Scent Bar XXVI

[Florens]

zmykam, kolorowych

Spo, Gryx muski z kefirem są mniam oczywiście własnoręcznie bełtam

[Sabbath]

Napisane przez Maja102

ciacha, miensa, długopióry
i jedziemy z grubej rury

To ja jestem chętna pierwsza
Pióry, rury - z dołu z góry
Marnotrawne biorą córy
Jeśli można, to bez wiersza.

Napisane przez justynaneyman

Mierz się ze mną

Przedwczoraj w nocy- o wpół do pierwszej, już zgasiłam swiatło, słychać było tylko jęk wiatru i miarowy oddech Gucia, nagle zadzwonił Ktoś- z wizażu, i zaczyna rozmowe od słów "Ale nie wiesz, kto mówi?"- to mnie zbiło z pantałyku, no bo jakby powinnam wiedzieć? Przeczytała w Barze, że zostalismy na lodzie i zadzwoniła- a ja się głupia nie miałam odwagi zapytać, kto mówi? I wiedziała, że maluję obrazek dla Rozterki, i mój tel miała z zeszłorocznego zlotu w Wwie, chociaż dzwoniła z Podkarpacia (?), w pewnym momencie pyta "To już wiesz, kto mówi?"- a ja wciąż nie wiem... "Bernadeta"- pewnie źle usłyszałam, ale głupio mi było i teraz nie wiem, kto to był...
Zasypiałam patrząc na potworniejące cienie drzew smaganych wiatrem i zastanawiałam się "Kto to był...?"

Ja nieustająco tak mam.
Ale zaniepokoiłam się dopiero w ubiegłym roku we Wrocku.
Siedzę przy stole ze znajomą ekipą, zbliża się do nas facet: długie (długie, nie jakieś do ramion) blond pióra, wysoki, smukły, przystojny, w czarnej skórze. I uśmiechnięty. Spoglądam na niego (mało dyskretnie, a co!) i zaczynam podejrzewać, że on uśmiecha się do kogoś, kto siedzi tuż za mną... A to niespodzianka: podchodzi, ściska mnie wylewnie, mówi do mnie po ksywie, jakieś kombatanckie wspomnienia zagaja i po chwili mówi tak:
- W pierwszej chwili wyglądałaś, jakbyś mnie nie poznawała.
Ja na to przytomnie:
- Bo pod słońce patrzyłam, nic nie widziałam.
Ale tak szczerze - do teraz n ie pamiętam. To znaczy wiem, z jakiej on jest ekipy, wiem, że kiedyś imprezowałam z nimi parę dni, ale jak mogłam go nie zapamiętać... Nie wiem.

Napisane przez Maja102

oglądam Eryka Wikinga - szału ni ma, ale przyzwoite, a parę scen zacnych no i młodziutki Robbins z rudą czupryną

A mnie się podobał. Ale ja go widziałam jako gówniara i sam pomysł mnie rozwalił. A przykazanie, że nie4 dostaje się berserka na łodzi wzięłam sobie bardzo do serca.

Napisane przez madziczka

Sabbathy kochają Sałaty

Niech sałsaty pokochają sabaty, bo nie daruję. Boguś gra koncert w maju. Słyszysz Salatto?

Napisane przez melkmeisje

No nie wiem, czy to jest większego kalibru niż złamany paznokieć. Wyspałam się, wstałam i nadal twierdzę, że to klasyczny żal.pl
Znów to samo, co zawsze. On patrzy, ja patrzę, żadnego uciekania wzrokiem, kumpela mówi "jesssu, jak on cię obczaja". Jak już na chwilę zostaje sam i już jestem skłonna podejść, to jak spod ziemi pojawia się jakiś koleżka/koleżanka (z naciskiem na to drugie) i zaczyna z nim gadać. I tak przez cały wieczór. I mogłabym się tak bawić do skutku, gdyby nie to, że za chwilę wyjeżdżam na 7 miesięcy. Może wczoraj to była ostatnia szansa (spokojnie, to tylko tak desperacko brzmi ) Ostatecznie koleżanka zaciągnęła mnie do wyjścia, bo stwierdziła, ze to bez sensu. Poryczałam się na przystanku jak dzieciak. Naprawdę takie akcje powinny się skończyć, jak miałam 15 lat.

Może kiedy już tak patrzysz, spróbuj się uśmiechnąć i przepić do niego. No wiesz; unieść kufel. Potem nie gap się już na niego, tylko zachowuj normalnie - sygnał jest wystarczająco czytelny, a nie ma w nim desperacji. Tylko ogólna życzliwośc do świata. Szczególnie tej ładniejszej jego części.

