Technik farmacji -warto?

[taflawody]

Nie kropla proszku ;-)

Tylko czy masę proszą mam doliczyć do masy rozpuszczalnika, w którym ją rozpuszczę i dopiero mnożyć przez wagę danej kropli.
czyli np. 0,3 fenobarbitalu sodu w 9,7 wody tj. 10,0 * 50mg.

Głupieję już. Jedne recepty liczyliśmy tak, drugie inaczej...

[miodova]

Napisane przez taflawody

Nie kropla proszku ;-)

Tylko czy masę proszą mam doliczyć do masy rozpuszczalnika, w którym ją rozpuszczę i dopiero mnożyć przez wagę danej kropli.
czyli np. 0,3 fenobarbitalu sodu w 9,7 wody tj. 10,0 * 50mg.

Głupieję już. Jedne recepty liczyliśmy tak, drugie inaczej...

No to jeżeli jest tak to wtedy jest to roztwór fenobarbitalu i kropla ma jakąś masę, którą wliczasz..
Ajć, nie wiem, nie miałam takich rzeczy!

[taflawody]

Jutro chyba po pracy odwiedzę jakąś aptekę i się dowiem. :P

[LadyGosiak]

hej dziewczyny, to znowu ja mam takie pytanie w sumie...

jutro ide do apteki na praktyki, wlasciwie kierowniczka kazala mi przyjsc z dokumentami i zrozumialam to tak, ze jutro ide tylko sie dogadac co i jak. no ale wezme te papiery ze szkoly co nam dawali. i tak teraz mysle. bo jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to lepiej isc od razu na godz 8 rano? bo od tej godz jest czynna apteka, a kierowniczka przez tel powiedziala mi tylko 'to zajdz w piatek z papierami'... wiec to 'zajdz' tez nie wiem jak odebrac. no ale jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to co mam ze soba wziac? wezme fartuch, buty na zmiane jakies tez? bo slyszalam, ze to juz jak kto woli, byleby wygodnie bylo. ja i tak samochodem podjade, wiec nie bede miala jakis uwalonych butow :P wiem wiem mam rozkmine no ale stresuje sie troche, czy cos jeszcze mam wziac ze soba?

i pomalowalam paznokcie lakierem bezbarwnym i przypilowalam je na krociutko :P a moze calkiem zmyc lakier? ehhh :P

[martynusia222]

Napisane przez LadyGosiak

hej dziewczyny, to znowu ja mam takie pytanie w sumie...

jutro ide do apteki na praktyki, wlasciwie kierowniczka kazala mi przyjsc z dokumentami i zrozumialam to tak, ze jutro ide tylko sie dogadac co i jak. no ale wezme te papiery ze szkoly co nam dawali. i tak teraz mysle. bo jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to lepiej isc od razu na godz 8 rano? bo od tej godz jest czynna apteka, a kierowniczka przez tel powiedziala mi tylko 'to zajdz w piatek z papierami'... wiec to 'zajdz' tez nie wiem jak odebrac. no ale jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to co mam ze soba wziac? wezme fartuch, buty na zmiane jakies tez? bo slyszalam, ze to juz jak kto woli, byleby wygodnie bylo. ja i tak samochodem podjade, wiec nie bede miala jakis uwalonych butow :P wiem wiem mam rozkmine no ale stresuje sie troche, czy cos jeszcze mam wziac ze soba?

i pomalowalam paznokcie lakierem bezbarwnym i przypilowalam je na krociutko :P a moze calkiem zmyc lakier? ehhh :P

co do butów to wygoda na pewno, ale też w każdej aptece w której byłam to obowiązywała zmiana obuwia, no chyba że były to balerinki czy adidasy, ale nieubłocone... co do paznokci to uwielbiam je malować i zdarzyło mi się iść z czerwonymi, różowymi paznokciami, jednak staram się żeby to był jakiś jasny lakier, p.s. nikt mi uwagi nie zwrócił

[MartaB82]

Dziękuję za odpowiedź .
Poszukałam tej stopki , troche dalej od OMEGI , ale za to Pani , jak dzwoniłam , powiedziała , że zajęcia w piatek , sobotę i niedzielę się odbywają , co mi troszkę lepiej pasuje .
Powiedz mi proszę jeszcze czy są tam jakieś zajęcia dodatkowe ? W omedze są bezpłatne z dermokosmetyki i angielski dla farmaceutów i ogólnie w szkole jakaś sala fitnesu , siłownia itd dla studentów ( tyle się dowiedziałam , przeczytałam , usłyszałam
Tylko te zajęcia w OMEDZE poniedziałek , środa , sobota ... Jest może jakaś strona tej STOPKI bo ta co znalazłam , to szczerze mało w niej wiadomości konkretnych , ale być może znalazłam nie to co trzeba całkiem mozliwe
Pozdrawiam

[edytka8787]

Lady Gosiak ja tam sobie malowalam paznokcie jak chcialam i u mnie Panie tez , tylko kolczyki sie zdejmowalo jak byly jakies big kola Chodziaz w jedenej aptece bylam teraz to taka Pani miala kola duze , ale neizbyt to pasowalo jej Aha nie bierze fartucha , bo Ci dadza swoj jaki obowiazuje u nich A buciki jak sucho bedzie to nie zmieniaj chyba , ze jak chcesz, no ja bralam na zmine czasem zalezy czym bylam i troche ciagnie od plytek i klimy tkaze zebys pozniej nie maiala klopotow z pecherzykiem

