Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg- cd. ZAPRASZAM!

[agniesikk]

Monia, jeszcze nie mam terminu, kilka godzin mi brakuje do egzaminu, ale instruktor kazał mi przynieść kopię dowodu i zdjęcie- czyli już niedługo Będę Was informować na bieżąco

O, właśnie, też bierzesz anty prawda? I jesz normalnie grejpfruty?

[moooniaaaa]

Napisane przez agniesikk

Monia, jeszcze nie mam terminu, kilka godzin mi brakuje do egzaminu, ale instruktor kazał mi przynieść kopię dowodu i zdjęcie- czyli już niedługo Będę Was informować na bieżąco

O, właśnie, też bierzesz anty prawda? I jesz normalnie grejpfruty?

Bez paniki,egzamin tylko wydaje się taki straszny a z naszymi kciukami na pewno zdasz
A biorę anty ponad 4 lata,grejfruty jem normalnie,nie codziennie i nie kilogramami,ale jak mam ochotę to sobie nie odmawiam.



Próbowałam się uczyć,ale czytam,a po 5 minutach nic nie pamiętam. Więc idę poćwiczyć,potem prysznic,kolacja,barwy szczęścia () i spróbuję znowu otworzyć notatki :P

Dzisiejszy jadłospis:
śnwsianka z bananem
2śn: porcja sałatki krabowej
pół grejfruta, pomarańcz
o: makaron z sosem serowym ()
p: kromka razowca,2plasterki wędliny drobiowej
k: twarożek chudy

[Sunday Rose]

Monia i jak smakowała owsianka z bananem? ja mam podobnie z nauką - jutro ogromne kolokwium z łaciny (od początku początków ) i tylko sobie wynajduję, co mogłabym zrobić - mam już zrobioną kanapkę na uczelnię, ugotowany ryż do zupy, zrobiłam 8 minut abs, 2 minuty abs, 8 minut buns, 15 minut hh, gdyby nie padało, to pewnie wyszłabym ze skakanką dobrze, że chociaż w miarę pożyteczne te moje wypełniacze czasu aa, no i mam wskazanie lekarskie do codziennych ćwiczeń, więc teraz nie ma bata, będę ćwiczyć codziennie

[monissskaa]

Dziewczyny podziwiam was że możecie jeśc te owsianki ... ja na sama myśl mam już wszystko w gardle :/

i tu jest mój problem bo ja nie znosze mleka i prawie wszystkiego co jest na mleku, i własnie dlatego mam problemy np: ze śniadaniem....

[agniesikk]

Ja tam lubię na śniadanie kanapki

[monissskaa]

Napisane przez agniesikk

Ja tam lubię na śniadanie kanapki

ja własnie też w sumie jem tylko kanapki ...

[winyl]

Napisane przez monissskaa

Dziewczyny podziwiam was że możecie jeśc te owsianki ... ja na sama myśl mam już wszystko w gardle :/

i tu jest mój problem bo ja nie znosze mleka i prawie wszystkiego co jest na mleku, i własnie dlatego mam problemy np: ze śniadaniem....

No to jesteś moją bratnią duszą. Na dodatek nie lubię jeszcze jogurtów .

[psyhe666]

Hej laski

Ale tutaj cicho....

U mnie z dietą nie jest źle.... Pomijając wieczorne kilka wafli ryżowych Z ćwiczeniami nadal lipa bo mi się tyłka nie chce ruszyć.

Prostownica mi się zepsuła, ale jakoś mnie to nie zdenerwowało Najwyżej pódę do szkoły z tymi wicherkami


Ale mam dzisiaj humor! ;]

[monissskaa]

Napisane przez psyhe666

Hej laski

Ale tutaj cicho....

U mnie z dietą nie jest źle.... Pomijając wieczorne kilka wafli ryżowych Z ćwiczeniami nadal lipa bo mi się tyłka nie chce ruszyć.