Napisane przez Szara Róża

Ależ skond, nie zapomniałam, pisałam gdzieś wcześniej (z entuzjazmem w oczach i na ustach)

O tu: (...)

Rzeczywiście!
Nie kryję, iż niestety, nie dałam rady doczytać.
Honorek zwracam.

Napisane przez Szara Róża

Ostatnio tkwię w pogłębionej fazie telefonofobii

Czy obejmuje ona takze wykonywane połączenia?
A SMSy?

Napisane przez Spoora

To na powitanie

No, niema to jak trochę czułości na zachętę.
Teraz to już na pewno będę wracać.

Napisane przez justynaneyman

Nie, nie, jak to rozumiem inaczej- ale jak wytłumaczyć przed kawą?
Nie dlatego NIEPRZYPADEK że można to uzasadnić sięgając wstecz, tylko nieprzypadek, bo tych dwoje musiało sobie dać po ryju, inaczej zmieniłby się bieg ludzkości
Może jednak pójdę na kawę

Rozumowania nie pojęłam, ale wniosek popieram.

Napisane przez Szara Róża

Taaa

Dziś w nocy wejdę w Wasze sny i pożrę Wam móski, haha!

U mnie się nie najesz...

[ROZ-ter-KA]

Sens zycia polega na ...zyciu.

[rachell111]

Napisane przez Betty83

ło, mam !
kamena wyczai moment kiedy będzie sam i podejdzie, żeby inne laski już nie podchodziły, a melk na spokojnie sobie przyjdzie i go zaczaruje

zróbcie to zróbcie

Napisane przez Pin up girl

Przypudrować?

Napisane przez melkmeisje

No chyba pójdę, bo już postanowiłam, że nie jadę do żadnego Krakowa.
A w czwartek idę na Blackfield A w poniedziałek na [B]God Is An Astronaut.

ale Wam zazdraszczam

Napisane przez Szara Róża

Fajnie Dużo miałaś cackania z tym malaksowaniem?
A kolczyki

osobistycznei INOE bojkotuję - na mnie mat dno i czy metry mułu - ale przyznaję miałąm na rozjaśniane toto rzucone i podejrzewam ze tak sie nie powinno robić i mój błąd

Napisane przez Sabbath

Ja nieustająco tak mam.
Ale zaniepokoiłam się dopiero w ubiegłym roku we Wrocku.
Siedzę przy stole ze znajomą ekipą, zbliża się do nas facet: długie (długie, nie jakieś do ramion) blond pióra, wysoki, smukły, przystojny, w czarnej skórze. I uśmiechnięty. Spoglądam na niego (mało dyskretnie, a co!) i zaczynam podejrzewać, że on uśmiecha się do kogoś, kto siedzi tuż za mną... A to niespodzianka: podchodzi, ściska mnie wylewnie, mówi do mnie po ksywie, jakieś kombatanckie wspomnienia zagaja i po chwili mówi tak:
- W pierwszej chwili wyglądałaś, jakbyś mnie nie poznawała.
Ja na to przytomnie:
- Bo pod słońce patrzyłam, nic nie widziałam.
Ale tak szczerze - do teraz n ie pamiętam. To znaczy wiem, z jakiej on jest ekipy, wiem, że kiedyś imprezowałam z nimi parę dni, ale jak mogłam go nie zapamiętać... Nie wiem.

miałam podobnie kilka razy - w autobusie 45 min tak przegadałąm "do-dziś-nie-wiedząc-z-kim"

ale ostatnio sie poprawiłam ( to męczące jest ta udawac) jak mi kolo po imieniu no cześć A... co tam co tam, kope lat - nie wytrzymałam ( wiedziałam ze jestem skazana z nim gadac dłuzej ) i walłam wprost " wiesz co, sory wielkie ale ja jakos nie umiem przypomnieć sobie - powiedział imię - co nic nie pomogło, musiałam powiedzieć ze nie kojarzę za bardzo (czyt. kompletnie) skad sie znamy. Ale przyjał na klate, luuuuz i juz potem spoko loko.

---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

jedną str przeoczyłam

Napisane przez kamena

i pseplasam za niewiarę
zresztą nie wszystko jeszcze przesądzone i się nie cieszę na zapas
to Ty na focie? (nie bić jeśli nie, nie rozpoznaję ludzi)

ja na focie wybaczta mine ale zdjecie z pogrzebu (rodzina z daleka niewidząca nas/ mnie lat 300 fociła)

i nie pseplasaj bo ni ma za co - ja wężykiem - słośliwość zapodawałam

no na zapas cieszyć nie cza - ogólny good że są willing to help

Napisane przez justynaneyman

Nie rozumię- o co może chodzić? O kupowanie i sprzedawanie, czy o lubowanie się w smrodach czy o jeszcze coś innego?