[hita33]

stopka uczy na przyszłych farmaceutów ja uważam .ze jak ktoś chce sie uczyć to wyniesie tyle aby zdać egzamin końcowy ,ale moim zdaniem jest to taki rodzaj zawodu gdzie ciągle człowiek się powinien doszkalać aby nie zaczerwienił się przy pracy z pacjentem bo w końcu to jest naszym obowiązkiem ....i to wszystko leży w Tobie i twoim podejściu a nie czy szkoła obi zajęcia z fitnessu...nie dajmy się zwariować strona stopki jest bardzo u ogólnikowa ale więcej dowiesz sie od samych uczniów...jeżeli pracujesz to forma weekendowa jest przktyczniejsza
pozdrawiam

[moooniaaaa]

Napisane przez edytka8787

Lady Gosiak ja tam sobie malowalam paznokcie jak chcialam i u mnie Panie tez , tylko kolczyki sie zdejmowalo jak byly jakies big kola Chodziaz w jedenej aptece bylam teraz to taka Pani miala kola duze , ale neizbyt to pasowalo jej Aha nie bierze fartucha , bo Ci dadza swoj jaki obowiazuje u nich A buciki jak sucho bedzie to nie zmieniaj chyba , ze jak chcesz, no ja bralam na zmine czasem zalezy czym bylam i troche ciagnie od plytek i klimy tkaze zebys pozniej nie maiala klopotow z pecherzykiem

Fartuch lepiej wziąć. U mnie w żadnej aptece,w której ja i znajomi mamy praktyki fartuchów nie mają. Każdy przychodzi ze swoim.

[edytka8787]

Napisane przez moooniaaaa

Fartuch lepiej wziąć. U mnie w żadnej aptece,w której ja i znajomi mamy praktyki fartuchów nie mają. Każdy przychodzi ze swoim.

Taa? Ale dziwnie

[jakona21]

dziewczyny, czy macie może podręcznik :
"Farmakologia" Grażyna Rajtar-Cynke?

w wersji pdf ?

bardzo byłabym wdzięczna za podzielenie się

[agnes188]

[QUOTE=taflawody;26220712]bo odliczam proszki.

Jak mam same wodne roztwory, to wiem, jak obliczyć średnią masę kropli. Ale co z proszkami? Wliczać je, czy nie? A jeśli wliczać, to do czego? [domyślnie do tego, w czym zostaną rozpuszczone, ale co, jeśli są dwie możliwości? albo się po prostu nie wie?]

JA wliczam.bo tak nas uczyli. dzielimy przez cala mase leku. a pytasz wliczac jesli tak to do czego . jesli ich rozpuszczalnikiem jest woda to do wody.itd.

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez LadyGosiak

hej dziewczyny, to znowu ja mam takie pytanie w sumie...

jutro ide do apteki na praktyki, wlasciwie kierowniczka kazala mi przyjsc z dokumentami i zrozumialam to tak, ze jutro ide tylko sie dogadac co i jak. no ale wezme te papiery ze szkoly co nam dawali. i tak teraz mysle. bo jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to lepiej isc od razu na godz 8 rano? bo od tej godz jest czynna apteka, a kierowniczka przez tel powiedziala mi tylko 'to zajdz w piatek z papierami'... wiec to 'zajdz' tez nie wiem jak odebrac. no ale jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to co mam ze soba wziac? wezme fartuch, buty na zmiane jakies tez? bo slyszalam, ze to juz jak kto woli, byleby wygodnie bylo. ja i tak samochodem podjade, wiec nie bede miala jakis uwalonych butow :P wiem wiem mam rozkmine no ale stresuje sie troche, czy cos jeszcze mam wziac ze soba?

i pomalowalam paznokcie lakierem bezbarwnym i przypilowalam je na krociutko :P a moze calkiem zmyc lakier? ehhh :P

POWIEM CI JAK JEST U MNIE:
fasrtuchy mamy dwa takie ktore kupilismy sobie sami na cwiczenia do szkoly, dlugie do kolan(wiadomo analiza mozna jakims roztworem sie poplamic) a na praktyki mamy fartuch szkolny .krotki(tzn taki jak bluzka)z logiem szkoly. W zadnej aptece ktorej mamy praktyki a jest ich 5 nie daja nam fartuchow no chyba ze ktos zapomni...

Co do butow. to wez na zmiane mimo ze nie ublocisz.. to chyba idziesz do apteki. tam sa leki receptura... chyba nie wyobrazacie sobie wejsc do receptury w butach ktorych chodziliscie na zewnatrz/

Co do paznokci ja uwielbiam je malowac. W aptece w ktorej robilismy za kazdym razem recepture nigdy nie malowalam paznokci. No bo nie wyobrazam sobie zeby mi odpadlo kawalek lakieru i wpadlo np. do masci... A jak chodzilismy do apteki gdzie w ogole nie ma receptury i glownie siedzielismy na zapleczu przy towarze, komputerze, czy receptach. malowalam ale na jasny kolor zeby sie nie rzucalo w oczy.
Tak przyszłosciowo<Myśle ze pracujac w aptece mozna miec paznokcie pomalowane ale nie na jarzasty kolor. Ale deliklatny roz nikomu nie zaszkodzi. wazne aby wygladac schludnie nie przesadzac z makijazem jarzastym lakierem do paznokci i wisiorkami itp... co tyczy sie rowniez praktyk

[taflawody]

