|
|
#2581 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Kochane Świeżynki
Chciałabym, żeby mi eks wykręcał takie numery jak Wam, bo nie miałabym wątpliwości, że beznadziejny stan po rozstaniu jest wynikiem tylko i wyłącznie skopanego poczucia wartości i efektu odstawienia substancji uzależniającej. A to przechodzi z czasem, z pomocą samodzielnie podjętych działań oraz wsparcia bliskich. Przecież wiecie, że nie są Was warci. Że się nie zmienią. Że powinnyście być z kimś lepszym. Nie ulega wątpliwości, że nic by z tych związków nie było, tylko płacz i zgrzytanie zębów. I po co Wam to? Pocierpicie jakiś czas, a potem będzie lepiej. Im prędzej odetniecie się od eksów, tym prędzej z tego wyjdziecie. A jeśli z nieudanych związków wyciągniecie wnioski, to na pewno kiedyś będzie pięknie ![]() Nie dajecie sobie szans na normalność, tylko tkwicie w patologii. Naprawdę chcecie, by związek tak wyglądał? Związek ma dawać radość i szczęście, a nie zgryzoty.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2582 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Okres mi sie spoznia juz 1,5 tygodnia...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#2583 | |||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- Istnieje możliwość ciąży?
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|||
|
|
|
#2584 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
raczej nie. Wkleje z innego watku:
"Przez 3 lata bralam tabletki Anty, pozniej je odstawilam na jakies 2 miesiace-bylo to w czerwcu.. Jakos w srepniu/wrzesniu znowu zaczelam brac tabletki z nowym chlopakiem... tyle, ze przez pierwszy miesiac sie dodatkowo zabezpieczalismy... W grudniu z nim zerwalam i tym samym przestalam tez brac tabsy... Jakos w styczniu, poszlam na calosc z jednym facetem z ktorym sie spotykalam ale oczywiscie bylo zabezpieczenie i final nawet poza mna... Pojawil mi sie okres z ostawienia i tak wydluzone cykle do 30kilku dni ale byly...(w tym chyba 2 byl tez jakos spozniony z tydzien lub 2) Okres powinnam miec 30tego marca a jak go nie bylo tak nie ma... Ostatnie 1,5 miesiaca dosc intensywnie trenowalam... Codziennie, tak, ze chwilami nie mialam sily sie podniesc! Nie rezygnowalam tez z nocnego zycia imprezowiczki w weekendy. Moj organizm jest troche przemeczony... Caly czas czekam na ten glupi okres... Boli mnie troche brzuch jak przed okresem, nie ma zadnego sluzu... " Wkurza mnie juz to... Brzuch mnie pobolewa caly czas... Same ocencie prawdopodobienstwo...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! Edytowane przez mimimka Czas edycji: 2011-04-08 o 13:08 |
|
|
|
#2585 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2586 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Mimimka - a test? Jak dla mnie nie masz się czym przejmować.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2587 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Nie... Myslisz, ze jestem wiatropylna?
![]() Ja mysle, ze moje hormony sie jednak nie ustabilizowaly po dostawieniu + dosc duzy wysilek fizyczny... Po ostatnim stosunku mialam normalnie 2 okresy (nie plamienia). Zabezpieczalam sie, facet nie doszedl we mnie... No sorry... No way...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! Edytowane przez mimimka Czas edycji: 2011-04-08 o 13:13 |
|
|
|
#2588 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
No to jak no way, to niby dlaczego rozsiewasz panikę po forum?
![]() ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2589 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Chyba szukam potwierdzenia dla tego co pisze
Same pomyslcie... jaka jest szansa? Ja obstawiam 1:1000 000 Poza tym... Stosunek byl w styczniu na poczatku to juz bym miala objawy typu mdlosci, powiekszony brzuch, bol piersi i ich powiekszenie...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! Edytowane przez mimimka Czas edycji: 2011-04-08 o 13:19 |
|
|
|
#2590 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#2591 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Ale ona nie martwi się, czy jest w ciąży, tylko że jej się okres spóźnia
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2592 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
No ale wlasnie przez to ze mi sie spoznia zaczelam sie martwic, ze jestem w ciazy.. Ale to przeciez jest niemozliwe!!
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
#2593 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2594 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Gdybyś szukała potwierdzenia, to już być miała dwa testy zrobione.
Rozbraja mnie ta wiara w możliwości szklanych kul wizażanek ![]() Zawsze mam dużo radości z wątku o podejrzeniach ciąży, hyhy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2595 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Przeczytałam i więcej na temat tej osoby, wypowiadać się nie bedę
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
|
|
|
|
#2596 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#2597 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Jeśli nie spróbujesz, to nigdy nie będziesz miała szansy na lepsze życie. No, chyba że on Cię zostawi dla jakiejś kobiety, która go zaintryguje tym, że będzie się szanowała...ale wtedy możesz już być totalnym wrakiem psychicznym. Chcesz tego? Nie? To zacznij coś z tym robić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2598 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
MUSISZ się odciąć. Nie ma innego wyjścia z tej sytuacji.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2599 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Radzimy Ci co robić żeby mniej bolało, ale Ty z naszych rad nie korzystasz. Sory, może też byłam trudnym przypadkiem, ale ogarnęłam się i zastosowałam do rad, które tutaj dostałam. Tyle na Twój temat. Życzę Ci powodzenia! Zbulwersowałam się idę zajarać, chociaż nie palę
__________________
"Don't hurry, there is whole life ahead of you!"