- ale nazwę nadałam bardziej stylowi, wdziękowi z jakim to robisz oraz skali , jednak z naciskiem na sposób, obłęd w oczach itp , kryteria eliminacji - no cały proces - odpadam za każdym razem ze łzami ze śmiechu jak "zwalniasz" zapacha

to prawie jak "falowanie i spadanie, falowanie i spadanie..."

[gryx82]

Napisane przez Florens

Spo, Gryx muski z kefirem są mniam oczywiście własnoręcznie bełtam

Wolę z jogurtem naturalnym

Napisane przez ROZ-ter-KA

Sens zycia polega na ...zyciu.

O! I to jest najprawdziwsza prawda

---

Dobrej nocy

[rachell111]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Czy może byc torebka i kurteczka w takich kolorach . Co prawda nie wiem jaki przyjdzie w realu , ale mam nadzieje ,że taki jak na fotce.

ciuchy totalnie w mój gust - zatem mi sie podobiom ale, gapiem sie wyłącznie an Ciebie - promieniejesz ( nie mylić z promieniujesz) - jaka cera, jakie spojrzenie tak czimać - te relaksacje to cuda som normalnie

[rachell111]

dziń dybry

zamykam i otwieram Bar - może se to do CV wpiszę

[201605090956]

Dybry w piekiełku

Zaraz się ubieram i uciekam i jadę na wawę, ale neta mamy na uczelni więc się odezwę w piekiełku

Pa, diablice

[vesenka]

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie
Cel osiągnięty, zguba się odnalazła,właśnie wróciłam do domu.Od wczoraj wieczora spędziłam w samochodzie ponad 8 godzi, i padam na ryjek.Pewnie zasnęłabym w drodze do pracy, więc chyba na wszelki wypadek nie pójdę.
Cieszę się ogromnie Co prawda teraz dopiero zaczną się schody, ale i tak kamień z serca

Napisane przez Szara Róża

Fajnie Dużo miałaś cackania z tym malaksowaniem?
A kolczyki

z malaksowaniem nie bardzo, bo tak do końca nie wiem na czym to powinno polegać, więc zrobiłam jak mi się wydawało. Ale kolor ładnie przyjął. W słońcu jest 100 x lepszy.
A kolczyki moja produkcja, więc się cieszę,że się podobują

Do reszty odniosę się jak się obudzę

[rachell111]

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie
Cel osiągnięty, właśnie wróciłam do domu.Od wczoraj wieczora zrobiłam trasę dom-Berlin-dom i padam na ryjek.Pewnie zasnęłabym w drodze do pracy, więc chyba na wszelki wypadek nie pójdę.
Cieszę się ogromnie Co prawda teraz dopiero zaczną się schody, ale i tak kamień z serca


z malaksowaniem nie bardzo, bo tak do końca nie wiem na czym to powinno polegać, więc zrobiłam jak mi się wydawało. Ale kolor ładnie przyjął. W słońcu jest 100 x lepszy.
A kolczyki moja produkcja, więc się cieszę,że się podobują

Do reszty odniosę się jak się obudzę

Ves - enigmatyczne to dość i nei wiem czy już się cieszyć że Ci sie udało( cel osiągnięty) czy czekamy jeszcze na coś ( te schody) niemniej jednak każdy osiągnięty cel to super uczucie - czy to ulgi czy cokolwiek tam przeżywasz - cieszę sie z pozytywu

ja wyruszam na mój niemal codzienny obchód - piekarnia - przychodnia - cmentarz
gdybym była zdrowa to przebieżka - bosze jak jest cudnie - no nic to
szotgan do kieszeni na xxxxx spotanie z lekarzami ( pisałam ze urolog w sierpniu? buahahahaha)
uszy do góry i ideu

[vesenka]

Napisane przez rachell111

Ves - enigmatyczne to dość i nei wiem czy już się cieszyć że Ci sie udało( cel osiągnięty) czy czekamy jeszcze na coś ( te schody) niemniej jednak każdy osiągnięty cel to super uczucie - czy to ulgi czy cokolwiek tam przeżywasz - cieszę sie z pozytywu

Cieszyć się i to bardzo Jakiś czas temu przepadł ktoś z moich bliskich i właśnie się znalazł A schody, bo to chora osoba. ja się tym bardzo martwiłam

[skarbiatko]

dbry



jogurt naturalny z owsianym otrębem , prażonym amarantusem i bananiem =

[melkmeisje]

Napisane przez skarbiatko

dbry



jogurt naturalny z owsianym otrębem , prażonym amarantusem i bananiem =

No nie mów, że niedobre
A jak smakuje prażony amarantus i gdzie to się kupuje?