Napisane przez MartaB82

Dziękuję za odpowiedź .
Poszukałam tej stopki , troche dalej od OMEGI , ale za to Pani , jak dzwoniłam , powiedziała , że zajęcia w piatek , sobotę i niedzielę się odbywają , co mi troszkę lepiej pasuje .
Powiedz mi proszę jeszcze czy są tam jakieś zajęcia dodatkowe ? W omedze są bezpłatne z dermokosmetyki i angielski dla farmaceutów i ogólnie w szkole jakaś sala fitnesu , siłownia itd dla studentów ( tyle się dowiedziałam , przeczytałam , usłyszałam
Tylko te zajęcia w OMEDZE poniedziałek , środa , sobota ... Jest może jakaś strona tej STOPKI bo ta co znalazłam , to szczerze mało w niej wiadomości konkretnych , ale być może znalazłam nie to co trzeba całkiem mozliwe
Pozdrawiam

ja chodzę do stopki w Gliwicach. zajęcia pt po południu, sob i niedziela. mamy wf we czwartki, ale wszyscy mają zwolnienie, więc to czyta formalność. ;-)
nauki jest na prawdę dużo, choć może to tylko tak się zdaje... bo to 5dni skumulowane w 3 dni.
jak coś to pytaj.

co do strony to: http://www.szkoly.stopkapress.com.pl

[MartaB82]

Dzięki za odpowiedzi
Mi na sali fitnes nie zależy , bo i tak chodzi o to żeby jechać , pouczyć się i wracać do dzieci i do pracy Tak tylko napisałam , to co wyczytałam na stronie OMEGI
Dziękuję za adres strony
No raczej , uczyć się zamierzam , po to tam idę żeby wykorzystać to , że pracuję teraz w aptece , jak się da myślę , że będzie mi troszkęc łatwiej

[Dr PajChiWo]

Napisane przez miodova

Ale jak bez 10%..?
Przecież może być też inna procentowość

Czesc, juz jestem, objechalem D, CH, Fr i z powrotem w sumie 3500km w 4 dni
Ale do rzeczy:
Czasem w recepturze są tzw. zapisy domyślne i tak jest w przypadku Sol. Sal. Erlenamyeri - jeśli nie jest określone stężenie uznajemy DOMYSLNIE, że jest to 10%.
Inne podobne sytuacje:
Jesli mamy w recepcie "vaselini" to dajemy zawsze flavi z wyjatkiem przypadkow kiedy w leku jest antybiotyk lub steryd i wtedy dajemy albi!
Oczywiscie moze byc przypadek ze lekarz napisze ze ma byc albi i np rivanol - wtedy robimy zgodnie z tym co napisal, ale jesli nie okresli rodzaju wazeliny to robimy tak jak napisalem

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez martynusia222

Musi być Sol. Sal Erlenmayerii, bo ta sól jest 5% a tu jest roztwór 10%.

Powyższe stwierdzenie nie jest prawdą!
Sól Erlenmayrea jest substancją, czyli jest 100 procentowa, jak każda inna substancja np. NaCl. I ta sól zwana solą Erlenmayera składa się z mieszaniny trzech bromkow w proporcji/stosunku 2:2:1. Jesli lekarz zapisuje roztwor musi napisać w jakim ma byc stezeniu, a jesli nie napisze domyslnie aptekarz uznaje ze jest zapisany r-r 10%.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Amelie Catherine

Panu Dr bardzo dziękuję za radę
Myślałam o tej szkole na Zomojskiego, ale pogodzenie nauki w tej szkole ze studiami czy pracą jest awykonalne. W Krakowie znalazłam też dwie zaoczne. Tylko, że w szkole Omega zajęcia odbywają się we środy, czwartki i piątki od 15.30 i jeszcze w soboty - obawiam się, że z moimi studiami dziennymi tego nie pogodzę … Z kolei druga szkoła Stopka istnieje w Krakowie od września 2010 roku i tak się zastanawiam jaki tam jest właściwie poziom nauczania, czy nauczyciele tam uczący mają jakieś doświadczenie i czy ta szkoła - (egzystująca de facto tylko w piątki, soboty i niedziele, bo na co dzień jest to szkoła przemysłu spożywczego, czy coś takiego) ma jakieś zaplecze, pracownie, bo nauka na takim kierunku chyba też wiąże się z jakimiś ćwiczeniami w pracowniach. Nie wspominając już o tym, że w studium zaoczne trzeba zainwestować ładne parę tysięcy. Gdybym była na przykład zaraz po liceum, to bez wątpienia wybrałabym szkołą publiczną tyle, że ja niestety wpadłam na pomysł tego studium dopiero na studiach … wczas. I tak się miotam, bo nie wiem jaką decyzję podjąć :-/

Wejdz sobie na NK, znajdz szkole ktora Cie interesuje, wejdz do obecnej lub moze nawet lepiej bylej klasy, popatrz na zdjecia, jak uznasz kogos za osobe sympatyczna/wiarygodna zadaj jej szczere pytanie na temat co sadzi o tej szkole i czy jesli mialaby wybierac jeszcze raz szkole czy by wybrala ta czy inna i mysle ze dostaniesz szczera odpowiedz rozwiazujaca Twoj problem

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez MartaB82

Witam Was dziewczynki serdecznie
Cały dzień tu zaglądam , podczytuje was ale wybaczcie nie przebrnęłam przez wszystkie strony, dużo tego macie
Może troszke o mnie, jestem pewnie najstarsza z Was , bo 29 latek, jak by nie patrzył od 3 lat pracuje w aptece , jako pomoc .

