

[Anessa]

Napisane przez becherovka 3

Mirabilka - obyś miała rację...
tym bardziej ze od 3 dni jestem bez przerwy głodna a obiło mi sie o uszy ze apetyt często się zwiększa przed porodem bo organizm się wzmacnia i robi zapasy
nie wiem ile w tym prawdy - zobaczymy

No, w mordke To co oznacza jak ja nie mam apetytu i wmuszam w siebie jedzenie????
POROD ZA ROK

[ego_ego]

Napisane przez prunelle

No to ja już po wizycie. Widzę, że się tu szykujecie na wcześniejsze porody, ale u mnie najwyraźniej się na to nie zanosi. Wg gin szyjka mięknie, ale powinnam co najmniej donosić, o ile się nie przeterminuję. Na następną wizytę już się nie umawiałam, po prostu jeśli do 24 nie urodzę, to 25 zgłaszam się na ktg i potem myślimy, co dalej.

no to dobre wieści, jeszcze musisz ponosić, nie ma tak dobrze

Napisane przez prunelle

dostałam wiadomość od ady, nie odzywa się, bo ma awarię internetu, nadal jest w dwupaku, ale dzisiaj rano odszedł jej czop, więc może coś się niedługo zacznie. I pozdrawia wszystkie mamusie

pozdrawiam i może już się niedługo rozpakuje

Napisane przez traicionera

pamiętacie, jak narzekałam na listonosza, co mi awiza same wsadza do skrzynki?
dziś go złapałam, jak wracałam ze sklepu.
od razu wiedział, spod jakiego numeru jestem
objechałam go równo i obiecał, ze będzie przynosił listy i mniejsze paczki.
lubię czasami być wredna zołzą

a ja dziś dostałam odpowiedź na moją skargę, że listonosz wsadza awizo do skrzynki, bo furtka jest zamknięta i nie ma dzwonka, a on krzyczy i jak nikt nie wyjdzie, to dopiero wsadza awizo, a po pierwsze furtka nie ma zamka wystarczy pchnąć, po drugie mój brat stał w oknie i patrzył co on zrobi i wcale nie krzyczał tylko wsadził awizo baran jeden ale co ja się będę z nimi użerać
na swojej poczcie jak zwróciłam babce uwagę, że jestem w 9 m-cu i muszę stać w kolejkach, bo listonoszowi nie chciało sięzadzwonić domofonem, to później mnie zapamiętała i strasznie miła dla mnie była

idę robić obiad a później muszę się położyć, bo się za bardzo nachodziłam

[Olusiaa_]

prunelle
gin sobie może gadać, a kiedy dziecko zechce wyjść- nie wie nikt

ja też piję te maliny. Podobno jeszcze wiesiołek w kapsułkach dobrze działa, ale nie wiem. Brała/bierze któraś?