U mnie tradycyjnie owsianka z jabłkiem i serkiem wiejskim.
Wracam grzecznie na dietę, bo przez weekend sobie trochę pofolgowałam.

[skarbiatko]

Napisane przez melkmeisje

No nie mów, że niedobre
A jak smakuje prażony amarantus i gdzie to się kupuje?


U mnie tradycyjnie owsianka z jabłkiem i serkiem wiejskim.
Wracam grzecznie na dietę, bo przez weekend sobie trochę pofolgowałam.

amarantus sam jest pyszny albo z mlekiem ale z naturalnym jogurtem nie bardzo tzn on nie jest całkiem sam jest z dodatkiem melasy buraczanej , i słodkawy jest dzięki temu

Kupiłam w Delimie, tam mają mnóstwo takich "zdrowotnych" rzeczy

mogłam se owsiankę zrobić

[rachell111]

Ves - to cudne wieści, cudne - fakt połowicznie no ale - teraz mozna działać

a ja już od dzis smęcić nie będę zdrowotnie - otóż mogę się kłaść i umierać - bo żyć sie tak nie da - lekarze oznajmili ze oni już nie wiedzą co to może być - ja ✂✂✂✂✂✂✂e niezły tekst jak na lata studiów medycznych - to ja im na to że czytałam w poradniku domowym o chlamydii i innych kobiecych zakazeniach i w tvstyle widziałąm, że może jeszcze nie kładźmy na mnie krzyżyka tylko szukajmy? - ( ja wiem to jest smiech na sali ale to oni są kpiną tutaj , chciałąm być dobitna) no to mi obiecałą ze zrobimy pod tym kątem badania nie mam sił utrzymać szotgana w ręku

ja nie wiem ile ja jeszcze wytrzymam bez zwariofania, po prostu nie wiem - jaby sie teraz nie daj boże robota trafiła to nie moge pójść bo sie nie da.

zazdroszczę wam śniadanek - tzn tego ze mozecie takie coś przełknąć - ja rano mam ochotę tylko na jajka na miętko i jajecznicę - a niestety codziennie jeść jednak juz nie można ( jem z 3 i 3 na miętko) i co tu jesc na ciepło ja smakują mi tylko jaja
dziś powiększyłam se dupę o dwa tosty - skutiem tego brrrrrrrr

[justynaneyman]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Sens zycia polega na ...zyciu.

Genialnie proste i trafione w sam sedes
Zakupy piękne

Napisane przez rachell111

- ale nazwę nadałam bardziej stylowi, wdziękowi z jakim to robisz oraz skali , jednak z naciskiem na sposób, obłęd w oczach itp , kryteria eliminacji - no cały proces - odpadam za każdym razem ze łzami ze śmiechu jak "zwalniasz" zapacha

to prawie jak "falowanie i spadanie, falowanie i spadanie..."

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie

Napisane przez rachell111

ja wyruszam na mój niemal codzienny obchód - piekarnia - przychodnia - cmentarz

dobrze, że codzienny a nie jednorazowy

Rejcz, weź nie narzekaj i przyjedź do mojego lekarza- i nie wymyślaj nic

[teza20]

Hej




Co tam robaczki u was słychać:brzydal :Ja leżę w łóżku jeszcze

[Polly_]

Napisane przez rachell111

Ves - to cudne wieści, cudne - fakt połowicznie no ale - teraz mozna działać

a ja już od dzis smęcić nie będę zdrowotnie - otóż mogę się kłaść i umierać - bo żyć sie tak nie da - lekarze oznajmili ze oni już nie wiedzą co to może być - ja ✂✂✂✂✂✂✂e niezły tekst jak na lata studiów medycznych - to ja im na to że czytałam w poradniku domowym o chlamydii i innych kobiecych zakazeniach i w tvstyle widziałąm, że może jeszcze nie kładźmy na mnie krzyżyka tylko szukajmy? - ( ja wiem to jest smiech na sali ale to oni są kpiną tutaj , chciałąm być dobitna) no to mi obiecałą ze zrobimy pod tym kątem badania nie mam sił utrzymać szotgana w ręku

ja nie wiem ile ja jeszcze wytrzymam bez zwariofania, po prostu nie wiem - jaby sie teraz nie daj boże robota trafiła to nie moge pójść bo sie nie da.

zazdroszczę wam śniadanek - tzn tego ze mozecie takie coś przełknąć - ja rano mam ochotę tylko na jajka na miętko i jajecznicę - a niestety codziennie jeść jednak juz nie można ( jem z 3 i 3 na miętko) i co tu jesc na ciepło ja smakują mi tylko jaja
dziś powiększyłam se dupę o dwa tosty - skutiem tego brrrrrrrr

rachek-ale ty kiedys pisałas ze chyba orto ci powiedzial diagnoze , pamietam ze kiedys dawals jakas nazwe choroby i ja to sprawdziłą i tam sie wszystko w sumie zgadzało co ci sie dzieje- były tam stawy,pecherz i oczy.....chyba ze teraz o innym schorzeniu mowisz