Czekam na jakieś propozycje , odpowiedzi

Nie stresuj sie, ja jestem tu najstarsza, trochę starsza od Ciebie
Jakbyscie mieli watpliwosci czy jestem mezczyzna czy kobieta to odpowiadam słynnym cytatem: "Kopernik, też była kobietą"
P.S. A tak przy okazji wam powiem, że najlepsze jaja są jak mam ucznia starszego od siebie Wtedy człowiek ma dopiero stresa

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez hita33

29.lat to normalny wiek na naukę ,u mnie w klasie są 50 latkowie ,40 latkowie 3o latkowie wszyscy pracujący i też drżeli odnośnie chemii ale nie byłao tak żle zależy od nauczyciela ,widzę że ci starsi zabiegani i zapracowani są bardziej skrupulatni w nauce niż te 20 latki które mają problem ze zwykła matematyka albo nauczeniem się nazw łacińskich ....to jest tak moim zdaniem bo też pracuje w aptece zwsze takim ludziom jest lżej w szkole bo mają kontakt z apteka ....jak mia tak mówiłi na początku to myślałam że to takie gadanie ale jak porównuje z moim koleżankami to jest różnica ....startuj do szkoły i już ,ja chodzę do stopki i jestem zadowolona

Prawda jest taka:
Im starszy tym lepiej sie uczy. Do nas do szkoly na TeFa przychodzi mlodziez po maturze, ale np. na ratownika medycznego przychodza stare chlopy zonate, dzieciate ktore spedzily w karetce pół życia, Oni się lepiej ucza niz mlodzi i przy okazji bardzo dobrze się bawią!!!
Jest bardzo sympatycznie

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez miodova

Trzeba uwzględniać ilość wagową poszczególnych substancji, bo jeżeli dodajesz wszystko i dzielisz na ilość składników to wychodzi Ci średnia masa kropli, ale gdyby każdej substancji było tyle samo

Należy oprzeć się na powyższych stwierdzeniach i wtedy będzie dobrze obliczone

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez martynusia222

Przykłady:
Rp.: Belladonnae trae 5,0
Papaverini h/ch 0,5
Phenobarbitali 0,12
Anisi ol.
Iuniperi ol. Menthae pip. ol. aa 1,25
Glyveroli 12,5
Ethanoli 96st. ad 35,0

tutaj śr. masę kropli liczymy:
belladonna + anisi ol. + iuniperi ol. + menthae + glicerol + woda
(5,0*19mg+1,25*23mg+1,25* 19mg+1,25*19mg+12,5*39mg+ 13,13*15mg)/ 34,38 = 24,89mg dlaczego dzielimy na 34.38 ?, kurde widzę że wszystkie moje szkolne notatki z kropli są do d....
Błagam, czy ktoś mógłby mi wysłać skany swoich notatek z przeliczania kropli ? Byłabym mega wdzięczna mój mail: maitija@wp.pl

Są dwie szkoły na temat obliczeń:

1. Powyższe obliczenia są poprawne, bo 5+1,25+1,25+1,25+12,5+13, 13=34.38 i w tym przypadku należało podzielić właśnie przez 34.38
2. Jeśli potraktujemy substancje stałe jako część r-ru czy to wodnego czy alkoholowego czy też glicerynowego w zależności od tego w którym rozpuszcza się substancja stała no to proszę zwrócić uwagę, że masa kropli to masa "roztworu wodnego" a nie masa wody. Podobnie jak masa łyżki czy łyżeczki "roztworu wodnego" a nie samej wody jest określona w literaturze do TPLu.

Osobiście uważam, że obydwa sposoby są poprawne i wyniki niewiele się od siebie różnią, w końcu ile mamy tych substancji stałych? 0,62 g w całym leku... przecież to jest mikromało Obliczcie sobie wg jednego i wg drugiego i zobaczcie jak bardzo się różnią dawki, różnice będą pomijalne

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez miodova

Trzeba uwzględniać ilość wagową poszczególnych substancji, bo jeżeli dodajesz wszystko i dzielisz na ilość składników to wychodzi Ci średnia masa kropli, ale gdyby każdej substancji było tyle samo

Dobrze mówi!
Mądrego to i warto posłuchać

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez taflawody

bo odliczam proszki.

Jak mam same wodne roztwory, to wiem, jak obliczyć średnią masę kropli. Ale co z proszkami? Wliczać je, czy nie? A jeśli wliczać, to do czego? [domyślnie do tego, w czym zostaną rozpuszczone, ale co, jeśli są dwie możliwości? albo się po prostu nie wie?]

Kurde, dziewczyny, w sobotę rano mam kolosa i wciąż nie wiem co z tymi proszkami... Coś mi się w głowie obija, jak nam mgr'ka mówiła, że bezpieczniej jest ich nie wliczać, ale co na egzaminie, uznaliby?

Uznaliby
Jak odliczasz to dzielisz przez masę leku minus proszki, a jak nie odliczasz to domyślnie rozpuszczasz każdy proszek w jego rozpuszczalniku i dzielisz przez całą masę leku
Różnica pomiędzy powyższymi sposobami jest bardzo, bardzo mała i w zasadzie pomijalna.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez 19agusia91

Ja skończyłam krople a nawet nie mieliśmy średniej masy kropli..

Hmm
To siadaj i się ucz razem z nami Tak żeby nie było too late

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez miodova

Ja nie wiem dokładnie jak ma być, sama się zastanawiam.. ale też podzieliłabym przez 35,0, bo odliczanie proszków trochę mija się z celem moim zdaniem..