Prostownica mi się zepsuła, ale jakoś mnie to nie zdenerwowało Najwyżej pódę do szkoły z tymi wicherkami


Ale mam dzisiaj humor! ;]

to tylko pozazdrości humoru! bo ja dziś mam taki że bez kija do mnie nie podchodzić .. ech

ja z ćwieczeniami tez źle.. odkładam ciagle... bo mi sie zwyczajnie nie chce z resztą z dieta tez, ale lada dzień postaram się OGARNĄĆ!!!

[adusia1554]

Hej Laski. Monissska rozumiem Cie doskonale z tą owsianką też przełknąć jej nie potrafię. Ale kłopotów ze sniadaniem nie mam bo lubie twarogi itd. Ale za jogurtami też nie przepadam(lubię naturalny ze zmiksowanymi owocami jak sama zrobie).
Agnesik nie martw sie egzaminem jak podejdziesz do niego na luzie to zdasz. Ja w ogóle się nie stresowałam i jeszcze wychodząc z domu mówię do mamy zobaczysz że zdam za 1 razem i zdałam Jeżdżę już prawie 3 lata autkiem i nie wyobrażam sobie żebym nie miała prawka A anty też biorę ale grejpfrutów nie jem bo ich nie lubię!!!

[aniabaniaa]

PSYCHE!
Ty Niegrzeczna dziewucho, gdzie się szlajałaś?!

Ile ważysz, że piszesz, że przytyrałaś na masie?
Co się stało z zakochanym suwaczkiem z Twojego podpisu?
I dawaj zdjęcia ze studniówki

[69love69]

Napisane przez monissskaa

Dziewczyny podziwiam was że możecie jeśc te owsianki ... ja na sama myśl mam już wszystko w gardle :/

i tu jest mój problem bo ja nie znosze mleka i prawie wszystkiego co jest na mleku, i własnie dlatego mam problemy np: ze śniadaniem....

ja kocham owsianki ;d





boże impreza była megaaa, ale chyba do teraz nie wytrzeźwialam także ide spac dalej dobranoc :P

[karola_plm]

Napisane przez monika13k

karola_plm super, masz rację wiosna czas na zmiany przyzwyczaisz się a jak będziesz jeszcze dostawać komplementy to tym bardziej ja sama tylko odważyłam się na podcięcie przesuszonych końcówek i tyle mojej zmiany, tyle, że ja zapuszczam włosy Zgadzam się z anniabaniaa jak czytam Twoje posty o związku to aż zazdroszczę ahh no ale, życzę Ci cały czas takiego szczęścia!

No wlasnie niby dostaje komplementy, ale tak mi sie teraz marzy zeby urosly chociaz kilka cm... nie wiem, moze to kwestia tego ze naprawde daaawno nie mialam tak krotkich wlosow - ost raz chyba w podstawowce.

Ania chyba mówiła o innej dziewczynie w tej kwestii, ale i tak - dzięki, miło mi

Napisane przez SlodkoOstra

O, chajtasz się? kiedy? ja w czerwcu ale sukni jeszcze nie mam! :P Moja mama powiedziała ostatnio "O, trochę schudłaś to możemy zacząć szukać sukni" więc wkrótce zaczynam.

Ojjj to biegiem! Nie chce Cie straszyc, ale moja kumpela bierze ślub w lipccu i jak zaczęła szukać sukienki w styczniu, to ludzie robili wielkie oczy ze zdumienia, ze tak późno. Trzymam kciuki za łowy!

Napisane przez Sunday Rose

pokaaż się!

W weekend moze beda jakies fotu

Napisane przez psyhe666

Co do mojego prawa jazdy... 3 razy już nie zdałam :|
1. Wyjechałam na miasto i zapomniałam świateł włączyć
2. Nie wyjechałam z placu
3. Wymuszenie pierwszeństwa

No niestety tak to jest... ale pamiętaj, przede wszystkim spokój i opanowanie Ja pierwszy raz też nie zdałam przez wymuszenie... a za drugim już było spoko

Napisane przez psyhe666

A ja obcięłam się na krótko i wróciłam do naturalnego koloru włosów

I prawidłowo, nie ma co truć włosów farbami jak nie ma potrzeby )

Napisane przez monissskaa

Dziewczyny podziwiam was że możecie jeśc te owsianki ... ja na sama myśl mam już wszystko w gardle :/

i tu jest mój problem bo ja nie znosze mleka i prawie wszystkiego co jest na mleku, i własnie dlatego mam problemy np: ze śniadaniem....