[kamena]

Avek Piniowy i Sałaciny

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Kameno - tata czasem improwizuje, ale szaleje w kuchni.. Nawet czasem bardziej niż mama, a książki kucharskie to nam oknami wychodzą. A ja idę w taty kierunki.

faaaajnie, ja niestety z rodziny bardzo zachowawczej kulinarnie i nie mam wyrobienia eksperymentalnego

Napisane przez skarbiatko

ad 1 achaaa
ad 2 no ale ta wiedza CI sie ostała pewnie

dodam jeszcze że to kuweta malarska była, nie kocia

a co do bonsai to tak, trochę wiedzy zostało, np. że idzie się i kupuje sadzonkę drzewka, mocno przycina i w pierwszym roku to tyle, w następnych latach się formuje, przycina, itp. i po kilkunastu-dziesięciu mamy bonsai bo w bonsai naprawdę ważny jest proces a nie sam produkt

Napisane przez Szara Róża

O właśnie, pamiętam że kiedyś grzebyk do rzęsów brała... Ale coś mi świta, że nie podeszły jej jakoś szczególnie

dopsz pamiętasz, Adornedy mi nie podeszły bo były zbyt kryjące, próbki o ile dobrze pamiętam pofrunęły do telefonicznego nocnego demona Betty

Napisane przez Polly_

"co do baru wleze chęć mam bzykać teze "

Napisane przez justynaneyman

Justyna zawsze lubi dyma, jak ją mąż wydyma- to jest wysublimowane?

Napisane przez Florens

flo się kiwa i się chwieje
mruży oko, ziewa, mdleje

i z ciupciania raczej nici
bo flo chuć ma dziś do rzyci

i w ogóle cała reszta rymowanek szkoda że ja tak nie umim

Napisane przez ROZ-ter-KA

Sens zycia polega na ...zyciu.

powinni tego uczyć od przedszkola

Napisane przez rachell111

i nie pseplasaj bo ni ma za co - ja wężykiem - słośliwość zapodawałam
"

no tak, a ja nie zauważyłam oczywiście odwołuję pseplosiny

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie

[201605090956]

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie :

Ja też niedługo będę mieć ważną sprawę - mam nadzieję, że magiczne kule i kciuki i mi pomogą Po prawie 9 latach zaznam w końcu spokoju duchowego

Kameno - u nas obiad w postaci pomidorówki lub kotleta schabowego lub mielonych to bardzo rzadko jest. Ale rodzina moja tak ma - efekt tego, że od 5 lat podróżują (raz w roku na dwa tygodnie), a już wcześniej szaleli.

[Florens]

Ves



dzień dobry

tel. mi się od rana urywa

[kamena]

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Ja też niedługo będę mieć ważną sprawę - mam nadzieję, że magiczne kule i kciuki i mi pomogą Po prawie 9 latach zaznam w końcu spokoju duchowego

Kameno - u nas obiad w postaci pomidorówki lub kotleta schabowego lub mielonych to bardzo rzadko jest. Ale rodzina moja tak ma - efekt tego, że od 5 lat podróżują (raz w roku na dwa tygodnie), a już wcześniej szaleli.

to od razu zielona kulka na zaś

super, choć osobiście bym bez klasycznego schabowego czy mielonego długo nie wytrzymała

Napisane przez Florens

tel. mi się od rana urywa

a odbierasz czy nie?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rachell111

jestem rozdarta - tzn byłabym - oba majo plusy - o Genovy nie znam - i bym pragła po widokach sadzę pomacać

ale z drugiej strony Toskania no ja Cie proszę

i tak i tak bedzie pięknie

mam nadzieję no i ze nic nie przeszkodzi w wyjeździe ale bilety będzie bookować jak coś szybko, więc już trzeba będzie pojechać

Napisane przez justynaneyman

Pamiętacie ten kawał- jedzie sobie dwóch gości w pociągu, nudzą się, jeden mowi "Wie pan, to ja się może przedstawie- nazywam się Krzywo- takie głupie nazwisko" "Aha. A ja się nazywam Kowalski".
Jadą dalej- nic się nie dzieje, w pewnym momencie jeden zagaja- "Wie pan, ułozyłem o panu taki wierszyk- Krzywo, Krzywo, chodź na piwo" "Aha." Jadą dalej, odzywa się drugi "To i ja o panu ułożylem wierszyk- Kowalski, Kowalski, ty głupi hóóóju"

Napisane przez Szara Róża

Taaa

Dziś w nocy wejdę w Wasze sny i pożrę Wam móski, haha!