Jak liczysz średnią masę kropli to musisz mieć podaną masę każdej kropli substancji z osobna, tak?
Więc jeżeli będzie podana dla proszku to wliczysz, a jak nie, to nie (ale nie rozumiem z drugiej strony jak może być kropla proszku..? ;-p)

Nie ma kropli proszku
Może być kropla roztworu wodnego lub alkoholowego, ale jak w tym roztworze jest ułamek grama substancji rozpuszczonej to kropla ma masę prawie taką samą jak masa czystego rozpuszczalnika i stąd bierze się pomysł odliczania lub nieodliczania substancji

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez taflawody

Nie kropla proszku ;-)

Tylko czy masę proszą mam doliczyć do masy rozpuszczalnika, w którym ją rozpuszczę i dopiero mnożyć przez wagę danej kropli.
czyli np. 0,3 fenobarbitalu sodu w 9,7 wody tj. 10,0 * 50mg.

Głupieję już. Jedne recepty liczyliśmy tak, drugie inaczej...

Jeżeli tak zrobisz musisz podzielić przez masę całego leku. Jeśli zaś odliczysz proszki to dzielisz przez masę leku minus proszki

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez taflawody

Jutro chyba po pracy odwiedzę jakąś aptekę i się dowiem. :P

Myślę, że się nie dowiesz
W aptekach się takimi rzeczami nie zajmują i mogą nie wiedzieć
P.S. Jak mi ktoś nie wierzy to niech spróbuje zapytać

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez LadyGosiak

hej dziewczyny, to znowu ja mam takie pytanie w sumie...

jutro ide do apteki na praktyki, wlasciwie kierowniczka kazala mi przyjsc z dokumentami i zrozumialam to tak, ze jutro ide tylko sie dogadac co i jak. no ale wezme te papiery ze szkoly co nam dawali. i tak teraz mysle. bo jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to lepiej isc od razu na godz 8 rano? bo od tej godz jest czynna apteka, a kierowniczka przez tel powiedziala mi tylko 'to zajdz w piatek z papierami'... wiec to 'zajdz' tez nie wiem jak odebrac. no ale jesli mi bedzie kazala jutro juz zostac, to co mam ze soba wziac? wezme fartuch, buty na zmiane jakies tez? bo slyszalam, ze to juz jak kto woli, byleby wygodnie bylo. ja i tak samochodem podjade, wiec nie bede miala jakis uwalonych butow :P wiem wiem mam rozkmine no ale stresuje sie troche, czy cos jeszcze mam wziac ze soba?

i pomalowalam paznokcie lakierem bezbarwnym i przypilowalam je na krociutko :P a moze calkiem zmyc lakier? ehhh :P

Fartuch, buty i książeczka zdrowia sanepidowska koniecznie ważna!!!

[Leyla89]

Ach ta nieoceniona wiedza Dr PajChiWo

[Amelie Catherine]

Czy to prawda, że po kształceniu "zaocznym" technicy są "tępieni" w aptekach i przy poszukiwaniu stażu czy pracy na dzień dobry słyszą, że tylko osoby z wykształceniem "dziennym" mają takie szanse? No i zacznijmy od tego, że przepraszam które szkoły są uważane za dzienne, tylko te państwowe? Ja zaraz osiwieję po prostu, o ile tylko rudzielec może osiwieć! Im więcej czytam tym jestem głupsza :-( I czuję się jakbym w wieku 23 lat była za stara na zdobywanie kolejnego zawodu :-( Nie no masakra ...
No i nawet jak pójdę do tej państwowej, to przy samych osobach zaraz po maturze będę jak jakieś zbłąkane ufo wyglądać :-/

[martynusia222]

Napisane przez Amelie Catherine

Czy to prawda, że po kształceniu "zaocznym" technicy są "tępieni" w aptekach i przy poszukiwaniu stażu czy pracy na dzień dobry słyszą, że tylko osoby z wykształceniem "dziennym" mają takie szanse? No i zacznijmy od tego, że przepraszam które szkoły są uważane za dzienne, tylko te państwowe? Ja zaraz osiwieję po prostu, o ile tylko rudzielec może osiwieć! Im więcej czytam tym jestem głupsza :-( I czuję się jakbym w wieku 23 lat była za stara na zdobywanie kolejnego zawodu :-( Nie no masakra ...
No i nawet jak pójdę do tej państwowej, to przy samych osobach zaraz po maturze będę jak jakieś zbłąkane ufo wyglądać :-/

Nie przesadzaj, ja też poszłam do szkoły dziennej państwowej po studiach i jak zbłąkane ufo się nie czuje

[Amelie Catherine]

Napisane przez martynusia222

Nie przesadzaj, ja też poszłam do szkoły dziennej państwowej po studiach i jak zbłąkane ufo się nie czuje

To mnie pocieszyłaś
A Ty zaczęłaś tą szkołę po studiach licencjackich czy magisterskich, jeśli wolno spytać? Bo to też różnica ... jeśli w klasie są same osoby zaraz po maturze i ktoś 5 lat starszy, to może być jednak problem ze złapaniem kontaktu, no chyba, że nie jest się samemu, to wtedy trochę łatwiej. Nie wiem po prostu czy w takich dziennych państwowych szkołach są czasami osoby już po studiach, czy są one zjawiskiem nadzwyczajnym

[19agusia91]

U nas są osoby ponad 40-50 już i spokojnie dogadujemy się, a jestem od razu po maturze.
Wszytsko zalezy od człowieka.

[PP1820]

Napisane przez 19agusia91

U nas są osoby ponad 40-50 już i spokojnie dogadujemy się, a jestem od razu po maturze.
Wszytsko zalezy od człowieka.

Tak samo jak u mnie. Dogadujemy się bez problemu ze starszymi i to fakt, że dużo zależy od człowieka...