A owsiankę możesz przecież robić na wodzie Nie wiem, może spróbuj to co robię ja - z bananem, kostką czekolady i migdałami. Jak to jem, to czuję jakbym jadła jakiś mega deser, a nie owsiankę

Dostałam wczoraj @ więc się czuję raczej średnio - wskoczę na wagę jakoś w poniedziałek. Wczoraj wzorowo:

-rano owsianka
-banan, wielkie jabłko
-mięsko mielone z kuraka z kuskusem, sosikiem pieczarkowym i marchewką z groszkiem
-caaałe opakowanie marwitek <3
-kanapka chlebka z ziarnami z wędzonym halibutem (mniam, mama przywiozła z nad morza )

Miłego dnia dziewczyny, lecę do pracy

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

PSYCHE!
Ty Niegrzeczna dziewucho, gdzie się szlajałaś?!

Ile ważysz, że piszesz, że przytyrałaś na masie?
Co się stało z zakochanym suwaczkiem z Twojego podpisu?
I dawaj zdjęcia ze studniówki

Aaa miałam problemy z netem, rodzinką no i matura!!!
Ważę trochę ponad 47... ;|

Ten suwaczek w ogóle odliczał w drugą stronę Jeszcze tylko 300cos dni tam było
Noooo i też z tym kolesiem już nie jestem

[moooniaaaa]

Napisane przez Sunday Rose

Monia i jak smakowała owsianka z bananem? ja mam podobnie z nauką - jutro ogromne kolokwium z łaciny (od początku początków ) i tylko sobie wynajduję, co mogłabym zrobić - mam już zrobioną kanapkę na uczelnię, ugotowany ryż do zupy, zrobiłam 8 minut abs, 2 minuty abs, 8 minut buns, 15 minut hh, gdyby nie padało, to pewnie wyszłabym ze skakanką dobrze, że chociaż w miarę pożyteczne te moje wypełniacze czasu aa, no i mam wskazanie lekarskie do codziennych ćwiczeń, więc teraz nie ma bata, będę ćwiczyć codziennie

Też akurat łacinę wkuwam, jeszcze dzisiaj mnie czeka
U mnie też pada,a umówiłam się z koleżankami na bieganie,znowu lipa A owsianka z bananem pycha,jutro też będzie bananowa, przynajmniej jest trochę gęściejsza i pożywniejsza.

Napisane przez monissskaa

Dziewczyny podziwiam was że możecie jeśc te owsianki ... ja na sama myśl mam już wszystko w gardle :/

i tu jest mój problem bo ja nie znosze mleka i prawie wszystkiego co jest na mleku, i własnie dlatego mam problemy np: ze śniadaniem....

Na śniadanie kanapki, jajecznica, jajka gotowane, omlety na słodko lub z warzywami i szynką, twarożki,placki owsiane albo jakieś inne

Napisane przez 69love69

boże impreza była megaaa, ale chyba do teraz nie wytrzeźwialam także ide spac dalej dobranoc :P

Dobranoc



Ledwo wstaję rano,kładę się spać po 22:00,a o 7 ledwo oczy otwieram, chcę weekendu!

Dzisiaj:
śn: owsianka bez niczego
na zajęciach: jogurt nat. zmiksowany z truskawkami i malinami dwie kromki razowca z szynką drobiową i pomidorem. Mała jogobella light.
o: będzie pierś z kurczaka,2 ziemniaki, mizeria z ogórka i jog.nat.
k: marchewka, twaróg chudy z miodem

[psyhe666]

A mnie dzisiaj czeka angielski ;/;/;/;/;/;/;/;/
Nienawidzę!!!

U mnie pogoda też straszna... Deszcz leje i do tego okrrrropny wiatr... No i już jest ciemno...