Edytowane przez wypalona Czas edycji: 2011-04-08 o 13:28 |
|
|
|
|
#2600 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
|
#2601 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Mimimka - adresu najbliższej apteki?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2602 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#2603 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Dobra, jesli uwazacie ze po 2 okresach NORMALNYCH jeszcze jest to mozliwe, przy niepeknietym zabezpieczeniu i dojsciu poza mna to moze zrobie ten test...
Nie pisalabym, ze nie nic sie nie wydarzylo gdyby tak nie bylo... Mozliwe, ze bede musiala okres wywolac luteina... Po dostawieniu mialam dosc nieregularne okresy... Raz tez mi sie spoznil cos kolo 2 tygodni... Widac, wszystko jeszcze nie wrocilo do normy PS: Przestraszylyscie mnie...
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! Edytowane przez mimimka Czas edycji: 2011-04-08 o 13:38 |
|
|
|
#2604 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#2605 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Mimimka - przecież pisałam, że jestem przekonana, że nie jesteś w ciąży, uspokój się
jeśli masz wątpliwości, to zrób test, bo z nerwów jeszcze bardziej Ci się spóźni.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2606 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Łatwo Wam powiedzieć "ogarnij się" jak ja nie mam siły wstać z łóżka
Rozsądek mi podpowiada, żeby coś zjeść, a zjedzenie kromki chleba to dla mnie zadanie nie do wykonania (nie mogę nic przełknąć), mówicie idź na spacer, posprzątaj, zajmij się czymś, ale jak próbuję z łóżka wstać, to mi ciężko. Wiem, że go bronię. W sumie wielu ludzi mi już powiedziało, że ja zawsze każdego jakoś wytłumaczę. Bardzo wierzę w ludzi, każdego staram się usprawiedliwić.Pierwszy raz związałam się z facetem, do którego coś czuję. Zazwyczaj było tak, że poczułam coś do dobrego kumpla, ale nie chciałam psuć naszej znajomości, naszego kontaktu, więc nawet nie próbowałam dawać mu do zrozumienia, że coś mam do niego. Albo "zakochiwałam" się w chłopaku "nieosiągalnym". Moje wcześniejsze związki kończyły się zanim się zaczęły z powodu braku zaangażowania z mojej strony. Nie przejmowałam się rozstaniem, nawet się cieszyłam, że w końcu mam spokój od natrętnego faceta. Z nim poznałam się na początku studiów. Ja sama w obcym mieście, on był z tego miasta. Przez kilka miesięcy o mnie zabiegał. W końcu zostaliśmy parą. Dziwicie się, że tak ciężko mi o nim zapomnieć. Wyobraźcie sobie moją sytuację. Sama w obcym mieście, obcy ludzie. Poznaję chłopaka z roku, zaczynamy się spotykać. Pierwszy poważny związek. Wszyscy znajomi albo wspólni, albo jego z czasów przed studiami. To on mi pokazuje miasto... Wszystko tu mi się z nim kojarzy, co jest jeszcze cięższe. Wiem, że piszę chaotycznie, ale chaotyczne są moje myśli. Raz myślę "pogonię dziada, nie chcę go już więcej na oczy widzieć", a za chwilę przychodzi myśl: "niech on już wróci i wszystko będzie dobrze". Żadna z Was tak nie miała? Wiem, że powinnam uprzedzić koleżankę, żeby go nie wpuszczała, ale nie zrobiłam tego, czasu nie cofnę. Edytowane przez Lenka_1987 Czas edycji: 2011-04-08 o 13:54 |
|
|
|
#2607 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
A jak się ma pewność, że wszystko jest ok, że to po prostu przemęczenie organizmu, jak się wie, że organizm tak a nie inaczej reaguje na intensywny tryb życia, to się nie wnika, tylko czeka spokojnie na okres. Mnie się kiedyś w ogóle nie pojawił przez półtora miecha, było lato, wyjazd w ciepłe kraje, stresowałam się wielce, że jak to tak będzie, 40stopni w cieniu, a ja będę latała się przewijać i w ogóle jak ja się w morzu wykąpię to mi zrobił przysługę i dopiero po powrocie do kraju przypomniał mi o swoim istnieniu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#2608 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
|
|
#2609 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
Cytat:
Cytat:
Nie, nie dziwimy się temu. Dziwimy się, że pozwalasz mu na takie traktowanie, że przyjmujesz go z otwartymi ramionami po tym, jak przez pół roku traktuje Cię jak jedno wielkie NIC. Naprawdę, czasem warto pogryźć dywan z rozpaczy, ale dać sobie szansę na podniesienie się. Ty dajesz sobie szansę na kolejny upadek. Niejedna przez to przeszła... Jesteś PEWNA?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#2610 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.















Rozsądek mi podpowiada, żeby coś zjeść, a zjedzenie kromki chleba to dla mnie zadanie nie do wykonania (nie mogę nic przełknąć), mówicie idź na spacer, posprzątaj, zajmij się czymś, ale jak próbuję z łóżka wstać, to mi ciężko. Wiem, że go bronię. W sumie wielu ludzi mi już powiedziało, że ja zawsze każdego jakoś wytłumaczę. Bardzo wierzę w ludzi, każdego staram się usprawiedliwić.