Twój av mnie przeraża

Napisane przez ROZ-ter-KA

Czy może byc torebka i kurteczka w takich kolorach . Co prawda nie wiem jaki przyjdzie w realu , ale mam nadzieje ,że taki jak na fotce.

fajnie tylko się trochę zlewać mogą, ale może to i dobrze, nikt Ci nie ukradnie torebki

Napisane przez rachell111

dziń dybry

zamykam i otwieram Bar - może se to do CV wpiszę

praktyczna umiejętność

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie

Dobry

spałam dziś za długo, no ale w końcu mogłam bo nie wiało

[Spoora]

Napisane przez Florens

ad2. późno wstajemy, raz się myjemy

Napisane przez Sabbath

No, niema to jak trochę czułości na zachętę.
Teraz to już na pewno będę wracać.

Czymam za słowo

Napisane przez rachell111

ale Wam zazdraszczam

O, a mnie musiało umknąć, że melk idzie na Goda Astronautę - też zazdroszczę bardzo

Napisane przez rachell111

dziń dybry
zamykam i otwieram Bar - może se to do CV wpiszę

wpisz

Napisane przez rachell111

szotgan do kieszeni na xxxxx spotanie z lekarzami ( pisałam ze urolog w sierpniu? buahahahaha)
uszy do góry i ideu

Którego roku?

Napisane przez vesenka

Cieszyć się i to bardzo Jakiś czas temu przepadł ktoś z moich bliskich i właśnie się znalazł A schody, bo to chora osoba. ja się tym bardzo martwiłam

To dobrze, że się znalazł

Napisane przez rachell111

V

a ja już od dzis smęcić nie będę zdrowotnie - otóż mogę się kłaść i umierać - bo żyć sie tak nie da - lekarze oznajmili ze oni już nie wiedzą co to może być - ja ✂✂✂✂✂✂✂e niezły tekst jak na lata studiów medycznych - to ja im na to że czytałam w poradniku domowym o chlamydii i innych kobiecych zakazeniach i w tvstyle widziałąm, że może jeszcze nie kładźmy na mnie krzyżyka tylko szukajmy? - ( ja wiem to jest smiech na sali ale to oni są kpiną tutaj , chciałąm być dobitna) no to mi obiecałą ze zrobimy pod tym kątem badania nie mam sił utrzymać szotgana w ręku

No tak bywa z większością lekarzy , trzeba im mówić na coś się jest chorym albo jakie badania jeszcze robić (choć oczywiście rozumiem, że czasem trudno jest coś wykryć ) Cud, że nie krzyczała na Ciebie, że to ona jest od leczenia i żebyś żadnych tvstyle nie oglądała, internetu nie czytała itp Qrde ale jak pacjentka chora, to co należy sie poddać i nie szukać, nie myśleć, nie konsultować się co to może być? Tylko powiedzieć no ja już nie wiem co Pani może być? To ma być lekarz? To niech zrezygnuje z leczenia !!

Napisane przez justynaneyman

dobrze, że codzienny a nie jednorazowy

Ju

Napisane przez teza20

Co tam robaczki u was słychać:brzydal :Ja leżę w łóżku jeszcze

Zjadłam śniadanie, byłam w pracy, zrobiłam zakupy, zjadłam drugie śniadanie, teraz siedzę chwile na wizażu, potem zrobię obiad i 500 innych rzeczy w prawie jednym czasie

[201605090956]

A ja oglądam pewien wątek (kolekcje kolorówki), Słucham Unheilig (niemiecki industrial - rodzaj metalu) i mam przerwę na uczelni

[kamena]

Napisane przez rachell111

a ja już od dzis smęcić nie będę zdrowotnie - otóż mogę się kłaść i umierać - bo żyć sie tak nie da - lekarze oznajmili ze oni już nie wiedzą co to może być - ja ✂✂✂✂✂✂✂e niezły tekst jak na lata studiów medycznych - to ja im na to że czytałam w poradniku domowym o chlamydii i innych kobiecych zakazeniach i w tvstyle widziałąm, że może jeszcze nie kładźmy na mnie krzyżyka tylko szukajmy? - ( ja wiem to jest smiech na sali ale to oni są kpiną tutaj , chciałąm być dobitna) no to mi obiecałą ze zrobimy pod tym kątem badania nie mam sił utrzymać szotgana w ręku

ja nie wiem ile ja jeszcze wytrzymam bez zwariofania, po prostu nie wiem - jaby sie teraz nie daj boże robota trafiła to nie moge pójść bo sie nie da.

brak mi słów po prostu....