[69love69]

u mnie też straszny wiatr dzisiaj, łeb urywa.


ja już żyję, doszłam do siebie ok 14 wiec luźno bylam na jakims smiesznym fitnessie- fit curves- sie chodzi w kolko po roznych stacjach albo z przyrzadami albo jakies podskoki czy cos. chyba jednak pozostane przy aerobiku :P bylam chwile na grillu ale nic nie jadłam, pozniej u kumpeli tez sie oparlam ciastkom, kolacja byla w postaci wafli ryzowych z bialym serkiem, moze jakos bez szalu, ale zawsze to cos w miare dietowego ;d

[aniabaniaa]

Hej laseczki
Co tu tak cicho :P
Wiecie, u mnie w miarę ok, ale wczoraj rzuciłam się na słodycze ;/ kupiłam ulubione słodycze taty, bo miałam u niego dług wdzięczności, wiec chociaz w ten sposób chciałam mu wynagrodzić to co dla mnie zrobił i zanim wrócił do domu, to zjadłam mu część tych słodyczy ;/ aleplus chociaż za to, że w markecie nie wybrałam swoich ulubionych słodyczy (czyli miałam plan nie tknąć tych dla taty, bo średnio za nimi przepadam:P)

Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że dość długo ładnie się trzymałam; i że średnio mi te słodkości smakowały postaram się poprawić na weekend

A teraz idę sprzątać, mam chatę po puostu.... do góry nogami ;/



PS WINYL! Jaaaaaaaaaaaaaaaaa! Wyglądasz jak aniołek! masakra! teraz uwielbiam Cię jeszcze bardziej i jesteś moim mistrzem koloru! WOW, WOW, WOW!

Czuję się teraz taaaka mała :P
ach, zazdroszczę

[Cindy90]

hej miśki ja jestem tydzien na diecie, ćwiczę codziennie i już zaczynam widzieć efekty. Nie jem słodyczy wcale i przez to nie mam napadów głodu. Jestem zadowolona. Przedłużyli mi staż o pół roku do 20 października 2011r. Już mnie tam lubią. Z facetami dalej nic. Trafiam na głupków. Jutro zobaczę się z Mateuszem -ten od sylwestra-, pewnie też klapa będzie, ale spróbuję czuję, że chciałabym z kimś być, ale zobaczymy jak to wyjdzie
Całuje **

[Sunday Rose]

Hej. U mnie rewelacja, w ciągu dwóch ostatnich dnia +0.5 kg, pomimo trzymania diety i ćwiczeń. Strasznie mnie to zdemotywowało, nie wiem, o co chodzi w ogóle.

[69love69]

Napisane przez Sunday Rose

Hej. U mnie rewelacja, w ciągu dwóch ostatnich dnia +0.5 kg, pomimo trzymania diety i ćwiczeń. Strasznie mnie to zdemotywowało, nie wiem, o co chodzi w ogóle.

ważysz się codziennie?nie ma sensu, bo takie wahania wagi sa naturalne, a tylko wprowadzają Ci zamęt w głowie

jak aktualnie w ogole sie nie waze, bo mam zepsuta wage


dzisiaj przede mna 2.15h aerobiku

[giovinezza]

Napisane przez aniabaniaa

Giovi, no co Ty?! Rozstajesz się/ rozstałaś (?) z tym przystojniakiem z nk?
Twój świat chyba nieźle stanął na głowie

Ojj i to nawet nie wiesz jak się wszystko pozmieniało, szybciej niż w kalejdoskopie ale walczę o nas i jak na razie mam 10% szans na sukces, ale nie poddaje się, ja z✂✂✂ałam wszystko więc teraz muszę się bardzo i to bardzo postarać o to abyśmy My jeszcze zaczęli istnieć i walczę o to

jak Sabat Wszystkie czarownice się na wiosnę zleciały
fajnoo, że Nas tyle, prawie wszystkie niki kojarzę, które się tu udzielały

ej, no to motywacja powinna być postawiona na baczność! a Ty chciałabyś, żeby coś z tego jeszcze było?