[memento12]

Doktorze mam pytanie.Dzis zaczelismy dawki,nie rozumiem w jaki sposob zmniejszac dawki gdy sa przekroczone.Mgr mowila niejasno ,ze raz porownujemy do zwykle stosowanych ,raz piszemy tylko ze np.jedna lyzke mniej pacjent ma wziac, raz zmniejszamy stezenie w recepcie,to jak to w koncu ma byc,jaki jest najprostszy uniwersalny sposob?Czy jesli dawki sa przekroczone i zmniejszamy je,to czy trzeba zmniejszyc ilosc substancji w recepcie?Mam taka recepte:
Rp.Codeini phosphas1,0(1:4)
Aminophilini 1,0
Mix.Nervinae 50,0
Aqua 30,0
m.f sol
D.S 2 razy dziennie lyzeczke deserowa dla 6 latka.

1)kodeina
1-4
x=4

dd=0.3*6/6+12=0,1

1,0-82,0
x-10
x=0,12d.j
2*0,12=0,24 d.d

2)Mixtura
Kbr4-100
x-50
x=2

Nabr
2-100
x-50
x=1

Nh4Br
2-100
x-50
x=1

dmd=0,33
4-82
x-10
x=0,48 d,j
2*0,48=0,96 d.d

3)aminofilina
1-82
x-10
x=0,12d.j
2*o,12=0,24

dmd=0,24

w kodeinie i mixturze sa przekroczone ,w aminofilinie nie.Co dalej robic?Czy po zmniejszeniu(w jaki sposob skoro tylko 2 substancje sa przekroczone),Czy po poprawie zmniejszyc ilosc skladnikow w recepcie ,wtedy masa leku sie zmniejszy?I jeszcze jedna recepta:

Rp.detreomycinum
acidi salicilici aa4,0
3%sol.hydrog.perhydrolum 30,0
spirit.vini 70%ad 100,o
mf.sol
d.s 3 razy dziennie przecierac .Do jakich dawek porownywac detreomycyne ,do masci?Ale m.f jest sol...Jesli do masci to dawka max jest 2% ,jak to policzyc i ewentualnie zmniejszyc?Doktorze bardzo prosze o pomoc

[miodova]

PajChiWocieszę się, że powróciłeś, bo przygotowałam zestaw pytań

1. Jeżeli na egzaminie nie byłoby podanej masy kropli to jaką powinnam przyjąć?
2. Jak wykonujemy roztwór pomocniczy do kropli (zawsze ex tempore) to czy on zawsze ma być 1%? Wykonujemy go wtedy, gdy substancji jest bardzo mało, czy to oznacza, że mamy go wykonać jeżeli substancji jest 3 miejsca po przecinku? I ile tego roztworu?
3. Czy muszę znać na pamięć roztwory izotonizujące? Przecież do różnych substancji lecz. stosuje się inne.. i roztwory buforowe muszę wykonywać sama? (te pytania dot. kropli do oczu)..

Czy mam szansę zdać egzamin za drugim razem? Bo spotkałam się ze stwierdzeniem, że jeżeli rok bez szkoły i apteki to mam marne szanse..

A wracając do tej średniej masy kropli, chyba nie potrafię zakumać tych obliczeń.. Czy ja dobrze rozumiem, że jeżeli jest suchy proszek, a rozpuszczamy go w wodzie to liczymy ten suchy proszek* masę kropli dla roztworu tego proszku? Czy jak?

[Dr PajChiWo]

Napisane przez Amelie Catherine

Czy to prawda, że po kształceniu "zaocznym" technicy są "tępieni" w aptekach i przy poszukiwaniu stażu czy pracy na dzień dobry słyszą, że tylko osoby z wykształceniem "dziennym" mają takie szanse? No i zacznijmy od tego, że przepraszam które szkoły są uważane za dzienne, tylko te państwowe? Ja zaraz osiwieję po prostu, o ile tylko rudzielec może osiwieć! Im więcej czytam tym jestem głupsza :-( I czuję się jakbym w wieku 23 lat była za stara na zdobywanie kolejnego zawodu :-( Nie no masakra ...
No i nawet jak pójdę do tej państwowej, to przy samych osobach zaraz po maturze będę jak jakieś zbłąkane ufo wyglądać :-/

Ad.1.
Różnie to bywa, czasem są tępieni ,czsem nie są, zależy na kogo się trafi i co taki technik umie. Była kiedyś u mnie na praktyce w aptece laska z Omegi /nie twierdzę, że wszystkie Omegi są złe!!!/ która nie potrafiła odróżnić kropli od syropu!!!! Zgroza!!!
Nie "tępiłem" jej ale też takiego pracownika to strach mieć i za niego jako kierownik odpowiadać! Szczerze mówiąc nie chciałbym mieć takiego pracownika, podobnie pewnie jak i większość z Was...
No nie?
Ad.2.
Nieprawda!
Natomiast bardzo często ponieważ zaoczniacy/wieczorowcy są w większości gorzej przygotowani do pracy niż dzienni tzn. prezentują niższy poziom wiedzy i umiejętności no to dziennym jest łatwiej o pracę...
Ad.3.
Nieprawda vide przykład ratowników medycznych

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez martynusia222

Nie przesadzaj, ja też poszłam do szkoły dziennej państwowej po studiach i jak zbłąkane ufo się nie czuje

Dokładnie tak!!!
Ilu ja mam magistrów którzy kształcą się na techników farm. to nie zliczę tak ich dużo. Szkoda tylko, że w aptece niestety zawsze będą niższym personelem farmaceutycznym, bo studia na innym kierunku nie podnoszą kwalifikacji jeśli chodzi o pracę w aptece :-(