Napisane przez justynaneyman

Rejcz, weź nie narzekaj i przyjedź do mojego lekarza- i nie wymyślaj nic

Rejcz, może rzeczywiście przyjedź do Wwy do tego Justyninego lekarza? o dach nad głową i żarełko nie musisz się martwić bo jak nie Ju to ja Cię bardzo chętnie przyjmę na trochę

Napisane przez Ewusia_marchew

fajnie tylko się trochę zlewać mogą, ale może to i dobrze, nikt Ci nie ukradnie torebki

Napisane przez Spoora

O, a mnie musiało umknąć, że melk idzie na Goda Astronautę - też zazdroszczę bardzo

to może i ja się wybiorę? też mi wszyscy będą zazdrościć

[Maja102]

Napisane przez kamena

i w ogóle cała reszta rymowanek szkoda że ja tak nie umim

też kiedyś nie umiałam da się wyuczyć...

Kutffa, tata się utopił traktorem z kultywatorem aż po tylną ośkę i musiałam go drugim ciągnikiem wyciagać

Ideu na obiad - dziś kasza
Gryczana


smutne i ✂✂✂✂a prawdziwe
http://demotywatory.pl/2940423/Tu-te...elo-duzo-ludzi

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

dobrze, że codzienny a nie jednorazowy

Rejcz, weź nie narzekaj i przyjedź do mojego lekarza- i nie wymyślaj nic

nom

a wiesz że biorę to pod uwagę - choc w moim stanie podróże nie zalecane - nie, nie jestem brzemienna

ale nie lubie spraw zostawiać tak w pół drogi, na pół gwizdka, kciałabym dokończyć co zaczęłam a nóż widelec - ta rodzinna jest dobra - ino specjalisci nie

Napisane przez Polly_

rachek-ale ty kiedys pisałas ze chyba orto ci powiedzial diagnoze , pamietam ze kiedys dawals jakas nazwe choroby i ja to sprawdziłą i tam sie wszystko w sumie zgadzało co ci sie dzieje- były tam stawy,pecherz i oczy.....chyba ze teraz o innym schorzeniu mowisz

wiesz - no tak - ale orto powiedział to na podstawie gadki szmatki - opisu - i rzuca kilkoma diagnozami jako mozliwosci, on nie jest od tego - ot zapamiętał se moze ze szkoły, bosz jaki on cudny był i aj to swojej powiedziałąm i ona jaknajbardziej sie nie obraża i obiecałą drążyć sprawę - zleciła badania

Napisane przez Spoora

Którego roku?


No tak bywa z większością lekarzy , trzeba im mówić na coś się jest chorym albo jakie badania jeszcze robić (choć oczywiście rozumiem, że czasem trudno jest coś wykryć ) Cud, że nie krzyczała na Ciebie, że to ona jest od leczenia i żebyś żadnych tvstyle nie oglądała, internetu nie czytała itp Qrde ale jak pacjentka chora, to co należy sie poddać i nie szukać, nie myśleć, nie konsultować się co to może być? Tylko powiedzieć no ja już nie wiem co Pani może być? To ma być lekarz? To niech zrezygnuje z leczenia !!


Zjadłam śniadanie, byłam w pracy, zrobiłam zakupy, zjadłam drugie śniadanie, teraz siedzę chwile na wizażu, potem zrobię obiad i 500 innych rzeczy w prawie jednym czasie

1. 2011 fuksiara ze mnie
2. ech
3. czy Ty to ja ?

Napisane przez kamena

brak mi słów po prostu....

Rejcz, może rzeczywiście przyjedź do Wwy do tego Justyninego lekarza? o dach nad głową i żarełko nie musisz się martwić bo jak nie Ju to ja Cię bardzo chętnie przyjmę na trochę

nawet jak bedę zdrowa, najwyżej ściemnie chorobę i pod tym pretekstem wspaniałomyslnym

dzięki dziefczynki ale rodzą sie we mnie autentyk chcice na wizytacje

wiadomość dla Sofiastych:

BRW to szit i chłąm ( jakoż i Ajkija) i jeśli kcecie jakiś sof po taniosci - tzn w cenach Bodziowych np 1000 zł ( nie wiem jaki kurs złotego we Wawie)
to robicie jakoż i ja zrobiłąm

wejście do sklepu meblowego NO Name - PRL wystrój - i na hasło w czym mogę pomóc : poproszę na zamówienie sofę rozkładaną z systemem do rozkładania ble ble ble na bonnelowych spręzynkach o wymiarach ble ble ble w tym obiciu i tamtym obiciu poduch - i tu liczba sztuk poduch i z czego nóżki - pani wykonuje telefon: "Jasiuuuuuuuuuuuuu, zrobisz takom sofe......? (...) Bedzie na za tydzień do dwóch.