Oczywiście, niczego bardziej nie chce jak Jego

psyhe pocieszę Cię, zdałam dopiero za 6 i 3 razy na łuku to dopiero koszmar, 2 razy na wymuszeniu ale w końcu się udało! za Ciebie też trzymam mocno kciuki !

O, właśnie, też bierzesz anty prawda? I jesz normalnie grejpfruty?

Też biorę anty i nigdy nie słyszałam o teorii grejpfrutowej o co chodzi ?

ja mam podobnie z nauką - jutro ogromne kolokwium z łaciny (od początku początków )

U mnie to samo, 18 mam egzamin warunkowy, mój pierwszy a jeszcze nic nie umiem a cały kodeks do wkucia a weny zero, idę dzisiaj do rodzinnego po jakieś tapsy na koncentracje, brałam kiedyś takie w liceum i robiły maksa, nie wiem czy to podświadomość czy na prawdę, ale np. 300 słówek z angielskiego wchodziło w mniej niz pół godzinki i co najważniejsze pamiętam je do dziś więc ok. 18 marsz do rodzinnego ! a egzaminu bardzo się boję mam 160 zagadnień do wkucia w sumie po 16 dziennie i jakoś to będzie no, alee ... jak to ogarnąć

U mnie z dietą wzorowo, bo mam ogromną motywacje mój ex o którego się staram powiedział mi" że strasznie się zaniedbałam, zniszczyłam, mam wysuszoną skórę, sińce pod oczami itp" ojjj dziewczyny nawet nie wiecie jakiego dało mi to kopa ! tylko ćwiczyć muszę zacząć i już będzie cud miód, nawet alkoholu sobie potrafię odmówić gdzie zawsze to był mój największy dietowy grzech

Czy da się z blondu zrobić dekoloryzacje tak aby były znowu swoje naturalne ? Tak żałuje, że pofarbowałam kręci mnie bardzo krótkie cięcie, aby znów mieć swoje, ale nigdy nie miałam krótszych niż do ucha więc boje sie tak drastycznych zmian

[winyl]

Napisane przez aniabaniaa

Hej laseczki
Co tu tak cicho :P
Wiecie, u mnie w miarę ok, ale wczoraj rzuciłam się na słodycze ;/ kupiłam ulubione słodycze taty, bo miałam u niego dług wdzięczności, wiec chociaz w ten sposób chciałam mu wynagrodzić to co dla mnie zrobił i zanim wrócił do domu, to zjadłam mu część tych słodyczy ;/ aleplus chociaż za to, że w markecie nie wybrałam swoich ulubionych słodyczy (czyli miałam plan nie tknąć tych dla taty, bo średnio za nimi przepadam:P)

Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że dość długo ładnie się trzymałam; i że średnio mi te słodkości smakowały postaram się poprawić na weekend

A teraz idę sprzątać, mam chatę po puostu.... do góry nogami ;/



PS WINYL! Jaaaaaaaaaaaaaaaaa! Wyglądasz jak aniołek! masakra! teraz uwielbiam Cię jeszcze bardziej i jesteś moim mistrzem koloru! WOW, WOW, WOW!

Czuję się teraz taaaka mała :P
ach, zazdroszczę

właśnie ostatnio dzięki takim komentarzom polubiłam te swoje kłaczki :P.
Dziękuję Ci pięknie .

Haha, Ty wczoraj, a ja dzisiaj zjadłam trochę słodyczy. Nawet nie miałam ochoty, ale wybiegłam z domu późno, bez śniadania i było mi tak strasznie słabo . Najpier mnie koledzy zaczęli dokarmiać batonikami -.- , a potem chciałam sobie kupić kanapkę, nie było jeszcze to kupiłam 7 daysa ... No nic, nawet nie za bardzo mi smakowały te słodycze, więc się cieszę jak wariatka . Jeden dzień nie zaszkodzi!
Także Aniu, bratnia duszo podobnie z nami :P tylko ja jestem takim grubym kulfonem, a Ty już jesteś laseczka .

Czemu się czujesz mała?