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez memento12

Doktorze mam pytanie.Dzis zaczelismy dawki,nie rozumiem w jaki sposob zmniejszac dawki gdy sa przekroczone.Mgr mowila niejasno ,ze raz porownujemy do zwykle stosowanych ,raz piszemy tylko ze np.jedna lyzke mniej pacjent ma wziac, raz zmniejszamy stezenie w recepcie,to jak to w koncu ma byc,jaki jest najprostszy uniwersalny sposob?Czy jesli dawki sa przekroczone i zmniejszamy je,to czy trzeba zmniejszyc ilosc substancji w recepcie?Mam taka recepte:
Rp.Codeini phosphas1,0(1:4)
Aminophilini 1,0
Mix.Nervinae 50,0
Aqua 30,0
m.f sol
D.S 2 razy dziennie lyzeczke deserowa dla 6 latka.

1)kodeina
1-4
x=4

dd=0.3*6/6+12=0,1

1,0-82,0
x-10
x=0,12d.j
2*0,12=0,24 d.d

2)Mixtura
Kbr4-100
x-50
x=2

Nabr
2-100
x-50
x=1

Nh4Br
2-100
x-50
x=1

dmd=0,33
4-82
x-10
x=0,48 d,j
2*0,48=0,96 d.d

3)aminofilina
1-82
x-10
x=0,12d.j
2*o,12=0,24

dmd=0,24

w kodeinie i mixturze sa przekroczone ,w aminofilinie nie.Co dalej robic?Czy po zmniejszeniu(w jaki sposob skoro tylko 2 substancje sa przekroczone),Czy po poprawie zmniejszyc ilosc skladnikow w recepcie ,wtedy masa leku sie zmniejszy?I jeszcze jedna recepta:

Rp.detreomycinum
acidi salicilici aa4,0
3%sol.hydrog.perhydrolum 30,0
spirit.vini 70%ad 100,o
mf.sol
d.s 3 razy dziennie przecierac .Do jakich dawek porownywac detreomycyne ,do masci?Ale m.f jest sol...Jesli do masci to dawka max jest 2% ,jak to policzyc i ewentualnie zmniejszyc?Doktorze bardzo prosze o pomoc

Zasada jest bardzo prosta i jasna:
Po pierwsze obniżamy do maksymalnych /lekarz przepisał wyższe niż max. bo z tymi porównujemy/
Po drugie - zmniejszamy masę w leku/recepcie tego składnika, którego dawka jest przekroczona do takiej ilości aby pacjent dobowo przyjął maxymalna dobową. Nie wolno manipulować dawkowaniem /sposobem stosowania/, ponieważ najczęściej w leku są jeszcze inne substancje czynne, których dawki nie są przekroczone i gdybyśmy pacjentowi zmienili sposób dawkowania to otrzymałby również obniżone/niższe niż zaleciła lekarz/ dawki tych innych składników czynnych dla których dawki są prawidłowe

Ilości przekroczonych składników zmniejszyć tak aby pacjent dobowo przyjmował max ich dawki, natomiast ilości aminofiliny nie ruszać!!!
Nie mam w domu FP, ale z tego co pamietam dla chloramfenikolu nie ma okreslonego stezenia max. tak wiec nie sprawdzam czy jest przekroczone bo nie wiem jaką wartość ma przekraczać. Trudno sprawdzać czy max stężenie czy dawka przekroczona jak nie jest określona.
Przy okazji przypominam o stosowaniu w receptach dopełanicza:
Nie Detreomycinum tyko Detreomycini
Nie Codeini phosphas tylko Codeini phosphatis
Nie Aqua tylko Aquae
Nie ma czegoś takiego 3%sol.hydrog.perhydrolum, może być co najwyżej Sol. Hydrogenii peroxidi 3% to woda utleniona, a jeśli chodzi o perhydrol to Sol. Hydrogenii peroxidi 30%

3%sol.hydrog.perhydrolum - tutaj nie wiem "co poeta miał na myśli" serio nie wiem czy perhydrol czy wode utlenioną!!!

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez miodova

PajChiWocieszę się, że powróciłeś, bo przygotowałam zestaw pytań

1. Jeżeli na egzaminie nie byłoby podanej masy kropli to jaką powinnam przyjąć?
2. Jak wykonujemy roztwór pomocniczy do kropli (zawsze ex tempore) to czy on zawsze ma być 1%? Wykonujemy go wtedy, gdy substancji jest bardzo mało, czy to oznacza, że mamy go wykonać jeżeli substancji jest 3 miejsca po przecinku? I ile tego roztworu?
3. Czy muszę znać na pamięć roztwory izotonizujące? Przecież do różnych substancji lecz. stosuje się inne.. i roztwory buforowe muszę wykonywać sama? (te pytania dot. kropli do oczu)..

Czy mam szansę zdać egzamin za drugim razem? Bo spotkałam się ze stwierdzeniem, że jeżeli rok bez szkoły i apteki to mam marne szanse..

A wracając do tej średniej masy kropli, chyba nie potrafię zakumać tych obliczeń.. Czy ja dobrze rozumiem, że jeżeli jest suchy proszek, a rozpuszczamy go w wodzie to liczymy ten suchy proszek* masę kropli dla roztworu tego proszku? Czy jak?