Normalnie ile ja sie namacałąm sof na sklepach, wybrzuszastych, krzywych, miętkich, tandetnych - a rozwiązanie było tuż za rogiem - aha dowóz gratis.

zatem jest jeden pozytyw - a teraz żarełko.

dzięks dziefszyny za porady - wielkie dzieksy za konsultacje lepij mi aż.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Maja102

Ideu na obiad - dziś kasza
Gryczana

Napisane przez kamena

to może i ja się wybiorę? też mi wszyscy będą zazdrościć

nomk

żałuje że ni mam ekipy na takie koncerta - sama noł łej - choć kusi - ale póki muszę oszczedzać to mam argument - ( nie, sofa nie jest za moje piniondze) pozostaje mi mjuzik z komputra

[gryx82]

Napisane przez rachell111

zamykam i otwieram Bar - może se to do CV wpiszę

Napisane przez vesenka

Dziękuję za kciuki i magiczne kulki. Jesteście kochani Wzruszłam się normalnie

To jeszcze za resztę zmartwień, aby wszystko poszło dobrze

Napisane przez skarbiatko

jogurt naturalny z owsianym otrębem , prażonym amarantusem i bananiem =

Napisane przez rachell111

a ja już od dzis smęcić nie będę zdrowotnie - otóż mogę się kłaść i umierać - bo żyć sie tak nie da - lekarze oznajmili ze oni już nie wiedzą co to może być...

Biedna Rejcz

Napisane przez Florens

tel. mi się od rana urywa

Oklej go taśmą

Napisane przez Maja102

Ideu na obiad - dziś kasza
Gryczana

Oh yeeeah!

---

Przed południem byłem u siostry, bo chrześniak wraca ze szpitala i zażyczył sobie risotto, więc Marysia musiała lecieć do sklepu i przygotować powitalne danie

Powinienem ogarnąć ten straszliwy syf w pokoju, ale chce mi się jak ja pier... niczę

Idę wyprać Najki

[Spoora]

Napisane przez kamena

Rejcz, może rzeczywiście przyjedź do Wwy do tego Justyninego lekarza? o dach nad głową i żarełko nie musisz się martwić bo jak nie Ju to ja Cię bardzo chętnie przyjmę na trochę

No jedź, jedź Rejcz, byle nie za długo tam siedź

Napisane przez kamena

to może i ja się wybiorę? też mi wszyscy będą zazdrościć

Idź, ale dla fajnej muzy

Napisane przez Maja102

Kutffa, tata się utopił traktorem z kultywatorem aż po tylną ośkę i musiałam go drugim ciągnikiem wyciagać

Maja na ratownika!

Napisane przez Maja102

smutne i ✂✂✂✂a prawdziwe
http://demotywatory.pl/2940423/Tu-te...elo-duzo-ludzi

No niestety.

Napisane przez rachell111

3. czy Ty to ja ?

Może

Napisane przez rachell111

nawet jak bedę zdrowa, najwyżej ściemnie chorobę i pod tym pretekstem wspaniałomyslnym

Napisane przez rachell111

dzięki dziefczynki ale rodzą sie we mnie autentyk chcice na wizytacje

Ty się lepiej szybciej decyduj, zanim się rozmyślą i powiedzą, że zaproszenie nieaktualne

Napisane przez rachell111

wejście do sklepu meblowego NO Name - PRL wystrój - i na hasło w czym mogę pomóc : poproszę na zamówienie sofę rozkładaną z systemem do rozkładania ble ble ble na bonnelowych spręzynkach o wymiarach ble ble ble w tym obiciu i tamtym obiciu poduch - i tu liczba sztuk poduch i z czego nóżki - pani wykonuje telefon: "Jasiuuuuuuuuuuuuu, zrobisz takom sofe......? (...) Bedzie na za tydzień do dwóch.

Normalnie ile ja sie namacałąm sof na sklepach, wybrzuszastych, krzywych, miętkich, tandetnych - a rozwiązanie było tuż za rogiem - aha dowóz gratis.

Bo tak trzeba, zrobią Ci jaką chcesz, w jakim chcesz kolorze (jak mają/ znajdziesz taki materiał) i właśnie czasem nawet dowiozą gratis

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

A miałam spytać w spr lodówy

Z tej dziurki z tyłu lodówki leje mi się woda Spływa mi na dół pod pojemniki takie duże na warzywa itp Czy komuś się działo coś podobnego? Rozmroziliśmy nawet lodówkę, ale nic to nie dało Poza tym, wszystko działa poprawnie