Postanowiłam się kopnąć w tyłek i zacząć ćwiczyć dziś lub jutro, nie później! Dzisiaj raczej nie dam rady, ale jutro choćby się waliło i paliło w końcu to zrobię!!

[moooniaaaa]

Napisane przez 69love69

ja już żyję, doszłam do siebie ok 14 wiec luźno bylam na jakims smiesznym fitnessie- fit curves- sie chodzi w kolko po roznych stacjach albo z przyrzadami albo jakies podskoki czy cos. chyba jednak pozostane przy aerobiku :P

Kiedyś miałam takie coś na wf dziwne :P

Napisane przez aniabaniaa

Hej laseczki
Co tu tak cicho :P
Wiecie, u mnie w miarę ok, ale wczoraj rzuciłam się na słodycze ;/ kupiłam ulubione słodycze taty, bo miałam u niego dług wdzięczności, wiec chociaz w ten sposób chciałam mu wynagrodzić to co dla mnie zrobił i zanim wrócił do domu, to zjadłam mu część tych słodyczy ;/ aleplus chociaż za to, że w markecie nie wybrałam swoich ulubionych słodyczy (czyli miałam plan nie tknąć tych dla taty, bo średnio za nimi przepadam:P)

Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że dość długo ładnie się trzymałam; i że średnio mi te słodkości smakowały postaram się poprawić na weekend

tylko jeden,dzięki temu że postanawiasz poprawę :P i pochwal się czym tata sobie zasłużył na ekstra słodycze?

Napisane przez Sunday Rose

Hej. U mnie rewelacja, w ciągu dwóch ostatnich dnia +0.5 kg, pomimo trzymania diety i ćwiczeń. Strasznie mnie to zdemotywowało, nie wiem, o co chodzi w ogóle.

Ajj daj spokój,u mnie od 18 dni zdrowego jedzenia, codziennych ćwiczeń (minimum 8min legs i 100brzuszków) i ani nic nie drgnęło. Więc od rana mam humor do Nie wiem co robić. Może częściej będę biegać i będę jadła jeszcze mniejsze porcje

Napisane przez giovinezza

Ojj i to nawet nie wiesz jak się wszystko pozmieniało, szybciej niż w kalejdoskopie ale walczę o nas i jak na razie mam 10% szans na sukces, ale nie poddaje się, ja z✂✂✂ałam wszystko więc teraz muszę się bardzo i to bardzo postarać o to abyśmy My jeszcze zaczęli istnieć i walczę o to

Będziemy trzymały za Was kciuki Nie poddawaj się


Dzisiaj:
śn: owsianka z bananem i kostka gorzkiej czekolady
2śn: pomarańcza
o: będzie ryba z piekarnika z warzywami na patelnię
k: twaróg z odrobiną cukru
i mam zamiar pobiegać,deszczu nie ma,ale za to wiatr taki,że ledwo da się iść.

[giovinezza]

właśnie ostatnio dzięki takim komentarzom polubiłam te swoje kłaczki :P.

pokaż włoski !
A co do ćwiczeń to lepiej dziś:tak: ja sobie tak powtarzam od jutra zacznę i dupa, dalej nie ćwiczę

Ajj daj spokój,u mnie od 18 dni zdrowego jedzenia, codziennych ćwiczeń (minimum 8min legs i 100brzuszków) i ani nic nie drgnęło. Więc od rana mam humor do Nie wiem co robić. Może częściej będę biegać i będę jadła jeszcze mniejsze porcje

A może za małe porcje ? Sama nie wiem, dziewczyny piszą zawsze, że owoc to nie posiłek, wię jakbyś była bez II śniadania i brak podwieczorku do tego jeszcze ćwiczenia Sama nie wiem, ja mam podobne jadłospisy do Twoich Monia bo wtedy czuję się lekko, dobrze sama z sobą, ale może to za mało jak chodzi o kacl itp. i metabolizm zwalnia organizm się bardzo szybko przyzwyczaja dlatego przestoje ?