Ad1
Ja przyjmuję dla r-rów wodnych 50mg, dla etanolowych 20mg, poza tym już to kiedyś pisałem, że w FP IV są podane masy kropli dla poszczególnych różnych r-rów i nalewek i to moim zdaniem powinno być podane w arkuszu egz. ale to moje zdanie
Ad2
Muszę doczytać bo nie pamiętam
Ad3
Sądzę, że nie trzeba tego znać na pamięć, bo przecież byśmy zwariowali jakbyśmy się tego mieli nauczyć. Nie przesadzajmy. Tabelka powinna być w załączniku do zadania egz.
Ad4
Zasada jest prosta, weźmy najbardziej skomplikowany przykład:
Jeśli krople składają się z trzech typów rozpuszczalników: wodnego, spirytu i gliceryny i iluś tam substancji to zastanawiasz się które substancje rozpuścisz w którym rozpuszczalniku. Jak już się zastanowisz i wiesz to do masy każdego rozpuszczalnika dodajesz masę składników stałych co będą w nim rozpuszczone. Tym sposobem otrzymujesz już nie trzy rozpuszczalniki tylko trzy roztwory:

1. wodę+rozpuszczone w niej substancje
2. spiryt+rozpuszczone w nim subst
3. glicerynę+rozp w niej substancje

wiesz ile waży masa 1 kropli r-ru wodnego, spirytusowego i glicerynowego, mnożysz te masy*masę jednej kropli oczywiście danego rodzaju roztworu i dzielisz przez masę całego leku i otrzymujesz wynik=masa jednej kropli

[miodova]

Napisane przez Dr PajChiWo

Ad1
Ja przyjmuję dla r-rów wodnych 50mg, dla etanolowych 20mg, poza tym już to kiedyś pisałem, że w FP IV są podane masy kropli dla poszczególnych różnych r-rów i nalewek i to moim zdaniem powinno być podane w arkuszu egz. ale to moje zdanie
Ad2
Muszę doczytać bo nie pamiętam
Ad3
Sądzę, że nie trzeba tego znać na pamięć, bo przecież byśmy zwariowali jakbyśmy się tego mieli nauczyć. Nie przesadzajmy. Tabelka powinna być w załączniku do zadania egz.
Ad4
Zasada jest prosta, weźmy najbardziej skomplikowany przykład:
Jeśli krople składają się z trzech typów rozpuszczalników: wodnego, spirytu i gliceryny i iluś tam substancji to zastanawiasz się które substancje rozpuścisz w którym rozpuszczalniku. Jak już się zastanowisz i wiesz to do masy każdego rozpuszczalnika dodajesz masę składników stałych co będą w nim rozpuszczone. Tym sposobem otrzymujesz już nie trzy rozpuszczalniki tylko trzy roztwory:

1. wodę+rozpuszczone w niej substancje
2. spiryt+rozpuszczone w nim subst
3. glicerynę+rozp w niej substancje

wiesz ile waży masa 1 kropli r-ru wodnego, spirytusowego i glicerynowego, mnożysz te masy*masę jednej kropli oczywiście danego rodzaju roztworu i dzielisz przez masę całego leku i otrzymujesz wynik=masa jednej kropli

zakapowałam!

[memento12]

Rp.Codeini phosphas1,0(1:4)
Aminophilini 1,0
Mix.Nervinae 50,0
Aqua 30,0
m.f sol
D.S 2 razy dziennie lyzeczke deserowa dla 6 latka.

1)kodeina
1-4
x=4

dd=0.3*6/6+12=0,1

1,0-82,0
x-10
x=0,12d.j
2*0,12=0,24 d.d

Czy to dobra proporcja dla obnizenia dawki kodeiny?
1-0,24
x-0,1
x=0,41

0,41-82
x-10
x=0,05
2*0,05 d.dobowa
1)A gdy w recepcie sa przekroczone dawki wszystkich substancji to piszemy ze np.pacjent ma wziac 1 lyzke zamiast 2 i to wystarczy?(tak nam mowili w szkole)Czy trzeba obnizac tez po kolei dla kazdej substancji?
2)Kiedy bierzemy pod uwage dawki zwykle stosowane?
3)Czy jesli obnizymy ilosc substancji do max ,to masa calego leku sie zmniejszy?Czy masa zostaje ta sama jak pierwotnie w recepcie?
4)Jezeli dawka dobowa jest ok ale jednorazowa jest przekroczona,to co wtedy ,dziele na wieksza ilosc lyzek ?To wtedy przeciez pozostalych substancji,ktorych dawki nie sa przekroczone ,tez bedzie pacjent mniej bral jednorazowo.Jakos nie moge tego pojac.

[miodova]

Ile należy odważyć trituracji Acidi arsenicosi 1:10 na 15 proszków, jeżeli lekarz przepisał na 1 proszek 0,0004 g tej substancji?

Jak się takie cuda liczy po kolei, wie ktoś?

[agnes188]

Więc ma byc w stosunku
1 - 10
czyli
1 - 10
0.0004 - x

x(czyli trituracja)=0.004

wydaje mi sie ze to tak

[miodova]

Napisane przez agnes188

Więc ma byc w stosunku
1 - 10
czyli
1 - 10
0.0004 - x

x(czyli trituracja)=0.004

wydaje mi sie ze to tak

Noooooo taaaaaak!
I teraz jeszcze tylko 0,004*15 (bo na 15 proszków), czyli trzeba odważyć 0,06

yeeeea, a ja właśnie nie pomyślałam, że to jest podane na 1 proszek, a ma być na 15 i coś mi nie wychodziło.. ale już wiem
thanks

[Lucyferyna]

hej recepta
RP
Nicethamidi sol 4,0
chlorali hydratis 1,0
adonidis vernalis trae
kalii bromidi
Aquae aa 4,0

Obliczyć dawki nie wiem czy zaczęłam dobrze czy ktoś może mnie naprowadzić???