[69love69]

Napisane przez moooniaaaa

Kiedyś miałam takie coś na wf dziwne :P


tylko jeden,dzięki temu że postanawiasz poprawę :P i pochwal się czym tata sobie zasłużył na ekstra słodycze?


Ajj daj spokój,u mnie od 18 dni zdrowego jedzenia, codziennych ćwiczeń (minimum 8min legs i 100brzuszków) i ani nic nie drgnęło. Więc od rana mam humor do Nie wiem co robić. Może częściej będę biegać i będę jadła jeszcze mniejsze porcje


Będziemy trzymały za Was kciuki Nie poddawaj się


Dzisiaj:
śn: owsianka z bananem i kostka gorzkiej czekolady
2śn: pomarańcza
o: będzie ryba z piekarnika z warzywami na patelnię
k: twaróg z odrobiną cukru
i mam zamiar pobiegać,deszczu nie ma,ale za to wiatr taki,że ledwo da się iść.

wydaje mi się, że waga stoi, bo za mało jesz, tak jak już było wyżej napisane, owoc to nie posiłek no i brakuje podwieczorku. przy ćwiczeniach takie posilki to za mało

[misior920127]

kurczę, przez jakies 3 tygodnie w ogóle nie tykałam słodyczy, ale jak zaczęłam w sobotę to przestać nie mogę! pochłaniam wszystko: musli, czekoladę... jak mam sobie poradzić z takim obżarstwem

[giovinezza]

Może zacznij łykać chrom, hamuje apetyt, poza tym sam fakt, że łyka się jakieś tapsy działa na psychikę i chce się mniej, przynajmniej tak u mnie się sprawdza
Sprawdzona metoda, zawsze przed zjedzeniem czegoś słodkiego umyj zęby mi czasem też pomaga

[moooniaaaa]

Napisane przez giovinezza

A może za małe porcje ? Sama nie wiem, dziewczyny piszą zawsze, że owoc to nie posiłek, wię jakbyś była bez II śniadania i brak podwieczorku do tego jeszcze ćwiczenia Sama nie wiem, ja mam podobne jadłospisy do Twoich Monia bo wtedy czuję się lekko, dobrze sama z sobą, ale może to za mało jak chodzi o kacl itp. i metabolizm zwalnia organizm się bardzo szybko przyzwyczaja dlatego przestoje ?

Napisane przez 69love69

wydaje mi się, że waga stoi, bo za mało jesz, tak jak już było wyżej napisane, owoc to nie posiłek no i brakuje podwieczorku. przy ćwiczeniach takie posilki to za mało

Ale ja dopiero dzisiaj postanowiłam tak zjeść. Do tej pory zawsze jadłam na drugie śniadania sałatkę,jogurt własnej roboty,kanapkę z razowca. Tak samo na podwieczorek. Jadłam 5 posiłków, krążyłam w okolicach 1100-1300kcal. I co? I nic :/

[giovinezza]

Napisane przez moooniaaaa

Ale ja dopiero dzisiaj postanowiłam tak zjeść. Do tej pory zawsze jadłam na drugie śniadania sałatkę,jogurt własnej roboty,kanapkę z razowca. Tak samo na podwieczorek. Jadłam 5 posiłków, krążyłam w okolicach 1100-1300kcal. I co? I nic :/

Nie wiem Monia, ciężko jest mi cokolwiek powiedzieć na ten temat chyba na każdego jest inny złoty środek, bo jak tak patrzę na nas to niby wszystko wiemy stosujemy się do zasad a dalej :dupa:
U mnie jest podobnie, nie chudnę nie wiadomo jak ale te 1-2 kg zlecą jak jem lekko, mało i zdrowo, może problem jest też w tym, że organizm jest przyzwyczajony do zdrowego odżywiania i dla niego nie ma tego "BUM" jak dla osoby która pierwszy raz w życiu idzie na dietę.
Moją znajomą goni do toalety po zielonej herbacie a dla mnie to jest takie nic, tak samo, że nie sole, nie używam masła, cukru, gazowane bardzo okazjonalnie i może o to też chodzi! Nie ma BUM jakiegoś ruszenia dla organizmu